Włosy zniszczone , suche , szorstkie , spalone - PORADY - część II

[201704240951]

Zapraszam do kolejnej części wątku

Stara część wątku pod linkiem: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=44419419

[SceneQueene]

Sub

[Paulinka675]

sub

[mandarynkka86]

dziewczyny (i chłopaki jeśli są ). RATUNKU. Prześledziłam, przeczytałam..nie wszystkie kilkadziesiąt stron ale naprawdę wiele... Zrobiłam największy błąd swojego życia.. Miałam fajne dośc długie (48 cm) włosy czarne i do łba strzelił mi durnowaty pomysł trwałej ondulacji Jako że podobały mi się lokowane kudełki i coraz częściej miałam ochotę bawić się lokówką-szkoda mi było 3-4 razy w tyg palic włosy lokówką.
Zrobiłam trwałą, ale albo fryzjer byl debilem, nie posiadającym umiejętności, albo produkty nie teges..nie wiem. Wyszedł bardzo słaby skręt i włosy jak MOP !!! Robiłam to w czwartek i nie chcę tego czegoś a głowie
Wyglądają brzydko (zdjęcia tez nie wstawie bo mam włosy spięte w kitkę i nie widać, wstawię po umyciu). Mam ochote je prostować znou...
Ale to jeszcze bym przeżyła jakoś, ale tego ze wyglądają jak siano/mop to nie..

Puszą się , na czuku głowy sterczą antenki..o dzizes ratujcie!!!!!
Używam od pewneg czasu szamponu przeciw wypadniu włosów Kerastase i odżywki termoochronnej też tej firmy.
Czasem odzywki Toni&Guy oraz Loreala pro keratin (niebieski). Nie używam tanich produktów a teraz nie wiem jak mam swoje włosy uratować.
Nie łamią się, ale są spalone, sianowate, odstają antenki na głowie, w dotyku szorstkie i wrażenie jakby było ich 100% więcej na glowie-gładkości zero.
I teraz tak:
Chciałabym jakos pozbyć się tej nieudanej trwałej ale jednocześnie W MIARĘ nie dopiec bardziej włosom... jak to zrobic, jak je wygładzić, wyprostować i uratować, bo je zapuszczałam kilka lat
zamowiłam też maske Midollo di Bamboo i szampon regeneracyjny tej samej serii.-czekam na kuriera . Szukałam tych ampułek do kauteryzacji ale nie mogę ich nigdzie znaleźć
Ratujcie!!

[chimay]

Wygładzić trwałej się nie da. W sensie nie będzie skrętu, ale do prostych włosów nie da się wrócić. Skoro włosy są bardzo zniszczone, to pewnie i tak będą do ścięcia za jakiś czas, bo tak to zazwyczaj wygląda. Może dla niektórych to herezje, ale w tej sytuacji, chcąc mieć proste włosy sięgnęłabym po prostownicę.

Jeśli chcesz włosy reanimować, to zaopatrz się w cięższe produkty i nie przesadzaj raczej z kosmetykami z keratyną (co nie znaczy ze masz ich unikać). Moje typy za czasów trwałej to:
-NaturVital z aloesem do nawilżenia
-H-Nutrigin Pharmaceris do ujarzmienia i wygładzenia
-Anti-Age Organique do odżywienia
-jakieś serum silikonowe na końcówki
-mycie metodą OMO

Maskę Middolo też miałam - u mnie nie robiła nic.

Przy okazji wklejam swojej trwałej sprzed 2 lat - tak wyglądają włosy, których nie dało się odratować żadnym sposobem.

[mandarynkka86]

czytałam gdzieś wypowiedż jakiegoś fryzjera nt prostowania trwałej.. i pisali coś o tym, że tymi samymi preparatami co do trwałej włosy mozna wyprostowac nie nakręcając ich na wałki tylko podczas trzymaniu lotionu przeczesywać je głowa w dół... bajer?

