Testy na ojcostwo

[Fleur_D]

Jestem w szoku jak bardzo jedziecie po autorce.

Zastanawiam się tylko, co jej da zrobienie testów po dobroci?
Z tego co przeczytałam to nie jest cudowny ojciec, który interesuje się dzieckiem i płaci alimenty. Po zrobieniu testów (swoją drogą ciekawe, jaki rozkład kosztów zaproponuje), nie zacznie nagle płacić na utrzymanie dziecka. On po prostu szuka sposobu, żeby się od tych alimentów wykręcić.

Może lepiej byłoby się przemęczyć i pójść do sądu? Jeśli nie pozwala Ci na to stan zdrowia i leczysz się, to może popytaj jak to wygląda z prawnego punktu widzenia. Będziesz mieć wówczas wszystko "czarno na białym". Myślę, że z takimi ludźmi nie warto chodzić na żadne ustępstwa, gdyż zwykle źle się na tym wychodzi. Poza tym nie ma pewności, czy za jakiś czas pan nie stwierdzi,że jednak pomylili się w badaniach i założy sprawę w sądzie.

A tak w ogóle to nie sądzę, żeby ów pan rzeczywiście założył sprawę w sądzie. Skoro unika alimentów, to koszty go przerażą i da sobie spokój. No i będzie się bał, że wypłyną jego niezapłacone alimenty.

I na koniec kwestie, które mnie bardzo zniesmaczyły:
- jak autorka wątku pisze, że to on jest ojcem dziecka i ma ona taką pewność, to znaczy, że tak jest. Czyżby któraś z Was jej pod łóżkiem siedziała, że wie lepiej niż ona sama?
- jakie ma znaczenie ile czasu minęło od porodu do ślubu? Chyba dobrze, że ułożyła sobie życie. Czepiacie się niczym wredne stereotypowe teściowe.
- dowalać trzeba we wszystkich wątkach, nie można czasami popatrzeć na problem merytorycznie?

[panna mati_]

Prawda jest taka, że facet ma prawo wystąpić do sądu o wykonanie badań. Nie jest to złośliwe z niczyjej strony, że ktoś otwarcie o tym mówi. Wiadomo, że jak ktoś zakłada wątek to najlepiej jak każdy przytaknie. Niestety dla spierających się stron mają znaczenie wszystkie fakty, które wzbudzają ogólne oburzenie.
Jeśli badanie potwierdzi ojcostwo to czego się bać i oburzać? Czy zgodzenie się na badania to jest ułatwianie? Jeśli dowód z tych badań jest w stanie go obciążyć? Co innego jeśli ma wykluczyć ojcostwo, to wtedy tak. Dobrowolna zgoda będzie ułatwieniem.

[lza_slonca]

Napisane przez CzasKomety

Ale nie rozumiem Was. Przecież teraz takie testy są tak samo ważne niż przez sąd. Też wszystko na papierku.

Nie, nie są ważne. Przy wykonywaniu badań na zlecenie sądu jest biegły sądowy. Jak zrobi na własną rękę i wyjdzie coś nie tak to i tak musi je potem powtórzyć.

[201708160922]

Napisane przez lza_slonca

Nie, nie są ważne. Przy wykonywaniu badań na zlecenie sądu jest biegły sądowy. Jak zrobi na własną rękę i wyjdzie coś nie tak to i tak musi je potem powtórzyć.

Ale co nie tak wyjdzie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[panna mati_]

Napisane przez CzasKomety

Ale co nie tak wyjdzie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jak się okaże, że pozwany o alimenty nie jest tatusiem.
Sąd może nie dopuścić dowodu z badań na własną rękę, ale jeśli laboratorium ma odpowiedni certyfikat i badanie jest przeprowadzone z protokołem to nie ma takiego problemu. Bo biegli sądowi współpracują z takimi placówkami.

[mamuska900]

Napisane przez ryba871019

To wcale nie jest osądzanie

Ja sie autorce nie dziwię, facet sam przyznał że autorka go nie zdradzała. Poza tym tyle czasu nie płacił alimentów a teraz raptownie znajdzie kase na badanie DNA? Zgodziła bym sie na badania tylko ze względu na chorobę autorki.

