Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 4

[baja_86]

Napisane przez mmhym

Super, że zakupy już ukończone Przypomnisz, jaki to wózek wybraliście? Może wstawisz zdjęcie skoro macie go złożonego i przy okazji łóżeczka?
Ale rzeczywiście z tym sprzedawcą, to rzadko się zdarza, żeby ktoś tak ładnie się zachowywał

Jak wszystko załatwimy z tym łóżeczkiem pomyślnie to facetowi maila z podziękowaniami napiszę, bo już się bałam, że zabulę za przesyłkę niestandardową, albo będę latac po marketach budowlanych z kawałkiem deski, aby dobrać kolor lakieru na odmalowanie tej listwy, gdyby przesyłka się nie opłacała.
Wózeczek to tako laret, fota będzie jutro, razem z łóżeczkiem, bo już rozłożone, ale zdążyłam cyknąć jak jeszcze stało.

Napisane przez monkaa321

oj to zakupy za wsze czasy zrobione szybka utylizacja pieniędzy

Oj tak, no ale pewnych rzeczy nie dało się zamówić wcześniej

[mmhym]

Napisane przez ag9

To ja już nie wiem jak młody leży, bo teoretycznie też głową w górze ale ja go czuję właśnie na linii pępka i wyżej - jakby na wysokości żołądka. Czuję się czasem jakbym ogromną żabę połknęła
No i czuję go jeszcze na pęcherzu - czasem muszę mocno ściskać bo jak mnie łupnie w pęcherz to czuję jakbym się miała posikać

A ja mam pytanie - skoro dziecko nie śpi od razu pod kołdrą to czym przykrywać takie maluchy? Jak dobrze pójdzie to może przez pierwszy miesiąc będzie spać w rożku albo właśnie w takim beciku, no ale co potem? Śpiworki niby ok, ale większość z nich nie ma rękawów, więc czy ręcę nie mają być niczym przykryte? Mnie by było zimno...
Do tego u nas w mieszkaniu jest raczej chłodno i nie wiem czym mam takiego malucha przykrywać?

No ja główkę jej wyczuwam leżąc na plecach i jest nad pępkiem po prawej stronie, ale tam rusza się delikatnie - a większość ruchów czuję pod pępkiem I mnie tez potrafi tak kopnąć i pęcherz - nieraz mi się kwiknąc z bólu zdarzy

W 2 ksiązkach, które czytałam, napisane było, żeby przez min 6 miesięcy pościeli nie stosować (m.in. ryzyko SIDS) i ja się ich posłucham. Pisali, że w razie czego lepszy cieńszy kocyk niż kołdra. Mam rożek na sam począteczek i i śpiworek na potem. Poza tym, niedługo lato, a w razie czego można ubrać np w body plus pajacyk i chyba Maluch nie zmarznie. Pościel mam zamiar wprowadzić następnej zimy. I na razie nie kupowałam pościeli żadnej oprócz prześcieradła.

[bebe97]

Napisane przez mona1

tak jak pisałam wcześniej linka nie wrzucę bo w stacjonarnym kupiłam, a becik wygląda tak:
z zewnątrz to minky a w środku taki cieplutki miś, mam nadzieję że się przyda

super! Gdzie kupiłaś, ile dałaś i jaka firma? bo fajniutki a tego z motherhood jeszcze nie kupiłam i kwestia jest otwarta
A ten becik co Ci się nie podoba tez kupię. Jestem wariatka zakupowa trudno, nie zjem kolacji przez kilka dni jestem juz zdecydowana, tylko nie wiem jaki kolor, bo podoba mi sie beżowy a jeszcze kratkowany, tylko różowy becik...? to jakas taka przesada nawet jak dla dziewczynki

[bebe97]

Napisane przez mmhym

W piątek urodziła mi się Mała kuzynka - Aurelia. Ciotka mieszka w Anglii, to jej 4 dziecko, rodziła w domu z wynajętą położną, w basenie swoim domowym Mała ważyła 4250

Ooo ja bym też tak chciała rodzić z połozną w domu, w basenie, ale 4250? Mała Olbrzymka!

[Karolcia2401]

Napisane przez mmhym

W piątek urodziła mi się Mała kuzynka - Aurelia. Ciotka mieszka w Anglii, to jej 4 dziecko, rodziła w domu z wynajętą położną, w basenie swoim domowym Mała ważyła 4250

śliczne imię a poród - z jednej strony marzenie, ale z drugiej ja bym chyba jednak nie chciała

Napisane przez koziemleko

Powiem ci co jeszcze muszę kupić, może sobie coś znajdziesz

- pampersy
- chusteczki nawilżane
- wszelkie kosmetyki, maści, kremy
- pościel
- laktator
- podpaski
- staniki do karmienia
- patyczki z ogranicznikiem (są potrzebne?)
- termoopakowanie na butelkę
- pojemniki do przechowywania pokarmu
- i jak mnie będzie jeszcze stać to karuzelę do łóżeczka i tą przytulankę z bijącym serduszkiem

nie zostało ci dużo, dasz radę

[ag9]

Dziewczyny, powiedzcie mi tak jeszcze na chłopski rozum - czy jeśli by Side nie pojechała do szpitala i nie dostała tych kroplówek to mogłaby się na dniach rozkręcić akcja porodowa????