A wyprostowanie keratynowe nic by nie dało?
Moja trwała nie wyglada tak jak twoja-na zdjęciu pierwszym z lewej masz ładne loczki. Moja wyglądaj do jasnej cholery jak MOP ! Jestem przerażona naprawde...

moja trwała wyglada jak ta załączona na zdjęciu z lewej

Mogę podcinaś włosy o 2 cm co miesiąc, ale nie chce drastycznie ciachnąc wszytskich o zgrozo, nic tylko walnac sie w ten durny łep.

[Paulinka675]

Napisane przez mandarynkka86

dziewczyny (i chłopaki jeśli są ). RATUNKU. Prześledziłam, przeczytałam..nie wszystkie kilkadziesiąt stron ale naprawdę wiele... Zrobiłam największy błąd swojego życia.. Miałam fajne dośc długie (48 cm) włosy czarne i do łba strzelił mi durnowaty pomysł trwałej ondulacji Jako że podobały mi się lokowane kudełki i coraz częściej miałam ochotę bawić się lokówką-szkoda mi było 3-4 razy w tyg palic włosy lokówką.
Zrobiłam trwałą, ale albo fryzjer byl debilem, nie posiadającym umiejętności, albo produkty nie teges..nie wiem. Wyszedł bardzo słaby skręt i włosy jak MOP !!! Robiłam to w czwartek i nie chcę tego czegoś a głowie
Wyglądają brzydko (zdjęcia tez nie wstawie bo mam włosy spięte w kitkę i nie widać, wstawię po umyciu). Mam ochote je prostować znou...
Ale to jeszcze bym przeżyła jakoś, ale tego ze wyglądają jak siano/mop to nie..

Puszą się , na czuku głowy sterczą antenki..o dzizes ratujcie!!!!!
Używam od pewneg czasu szamponu przeciw wypadniu włosów Kerastase i odżywki termoochronnej też tej firmy.
Czasem odzywki Toni&Guy oraz Loreala pro keratin (niebieski). Nie używam tanich produktów a teraz nie wiem jak mam swoje włosy uratować.
Nie łamią się, ale są spalone, sianowate, odstają antenki na głowie, w dotyku szorstkie i wrażenie jakby było ich 100% więcej na glowie-gładkości zero.
I teraz tak:
Chciałabym jakos pozbyć się tej nieudanej trwałej ale jednocześnie W MIARĘ nie dopiec bardziej włosom... jak to zrobic, jak je wygładzić, wyprostować i uratować, bo je zapuszczałam kilka lat
zamowiłam też maske Midollo di Bamboo i szampon regeneracyjny tej samej serii.-czekam na kuriera . Szukałam tych ampułek do kauteryzacji ale nie mogę ich nigdzie znaleźć
Ratujcie!!

odżywki których używasz ci nie pomogą

możesz je wyprostować keratynowo, to jedyne co może je powrócić do poprzedniej faktury

[Pudel123]

może narazie zastosuj olej i mycie odzywka - szampon - odzywka

Ja dzisiaj olejowała, potem mycie odzywka, potem szampon, na koniec maska ( zostawilam ja na jakies 40 minut), potem na konce jedwab i moje włosy są mega miękkie

[mandarynkka86]

Hej. Dzisiaj przyszła mi odżywka i maska Midollo i są rewelacyjne. Na moim włosiu sprawdziły sie super. Tzn zastosowałam maskę i trzymałam ok 30 min , po spłukaniu włosy jak jedwab NIESTETY wciąz też nieszczęsny nieudany skręt "się pokazuje", ale włosy są dużo miększe... miodzio .
Jutro umówiłam się na keratynowe prostowanie i oo zgrozo bylebym nie wyszła łysa, bo to już bedzie kaplica.