Dziekuje ci za wyrozumialosc i zrozumienie ciesze sie ze sa tu jeszcze empatyczne osoby

[201708160922]

Lol. Kazdy kto Ci nie przyklasnal nie jest empatyczny :facepalm:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mamuska900]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

dla twojej wiadomosci tak naprawde nasze prawo wobec takich osob jest praktycznie bezsilne. Ma zasadzone alimenty... Nie placi i jeszcze nikt nic mu za to nie zrobil i nawet po tej rozprawie z testami dna na ktorych czarno na bialym bedzie ze to jego dziecko tez nie bedzie placil tak jak teraz. On po prostu na sile chce sie wymigac i uniknacna wszelki wypadek kary za nieplacenie czyli wiezienia.

[201708160922]

No skoro jest ojcem to od tego sie nie wymiga. Dlug rosnie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[panna mati_]

Napisane przez mamuska900

dla twojej wiadomosci tak naprawde nasze prawo wobec takich osob jest praktycznie bezsilne. Ma zasadzone alimenty... Nie placi i jeszcze nikt nic mu za to nie zrobil i nawet po tej rozprawie z testami dna na ktorych czarno na bialym bedzie ze to jego dziecko tez nie bedzie placil tak jak teraz. On po prostu na sile chce sie wymigac i uniknacna wszelki wypadek kary za nieplacenie czyli wiezienia.

Ma coś na siebie? Oddałaś sprawę do komornika? Pracuje, ma przelewy na konto? Wystąpiłaś z wnioskiem do prokuratora o ściganie zadłużonego? Siedzenie w domu to raczej nic nie daje, swoje sprawy trzeba wziąć w swoje ręce.

[mamuska900]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Widze ze lubisz sobie duzo dopowiadac od siebie. Dla twojej swiadomosci na nerwice lekowa ktora u mnie jest agorafobia( radze sobie poczytac na internecie coz to takiego zanim sie wypowiesz) choruje juz od 7 lat. Poczytaj rowniez na temat ogolny nerwic lekowych jak sie przejawiaja jakie maja skutki i co najwazniejsze o tym ze sa nawroty tej choroby. Ja osbiscie w ciagu tych 7 lat mialam 3 razy nawrot choroby. Za kazdym razem ja leczylam ale to samo wraca nie wiadomo skad nawet przez glupia jesienna depresje. Pozdrawiam i na przyszlosc radze czytac dokladnie zbierac informacje a na sam koniec sie wypowiadac poniewaz probujesz teraz komus cos wmowic co sam/a sobie wymysliles/as.

[201604181004]

Napisane przez mamuska900

Widze ze lubisz sobie duzo dopowiadac od siebie. Dla twojej swiadomosci na nerwice lekowa ktora u mnie jest agorafobia( radze sobie poczytac na internecie coz to takiego zanim sie wypowiesz) choruje juz od 7 lat. Poczytaj rowniez na temat ogolny nerwic lekowych jak sie przejawiaja jakie maja skutki i co najwazniejsze o tym ze sa nawroty tej choroby. Ja osbiscie w ciagu tych 7 lat mialam 3 razy nawrot choroby. Za kazdym razem ja leczylam ale to samo wraca nie wiadomo skad nawet przez glupia jesienna depresje. Pozdrawiam i na przyszlosc radze czytac dokladnie zbierac informacje a na sam koniec sie wypowiadac poniewaz probujesz teraz komus cos wmowic co sam/a sobie wymysliles/as.

Pienisz się całkowicie bez sensu, mamy świadomość czym jest nerwica więc radzimy ci po dobroci zrobic badania bo potem dopiero dostaniesz - ciekawe jak sobie poradzisz z sądami badaniami przy biegłych itd itp.

