Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013, cz.III

[butterfly20]

U nas to ja trzymam rękę na kasie

Kurczaki przeglądam portfolia fotografów z moich okolic i jednak chyba zrobimy u tej co poprzednio. Chociaż z drugiej strony kicha, bo byłyby podobne, wiadomo,że inne ustawienia i przebrania, no ale jednak podobne.
Wiem,że niektóre z Was nie lubią takich przebierankowych,ale mi się podobają-są kolorowe, takie wesołe i dziecięce. No ale-każdy ma swój gust

[jo_asiek]

Napisane przez Madziuchna27

Mam problemik i pytanko do mam KP: Julek puszcza strasznie śmierdzące bąki, normalnie jak stary... Kupa idzie rzadko, ostatnio raz na tydzień. Czy mam się martwić?

co do pogrubionego, to chyba nie Szymek czasami też tak walnie bąkola, że się wystraszyć można i odgłosu i nieprzyjemnego zapachu Faktycznie kupa coś rzadko, ale tak może być podobno. U Szymonka minimum 5-6 kupek na dobę.

Napisane przez butterfly20

mąż mnie namawia na kolejną sesję Tuśki, u tej samej fotografki. Bo przecież ona się tak zmieniła trochę żal mi chajsu, ale on twierdzi,że to jakby za zaoszczędzone, bo mm nie kupujemy

w sumie to dobrze to wymyślił z tym zaoszczędzeniem na kp. Mnie też ostatnio kusi jakaś sesja z Szymusiem, ale się chyba wstrzymamy do maja-czerwca i wtedy pykniemy kilka profesjonalnych fotek. Marzy mi się takie zdjęcie na zielonej trawce - TŻ i Szymek w koszulach w krate, ja w granatowej sukience i cała trójka w granatowych trampeczkach ahh się rozmarzyłam...

[ja :)]

Napisane przez butterfly20

U nas to ja trzymam rękę na kasie

Kurczaki przeglądam portfolia fotografów z moich okolic i jednak chyba zrobimy u tej co poprzednio. Chociaż z drugiej strony kicha, bo byłyby podobne, wiadomo,że inne ustawienia i przebrania, no ale jednak podobne.
Wiem,że niektóre z Was nie lubią takich przebierankowych,ale mi się podobają-są kolorowe, takie wesołe i dziecięce. No ale-każdy ma swój gust

I dobrze ze każdy myśli co innego - byłoby nudno grunt ze Tobie sie podobają. I myśle ze fajnie ze ten sam fotograf bo będzie lepiej widać jak urosła. Pochwał sie efektem


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:47 ----------

Napisane przez jo_asiek

co do pogrubionego, to chyba nie Szymek czasami też tak walnie bąkola, że się wystraszyć można i odgłosu i nieprzyjemnego zapachu Faktycznie kupa coś rzadko, ale tak może być podobno. U Szymonka minimum 5-6 kupek na dobę.



w sumie to dobrze to wymyślił z tym zaoszczędzeniem na kp. Mnie też ostatnio kusi jakaś sesja z Szymusiem, ale się chyba wstrzymamy do maja-czerwca i wtedy pykniemy kilka profesjonalnych fotek. Marzy mi się takie zdjęcie na zielonej trawce - TŻ i Szymek w koszulach w krate, ja w granatowej sukience i cała trójka w granatowych trampeczkach ahh się rozmarzyłam...

Moja tez tak miała a tu nagle jakoś tydzień temu bum i koniec czestej kupy teraz jest raz na dzień lub dwa i dużo więcej przy niej roboty


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nena_milka]

Nooo powiedzmy że nadrobiłam. Ale i tak nie mam siły odpisać bo idę w kime

Do jutra!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[rusałka_1]

Napisane przez nena_milka

melduję, że wróciliśmy z PL i jestem w trakcie nadrabiania, bo nie kumam co piszecie nie będzie mnie często bo stary nie ma teraz roboty ale czasem się odezwę

buźka wszystkim

hej i jak tam Nina po wakacjach w PL?

Napisane przez Madziuchna27

Mam problemik i pytanko do mam KP: Julek puszcza strasznie śmierdzące bąki, normalnie jak stary... Kupa idzie rzadko, ostatnio raz na tydzień. Czy mam się martwić?

mój Jasiek tez czasem takie bączki puszcza ja sie tym nie martwie o ile sie przy nich nie pręży/płacze.


dobranoc!

[ja :)]

http://www.wykop.pl/ramka/1818528/uw...obiet-w-ciazy/

Ciekawe Niby badania przeprowadzone na myszach "tylko" ale może warto się zastanowić jak to naprawdę jest

[nena_milka]

Napisane przez rusałka_1

hej i jak tam Nina po wakacjach w PL?

Aaa dobrze... poza tym że mi się dziecko zepsuło/rozpuściło jest wybujana i wyhuśtana za wszystkie czasy. A do tego podejrzewam że zaczyna się skok. Ale nic to. Walczymy z oduaczaniem o noszenia na rękach. Nie chciałam nikomu nic mówić na ten temat żeby cała rodzina mogła się nacieszyć bo nie wiadomo kiedy znowu zobaczą Ninę.
No i już nie kp. Bardzo żałuję ale już mi przechodzi

Co do bąków to u nas byly od zawsze baaardzo jadowite ale zdecydowanie delikatniejsze na kp. Teraz to jest pogrom!
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 05:13 ---------- Poprzedni post napisano o 05:11 ----------

MADZIUCHNA Myślę że dlatego bąki śmierdzą bo rzadko kupa jest. Ale jak brzuch nie boli to ja bym nic nie robiła. Ewentualnie jakiś Esputicon można to się gazy rozejda

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[MsLullaby]

Dziewczyny czy to możliwe że małego boli brzuch bo od trzech może czterech dni nie daje mu biogai? Skończyła mi się i czekam na kolejna a przed chwilą obudził małego ból brzucha i znów wariuje przy jedzeniu bo go brzuch boli czy to może być przyczyna?

