Płeć dzidziusiów poznajemy i imiona nadajemy. Mamusie V-VI 2014 cz.V

[MamaKtosia]

Napisane przez madziuuula

Jej nie wzięłam tego pod uwagę, ale nie sądze bym zdażyła paradować
U mnie tez ze 2 tyg obficie leciało
I szlafroka nie potrafie uzywać

Ja rodziłam ponad 20 godzin, także tego, zdążyłam se poparadować Są po prostu kobiety którym za krótka koszula będzie przeszkadzać - oczywiście tylko w pierwszej fazie porodu - bo potem to już prawie wszystkim jest obojętne czy mają coś na sobie czy są nagie, czy drzwi są zamknięte czy widzą je wszyscy przechodzący korytarzem, czy na sali jest tabun studentów czy nie ;-)

[naiat]

Witam się w nowym wątku
Tak pedzicie że trudno się odnaleźć

[Ramona_85]

Napisane przez beatusia10

no to jaki ma być ten fotelik? bo ja się naprawdę na tym nie znam i w takim razie nie rozumiem po co robić fotelik 0-18kg, jak i tak można go używać od 5 czy 7kg.

najlepiej to nosidło takie jak wpina się do stelaża wózka 0-9 kg ono chyba jest, a taki juz fotelik to na później, ja tak robię, na teraz mam nosidełko, a na później kupię maxi cosi priori, ale to troszkę później

[Zytus]

U nas jak narazie krostek nie widac,wiec jest dobrze,tylko goraczka na wieczor sie pojawila.Dalam nurofen,dziec sie przespal 2 godz i narazie jest ok.

[Seleniti]

Jestem i ja

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anulka3999]

witam w nowej cześci lecimy jak strzała

[beatusia10]

Napisane przez Ramona_85

najlepiej to nosidło takie jak wpina się do stelaża wózka 0-9 kg ono chyba jest, a taki juz fotelik to na później, ja tak robię, na teraz mam nosidełko, a na później kupię maxi cosi priori, ale to troszkę później

ahaa, no to teraz rozumiem dziękuję za rozjaśnienie tematu.. tak w sumie, to jak popatrzyłam teraz na te foteliki od wózków 3w1, to tak mi nie pasowało, ale w tamtym zmylił mnie ten przedział wagowy

[ilkas]

Witam się w nowym wątku

Przed chwilą był u nas ksiądz Aleee się rozgadał A młodszy chyba od nas nawet ...

[Nikii89]

Muffinka Oskar ma w sumie 9 osób do obdzielenia. Rączki super sprawa , ale mój to nie chce tak utrzymać ręki na kartce

Kasian dzięki za pomysły
Moja babcia jest pielęgniarką z zawodu i mówi że jak dziecko ma katar , a nie ma gorączki to śmiało wychodzić na spacery , bo powietrze pomaga.

Kasia 4 godziny ?? czemu tak dlugo ??

Lolitka fajne te rożki , ale 15 lepsza nić 14 moim zdaniem

Pallas spodnie w szpitalu po porodzie nie przejdą , bo lekarze będą się czepiać że krocze nie oddycha i się nie wietrzy.
Co do obfitego plamienia to tak ja miałam z tydzień. I w szpitalu jak i w domu podkładałam sobie podkłady poporodowe

Beatusia teki fotelik to dopiero około roczku będziecie używać.

Sylvunia śliczne ubranka


A mówiłam że dzisiaj będzie nowy wątek

[asiulka_22]

Witam się i ja

[anulka3999]

a wogóle witam się w 19 tc

[asiulka_22]

madziula >> a co to za lampeczka ? fajniutka
anulka3999 >> Gratuluje kolejnego tyg!!!

