Wrześniówki 2014 - łączmy się :)

[b6226e0a547db786f57f5d12fdee7d3dd3b4b01d_63d071027e6e4]

Dziękuję. Ech...czuję się bardzo dobrze,nie pomyślałabym że cmoże bzyäć jakiś krwiak:-(

[anesh_]

[1=b6226e0a547db786f57f5d1 2fdee7d3dd3b4b01d_63d0710 27e6e4;44564325]Witajcie dziewczyny.Wczoraj byław pierwszy raz na usg.jest wczesna ciąża a obok krwiak:-( dostałam duphaston,bardzo się boję.Za 2 tygodnie mam ponownie usg.Serduszka jeszcze nie było.Jutro zaczynam w7 tydzień. POZDRAWIAM[/QUOTE]


Ale jaki krwiak? Co więcej lekarz powiedział?

[zazdrosnica0]

[1=b6226e0a547db786f57f5d1 2fdee7d3dd3b4b01d_63d0710 27e6e4;44564648]Dziękuję. Ech...czuję się bardzo dobrze,nie pomyślałabym że cmoże bzyäć jakiś krwiak:-([/QUOTE]

U mnie krwiaka nie ma, ale jest torbiel 30x32mm od 2 miesięcy. Lekarz nic mi nie dał na podtrzymywanie, ale stwierdził że nie ma co się stresować bo na pewno ona się wchłonie.

[nmartyna]

Dziewczyny, czy Was też boli brzuch i plecy tak jak na @??? Wizytę u lekarza mam dopiero we czwartek, a te bóle troszkę mnie niepokoją... Najbardziej są odczuwalne wieczorem. W ciągu dnia od czasu do czasu coś pobolewa, ale nie jest to uciążliwe, natomiast te wieczorne są czasami nie do zniesienia. Martwię się, bo jest to moja pierwsza i bardzo wyczekiwana ciąża. No i oprócz tych bóli, powiększonych i bolących piersi żadnych innych objawów nie mam. Zanim jeszcze test pokazał 2 kreski, miałam bóle żołądka, ale nie łączyłam tego z ciążą...
Byłabym bardzo wdzięczna za odpowiedz dotyczącą tego bólu brzucha i pleców.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez nmartyna

Dziewczyny, czy Was też boli brzuch i plecy tak jak na @??? Wizytę u lekarza mam dopiero we czwartek, a te bóle troszkę mnie niepokoją... Najbardziej są odczuwalne wieczorem. W ciągu dnia od czasu do czasu coś pobolewa, ale nie jest to uciążliwe, natomiast te wieczorne są czasami nie do zniesienia. Martwię się, bo jest to moja pierwsza i bardzo wyczekiwana ciąża. No i oprócz tych bóli, powiększonych i bolących piersi żadnych innych objawów nie mam. Zanim jeszcze test pokazał 2 kreski, miałam bóle żołądka, ale nie łączyłam tego z ciążą...
Byłabym bardzo wdzięczna za odpowiedz dotyczącą tego bólu brzucha i pleców.

Ja też tak mam, czasem zakłuje mnie jeszcze jajnik jak przy owu, pobolewa mnie krzyż, brzuch ćmi jak przed @ ale to chyba normalne na początku ciąży przy terminie @ moja przyjaciółka w pierwszym miesiącu miała krwawienie i w ogóle nie wiedziała, że jest w ciąży dopiero przy terminie 2 @ test pokazał 2 kreseczki. Nie martw się, do czwartku co prawda jeszcze trochę czasu, ale na pewno wszystko jest ok. Jeśli Cię to pocieszy to ja jeszcze nie jestem nawet umówiona do lekarza dopiero jutro będę dzwonić.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nmartyna]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;44567723]Ja też tak mam, czasem zakłuje mnie jeszcze jajnik jak przy owu, pobolewa mnie krzyż, brzuch ćmi jak przed @ ale to chyba normalne na początku ciąży przy terminie @ moja przyjaciółka w pierwszym miesiącu miała krwawienie i w ogóle nie wiedziała, że jest w ciąży dopiero przy terminie 2 @ test pokazał 2 kreseczki. Nie martw się, do czwartku co prawda jeszcze trochę czasu, ale na pewno wszystko jest ok. Jeśli Cię to pocieszy to ja jeszcze nie jestem nawet umówiona do lekarza dopiero jutro będę dzwonić.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

Bardzo Ci dziekuje za odpowiedz, trochę jestem spokojniejsza na pewno wszystko będzie dobrze:-*