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

[ja-ika]

Witam z rana znad laktatora. Emilka nakarmiona, wstała o 5:40 :p

nena_milka witaj, szkoda, że nie dało się już uratować kp.

MsLullaby moja też często ostatnio się pręży i znowu zaczęłam jej podawać infacol. Pocieszam się tym, że to kiedyś przejdzie, na szczęście noce są spokojne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[MsLullaby]

Napisane przez ja-ika

Witam z rana znad laktatora. Emilka nakarmiona, wstała o 5:40 :p

nena_milka witaj, szkoda, że nie dało się już uratować kp.

MsLullaby moja też często ostatnio się pręży i znowu zaczęłam jej podawać infacol. Pocieszam się tym, że to kiedyś przejdzie, na szczęście noce są spokojne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

U nas pierwsza taka niespokojna noc przez brzuch, infacol dostaje cały czas przed każdym jedzeniem. Kiedyś minie..
Spaaaać...

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

[misia332]

Jestem zła, moje dziecko wstało o 4 nad ranem i stwierdziło, że się wyspało, leży w bujaczku i mruczy do siebie, bawiąc się owieczką, ale tak słodko się uśmiecha, że aż mi się serce cieszy.

[dodinha]

Hej,nie wiem co się dzieje,ale od kilku dni młoda w nocy się budzi co dwie godziny na jedzenue.Przecież to chyba nie jest normalne,zebt prawie cztero miesięczne dziecko się tak często budziło?Nie wiem co może być przyczyną,albo skok,albo moj pokarm coraz słabszy i go tracę,zastanawiam się nad podaniem mm. Jakieś sugestie dziewczyny?Umrę za chwilę z niewyspania:banghead:

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[pszczoua]

Napisane przez dodinha

Hej,nie wiem co się dzieje,ale od kilku dni młoda w nocy się budzi co dwie godziny na jedzenue.Przecież to chyba nie jest normalne,zebt prawie cztero miesięczne dziecko się tak często budziło?Nie wiem co może być przyczyną,albo skok,albo moj pokarm coraz słabszy i go tracę,zastanawiam się nad podaniem mm. Jakieś sugestie dziewczyny?Umrę za chwilę z niewyspania:banghead:

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

Ja mialam ostatnio podobny problem plus do tego czeste jedzenie w dzien. Trwalo to kilka dni i teraz znow od 3 dni jest ok tzn 1 pobudka w nocy a w dzien szama co 2 godz. Wydaje mi sie ze tak jak pisaly mi tu dziewczyny - albo Julek mial chwilowo wieksze zapotrzebowanie na mlesio albo chcial mi pobudzic laktacje bo znow pokarmu mam duzo a juz sie balam ze zanika. Tak btw dzieki dziewczyny za rady bo dzieki Wam wytrwalam i udalo sie dalej kp a rozszerzanie diety moge troche odsunac w czasie

[ja :)]

Napisane przez dodinha

Hej,nie wiem co się dzieje,ale od kilku dni młoda w nocy się budzi co dwie godziny na jedzenue.Przecież to chyba nie jest normalne,zebt prawie cztero miesięczne dziecko się tak często budziło?Nie wiem co może być przyczyną,albo skok,albo moj pokarm coraz słabszy i go tracę,zastanawiam się nad podaniem mm. Jakieś sugestie dziewczyny?Umrę za chwilę z niewyspania:banghead:

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

Wg mnie growth spurt (czy tez z polska kryzys laktacyjny - wg mnie gorzej brzmi wiec wole angielska naZwe ). Przystawiac jak często sie da i powinno niedługo przejść. W tej rozpisce co tu niedawno wklejalam było najczęstsze występowanie i tam były miedzy innymi 4 miesiące życia dziecka.
Także moim zdaniem wytrzymaj jeszcze troszkę i jak za kilka kolejnych dni nie przejdzie to wtedy rozpatrzy butle. A najlepiej to ściągają po karmieniu i swoje daj zamiast mm na noc


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ----------

Napisane przez pszczoua

Ja mialam ostatnio podobny problem plus do tego czeste jedzenie w dzien. Trwalo to kilka dni i teraz znow od 3 dni jest ok tzn 1 pobudka w nocy a w dzien szama co 2 godz. Wydaje mi sie ze tak jak pisaly mi tu dziewczyny - albo Julek mial chwilowo wieksze zapotrzebowanie na mlesio albo chcial mi pobudzic laktacje bo znow pokarmu mam duzo a juz sie balam ze zanika. Tak btw dzieki dziewczyny za rady bo dzieki Wam wytrwalam i udalo sie dalej kp a rozszerzanie diety moge troche odsunac w czasie

Yey! Super cieszę sie ze sie udało


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[83monia]

Napisane przez dodinha

Hej,nie wiem co się dzieje,ale od kilku dni młoda w nocy się budzi co dwie godziny na jedzenue.Przecież to chyba nie jest normalne,zebt prawie cztero miesięczne dziecko się tak często budziło?Nie wiem co może być przyczyną,albo skok,albo moj pokarm coraz słabszy i go tracę,zastanawiam się nad podaniem mm. Jakieś sugestie dziewczyny?Umrę za chwilę z niewyspania:banghead:

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

nie podawaj, moja ma tak samo a ani technika jedzenia (poza rzucaniem sie) sie nie zmienila, ani mleka nie mam mniej bo ja az zalewa jak pusci... do tego masakrycznie ulewa... widac skok to chyba jest. tez czekam na koniec. dzis juz lepiej - pobudki tylko 3...

