Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

[_Shiloh_]

Roane o co chodzi z piciem tej lodowatej wody na brak ruchow dziecka?

Wysłane z mojego KB901 przy użyciu Tapatalka

[Roane]

Wogóle dzięki za wsparcie

Napisane przez Shizu48

(...)
Lekarza tak - dokładnie tego co prowadzi moją ciążę, prowadził też dwie ciąże mojej mamy i jedną mojej kuzynki, wyniknęły z tego dwa cc i nigdy nie naciął dzieciątka co niestety często się słyszy więc on, a co do położnej - wiadomo, cc więc nie przysługuje
(...)

Ja do tej pory o tym nie słyszałam, a i tak nie chciałam cc - a teraz to będę się centralnie bać cc

Napisane przez lolita25

Właśnie przeżyłam zawał w łazience ostatnio stwierdziłam że częściej będę się bardzo dokładnie golić żeby w razie akcji nie mieć jeszcze tego na głowie...i tak co 3 dzień biorę mój depilator i dokładnie się golę...po goleniu wzięłam prysznic...jak zaczęłam się wycierać to zobaczyłam że mam ręcznik zakrwawiony i po nogach leci mi woda z krwią....zrobiło mi się tak gorąco że aż usiadłam..po dokładnym opatrzeniu sprawy, musiałam się tam pozacinać bo na wkładce teraz nic mi nie leci....cały dzień boli mnie spojenie...gole się zawsze tak samo...czy to możliwe że to przez ten ból spojenia mam wszystko tam tak bardzo ukrwione????

Wszystko ma się bardziej ukrwione - objętość krwi w organizmie wzrasta o połowę. Mi dziąsła puszczają farbę przy każdym myciu zębów.

Napisane przez gosia261282

(...)
Co do dzieci to ja kończę produkcję. Trójeczka wystarczy.
A te które się zarzekają,że na jednym skończą,to z reguły "chcenie" kolejnego przychodzi z czasem,jak już zapomni się o trudach ciąży i porodu. A czasem dziecko samo sobie wybiera kiedy ma się pojawić

Ja mam bardzo dobrą pamięć, jeśli chodzi o wszelkiej maści cierpienie. W razie czego, wystarczy poczytać stare wątki z poczekalni, i od razu człowiekowi pamieć się odswieży

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Napisane przez _Shiloh_

Roane o co chodzi z piciem tej lodowatej wody na brak ruchow dziecka?

Wydaje mi się że chodzi o terapię szokową za pomocą zimnej temperatury - żeby zimna woda doleciała do jelit i dziecko poczuło jakąś zmianę? Nie wiem, to tylko moja teoria

[perfuzja]

Roane bardzo lubi, w chuscie od razu sie uspokaja.

[Roane]

Napisane przez perfuzja

Roane bardzo lubi, w chuscie od razu sie uspokaja.

A jakie wiązanie polecasz dla noworodka?

[gosia261282]

Od godziny mam bolesne skurcze,bóle okresowe i krzyżowe.
Może by tak w końcu to było to
Aż się boję,że znowu będę męczyć się godzinami,po czym mi przejdzie...

[pilotka86]

Napisane przez mezaga

Hej wszystkim
Wpadam na chwilę tylko bo dzieci zaczęły mi już domagać się uwagi. Trzeba z nimi być prawie cały czas. Szczególnie Antek zrobił się maminy synus. Już przychodzę na salę swoją tylko na jedzenie i wizyte. Jeszcze jesteśmy w szpitalu. Dzieciom się poprawia cały czas. Jadzia ma odstawiony od dzisiaj antybiotyk. Antos jeszcze będzie miał do czwartku. Jutro skończą 3 tygodnie. Wszyscy mam mówią że to już stare dzieci i dlatego tak dobrze sobie radzą. Przybywają na wadze ładnie a nawet lepiej. Możliwe, że w niedzielę wyjdziemy do domu
Pozdrawiam Was wszystkie. Gratuluję nowym mamusią i trzymam kciuki za kolejne najbliższe. Trzymajcie się ciepło. Odezwę się pewnie już z domu. Tam będzie że mną mąż to będę miała więcej chwil luzniejszych.

super, że jest coraz lepiej!!!! trzymam kciuki za maluchy! już niedługo pobyt w szpitalu będzie tylko wspomnieniem

Napisane przez Switezianka_23

Hej Dziewczyny,

Tak się chciałam przypomnieć. Wiktor postarał się dzielnie i 11 grudnia byliśmy w domu. Jak na wcześniakradzi sobie dobrze. Już nawet wypełnia ubranka rozmiaru 44 Tylko jestem dziko zmęczona. Chłopak wymaga praktycznie stałego kontaktu a odłożony natychmiast się wybudza i płacze. Nauczyłam się już spać po godzinę na raz i to w dziwnych pozycjach. Mam nadzieję, że już niedługo mu się unormuje.