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez nmartyna

Bardzo Ci dziekuje za odpowiedz, trochę jestem spokojniejsza na pewno wszystko będzie dobrze:-*

Musi być dobrze i nie ma co się martwić, bo Twój stres Fasolce nie pomoże

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Miminek]

Napisane przez nmartyna

Dziewczyny, czy Was też boli brzuch i plecy tak jak na @??? Wizytę u lekarza mam dopiero we czwartek, a te bóle troszkę mnie niepokoją... Najbardziej są odczuwalne wieczorem. W ciągu dnia od czasu do czasu coś pobolewa, ale nie jest to uciążliwe, natomiast te wieczorne są czasami nie do zniesienia. Martwię się, bo jest to moja pierwsza i bardzo wyczekiwana ciąża. No i oprócz tych bóli, powiększonych i bolących piersi żadnych innych objawów nie mam. Zanim jeszcze test pokazał 2 kreski, miałam bóle żołądka, ale nie łączyłam tego z ciążą...
Byłabym bardzo wdzięczna za odpowiedz dotyczącą tego bólu brzucha i pleców.

Nie denerwuj się. W pierwszej ciąży, również bardzo bolało mnie podbrzusze, dokładnie tak jak na @. Chyba nigdy nie zajrzałam sobie tyle razy w majtki co w tamtym czasie Ja teraz kiedy dość mocno czuję brzuch, biorę nospę. 1 tabletkę w dniu no i nie codziennie. A kiedy masz wizytę? Bo nie wiem czy nie doczytałam czy nie pisałaś.

[anesh_]

Napisane przez nmartyna

Dziewczyny, czy Was też boli brzuch i plecy tak jak na @??? Wizytę u lekarza mam dopiero we czwartek, a te bóle troszkę mnie niepokoją... Najbardziej są odczuwalne wieczorem. W ciągu dnia od czasu do czasu coś pobolewa, ale nie jest to uciążliwe, natomiast te wieczorne są czasami nie do zniesienia. Martwię się, bo jest to moja pierwsza i bardzo wyczekiwana ciąża. No i oprócz tych bóli, powiększonych i bolących piersi żadnych innych objawów nie mam. Zanim jeszcze test pokazał 2 kreski, miałam bóle żołądka, ale nie łączyłam tego z ciążą...
Byłabym bardzo wdzięczna za odpowiedz dotyczącą tego bólu brzucha i pleców.

Bol jajnikow na podatku ciąży jest całkiem normalny, muszą się one po prostu "przestawić" i reagują jeszcze tak jakbys miała dostać okres. Co do plecow to nie wiem niestety, mnie bola,ale jest to wynikiem pierwszej ciąży.

[b6226e0a547db786f57f5d12fdee7d3dd3b4b01d_63d071027e6e4]

Nic dokładnie mi nie powiedział, na usg jest widoczny koło dzidziusia:-( czytałam,że różnie bywa z tymi krwiakami.nie wiem skąd to się wzięło..

[nmartyna]

Napisane przez Miminek

A kiedy masz wizytę? Bo nie wiem czy nie doczytałam czy nie pisałaś.

Wizyta we czwartek... Miała być we wtorek, ale Tż ma służbę i przełożyliśmy wizytę na czwartek właśnie...

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ja się umówiłam na wizytę na piątek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anesh_]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;44582094]Ja się umówiłam na wizytę na piątek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]


Ja mam w środę.

[Miminek]

Hej kobietki
Dzisiaj od rana biegałam w poszukiwaniu elementów stroju kowboja, ponieważ jutro moja latorośl wybiera się na ten przeklęty balik... Tematem jest dziki zachód. Wymyśliłam sobie, że założę młodemu chustę, jeansy i jakąś koszulę w kratę. Kapelindra mu nie kupuję bo nie znosi wszelkich nakryć głowy a szkoda mi kasy na coś czego i tak nie będzie używał. Myślałam o jakimś pasie i pistoletach, ale nasze miasto jest małe i większość dzieci idzie na ten balik i jak łatwo można się domyślić w sklepach są pustki.

