Skąd się biorą ciuchy w lumpeksach?

**Joline** · 2014-01-12, 21:02

Jak działa ten mechanizm, skąd sh biorą te ciuchy, np. z Anglii, Holandii etc.. - jak je pozyskują?

Czasem w sh widzę polskie marki - tych rzeczy nie da się kupić za granicą, bo sprawdzam daną metkę i okazuje się że ta firma jest polska.
Czasem nawet te ubrania są jeszcze w sprzedaży na stronach firmowych tych sklepów.
Pytanie - skąd w sh polskie ciuchy ?

paula78 · 2014-01-12, 21:19

Na ulicach stoją pojemniki do których wrzucac mozna starą odzież, odziez wyciąga włascieile pojemników, sortuje, przyjeżdza wlascieiel sh, kupuje i wystawia w swoim sh.

**Joline** · 2014-01-12, 21:23

Cytat:

Napisane przez paula78

Na ulicach stoją pojemniki do których wrzucac mozna starą odzież, odziez wyciąga włascieile pojemników, sortuje, przyjeżdza wlascieiel sh, kupuje i wystawia w swoim sh.

To w Polsce tak?
Te białe pojemni widziałam ale myślałam ze te ciuchy idą do Caritas.
A jak to działa w innych krajach też w ten sposób ? Czy np. pojemniki z ciuchami w Anglii w ten sam sposób trafiają do Polski?

impresse · 2014-01-12, 21:41

Kiedyś szły do Caritas, ale teraz już zajmuję się tym prywatna firma.

hanureku · 2014-01-12, 22:02

Cytat:

Napisane przez Joline

To w Polsce tak?
Te białe pojemni widziałam ale myślałam ze te ciuchy idą do Caritas.
A jak to działa w innych krajach też w ten sposób ? Czy np. pojemniki z ciuchami w Anglii w ten sam sposób trafiają do Polski?

One nie szły na Caritas. Właściciel pojemników płacił Caritasowi za wykorzystanie ich logo i nazwy, a odzież szła do na handel do ciucholandów. Chyba jakiś mały procent odzieży był przekazywany do Caritasu.

**Joline** · 2014-01-12, 22:14

Cytat:

Napisane przez hanureku

One nie szły na Caritas. Właściciel pojemników płacił Caritasowi za wykorzystanie ich logo i nazwy, a odzież szła do na handel do ciucholandów. Chyba jakiś mały procent odzieży był przekazywany do Caritasu.

To bardzo ciekawe.
W Anglii np. osoby które wrzucają te ciuchy do tych pojemników pojęcia nie mają że te rzeczy są później sprzedawane i idą na handel do Europy Wschodniej.

**suzeta** · 2014-01-12, 22:30

Ja mam kilka niepotrzebnych ciuchów, mogła bym je sprzedać do takiego ciucholandu czy raczej nie?. Zawsze się zastanawiałam nad tym
Może to głupie pytanie ale bardzo mnie to interesuje.

**Joline** · 2014-01-12, 22:39

Cytat:

Napisane przez suzeta

Ja mam kilka niepotrzebnych ciuchów, mogła bym je sprzedać do takiego ciucholandu czy raczej nie. Zawsze się zastanawiałam nad tym
Może to głupie pytanie ale bardzo mnie to interesuje.

Szczerze w to wątpię.
Ciuchy które oni dostają są pewnie tak tanie i w takich ilościach że mogłabyś je co najwyżej sprzedać za marne grosze, typu 1 czy 2 zł.
Poza tym pewnie mają umowy z dostawcami i zwyczajnie im by się to nie opłacało. Ciuchy też są wyprane, pewnie w jakiś specjalnych środkach bakteriobójczych więc szczerze wątpie że chcieli by je odkupić.

Damayanti · 2014-01-12, 22:46

ale są też takie gdzie można odsprzedać ubrania. koło mojego akademika jest taki
mały sklepik, z trochę lepszymi rzeczami, czasem nawet nieużywanymi. moja koleżanka kupiła sobie świetne gladiatorki gino rossi, nieużywane.
właścicielka jest bardzo wybredna i rzeczy zniszczonych czy zwyczajnie niemodnych nie przyjmuje.
w każdym razie warto się zainteresować, jeśli mamy jakieś niepotrzebne ubrania, zawsze parę złotych może wpaść.

