Umysł i ciało będzie radosne kiedy 8 kg mniej będzie na wiosnę :)

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez babeczki

hehehe chyba i ja tak zrobię

za miesiąc walentynki

No właśnie, macie już jakieś plany ?


Zaczęłam ostatnio pić czerwoną herbatę - myślicie, że to dzięki niej jest taki ładniejszy spadek ? Nawet mi bardziej smakuje niż zielona

[babeczki]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

No właśnie, macie już jakieś plany ?


Zaczęłam ostatnio pić czerwoną herbatę - myślicie, że to dzięki niej jest taki ładniejszy spadek ? Nawet mi bardziej smakuje niż zielona

ja czerwonej nie piję tylko zielona bo ją uwielbiam szczególnie irvinga

hmm plany? jeszcze nie dopiero sobie uświadomiłam, że to już
matko nasze 5 walentynki , znowu coś trzeba wymyślić
ja bym do kina poszła

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

kinowy, prawdziwy popcooooorn

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ja plan na Walentynki mam taki, że może pójdziemy z R na jakąś pyszną kolację jeśli nie będzie mnie odrzucało od jedzenia

Poza tym mam zamiar od 1.03 iść na L4 i już do swojej pracy nie wracać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Karolinek1987]

Napisane przez babeczki

przestań
kurcze, cały dzień tak ładnie się trzymasz..a w nocy bułka, jogurt
a co zrobiłaś z tymi miętowymi gumami, które miały Ci pomóc?
i powiedz mi jeszcze Ty siedzisz do późna i minie już np 3 godziny od kolacji i bierzesz się za nocne jedzenie? czy u Ciebie to jest naprawdę nocne jedzenie? że spisz sobie śpisz, nagle się budzisz, idziesz do kuchni jesz to co chciałaś i wracasz i dalej smacznie śpisz? może niech TŻ Cię przywiązuje do łóżka?



o to to napisz co i ile jesz na kolację

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

ja chyba zastrzelę mojego
ma na uczelnie autobus o 9:00 a od 7:00 dzwonił budzik co 10 minut a i tak wstał dopiero 8:20 i nie mógł się wyrobić i musiałam mu robić jajecznicę ja mam na 13, ale przecież nie położę się już spać

wczorajszy wieczór oceniam na dst piwa nie piłam, a kusiiiiło ale chipsów parę zjadłam, jeeeeeeeeeeeeezu jakie dobre

kurdeeee, jadłam sałatkę brokułową i serek wiejski z odrobina dżemu, około 20:30 w sumie poszłam spać około północy ale nie byłam głodna jak się kładłam... a obudziłam się o 2 w nocy i zjadłam gruszkę a potem o 3:30 i zjadłam danio i bułkę

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

heh. kogoś kto wymyślił "drzemke" w budzikach, powinni zastrzelić Kiedyś jak tego nie było to człowiek od razu wstawał, a nie łudził się, że można jeszcze spać

Kilki chipsów ? to ja bym wystawiła ocenę dobrą za wczoraj

Dziewczyny, !!! Ja się doczekałam samych piątek na wadze 55,5 !

brawo

[babeczki]

Napisane przez Karolinek1987

kurdeeee, jadłam sałatkę brokułową i serek wiejski z odrobina dżemu, około 20:30 w sumie poszłam spać około północy ale nie byłam głodna jak się kładłam... a obudziłam się o 2 w nocy i zjadłam gruszkę a potem o 3:30 i zjadłam danio i bułkę

jejku to obudziłaś się zjadłaś poszłaś spać znów się obudziłaś zjadłaś i znów poszłaś spać? nie no Ty jesteś dobra pierwszy raz słyszę, żeby komuś się chciało w nocy wstawać z ciepłego wyrka do zimnej kuchni i coś jeść i to 2 razy

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

a jak Ci idzie z tą kaszą dziś?