[asienka213]

Napisane przez Ela87

http://codziennostki.blogspot.com/

Napisane przez mona1

to ja zupelnie jak Ty nie potrafię się opanować przed kupowaniem, już oszalałam na punkcie małej, aż się boję co to będzie dalej najgorsze jest to że mąż też szaleje i jeszcze mnie namawia do zakupu jak mam jakieś wątpliwości

to korzystaj

Napisane przez meluzyna87

Dostałyście taką kartę ruchu płodów? Od godziny 9 liczy sie ruchy dziecka i notuje się, o której godzinie nastąpił 10 ruch i na dany dzień koniec liczenia

nie, i chwala Bogu bo bym zwariowala

Napisane przez Enia_

ja już skończyłam , półtorej godziny machania żelazkiem ale już nie muszę patrzeć na tą sterte ciuchów

jak z córką leżałam po porodzie 7 dni to Tż nawet zachował czystość w domu, ale teraz zostanie ze starszą córką więc wyobrażam sobie jaki będzie sajgon po moim powrocie chyba że mnie zaskoczy


ja nie pisałam że zbędna ale u mnie krótko była używana w sumie, córa po narodzinach spała pod kocykiem, później razem z nami na łóżku a od 2 roku życia spi pod większą na dużym tapczaniku ,przyda się od wrzesnia do przedszkola bo tam ma leżakowanie i kołderka potrzebna

1.ja tez mam dzisiaj rande z zelazkiem ale to nas wszystkich ciuchy, malej nawet nie wypralam

2. heh tez jestem ciekawa co zastane po powrocie do domu, strach sie bac

3. wiem Enia, wiem Nie pamietam juz ktora dziewczyna to pisala, a pytalam po prostu z ciekawosci Ja nikogo nie potepiam ani nie oceniam, kazda robi jak uwaza Nasza cora z nami spala sporadycznie, wiec posciel byla jak najbardziej w uzyciu

[teQiba]

Napisane przez baja_86

dzisiaj jakoś weny nie miałam na odpisywanie


nasiedziałaś się! też tego nie lubię, ale co zrobić. Ostatnia wizyta przed porodem ale to brzmi! Gdzieś czytałam, że w ostatnich tyg dziecko już niezbyt wiele przybiera. Dawidek będzie fajnym standardowym maluchem Mam nadzieję, że mój Jaś też- będzie łatwiej przy porodzie

ja nie mam takiej karty ruchów, ale jak byłam w szpitalu to dziewczyny w bardziej zaawansowanych ciążach takie coś prowadziły

Byliśmy dziś po wózeczek przy okazji kupilismy wanienkę tega taką niebieską przeźroczystą- mam nadzieję, że synowi się spodoba Jak dojechaliśmy do domu z wózekiem to się okazało, że coś z hamulcem nie takblokuje tylko jedno koło. Tż pojechał więc przed pracą jeszcze raz i okazało się, że koło źle było zamontowane-składała babka w sklepie, a my nie zwróciliśmy uwagi, dopiero w domu przy oględzinach dokładnych to wyszło. No ale dało się naprawić od ręki i jest wszystko ok.
Wczoraj zamówiłam wszystko co miałam do zamówienia na all, w ciągu ostatniego tyg straciłam 1500 zł no ale już prawie wszystko z głowy. Czekam tylko na kurierów Nie wspominając o wózku, bo to prezent od dziadków
Z łóżeczkiem mamy problem jedynie przyszło, złożyliśmy na próbę i prezentuje się ładnie i solidnie, ale jeden bok ma niedomalowaną listwę. Już reklamowałam, na szczęście sprzedawca bez problemu zaproponował wymianę, nawet nie muszę się fatygować do firmy kurierskiej, bo jak przyjedzie nowy bok to ten wybrakowany mam przekazać kurierowi i tym sposobem nie stracę czasu i pieniędzy.Dobrze, że sprzedawca uczciwy.

Widzę że Wam też się trafiły zakupy z przebojami - dlatego cieszę się że zamówiłam większość rzeczy wcześniej to teraz mozna bez paniki wymieniać, a gdybyśmy słuchały zabobonów to pewnie byśmy pięknie na tym wyszły

Napisane przez czarnamadonna1982

mnie tez wziernik boli

i mnie

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

Idę do pracy i na SR to będę późnym wieczorkiem - nie kończcie wątku beze mnie

[monkaa321]

poczekamy

[baja_86]

Napisane przez teQiba

Widzę że Wam też się trafiły zakupy z przebojami - dlatego cieszę się że zamówiłam większość rzeczy wcześniej to teraz mozna bez paniki wymieniać, a gdybyśmy słuchały zabobonów to pewnie byśmy pięknie na tym wyszły

masz rację! teraz mamy jeszcze czas na odsyłanie i reklamacje. Nie wspominając już o tym, że zakupy rozłożone w czasie pozwalają na rozsądne zaplanowanie wydatków, okazje typu wyprzedaż itd
Kuzynka męża dla dziecka przed porodem miała tylko kilka ciuszków i łóżeczko, resztę kupili jak mały był już na świecie. Ale w sumie u nich historia była tego typu, że bali się zapeszyć, bo jej mama miała część wyprawki ale dziecko im zmarło zaraz po porodzie, więc zwyczajnie strach im było kupować wszystko wcześniej

[cayenneOna]

Napisane przez Karolcia2401

byłam dziś w biedronie i nie widziałam żadnych dzieciowych proszków


Twój termin porodu mnie przeraża
A co do koszuli - ja mam rozmiar większą, wolę by trochę na mnie wisiała niż miałaby być opięta i miałaby przeszkadzać

Nie przerazajcie się, ja mam TERMIN PORODU na 19.02 tu w DE używa się słowa Termin na wszystko, np mam termin do lekarza (czyli wizytę), czy nawet, kiedy sie jest zajętym, bo ma się spotkania, mówi się: nie moge dziś, bo mam terminy.
Ja mam termin 21.01 w szpitalu, czyli po prostu spotkanie z ordynatorem, będzie sprawdzał wikinga jak ułożony i jak duży i podejmiemy dec w sprawie porodu. Jeśli cc, to też ustalimy termin

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

No i zakochalam się, zamowie tuż po porodzie:

http://www.amazon.de/gp/aw/d/B008H1D...=I61NXZWKAYQYO

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Jak również w tym tygodniu to:

http://www.amazon.de/gp/aw/d/B00B49X...GVI4SI3EV&vs=1

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czarnamadonna1982]

Napisane przez koziemleko

Ja się boję tego badania



Powiem ci co jeszcze muszę kupić, może sobie coś znajdziesz

- pampersy
- chusteczki nawilżane
- wszelkie kosmetyki, maści, kremy
- pościel
- laktator
- podpaski
- staniki do karmienia
- patyczki z ogranicznikiem (są potrzebne?)
- termoopakowanie na butelkę
- pojemniki do przechowywania pokarmu
- i jak mnie będzie jeszcze stać to karuzelę do łóżeczka i tą przytulankę z bijącym serduszkiem