Dziękuję za porady i dam znac jak sprawa się rozwija

[aneczkaa736]

Uwierz mi że moje włosy zniszczyłam codziennym prostowaniem na najwyższej temp bez termoochrony, rozjaśniałam i wyglądały jak siano, okropnie popalone, w końcu zebrałam się w garść i powiedziałam - nie prostuje. Od ok. miesiąca usiłuje je zregenerować, zaczęłam olejowanie, intensywne maski, odżywki. Zauważyłam delikatną różnicę ale to i tak dla mnie bardzo dużo! Jeszcze niedawno nie wyobrażałam sobie wyjścia z domu bez wyprostowania włosów a teraz zauważyłam że przez olejowanie już się tak nie falują i wyglądają na gładsze. Potrzeba przede wszystkim cierpliwości i systematyczności ale uwierz jak zauważysz pierwsze efekty to będzie łatwiej

[rihab]

Ja zrobiłam podobną głupotę i na swoje dość krótkie włosy (mam zamiar zachodować) zrobiłam tymczasową trwałą Artego Parameter T. Fryzjerka wytłumaczyła że będą włosy falowane i po około 4-6 tygodniach to zejdzie. Nie zniszczy mi włosów i w ogóle będzie super. Głupia dałam się namówić. I teraz mam siano. Włosy może i nie są zniszczone ale to nie są fale, tylko prostujące się na końcach a przy skórze baranki. Wyglądam tragicznie. Stosując różne odżywki i olejki włosy są gładkie i miękkie, ale strasznie się puszą na końcach. Od zabiegu minęło 10 dni. Czekam z nadzieją że wrócą do swojego stanu.

Minęło już 3 miesiące od tego nieszczęsnego zabiegu. Włosy niestety są nadal pofalowane i sianowate. W międzyczasie zostały podcięte (wyrównane) końcówki i farbowane. Nie liczę już na to że dojdą do stanu poprzedniego, ale znalazłam sposób aby wyglądały dobrze. Oprócz wszelkiego rodzaju maseczek olejków i odżywek pozwalam im schnąć w sposób naturalny. Następnego dnia stosuję spray do prostowania włosów i prostuję. Tak wytrzymują dwa dni. Wcześniej nigdy w życiu nie stosowałam prostownicy bo włosy były proste.

[Paulinka675]

Napisane przez rihab

Ja zrobiłam podobną głupotę i na swoje dość krótkie włosy (mam zamiar zachodować) zrobiłam tymczasową trwałą Artego Parameter T. Fryzjerka wytłumaczyła że będą włosy falowane i po około 4-6 tygodniach to zejdzie. Nie zniszczy mi włosów i w ogóle będzie super. Głupia dałam się namówić. I teraz mam siano. Włosy może i nie są zniszczone ale to nie są fale, tylko prostujące się na końcach a przy skórze baranki. Wyglądam tragicznie. Stosując różne odżywki i olejki włosy są gładkie i miękkie, ale strasznie się puszą na końcach. Od zabiegu minęło 10 dni. Czekam z nadzieją że wrócą do swojego stanu.

ja bym poszła do tej fryzjerki z reklamacja

[rihab]

Napisane przez Paulinka675

ja bym poszła do tej fryzjerki z reklamacja

pani stwierdziła, że nie może przewidzieć jak się zachowają włosy poddane takiemu zabiegowi, szkoda gadać.
Inna fryzjerka poleciła mi obciążanie włosów maskami i olejkami wtedy szybciej powrócą do dawnej struktury tzn. będą mniej się kręcić. Suszenie suszarką z dyfuzorem. Podcięłam więc końcówki i czekam.

[mandarynkka86]

a może wyprostuj tak jak ja?
Keratyną ?

Jestem po prostowaniu keratynowym ENCANTO. Efekt- REWELACJA!
są proste jak drut O niebo lepsze niż były nawet przed trwałą.
Miękkie, jedwabiste. Myłam już dwa razy i po umyciu i wysuszeniu bez prostownicy się obejdzie i sa proste

[SceneQueene]