[Karolinek1987]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;44598823]Ja plan na Walentynki mam taki, że może pójdziemy z R na jakąś pyszną kolację jeśli nie będzie mnie odrzucało od jedzenia

Poza tym mam zamiar od 1.03 iść na L4 i już do swojej pracy nie wracać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

ale Ci fajnie

ja jestem po dwóch śniadaniach z kaszy i czuję się super, ani nie jestem głodna , ani mnie nie ciągnie chociaż na stole od 7 leży placek orzechowy z bitą śmietana
pewnie sobie odbije w nocy ale jestem zła

dużo piję, kupiłam pokrzywę i herbatę z bratka

strasznie mnie przybiło, że mam więcej w obwodach

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Napisane przez babeczki

jejku to obudziłaś się zjadłaś poszłaś spać znów się obudziłaś zjadłaś i znów poszłaś spać? nie no Ty jesteś dobra pierwszy raz słyszę, żeby komuś się chciało w nocy wstawać z ciepłego wyrka do zimnej kuchni i coś jeść i to 2 razy

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

a jak Ci idzie z tą kaszą dziś?

dokładnie tak było
z kaszą narazie się przyjaźnię

[syklamen]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

heh. kogoś kto wymyślił "drzemke" w budzikach, powinni zastrzelić Kiedyś jak tego nie było to człowiek od razu wstawał, a nie łudził się, że można jeszcze spać

Kilki chipsów ? to ja bym wystawiła ocenę dobrą za wczoraj

Dziewczyny, !!! Ja się doczekałam samych piątek na wadze 55,5 !

Ładnie Ci teraz waga spada.

Ale pochwalę się, że u mnie też znowu spadek był o 0,1 kg Bo się codziennie rano ważę. Wiem to już jest nienormalne.

Naspamowałyście znowu od rana.


Karolinek, ja kiedyś tak miałam, jak zaczynałam dietowanie, że te napady głodu o 12-1 w nocy mnie też dotyczyły. Brało się to stąd, że za wcześnie jadłam kolacje w stosunku do tego, jak późno chodziłam spać. Teraz po prostu inaczej sobie posiłki rozłożyłam. I kolacje jem koło 22, a nawet 23, a nie koło 20. No bo dajmy na to gdybym zjadła o 20, a siedzę czasami do 2 w nocy, to jest upływ 6 godzin - więc logiczne, że będę głodna. Niby istnieje coś takiego, że powinno się jeść do 18, ale chyba w przypadku jak się idzie spać o 20-21.

babeczki, zjedz obiadek przed wyjściem na uczelnię i weź ze sobą jakiś owoc albo ciastka zbożowe, bo pewnie i tak zgłodniejesz mimo obiadku do tej 18, to będziesz miała coś, czym trochę zabijesz głód.

Aaa, Karolinek, nie doczytałam, że Ty się ze snu budziłaś dwa razy i wtedy jadłaś. To już nie wiem, co na to poradzić, bo ja jak nawet wstawałam do łazienki w nocy to nigdy nie odczuwałam głodu, tylko chciałam jak najszybciej do łóżka wrócić.

[Karolinek1987]

Napisane przez syklamen

Ładnie Ci teraz waga spada.

Ale pochwalę się, że u mnie też znowu spadek był o 0,1 kg Bo się codziennie rano ważę. Wiem to już jest nienormalne.

Naspamowałyście znowu od rana.


Karolinek, ja kiedyś tak miałam, jak zaczynałam dietowanie, że te napady głodu o 12-1 w nocy mnie też dotyczyły. Brało się to stąd, że za wcześnie jadłam kolacje w stosunku do tego, jak późno chodziłam spać. Teraz po prostu inaczej sobie posiłki rozłożyłam. I kolacje jem koło 22, a nawet 23, a nie koło 20. No bo dajmy na to gdybym zjadła o 20, a siedzę czasami do 2 w nocy, to jest upływ 6 godzin - więc logiczne, że będę głodna. Niby istnieje coś takiego, że powinno się jeść do 18, ale chyba w przypadku jak się idzie spać o 20-21.