Jeżeli chodzi o samopoczucie to pobolewa mnie podbrzusze co jakiś czas i jestem nieziemsko głodna staram się jeść co 3-4h, małe ilości. Gdybym jadła tak jak mam ochotę to do września przybyło by mi 50kg hehe

[Kropka_88]

Miminek- masz u siebie w miescie tesco i czy tam probowalas szukac stroju? Pare dni temu bylam na zakupach i wlasnie w oczy rzucilo mi sie mnostwo strojow karnawalowych na dziale dzieciecym

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[martek]

Witam kobietki, wczoraj i dziś rano ujrzałam na testach dwie kreseczki druga była słabsza, więc dla pewności udałam się dziś do laboratorium. Wynik bety - 80 mIU )) wg norm z mojego labo to 4 tydzień i tak też wynika z moich obliczeń. Więc przyłączam się do Was

[nmartyna]

Martek gratuluję!
Ja do czwartku chyba zwariuję:banghead: po wizycie trochę się może uspokoję... Trzymam kciuki za nas wszystkie:thumbup:

Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Witaj i gratulacje! kiedy idziesz do lekarza?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201610121609]

Hej Dziewczyny

W weekend sobie spacerowaliśmy dwa dni, odwiedziliśmy szwagierkę i szwagra no i znajomych i te dwa dni mnie tak wykończyły, że dzisiaj w nocy miałam zerowe problemy ze snem i wstałam o 9
Łapią mnie nudności ale do połowy dnia mnie trzymają i jem na siłę jakiś mały posiłek żeby fasolka miała witaminki
Męczy mnie to, że przy tych nudnościach czuję taki ścisk w żebrach a dokładniej w mostku...jakbym powietrza nie mogła głęboko zaczerpnąć
A tak ogólnie dzisiaj zrobiłam sobie dzień lenia i przesiedziałam w domku w dresie
Za tydzień lekarz i teraz już nie dopuszczam do siebie obaw, że coś może być nie tak.
Mój TŻ powiedział mi, że będzie co będzie i nie mam się co martwić bo nie mam na to wpływu a smutek i nerwy nie pomogą tylko zaszkodzą. Także czekam na to bijące serduszko i myślę sobie, że może gdyby coś było nie tak to organizm dał by mi jakoś znać

A tak w ogóle...razem z TŻ odczuwamy paniczny strach przed "przytulaniem" Też to macie? Naczytałam się głupot jak zwykle i niby można ale zaraz jest napisane, że "szczyt" prowadzi do skurczy no i spanikowałam
Jestem w szoku, że jestem już w sumie dorosłą babą a tu takie problemy
Ale jak ktoś dwa lata walczył o dzidziusia i nagle jest to pojawia się niestety panika przed wszytskim

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ja też powiedziałam swojemu, że na razie nici z bzykania tak na wszelki wypadek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nmartyna]

Dziewczyny ja z "przytulaniem" mam to samo... Unikam jak ognia, bo boję się, że kropkowi zaszkodzimy... Tż narazie to rozumie na czwartkowej wizycie wszystkiego się dowiem i może wyjsc wtedy obawy znikną i Tż będzie szczęśliwy

Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2

[wpaula]

Napisane przez martek

Witam kobietki, wczoraj i dziś rano ujrzałam na testach dwie kreseczki druga była słabsza, więc dla pewności udałam się dziś do laboratorium. Wynik bety - 80 mIU )) wg norm z mojego labo to 4 tydzień i tak też wynika z moich obliczeń. Więc przyłączam się do Was

ja tez ujrzelam dwie kreski wczoraj i dzisiaj a jutro mam termin @ a ty kiedy ??


Dziewczyny mam wielka ochote przylaczyc się ale jutro ide na bete dopiero i okaze się czy mogę Staramy się 7 miesiąc i na początku miesiąca napisałam tutaj w tym watku ze chciałabym dolaczyc a tu niespodzianka 2 kreski

[Miminek]

Napisane przez Kropka_88

Miminek- masz u siebie w miescie tesco i czy tam probowalas szukac stroju? Pare dni temu bylam na zakupach i wlasnie w oczy rzucilo mi sie mnostwo strojow karnawalowych na dziale dzieciecym

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Ooo widzisz, tesco nie wpadło mi do głowy ale z drugiej strony, nasze tesco ma 5 regałów na krzyż i nawet nie wiem czy mają tam coś takiego jak dział dziecięcy.

Napisane przez martek

Witam kobietki, wczoraj i dziś rano ujrzałam na testach dwie kreseczki druga była słabsza, więc dla pewności udałam się dziś do laboratorium. Wynik bety - 80 mIU )) wg norm z mojego labo to 4 tydzień i tak też wynika z moich obliczeń. Więc przyłączam się do Was