Napisane przez rihab

Ja zrobiłam podobną głupotę i na swoje dość krótkie włosy (mam zamiar zachodować) zrobiłam tymczasową trwałą Artego Parameter T. Fryzjerka wytłumaczyła że będą włosy falowane i po około 4-6 tygodniach to zejdzie. Nie zniszczy mi włosów i w ogóle będzie super. Głupia dałam się namówić. I teraz mam siano. Włosy może i nie są zniszczone ale to nie są fale, tylko prostujące się na końcach a przy skórze baranki. Wyglądam tragicznie. Stosując różne odżywki i olejki włosy są gładkie i miękkie, ale strasznie się puszą na końcach. Od zabiegu minęło 10 dni. Czekam z nadzieją że wrócą do swojego stanu.

wiesz, jeśli fryzjerka nie robi tego co robi z powołania- liczy się zysk.
przede wszystkim nawilżaj. może ciut gliceryny do masek i olejowanie pomoże?

[Kornelii]

Witam ! Jestem tutaj nowa i jest to moj pierwszy wątek . Będzie się on tyczył moich włosów. Otóż od ok. roku nie mogę sobie z nimi poradzić! Więc w 2012 miałam ładnee długie włosy z grzywka na bok. Jednak na początku 2013 były tak długie że zaczęły mi przeszkadzać i coś mnie podkusiło żeby je troche skrócić i lekko pocieniować. Pojechałam do fryzjera gdzie zawsze jeżdzę ale nie zastałam mojej fryzjerki i niestety dałam się pociachać jakiejś innej i do tej pory tego baardzo żałuję ! Obcięła mi strasznie ! Pocieniowałą taak mocno że no poprostu masakra ! I obiecałam sobie że więcej razy do fryzjera nie pojde ! I tak przez ok. poł roku do niego nie poszłam . Fryzura jednak jaka była taka była no oczywiście lepsza ale nadal było widać to okroopne pocieniowanie jedynie grzywka sporo podrosła więc postanowiłam tylko ją skrócic i to u innego fryzjera i było ok. Ale wracając do tej reszty włosów to juz od wrzesnia na poczatku roku szkolnego musiałam sie z nimi potwornie męczyc. Wgl sie nie układały, musiałam je codziennie rano przed wyjsciem zwilzac woda i suszyc i robiąc to codzennie, noo zrobiło mi sie lekkie siano. Pojechała do fryzjera (innego oczywiscie) i pani poradziła mi je podciąc i lekko pocieniowac. Zgodziłam sie niechetnie ii zrobiła too duzo lepiej niz poprzednia fryzjerka ale do tej pory źle sie czuje z ta fryzura i tak sie nie chce wgl układac ! Włosy sa baardzo suche , sztywne i brzydkie. Jak rano je ładnie wymodeluję to po paru godzinach grzywka jakoś dziwnie sie skreca robi sie jeszcze bardziej sucha i włosy tez. Tak potwornie brzywko stercza i wygladam jak stara baba ! Nie potrafie sobie z nimi poradzic . Uzywam odzywek, szamponów nawilzających ale too praktycznie mało co mi pomaga. Jestem na skraju załamania i te głupie włosy odebrały mi chęć chodzenia do szkoły boo ciągle myśle o nich i wiem że strasznie wyglądam; ciągle chowam sie po kątach nie chcce chodzic po korytarzach i spuszczam głowe bo to jest straszna masakra dla mnie! Marzę już żeby taa głupia grzywka i włosy odrosły mi jak najszybciej ale zanim to sie stanie to moze upłynąć rok ! Proszę , pomóżcie mi ...

[Paulinka675]