Przesyłam aktualne zdjęcie Wiktorka oraz jedno ze szpitala. Dalej nie mogę się nadziwić jak wyrósł.

super że się odezwałaś i jest coraz lepiej!
trzymam kciuki za unormowanie i super fotky!

Napisane przez Shizu48

Haha u mnie to samo tzn tyle gadania i planów wlasnie w tym stylu i mi tylko mówi ze sie boi ze będę typem przewrazliwionej matki.. A jednocześnie martwi sie juz teraz ze będziemy musieli dać Gucia dziadkom na ręce i czy na pewno dobrze bedą umieli go trzymać

co mój wyprawia to szkoda w ogóle pisać najlepsze jest jak poucza innych doświadczonych rodziców

Napisane przez selena85

"Chciałabym żeby rzeczywiście ktoś w tym kraju uważał, że najważniejsze jest moje (jako ciężarnej samopoczucie). Od początku ciąży wiedziałam, że chcę żeby moje dziecko przyszło na świat przez cc, niestety nigdzie nie znalazłam zrozumienia dla mojej postawy. Konsultowałam się z czterema lekarzami i kilkoma położnymi i wszyscy jedyne co próbowali to pokazać mi jaka jestem złą kobietą i wyrodna matką, że tak myślę. W pewnym momencie zaczęłam o sobie myśleć tak jak oni, od połowy ciąży wciąż miałam myśli samobójcze. Chciałam szukać pomocy u psychiatrów, bo zgodnie z przedstawianym mi obrazem mnie postrzegałam się jako chorą psychicznie. Niestety nigdzie nie udało mi się umówić na wizytę w ramach NFZ, a na prywatną terapię nie było mnie stać.

Nikt nie rozumiał (albo nie chciał zrozumieć) mojego przerażenia. Skończyło się na tym, że kiedy zaczęły się skurcze wpadłam w panikę. Stwierdziłam, że nie pozwolę żeby to dziecko zniszczyło mi życie uszkadzając moje ciało na zawsze jak to się stało u moich koleżanek które rodziły naturalnie, bo nie potrafiłabym go teraz kochać. Pojechałam więc do szpitala i przed wejściem na izbę przyjęć porodówki podcięłam sobie żyły jednaj ręki, tak aby upozorować próbę samobójczą. Poskutkowało, zrobiono mi cc, ale jakim kosztem i oczywiście pozszywano rękę
Pewnie już nigdy nie zdecyduję się na kolejne dziecko, pomimo, ze teraz jestem najszczęśliwsza na świecie i kocham mojego synka nad życie. Pomimo wsparcia najbliższych w szpitalach czułam się pozostawiona na pastwę losu. Pewnie gdybym nie musiała płacić obowiązkowych składek zdrowotnych stać by mnie było na poród w ludzkich warunkach w wybranej przeze mnie placówce."

dziwna sprawa. jak dla mnie ta kobieta miała poważne zaburzenia psychiczne, nawet zaryzykowałabym że była chora psychicznie albowiem nikt zdrowy psychicznie nie próbuje się zabić.
a co do strachu przed porodem siłami natury to jest nawet na to nazwa trombo coś tam już teraz nie pamiętam i właśnie psychiatra wystawia zaświadczenie (albo ginekolog) i na tej podstawie jest robione cc jak oczywiście lekarz uzna. inna sparawa że nie wierzę że kobieta przez całą ciążę czyli 9 miesięcy nie znalazła psychiatry na fundusz.
a tak już w ogóle na marginesie to ja jestem jak pisałam zwolenniczką cc na życzenie.

Napisane przez Roane

Byłam w szpitalu. Oczywiście wszystko gra.
.

super, że wszystko ok!