Witaj i gratuluję

Napisane przez aisa84

Hej Dziewczyny

W weekend sobie spacerowaliśmy dwa dni, odwiedziliśmy szwagierkę i szwagra no i znajomych i te dwa dni mnie tak wykończyły, że dzisiaj w nocy miałam zerowe problemy ze snem i wstałam o 9
Łapią mnie nudności ale do połowy dnia mnie trzymają i jem na siłę jakiś mały posiłek żeby fasolka miała witaminki
Męczy mnie to, że przy tych nudnościach czuję taki ścisk w żebrach a dokładniej w mostku...jakbym powietrza nie mogła głęboko zaczerpnąć
A tak ogólnie dzisiaj zrobiłam sobie dzień lenia i przesiedziałam w domku w dresie
Za tydzień lekarz i teraz już nie dopuszczam do siebie obaw, że coś może być nie tak.
Mój TŻ powiedział mi, że będzie co będzie i nie mam się co martwić bo nie mam na to wpływu a smutek i nerwy nie pomogą tylko zaszkodzą. Także czekam na to bijące serduszko i myślę sobie, że może gdyby coś było nie tak to organizm dał by mi jakoś znać

A tak w ogóle...razem z TŻ odczuwamy paniczny strach przed "przytulaniem" Też to macie? Naczytałam się głupot jak zwykle i niby można ale zaraz jest napisane, że "szczyt" prowadzi do skurczy no i spanikowałam
Jestem w szoku, że jestem już w sumie dorosłą babą a tu takie problemy
Ale jak ktoś dwa lata walczył o dzidziusia i nagle jest to pojawia się niestety panika przed wszytskim

U mnie najgorsze jest to, że nie mogę się ogarnąć- posprzątam rano, pójdę po jakieś zakupy, w razie potrzeby pomogę mężowi u niego w pracy a tak to najchętniej cały czas bym spała i nie ważne ile godziny w nocy śpię, a przydało by mi się wziąć za siebie bo muszę dokończyć rozdział pracy mgr. Jeżeli natomiast o mdłości chodzi to czasem czuję takie bardzo ciężki żołądek, ale mimo wszystko większość czasu jest okej. Co do seksu... my ostatnio nie mogliśmy się opanować, ale bardzo uważaliśmy i wszystko jest w porządku

Cały czas myślę o tym czy zobaczę to maleńkie serduszko na kolejnej wizycie...

[wpaula]

Napisane przez nmartyna

Martek gratuluję!
Ja do czwartku chyba zwariuję:banghead: po wizycie trochę się może uspokoję... Trzymam kciuki za nas wszystkie:thumbup:

Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2

oj to już niewiele zostało, to już jest ten tydzień ze jest szansa na serduszko?? ja skonczylam 4 tydzień moja lekarka mi dziś przez tel powiedziała ze mam przyjść za 2 i pol tygodnia

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Napisane przez Miminek

Ooo widzisz, tesco nie wpadło mi do głowy ale z drugiej strony, nasze tesco ma 5 regałów na krzyż i nawet nie wiem czy mają tam coś takiego jak dział dziecięcy.



Witaj i gratuluję



U mnie najgorsze jest to, że nie mogę się ogarnąć- posprzątam rano, pójdę po jakieś zakupy, w razie potrzeby pomogę mężowi u niego w pracy a tak to najchętniej cały czas bym spała i nie ważne ile godziny w nocy śpię, a przydało by mi się wziąć za siebie bo muszę dokończyć rozdział pracy mgr. Jeżeli natomiast o mdłości chodzi to czasem czuję takie bardzo ciężki żołądek, ale mimo wszystko większość czasu jest okej. Co do seksu... my ostatnio nie mogliśmy się opanować, ale bardzo uważaliśmy i wszystko jest w porządku

Cały czas myślę o tym czy zobaczę to maleńkie serduszko na kolejnej wizycie...

na pewno zobaczysz trzeba być dobrej myśli

[Kropka_88]

Dziewczyny, nie ma co sie obawiac przytulania u mnie nie wchodzilo w gre przez calodniowe mdlosci i zero ochoty na cokolwiek, ale pewnego pieknego dnia czulam sie dobrze i naszla chec na przytulanki nie ma czego sie obawiac, a korzysci sa ogromne dla obu stron

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Miminek]

Napisane przez wpaula

oj to już niewiele zostało, to już jest ten tydzień ze jest szansa na serduszko?? ja skonczylam 4 tydzień moja lekarka mi dziś przez tel powiedziała ze mam przyjść za 2 i pol tygodnia

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------


na pewno zobaczysz trzeba być dobrej myśli

Dziękuję kochana a jeżeli mogę zapytać- z jakiego powodu miałaś zabieg łyżeczkowania??