To wszystko co w tej chwili pamiętam







Ja mam podobne ilości, więcej kupię po porodzie jak będą potrzebne








Dziewczyny mi polecały ręczny z avent isis i tt Ja się jeszcze na żaden nie zdecydowałam

ja mam Tomme Tippee reczny, dostalam w prezencie, bardzo mi sie przydal, zwłaszcza jak mailam zapalenie piersi , co prawda tż sie smial bo siadalam w kuchn i i jak mleczarka do kubka wyciskalam i tylko ten dzwiek bylo slychac i tak z pol h:p

[cayenneOna]

A dziś nabyłam drogą kupna to:

http://www.amazon.de/gp/aw/d/B003E62...110_SY165_QL70

I to:

http://www.amazon.de/gp/aw/d/B00BKX3...075861_TE_item

Plus podgrzewacz

Właśnie robię listę co MUSZE przed porodem,a co mogę po...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magduś2]

Napisane przez bebe97

A ten becik co Ci się nie podoba tez kupię. Jestem wariatka zakupowa trudno, nie zjem kolacji przez kilka dni jestem juz zdecydowana, tylko nie wiem jaki kolor, bo podoba mi sie beżowy a jeszcze kratkowany, tylko różowy becik...? to jakas taka przesada nawet jak dla dziewczynki

a gdzie taki kupujesz?? podoba mi się

[Tequillla]

Napisane przez Ela87

Ja mam dwie flanelowe kolorowe, chociaz nie wiem po co
Chcę kupić 5 tetrowych białych i wewntualnie jak będą w sklepie kolorowe, to może ze dwie kolorowe wezmę dla frajny (aż taka sknera nie będę ). Niektórym i 10 nie wystarcza ale ja zobaczę ile mi tego będzie schodziło, najwyżej dokupię.

Niektore dzieci ulewają bardziej, moja szwagierka ciągle małemu musi podkładac tetrowe pieluszki pod brodę, codziennie conajmniej 20 sztuk ma do prania. Ja przed poprzednim porodem kupiłam 50 sztuk tetrowych i mniej więcej połowa leży nietknięta. Flanelowych nie używałam wcale, miałam dwie kolorowe i mam nadal nowiutkie

Napisane przez asienka213

Uciekl mi jeszcze jeden cytat dotyczacy poscieli, ze niby zbedna
Tak sie tylko zastanawiam, pod czym teraz spia wasze dzieci bo to przeciez jeszcze maluchy Mi Natalia do ok 3 roku zycia spala w tym malym lozeczku, oczywiscie juz wczesniej wymontowalismy szczeble, ale normalnie miala ta posciel, dlatego dziwie sie, ze uwazacie to za zbedny wydatek

Ja mam podobne doświadczenia, na początek miałam 3 zmiany pościeli do łóżeczka, ale na gwiazdkę zażyczyłam sobie od Basiowych cioć jeszcze dwóch, bo mialam poczucie że nigdy ich za wiele. Teraz 3 komplety nadają się jeszcze (dla chłopaka), dokupię jeszcze ze 2

Napisane przez 111kicia111

Mały nie jest taki duzy jak to wskazywało ostatnie usg. Wazy 2180g w 33t3d. Pani doktor mówiła ze około 3500g powinien wazyć. Bardzo sie ciesze bo po ostatniej wizycie sie zamartwiałam ze takie duze dziecko mam.

Brawooo

Napisane przez mmhym

W piątek urodziła mi się Mała kuzynka - Aurelia. Ciotka mieszka w Anglii, to jej 4 dziecko, rodziła w domu z wynajętą położną, w basenie swoim domowym Mała ważyła 4250

Piękne imię Waga całkiem pokaźna... też bym chciała rodzić u siebie (zwłaszcza w basenie )

Napisane przez koziemleko

Powiem ci co jeszcze muszę kupić, może sobie coś znajdziesz

- pampersy
- chusteczki nawilżane
- wszelkie kosmetyki, maści, kremy
- pościel
- laktator
- podpaski
- staniki do karmienia
- patyczki z ogranicznikiem (są potrzebne?)
- termoopakowanie na butelkę
- pojemniki do przechowywania pokarmu
- i jak mnie będzie jeszcze stać to karuzelę do łóżeczka i tą przytulankę z bijącym serduszkiem

Przytulanki z bijącym sercem nie polecam. My nie mieliśmy, ale raz kupiliśmy w prezencie i wiem że nie był to prezent trafiony . Od kilku mam to słyszałam - te dźwięki to jakies stłumione dudnienie jakby przez ktg, które dziecka wcale nie uspokaja.

Napisane przez mmhym

W 2 ksiązkach, które czytałam, napisane było, żeby przez min 6 miesięcy pościeli nie stosować (m.in. ryzyko SIDS) i ja się ich posłucham. Pisali, że w razie czego lepszy cieńszy kocyk niż kołdra. Mam rożek na sam począteczek i i śpiworek na potem. Poza tym, niedługo lato, a w razie czego można ubrać np w body plus pajacyk i chyba Maluch nie zmarznie. Pościel mam zamiar wprowadzić następnej zimy. I na razie nie kupowałam pościeli żadnej oprócz prześcieradła.

Basia od początku miała w nosie te wszystkie mądre zalecenia. Popłakiwała leżąc pod kocykiem, kiedy ją moja mama w dzien powrotu ze szpitala na próbę opatuliła kołderką to zasnęła jak mały susełek i już kołderki nie odebraliśmy. To samo było z poduszką. Wiem, że noworodek powinien spać bez. No i co z tego, skoro mój noworodek bez poduszki się darł a na podusi - główka na boczek i momentalnie słodko zasypiał...
Od początku spała w swoim łóżeczku i po 3,5 roku przeniosła się do większego łóżka, nie wiem jak mielibyśmy przetrwać bez pościeli. Przez ten czas kołderkę miala jedną ale wypełnienia do poduszki zmienialiśmy 3 razy bo one po jakimś czasie się zbijają i robią twarde.