Syl993 · 2014-01-13, 00:37

Cytat:

Napisane przez Joline

To w Polsce tak?
Te białe pojemni widziałam ale myślałam ze te ciuchy idą do Caritas.
A jak to działa w innych krajach też w ten sposób ? Czy np. pojemniki z ciuchami w Anglii w ten sam sposób trafiają do Polski?

Jak na razie tutaj widzialam jeden pojemnik z ciuchami, tutaj ciuchy trafiaja do charity shop sa sprzedawane za male pieniadze, kazdy sklep przekazuje swoje pieniadze na jakis cel, wiekszosci pracuja w nich starsi ludzie wolontariusze, ktorzy nie biora za swoja prace pieniadze.

**fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4** · 2014-01-13, 01:17

Cytat:

Napisane przez suzeta

Ja mam kilka niepotrzebnych ciuchów, mogła bym je sprzedać do takiego ciucholandu czy raczej nie. Zawsze się zastanawiałam nad tym
Może to głupie pytanie ale bardzo mnie to interesuje.

Rozejrzyj się w swoim mieście, za różnymi akcjami wymiany. U mnie są takie, czasem gdzieś przeczytam, że ktoś organizuje. Zgłaszasz się, jest chyba nawet drobne wpisowe (albo i nie) przynosisz swoje rzeczy na wymianę i inni przynoszą swoje. To mogłoby być ciekawe

**bernikula** · 2014-01-13, 07:35

Cytat:

Napisane przez suzeta

Ja mam kilka niepotrzebnych ciuchów, mogła bym je sprzedać do takiego ciucholandu czy raczej nie. Zawsze się zastanawiałam nad tym
Może to głupie pytanie ale bardzo mnie to interesuje.

U nas w mieście są komisy, gdzie można wstawić swoje używane ubrania. Nie wiem tylko jak wygląda spawa z prowizjami, ale w takim sklepie jest dużo ubrań w naprawdę dobrym stanie, bo wiadomo- podziurawionych szmat nie przyjmą (a w lumpeksach czasami i takie można znaleźć).

LadySith · 2014-01-13, 08:48

Cytat:

Napisane przez bernikula

U nas w mieście są komisy, gdzie można wstawić swoje używane ubrania. Nie wiem tylko jak wygląda spawa z prowizjami, ale w takim sklepie jest dużo ubrań w naprawdę dobrym stanie, bo wiadomo- podziurawionych szmat nie przyjmą (a w lumpeksach czasami i takie można znaleźć).

u mnie jest dziecięcy tylko, umowa komisowa na 2 mies, i wlascicielka ma 30% zarobku od ceny sprzedazy

**Joline** · 2014-01-13, 09:33

Cytat:

Napisane przez Syl993

Jak na razie tutaj widzialam jeden pojemnik z ciuchami, tutaj ciuchy trafiaja do charity shop sa sprzedawane za male pieniadze, kazdy sklep przekazuje swoje pieniadze na jakis cel, wiekszosci pracuja w nich starsi ludzie wolontariusze, ktorzy nie biora za swoja prace pieniadze.

A ja widziałam masę takich pojemników.
Myślę że właśnie niektórzy myślą że te ciuchy idą do charity shops a tak się pewnie dzieje z niewielkim procentem, ale większość trafia do Wschodnich lumpeksów.
Bo niby skąd sieci lumpeksów miałaby takie ilości ciuchów z Anglii ? - Właśnie z tych pojemników.

dominikmeller25 · 2014-01-13, 09:58

ciuchy też tam trafiają prosto z Caritasu, była kiedyś sprawa po powodzi, ludzie oddawali Caritasowi ciuchy o które ten prosił w mediach, a potem ciuchy przypadkowo znajdowały się w lumpeksach.

paula78 · 2014-01-13, 11:24

Cytat:

Napisane przez suzeta

Ja mam kilka niepotrzebnych ciuchów, mogła bym je sprzedać do takiego ciucholandu czy raczej nie. Zawsze się zastanawiałam nad tym
Może to głupie pytanie ale bardzo mnie to interesuje.