[madziuuula]

Napisane przez Nikii89

Muffinka Oskar ma w sumie 9 osób do obdzielenia. Rączki super sprawa , ale mój to nie chce tak utrzymać ręki na kartce

Ale Oskar bazgroli pewno co? Olisia prababcia ostatnio wpadła w zachwyt jak Olaf ładnie trzyma kredkę w rączce

Idę czytać :p

[agus7ia]

Witam sie i ja w nowym watku

[gosius91]

Witam się w nowym wątku, jutro od południa będę na bieżąco

[Ramona_85]

Napisane przez beatusia10

ahaa, no to teraz rozumiem dziękuję za rozjaśnienie tematu.. tak w sumie, to jak popatrzyłam teraz na te foteliki od wózków 3w1, to tak mi nie pasowało, ale w tamtym zmylił mnie ten przedział wagowy

one teoretycznie nadaja się dla niemowlaka te 0-18 foteliki, bo mają wkładkę pod plecki i pupę oraz regulację pochylenia 3-stopniowa, także można położyć dziecko tak bardziej na leżąco.... jak pisałam, moja siostra przy pierwszym dziecku miała tylko taki fotelik nosidełko kupiła dopiero przy drugim dziecku, bo tak było jej wygodnie, jak szłysmy na szczepienia, badania itd. Tak to musiała miec ze soba zawsze wózek albo gondolę, a tak to brała tylko nosidło pod rękę i szła

[Magdi555]

Napisane przez madziuuula

No i obiecany siurek

Nieźle wycelował


Witam się i ja!
dla Niki za nowy wątek!

[gosius91]

ide na m jak miłosc ( co prawda zerkam na dwa fronty - tv - laptop ) no,ale łozko mnie woła I jeszcze jutro jedna sprawa do ogarniecia i bede mogła nadrabiac watunio

[Ramona_85]

od jakiejś godziny coś mnie boli po prawej stronie między pępkiem a zgięciem nogi, jakby w okolicach wyrostka, takie ukłucia co chwilę - czy to podrażnienie jelita czy te więzadła macicy?? Też tak macie?

[kasian86]

Mój tata dzisiaj przywiózł pstrągi wędzone – ale mega zachęcająco wyglądają gorzej z zapachem

Napisane przez MamaKtosia

Koszula do porodu na pewno pójdzie na zmarnowanie. T-shirt jest niby ok, ale potem kiedy po porodzie masz dwugodzinny kontakt skóra do skóry to musiałabyś ten t-shirt pod brodę podciągnąć bo nie wiem jak inaczej. Jeżeli nie sprawiałoby Ci to dyskomfortu to t-shirt jest ok. Acz z moich obserwacji najlepiej sprawdzi się koszula krótka rozpinana. Może też być jakaś mężowska koszula w stylu flanela czy coś - będzie długa i będzie rozpinana. Pamiętaj, że porody czasem długo trwają i w tej koszuli będziesz paradować po sali/porodówce, więc niech koszula ma też taką długość żebyś czuła się komfortowo.

Spodnie od piżamy pewnie by przeszły jakbyś się uparła, acz na większości oddziałów będą kręcić nosem. Inna rzecz, że po porodzie czasem ciężko wstać z łóżka, a co dopiero schylić się żeby ubrać spodnie - koszulą łatwiej manewrować.

Długość i obfitość krwawienia jest kwestią osobniczą. Są dziewczyny które mają obfite krwawienie przez 3 dni. Ze mnie się lało litrami przez 2,5 tygodnia i przez ten cały czas musiałam używać wielkich poporodowych podpasek.

Szlafrok nie jest obowiązkowy w szpitalu. Będziemy rodzić w maju, jeśli będzie ciepło to nie musisz paradować w szlafroku. Ktoś już tu wspominał, że po porodzie następuje obfite pocenie - jak będzie ciepło a Ty jeszcze nakryjesz się polarowym szlafrokiem to będzie jeszcze obfitsze

Mam nadzieję, że pomogłam.

Bardzo ładnie opisałaś wszystko

Ja, tak jak Madziuula nie pomyślalam o tym, że trzeba będzie paradować w koszuli, bo też szybko urodziłam

Napisane przez madziuuula

Podwójne, ma może któraś z was śniegowce z Biedronki? Bo przecenili na 35 zł nie wiem czy ta zima nadejdzie, ale Olafowe przemakają i się zastanawiam czy kupić :p

No i obiecany siurek

Ja siedziałam całe dnie na neonatologii, więc bez szlafroka bym się źle czuła w samej koszuli.