[mamuska900]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Najwiekszym bajkopisarzem to jestes tutaj ty
Caly czas sobie dospiewujesz wszystko.
Skad wiesz ile chcialam alimentow?
Dospiewales sobie ze placi ladnie alimenty co jest bzdura.
Nie powiedzialam ze boje sie wynikow testow bo bez problemu moge je zrobic chcialam aby wiedziec czy on ma teraz takie prawo je robic. Jeszcze raz naklaniam do lektury na temat nerwicy na tle lekowym bardzo duzo sie dowiesz i nauczysz. A na koniec cos specjalnie dla ciebie "I love Haters" buzka

[panna mati_]

Napisane przez mamuska900

Najwiekszym bajkopisarzem to jestes tutaj ty
Caly czas sobie dospiewujesz wszystko.
Skad wiesz ile chcialam alimentow?
Dospiewales sobie ze placi ladnie alimenty co jest bzdura.
Nie powiedzialam ze boje sie wynikow testow bo bez problemu moge je zrobic chcialam aby wiedziec czy on ma teraz takie prawo je robic. Jeszcze raz naklaniam do lektury na temat nerwicy na tle lekowym bardzo duzo sie dowiesz i nauczysz. A na koniec cos specjalnie dla ciebie "I love Haters" buzka

Nie płaci on to płacę ja i inni podatnicy.
Nie ma tez znaczenia czy płaci, czy nie płaci. Ma zadłużenie i chce wiedzieć, czy słusznie. Każdy ma do tego prawo. A Ty masz prawo złożyć wniosek o ściganie u prokuratora.

[mamuska900]

Chyba musze sie troszke wybronic bo mnie niektorzy zjedza.
Z ojcem Jasia bylam ponad 2 lata w stalym zwiazku, mieszkalismy u moich rodzicow. Na poczatku staral sie pracowal itp. Pozniej wywalali go z kazdej roboty zaczol duzo pic no a ja ze go kochalam to glupio wierzylam w to ze sie zmieni. Bylismy na utrzymaniu moich rodzicow. Caly czas spedzalismy razem. Byl raczej typem takim ze nie odstepowal mnie na krok ( nawet gdybym chciala go zdradzic nie mialabym kiedy chyba ze na jego oczach). Zaliczylismy wpadke. Prosilam zeby znalazl prace zeby sie ogarnol dalam mu miesiac. Nic nie zrobil wiec postanowilam odejsc. Jak wyrzucilam go z domu to zaczol mi grozic ( dzis zaluje ze nie poszlam na policje ale na wszelki wypadek nadal na starej karcie sim mam smsy z grozbami). Na jakis czas dal sobie spokuj a ja tez ze spokojem donosilam ciaze. Po porodzie dostal on i jego rodzina list odemnie o narodzinach Jasia. Zero zainteresowania. Ok rodzice mi we wszystkim pomogli. Zlozylam wtedy papiery do sadu o uznanie ojcostwa i alimenty. Na pierwszej sprawie sie nie zjawil przyszedl dopiero na druga. Gdy sedzina zapytala czy uznaje syna bez sekundy zwatpienia sie przyznal ( nie mial noza na gardle) nawet klocil sie ze mna w sadzie jakie ma miec nazwisko przez co Jasio ma dzisiaj dwuczlonowe czyli moje i jego bo on nie chcial ustapic bo chcial mu dac tylko swoje. Kilka miesiecy pozniej ponalam obecnego meza. Ojciec Jasia zero kontaktu zmienil numer telefonu ba zablokowal mnie nawet na fb. Oczywiscie nie placil alimentow wiec zlozylam sprawe do komornika gdyz pismo od niego potrzebne bylo mi do mops-u. Informacja od komornika ze dluznik jest niesciagalny i tyle nic wiecej sie nie dzialo w tej sprawie. Moja choroba nasilila a raczej nawrocila sie kilka miesiecy temu a ojciec Jasia odezwal sie kilka DNI temu.
Jeszce raz powtorze ze moje pytanie odnosilo sie do tego czy po przyznaniu sie dobrowolnie do ojcostwa w sadzie moze teraz od tak zazyczyc sobie odemnie testow. Przeciez mial na to czas gdy dochodizlismy tego wtedy. Dodam ze od jego siostry dowiedzialam sie ze ma jakies problemy karne, moze dlatego teraz kombinuje chociaz nie wiem juz sama. W sumie dlug mu rosnie ale tyle czasu mial to w du*ie bo jest nie wyplacalny to dlaczego teraz mialoby mu zalezec zeby udowodnic ze nie jest ojcem?

[201803290936]

Żyjąc z gnojem i dorabiając się dziecka z gnojem, trzeba się niestety liczyć z tym, że się nie zachowa z klasą, tylko jak gnój. No niestety. Powinnaś mu zatem nie utrudniać z tym testem, bo cóż: to są (oby ostatnie) konsekwencje poprzedniego związku.