Szukaj komisów, w moim miescie jest taki punkt, ale cena wychodzi jak za nowy ciuch ze sklepu, na "gwarancji" bo wlascieile ciucha chce X kasy, a wlascieile komisu dokłada swój % i wychodzi czasami kosmiczna cena.

smerfetk_a · 2014-01-13, 13:36

Mój licencjat był na temat lumpeksów. Jest dokładnie tak jak dziewczyny piszą, organizuje się różnego rodzaju zbiórki (że niby charytatywne czy coś), które następnie firmy sobie sortują i sprzedają pośrednikom lub bezpośrednio właścicielom lumpeksów. Bywa nawet tak, że ciuszki zebrane w "dobrej" dzielnicy automatycznie są droższe o X zł na tonie

Ogólnie bardzo ciekawy temat.

cochonnetta · 2014-01-13, 13:54

a jak to jest z ciuchami zagranicznymi? Skąd oni je biorą?

Ciekawa jestem zwłaszcza tych "nowych" z metkami, bo z Caritasu to one nie są. Może po prostu firmy oddają/odsprzedają jakieś resztki kolekcji, bo często w SH widuję po kilka sztuk tego samego ubrania.

miska189 · 2014-01-13, 13:57

Cytat:

Napisane przez smerfetk_a

Mój licencjat był na temat lumpeksów. Jest dokładnie tak jak dziewczyny piszą, organizuje się różnego rodzaju zbiórki (że niby charytatywne czy coś), które następnie firmy sobie sortują i sprzedają pośrednikom lub bezpośrednio właścicielom lumpeksów. Bywa nawet tak, że ciuszki zebrane w "dobrej" dzielnicy automatycznie są droższe o X zł na tonie

Ogólnie bardzo ciekawy temat.

Czy to znaczy że jeżeli wrzucam odzież do pojemnika z napisem "Caritas" to sponsoruje firme która następnie sprzeda je lumpekson? czy coś z tych zysków trafia do potrzebujących?

**Joline** · 2014-01-13, 14:09

Cytat:

Napisane przez miska189

Czy to znaczy że jeżeli wrzucam odzież do pojemnika z napisem "Caritas" to sponsoruje firme która następnie sprzeda je lumpekson? czy coś z tych zysków trafia do potrzebujących?

Najpewniej nic z tego nie idzie co Caritasu lub bardzo mały %.
W sumie to to dobry biznes bo produkt mają za darmo, tylko teraz chodzi o transport / wypranie tych rzeczy.

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Cytat:

Napisane przez smerfetk_a

Mój licencjat był na temat lumpeksów. Jest dokładnie tak jak dziewczyny piszą, organizuje się różnego rodzaju zbiórki (że niby charytatywne czy coś), które następnie firmy sobie sortują i sprzedają pośrednikom lub bezpośrednio właścicielom lumpeksów. Bywa nawet tak, że ciuszki zebrane w "dobrej" dzielnicy automatycznie są droższe o X zł na tonie

Ogólnie bardzo ciekawy temat.

Ja się nad tym zaczęłam zastanawiać kiedy jakiśczas temu kupiłam świetną sukienkę, wygooglowałam markę i okazało się że to Polska marka!
Mało tego - sukienka nadal była w sprzedaży online.

Ostatnio widziałam też sukienke Karen Millen, która również obecnie jest w sprzedaży - przeceniona na 86 funtów.

smerfetk_a · 2014-01-13, 14:12

Cytat:

Napisane przez miska189

Czy to znaczy że jeżeli wrzucam odzież do pojemnika z napisem "Caritas" to sponsoruje firme która następnie sprzeda je lumpekson? czy coś z tych zysków trafia do potrzebujących?

Dokładnie tak, prawdopodobnie wszystko idzie na sprzedaż...

dominikmeller25 · 2014-01-13, 14:16

Cytat:

Napisane przez cochonnetta

a jak to jest z ciuchami zagranicznymi? Skąd oni je biorą?

