Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013, cz.III - Strona 153 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Pokaż wyniki sondy: Tytuł kolejnej części:
Wrześniowo-październikowe mamusie 2013, cz. IV 0 0%
Śmiechy, piski i pełzanie, a przede mną już kolejne wyzwanie 0 0%
Główkę pięknie już trzymamy, wkrótce usiądziemy bez pomocy mamy 6 15,00%
Już obiadki pięknie jemy i do mamy się śmiejemy 3 7,50%
Nasze dzidzi są radosne, a mamusie chcą już wiosnę 8 20,00%
Gaworze i piszczę całe dnie, bo chcę powiedzieć, że kocham cię 19 47,50%
Obiadki wcinamy, na ząbki czekamy 2 5,00%
W wanience nóżkami sobie chlapie i czasem mamę za włosy złapie 2 5,00%
Głosujący: 40. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-01-14, 20:00   #4561
ewacia85
Wtajemniczenie
 
Avatar ewacia85
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: .............
Wiadomości: 2 737
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez tassia Pokaż wiadomość
nieeee

Cytat:
Napisane przez ja :) Pokaż wiadomość
Pewnie tak, ale czemu w moim łóżku kima w mig Ja wiem, że mam super materac ale to chyba nie to
Musze wymyslic jakis rytual w dzien w takim razie. Póki co kłade jej pieluszke na czółko i puszczam melodyjke, ale dopiero od wczoraj więc chyba musze poczekac na jakies efekty..

A Wy dziewczyny macie jakies 'dzienne' rytualy przed snem dzieciaczka?

raczej nie bo mój kawaler jest zawsze bardzo zdecydowany jak i gdzie chce zasnąc ale zawsze pieluszka lub przytulanka musi być cyba ze zaśnie przy cycu rączki to rzadkośc bo ryk jest nieziemski
ewacia85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 20:01   #4562
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez MsLullaby Pokaż wiadomość
Dziewczyny od kilku dni Bartek robi coś dziwnego. Leżąc na plecach przekreca się na bok i robi taki masakryczny łuk, łapie się wtedy różnych rzeczy i odpycha noga jakby chciał się przewrócić na brzuch, robi tak chwilę aż zrobi się cały czerwony, zaczyna robić awanturę i kładzie się zmęczony znów na plecy. Czy to normalne?

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka
już ostatnio pisałam,że moja też tak robi,ale nie wiem czy to źle:P

Cytat:
Napisane przez ja :) Pokaż wiadomość
Dzień dobry!
Witam się w piękny słoneczny dzień z workami pod oczami z niewyspania. I to po raz kolejny moja wina - grałam w gry zamiast spać. A Pola jak ostatnio ładnie zaczela spać do 8 rano to powróciła do starych zwyczajów i postanowiła dziś wstać o 6 rano
No nic, dzis juz na bank pojde spac przed 23!

W ogole nie wiem jak to jest, że Pola po kąpieli sama zasypia w lozeczku (jezeli wczesniej przy piersi nie zasnie), bez problemu, a w dzien to 10% przypadkow konczy sie sukcesem. A ja nie usnie w lozeczku to albo musze ją kłaść do wózka (ale przeciez z niego wyrosnie lada chwila wiec nie chce zeby sie przyzwyczaila), albo w moim lozku ze mna i wtedy zasypia. Nie wiem o co jej chodzi, ze nie lubi lozeczka w dzien..

Ide cos ponadrabiac, chociaz nie wiem czy sie uda bo Poli zaczynają się nudzić rozmowy ze ścianą
nasza tak samo...
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 20:03   #4563
ewacia85
Wtajemniczenie
 
Avatar ewacia85
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: .............
Wiadomości: 2 737
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

pisałyście ostatnio ze dzieci zaczynają bać sie ludzi....mój mały ostatnio straszne pierożki na t. robi
ewacia85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 20:06   #4564
SAMBAdiJANEIRO
Zakorzenienie
 