[agravka]

Napisane przez misia332

Jestem zła, moje dziecko wstało o 4 nad ranem i stwierdziło, że się wyspało, leży w bujaczku i mruczy do siebie, bawiąc się owieczką, ale tak słodko się uśmiecha, że aż mi się serce cieszy.

o kurcze, chyba bym sie zastrzelila ale nie mozna byc zlym na takie slodkie maleństwo,prawda?:P)

Napisane przez dodinha

Hej,nie wiem co się dzieje,ale od kilku dni młoda w nocy się budzi co dwie godziny na jedzenue.Przecież to chyba nie jest normalne,zebt prawie cztero miesięczne dziecko się tak często budziło?Nie wiem co może być przyczyną,albo skok,albo moj pokarm coraz słabszy i go tracę,zastanawiam się nad podaniem mm. Jakieś sugestie dziewczyny?Umrę za chwilę z niewyspania:banghead:

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

o jeju, u nas to samo, nie podejrzewam kryzysu, bo w dzien normalnie je, najgorsze jest to ze z Ada tez to mialam. Im byla starsza, tym czesciej sie budzila, doszlo do tego, ze co godzine wstawala az wprowadzilam mm, ale teraz jeszcze nie chce i poczekam troche

Napisane przez nena_milka

Aaa dobrze... poza tym że mi się dziecko zepsuło/rozpuściło jest wybujana i wyhuśtana za wszystkie czasy. A do tego podejrzewam że zaczyna się skok. Ale nic to. Walczymy z oduaczaniem o noszenia na rękach. Nie chciałam nikomu nic mówić na ten temat żeby cała rodzina mogła się nacieszyć bo nie wiadomo kiedy znowu zobaczą Ninę.
No i już nie kp. Bardzo żałuję ale już mi przechodzi

Co do bąków to u nas byly od zawsze baaardzo jadowite ale zdecydowanie delikatniejsze na kp. Teraz to jest pogrom!
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 05:13 ---------- Poprzedni post napisano o 05:11 ----------

MADZIUCHNA Myślę że dlatego bąki śmierdzą bo rzadko kupa jest. Ale jak brzuch nie boli to ja bym nic nie robiła. Ewentualnie jakiś Esputicon można to się gazy rozejda

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dzis imieniny Niny, wasze?

[matallewar]

Szczerze nie ogarniam ostatnio...
Do tego En mi robi awantury straszne wieczorem. Wczoraj od 22 do 1 wyla wnieboglosy, obudziła Edzika i pewnie wszystkich sąsiadów... także pozdrawiam, modląc się o koniec skoku!

[misia332]

zasnął na UWAGA 10 minut i teraz znów się cieszy.

matal współczuję i mocno przytulam

agravka no nie można być złym, zwłaszcza widząć jaki jest uradowany.

[agaabuu]

Cześć dziewczyny My już po chrzcinach Antosi. Mała nas zadziwiła...przespała ładnie całą mszę i nawet jak ksiądz polał jej główkę wodą nie płakała Dobrze, że już jest po wszystkim.... Moje dziecko w sobotę skończy 4 miesiące - karmię ją na razie tylko piersią, ale zastanawiam się czy nie wprowadzić powoli słoiczków - zapytam jeszcze jak będziemy na szczepieniu. U mnie też Antosia coraz częściej się budzi w nocy - dziś co równe 2 godziny Kiedy ja się w końcu wyśpię Mamy już dwa ładne ząbki z przodu na dole - ostre jak nie wiem Jeszcze trwamy w skoku 14 - 19 tygodnia. Martwi mnie tylko, że Antosi jedno oczko "leci" do środka - zezuje. Nie wiem czy to się jeszcze wyrówna czy już powinnam udać się do okulisty
A i jeszcze pytanko...czy Wasze dzieciaczki reagują już na swoje imię?

Wstawię fotkę żeby było wiadomo o kim mowa

[gorgulek]

Napisane przez agaabuu

A i jeszcze pytanko...czy Wasze dzieciaczki reagują już na swoje imię?

Z oczkiem nie pomogę.