[201604181004]

Napisane przez mamuska900

Chyba musze sie troszke wybronic bo mnie niektorzy zjedza.
Z ojcem Jasia bylam ponad 2 lata w stalym zwiazku, mieszkalismy u moich rodzicow. Na poczatku staral sie pracowal itp. Pozniej wywalali go z kazdej roboty zaczol duzo pic no a ja ze go kochalam to glupio wierzylam w to ze sie zmieni. Bylismy na utrzymaniu moich rodzicow. Caly czas spedzalismy razem. Byl raczej typem takim ze nie odstepowal mnie na krok ( nawet gdybym chciala go zdradzic nie mialabym kiedy chyba ze na jego oczach). Zaliczylismy wpadke. Prosilam zeby znalazl prace zeby sie ogarnol dalam mu miesiac. Nic nie zrobil wiec postanowilam odejsc. Jak wyrzucilam go z domu to zaczol mi grozic ( dzis zaluje ze nie poszlam na policje ale na wszelki wypadek nadal na starej karcie sim mam smsy z grozbami). Na jakis czas dal sobie spokuj a ja tez ze spokojem donosilam ciaze. Po porodzie dostal on i jego rodzina list odemnie o narodzinach Jasia. Zero zainteresowania. Ok rodzice mi we wszystkim pomogli. Zlozylam wtedy papiery do sadu o uznanie ojcostwa i alimenty. Na pierwszej sprawie sie nie zjawil przyszedl dopiero na druga. Gdy sedzina zapytala czy uznaje syna bez sekundy zwatpienia sie przyznal ( nie mial noza na gardle) nawet klocil sie ze mna w sadzie jakie ma miec nazwisko przez co Jasio ma dzisiaj dwuczlonowe czyli moje i jego bo on nie chcial ustapic bo chcial mu dac tylko swoje. Kilka miesiecy pozniej ponalam obecnego meza. Ojciec Jasia zero kontaktu zmienil numer telefonu ba zablokowal mnie nawet na fb. Oczywiscie nie placil alimentow wiec zlozylam sprawe do komornika gdyz pismo od niego potrzebne bylo mi do mops-u. Informacja od komornika ze dluznik jest niesciagalny i tyle nic wiecej sie nie dzialo w tej sprawie. Moja choroba nasilila a raczej nawrocila sie kilka miesiecy temu a ojciec Jasia odezwal sie kilka DNI temu.
Jeszce raz powtorze ze moje pytanie odnosilo sie do tego czy po przyznaniu sie dobrowolnie do ojcostwa w sadzie moze teraz od tak zazyczyc sobie odemnie testow. Przeciez mial na to czas gdy dochodizlismy tego wtedy. Dodam ze od jego siostry dowiedzialam sie ze ma jakies problemy karne, moze dlatego teraz kombinuje chociaz nie wiem juz sama. W sumie dlug mu rosnie ale tyle czasu mial to w du*ie bo jest nie wyplacalny to dlaczego teraz mialoby mu zalezec zeby udowodnic ze nie jest ojcem?

zrozum. to nie ma najmniejszego znaczenia. jeśli sobie zażyczy testu to ten test zrobi czy ci się to podoba czy nie, jeśli nie po dobroci to na siłę, sądowo, co ci się nie opłaca

[mamuska900]

Zakochany ma te pieprzone rozowe okulary na nosie no i zostawil mi pamiatke choc musze powiedziec ze najcudowniejsza na swiecie. Ja sie nie liczylam z tym ze bedzie placil i naprawde szczerze watpie ze komornik z niego sciagnie bo nie robil nigdy na umowe.
A czy ja musze spelniac kazdy jego kaprys? Hmm
Teraz chce badan i mowi ze nie przyznaje sie do Jasia. Na badaniach dostanie dowod ze jest ojcem i tak nie bedzie placil glupia nie jestem. A za 10lat zjawi sie wpieprzy w nasze zycie i bedzie chcial sie widziec z synem to tez mam mu pozwolic bo ma taki kaprys?? Bo ma do tego prawo?? Skoro on nie zrobil nic dla mnie i dla dziecka dlaczego ja mam mu isc po dobroci na reke??