Mona śliczny becik

[Ela87]

Napisane przez mmhym

Nam na SR mówili, że na poczatku trzeba używać jakiegoś "detergentu" do pupci Malucha, bo inaczej ciężko tę smułkę zmyć w sensie to taki smar trochę

No wygląda dokładnie jak smoła, bom widziała może jeszcze pumeks jak nie będzie chciało zejść
Chyba jedno opakowanie tych nawilżanych do szpitala mi starczy?

Napisane przez baja_86

Byliśmy dziś po wózeczek przy okazji kupilismy wanienkę tega taką niebieską przeźroczystą- mam nadzieję, że synowi się spodoba Jak dojechaliśmy do domu z wózekiem to się okazało, że coś z hamulcem nie takblokuje tylko jedno koło. Tż pojechał więc przed pracą jeszcze raz i okazało się, że koło źle było zamontowane-składała babka w sklepie, a my nie zwróciliśmy uwagi, dopiero w domu przy oględzinach dokładnych to wyszło. No ale dało się naprawić od ręki i jest wszystko ok.
Wczoraj zamówiłam wszystko co miałam do zamówienia na all, w ciągu ostatniego tyg straciłam 1500 zł no ale już prawie wszystko z głowy. Czekam tylko na kurierów Nie wspominając o wózku, bo to prezent od dziadków
Z łóżeczkiem mamy problem jedynie przyszło, złożyliśmy na próbę i prezentuje się ładnie i solidnie, ale jeden bok ma niedomalowaną listwę. Już reklamowałam, na szczęście sprzedawca bez problemu zaproponował wymianę, nawet nie muszę się fatygować do firmy kurierskiej, bo jak przyjedzie nowy bok to ten wybrakowany mam przekazać kurierowi i tym sposobem nie stracę czasu i pieniędzy.Dobrze, że sprzedawca uczciwy.

za wózek. Rób zdjęcia i pokazuj.
Sprzedawca fajny Ja zawsze wybaczam pomyłki, jak sprzedawca tak własnie sprawe załatwia.

Napisane przez mona1

tak jak pisałam wcześniej linka nie wrzucę bo w stacjonarnym kupiłam, a becik wygląda tak:
z zewnątrz to minky a w środku taki cieplutki miś, mam nadzieję że się przyda

Ładny kokonik

Napisane przez mmhym

Dzisiaj mam zamiar zamówić torbę do wózka i z zakupów zostanie nam już tylko materac do łóżeczka i poducha do karmienia - ależ jestem szczęśliwa
No i pampersy te najmniejsze czy chusteczki i płyn do kąpieli.

Wczoraj byliśmy oglądać to łóżeczko, co po mnie jest... No trochę widać po nim te lata i liczbę dzieciaków w nim odchowanych - mąż ma się wykazać przy renowacji. Chcemy przemalować na biało

W piątek urodziła mi się Mała kuzynka - Aurelia. Ciotka mieszka w Anglii, to jej 4 dziecko, rodziła w domu z wynajętą położną, w basenie swoim domowym Mała ważyła 4250

Następna która zamyka swoje podboje Teraz tylko czekanie pozostaje

To jak ona dała radę ponad 4 kilo, to i my damy te 3 kolo zaledwie

Napisane przez ag9

No i czuję go jeszcze na pęcherzu - czasem muszę mocno ściskać bo jak mnie łupnie w pęcherz to czuję jakbym się miała posikać

Moja słabo sie ruszała zawsze, ale akurat w pęcherz to ona potrafi ładnie przysadzić

Napisane przez koziemleko

Powiem ci co jeszcze muszę kupić, może sobie coś znajdziesz

- pampersy
- chusteczki nawilżane
- wszelkie kosmetyki, maści, kremy
- pościel
- laktator
- podpaski
- staniki do karmienia
- patyczki z ogranicznikiem (są potrzebne?)
- termoopakowanie na butelkę
- pojemniki do przechowywania pokarmu
- i jak mnie będzie jeszcze stać to karuzelę do łóżeczka i tą przytulankę z bijącym serduszkiem

To wszystko co w tej chwili pamiętam

Pampersy muszę też kupić, ale to kiedyś w tesco przy okazji.
Staników nie kupuję teraz, dopiero po porodzie, bo teraz mam pod cycami ponad 90 cm muszę czekac aż to zejdzie.
Własnie nie wiem czy te patyczki są potrzebne
Pojemników nie kupuję, bo nei wiem czy będę potrzebowała, czy będe mroziła.
No a resztę mam, albo nie kupuję, bo czekam na prezenty

Napisane przez bebe97

Ela karuzelę albo matę zażycz sobie jako prezent dla dziecka od rodziców/teściów/ rodzeństwa, masz rację, trzeba coś zostawić dla innych Ja tak mam zamiar zrobić z karuzelą (albo powiem, która chcę, albo kupię za pieniądze, które Mała dostanie) i z kołyską (teściowa obiecała zasponsorować, ale z jej podejściem pewnie dostanę ją dopiero po narodzinach). Upieram się przy chuście do noszenia, ale ten zakup zostawię sobie na czas jak już Mała będzie ze mną, może też ją kupię z kasy "prezentowej":rolleye s:

No właśnie ja wiem, ze nie mogę liczyć na wiele, ale jakby co to poczekam, bo pewnie chrzestna będzie chciała coś kupić i w ogóle.
A jak nie to pewnie ktoś jakis grosz rzuci i powiem szczerze, że wolałabym prezenty, bo pewnie stwierdzę, że szkoda kasy na te pierdoły i kase odłożę na oszczędnościowe na jakiś inny cel
No chyba, że naprawdę się zmuszę

Napisane przez Karolcia2401

Albo może to kwestia tego, że osttanio zamawiam tylko ciążowe/dziecięce rzeczy i boją się myszy?