Avatar SAMBAdiJANEIRO
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 505
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez jo_asiek Pokaż wiadomość
Cześć! Najpierw napiszę na szybko co u nas, a zaraz (jak Szymek pozwoli) wezmę się za nadrabianie. Mieliśmy dziś szczepienie i... to był najgorszy dzień jaki do tej pory mieliśmy - trauma, masakra i histeria Było strasznie dużo dzieci, czekaliśmy ponad 1,5 godz. Szymek przez cały ten czas był bardzo pogodny, śmiał się, uśmiechał, gadał po swojemu. Gdy weszliśmy do gabinetu, pani dr zaczęła go badać, a ten się uśmiechał, kopał i gugał po swojemu. Po chwili jednak zaczął strasznie płakać. Trzymałam go na rękach i próbowałam żeby się uspokoił, a w tym czasie pielęgniarka przyszła i wstrzyknęła mu do buźki (na raz!) całą dawkę szczepionki przeciwko rota. No i co? No i WYPLUŁ TO w trakcie tego płaczu (340zł poszło się bujać, szkoda ale nie w tym najgorszy problem). Zła jestem na tą pigułę, bo wg mnie nie powinna podawać szczepionki dziecku, które tak płacze, tym bardziej że zrobiła to nagle i bez uprzedzenia, że nawet my nie zdążyliśmy zareagować. Mały się tak rozpłakał, no po prostu przeraźliwie, nic nie pomagało - ani cyc, ani noszenie, ani suszara ani tulenie. Siedzieliśmy tam chyba z 50minut, a Szymek ciągle płakał, a właściwie krzyczał i się zanosił. Aż się siny zrobił, a pani dr i pielęgniarka się przestraszyły. Po jakimś czasie wzięłam go mocno przytuliłam, dałam cyca blisko buzi (bo łapać nie chciał w związku z tym płaczem), TŻ przytrzymał nóżki, a pielęgniarka kłuła. Płacz był przeogromny Po wszystkim zaczęliśmy go ubierać w kombinezon i jak ręką odjął - uspokoił się i zasnął (spał prawie 4godziny po tym). Wychodzi chyba na to, że po prostu był tak strasznie zmęczony, a wcześniej nie mógł za nic zasnąć...

No i teraz mam problem, bo pediatra powiedziała, że rota trzeba będzie powtórzyć za 6tygodni, w ulotce jest napisane, że gdy dziecko wypluje albo zwróci wraz z pokarmem większość podanej szczepionki, podczas tej samej wizyty może zostać podana dziecku pojedyncza dawka zastępcza. Z kolei na wielu stronach internetowych w większości artykułów jest napisane, że: "Nie przeprowadzono badań, które dostarczają jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy skuteczność kliniczna szczepienia u takich dzieci jest gorsza. Nie ma przeciwwskazań do powtórzenia dawki i dla pewności teoretycznie można byłoby to zrobić. Szczepionka jest jednak odpłatna, więc namawianie do ponownego zakupu z pewnością nie wzbudzi entuzjazmu rodziców. W badaniach klinicznych oceniających skuteczność i bezpieczeństwo szczepionek przeciwko RV, jeśli niemowlę wypluło lub zwymiotowało dawkę szczepionki, nie podawano jej ponownie. Choć istnieją dane, że immunogenność może być w takich przypadkach mniejsza, to wydaje się, że liczba zdolnych do replikacji wirusów, które pozostaną na błonie śluzowej jamy ustnej i gardła nawet po wypluciu lub zwymiotowaniu dawki, wystarczy, aby namnożyły się one w jelicie i skutecznie stymulowały układ immunologiczny do produkcji swoistych przeciwciał i komórek odpornościowych".

No i w związku z powyższym mam dylemat, co robić .... czy kupić jeszcze raz tą szczepionkę i podać przy okazji kolejnego szczepienia, czy już tego nie robić. Spotkała się któraś z Was z podobną sytuacją????

Jestem mega zmęczona (psychicznie) tą całą sytuacją i cierpieniem mojego maluszka i trochę się obwiniam, że nie przewidziałam tego, że będzie tak zmęczony, no i że umiałam temu zapobiec. Ta pielęgniarka była dziś na zastępstwie, bo poprzednia babka stopniowo i powoli podawała tą szczepionkę, a nie na raz jak te babsko i to tak nagle, że nawet nie zdążyliśmy z TŻtem zareagować i ją powstrzymać...Ehh...
biedactwo moj tez ostatnio zacieszal a potem lekarz oddal 2 strzaly ze strzykawki i biedactwo plakalo az mnie ciary na sama mysl przechodza

a to nie jest tak ze rota podaje sie w kilku dawkach (2 lub 3) z 4 czy 6 tyg odstepem?
SAMBAdiJANEIRO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 20:08   #4565
MsLullaby
Zakorzenienie
 
Avatar MsLullaby
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 573
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Powiem wam, że gdyby nie wy to ja już bym siwa była
A ostatnio mi siostra gadała że jak była w Polsce to moja mama się jej pytała czy zagęszcza Natalince mleko mąką a teściowa w ramach rozszerzania diety chciała jej dac pływające żółtko z jajka. Ja już się nie mogę doczekać marca i złotych rad mamy, babci jednej i drugiej no i przede wszystkim SZANOWNEJ TEŚCIOWEJ

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka
__________________
Bartuś
9.09.2013

Adrianek
30.07.2015
MsLullaby jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 20:12   #4566
agravka
Wtajemniczenie
 
Avatar agravka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 378
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość

no!nie jestem sama





ale mi mieszacie każda co innego


dobrze jest może źle zmierzyły
chyba jednak z medeli wezmę bo mają chyba tylko te w gemini

dentinox


mój tez się wierci, ale się nie denerwuje pewnie Bartulek ćwiczy
dzięki
ale wezmę te medelki

Karolson tylko mu mówiłam, że ten miesiąc cienki trochę bo chrzciny trzeba było opłacić, samochód ubezpieczenie zapłacić, ja idę zęba kończyć faceci

zeżarło mi kilka pierwszych postów wtf?!