Piękna MAŁPKA

Śniegowców nie mamy niestety.

Napisane przez MamaKtosia

Ja rodziłam ponad 20 godzin, także tego, zdążyłam se poparadować Są po prostu kobiety którym za krótka koszula będzie przeszkadzać - oczywiście tylko w pierwszej fazie porodu - bo potem to już prawie wszystkim jest obojętne czy mają coś na sobie czy są nagie, czy drzwi są zamknięte czy widzą je wszyscy przechodzący korytarzem, czy na sali jest tabun studentów czy nie ;-)

Dokładnie, potem to już jest wszystko jedno a mi od początku w zasadzie było, bo zajechałam na porodówkę ze skurczami co 1,5 minuty

Napisane przez ilkas

Witam się w nowym wątku

Przed chwilą był u nas ksiądz Aleee się rozgadał A młodszy chyba od nas nawet ...

U nas był z naszego rocznika głupio tak gadać do takich "proszę księdza"

Napisane przez Nikii89

Kasian dzięki za pomysły
Moja babcia jest pielęgniarką z zawodu i mówi że jak dziecko ma katar , a nie ma gorączki to śmiało wychodzić na spacery , bo powietrze pomaga.



A mówiłam że dzisiaj będzie nowy wątek

No właśnie mi się też wydaje, że pomaga, no zobaczymy

Nikii jak nie rączki to stópki możesz odbić

A i właśnie - jeszcze raz za wątek

[niegrzeczna88]

Iga zasnęła w końcu a ja padam na twarz dzisiaj, mega absorbujące dziecko mam

uwielbiam tą chwile relaksu wieczorem

kurczę podwójne mamuśki czytam o tych waszych plamieniach po porodzie tak obfitych i jestem w szoku, wiecie ja urodziłam we wtorek a w czwartek do domu szłam w zwykłej podpasce , normalnie jakbym miała okres, podkładów to ja tylko w szpitalu używałam

[MamaKtosia]

Napisane przez kasian86

Mój tata dzisiaj przywiózł pstrągi wędzone – ale mega zachęcająco wyglądają gorzej z zapachem

Ja siedziałam całe dnie na neonatologii, więc bez szlafroka bym się źle czuła w samej koszuli.

Dokładnie, potem to już jest wszystko jedno a mi od początku w zasadzie było, bo zajechałam na porodówkę ze skurczami co 1,5 minuty

Um pstrągi wędzone, muszę przestać czytać wątek wieczorami bo potem mi się śnią smakołyki

Na neonatologii? Ojej to niefajnie, mam nadzieję, że tym razem będziesz mogła mieć córcie ze sobą od początku. Tylko się pilnuj z tym porodem bo jak pierwszy tak ładnie i szybko poszedł to żebyś nie przegapiła drugiego

Edit:

no właśnie niegrzeczna88, dlatego mówię, że to różnie bywa -fajnie, że Ci tak szybko poszło. Takie długie, rzeźnicze krwawienie niestety potęguje dyskomfort połogowy.

[JJJustynAAA]

Witam się i ja w nowym wątku...
Niestety nie zdążyłam na zamknięcie poprzedniego... z powodu tego bardzo mi jest przykro

Wpadłam tylko na chwilkę, nawet nie jestem w stanie was nadrobić...

Pracowałam dziś do 18,30 od 9.30 0 wróciłam taka zmarnowana że szok...

No i zabrałam się za zusy... Właśnie je skończyłam... No i teraz prysznic i chyba łóżko... No i kiedy mam was nadrobić...

Jestem dziś zawiedziona bo ani chwilki nie udało mi się w pracy wygospodarować żeby do was zajrzeć... A nie lubie nie wiedzieć co się u was dzieje...

Po takich dniach jak dziś nie znoszę siebie za to że pracuję w ciąży... zamiast leżeć i pachnieć...

Anulka za kolejny tc...