babeczki, zjedz obiadek przed wyjściem na uczelnię i weź ze sobą jakiś owoc albo ciastka zbożowe, bo pewnie i tak zgłodniejesz mimo obiadku do tej 18, to będziesz miała coś, czym trochę zabijesz głód.

chyba faktycznie opóźnię sobie kolację, albo dołożę coś białkowego na 22
gorzej teraz na monodiecie bo przecież nie będę jadła kaszy na noc

[BuryKotZPiwnicy]

Mnie przechodzą chęci na cokolwiek do jedzenia po myciu zębów - płukaniu buzi płynem Listerine... - może spróbuj w nocy Karolinek ? Bo kolację z tego co piszesz miałaś ładną, a w stawałaś i to jeszcze dwa raz . A może przygotuj sobie zaparzaną herbatę na noc i później tylko myk do mikrofali i ciepła .
Nie wiem kurcze, ja nigdy nie miałam takiego problemu - w nocy jadłam coś może z 3-4 razy w życiu

[babeczki]

Napisane przez Karolinek1987

chyba faktycznie opóźnię sobie kolację, albo dołożę coś białkowego na 22
gorzej teraz na monodiecie bo przecież nie będę jadła kaszy na noc

spoko luz, lepiej kaszę o 22 niż bułki o 3:30

i tak zrobię, zaraz szykuję obiad i biorę owoce na uczelnie, kupiłam mandarynki i będę jeść

czy tylko ja tak mam, że jak idę na uczelnie na np 10 wstaje o 8 i się wyrabiam bez problemu, chociaż o 9 już muszę wyjść na mkę... a jak mam na 15 tak jak wczoraj i wstaje 8-9-10 to za cholerę nie mogę się wyrobić :P dziś mam na 13 i jadę samochodem ,więc wyjeżdżam 12:30 a i tak się wyrobić nie mogę:P

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Mnie przechodzą chęci na cokolwiek do jedzenia po myciu zębów - płukaniu buzi płynem Listerine... - może spróbuj w nocy Karolinek ? Bo kolację z tego co piszesz miałaś ładną, a w stawałaś i to jeszcze dwa raz . A może przygotuj sobie zaparzaną herbatę na noc i później tylko myk do mikrofali i ciepła .
Nie wiem kurcze, ja nigdy nie miałam takiego problemu - w nocy jadłam coś może z 3-4 razy w życiu

ja tak samo jak płukam usta tym płynem, to na nic nie mam ochoty

[Karolinek1987]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Mnie przechodzą chęci na cokolwiek do jedzenia po myciu zębów - płukaniu buzi płynem Listerine... - może spróbuj w nocy Karolinek ? Bo kolację z tego co piszesz miałaś ładną, a w stawałaś i to jeszcze dwa raz . A może przygotuj sobie zaparzaną herbatę na noc i później tylko myk do mikrofali i ciepła .
Nie wiem kurcze, ja nigdy nie miałam takiego problemu - w nocy jadłam coś może z 3-4 razy w życiu

o dzięki-wypróbuję płyn do płukania oczywiście jak zdąże pomyśleć

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Napisane przez babeczki

spoko luz, lepiej kaszę o 22 niż bułki o 3:30

i tak zrobię, zaraz szykuję obiad i biorę owoce na uczelnie, kupiłam mandarynki i będę jeść

czy tylko ja tak mam, że jak idę na uczelnie na np 10 wstaje o 8 i się wyrabiam bez problemu, chociaż o 9 już muszę wyjść na mkę... a jak mam na 15 tak jak wczoraj i wstaje 8-9-10 to za cholerę nie mogę się wyrobić :P dziś mam na 13 i jadę samochodem ,więc wyjeżdżam 12:30 a i tak się wyrobić nie mogę:P

to fakt-mniejsze zło
tak jest im więcej masz czasu tym trudniej ze wszystkim zdążyc
wracam do pracy, będę wieczorem dziewczynki a jeszcze Wam powiem, że bardzo sycąca jest ta kasza