Miłosz reaguje

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Agabuu sliczna niunia

[dodinha]

Napisane przez pszczoua

Ja mialam ostatnio podobny problem plus do tego czeste jedzenie w dzien. Trwalo to kilka dni i teraz znow od 3 dni jest ok tzn 1 pobudka w nocy a w dzien szama co 2 godz. Wydaje mi sie ze tak jak pisaly mi tu dziewczyny - albo Julek mial chwilowo wieksze zapotrzebowanie na mlesio albo chcial mi pobudzic laktacje bo znow pokarmu mam duzo a juz sie balam ze zanika. Tak btw dzieki dziewczyny za rady bo dzieki Wam wytrwalam i udalo sie dalej kp a rozszerzanie diety moge troche odsunac w czasie

Dzięki dziewczyny za rady,postaram się przeczekać ten kryzys,oby było tylko lepiej.Wydaje mi się,zer mleka mam jakby mniej,więc mała się pewnie nie najada porządnie,stąd tak częste jedzenie.Oby tylko to nie
była zapowiedź końca kp,bo tego bym nie chciała

Napisane przez ja :)

Wg mnie growth spurt (czy tez z polska kryzys laktacyjny - wg mnie gorzej brzmi wiec wole angielska naZwe ). Przystawiac jak często sie da i powinno niedługo przejść. W tej rozpisce co tu niedawno wklejalam było najczęstsze występowanie i tam były miedzy innymi 4 miesiące życia dziecka.
Także moim zdaniem wytrzymaj jeszcze troszkę i jak za kilka kolejnych dni nie przejdzie to wtedy rozpatrzy butle. A najlepiej to ściągają po karmieniu i swoje daj zamiast mm na noc


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ----------



Yey! Super cieszę sie ze sie udało


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez 83monia

nie podawaj, moja ma tak samo a ani technika jedzenia (poza rzucaniem sie) sie nie zmienila, ani mleka nie mam mniej bo ja az zalewa jak pusci... do tego masakrycznie ulewa... widac skok to chyba jest. tez czekam na koniec. dzis juz lepiej - pobudki tylko 3...

Napisane przez agravka

o kurcze, chyba bym sie zastrzelila ale nie mozna byc zlym na takie slodkie maleństwo,prawda?:P)

o jeju, u nas to samo, nie podejrzewam kryzysu, bo w dzien normalnie je, najgorsze jest to ze z Ada tez to mialam. Im byla starsza, tym czesciej sie budzila, doszlo do tego, ze co godzine wstawala az wprowadzilam mm, ale teraz jeszcze nie chce i poczekam troche
dzis imieniny Niny, wasze?

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:01 ----------

Napisane przez agaabuu

Cześć dziewczyny My już po chrzcinach Antosi. Mała nas zadziwiła...przespała ładnie całą mszę i nawet jak ksiądz polał jej główkę wodą nie płakała Dobrze, że już jest po wszystkim.... Moje dziecko w sobotę skończy 4 miesiące - karmię ją na razie tylko piersią, ale zastanawiam się czy nie wprowadzić powoli słoiczków - zapytam jeszcze jak będziemy na szczepieniu. U mnie też Antosia coraz częściej się budzi w nocy - dziś co równe 2 godziny Kiedy ja się w końcu wyśpię Mamy już dwa ładne ząbki z przodu na dole - ostre jak nie wiem Jeszcze trwamy w skoku 14 - 19 tygodnia. Martwi mnie tylko, że Antosi jedno oczko "leci" do środka - zezuje. Nie wiem czy to się jeszcze wyrówna czy już powinnam udać się do okulisty
A i jeszcze pytanko...czy Wasze dzieciaczki reagują już na swoje imię?

Wstawię fotkę żeby było wiadomo o kim mowa

No u mnie też pobudki równiutko co dwie godziny.Z zezowaniem,to podobno normalne,że niemowlaki do któregoś tam,miesiąca chyba zezuja.Moja jeszcze nie reaguje na swoje imię

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 08:21 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------

A i jeszcze martwię się tym,że główka mojej małej nie jest równa,tzn.z jednej strony jakby spłaszczona,ma któraś z Was podobny problem?

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[87czarna]

Napisane przez misia332

Jestem zła, moje dziecko wstało o 4 nad ranem i stwierdziło, że się wyspało, leży w bujaczku i mruczy do siebie, bawiąc się owieczką, ale tak słodko się uśmiecha, że aż mi się serce cieszy.

Haha,to nic,że 4 nad ranem
I jak tu nie kochać dzieci?

Napisane przez dodinha

Hej,nie wiem co się dzieje,ale od kilku dni młoda w nocy się budzi co dwie godziny na jedzenue.Przecież to chyba nie jest normalne,zebt prawie cztero miesięczne dziecko się tak często budziło?Nie wiem co może być przyczyną,albo skok,albo moj pokarm coraz słabszy i go tracę,zastanawiam się nad podaniem mm. Jakieś sugestie dziewczyny?Umrę za chwilę z niewyspania:banghead:

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

Napisane przez matallewar

Szczerze nie ogarniam ostatnio...
Do tego En mi robi awantury straszne wieczorem. Wczoraj od 22 do 1 wyla wnieboglosy, obudziła Edzika i pewnie wszystkich sąsiadów... także pozdrawiam, modląc się o koniec skoku!

Pewnie nadal skok :/
Niedługo minie

Napisane przez agaabuu

Cześć dziewczyny My już po chrzcinach Antosi. Mała nas zadziwiła...przespała ładnie całą mszę i nawet jak ksiądz polał jej główkę wodą nie płakała Dobrze, że już jest po wszystkim.... Moje dziecko w sobotę skończy 4 miesiące - karmię ją na razie tylko piersią, ale zastanawiam się czy nie wprowadzić powoli słoiczków - zapytam jeszcze jak będziemy na szczepieniu. U mnie też Antosia coraz częściej się budzi w nocy - dziś co równe 2 godziny Kiedy ja się w końcu wyśpię Mamy już dwa ładne ząbki z przodu na dole - ostre jak nie wiem Jeszcze trwamy w skoku 14 - 19 tygodnia. Martwi mnie tylko, że Antosi jedno oczko "leci" do środka - zezuje. Nie wiem czy to się jeszcze wyrówna czy już powinnam udać się do okulisty
A i jeszcze pytanko...czy Wasze dzieciaczki reagują już na swoje imię?