[201803290936]

Napisane przez mamuska900

Zakochany ma te pieprzone rozowe okulary na nosie no i zostawil mi pamiatke choc musze powiedziec ze najcudowniejsza na swiecie. Ja sie nie liczylam z tym ze bedzie placil i naprawde szczerze watpie ze komornik z niego sciagnie bo nie robil nigdy na umowe.
A czy ja musze spelniac kazdy jego kaprys? Hmm
Teraz chce badan i mowi ze nie przyznaje sie do Jasia. Na badaniach dostanie dowod ze jest ojcem i tak nie bedzie placil glupia nie jestem. A za 10lat zjawi sie wpieprzy w nasze zycie i bedzie chcial sie widziec z synem to tez mam mu pozwolic bo ma taki kaprys?? Bo ma do tego prawo?? Skoro on nie zrobil nic dla mnie i dla dziecka dlaczego ja mam mu isc po dobroci na reke??

Przecież już przed zajściem w ciążę widziałaś, że to nie jest super odpowiedzialny facet.

Może to i jego kaprys, ale uważam, że prawo ma. Może od strony moralnej to niefajne i brzydkie, ale zapieranie się rękami i nogami przed tym testem, sprawi że zacznie być to podejrzane nie tylko dla pana, ale i otoczenia. A jak dziecko podrośnie, to potem różne wersje może usłyszeć.

Zastanów się w końcu czego Ty chcesz, bo chyba sama nie wiesz. Alimenty tak, ale test nie, bo pojawi się i spiep... życie. Przecież został przez Ciebie uznany za ojca dziecka, nie zaprzeczył, więc i tak za 10 lat może się pojawić i zacząć wtrącać. Trochę sobie przeczysz.

[201708250923]

Napisane przez mamuska900

Zakochany ma te pieprzone rozowe okulary na nosie no i zostawil mi pamiatke choc musze powiedziec ze najcudowniejsza na swiecie. Ja sie nie liczylam z tym ze bedzie placil i naprawde szczerze watpie ze komornik z niego sciagnie bo nie robil nigdy na umowe.
A czy ja musze spelniac kazdy jego kaprys? Hmm
Teraz chce badan i mowi ze nie przyznaje sie do Jasia. Na badaniach dostanie dowod ze jest ojcem i tak nie bedzie placil glupia nie jestem. A za 10lat zjawi sie wpieprzy w nasze zycie i bedzie chcial sie widziec z synem to tez mam mu pozwolic bo ma taki kaprys?? Bo ma do tego prawo?? Skoro on nie zrobil nic dla mnie i dla dziecka dlaczego ja mam mu isc po dobroci na reke??

Powiedz mu, aby złożył wniosek o zaprzeczenie ojcostwa, a wtedy jeżeli sąd nakaże, to zrobisz badania. W "takie o" badania dla tatusia, bym sie na Twoim miejscu nie bawiła

Druga rzecz: skoro ojciec ma prawa rodzicielskie, to za 10lat jak się pojawi, nie możesz odmówić widzeń. Chciałaś kasę i ustalenia ojcostwa, to działaj zgodnie z prawem.

[lza_slonca]

Napisane przez panna mati_

Jak się okaże, że pozwany o alimenty nie jest tatusiem.
Sąd może nie dopuścić dowodu z badań na własną rękę, ale jeśli laboratorium ma odpowiedni certyfikat i badanie jest przeprowadzone z protokołem to nie ma takiego problemu. Bo biegli sądowi współpracują z takimi placówkami.

A ja Ci mówię, że sędzia nie bierze badań robionych na własną rękę i każde je powtórzyć przy takich sprawach.


Autorko a co na to wszystko Twój mąż?

Czekaj spokojnie aż tatuś złoży papiery do sądu. I weź się za komornika. Jak on nic to do jego kierownika itp !

[panna mati_]

Napisane przez lza_slonca

A ja Ci mówię, że sędzia nie bierze badań robionych na własną rękę i każde je powtórzyć przy takich sprawach.


!