Napisane przez lolita25

Właśnie przeżyłam zawał w łazience ostatnio stwierdziłam że częściej będę się bardzo dokładnie golić żeby w razie akcji nie mieć jeszcze tego na głowie...i tak co 3 dzień biorę mój depilator i dokładnie się golę...po goleniu wzięłam prysznic...jak zaczęłam się wycierać to zobaczyłam że mam ręcznik zakrwawiony i po nogach leci mi woda z krwią....zrobiło mi się tak gorąco że aż usiadłam..po dokładnym opatrzeniu sprawy, musiałam się tam pozacinać bo na wkładce teraz nic mi nie leci....cały dzień boli mnie spojenie...gole się zawsze tak samo...czy to możliwe że to przez ten ból spojenia mam wszystko tam tak bardzo ukrwione????

tak to możliwe, w ciązy zwiększa się ukrwienie (tak samo jak z dziąsłami niektórym kobietom leci krew przy myciu zębów), też tak miałam z depilacją nawet pisałam o tym w wątku jak się pocharatałam

Napisane przez SunShineDoll

Dziewczyny, ja chciałam się z Wami na kilka dni pożegnać, nie mam wizażu w telefonie, jedynie na tajnym fb będę pisała , jutro o 8:30 mam być na oddziale i bez dziecka nie wyjdę
Do pogadania po drugiej stronie z moją Little Rose

powodzenia

Napisane przez sadlaczyca

Dobra, ja w szpitalu. Rozwarcie na cm, mięciusia szyjunia, czopunio odchodzi - czyli to coś w grudniu to nie było to. Ale skurczow niet, znaczy są jakieś ale niebolesne. Mały 3300-3700, wody w normie, łożysko prawidłowe. Lekarz powiedział że nie wygląda to na ciążę przenoszona a u mnie już 8 dzień po tp. Także nie wiadomo kiedy tu coś będą robić. Ktg w porządku. Czyli moja i Wasza ulubiona opcja - CZEKAMY. Brzuch trochę się opuścił. Dzieć w nietoperzowej pozycji "podluzna glowkowa" - to chyba ta co ma być, nie ?

doping!


gosia

[lolita25]

Napisane przez perfuzja

Roane bardzo lubi, w chuscie od razu sie uspokaja.

A jaką masz chustę ?Bo tak właśnie myślę czy nosidło czy chustę kupić....mąż woli nosidełko bo mówi że chusty są dla kobiet....a ja wolałabym chustę
I w ogóle do ilu kg jest chusta?

[kefii]

Napisane przez gosia261282

Od godziny mam bolesne skurcze,bóle okresowe i krzyżowe.
Może by tak w końcu to było to
Aż się boję,że znowu będę męczyć się godzinami,po czym mi przejdzie...

Gosia łacze sie z Toba w bólach. Mam dziś to samo. Caly dzien skórcze na przemian z twardnieniem brzucha teraz skurcze i bole w krzyżu
Gosia

[lolita25]

Napisane przez gosia261282

Od godziny mam bolesne skurcze,bóle okresowe i krzyżowe.
Może by tak w końcu to było to
Aż się boję,że znowu będę męczyć się godzinami,po czym mi przejdzie...

Trzymam kciuki żeby to było dziś

[Roane]

Napisane przez gosia261282

Od godziny mam bolesne skurcze,bóle okresowe i krzyżowe.
Może by tak w końcu to było to
Aż się boję,że znowu będę męczyć się godzinami,po czym mi przejdzie...

Trzymam kciuki I doping:

Kacper wyłaź, daj matce żyć

Kacper wyłaź, daj matce żyć

Kacper wyłaź, daj matce żyć

[_Shiloh_]

Gosia dajesz !!!!!!!!

[pilotka86]

dziewczyny czy Wasze dzieci mają czkawkę?
moja córka ma codziennie kilka razy... czytałam że to może być od wyziębnięcia, nałykania się powietrza .
daję pierś za radą mojej babci i mamy i nie zawsze przechodzi
niby czytałam że to nic poważnego, ale trudno mi spokojnie patrzeć na córkę bo wygląda jakby się męczyła
w ciąży było to samo tzn codziennie czkawka która trwała nawet godzinę.

[gosia261282]

W sumie tak sobie pomyślałam,że Wiki 2 tyg przed,Eryk 2 tyg po terminie,to Kacperek mógłby się wstrzelić w sam termin (który mam na jutro)

[Roane]

Napisane przez lolita25

A jaką masz chustę ?Bo tak właśnie myślę czy nosidło czy chustę kupić....mąż woli nosidełko bo mówi że chusty są dla kobiet....a ja wolałabym chustę
I w ogóle do ilu kg jest chusta?