Napisane przez teQiba

Ale się zgapiłam - głosujcie na nowy tytuł

Muszę się zastanowić

[asienka213]

Napisane przez mmhym

Nie dostałam, ale gdybym miała liczyć to bym chyba ześwirowała - moja mała leży główką do góry i czuję ruchy tylko w podbrzuszu. Nieraz zdarzy jej się mnie grzmotnąć z całej pety, a dzisiaj np oprócz czkawki z rana odezwała się ledwo co dopiero teraz. Pieronica.

ja tez czuje tylko w podbrzuszu Ale za to, ta moja pieronica to juz zbliza do sidowego Piotrusia, bo jak zacznie wierzgac wczesnie rano tak konczy poznym wieczorem az sie boje, co to z niej za gagatek bedzie

Napisane przez baja_86

Byliśmy dziś po wózeczek przy okazji kupilismy wanienkę tega taką niebieską przeźroczystą- mam nadzieję, że synowi się spodoba Jak dojechaliśmy do domu z wózekiem to się okazało, że coś z hamulcem nie takblokuje tylko jedno koło. Tż pojechał więc przed pracą jeszcze raz i okazało się, że koło źle było zamontowane-składała babka w sklepie, a my nie zwróciliśmy uwagi, dopiero w domu przy oględzinach dokładnych to wyszło. No ale dało się naprawić od ręki i jest wszystko ok.
Wczoraj zamówiłam wszystko co miałam do zamówienia na all, w ciągu ostatniego tyg straciłam 1500 zł no ale już prawie wszystko z głowy. Czekam tylko na kurierów Nie wspominając o wózku, bo to prezent od dziadków
Z łóżeczkiem mamy problem jedynie przyszło, złożyliśmy na próbę i prezentuje się ładnie i solidnie, ale jeden bok ma niedomalowaną listwę. Już reklamowałam, na szczęście sprzedawca bez problemu zaproponował wymianę, nawet nie muszę się fatygować do firmy kurierskiej, bo jak przyjedzie nowy bok to ten wybrakowany mam przekazać kurierowi i tym sposobem nie stracę czasu i pieniędzy.Dobrze, że sprzedawca uczciwy.

ale mialas przeboje, ale dobrze, ze trafiliscie na uczciwych ludzi

Napisane przez mona1

też tak właśnie myślałam, ale z drugiej str dziewczyny które już rodziły pisały że strasznie zimno jest w trakcie porodu, to może by się taki grubasek wtedy przydał

no mi bylo strasznie zimno, boli nie odczuwalam, to chyba ze strachu i badrzo zalowalam ze nie mam szlafroka, ale mi za to koldre przyniesli dlatego teraz pierszym moim porodowym zakupem byl szlafrok, ale ani za gruby ani za cienki, taki sredni

Napisane przez mona1

tak jak pisałam wcześniej linka nie wrzucę bo w stacjonarnym kupiłam, a becik wygląda tak:
z zewnątrz to minky a w środku taki cieplutki miś, mam nadzieję że się przyda

sliczny

Napisane przez mmhym

Wczoraj byliśmy oglądać to łóżeczko, co po mnie jest... No trochę widać po nim te lata i liczbę dzieciaków w nim odchowanych - mąż ma się wykazać przy renowacji. Chcemy przemalować na biało


W piątek urodziła mi się Mała kuzynka - Aurelia. Ciotka mieszka w Anglii, to jej 4 dziecko, rodziła w domu z wynajętą położną, w basenie swoim domowym Mała ważyła 4250

1.moj tz wczoraj przyniosl z piwnicy lozeczko po Nati, nie jest zniszczone, ale widac slady uzytkowania, wiec wpadlam na pomysl zeby je troche odnowic i tez pomalowac na bialo, tz jeszcze o tym nie wie a wiesz juz jakiej farby bedziecie uzywac, zwyklej czy takiej specjalnej dla dzieci ??7

2. ale klocek podziwiam za taka decyzje

Napisane przez czarnamadonna1982

hm widze ze zrobila sie dyskusja o tej poscieli. w sumie neiw iem czemu bo tylko wymieniamy sie doświadczeniami. ja akurat poscieli nie kupilam w poprzedniej ciazy i nie kupie teraz, ale nikomu nie zabraniam. zwłaszza ze są takie ladne modele, jakbym byla bardziej szalona w wydawaniu kasy to bym moze i wziela ale coz ja poradze ze się zastanawiam 100 razy zanim kupie

no wlasnie dlatego dyskutujemy, wymieniamy sie informacjami zaluje ze 6 lat temu nie bylam wizazanka

Napisane przez bebe97

A ten becik co Ci się nie podoba tez kupię. Jestem wariatka zakupowa trudno, nie zjem kolacji przez kilka dni jestem juz zdecydowana, tylko nie wiem jaki kolor, bo podoba mi sie beżowy a jeszcze kratkowany, tylko różowy becik...? to jakas taka przesada nawet jak dla dziewczynki

szalona

Napisane przez ag9

Dziewczyny, powiedzcie mi tak jeszcze na chłopski rozum - czy jeśli by Side nie pojechała do szpitala i nie dostała tych kroplówek to mogłaby się na dniach rozkręcić akcja porodowa????

nie mam pojecia

[pola_m]

Dzień dobry poniedziałkowo
Jak zwykle po weekendzie nie dam rady nadrobić, ale idę chociaż przelecieć, co ogólnie słychać.

Wczoraj zrobiłam przegląd rzeczy dla Malutkiej.I wygląda na to że ciuszków nie potrzebujemy za bardzo (a szkoda, coś chciałam jej kupić)
I w sumie brakuje nam drobiazgów, jakieś prześcieradło do wózka, śpiworek, ręczniki, z większych rzeczy przewijak (będzie w łazience stał) teraz znajomi przywiozą kołyskę z Polski (z Antkiem sprawdziła się świetnie, to jeszcze kołyska mojego męża).
Nawet słynne gacie poporodowe mam z poprzedniego razu

[Castia]

Karolcia przeraziła mnie twoja lista. ja nie mam nawet połowy tego.
ogólnie myślę że masz wszystkiego za dużo

Widzę, że na liście Karolci jest woda morska Marimar. Koleżanki-mamusie polecają mi Disnemar-co prawda w mniejszej buteleczce, ale delikatniej psika

baja również polecam disnemar

Ela87, Elunka śliczne pościele!!!!!