Ciekawa jestem zwłaszcza tych "nowych" z metkami, bo z Caritasu to one nie są. Może po prostu firmy oddają/odsprzedają jakieś resztki kolekcji, bo często w SH widuję po kilka sztuk tego samego ubrania.

może outlety mają jakieś resztki które nie zeszły i oddają je dalej, w końcu lepiej zarobić niż spalić

Cytat:

Napisane przez miska189

Czy to znaczy że jeżeli wrzucam odzież do pojemnika z napisem "Caritas" to sponsoruje firme która następnie sprzeda je lumpekson? czy coś z tych zysków trafia do potrzebujących?

nie wiem jak z Caritasem teraz to wygląda od czasu powodzi, może jest lepiej a może dalej to samo.
wiem że gdy kontenery miały logo PCK to towar szedł do prywatnej firmy i tam sortowano towar na to co pójdzie do lumpeksów i na przemiał.
a potem tam jakąś kasę oddawano fundacji i jakieś ciuchy żeby były dla potrzebujących (ale jako że towar był sortowany na taki lepszy co miał iść do sklepów to raczej zbyt dobre ciuchy to nie mogły być).

miska189 · 2014-01-13, 14:18

Cytat:

Napisane przez Joline

Najpewniej nic z tego nie idzie co Caritasu lub bardzo mały %.
W sumie to to dobry biznes bo produkt mają za darmo, tylko teraz chodzi o transport / wypranie tych rzeczy.

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Ja się nad tym zaczęłam zastanawiać kiedy jakiśczas temu kupiłam świetną sukienkę, wygooglowałam markę i okazało się że to Polska marka!
Mało tego - sukienka nadal była w sprzedaży online.

Ostatnio widziałam też sukienke Karen Millen, która również obecnie jest w sprzedaży - przeceniona na 86 funtów.

nie byłam świadoma tego że tak to wygląda, byłam pewna że odzież w ciucholandach to jakiś zbiór z wystawek albo rodzaj wspomnianego już komisu. Jeżeli ktoś wmawia mi że oddaje swoje rzeczy potrzebującym a następnie sprzedaje je w celu osiągnięcia zysku który niekoniecznie jest przekazywany na cele charytatywne to uważam to za oszutwo i skandal. Ciekawe ile ludzi zdaje sobie z tego sprawe.

**749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573** · 2014-01-13, 15:24

wiecie, ja myślę , że lepiej na miejscu sprzedać darowane trzy suknie weselne
a zamiast tego powodzianom kupić i zawieź 10 par nowych majtek

ja jako potrzebująca nie pójdę po darmowe ciuchy do pck czy do caritasu,
ale pójdę na ryneczek gdzie pani B. sprzedaje ciuchy z kontenerów po 2, 3, 5 zł

moje ciuchy też tam zanoszę,
dziś nawet widziałam dziewczynę w moim płaszczu

)

kasiab91 · 2014-01-13, 15:25

Moja znajoma znalazła kiedyś swoją spódniczkę, którą wrzuciła do pojemnika w lumpeksie w innej dzielnicy

Wie dokładnie, że to jej bo miała charakterystyczną plamę

**Joline** · 2014-01-13, 15:32

Cytat:

Napisane przez kasiab91

Moja znajoma znalazła kiedyś swoją spódniczkę, którą wrzuciła do pojemnika w lumpeksie w innej dzielnicy

Wie dokładnie, że to jej bo miała charakterystyczną plamę

Nieźle.

Ja ostatnio kupiłam sukienkę za 5 zł.
Lubię sprawdzać te marki w internecie i okazało się że sukienka pochodzi z lat 40, a firma miała swoją siedzibę na Broadway'u.
Kupiłam tę sukinkę w moim lokalnym sh, w bardzo małej mieścinie, ale jakoś tak mi się oczy zaświeciły - ile ta sukienka musiała przejść, jak znalazła się nagle w 2014 roku w Polsce, kto ją nosił, gdzie...

W tamtych czasach większość ludzi chyba szyła ciuchy, niewielu mogło sobie pozwolić na kupne sukienki.

Shanga · 2014-01-13, 16:20

Dlatego zawsze oddaje ciuchy bezpośrednio do osób potrzebujących a nie do tych pojemników.
Zawsze mnie to zastanawiało i jednocześnie fascynowało w ciuchach z SH - kto i gdzie mógł to nosić.

smerfetk_a · 2014-01-13, 16:21

Cytat:

Napisane przez Joline

Nieźle.