Zależy od chusty. Elastyczne podobno łatwiej wiązać, ale ona są tylko dla maluszków. Tkana chusta dobrej jakości wydoli kilkoro dzieci od zera do końca podobno. Ja mam tkaną używkę dobrej firmy i kilkoro dzieci już na niej wychowano, moje będzie kolejne.
Nosidło będzieci musieli za każdym razem przestawiać z ciebie na niego i odwrotnie. No i nosidła podobno są, hmm, niezbyt dobre dla kręgosłupa, chusty są bardziej anatomiczne? I nie dam sobie ręki uciąć, ale wydaje mi się że większość nosideł jest dla dzieci które już pewnie siedzą, nie dla noworodków. Polecam forum chusty.info, naprawdę kapitalne źródło informacji na ten temat.

[gosia261282]

Napisane przez pilotka86

dziewczyny czy Wasze dzieci mają czkawkę?
moja córka ma codziennie kilka razy... czytałam że to może być od wyziębnięcia, nałykania się powietrza .
daję pierś za radą mojej babci i mamy i nie zawsze przechodzi
niby czytałam że to nic poważnego, ale trudno mi spokojnie patrzeć na córkę bo wygląda jakby się męczyła
w ciąży było to samo tzn codziennie czkawka która trwała nawet godzinę.

I Wiki i Eryk też często mieli czkawkę. Myślę,że to nic niepokojącego. U nich raczej właśnie było to spowodowane łykaniem powietrza.

[Roane]

Napisane przez gosia261282

W sumie tak sobie pomyślałam,że Wiki 2 tyg przed,Eryk 2 tyg po terminie,to Kacperek mógłby się wstrzelić w sam termin (który mam na jutro)

Znaczy od północy całe forum zaczyna ostry doping

[_Shiloh_]

Napisane przez pilotka86

dziewczyny czy Wasze dzieci mają czkawkę?
moja córka ma codziennie kilka razy... czytałam że to może być od wyziębnięcia, nałykania się powietrza .
daję pierś za radą mojej babci i mamy i nie zawsze przechodzi
niby czytałam że to nic poważnego, ale trudno mi spokojnie patrzeć na córkę bo wygląda jakby się męczyła
w ciąży było to samo tzn codziennie czkawka która trwała nawet godzinę.

Marcelek ma czasami takie mocne czkawki ze az podskakuje w koszu i o tego dlugie. Teraz juz sa coraz rzadsze. Wczesniej byly bardzo czeste. Najczesciej ma po jedzeniu lub jak zmarznie gdy go przebieram itp

[830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22]

Napisane przez gosia261282

W sumie tak sobie pomyślałam,że Wiki 2 tyg przed,Eryk 2 tyg po terminie,to Kacperek mógłby się wstrzelić w sam termin (który mam na jutro)

Kacper wychodź!!
Kacper wychodź!!
Kacper wychodź!!
Kacper wychodź!!
Kacper wychodź!!

[perfuzja]

Napisane przez Roane

A jakie wiązanie polecasz dla noworodka?

Z tego co wiem wielkiego wyboru nie ma - albo kangurek, który jest strasznie trudny w wiazanie, albo kieszonka - my w nią sie motamy.
Teraz w ogóle używam chusty elastycznej - tam w ogóle jest tylko jedno wiazanie.

[senira666]

Napisane przez lolita25

A jaką masz chustę ?Bo tak właśnie myślę czy nosidło czy chustę kupić....mąż woli nosidełko bo mówi że chusty są dla kobiet....a ja wolałabym chustę
I w ogóle do ilu kg jest chusta?

Nam mowili ze tkane chusty sa lepsze raz ze na dluzej starczaja ( chyba 0-13kg) to sa trwalsze. Chusty elastyczne sa dla maluszkow tylko bo potem odksztalcaja sie pod ciezarem dziecka. A nosidelka -- jezeli chodzi o takie ala plecaki na brzuch/plecy-- to wiekszosc jest od niby 3 miesiaca ale dziecko powinno w nim samo trzymac glowke juz...
Poza tym mozna znalezc chusty w wersji unisex ze tak powiem... Bez jakis kwiatuszkow miliona kolorkow i nie musza byc takie " typowo babskie"


Send from my IPhone

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Napisane przez perfuzja

Z tego co wiem wielkiego wyboru nie ma - albo kangurek, który jest strasznie trudny w wiazanie, albo kieszonka - my w nią sie motamy.
Teraz w ogóle używam chusty elastycznej - tam w ogóle jest tylko jedno wiazanie.