Na własną rękę tzn. pobranych bez obecności biegłego sądowego. Wtedy jest tylko wynik poglądowy, który może stanowić wstępny dowód w sądzie. Co innego badanie wykonane w punkcie pobrań, w obecności biegłego, spisany jest protokół i badanie jest uznawane przez sądy. Badanie do celów prywatnych różni się od takiego do celów sądowych ceną.
Ze strony laboratorium wykonującego badania do celów sądowych:

Test DNA Expert do celów sądowych różni się od badania prywatnego:

- pobranie materiału jest jawne, odbywa się zawsze przy udziale Komisji,
- konieczne jest spisanie protokołów pobrania w dwóch identycznie brzmiących egzemplarzach na podstawie dowodów tożsamości matki, domniemanego ojca i jeśli dziecko nie jest pełnoletnie – na podstawie skróconego odpisu aktu urodzenia
- w badaniu muszą brać udział trzy osoby: dziecko, domniemany ojciec i matka,
- osoby biorące udział w badaniu są zobowiązane do złożenia oświadczenia o wyrażeniu zgody na przeprowadzenie badań genetycznych oraz na przetwarzanie danych osobowych dla celów przeprowadzenia analizy DNA
- w przypadku, gdy dziecko ma innego opiekuna prawnego, który nie bierze udziału w badaniach konieczne jest uzyskanie pisemnej zgody na wykonanie testów genetycznych na podstawie materiału pobranego od dziecka

DZIĘKI POWYŻSZYM WARUNKOM WYNIKI BADAŃ PRZEPROWADZONYCH W CENTRUM BADAŃ DNA SĄ UZNAWANE PRZEZ POLSKIE SĄDY!


W jaki sposób można wykonać Test DNA Expert do celów sądowych w Centrum Badań DNA?

1 etap: zgłoszenie się bezpośrednio do Centrum Badań DNA we wcześniej ustalonym terminie, gdzie zostaną Państwo poproszeni o wypełnienie Protokołów Pobrania w obecności Komisji. Protokoły zostaną podpisane przez osoby wchodzące w skład Komisji

2 etap: pobranie materiału do badań od dziecka, domniemanego ojca oraz od matki przez diagnostę, w obecności Komisji

3 etap: w przypadku pobrania w placówce partnerskiej przesłanie materiału genetycznego na adres Centrum Badań DNA w dołączonej i odpowiednio zabezpieczonej kopercie zwrotnej

[201605161006]

Zgódź się na badania - on musi za nie zapłacić. Tylko niech on nie wybiera laboratorium, niewykluczone, że ma jakieś znajomości i zafałszują wyniki. A dwa, że czasem zdarzają się pomyłki, miałam praktyki w labie genetycznym, tam wprawdzie sprawdzaliśmy ojcostwo zwierząt, ale to wygląda tak samo, człowiek też zwierz. Dwa, staraj się o te alimenty. Uzbierało się już 10 tysięcy, więc nie mów, że to grosze! Odłożysz to na lokate dla syna, by miał na start w dorosłe życie. A alimenty bodajże po 3 lub 5 latach się przedawniają. Dlatego wg mnie powinnaś zawalczyć o to, by to spłacił, zanim się przedawni i nie będzie już winny tych pieniędzy. Dlatego zrób te badanie, żeby nie mógł już nigdy się wypierać, a potem poradź się prawnika jak te pieniądze uzyskać by mieć je faktycznie, a nie tylko na papierku, że Ci je ''wisi''.

[lza_slonca]

Napisane przez panna mati_

Na własną rękę tzn. pobranych bez obecności biegłego sądowego. Wtedy jest tylko wynik poglądowy, który może stanowić wstępny dowód w sądzie. Co innego badanie wykonane w punkcie pobrań, w obecności biegłego, spisany jest protokół i badanie jest uznawane przez sądy. Badanie do celów prywatnych różni się od takiego do celów sądowych ceną.
Ze strony laboratorium wykonującego badania do celów sądowych:

Test DNA Expert do celów sądowych różni się od badania prywatnego:

- pobranie materiału jest jawne, odbywa się zawsze przy udziale Komisji,
- konieczne jest spisanie protokołów pobrania w dwóch identycznie brzmiących egzemplarzach na podstawie dowodów tożsamości matki, domniemanego ojca i jeśli dziecko nie jest pełnoletnie – na podstawie skróconego odpisu aktu urodzenia
- w badaniu muszą brać udział trzy osoby: dziecko, domniemany ojciec i matka,
- osoby biorące udział w badaniu są zobowiązane do złożenia oświadczenia o wyrażeniu zgody na przeprowadzenie badań genetycznych oraz na przetwarzanie danych osobowych dla celów przeprowadzenia analizy DNA
- w przypadku, gdy dziecko ma innego opiekuna prawnego, który nie bierze udziału w badaniach konieczne jest uzyskanie pisemnej zgody na wykonanie testów genetycznych na podstawie materiału pobranego od dziecka

DZIĘKI POWYŻSZYM WARUNKOM WYNIKI BADAŃ PRZEPROWADZONYCH W CENTRUM BADAŃ DNA SĄ UZNAWANE PRZEZ POLSKIE SĄDY!