Ja ostatnio kupiłam sukienkę za 5 zł.
Lubię sprawdzać te marki w internecie i okazało się że sukienka pochodzi z lat 40, a firma miała swoją siedzibę na Broadway'u.
Kupiłam tę sukinkę w moim lokalnym sh, w bardzo małej mieścinie, ale jakoś tak mi się oczy zaświeciły - ile ta sukienka musiała przejść, jak znalazła się nagle w 2014 roku w Polsce, kto ją nosił, gdzie...

W tamtych czasach większość ludzi chyba szyła ciuchy, niewielu mogło sobie pozwolić na kupne sukienki.

To musi być dopiero ciuch z historią!

DiamondDust · 2014-01-13, 16:25

Jak mieszkalam w Anglii to czesto wrzucali woreczki do domu Ina nich pisalo,ze przekazane ubrania pojada na wschod...
Wkladalo sie niechciane ubrania etc Iktos je pozniej zbieral.

**Joline** · 2014-01-13, 17:01

Cytat:

Napisane przez smerfetk_a

To musi być dopiero ciuch z historią!

Dokładnie

Ciekawe jakby jasnowidz dotknął tej sukienki to mógłby opowiedzieć jej historię

.
Żartuję oczywiście, chociaż może to by było możliwe?

To sukienka w stylu Audrey Hepburn, jest naprawdę śliczna.
Mam jeszcze jedną podobną, też starej firmy ale niestety już nic o tej drugiej firmie nie znalazłam, ale styl bardzo podobny a wygląda zupełnie jak nowa - materiał etc..

Ja bym kiedyś chciała znaleźć coś firmy lilli- ann.

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

Cytat:

Napisane przez DiamondDust

Jak mieszkalam w Anglii to czesto wrzucali woreczki do domu Ina nich pisalo,ze przekazane ubrania pojada na wschod...
Wkladalo sie niechciane ubrania etc Iktos je pozniej zbieral.

Ciekawe czy odpisywali, że na handel na wschód.

2014-01-12, 21:02	#1
Joline BAN stały Zarejestrowany: 2008-03 Lokalizacja: NY Wiadomości: 1 388	Skąd się biorą ciuchy w lumpeksach? Jak działa ten mechanizm, skąd sh biorą te ciuchy, np. z Anglii, Holandii etc.. - jak je pozyskują? Czasem w sh widzę polskie marki - tych rzeczy nie da się kupić za granicą, bo sprawdzam daną metkę i okazuje się że ta firma jest polska. Czasem nawet te ubrania są jeszcze w sprzedaży na stronach firmowych tych sklepów. Pytanie - skąd w sh polskie ciuchy ?

2014-01-12, 21:19	#2
paula78 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-01 Lokalizacja: z daleka Wiadomości: 34 839	Dot.: Skąd się biorą ciuchy w lumpeksach? Na ulicach stoją pojemniki do których wrzucac mozna starą odzież, odziez wyciąga włascieile pojemników, sortuje, przyjeżdza wlascieiel sh, kupuje i wystawia w swoim sh. __________________ Mleko migdałowe: http://pichceiknoce.blogspot.com/

2014-01-12, 21:41	#4
impresse Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 118	Dot.: Skąd się biorą ciuchy w lumpeksach? Kiedyś szły do Caritas, ale teraz już zajmuję się tym prywatna firma.

2014-01-12, 22:30	#7
suzeta Recenzentka Miesiąca - Grudzień 2016 Zarejestrowany: 2013-01 Lokalizacja: rzeszów Wiadomości: 4 270	Dot.: Skąd się biorą ciuchy w lumpeksach? Ja mam kilka niepotrzebnych ciuchów, mogła bym je sprzedać do takiego ciucholandu czy raczej nie?. Zawsze się zastanawiałam nad tym Może to głupie pytanie ale bardzo mnie to interesuje. Edytowane przez suzeta Czas edycji: 2014-01-13 o 19:05

2014-01-12, 22:46	#9
Damayanti DAMAYANTI TROLLING INC. Zarejestrowany: 2007-03 Lokalizacja: Chicago Wiadomości: 3 397	Dot.: Skąd się biorą ciuchy w lumpeksach? ale są też takie gdzie można odsprzedać ubrania. koło mojego akademika jest taki mały sklepik, z trochę lepszymi rzeczami, czasem nawet nieużywanymi. moja koleżanka kupiła sobie świetne gladiatorki gino rossi, nieużywane. właścicielka jest bardzo wybredna i rzeczy zniszczonych czy zwyczajnie niemodnych nie przyjmuje. w każdym razie warto się zainteresować, jeśli mamy jakieś niepotrzebne ubrania, zawsze parę złotych może wpaść. Edytowane przez Damayanti Czas edycji: 2014-01-12 o 22:48