Jeszcze sa te chusty z kolkiem ale one podobno nie sa za dobre no i maja tylko jedna opcje ulozenia dziecka


Send from my IPhone

[tajeczka]

Gosia to czekamy na Kacpra : sbanan::s banan:
i dla innych mamusiek tak sam doping : sbanan::s banan::sb anan:
spadam spać pewnie zajrzę koło 4 rano jak mąż będzie do pracy wychodził
: sbanan:

[Le La]

Roane super, ze wszystko ok.

SunShineDollno to wracaj juz z Różą i opowiadaj jak bylo, czekamy

gosia oby to bylo to, dawaj, dawaj

A ja wlasnie sie naczytalam o rozstepie miesni brzucha po porodzie i teraz sie zastanawiam i panikuje czy aby ja tego nie mam Az mnie mąż opieprzyl, zebym sie nie bawila w lekarza internetologa i glupot sobie nie wkrecala. Ale ziarnko niepewnosci zostalo zasiane

[Shizu48]

Napisane przez Roane

Ja bym polecała raczej na allegro je kupić, bo empik to potwór i ma ceny z kosmosu
Widziałam te książeczki w realu i wydają się bardzo fajne

Dziękuje

Napisane przez Roane

Ja do tej pory o tym nie słyszałam, a i tak nie chciałam cc - a teraz to będę się centralnie bać cc

Oba rodzaje porodu mają swoje plusy i minusy - ja np zanim sie dowiedziałam o cc to bardzo sie bałam naturalnego bo i ja i sporo dzieci w rodzine mojej i tżta urodziło sie ze zwichnietymi raczkami lub wybitymi barkami a mój brat był wyciągany kleszczami (okazało sie ze moja matka przeżyła dwa porody, wtedy wyszło na jaw ze nie powinna w ogóle rodzic naturalnie i dopiero trzeci poród był cc) wiec bardziej niż samego cc boje sie juz po fakcie ile będę do siebie dochodzić bo przede wszystkim to jest największy problem mam po cc

Napisane przez gosia261282

Od godziny mam bolesne skurcze,bóle okresowe i krzyżowe.
Może by tak w końcu to było to
Aż się boję,że znowu będę męczyć się godzinami,po czym mi przejdzie...

Gosiu, szczerze mówiąc sadze ze to juz będzie ten czas po tym jak wcześniej napisałaś jak dostałaś zastrzyk energii i zabralas sie za sprzątanie, gotowanie i coś tam - podobno kobieta jak nagle bierze sie bardzo ostro za ogarnianie to dlatego ze zaraz wyląduje w szpitalu (ja w to wierze bo moja mama o 4 w nocy zaczęła szorować wannę czego do dziś nie zapomnę, a następnego dnia urodziła)


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[_Shiloh_]

Ja mam chuste bebe lulu i pierwsze proby zakonczyly sie fiaskiem. Nie jeten zadowolona zbytnio z niej.

Wysłane z mojego KB901 przy użyciu Tapatalka

[Switezianka_23]

Napisane przez em ma

Ja własnie przegladam te filmiki i normalnie wydaje mi sie to mega skomplikowane
Mam nadzieje ze niedługo jaśnie panicz Emil zacznie strzelać do mamy uśmiechy

Czyli póki co same jedynaki

a duzo Dominik zezuje?

No to miedzy nic nie widzi a widzi niewyrazniew jest różnica Shizu Twój żelek niezle działa

Wiązanie chusty? Bardzo proste jak zrozumiesz czemu ma służyć dany kawałek. Ja pierwszy raz wiązałam w szpitalu z pielęgniarką oceniającą, czy wszystko gra a potem już szło gładko. Tak samo mężowi pokazałam raz i później sam daje radę.