[syklamen]

Napisane przez babeczki

ja tak samo jak płukam usta tym płynem, to na nic nie mam ochoty

Ja to nawet jak zęby umyję to mam na pewien czas spokój, bo mi się kompletnie nic nie chce jeść. Znaczy teraz to nie miewam zachcianek bo dieta, ale wcześniej dajmy na to ktoś coś jadł i mi proponował (słodycze), a ja odmawiałam, bo nie miałam ochoty - jak się coś je od razu po umyciu zębów to smak jest zmieniony.
Ogólnie mam małą obsesję na punkcie mycia zębów: myję czasami 4 razy dziennie.

Ale mam dzisiaj zakwasy w pośladkach, po wczorajszych ćwiczeniach. Chciałabym sobie je bardziej podnieść i ujędrnić. Dzisiaj przerwa, ale od jutra postaram się lecieć z ćwiczeniami trzy dni po kolei.

[vyenna]

Wpisałam się w tabelkę, coś tam mi w cm leci... Strasznie powoli, ale przynajmniej w dół :P Z naszego wątku najmniej schudłam, ale równocześnie chyba najbardziej diety nie przestrzegałam. Niedługo zacznę dietę "bardziej" :P Ale cieszę się, bo głównym skutkiem diety są dania, które robię coraz bardziej zróżnicowane, jem rzeczy jakich wcześniej nie jadłam, jadłospis jest bogatszy. I leci w dół, chodź powoli.
W porównaniu z ostatnim mierzeniem:
biust +2 cm ostatnie "błędy dietetyczne" poszły w biust :P
pod biustem -2cm
talia -1cm
pępek -2cm
biodra -> bez zmian :P
udo -1cm
łydka -0,5cm
ramię -> bez zmian

Wagi nie uaktualniałam, bo nie mam jak się zważyć :P

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez vyenna

Wpisałam się w tabelkę, coś tam mi w cm leci... Strasznie powoli, ale przynajmniej w dół :P Z naszego wątku najmniej schudłam, ale równocześnie chyba najbardziej diety nie przestrzegałam. Niedługo zacznę dietę "bardziej" :P Ale cieszę się, bo głównym skutkiem diety są dania, które robię coraz bardziej zróżnicowane, jem rzeczy jakich wcześniej nie jadłam, jadłospis jest bogatszy. I leci w dół, chodź powoli.
W porównaniu z ostatnim mierzeniem:
biust +2 cm ostatnie "błędy dietetyczne" poszły w biust :P
pod biustem -2cm
talia -1cm
pępek -2cm
biodra -> bez zmian :P
udo -1cm
łydka -0,5cm
ramię -> bez zmian

Wagi nie uaktualniałam, bo nie mam jak się zważyć :P

Poszło Ci w cycki !!!
nie wiedziałam, że to naprawdę możliwe
Po diecie, będę musiała nad tym popracować

[black_dress]

Napisane przez vyenna

Wpisałam się w tabelkę, coś tam mi w cm leci... Strasznie powoli, ale przynajmniej w dół :P Z naszego wątku najmniej schudłam, ale równocześnie chyba najbardziej diety nie przestrzegałam. Niedługo zacznę dietę "bardziej" :P Ale cieszę się, bo głównym skutkiem diety są dania, które robię coraz bardziej zróżnicowane, jem rzeczy jakich wcześniej nie jadłam, jadłospis jest bogatszy. I leci w dół, chodź powoli.
W porównaniu z ostatnim mierzeniem:
biust +2 cm ostatnie "błędy dietetyczne" poszły w biust :P
pod biustem -2cm
talia -1cm
pępek -2cm
biodra -> bez zmian :P
udo -1cm
łydka -0,5cm
ramię -> bez zmian

Wagi nie uaktualniałam, bo nie mam jak się zważyć :P

Niech każdej z nas wszystko idzie w cycki to będzie super

Hej!
U mnie dzień zaczął się dobrymi informacjami! NARESZCIE!
Na śniadanko była ciemna buła z szynką + 3 łyżki <duże> marchewki z jabłkiem + kawa + 200 ml soku rozcieńczonego z wodą
Na II śniadanie : jabłko + zielona herbata
Obiad: Kotlet rybny + marchewka z jabłuszkiem
Kolacja : ?