W jaki sposób można wykonać Test DNA Expert do celów sądowych w Centrum Badań DNA?

1 etap: zgłoszenie się bezpośrednio do Centrum Badań DNA we wcześniej ustalonym terminie, gdzie zostaną Państwo poproszeni o wypełnienie Protokołów Pobrania w obecności Komisji. Protokoły zostaną podpisane przez osoby wchodzące w skład Komisji

2 etap: pobranie materiału do badań od dziecka, domniemanego ojca oraz od matki przez diagnostę, w obecności Komisji

3 etap: w przypadku pobrania w placówce partnerskiej przesłanie materiału genetycznego na adres Centrum Badań DNA w dołączonej i odpowiednio zabezpieczonej kopercie zwrotnej

A jak na płynu do prania napiszą Ci, że wybiela mimo, że ktoś inny kto go używa napisze Ci, że nie to też uwierzysz?

[panna mati_]

Napisane przez lza_slonca

A jak na płynu do prania napiszą Ci, że wybiela mimo, że ktoś inny kto go używa napisze Ci, że nie to też uwierzysz?

A co ma do tego płyn?
Chodzi o opinię biegłych sądowych. Taki biegły podpisuje się swoim nazwiskiem pod wynikami. Biegły może pracować na zlecenie sądu i prywatnie ( sąd dopuszcza jego opinię, bo jest przysięgły). To nie chodzi, że jakieś laboratorium napisało tak na stronie, a robi inaczej. Opinie biegłych można sfałszować nawet jak sąd zleci ( jeśli ktoś ma pieniądze i bardzo chce, a biegły jest podatny na łapówki).

[Fleur_D]

Napisane przez panna mati_

Na własną rękę tzn. pobranych bez obecności biegłego sądowego. Wtedy jest tylko wynik poglądowy, który może stanowić wstępny dowód w sądzie. Co innego badanie wykonane w punkcie pobrań, w obecności biegłego, spisany jest protokół i badanie jest uznawane przez sądy. Badanie do celów prywatnych różni się od takiego do celów sądowych ceną.
Ze strony laboratorium wykonującego badania do celów sądowych:

Test DNA Expert do celów sądowych różni się od badania prywatnego:

- pobranie materiału jest jawne, odbywa się zawsze przy udziale Komisji,
- konieczne jest spisanie protokołów pobrania w dwóch identycznie brzmiących egzemplarzach na podstawie dowodów tożsamości matki, domniemanego ojca i jeśli dziecko nie jest pełnoletnie – na podstawie skróconego odpisu aktu urodzenia
- w badaniu muszą brać udział trzy osoby: dziecko, domniemany ojciec i matka,
- osoby biorące udział w badaniu są zobowiązane do złożenia oświadczenia o wyrażeniu zgody na przeprowadzenie badań genetycznych oraz na przetwarzanie danych osobowych dla celów przeprowadzenia analizy DNA
- w przypadku, gdy dziecko ma innego opiekuna prawnego, który nie bierze udziału w badaniach konieczne jest uzyskanie pisemnej zgody na wykonanie testów genetycznych na podstawie materiału pobranego od dziecka

DZIĘKI POWYŻSZYM WARUNKOM WYNIKI BADAŃ PRZEPROWADZONYCH W CENTRUM BADAŃ DNA SĄ UZNAWANE PRZEZ POLSKIE SĄDY!


W jaki sposób można wykonać Test DNA Expert do celów sądowych w Centrum Badań DNA?