Mariola strasznie się cieszę że tak pozytywnie u was!!!!!!

milenqa sliczne imię wybraliscie, bardzo mi się podoba!

111kicia111 brawo za wizytę,. bardzo ładna waga synka

czbasia co do laktatora to poluję na ręczny Avent.
chciałam TT ale ja mam małe piersi i ponoć tomme tippe nie za bardzo do tsakich groszków

baja_86 wow super że juz wszystko masz.no i fajnie że sprzedawca okazał się ok

nadrobiłam

dziękuje za odp co do Biedronki - to nie jadę - to dobrze- nie stracę znowu kasy na pierdoły i zachcianki (czyt. chipsy)

gratuluję każdego rozpoczętego tygodnia i miesiąćą!!!!!

co do szczepionek - aktualnie 5w1 kosztuje 120 zł.

[Enia_]

Napisane przez ag9

To ja już nie wiem jak młody leży, bo teoretycznie też głową w górze ale ja go czuję właśnie na linii pępka i wyżej - jakby na wysokości żołądka. Czuję się czasem jakbym ogromną żabę połknęła
No i czuję go jeszcze na pęcherzu - czasem muszę mocno ściskać bo jak mnie łupnie w pęcherz to czuję jakbym się miała posikać

A ja mam pytanie - skoro dziecko nie śpi od razu pod kołdrą to czym przykrywać takie maluchy? Jak dobrze pójdzie to może przez pierwszy miesiąc będzie spać w rożku albo właśnie w takim beciku, no ale co potem? Śpiworki niby ok, ale większość z nich nie ma rękawów, więc czy ręcę nie mają być niczym przykryte? Mnie by było zimno...
Do tego u nas w mieszkaniu jest raczej chłodno i nie wiem czym mam takiego malucha przykrywać?

U mnie córa głową w górze i tak już zapewne zostanie............napie ra nóżkami czasami tak że latam do kibelka co chwile bo wydaje mi się ze popuszczam

Na początku przykrywałam kocykiem
a ręce? taki maluszek przeważnie śpi z rękami w górze więc i kołderka by tu nie pomogła

Napisane przez koziemleko

Dziewczyny mi polecały ręczny z avent isis i tt Ja się jeszcze na żaden nie zdecydowałam

Ja miałam ręczny z aventu sprawdził się dobrze
chociaż nie wiem czy nie wolałabym teraz elektrycznego bo to machanie staje się męczące szczególnie w nocy na śpiocha (tak było u mnie)

Napisane przez mmhym

No ja główkę jej wyczuwam leżąc na plecach i jest nad pępkiem po prawej stronie, ale tam rusza się delikatnie - a większość ruchów czuję pod pępkiem I mnie tez potrafi tak kopnąć i pęcherz - nieraz mi się kwiknąc z bólu zdarzy

też czuje główkę po prawej stronie nad pępkiem czasami tak się pcha jakby chciała mi przebic brzuch

Napisane przez ag9

Dziewczyny, powiedzcie mi tak jeszcze na chłopski rozum - czy jeśli by Side nie pojechała do szpitala i nie dostała tych kroplówek to mogłaby się na dniach rozkręcić akcja porodowa????

myślę że byłaby taka szansa

Napisane przez cayenneOna

A dziś nabyłam drogą kupna to:

http://www.amazon.de/gp/aw/d/B003E62...110_SY165_QL70

I to:

http://www.amazon.de/gp/aw/d/B00BKX3...075861_TE_item

Plus podgrzewacz

Właśnie robię listę co MUSZE przed porodem,a co mogę po...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

śliczne zakupy a kołyska cudna !

[Ela87]

Napisane przez bebe97

A ten becik co Ci się nie podoba tez kupię. Jestem wariatka zakupowa trudno, nie zjem kolacji przez kilka dni jestem juz zdecydowana, tylko nie wiem jaki kolor, bo podoba mi sie beżowy a jeszcze kratkowany, tylko różowy becik...? to jakas taka przesada nawet jak dla dziewczynki

Mi się ten niebieski podoba
Tez własnie rózowy to tylko akceptuję jak prezent dostaję

Napisane przez ag9

Dziewczyny, powiedzcie mi tak jeszcze na chłopski rozum - czy jeśli by Side nie pojechała do szpitala i nie dostała tych kroplówek to mogłaby się na dniach rozkręcić akcja porodowa????

też się nad tym właśnie zastanawiałam

Napisane przez teQiba

Widzę że Wam też się trafiły zakupy z przebojami - dlatego cieszę się że zamówiłam większość rzeczy wcześniej to teraz mozna bez paniki wymieniać, a gdybyśmy słuchały zabobonów to pewnie byśmy pięknie na tym wyszły

To byśmy kupowały w stacjonarnych sklepach wszystko z 200 proc. przebiciem ceny

Napisane przez Tequillla

Niektore dzieci ulewają bardziej, moja szwagierka ciągle małemu musi podkładac tetrowe pieluszki pod brodę, codziennie conajmniej 20 sztuk ma do prania. Ja przed poprzednim porodem kupiłam 50 sztuk tetrowych i mniej więcej połowa leży nietknięta. Flanelowych nie używałam wcale, miałam dwie kolorowe i mam nadal nowiutkie
Ja mam podobne doświadczenia, na początek miałam 3 zmiany pościeli do łóżeczka, ale na gwiazdkę zażyczyłam sobie od Basiowych cioć jeszcze dwóch, bo mialam poczucie że nigdy ich za wiele. Teraz 3 komplety nadają się jeszcze (dla chłopaka), dokupię jeszcze ze 2


Brawooo

Piękne imię Waga całkiem pokaźna... też bym chciała rodzić u siebie (zwłaszcza w basenie )

Przytulanki z bijącym sercem nie polecam. My nie mieliśmy, ale raz kupiliśmy w prezencie i wiem że nie był to prezent trafiony . Od kilku mam to słyszałam - te dźwięki to jakies stłumione dudnienie jakby przez ktg, które dziecka wcale nie uspokaja.