Ciesze się. Wszystko idzie dobrze.

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

A co do walentynek to nie wiem...
pewnie wyjdziemy do jakiejś naleśnikarni albo herbaciarni.
Chcialabym wyjsc do kina. Ale to jeszcze zobaczymy. Raz D. zrobił tak pyszną kolację, że myślałam, że mi język do tyłka ucieknie

[Grapefrutka]

Napisane przez Karolinek1987

dziewczyny a powiedzcie mi czy któraś z Was się spotkała z......lewatywą domowymi sposobami
czytam teraz różne strony z tematem monodiety i zdrowia i normalnie mnie zatkało, że ludzie sami sobie robią lewatywę jak czytam o tym na forach i różnych stronach to aż dziw jak ludzie to polecają

nie spotkałam się i raczej nie spotkam bo nie czuję takiej potrzeby

Napisane przez syklamen

A to pochwalę się co dziś na siłowni zrobiłam. 15 min biegu, 20 minut szybkiego marszu, 15 minut rowerek, i 5 serii po 12 powtórzeń na 4 przyrządach na nogi i pośladki.
Myślicie, że to wystarczy? Jeśli będę chodziła tam 3-4 razy w tygodniu?
Bo wcześniej było zawsze na bieżni 30 minut biegu i 30 marszu...

całkiem ładnie Ci poszło

Napisane przez Karolinek1987

dziewczyny zaczynam dzień okropnie
wolałabym Wam tego nie pisać, ale muszę w nocy- danio. gruszka i pół bułki z miodem
ja nie wiem co mi się dzieję, ja w nocy naprawdę nie myśle, powiedzcie mi coś, żebym przestała najgorsze jest to, że zmierzyłąm się dla porównania, żeby widzieć czy ta dieta kaszana będzie miała efekt i wszędzie! mam 1 cm równiutko więcej masakra
to jest efekt jedzenia w nocy i cheatów... czuję ,że się cofnełam
zaczynam z kaszą, kurdeeeeeeeee

a mnie się wydaje że w ciągu dnia za mało dostarczasz organizmowi więc on się tego domaga w nocy i sobie to wtedy odbija

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Dziewczyny, !!! Ja się doczekałam samych piątek na wadze 55,5 !

za spadek

zaraz się biorę za obiad - dziś makaron ze szpinakiem
później zakupy i poćwiczyć trochę trzeba

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Jejku Karolinek zaczyna mnie to przerażać co Ty wynajdujesz w internecie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Kocie brawo za spadki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez Grapefrutka

a mnie się wydaje że w ciągu dnia za mało dostarczasz organizmowi więc on się tego domaga w nocy i sobie to wtedy odbija


za spadek

zaraz się biorę za obiad - .
dziś makaron ze szpinakiem
później zakupy i poćwiczyć trochę trzeba

Też tak może być, że Karolinek jesz za mało. Chyba, że jak się nie odchudzałaś to też tak było ?

Dziękuję

u mnie też dzisiaj szpinak, tyle że pełnoziarnistym naleśniku mnie właśnie zjadłam i na deser skusiły mnie dwie kostki czekolady marcepanowej milka A taka jestem nażarta dziwne

Wymyśliłam sobie, że jak osiągnę cel to w nagrodę kupię sobie jakaś extra kieckę !