[Pallas Ril]

Napisane przez Nikii89

Pallas spodnie w szpitalu po porodzie nie przejdą , bo lekarze będą się czepiać że krocze nie oddycha i się nie wietrzy.
Co do obfitego plamienia to tak ja miałam z tydzień. I w szpitalu jak i w domu podkładałam sobie podkłady poporodowe



A mówiłam że dzisiaj będzie nowy wątek

Niki, bardziej pytałam pod kątem czy myślicie, że będzie mi w nich wygodnie Szczerze powiedziawszy w pupie mam co lekarze sobie o tym sądzą.. Jak będę chciała to sobie założę spodnie z lateksu i nic im do tego :P

Ja na codzień spałam w takich mniej więcej spodniach piżamowych:


One są bardzo luźne w kroku, więc myślę, że przewiew by jednak był. I gumka też nie ściska w ogóle brzucha.

A tak w ogóle to ostatnio jakoś przeraża mnie coraz bardziej wizja porodu i chyba wracam do myśli o cesarce

Napisane przez MamaKtosia

Koszula do porodu na pewno pójdzie na zmarnowanie. T-shirt jest niby ok, ale potem kiedy po porodzie masz dwugodzinny kontakt skóra do skóry to musiałabyś ten t-shirt pod brodę podciągnąć bo nie wiem jak inaczej. Jeżeli nie sprawiałoby Ci to dyskomfortu to t-shirt jest ok. Acz z moich obserwacji najlepiej sprawdzi się koszula krótka rozpinana. Może też być jakaś mężowska koszula w stylu flanela czy coś - będzie długa i będzie rozpinana. Pamiętaj, że porody czasem długo trwają i w tej koszuli będziesz paradować po sali/porodówce, więc niech koszula ma też taką długość żebyś czuła się komfortowo.

Spodnie od piżamy pewnie by przeszły jakbyś się uparła, acz na większości oddziałów będą kręcić nosem. Inna rzecz, że po porodzie czasem ciężko wstać z łóżka, a co dopiero schylić się żeby ubrać spodnie - koszulą łatwiej manewrować.

Długość i obfitość krwawienia jest kwestią osobniczą. Są dziewczyny które mają obfite krwawienie przez 3 dni. Ze mnie się lało litrami przez 2,5 tygodnia i przez ten cały czas musiałam używać wielkich poporodowych podpasek.

Szlafrok nie jest obowiązkowy w szpitalu. Będziemy rodzić w maju, jeśli będzie ciepło to nie musisz paradować w szlafroku. Ktoś już tu wspominał, że po porodzie następuje obfite pocenie - jak będzie ciepło a Ty jeszcze nakryjesz się polarowym szlafrokiem to będzie jeszcze obfitsze

Mam nadzieję, że pomogłam.

Dzięki serdeczne za szeroki opis A po porodzie jak mi dadzą dziecko to mnie czymś tam przykryją na dole czy będę gołym tyłkiem świecić?

[JJJustynAAA]

lolitka widziałam link do różka z allegro kurczę ale śliczny... I jaka cena... Chyba się skuszę

idę pod prysznic...

[kasian86]

Napisane przez MamaKtosia

Um pstrągi wędzone, muszę przestać czytać wątek wieczorami bo potem mi się śnią smakołyki

Na neonatologii? Ojej to niefajnie, mam nadzieję, że tym razem będziesz mogła mieć córcie ze sobą od początku. Tylko się pilnuj z tym porodem bo jak pierwszy tak ładnie i szybko poszedł to żebyś nie przegapiła drugiego
.

No dziękuję, też mam nadzieję, że tym razem będzie to wszystko inaczej wyglądało, bo nie ukrywam, ze się boję bardzo, że sytuacja się powtórzy
A no i właśnie problem taki, że musze dojechać 100km do szpitala tym razem, więc będę nogi zaciskać chyba

Napisane przez niegrzeczna88

Iga zasnęła w końcu a ja padam na twarz dzisiaj, mega absorbujące dziecko mam

uwielbiam tą chwile relaksu wieczorem

kurczę podwójne mamuśki czytam o tych waszych plamieniach po porodzie tak obfitych i jestem w szoku, wiecie ja urodziłam we wtorek a w czwartek do domu szłam w zwykłej podpasce , normalnie jakbym miała okres, podkładów to ja tylko w szpitalu używałam

Ja trzeciego dnia tez już w normalnych podpaskach, tylko tych dłuższych takich

Napisane przez JJJustynAAA

Jestem dziś zawiedziona bo ani chwilki nie udało mi się w pracy wygospodarować żeby do was zajrzeć... A nie lubie nie wiedzieć co się u was dzieje...