Wstawię fotkę żeby było wiadomo o kim mowa

Ale mała modeleczka



Hej
Ja już z Mają na nogach-Tż leżakuje z Julią u góry. Od soboty ma wolne,więc mogę powiedzieć,że jestem MEGAAAAA wyspana,bo on ją usypia wieczorami i śpią razem ( ja natomiast z Majką )
Zastanawia mnie co z tym skokiem,bo mała miała ostatnio ciężkie dni-ciągle marudziła,nie chciała butli,a od jakis dwoch dni jest całkiem inna- zasypia na łóżku bez bujania, ładnie pije,więcej gada i ogolnie jest bardziej towarzyska? Czy jest możliwe,że skok tak szybko przeszedł? Niby trwa do 19 tygodnia?

A tak poza tym, wczoraj byliśmy całą czwórką w parku i na placu zabaw. Maja męczyła wiewiórki,a Julia spała ponad 2 godziny w wózku (zaznaczam,że dawno nigdzie nie byłyśmy,bo ciągle wiało i padało :/) Jednak dziecko inaczej się zachowuje jak jest dotlenione... w domu była taka uchachana,że miło było na nią patrzeć Ogólnie dzień był fajny,a dzisiaj mam wizytę u lekarza odnośnie mojej antykoncepcji. Zastanawiam się nad implantem,ale nie znam wielu opinii...

[MsLullaby]

Napisane przez 87czarna

Haha,to nic,że 4 nad ranem
I jak tu nie kochać dzieci?




Pewnie nadal skok :/
Niedługo minie



Ale mała modeleczka



Hej
Ja już z Mają na nogach-Tż leżakuje z Julią u góry. Od soboty ma wolne,więc mogę powiedzieć,że jestem MEGAAAAA wyspana,bo on ją usypia wieczorami i śpią razem ( ja natomiast z Majką )
Zastanawia mnie co z tym skokiem,bo mała miała ostatnio ciężkie dni-ciągle marudziła,nie chciała butli,a od jakis dwoch dni jest całkiem inna- zasypia na łóżku bez bujania, ładnie pije,więcej gada i ogolnie jest bardziej towarzyska? Czy jest możliwe,że skok tak szybko przeszedł? Niby trwa do 19 tygodnia?

A tak poza tym, wczoraj byliśmy całą czwórką w parku i na placu zabaw. Maja męczyła wiewiórki,a Julia spała ponad 2 godziny w wózku (zaznaczam,że dawno nigdzie nie byłyśmy,bo ciągle wiało i padało :/) Jednak dziecko inaczej się zachowuje jak jest dotlenione... w domu była taka uchachana,że miło było na nią patrzeć Ogólnie dzień był fajny,a dzisiaj mam wizytę u lekarza odnośnie mojej antykoncepcji. Zastanawiam się nad implantem,ale nie znam wielu opinii...

Też nad tym myślałam ale nie spodobało mi się to że nawet przez cały czas będzie go czuć pod skóra więc biorę tabletki i jest git

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

[kaska87]

Napisane przez butterfly20

U nas to ja trzymam rękę na kasie

u nas też ja

Napisane przez agaabuu

Cześć dziewczyny My już po chrzcinach Antosi. Mała nas zadziwiła...przespała ładnie całą mszę i nawet jak ksiądz polał jej główkę wodą nie płakała Dobrze, że już jest po wszystkim.... Moje dziecko w sobotę skończy 4 miesiące - karmię ją na razie tylko piersią, ale zastanawiam się czy nie wprowadzić powoli słoiczków - zapytam jeszcze jak będziemy na szczepieniu. U mnie też Antosia coraz częściej się budzi w nocy - dziś co równe 2 godziny Kiedy ja się w końcu wyśpię Mamy już dwa ładne ząbki z przodu na dole - ostre jak nie wiem Jeszcze trwamy w skoku 14 - 19 tygodnia. Martwi mnie tylko, że Antosi jedno oczko "leci" do środka - zezuje. Nie wiem czy to się jeszcze wyrówna czy już powinnam udać się do okulisty
A i jeszcze pytanko...czy Wasze dzieciaczki reagują już na swoje imię?

Wstawię fotkę żeby było wiadomo o kim mowa

jaka lala

mój reaguje na "Miki" bo Mikołaj na niego nie mówię

[Figulina987]

Heej,

ale dawno tak wcześni tu nie zaglądałam

u nas nocka znowu z pobudką o 2 i 5, mam nadzieję, że po skoku przejdzie. Choć nie powinnam narzekać, bo teraz karmie, odkładam do łóżeczka i już po wszystkim tylko, że sama nie mogę zasnąć potem przez godzinę

Napisane przez MsLullaby

Dziewczyny czy to możliwe że małego boli brzuch bo od trzech może czterech dni nie daje mu biogai? Skończyła mi się i czekam na kolejna a przed chwilą obudził małego ból brzucha i znów wariuje przy jedzeniu bo go brzuch boli czy to może być przyczyna?