[Jovisse]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

heh. kogoś kto wymyślił "drzemke" w budzikach, powinni zastrzelić Kiedyś jak tego nie było to człowiek od razu wstawał, a nie łudził się, że można jeszcze spać

Kilki chipsów ? to ja bym wystawiła ocenę dobrą za wczoraj

Dziewczyny, !!! Ja się doczekałam samych piątek na wadze 55,5 !

Super, gratuluję!! Boże gdybym ważyła 55,5 kg to bym była jak modelka

Napisane przez syklamen

Ładnie Ci teraz waga spada.

Ale pochwalę się, że u mnie też znowu spadek był o 0,1 kg Bo się codziennie rano ważę. Wiem to już jest nienormalne.

Ja też się ważę codziennie rano jak jestem na diecie Daje mi to motywację do przeżycia następnego dnia I nie uważam, żeby to było niewiadomo jak nienormalne

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Też tak może być, że Karolinek jesz za mało. Chyba, że jak się nie odchudzałaś to też tak było ?

Dziękuję

u mnie też dzisiaj szpinak, tyle że pełnoziarnistym naleśniku mnie właśnie zjadłam i na deser skusiły mnie dwie kostki czekolady marcepanowej milka A taka jestem nażarta dziwne

Wymyśliłam sobie, że jak osiągnę cel to w nagrodę kupię sobie jakaś extra kieckę !

Kupowanie fajnych ubrań w mniejszych rozmiarach to jest cudowna nagroda i... motywacja

[babeczki]

wróciłam z uczelni jednak trochę wczęsniej niż miałam więc chyba godzinkę się prześpię w nagrodę strasznie mi się oczy zamykają
ale jutro mam 3 kolosy i wypadałoby się pouczyć

[Karolinek1987]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Też tak może być, że Karolinek jesz za mało. Chyba, że jak się nie odchudzałaś to też tak było ?


Wymyśliłam sobie, że jak osiągnę cel to w nagrodę kupię sobie jakaś extra kieckę !

przed dietą było tak samo kurde dziś albo się zamknę na klucz w pokoju albo przez pół godziny prezed snem będę się nastwiać psychicznie na niejedzenie
zjadłam właśnie podwieczorek-kaszę i dołożyłam 20g siemienia lnianego, koło 20 zjem jeszcze 100g kaszy i chyba się dziś położę wcześniej..
jakiś mam dziś zły humor po tym nocnym żarciu i wzrostach

[syklamen]

A powiedzcie jak Wy robicie ten makaron i naleśniki ze szpinakiem?

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Napisane przez Karolinek1987

przed dietą było tak samo kurde dziś albo się zamknę na klucz w pokoju albo przez pół godziny prezed snem będę się nastwiać psychicznie na niejedzenie
zjadłam właśnie podwieczorek-kaszę i dołożyłam 20g siemienia lnianego, koło 20 zjem jeszcze 100g kaszy i chyba się dziś położę wcześniej..
jakiś mam dziś zły humor po tym nocnym żarciu i wzrostach

Jak zjesz koło 20 i stanie się coś, że nie pójdziesz jednak spać, to znowu będziesz głodna koło 12 albo w nocy. Nie lepiej sobie zaplanować inaczej posiłki?

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

Napisane przez babeczki

ale jutro mam 3 kolosy i wypadałoby się pouczyć

Ja na razie nie wiem, co to kolos.

[Karolinek1987]

Napisane przez syklamen

A powiedzcie jak Wy robicie ten makaron i naleśniki ze szpinakiem?[COLOR="Silver"]



Jak zjesz koło 20 i stanie się coś, że nie pójdziesz jednak spać, to znowu będziesz głodna koło 12 albo w nocy. Nie lepiej sobie zaplanować inaczej posiłki? [COLOR="Silver"]


Ja na razie nie wiem, co to kolos.

ja smażyłam czosnek na odrobinie masła, do tego dawałam szpinak, a potem fetę i jogurt naturalny+przyprawy-pycha

kurcze sama nie wiem, bo jak chodzę spać to nie jestem głodna, jak nie zjem o 20 to będę głodna

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez Karolinek1987

ja smażyłam czosnek na odrobinie masła, do tego dawałam szpinak, a potem fetę i jogurt naturalny+przyprawy-pycha

kurcze sama nie wiem, bo jak chodzę spać to nie jestem głodna, jak nie zjem o 20 to będę głodna

No ja podobnie: szpinak, jogurt, ser żółty, czosnek cebula, sól pieprz. no i gotuje albo makaron albo tak jak dziś naleśniki.