Co do widzenia niemowlaków, nawet jest wskazane stymulować je trochę wzorami w kontrastujących kolorach od pierwszych miesięcy. Wiktor ewidentnie coś widzi, ale chyba jeszcze nie kojarzy co W ogóle jako wcześniak prezentuje cały przekrój rozwoju umiejętności. Niektóre ma na poziomie 0 miesięcy, niektóre - 1 miesiąca a niektóre lepiej. Nieźle biorąc pod uwagę, że za trzy dni będziemy obchodzić jego zerowe urodziny

Jeszcze sa te chusty z kolkiem ale one podobno nie sa za dobre no i maja tylko jedna opcje ulozenia dziecka

Z chust z kółkiem widziałam tylko: http://www.tragmich.at/ ale tam ma się wiele opcji ułożenia dziecka. W instrukcji pokazano 8.

[pilotka86]

Napisane przez gosia261282

I Wiki i Eryk też często mieli czkawkę. Myślę,że to nic niepokojącego. U nich raczej właśnie było to spowodowane łykaniem powietrza.

Napisane przez _Shiloh_

Marcelek ma czasami takie mocne czkawki ze az podskakuje w koszu i o tego dlugie. Teraz juz sa coraz rzadsze. Wczesniej byly bardzo czeste. Najczesciej ma po jedzeniu lub jak zmarznie gdy go przebieram itp

dzięki za pocieszenie
moja ma kilka razy dziennie

[Kalina27]

Napisane przez gosia261282

Od godziny mam bolesne skurcze,bóle okresowe i krzyżowe.
Może by tak w końcu to było to
Aż się boję,że znowu będę męczyć się godzinami,po czym mi przejdzie...

Mam dokładnie te same objawy! co więcej moje bóle są regularne, co 15 min. Zaczynają się od twardnienia brzucha i przechodzą w bóle krzyżowe. Może tej nocy obydwie się rozpakujemy wreszcie...?
Mam taki plan, że teraz pójdę się wykąpać i spróbuje zasnąć, jeśli to jeszcze nie TO, to prześpię do rana.
Nie ukrywam, że się zestresowałam...

[Ważka]

Napisane przez gosia261282

Od godziny mam bolesne skurcze,bóle okresowe i krzyżowe.
Może by tak w końcu to było to
Aż się boję,że znowu będę męczyć się godzinami,po czym mi przejdzie...

Napisane przez kefii

Gosia łacze sie z Toba w bólach. Mam dziś to samo. Caly dzien skórcze na przemian z twardnieniem brzucha teraz skurcze i bole w krzyżu
Gosia

Dziewczny,to moze dzisiejsza noc nalezy do Was? Trzymam kciuki

[celin10]

Napisane przez Le La

mezaga super, ze dzieciaczki rosna i juz niedlugo bedziecie w domu.

Dziewczyny a jak sie juz wszystkie rozpakuja to nadal na tym watku bedziemy siedziec, czy przenosimy sie na jakis inny, odchowalnia to sie nazywa, czy jakos tak Ale mam dylematy to chyba dlatego, ze mi sie tak spac chce

też o tym dziś myślałam.....gdzie później szukać??? może "rozpakowane noworoczne mamusie-odcinek 2014 "

[iwantyou99]

Napisane przez Switezianka_23

Wiązanie chusty? Bardzo proste jak zrozumiesz czemu ma służyć dany kawałek. Ja pierwszy raz wiązałam w szpitalu z pielęgniarką oceniającą, czy wszystko gra a potem już szło gładko. Tak samo mężowi pokazałam raz i później sam daje radę.

Co do widzenia niemowlaków, nawet jest wskazane stymulować je trochę wzorami w kontrastujących kolorach od pierwszych miesięcy. Wiktor ewidentnie coś widzi, ale chyba jeszcze nie kojarzy co W ogóle jako wcześniak prezentuje cały przekrój rozwoju umiejętności. Niektóre ma na poziomie 0 miesięcy, niektóre - 1 miesiąca a niektóre lepiej. Nieźle biorąc pod uwagę, że za trzy dni będziemy obchodzić jego zerowe urodziny



Z chust z kółkiem widziałam tylko: http://www.tragmich.at/ ale tam ma się wiele opcji ułożenia dziecka. W instrukcji pokazano 8.

Dobrze ze to napisałaś! Bo Próbując Dominik wstawić gdzieś w kalendarz skoków rozwojowych myslalam ze oszaleje. Teoretycznie u wczesniakow liczy sie skoki rozwojowe wg wieku korygowanego. Moj syn nie trzyma sie absolutnie tych standardów wiec ja oczywiście panikuje. Na szczęście umowilam nas do neurologa bo inaczej bym zwariowała.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.