Basia od początku miała w nosie te wszystkie mądre zalecenia. Popłakiwała leżąc pod kocykiem, jak ja moja mama w dzien powrotu ze szpitala na probę opatuliła kołderką to zasnęla jak mały susełek i już kołderki nie odebraliśmy. To samo było z poduszką. Wiem, że noworodek powinien spać bez. No i co z tego, skoro mój noworodek bez poduszki się darł a na podusi - główka na boczek i momentalnie słodko zasypiał...
Od początku spała w swoim łóżeczku i po 3,5 roku przeniosła się do większego łóżka, nie wiem jak mielibyśmy przetrwać bez pościeli. Przez ten czas kołderkę miala jedną ale wypełnienia do poduszki zmienialiśmy 3 razy bo one po jakimś czasie się zbijają i robią twarde.

Mona śliczny becik

Dlatego mam wypełniacz i podusię, rożek i kocyki i będę sprawdzała co się podoba młodej ...

[Limonka1987]

Elunka88- śliczna pościel! Zwłaszcza sówki, które- jak może pamiętasz- też sobie wytypowałam jako pościel na zmianę
Rozwaliłaś mnie tą ekipą Uwagi przy porodzie

Virginia- ja za Ciebie trzymam kciuki stale i po porodzie na pewno nie przestanę
Torbę spakuję ok. miesiąca przed terminem porodu, bo lepiej będę się czuła wiedząc, że jestem zwarta i gotowa

Kate1623- widzę, że Ty już w blokach startowych
Ciekawe kiedy wpadniesz do nas i pochwalisz się pojawieniem się na świecie Twojego małego szczęścia

CayenneOna- też się zastanawiam nad rozmiarem koszul do karmienia. Przed ciążą nosiłam rozmiar S/M, teraz (w 27 tygodniu) nie przytyłam jakoś bardzo dużo i śmiało mieszczę się w M.
Chyba właśnie w takim rozmiarze je zamówię.

111kicia111- Dawidek na pewno będzie miał wagę taką w sam raz do urodzenia Wyskoczy nim się zorientujesz, że to już On ewidentnie chce z Tobą współpracować w tej kwestii
Kolejki nawet nie skomentuję.

Karolcia- ten komentarz o myszach był bezbłędny

Gratuluję wszystkim z Was, które mają już skompletowane wyprawki lub zostały im jakieś drobiazgi do kupienia.
Przede mną jeszcze dużo zakupów, ale ja się akurat z tego cieszę, bo jeszcze nigdy w życiu żadne zakupy nie cieszyły mnie tak, jak te dla Malutkiej
Do połowy kwietnia jeszcze dużo czasu, więc nie czuję presji czasowej i mogę miło spędzać czas, rozważając wady i zalety różnych- przysłowiowych już tutaj- majtek poporodowych

Odnośnie pieluch mam: 5 tetrowych gładkich, 7 tetrowych we wzorki i dwie flanelowe. Flanelowe kupiłam,bo były na liście z pierwszej strony. Nie wiem jednak do czego można ich używać poza zastąpieniem kocyka w ciepłe dni.
Jakieś sugestie?

Idę zobaczyć jakie nowości są na blogu Marioli.

[grissini]

Nie mam siły Was nadrabiać, tak mi sie chce spaaac

Oczy same lecą.

Chciałam napisać, że dziś byłam na usg
Tymek ma się dobrze Waży 1426g.
A dziś jest mój 31t4d.
Babka mówiła, że jest długi i ma długie nogi.
Może jakoś koszykarz wyrośnie

Ściskam, idę się położyć

[teQiba]

Napisane przez baja_86

masz rację! teraz mamy jeszcze czas na odsyłanie i reklamacje. Nie wspominając już o tym, że zakupy rozłożone w czasie pozwalają na rozsądne zaplanowanie wydatków, okazje typu wyprzedaż itd
Kuzynka męża dla dziecka przed porodem miała tylko kilka ciuszków i łóżeczko, resztę kupili jak mały był już na świecie. Ale w sumie u nich historia była tego typu, że bali się zapeszyć, bo jej mama miała część wyprawki ale dziecko im zmarło zaraz po porodzie, więc zwyczajnie strach im było kupować wszystko wcześniej

Biedni
Ja bym pewnie postepowala tak ostroznie jak oni - ale tak na chlopski rozum to na pewno nie kupiona wczesniej wyprawka doprowadzila do tej tragedii...

Napisane przez grissini

Nie mam siły Was nadrabiać, tak mi sie chce spaaac

Oczy same lecą.

Chciałam napisać, że dziś byłam na usg
Tymek ma się dobrze Waży 1426g.
A dziś jest mój 31t4d.
Babka mówiła, że jest długi i ma długie nogi.
Może jakoś koszykarz wyrośnie

Ściskam, idę się położyć

Gratuluje dobrych wiesci

[baja_86]

Napisane przez grissini

Nie mam siły Was nadrabiać, tak mi sie chce spaaac

Oczy same lecą.

Chciałam napisać, że dziś byłam na usg
Tymek ma się dobrze Waży 1426g.
A dziś jest mój 31t4d.
Babka mówiła, że jest długi i ma długie nogi.
Może jakoś koszykarz wyrośnie

Ściskam, idę się położyć

brawo za udaną wizytę

Napisane przez teQiba

Biedni
Ja bym pewnie postepowala tak ostroznie jak oni - ale tak na chlopski rozum to na pewno nie kupiona wczesniej wyprawka doprowadzila do tej tragedii...

też tak uważam, ale rozumiem ich obawy

[Ela87]

Napisane przez teQiba

Biedni
Ja bym pewnie postepowala tak ostroznie jak oni - ale tak na chlopski rozum to na pewno nie kupiona wczesniej wyprawka doprowadzila do tej tragedii...