1 etap: zgłoszenie się bezpośrednio do Centrum Badań DNA we wcześniej ustalonym terminie, gdzie zostaną Państwo poproszeni o wypełnienie Protokołów Pobrania w obecności Komisji. Protokoły zostaną podpisane przez osoby wchodzące w skład Komisji

2 etap: pobranie materiału do badań od dziecka, domniemanego ojca oraz od matki przez diagnostę, w obecności Komisji

3 etap: w przypadku pobrania w placówce partnerskiej przesłanie materiału genetycznego na adres Centrum Badań DNA w dołączonej i odpowiednio zabezpieczonej kopercie zwrotnej

Dlatego też, tak jak pisałam, badania należy zrobić raz a porządnie. Nie wtedy, gdy pan będzie chciał, tylko wtedy, gdy sąd zleci. Żeby było jasno i przejrzyście.
A i tak obstawiam, że jeśli trzeba będzie wnieść sprawę do sądu, to pan się wycofa. Jak mu na alimenty szkoda, to na sprawę tym bardziej.

[panna mati_]

Napisane przez Fleur_D

Dlatego też, tak jak pisałam, badania należy zrobić raz a porządnie. Nie wtedy, gdy pan będzie chciał, tylko wtedy, gdy sąd zleci. Żeby było jasno i przejrzyście.
A i tak obstawiam, że jeśli trzeba będzie wnieść sprawę do sądu, to pan się wycofa. Jak mu na alimenty szkoda, to na sprawę tym bardziej.

Ale może być porządnie i bez nakazu sądowego. Tylko takie, które nie mają znaczenia dowodowego kosztują około 800zł. A takie z komisją i biegłymi już prawie 2 tysiące i mogą być dowodem w sprawie. Ceny oczywiście zależne od placówek.
Ja akurat nigdy nie wykonywałam badań DNA, ale robiłam prywatnie opinię biegłego sądowego ( rzeczoznawcy samochodowego) i sąd nie odrzucił dowodu, bo opinię wydał biegły sądowy. Biegli sądowi to nie są ludzie z łapanki i tak sobie nie zmieniają zdania, jak mają ochotę.

[201708160922]

Napisane przez lza_slonca

A jak na płynu do prania napiszą Ci, że wybiela mimo, że ktoś inny kto go używa napisze Ci, że nie to też uwierzysz?

A jak na tabletkach jest napisane, że chronią przed ciążą, a koleżanka wpadła, to komu mam wierzyć?

[lza_slonca]

Napisane przez CzasKomety

A jak na tabletkach jest napisane, że chronią przed ciążą, a koleżanka wpadła, to komu mam wierzyć?

nie prowokuj i czytaj dokładnie ulotki bo wyraźnie napisane na każdej, że nie chronią w 100%.

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Napisane przez panna mati_

A co ma do tego płyn?
Chodzi o opinię biegłych sądowych. Taki biegły podpisuje się swoim nazwiskiem pod wynikami. Biegły może pracować na zlecenie sądu i prywatnie ( sąd dopuszcza jego opinię, bo jest przysięgły). To nie chodzi, że jakieś laboratorium napisało tak na stronie, a robi inaczej. Opinie biegłych można sfałszować nawet jak sąd zleci ( jeśli ktoś ma pieniądze i bardzo chce, a biegły jest podatny na łapówki).

Wiesz, ja mówię z własnego doświadczenia o testach na OJCOSTWO, a nie opinii biegłego co do wyceny szkody w samochodzie.

[panna mati_]

Napisane przez lza_slonca

nie prowokuj i czytaj dokładnie ulotki bo wyraźnie napisane na każdej, że nie chronią w 100%.

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------



Wiesz, ja mówię z własnego doświadczenia o testach na OJCOSTWO, a nie opinii biegłego co do wyceny szkody w samochodzie.

I miałaś opinię biegłego i sąd odrzucił? Na jakiej podstawie? Biegły to biegły, znam też przypadki prywatnych testów na ojcostwo, których sąd nie podważał. Bo były wykonane zgodnie z prawem. O biegłym rzeczoznawcy piszę z własnego doświadczenia. Ten sam biegły może wydać opinię z polecenia sądu i ten sam prywatnie. Jeśli ktoś sam pobiera materiał do badania i zanosi do laboratorium to normalne, że to nie stanowi dowodu w sprawie. Tak samo jak ktoś robi testy dla swojej wiadomości to płaci mniej i nie ma tej komisji biegłych.