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

mi kiedyś lekarz poradził, sposób na sprawdzenie czy dziecko faktycznie coś boli: podać czopek z paracetamolu i czekać nie skorzystałam... choć w sytuacji podbramkowej może bym spróbowała

Anutka - mój Kuba też jest rehabilitowany ndt bobath (vojta nas ominęła, ale chyba bym się na nią nawet nie zgodziła..). Kuba podnosi nóżki, ale zabawki jeszcze nie trzyma. Od kilku dni widzę że dopiero świadomie wyciąga rączki jak leży na macie edukacyjnej w ogóle widzę, że on się troszkę wolniej rozwija, ale już się nie zadręczam, bo ważne że idzie do przodu I liczę na to że rehabilitacja się niebawem skończy bo mój portfel cierpi z tego powodu ogromnie

Karolson - ja tez miałam we Wro mega problem z dostaniem Hipp Bio Combiotic 1 i się zastanawiałam o co chodzi... jak już dopadłam to kupiłam 3 wielkie puchy i zobaczymy co dalej


My fotelik planujemy wymienić na 9-18 ok. połowy lipca, bo pod koniec sierpnia planujemy wyjazd do Chorwacji i chcę, żeby młody się przyzwyczaił. Oczywiście wszystko wyjdzie "w praniu" - na pewno nie będę się spieszyć, a jak trzeba będzie wcześniej, to rozważymy ten 0-18 kg.

U nas taka se pogoda i zastanawiam się czy iść na spacer troszkę mi się nie chce...

Pytanie: odnośnie podawania pierwszych słoiczków kiedy dziecko je zaledwie kilka łyżeczek - czy resztę wyrzucacie, czy podgrzewacie pół słoiczka (bo 2 razy tego samego chyba nie powinno się..) czy co robicie bo się próbuje przygotować do tej akcji
i gdzie karmicie dziecko? na kolanach, w bujaczku, na leżąco czuje się zagubiona w tym wszystkim

[Snow_White1]

Napisane przez karolson

a ja ostatnio dałam ciała bo kupiłam 3 puszki mleka Hipp w rosku czyli ponad stówke a karte rosne zostawiłam w aucie na parkingu podziemnym

wogóle wiecie że w mojej mieścinie Łomianki kolo Wawy mam problem z kupnem mleka Hipp wszędzie wykupione .. ostatnio do Warszawy jechalam..i nawet w Arkadi na Cerfie puste półki,a superpharm niemieli. w Łomiankach w Auchan tylko Hipp 3 i 5 inne wykupione, w Rosmanie, Cerfurze, Hebe- puste półki czy u Was tez tak jest?

no pewnie w jakiejś aptece by sie znalazło za 50 pln i musiałabym zawitac pewnie do wszystkich mozliwych a mamy ich z 10

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------



Generalnie się mieści w fotelik w ten w miare cienki kombinezon z 5-10-15 i H&M misiowy, ale juz są na styk i wystawiłam je na allegro i kupiłam nowy w mothercare i już w tym nowym to nie wiem jak się zmieści,bo on jest duży... i ciepły, ale ja dalej czekam na porządną zimę i zmyślą o niej kupilam ten kombinezon, bo wierze że nadejdzie na dniach i ten kombinezon starczy juz do konca zimy...

btw 13 styczen a u mnie nawet sniegu niebylo...

Czytalam ze 3 tyg temu watek na forum, ze jest jakis problem z mlekiem hipp. Jak kupowalam na poczatku roku, to bylo. A tetaz nie wiem, bo my na nutra.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[teacherka]

Napisane przez bajka1807

kochana daj spokoj to nie twoja wina! trzymam kciuki za Zuzinke

Napisane przez gorgulek

Będę trzymała żeby to samo minęło 30% szans to dużo i mam nadzieję, że Wam się uda.

Napisane przez misia332

po to jesteśmy, dużo zdrówka dla Zuzinki !!

gorgulek, karolson ale macie małych koksów.

motylku sto latek dla solenizantek.


Nie mamy nadal ubezpieczenia dla młodego i dla mnie, rzygać mi się chce tymi papierami.

Mam dość... Kornel dzisiaj się tak rozpłakał, że poczułam się bezsilna jako matka., nie wiedziałam co mu jest, w końcu włożyłam w fotelik i pojechałam jeździć samochodem.

Napisane przez badzia987

Hej

teacherka- nie obwiniaj się bo naprawdę nie masz akurat na to wpływu. A trzeba myśleć pozytywnie !!!

kahunia- dziwna sprawa z tą wagą... nie mam pojęcia czemu tak mało przybrała Malutka. A ma kolki? Gosiak odkąd nie męczą go kolki i ma 2 karmienia nocne ostro poszła do góry.

karolson- kooooksik!!!!

Ja zauważyłam czego Gosia się boi:
- piszczącej zabawki- więc chyba nie kupię osławionej Sophie
- zaczęła ryczeć jak tż mnie chciał tak mega przytulić i rozłożył szeroko ręce.