Napisane przez Kornelii

Witam ! Jestem tutaj nowa i jest to moj pierwszy wątek . Będzie się on tyczył moich włosów. Otóż od ok. roku nie mogę sobie z nimi poradzić! Więc w 2012 miałam ładnee długie włosy z grzywka na bok. Jednak na początku 2013 były tak długie że zaczęły mi przeszkadzać i coś mnie podkusiło żeby je troche skrócić i lekko pocieniować. Pojechałam do fryzjera gdzie zawsze jeżdzę ale nie zastałam mojej fryzjerki i niestety dałam się pociachać jakiejś innej i do tej pory tego baardzo żałuję ! Obcięła mi strasznie ! Pocieniowałą taak mocno że no poprostu masakra ! I obiecałam sobie że więcej razy do fryzjera nie pojde ! I tak przez ok. poł roku do niego nie poszłam . Fryzura jednak jaka była taka była no oczywiście lepsza ale nadal było widać to okroopne pocieniowanie jedynie grzywka sporo podrosła więc postanowiłam tylko ją skrócic i to u innego fryzjera i było ok. Ale wracając do tej reszty włosów to juz od wrzesnia na poczatku roku szkolnego musiałam sie z nimi potwornie męczyc. Wgl sie nie układały, musiałam je codziennie rano przed wyjsciem zwilzac woda i suszyc i robiąc to codzennie, noo zrobiło mi sie lekkie siano. Pojechała do fryzjera (innego oczywiscie) i pani poradziła mi je podciąc i lekko pocieniowac. Zgodziłam sie niechetnie ii zrobiła too duzo lepiej niz poprzednia fryzjerka ale do tej pory źle sie czuje z ta fryzura i tak sie nie chce wgl układac ! Włosy sa baardzo suche , sztywne i brzydkie. Jak rano je ładnie wymodeluję to po paru godzinach grzywka jakoś dziwnie sie skreca robi sie jeszcze bardziej sucha i włosy tez. Tak potwornie brzywko stercza i wygladam jak stara baba ! Nie potrafie sobie z nimi poradzic . Uzywam odzywek, szamponów nawilzających ale too praktycznie mało co mi pomaga. Jestem na skraju załamania i te głupie włosy odebrały mi chęć chodzenia do szkoły boo ciągle myśle o nich i wiem że strasznie wyglądam; ciągle chowam sie po kątach nie chcce chodzic po korytarzach i spuszczam głowe bo to jest straszna masakra dla mnie! Marzę już żeby taa głupia grzywka i włosy odrosły mi jak najszybciej ale zanim to sie stanie to moze upłynąć rok ! Proszę , pomóżcie mi ...

ile masz lat?

[Kornelii]

Napisane przez Paulinka675

ile masz lat?

Mam 17 lat.

[Paulinka675]

no wlasnie dlatego pytałam

czasem w okresie dojrzewania włosy sie zmieniaja

może twoje po prostu stają się falowane/kręcone

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=737787

poczytaj artykuły z pierwszej wiadomosc tego watku

[Madgusia82]

Witajcie.
Poszukałam, poczytałam, ale nie znajduję odpowiedzi więc neistety muszę was podręczyć

Mam włosy do łopatek. Naturalne są proste jak drut i czarne. No i jakaś zła siła lub brak mózgu (to bardziej prawdopodobne) kazała mi zmienić kolor włosów na złotobrązowy - co zakończyło się dekoloryzacją.
Wyszło potwornie, włosy były suche, ale nie było dramatu. Mam naturalnie mocno odporne włosy, mimo że cienkie, ale za to ich baaardzo dużo.
Jakoś sobie z tą suchością poradziłam, potem po 6 tygodniach wróciłam do ciemniejszego koloru, muszę siwe maskować więc farbuję tak czy siak.
I znów brak mózgu nakazał mi kupić szampon wcześniej niestosowany: Ultra Doux cytryna z glinką. Pożal się boże.
No i od miesiąca nie mogę tego zmyć z głowy. Po zmoczeniu włosów robi mi się skorupa przy skórze, nie mogę palcami się dobić do skóry nawet. zmieniłam szampon of kors, po kilku myciach było lepiej, ale nadal są totalnie suche przy skórze - końcówki są dość miękkie, nie rozdwajają się, nie puszą, wyglądają dobrze. Za to podstawa włosów - jakiś totalny dramat.