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

opis opis
http://allegro.pl/blagam-kup-go-zare...873380118.html
Opis cudny, swoją drogą, nie można oddać takiego pierścionka?





Cytat:
Napisane przez jo_asiek Pokaż wiadomość
Cześć! Najpierw napiszę na szybko co u nas, a zaraz (jak Szymek pozwoli) wezmę się za nadrabianie. Mieliśmy dziś szczepienie i... to był najgorszy dzień jaki do tej pory mieliśmy - trauma, masakra i histeria Było strasznie dużo dzieci, czekaliśmy ponad 1,5 godz. Szymek przez cały ten czas był bardzo pogodny, śmiał się, uśmiechał, gadał po swojemu. Gdy weszliśmy do gabinetu, pani dr zaczęła go badać, a ten się uśmiechał, kopał i gugał po swojemu. Po chwili jednak zaczął strasznie płakać. Trzymałam go na rękach i próbowałam żeby się uspokoił, a w tym czasie pielęgniarka przyszła i wstrzyknęła mu do buźki (na raz!) całą dawkę szczepionki przeciwko rota. No i co? No i WYPLUŁ TO w trakcie tego płaczu (340zł poszło się bujać, szkoda ale nie w tym najgorszy problem). Zła jestem na tą pigułę, bo wg mnie nie powinna podawać szczepionki dziecku, które tak płacze, tym bardziej że zrobiła to nagle i bez uprzedzenia, że nawet my nie zdążyliśmy zareagować. Mały się tak rozpłakał, no po prostu przeraźliwie, nic nie pomagało - ani cyc, ani noszenie, ani suszara ani tulenie. Siedzieliśmy tam chyba z 50minut, a Szymek ciągle płakał, a właściwie krzyczał i się zanosił. Aż się siny zrobił, a pani dr i pielęgniarka się przestraszyły. Po jakimś czasie wzięłam go mocno przytuliłam, dałam cyca blisko buzi (bo łapać nie chciał w związku z tym płaczem), TŻ przytrzymał nóżki, a pielęgniarka kłuła. Płacz był przeogromny Po wszystkim zaczęliśmy go ubierać w kombinezon i jak ręką odjął - uspokoił się i zasnął (spał prawie 4godziny po tym). Wychodzi chyba na to, że po prostu był tak strasznie zmęczony, a wcześniej nie mógł za nic zasnąć...

No i teraz mam problem, bo pediatra powiedziała, że rota trzeba będzie powtórzyć za 6tygodni, w ulotce jest napisane, że gdy dziecko wypluje albo zwróci wraz z pokarmem większość podanej szczepionki, podczas tej samej wizyty może zostać podana dziecku pojedyncza dawka zastępcza. Z kolei na wielu stronach internetowych w większości artykułów jest napisane, że: "Nie przeprowadzono badań, które dostarczają jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy skuteczność kliniczna szczepienia u takich dzieci jest gorsza. Nie ma przeciwwskazań do powtórzenia dawki i dla pewności teoretycznie można byłoby to zrobić. Szczepionka jest jednak odpłatna, więc namawianie do ponownego zakupu z pewnością nie wzbudzi entuzjazmu rodziców. W badaniach klinicznych oceniających skuteczność i bezpieczeństwo szczepionek przeciwko RV, jeśli niemowlę wypluło lub zwymiotowało dawkę szczepionki, nie podawano jej ponownie. Choć istnieją dane, że immunogenność może być w takich przypadkach mniejsza, to wydaje się, że liczba zdolnych do replikacji wirusów, które pozostaną na błonie śluzowej jamy ustnej i gardła nawet po wypluciu lub zwymiotowaniu dawki, wystarczy, aby namnożyły się one w jelicie i skutecznie stymulowały układ immunologiczny do produkcji swoistych przeciwciał i komórek odpornościowych".

No i w związku z powyższym mam dylemat, co robić .... czy kupić jeszcze raz tą szczepionkę i podać przy okazji kolejnego szczepienia, czy już tego nie robić. Spotkała się któraś z Was z podobną sytuacją????