Ma fazę głużenia ze śliną w gardle...grlgrlgrl

i przez kilka dni baaardzo się zmieniła na twarzy

Napisane przez butterfly20

dziękujemy z mamusią i Tusią


mnie mąż dołączył do swojego ubezpieczenia



jest jasno na instrukcji,że nie można myć bo może przestać piszczeć.



no to też fakt. z drugiej strony wcześniej chyba nie będę chciała, później to też kicha, bo nawet jak się urodzi jak Natka będzie miała 3/4 lata to też może przynosić choroby z przedszkola:/



ja też myślę o hiszpańskim z tych samych powodów. włoski podobny,ale mniejsza część świata nim gada
No Tosia nie jest złe, ale nie mogę się przekonać



niby mogłaym tak zrobić,ale to oszustwo.No i w dodatku potem jakieś dochodzenia, nieprzyjemności. A jakbym jeszcze specjalnie miała umowę np. na 3 koła na rękę to też mogliby wnikać.



czym się różni klub malucha od przedszkola?Z tego co wiem to u mnie nie ma takich tworów



ale przecież ja przed zajściem w drugą ciążę normalnie chcę wrócić do pracy to czemu niby wyszłam na nieroba?
Tak po prostu napisałam,że chciałabym być w ciąży,ale dobrze wiem,że nie mogę i normalnie wracam do pracy i jeszcze czekam z bobo
a Tuśka prawdopodobnie będzie mieć nianię, tylko mi chodzi z tym przedszkolem o to,że jak zbiegną się urodziny rodzeństwa i jej pójście do przedszkola to może czuć się odtrącona.

Patrz, a mojemu powiedzieli, że nie może, bo ja podlegam pod Zus...

Napisane przez kahunia

Szczesliwa Normalnie sie bawi, spi. Gdyby mi marudzila o jedzenie to bym jej dala butle bo przeciez nie chce jej glodzic




Kolki nie, ulewa jej sie, ale ostatnio nawet z tym bylo juz lepiej



Jak dlugo to szczerze mowiac nie wiem, nigdy jakos na zegarek nie patrze. Piers zmieniam jak juz powaznie sie zaczyna szarpac i podniesienie do odbicia nic nie daje. A karmimy sie tak (zaczne od wieczora bo tak jakos mi lepiej ):
- karmienie po kapieli
- 2 pobudki w nocy
- rano
- przed spacerem - ale to zazwyczaj troche tylko pociumka
- po spacerze
- pozniej tak kolo 17 i czasami przed kapiela troche dostaje
Czyli 6 karmien + 2 takie niepelne.
Oczywiscie jak w miedzyczasie chce to jej daje

No i zazwyczaj jak juz skonczy to sie odwraca od piersi i z blogim usmiechem patrzy na lampe - piersia juz nie jest zainteresowana. A w nocy po prostu zasypia.

My w zasadzie od poczatku ja musielismy dokarmiac - bo na poczatku tez w ogole nie przybrala no i tak bylismy z ta butelka dodatkowa. Ale to bylo tak 30-60 raz, dwa razy dziennie, w sumie niewiele. I przy tym juz waga szla ok Ale chcialam sie tej butelki pozbyc i stopniowo jakos sie udalo, ale z marnym skutkiem...

Na pewnym forum o kp, na gazecie, wyczytalam ze to wina smoczka. Ale z drugiej strony wiem ze wiele z Was smoczka uzywa i kp a dzieciaczki ladnie przybieraja.

Sama juz nie wiem co z tym robic. Dzien dzisiaj do bani przez to

Nie wierzę, że wina smoczka... Moja też na początku wcale nie przybierała (60 g na tydzień, raz tylko 20g...). Położna radziła przystawiać, przystawiać, przystawiać... I potem Zuzka zaskoczyła i zaczęla przybierać po 200-250g na tydzień... Aż za dużo.

Napisane przez nena_milka

Aaa dobrze... poza tym że mi się dziecko zepsuło/rozpuściło jest wybujana i wyhuśtana za wszystkie czasy. A do tego podejrzewam że zaczyna się skok. Ale nic to. Walczymy z oduaczaniem o noszenia na rękach. Nie chciałam nikomu nic mówić na ten temat żeby cała rodzina mogła się nacieszyć bo nie wiadomo kiedy znowu zobaczą Ninę.
No i już nie kp. Bardzo żałuję ale już mi przechodzi

Co do bąków to u nas byly od zawsze baaardzo jadowite ale zdecydowanie delikatniejsze na kp. Teraz to jest pogrom!
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 05:13 ---------- Poprzedni post napisano o 05:11 ----------

MADZIUCHNA Myślę że dlatego bąki śmierdzą bo rzadko kupa jest. Ale jak brzuch nie boli to ja bym nic nie robiła. Ewentualnie jakiś Esputicon można to się gazy rozejda

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

welcome back

Napisane przez misia332

Jestem zła, moje dziecko wstało o 4 nad ranem i stwierdziło, że się wyspało, leży w bujaczku i mruczy do siebie, bawiąc się owieczką, ale tak słodko się uśmiecha, że aż mi się serce cieszy.

Moja tak miała wczoraj, też o 4 była wyspana, ale wzięlismy ja do nas do łóżka, na cycku w końcu zasnęła... :P

Napisane przez dodinha

Hej,nie wiem co się dzieje,ale od kilku dni młoda w nocy się budzi co dwie godziny na jedzenue.Przecież to chyba nie jest normalne,zebt prawie cztero miesięczne dziecko się tak często budziło?Nie wiem co może być przyczyną,albo skok,albo moj pokarm coraz słabszy i go tracę,zastanawiam się nad podaniem mm. Jakieś sugestie dziewczyny?Umrę za chwilę z niewyspania:banghead:

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

u mnie to była normalka, karmienie co 2 godziny... Teraz trochę się poprawiło. Może być taki okres, skok tudzież kryzys laktacyjny... Trzeba przeczekac moim zdaniem.