Za stara jestem na zmiany charakteru włosa chyba, co to się mogło stać i jak z tego wyjść?
Zrobię wszystko, tylko napiszcie, co

Magda

[chimay]

Napisane przez Madgusia82

Witajcie.
Poszukałam, poczytałam, ale nie znajduję odpowiedzi więc neistety muszę was podręczyć

Mam włosy do łopatek. Naturalne są proste jak drut i czarne. No i jakaś zła siła lub brak mózgu (to bardziej prawdopodobne) kazała mi zmienić kolor włosów na złotobrązowy - co zakończyło się dekoloryzacją.
Wyszło potwornie, włosy były suche, ale nie było dramatu. Mam naturalnie mocno odporne włosy, mimo że cienkie, ale za to ich baaardzo dużo.
Jakoś sobie z tą suchością poradziłam, potem po 6 tygodniach wróciłam do ciemniejszego koloru, muszę siwe maskować więc farbuję tak czy siak.
I znów brak mózgu nakazał mi kupić szampon wcześniej niestosowany: Ultra Doux cytryna z glinką. Pożal się boże.
No i od miesiąca nie mogę tego zmyć z głowy. Po zmoczeniu włosów robi mi się skorupa przy skórze, nie mogę palcami się dobić do skóry nawet. zmieniłam szampon of kors, po kilku myciach było lepiej, ale nadal są totalnie suche przy skórze - końcówki są dość miękkie, nie rozdwajają się, nie puszą, wyglądają dobrze. Za to podstawa włosów - jakiś totalny dramat.

Za stara jestem na zmiany charakteru włosa chyba, co to się mogło stać i jak z tego wyjść?
Zrobię wszystko, tylko napiszcie, co

Magda

Zrób sobie maskę z siemienia lnianego (ziaren). Zalej łyżkę siemienia szklanką wody, pogotuj na małym ogniu kilka minut, odcedź ziarenka, ostudź, nałóż glutka na włosy i skórę głowy. Siemię nawilża i łagodzi, przyda się w tej sytuacji. Możesz też kupić jakąś lekką maskę, którą można nakładać też na skórę głowy np nawilżającą NaturVital z aloesem z drogerii Natura.

[Madgusia82]

Dzięki. Zrobiłam gluta. Fajnie zmiękczył. Potem umyłam odżywką, szamponem i znów odżywką, ale nadal są takie biedne szorstkie przy skórze i przetłuszczają się w godzinę

[chimay]

Napisane przez Madgusia82

Dzięki. Zrobiłam gluta. Fajnie zmiękczył. Potem umyłam odżywką, szamponem i znów odżywką, ale nadal są takie biedne szorstkie przy skórze i przetłuszczają się w godzinę

A jakiej dokładnie odżywki używasz?

[CzekoladowyMus]

Jakies porady na wlosy suche z blond pasemkami?

Wysłane z mojego GT-S5301

[Paulinka675]

Napisane przez CzekoladowyMus

Jakies porady na wlosy suche z blond pasemkami?

Wysłane z mojego GT-S5301

wszystko wyżej napisane i I część wątku

[CzekoladowyMus]

Dzieki. Cofne sie.

Wysłane z mojego GT-S5301

[CzekoladowyMus]

Mi ostatnio pomaga jedwab z biedronki taki maly w przezroczystej buteleczce

[Heroldin]

Napisane przez CzekoladowyMus

Mi ostatnio pomaga jedwab z biedronki taki maly w przezroczystej buteleczce

A na jaką to przypadłość jest on dla Ciebie pomocny ?

[CzekoladowyMus]

Zauwazylam ze po ok. 2 tyg regularnego stosowania wlosy przestaly sie puszyc na potege jak susze suszarka i jak schna same. Mialam dotad bardzo sianowate wlosy ale jest lepiej powoli. On sie nazywa bodaj..biosilk

[Paulinka675]

Napisane przez CzekoladowyMus

Zauwazylam ze po ok. 2 tyg regularnego stosowania wlosy przestaly sie puszyc na potege jak susze suszarka i jak schna same. Mialam dotad bardzo sianowate wlosy ale jest lepiej powoli. On sie nazywa bodaj..biosilk

silikon z olejku nadbudował się na włosie, już pomijając fakt, że biosilk ma w składzie alkohol