Zabobony są do bani.
Tak samo jak się kogoś uśmierci słownie, przez przypadek, to ta osoba będzie żyła długo.
Jakieś 2 lata temu poszła fama u mnie w zakładzie, że kolega umarł, a on tylko na l4 poszedł, później się wszyscy śmiali, że nas wszystkich przeżyje, a wczoraj się dowiedziałam, że zmarł

[magduś2]

Napisane przez grissini

Nie mam siły Was nadrabiać, tak mi sie chce spaaac

Oczy same lecą.

Chciałam napisać, że dziś byłam na usg
Tymek ma się dobrze Waży 1426g.
A dziś jest mój 31t4d.
Babka mówiła, że jest długi i ma długie nogi.
Może jakoś koszykarz wyrośnie

Ściskam, idę się położyć

super!

[mona1]

Napisane przez mmhym

Może spróbuj wymusić na nich mniejszy rozmiar wziernika? Kiedyś popierali mi wymaz to babka chyba 15 min szukała roz. S z własnej inicjatywy a ja w tym czasie cały czas na samolocie rozkraczona

nie wiedziałam że te wzierniki mają rozmiary jak zaklada mi mój lekarz to mnie nigdy nie boli, ale jak idę na jakieś wymazy i zakłada ktoś inny to zwykle chcę wyskoczyć ze skóry, takie to nieprzyjemne
a swoją drogą ciekawe na jakiej podstawie wybierają rozmiar na oko?

Napisane przez mmhym

W piątek urodziła mi się Mała kuzynka - Aurelia. Ciotka mieszka w Anglii, to jej 4 dziecko, rodziła w domu z wynajętą położną, w basenie swoim domowym Mała ważyła 4250

gratuluję nowej członkini rodziny duża dziewczynka, poród we własnym basenie nawet fajna sprawa, tylko ciekawe jak ta woda po tym porodzie wygląda i kto go potem czyści jednak wanna to mniejszy problem po

Napisane przez czarnamadonna1982

piękny

Napisane przez ag9

Bardzo fajny becik. Ile kosztował?

Napisane przez monkaa321

mona1 śliczny otulacz

Napisane przez Ela87

Ładny kokonik

Napisane przez bebe97

super! Gdzie kupiłaś, ile dałaś i jaka firma? bo fajniutki a tego z motherhood jeszcze nie kupiłam i kwestia jest otwarta
A ten becik co Ci się nie podoba tez kupię. Jestem wariatka zakupowa trudno, nie zjem kolacji przez kilka dni jestem juz zdecydowana, tylko nie wiem jaki kolor, bo podoba mi sie beżowy a jeszcze kratkowany, tylko różowy becik...? to jakas taka przesada nawet jak dla dziewczynki

Dzięki dziewczyny za miłe słowa, cieszę się że się podoba, oby tylko okazał się przydatny Kupilam w TK Maxx, kosztowal 54,99, firma "blankets&beyond"

Napisane przez asienka213

no mi bylo strasznie zimno, boli nie odczuwalam, to chyba ze strachu i badrzo zalowalam ze nie mam szlafroka, ale mi za to koldre przyniesli dlatego teraz pierszym moim porodowym zakupem byl szlafrok, ale ani za gruby ani za cienki, taki sredni

no i właśnie tego się boję, wychodzę z zalożenia że "lepiej dźwigać niż ścigać" więc chyba spakuję obydwa szlafroczki, jak się ten grubszy nie przyda to mąż weźmie do domu, nawet w samochodzie może wozić w razie "W"

Napisane przez mmhym

To mężowi każ ubrać się w ciepłą bluzę i najwyżej od niego pożyczysz

Ja mam jeden dość cienki i to w dodatku pożyczony od mamy, bo ja nie stosuję Jakoś przeżyję Ale w sumie, jak masz... Z tym, że straszne zawalimiejsce.

Napisane przez asialll

nam położna na SR mówiła, że na porodówce jest ciepło, że musi być bo maleństwo przecież nie może przeżyć szoku termicznego a to "zimno" które towarzyszy rodzącym to z bólu i ze strachu, nawet oglądać filmiki na youtubie można zauważyć jak rodzącym się trzęsą nogi

no wlaśnie glównie rozchodzi się o to że zajmuje on sporo miejsca w torbie, ale chyba wezmę, bo jak jeszcze podczas porodu zmarznę to będzie dramat, nie lubię jak mi jest zimno

[kate1623]

Napisane przez asienka213

kate a co to za smutna minka Zaraz zobaczysz mala na zywo, to po co Ci usg

Napisane przez elunka88

To ja na poród wezmę ekipę Uwagi

Czego smutasz gÓpia? Teraz już nie będziesz Majki oglądała na USG tylko na żywca

Ja wiem, ale taki sentyment zawsze lubiłam USG i czekałam na nie .Pamiętam, że najgorsze było to w którym gin miał sprawdzić czy zaczęło bić serduszko tak bardzo się bałam i trzęsłam pod gabinetem,a jak usłyszałam jego bicie to był najpiękniejszy dźwięk na świecie ehhh kiedy to było

Napisane przez grissini

Chciałam napisać, że dziś byłam na usg
Tymek ma się dobrze Waży 1426g.
A dziś jest mój 31t4d.
Babka mówiła, że jest długi i ma długie nogi.
Może jakoś koszykarz wyrośnie

Ściskam, idę się położyć

Gratulacje

Położyłam się zdrzemnąć, ale tylko godzinę pospałam bo jak zwykle musi mi telefon zadzwonić .
Dziewczyny czy Was też tak w ciąży męczą jęczmienie na oczach bo Ja już chyba od początku mam 3 raz i cholerstwo robi się od razu na obydwu oczach i boli jak cholera

[monkaa321]

Napisane przez Ela87

Moja słabo sie ruszała zawsze, ale akurat w pęcherz to ona potrafi ładnie przysadzić

a mój w szyjkę

grissini super waga małego

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

cayenneOna za zakupy