Jestem mega zmęczona (psychicznie) tą całą sytuacją i cierpieniem mojego maluszka i trochę się obwiniam, że nie przewidziałam tego, że będzie tak zmęczony, no i że umiałam temu zapobiec. Ta pielęgniarka była dziś na zastępstwie, bo poprzednia babka stopniowo i powoli podawała tą szczepionkę, a nie na raz jak te babsko i to tak nagle, że nawet nie zdążyliśmy z TŻtem zareagować i ją powstrzymać...Ehh...

co za debilka ta pigula, przecież to się stopniowo podaje, powiedzialas jej chociaż do słuchu?

z powtórka szczepionki nie poradzę, bo się nie znam


Cytat:
Napisane przez ewacia85 Pokaż wiadomość
sebuś ostatnio miewa bóle brzuszka nie wiem dlaczego jak ma atak to dostaje kropelki sab simplex ale i tak jedynie rureczka w doopke działa adi znowu choruje wiec nie mam na nic czasu mając taką dwójke w domu tym bardziej że seba popołudniami to doopki nie ma i wymaga dużo uwagi ale za to usmiech mu z twarzy nie schodzi jesteśmy dalej na cycu ...nawet mam wrażenie ze ostatnio coś mleka wiecej...mimo wszystko zaczynam skromnie podawać różne rzeczy ostatni dopada mnie jakis beejbi blus czuje się przytłoczona tym siedzeniem w domu z dziecmi...tż widze tylko rano przez 5-10 min podczytuje was ale udzielac sie nia mam kiedy ciagle jest coś do zrobienia albo dzieciaki wymagające kiedyz o 22 patzyłam na jakiś film a tz do mnie dlaczego nie śpie skoro dzieci śpią to i ja mogę odpocząc ....wiec mu mówie że moje zycie to nie tylko dzieci dom i spanie...nosz kurde zero prywatności i czasu dla siebie czasem czuje si e jak robot zaprogramowany na kure domowa....
Musisz gdzieś wyjść sama i odpocząć

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
agravka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 20:14   #4567
kaska87
Zakorzenienie
 
Avatar kaska87
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez MsLullaby Pokaż wiadomość
Powiem wam, że gdyby nie wy to ja już bym siwa była
A ostatnio mi siostra gadała że jak była w Polsce to moja mama się jej pytała czy zagęszcza Natalince mleko mąką a teściowa w ramach rozszerzania diety chciała jej dac pływające żółtko z jajka. Ja już się nie mogę doczekać marca i złotych rad mamy, babci jednej i drugiej no i przede wszystkim SZANOWNEJ TEŚCIOWEJ

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka
nie, proszę aż strach myśleć
__________________

kaska87 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-01-14, 20:20   #4568
83monia
Zakorzenienie
 
Avatar 83monia
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez maharet1092 Pokaż wiadomość
No chyba nie kupie Ziajki w de. Zapytam lekarza w pon, na szczeoieniu moze cos doradzi.Dla mnie dziwne, że jak zaczelam smarowac to sie zrobilo jeszcze gorzej.
Polozylam malego na brzuch i czesto zdziera nozki do gory...
ja dolewam parafine do wody w wanience i bez szamponu szoruje glowe szczotka do wlosow. juz prawiec iemieniuchy nie ma

moje dziecie spi w dzien i wyje nocami
__________________
Słoneczka, Gwiazdeczki i Złotka

BLOGUJĘ: http://www.konfabula.pl
83monia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 20:21   #4569
kama1987
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 532
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Nadrobię i pocytuję chyba dopiero jutro.

Ma któraś pomysł co to może być???

Jest najedzona, ma sucho, nie boli ją brzuszek, dziąsła ma posmarowane calgelem a znowu dzisiaj wieczorem płacze

Ja już nie mam siły ani pomysłu jak ją uśpić
kama1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 20:22   #4570
MsLullaby
Zakorzenienie
 
Avatar MsLullaby
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 573
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
nie, proszę aż strach myśleć
Ale już mam plan. Pierwsze 10dni będę tam z moim chłopem ale on potem wraca a ja zostaje do końca marca. Jak jeszcze będzie to pozwolę mu tylko raz zabrać małego tam do nich bo pewnie będzie chciał się pochwalić synem przed kolegami jak to faceci i w ogóle oczywiście wcześniej wypije litr melisy, walne ze dwie sety i pojadę z nim trzymać rękę na pulsie jak znów będzie chciał go tam zabrać to mu oznajmie że jego mamusia ma taką samą drogę do nas jak my do niej a jej chyba łatwiej przyjechać niż nam z dzieckiem. A że moja mama to wariatka to pewnie tak zrobi że t. za dużo się odzywać nie będzie bo ona się mojej mamy wstydzi jak cholera. A jak już TŻ poleci do UK to papa już się z wnukiem nie zobaczy bo będę miała milion innych planów choć wątpię że będzie o to zabiegać.