Napisane przez agaabuu

Cześć dziewczyny My już po chrzcinach Antosi. Mała nas zadziwiła...przespała ładnie całą mszę i nawet jak ksiądz polał jej główkę wodą nie płakała Dobrze, że już jest po wszystkim.... Moje dziecko w sobotę skończy 4 miesiące - karmię ją na razie tylko piersią, ale zastanawiam się czy nie wprowadzić powoli słoiczków - zapytam jeszcze jak będziemy na szczepieniu. U mnie też Antosia coraz częściej się budzi w nocy - dziś co równe 2 godziny Kiedy ja się w końcu wyśpię Mamy już dwa ładne ząbki z przodu na dole - ostre jak nie wiem Jeszcze trwamy w skoku 14 - 19 tygodnia. Martwi mnie tylko, że Antosi jedno oczko "leci" do środka - zezuje. Nie wiem czy to się jeszcze wyrówna czy już powinnam udać się do okulisty
A i jeszcze pytanko...czy Wasze dzieciaczki reagują już na swoje imię?

Wstawię fotkę żeby było wiadomo o kim mowa

Piękna!
Moja nie reaguje, ale Zuzka jest z końca października, więc może jeszcze ma czas...




U nas dziś ładna nocka. Sen od 21:30 do 3:40, jedzonko, 4-6:30 sen, jedzonko do 7 i sen do 9:30 Tak to rozumiem

Mamy dziś księdza po kolędzie, wypytamy o chrzest. A ja mam sprzątaniaaaa...

[Madzia000]

Hej mamuski widze ze u wiekszosci ciezka noc...
ja sie cieszylam ze po skoku Jasiek ladnie przesypia noc, bo dawalam mu 120ml o 21 i budzil mi sie dopiero ok 5 rano...
Skok przechodzil caly 16 tydzien, wczoraj zaczal tydzien 18 i zaczela sie powtorka z rozrywki... placz, zrywanie sie w nicy, usypianie na rekach... Jedzenie w nocy co 2godziny... Ogolnie tez od 4 nie spie

Bylismy wczoraj na kontroli po zastrzykach i jest osluchawo juz o wiele lepiej ale nie dokonca bo przy wydechu doktorka slyszala jeszcze jakies swisty kazala sie nadal nebulizowac ale sama sola fizj i dawac dwa razy dziennie wapno... Katar pomaku zwalczam czosnkiem naprawde dziala cuda
Noi jeszcze z takich newsow: dziasla rozpulchnione i czerwone czyli zeby sie pchaja na swiat

Dzisiaj ide z nim jeszcze do dernatologa bo dalej ma mega wysypke na policzkach, a zmiana mleka na bebilon pepti nic nie dala...

Wczoraj kupilam kleik ryzowy, ale nie z nestle bo ten ma maltodekstryne w sobie. fajny jest z bobovity, sklad: 100% maka ryzowa i wit b ta wlasnie kupilam

Kurde nie zapytalam doktorki kiedy moge z malym na spacer, ale chyba jeszcze ten tydz go podkuruje i pojdziemy w pon przyszly. Bo martwia mnie dalej te swisty w plucach...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Figulina987]

Napisane przez Madzia000

Hej mamuski widze ze u wiekszosci ciezka noc...
ja sie cieszylam ze po skoku Jasiek ladnie przesypia noc, bo dawalam mu 120ml o 21 i budzil mi sie dopiero ok 5 rano...
Skok przechodzil caly 16 tydzien, wczoraj zaczal tydzien 18 i zaczela sie powtorka z rozrywki... placz, zrywanie sie w nicy, usypianie na rekach... Jedzenie w nocy co 2godziny... Ogolnie tez od 4 nie spie

Bylismy wczoraj na kontroli po zastrzykach i jest osluchawo juz o wiele lepiej ale nie dokonca bo przy wydechu doktorka slyszala jeszcze jakies swisty kazala sie nadal nebulizowac ale sama sola fizj i dawac dwa razy dziennie wapno... Katar pomaku zwalczam czosnkiem naprawde dziala cuda
Noi jeszcze z takich newsow: dziasla rozpulchnione i czerwone czyli zeby sie pchaja na swiat

Dzisiaj ide z nim jeszcze do dernatologa bo dalej ma mega wysypke na policzkach, a zmiana mleka na bebilon pepti nic nie dala...

Wczoraj kupilam kleik ryzowy, ale nie z nestle bo ten ma maltodekstryne w sobie. fajny jest z bobovity, sklad: 100% maka ryzowa i wit b ta wlasnie kupilam

Kurde nie zapytalam doktorki kiedy moge z malym na spacer, ale chyba jeszcze ten tydz go podkuruje i pojdziemy w pon przyszly. Bo martwia mnie dalej te swisty w plucach...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

zdrówka

a nie boisz się problemów z zparciami po kleiku ryżowym? bo ja też kupiłam, ale właśnie się tego obawiam... myślę, że lepiej najpierw wprowadzić jabłuszko czy coś takiego co zadziała dla równowagi

[Snow_White1]

Napisane przez Figulina987

zdrówka

a nie boisz się problemów z zparciami po kleiku ryżowym? bo ja też kupiłam, ale właśnie się tego obawiam... myślę, że lepiej najpierw wprowadzić jabłuszko czy coś takiego co zadziała dla równowagi

Kukurydziany mniej zapiera.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.