[wpaula]

Napisane przez Miminek

Dziękuję kochana a jeżeli mogę zapytać- z jakiego powodu miałaś zabieg łyżeczkowania??

miałam polipa w macicy i usunęli mi go histeroskopowo a później wylyzeczkowali macice po skończonej robocie, dowiedziałam się o tym dopiero z wypisu , caly czas myslalam ze tylko polipa usuna, nie wiem czy bym się zgodizla na lyzeczkowanie, ale w sumie nie zaszkodzilo bo ujrzałam 2 kreski a wcześniej nie tylko caly czas się boje ze dostanee normalny okres , wy tez pewnie tak mialyscie ??

[Miminek]

Ja pytam z tego względu, że byłam łyżeczkowana pod koniec września (poronienie niecałkowite). I naczytałam się tyle rzeczy o ciąży po łyżeczkowaniu, a raczej o jego konsekwencjach, że teraz umieram że strachu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[wpaula]

Napisane przez Miminek

Ja pytam z tego względu, że byłam łyżeczkowana pod koniec września (poronienie niecałkowite). I naczytałam się tyle rzeczy o ciąży po łyżeczkowaniu, a raczej o jego konsekwencjach, że teraz umieram że strachu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja miałam w październiku lyzeczkowanie czyli jesteśmy w podobnej sytuacji , moja lekarka kazala się wstrzymać 2 mies i zacząć starac wiewc myslalam ze jest ok:P

[anesh_]

Napisane przez martek

Witam kobietki, wczoraj i dziś rano ujrzałam na testach dwie kreseczki druga była słabsza, więc dla pewności udałam się dziś do laboratorium. Wynik bety - 80 mIU )) wg norm z mojego labo to 4 tydzień i tak też wynika z moich obliczeń. Więc przyłączam się do Was

Witaj.

Napisane przez nmartyna

Martek gratuluję!
Ja do czwartku chyba zwariuję:banghead: po wizycie trochę się może uspokoję... Trzymam kciuki za nas wszystkie:thumbup:

Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2

Masz zakaz denrwowania się! Będzie dobrze!

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Napisane przez aisa84

Hej Dziewczyny

W weekend sobie spacerowaliśmy dwa dni, odwiedziliśmy szwagierkę i szwagra no i znajomych i te dwa dni mnie tak wykończyły, że dzisiaj w nocy miałam zerowe problemy ze snem i wstałam o 9
Łapią mnie nudności ale do połowy dnia mnie trzymają i jem na siłę jakiś mały posiłek żeby fasolka miała witaminki
Męczy mnie to, że przy tych nudnościach czuję taki ścisk w żebrach a dokładniej w mostku...jakbym powietrza nie mogła głęboko zaczerpnąć
A tak ogólnie dzisiaj zrobiłam sobie dzień lenia i przesiedziałam w domku w dresie
Za tydzień lekarz i teraz już nie dopuszczam do siebie obaw, że coś może być nie tak.
Mój TŻ powiedział mi, że będzie co będzie i nie mam się co martwić bo nie mam na to wpływu a smutek i nerwy nie pomogą tylko zaszkodzą. Także czekam na to bijące serduszko i myślę sobie, że może gdyby coś było nie tak to organizm dał by mi jakoś znać

A tak w ogóle...razem z TŻ odczuwamy paniczny strach przed "przytulaniem" Też to macie? Naczytałam się głupot jak zwykle i niby można ale zaraz jest napisane, że "szczyt" prowadzi do skurczy no i spanikowałam
Jestem w szoku, że jestem już w sumie dorosłą babą a tu takie problemy
Ale jak ktoś dwa lata walczył o dzidziusia i nagle jest to pojawia się niestety panika przed wszytskim

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;44586654]Ja też powiedziałam swojemu, że na razie nici z bzykania tak na wszelki wypadek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

Napisane przez nmartyna

Dziewczyny ja z "przytulaniem" mam to samo... Unikam jak ognia, bo boję się, że kropkowi zaszkodzimy... Tż narazie to rozumie na czwartkowej wizycie wszystkiego się dowiem i może wyjsc wtedy obawy znikną i Tż będzie szczęśliwy

Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2

Dziewczyny spokojnie. Bez żadnego ryzyka możecie uprawiać seks (chyba,ze lekarz zabroni). Przecież penis nawet tam nie dosięgnie.
I wprowadzam zakaz denerwowania sie bez wyraźnej przyczyny! To nie pomoże, a zaszkodzić moze.

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

Napisane przez Miminek

Ja pytam z tego względu, że byłam łyżeczkowana pod koniec września (poronienie niecałkowite). I naczytałam się tyle rzeczy o ciąży po łyżeczkowaniu, a raczej o jego konsekwencjach, że teraz umieram że strachu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Bardzo mi przykro. Jeżeli moge/mozemy wiedzieć w którym tyg poronilas?