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka
__________________
Bartuś
9.09.2013

Adrianek
30.07.2015
MsLullaby jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 20:24   #4571
gorgulek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 6 591
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
no ja napisałam do nich maila czy doszło pewnie pomyślą, że jakaś blondynka
No bo blondynka
Sorki ale nie mogłam się powstrzymać

Cytat:
Napisane przez tassia Pokaż wiadomość
a jak myslicie gdzie mozna kupic takie farbki do malowania twarzy
w sensie w jakims stacjonarnym.sklepie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Księgarnia, papierniczy?

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
no ale ja w ogóle całę życie jem jak kobieta w ciąży i inni patrzą tak bo czy zjadłabyś makaron z nutellą? ogórki kiszone z czekoladą? o! albo słone krakersy z nutellą?
bo ja tak i uwielbiam
Krakersy z nutellą

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
dzisiaj mnie TZ wkurzył poszedł z Mikim na spacer i wrócił z levis'ami no bo promocja
Ej nie ma co się złościć. Pewnie i tak rzadko sobie kupuje.

Cytat:
Napisane przez ewacia85 Pokaż wiadomość


pamiętacie mnie jeszcze


Cytat:
Napisane przez jo_asiek Pokaż wiadomość
Cześć! Najpierw napiszę na szybko co u nas, a zaraz (jak Szymek pozwoli) wezmę się za nadrabianie. Mieliśmy dziś szczepienie i... to był najgorszy dzień jaki do tej pory mieliśmy - trauma, masakra i histeria Było strasznie dużo dzieci, czekaliśmy ponad 1,5 godz. Szymek przez cały ten czas był bardzo pogodny, śmiał się, uśmiechał, gadał po swojemu. Gdy weszliśmy do gabinetu, pani dr zaczęła go badać, a ten się uśmiechał, kopał i gugał po swojemu. Po chwili jednak zaczął strasznie płakać. Trzymałam go na rękach i próbowałam żeby się uspokoił, a w tym czasie pielęgniarka przyszła i wstrzyknęła mu do buźki (na raz!) całą dawkę szczepionki przeciwko rota. No i co? No i WYPLUŁ TO w trakcie tego płaczu (340zł poszło się bujać, szkoda ale nie w tym najgorszy problem). Zła jestem na tą pigułę, bo wg mnie nie powinna podawać szczepionki dziecku, które tak płacze, tym bardziej że zrobiła to nagle i bez uprzedzenia, że nawet my nie zdążyliśmy zareagować. Mały się tak rozpłakał, no po prostu przeraźliwie, nic nie pomagało - ani cyc, ani noszenie, ani suszara ani tulenie. Siedzieliśmy tam chyba z 50minut, a Szymek ciągle płakał, a właściwie krzyczał i się zanosił. Aż się siny zrobił, a pani dr i pielęgniarka się przestraszyły. Po jakimś czasie wzięłam go mocno przytuliłam, dałam cyca blisko buzi (bo łapać nie chciał w związku z tym płaczem), TŻ przytrzymał nóżki, a pielęgniarka kłuła. Płacz był przeogromny Po wszystkim zaczęliśmy go ubierać w kombinezon i jak ręką odjął - uspokoił się i zasnął (spał prawie 4godziny po tym). Wychodzi chyba na to, że po prostu był tak strasznie zmęczony, a wcześniej nie mógł za nic zasnąć...

No i teraz mam problem, bo pediatra powiedziała, że rota trzeba będzie powtórzyć za 6tygodni, w ulotce jest napisane, że gdy dziecko wypluje albo zwróci wraz z pokarmem większość podanej szczepionki, podczas tej samej wizyty może zostać podana dziecku pojedyncza dawka zastępcza. Z kolei na wielu stronach internetowych w większości artykułów jest napisane, że: "Nie przeprowadzono badań, które dostarczają jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy skuteczność kliniczna szczepienia u takich dzieci jest gorsza. Nie ma przeciwwskazań do powtórzenia dawki i dla pewności teoretycznie można byłoby to zrobić. Szczepionka jest jednak odpłatna, więc namawianie do ponownego zakupu z pewnością nie wzbudzi entuzjazmu rodziców. W badaniach klinicznych oceniających skuteczność i bezpieczeństwo szczepionek przeciwko RV, jeśli niemowlę wypluło lub zwymiotowało dawkę szczepionki, nie podawano jej ponownie. Choć istnieją dane, że immunogenność może być w takich przypadkach mniejsza, to wydaje się, że liczba zdolnych do replikacji wirusów, które pozostaną na błonie śluzowej jamy ustnej i gardła nawet po wypluciu lub zwymiotowaniu dawki, wystarczy, aby namnożyły się one w jelicie i skutecznie stymulowały układ immunologiczny do produkcji swoistych przeciwciał i komórek odpornościowych".