Po takich dniach jak dziś nie znoszę siebie za to że pracuję w ciąży... zamiast leżeć i pachnieć...

Anulka za kolejny tc...

Justyna to zawsze możesz to zmienić kochana

Napisane przez Pallas Ril

Niki, bardziej pytałam pod kątem czy myślicie, że będzie mi w nich wygodnie Szczerze powiedziawszy w pupie mam co lekarze sobie o tym sądzą.. Jak będę chciała to sobie założę spodnie z lateksu i nic im do tego :P

Ja na codzień spałam w takich mniej więcej spodniach piżamowych:


One są bardzo luźne w kroku, więc myślę, że przewiew by jednak był. I gumka też nie ściska w ogóle brzucha.

A tak w ogóle to ostatnio jakoś przeraża mnie coraz bardziej wizja porodu i chyba wracam do myśli o cesarce



Dzięki serdeczne za szeroki opis A po porodzie jak mi dadzą dziecko to mnie czymś tam przykryją na dole czy będę gołym tyłkiem świecić?

Pallas a ja właśnie chciałam Ci pisać, ze w razie cesarki spodnie odpadają jednak a Ty tu, że się skłaniasz ku niej wygodnie to będzie chyba, czemu by nie, ja w domu już w normalnych pidżamach spałam, bo nie lubię w koszulach, a jak byłam w hoteliku jak wyszłam ze szpitala to w ogóle w ciuchach, bo dzwonili po mnie na każde karmienie jak się Hania budziła (a ja tak wybudzona latałam po dworze o 23, o 2 i potem o 5 w nocy mniej więcej, a jeszcze kurtek nie można było wnosić, więc dwie bluzy ubierałam, żeby nie zamarznąć ).

Co do ostatniego pytania to w tym czasie zazwyczaj rodzisz łożysko, szyją ranę itp, więc raczej świecisz tyłkiem


Idę zaraz spać, mąż siedzi ze wspólnikiem w drugim pokoju, Hania śpi, ale już raz się przebudziła, mam nadzieję,że noc będzie spokojna.

To dobranoc mamuśki, do jutra

[sylvuniaa84]

Witam sie w nowym wątku!!!

Kochane jutro chyba znowu jade do Pepco bo dzis na szybko byłam :/
I sama nie wiedziałam czy brac te bodziaki bo to długi rękaw...myślicie ze założę je dziecku? Czy raczej patrzeć na krótkie? Jakie wy kupujcie na czerwiec? Kurczę i te 56 sa takie tycie te ubranka ze nie wiem czy to za małe nie bedzie....


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[madziuuula]

Napisane przez Pallas Ril

Dzięki serdeczne za szeroki opis A po porodzie jak mi dadzą dziecko to mnie czymś tam przykryją na dole czy będę gołym tyłkiem świecić?

Szczerze? Wyciągną łożysko tzn urodzisz je a potem będa pewno szyć Ale będziesz miała to w czy koś patrzy czy nie po tym całym porodzie, naprawdę chociaż chyba potem przykrywają nawet prześcieradłem jakimś...

[MamaKtosia]

Napisane przez Pallas Ril

Dzięki serdeczne za szeroki opis A po porodzie jak mi dadzą dziecko to mnie czymś tam przykryją na dole czy będę gołym tyłkiem świecić?

Raczej przykryją
Nie bój się porodu, nie taki on straszny jak go malują. Serio!


kasian86 Ty serio z tymi 100 km? To podwójne kciuki ;-p

[niegrzeczna88]

Pallas Ril mnie tam chyba nie przykrywali jak szyli ale tak jak madziuula pisze w nosie to będziesz mieć, ja wtedy jak oczy wlepiłam w Igę to mało co mnie interesowało czy świeciłam dupskiem