Zjadłam właśnie twarogową pizzę Samo ciasto jak dla mnie ok, chyba że ktoś lubuje się w drożdżowych. W końcu zrobiłam z: 2 jaj, 125 g twarogu, łyżeczka proszku do pieczenia, 20 g otrąb zytnich 25 minut w 190 stopniach, na papierze do pieczenia ( warto czymś podsypać, bo później papier się klei do ciasta). Zjadłam 1/3 takiego czegoś + dodatki ( 2 pomidorki kokt, 70 g pieczarek, 10 g sera żółtego, 15 g szynki z kurczaka, około 30 g papryki) i jestem mega najedzona... zaraz policzę ile to kalorycznie ogólnie polecam

Na dziś zostało mi jeszcze pieczone jabłko z płatkami zbożowymi

Matko jedyna, wyszło mi, że dziś zjem ok 32 g błonnika.

[Karolinek1987]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

No ja podobnie: szpinak, jogurt, ser żółty, czosnek cebula, sól pieprz. no i gotuje albo makaron albo tak jak dziś naleśniki.

Zjadłam właśnie twarogową pizzę Samo ciasto jak dla mnie ok, chyba że ktoś lubuje się w drożdżowych. W końcu zrobiłam z: 2 jaj, 125 g twarogu, łyżeczka proszku do pieczenia, 20 g otrąb zytnich 25 minut w 190 stopniach, na papierze do pieczenia ( warto czymś podsypać, bo później papier się klei do ciasta). Zjadłam 1/3 takiego czegoś + dodatki ( 2 pomidorki kokt, 70 g pieczarek, 10 g sera żółtego, 15 g szynki z kurczaka, około 30 g papryki) i jestem mega najedzona... zaraz policzę ile to kalorycznie ogólnie polecam

Na dziś zostało mi jeszcze pieczone jabłko z płatkami zbożowymi

brzmi super i małokalorycznie zrobię napewno

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Odebrałam dzisiaj wynik testu ciążowego z krwi i wychodzi na to, że jestem w 5 tygodniu (liczone od dnia ostatniej miesiączki)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Karolinek1987]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;44606802]odebrałam dzisiaj wynik testu ciążowego z krwi i wychodzi na to, że jestem w 5 tygodniu (liczone od dnia ostatniej miesiączki)

wysłane z aplikacji mobilnej wizaz forum.[/quote]

:d

[BuryKotZPiwnicy]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;44606802]Odebrałam dzisiaj wynik testu ciążowego z krwi i wychodzi na to, że jestem w 5 tygodniu (liczone od dnia ostatniej miesiączki)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

Wow. Czulas sie jakos inaczej przez ten miesiac ? jakies rozdraznienie, nerwowosc, zmiany nastrojow ?
Poza tym ze tesciowa Cie irytowala ?

[vyenna]

U mnie dzisiaj:
na śniadanie - 2 kromki chleba razowego z białym lekkim serkiem i miodem
na obiad - makaron z kurczakiem, cukinią, suszonymi pomidorami, serem pleśniowym i odrobiną śmietanki
na kolacje będzie kisiel truskawkowy albo siemie lniane.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Wow. Czulas sie jakos inaczej przez ten miesiac ? jakies rozdraznienie, nerwowosc, zmiany nastrojow ?
Poza tym ze tesciowa Cie irytowala ?

Poza bólem piersi, odbijaniem się po jedzeniu, wzruszeniem na reklamach z dziećmi to nie