No i w związku z powyższym mam dylemat, co robić .... czy kupić jeszcze raz tą szczepionkę i podać przy okazji kolejnego szczepienia, czy już tego nie robić. Spotkała się któraś z Was z podobną sytuacją????

Jestem mega zmęczona (psychicznie) tą całą sytuacją i cierpieniem mojego maluszka i trochę się obwiniam, że nie przewidziałam tego, że będzie tak zmęczony, no i że umiałam temu zapobiec. Ta pielęgniarka była dziś na zastępstwie, bo poprzednia babka stopniowo i powoli podawała tą szczepionkę, a nie na raz jak te babsko i to tak nagle, że nawet nie zdążyliśmy z TŻtem zareagować i ją powstrzymać...Ehh...
Ja bym za szczepionkę nie zapłaciła.
Z powtórzeniem nie pomogę bo nie wiem.
gorgulek jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-14, 20:24   #4572
dodinha
Wtajemniczenie
 
Avatar dodinha
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wielkopolska/UK
Wiadomości: 2 119
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez kama1987 Pokaż wiadomość
Nadrobię i pocytuję chyba dopiero jutro.

Ma któraś pomysł co to może być???

Jest najedzona, ma sucho, nie boli ją brzuszek, dziąsła ma posmarowane calgelem a znowu dzisiaj wieczorem płacze

Ja już nie mam siły ani pomysłu jak ją uśpić
Może bardzo zmęczona i zasnąc nie może,moja tak wyje wtedy
__________________
3.10.13 Helenka
Always look on the bright side of life
dodinha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 20:28   #4573
kaska87
Zakorzenienie
 
Avatar kaska87
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez gorgulek Pokaż wiadomość
No bo blondynka
Sorki ale nie mogłam się powstrzymać
no pzecież specjalnie tak napisałam

Cytat:
Napisane przez gorgulek Pokaż wiadomość
Ej nie ma co się złościć. Pewnie i tak rzadko sobie kupuje.
no niestety- on lubi sobie szmatki kupować jak baba

Mslullaby dobry plan nie jest zły
__________________

kaska87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 20:29   #4574
83monia
Zakorzenienie
 
Avatar 83monia
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
człowiek demolka nagina system

i w dodatku przewrócił się z plecków na brzuszek i z powrotem
czy Wasze dzieci też obracają się na macie o 180stopni? czyli mają głowę tam gdzie wcześniej nogi ??
__________________
Słoneczka, Gwiazdeczki i Złotka

BLOGUJĘ: http://www.konfabula.pl
83monia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 20:30   #4575
gorgulek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 6 591
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
no niestety- on lubi sobie szmatki kupować jak baba
Mój woli mi kupić





Cierpliwość, widziałam Ciebie w K. Odezwij się i napisz co u Was. Jak Twoje prawko?
gorgulek jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-01-14, 20:33   #4576
bajka1807
Zakorzenienie
 
Avatar bajka1807
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

porodowka nastepny rozdzial na TLC ach ogladam jak sobie radza z dziecmi
__________________
02.08.2010 Blanka
23.08.2013
Amelka
Mel B 14/14 ✓
bajka1807 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 20:37   #4577
gorgulek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 6 591
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Motylku, zapomniałam Ci napisać. Chodzę z Miłoszem na spacery w nosidle. Wtedy co pisałam, to Małż nie umiał go po prostu dobrze sobie posadzić i dlatego wydawało mi się, że kombinezon do bani. Byliśmy ostatnio parę razy dziś znów
Staram się, żeby nóżki były dobrze zabezpieczone i plecki.
gorgulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 20:39   #4578
kaska87
Zakorzenienie
 
Avatar kaska87
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Bajka też włączyłam
__________________

kaska87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 20:39   #4579
papalinka83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 061
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez SAMBAdiJANEIRO Pokaż wiadomość
jak sie czuje twoj maz??
Lepiej, już trochę wstaje o kulach. Ogólnie to ciężka sprawa to wszystko. Jak będę mieć chwilę to opiszę w k. Mamy nadzieje, że w lutym go wezmą na oddział rehabilitacyjny, to będzie szybciej dochodził do siebie.
Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
jesteś fajterka


to ile Oli urosła główka?
z 31 na 41

Cytat:
Napisane przez tassia Pokaż wiadomość


bo wieczorem.jest rytual i dokladnie wie co sie wydarzy
a zapewne w ciagu dnia nie masz rytualow oprocz spaceru jak wiekszosc z nas
stad jest klopot

Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app
Nie wiem jak to jest, ale u Oli zawsze jest problem z zasypianiem, ale wieczorem jest największa masakra, a przecież wtedy największy rytuał, bo kąpiel itp
Cytat:
Napisane przez ewacia85 Pokaż wiadomość
sebuś ostatnio miewa bóle brzuszka nie wiem dlaczego jak ma atak to dostaje kropelki sab simplex ale i tak jedynie rureczka w doopke działa adi znowu choruje wiec nie mam na nic czasu mając taką dwójke w domu tym bardziej że seba popołudniami to doopki nie ma i wymaga dużo uwagi ale za to usmiech mu z twarzy nie schodzi jesteśmy dalej na cycu ...nawet mam wrażenie ze ostatnio coś mleka wiecej...mimo wszystko zaczynam skromnie podawać różne rzeczy ostatni dopada mnie jakis beejbi blus czuje się przytłoczona tym siedzeniem w domu z dziecmi...tż widze tylko rano przez 5-10 min podczytuje was ale udzielac sie nia mam kiedy ciagle jest coś do zrobienia albo dzieciaki wymagające kiedyz o 22 patzyłam na jakiś film a tz do mnie dlaczego nie śpie skoro dzieci śpią to i ja mogę odpocząc ....wiec mu mówie że moje zycie to nie tylko dzieci dom i spanie...nosz kurde zero prywatności i czasu dla siebie czasem czuje si e jak robot zaprogramowany na kure domowa....
Rozumiem Cię bardzo dobrze, bo ja też ostatnio jestem na nogach od rana do wieczora i nie mam czasu dla siebie, a jak wieczorem czasem mi się uda usiąść to też słyszę, że mam odpoczywać i iść spać, a nie na kompie siedzieć...
__________________
Ola 20.09.2013

Pawełek 20.03.2015
papalinka83 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-14, 20:41   #4580
logoasia
Zakorzenienie
 
Avatar logoasia
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: okolice Gdańska
Wiadomości: 3 414
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

hej
dziś dzień w robocie, opiekunka pomału poznaje się z Marcinem

Cytat:
Napisane przez maharet1092 Pokaż wiadomość
Ale ta ciemieniucha chyba nie jest jakaś niebezpieczna dla zdrowia? Nie boli,nie piecze?Prawda?
Cytat:
Napisane przez inwersja Pokaż wiadomość

tylko brzydko wygląda i czym tego więcej tym trudniej się pozbyć
kiedys pediatra powiedziala ze ciemieniucha=zaburzenia gruczołów łojowych powoduje niezrastanie się ciemiączka, nie wiem ile w tym prawdy. w każdym razie raczej się zapobiega, u nas zadziałało mycie samą wodą główki i szorowanie delikatne gąbką

Cytat:
Napisane przez tassia Pokaż wiadomość
a jak myslicie gdzie mozna kupic takie farbki do malowania twarzy
w sensie w jakims stacjonarnym.sklepie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
w Smyku
Cytat:
Napisane przez pszczoua Pokaż wiadomość
Rozmawialam dzis z kuzynka i ona tez kp. Jej coreczka miala czesto zielone rozwodnione kupki i pediatra zalecila jej wczesniej rozszerzac diete i po 4 miesiacu miala podawac marchewke. Z kupkami sie ustabilizowalo, mala ladnie przybiera, kuzynka nadal kp i ma duzo pokarmu (a mala ma juz 6 ms). Zastanawiam sie czy jednak Julkowi nie wprowadzic samej marchewki bo tez mamy problem z kupkami...
u nas gastroenterolog tez zalecił wprowadzenie innych pokarmów od 4mc, my tez kp ograniczasz dzięki temu alergeny, a wprowadzasz cos innego
Cytat:
Napisane przez kama1987 Pokaż wiadomość
Nadrobię i pocytuję chyba dopiero jutro.

Ma któraś pomysł co to może być???

Jest najedzona, ma sucho, nie boli ją brzuszek, dziąsła ma posmarowane calgelem a znowu dzisiaj wieczorem płacze

Ja już nie mam siły ani pomysłu jak ją uśpić
u mnie zazwyczaj działa opatulenie w kombinezon, kilka ruchów wózkiem a'la spacer i dziecko śpi w kryzysowych wieczornych sytuacjach, wtedy rozbieram, wkładam do łóżka i włala
a jesteś pewna ze brzuszek nie boli? pod wieczór wykańcza się w organizmie dziecka laktaza - enzym trawiący laktozę, może to powodować niepokój dziecka, u nas tak było i nie mialam pojęcia czemu moje dziecko tak się wierci po kąpieli. kropelki delicol pomogły
logoasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 20:50   #4581
ewacia85
Wtajemniczenie
 