2014-01-13, 09:58	#15
dominikmeller25 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Wiadomości: 4 166	Dot.: Skąd się biorą ciuchy w lumpeksach? ciuchy też tam trafiają prosto z Caritasu, była kiedyś sprawa po powodzi, ludzie oddawali Caritasowi ciuchy o które ten prosił w mediach, a potem ciuchy przypadkowo znajdowały się w lumpeksach.

2014-01-13, 13:36	#17
smerfetk_a Żona Gargamel Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 20 283	Dot.: Skąd się biorą ciuchy w lumpeksach? Mój licencjat był na temat lumpeksów. Jest dokładnie tak jak dziewczyny piszą, organizuje się różnego rodzaju zbiórki (że niby charytatywne czy coś), które następnie firmy sobie sortują i sprzedają pośrednikom lub bezpośrednio właścicielom lumpeksów. Bywa nawet tak, że ciuszki zebrane w "dobrej" dzielnicy automatycznie są droższe o X zł na tonie Ogólnie bardzo ciekawy temat. __________________ All you need is love. But a new pair of shoes never hurt anyone. ♥

2014-01-13, 13:54	#18
cochonnetta Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 2 167	Dot.: Skąd się biorą ciuchy w lumpeksach? a jak to jest z ciuchami zagranicznymi? Skąd oni je biorą? Ciekawa jestem zwłaszcza tych "nowych" z metkami, bo z Caritasu to one nie są. Może po prostu firmy oddają/odsprzedają jakieś resztki kolekcji, bo często w SH widuję po kilka sztuk tego samego ubrania.

2014-01-13, 15:24	#24
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 5 514	Dot.: Skąd się biorą ciuchy w lumpeksach? wiecie, ja myślę , że lepiej na miejscu sprzedać darowane trzy suknie weselne a zamiast tego powodzianom kupić i zawieź 10 par nowych majtek ja jako potrzebująca nie pójdę po darmowe ciuchy do pck czy do caritasu, ale pójdę na ryneczek gdzie pani B. sprzedaje ciuchy z kontenerów po 2, 3, 5 zł moje ciuchy też tam zanoszę, dziś nawet widziałam dziewczynę w moim płaszczu ) Edytowane przez 749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 Czas edycji: 2014-01-13 o 15:27

2014-01-13, 15:25	#25
kasiab91 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Lokalizacja: Mazowsze Wiadomości: 4 694	Dot.: Skąd się biorą ciuchy w lumpeksach? Moja znajoma znalazła kiedyś swoją spódniczkę, którą wrzuciła do pojemnika w lumpeksie w innej dzielnicy Wie dokładnie, że to jej bo miała charakterystyczną plamę __________________ Dziewczyna - 27.06.2006 Narzeczona - 24.01.2012 Żona- 10.08.2013 MAMA- 03.05.2014 http://www.suwaczki.com/tickers/ex2btv73n5x6okj5.png

2014-01-13, 16:20	#27
Shanga Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-07 Lokalizacja: Lbn Wiadomości: 115	Dot.: Skąd się biorą ciuchy w lumpeksach? Dlatego zawsze oddaje ciuchy bezpośrednio do osób potrzebujących a nie do tych pojemników. Zawsze mnie to zastanawiało i jednocześnie fascynowało w ciuchach z SH - kto i gdzie mógł to nosić. __________________ 11.06.12 Karolek zdane prawko za pierwszym ! 29.05.12 MATURA 2013 zdana! zapuszczam włoski i chcę schudnąć!

2014-01-13, 16:25	#29
DiamondDust Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: Katowice Wiadomości: 273	Dot.: Skąd się biorą ciuchy w lumpeksach? Jak mieszkalam w Anglii to czesto wrzucali woreczki do domu Ina nich pisalo,ze przekazane ubrania pojada na wschod... Wkladalo sie niechciane ubrania etc Iktos je pozniej zbieral.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)