Avatar ewacia85
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: .............
Wiadomości: 2 737
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez agravka Pokaż wiadomość
Opis cudny, swoją drogą, nie można oddać takiego pierścionka?








co za debilka ta pigula, przecież to się stopniowo podaje, powiedzialas jej chociaż do słuchu?

z powtórka szczepionki nie poradzę, bo się nie znam




Musisz gdzieś wyjść sama i odpocząć

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Cytat:
Napisane przez gorgulek Pokaż wiadomość
No bo blondynka
Sorki ale nie mogłam się powstrzymać



Księgarnia, papierniczy?



Krakersy z nutellą



Ej nie ma co się złościć. Pewnie i tak rzadko sobie kupuje.







Ja bym za szczepionkę nie zapłaciła.
Z powtórzeniem nie pomogę bo nie wiem.
no nie top musze spiać poślady i się wciągnąć aktywnie na nowo bo jak tego nie zrobie to pewnie pójde w zapomnienie swoją drogą jutro jade na 2 godzinki do pracy na kawusie bom placka upiekła z tej okazji a wieczorem próba jasełek gdzie jestem maryją

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
Bajka też włączyłam
a ja nie moge bo tz patrzy na tv a tak w ogole ja lubie programy o operacjach, chorobach, dziwadłach ... a tż na mmnie zawsze krzyzcy ze mam tio wyłączyć porodu tez nigdy nie chciał ze mną zobaczyć

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Cytat:
Napisane przez logoasia Pokaż wiadomość
hej
dziś dzień w robocie, opiekunka pomału poznaje się z Marcinem




kiedys pediatra powiedziala ze ciemieniucha=zaburzenia gruczołów łojowych powoduje niezrastanie się ciemiączka, nie wiem ile w tym prawdy. w każdym razie raczej się zapobiega, u nas zadziałało mycie samą wodą główki i szorowanie delikatne gąbką


w Smyku

u nas gastroenterolog tez zalecił wprowadzenie innych pokarmów od 4mc, my tez kp ograniczasz dzięki temu alergeny, a wprowadzasz cos innego


u mnie zazwyczaj działa opatulenie w kombinezon, kilka ruchów wózkiem a'la spacer i dziecko śpi w kryzysowych wieczornych sytuacjach, wtedy rozbieram, wkładam do łóżka i włala
a jesteś pewna ze brzuszek nie boli? pod wieczór wykańcza się w organizmie dziecka laktaza - enzym trawiący laktozę, może to powodować niepokój dziecka, u nas tak było i nie mialam pojęcia czemu moje dziecko tak się wierci po kąpieli. kropelki delicol pomogły
czyli wprowadzasz już coś
ewacia85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 20:57   #4582
maharet1092
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 7 907
GG do maharet1092
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez policzanka Pokaż wiadomość
Lilcia ma dwie butelki 125ml których juz nie uzywam.zeby sie jeszcze na cos przydały postanowiłam ze dokupie do nich uchwyt i ustnik zeby pozniej mogły posłuzyc jako niekapek.zamówiłam,przysz ło i się okazuje ze ustrojstwo nie pasuje do avent natural..wkurzyłam sie bo gdybym wiedziała to kupiłabym po prostu niekapka..aaaa i smoczek do kaszy tez zamowiłam..i tez nie pasuje...
Współczuje. Fakt anent clasik i natural nie pasuja do siebie...

A co do butelek 125 ml to ja daje herbatke z nich

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Cytat:
Napisane przez policzanka Pokaż wiadomość
makaron z nutellą-czemu niekrakersy z nutellą tez mogą byc dobre, ale z kiszonymi?fuuuu
Bleeeeeeeeeeee. Ja pierogi na słodko nie zbyt lubie, a co dopiero makaron z nutella
maharet1092 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 21:01   #4583
gorgulek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 6 591
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez ewacia85 Pokaż wiadomość
no nie top musze spiać poślady i się wciągnąć aktywnie na nowo bo jak tego nie zrobie to pewnie pójde w zapomnienie swoją drogą jutro jade na 2 godzinki do pracy na kawusie bom placka upiekła z tej okazji a wieczorem próba jasełek gdzie jestem maryją
Musisz kochana, musisz
Zdaj relację z jasełek
gorgulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 21:03   #4584
maharet1092
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 7 907
GG do maharet1092
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez jo_asiek Pokaż wiadomość
Cześć! Najpierw napiszę na szybko co u nas, a zaraz (jak Szymek pozwoli) wezmę się za nadrabianie. Mieliśmy dziś szczepienie i... to był najgorszy dzień jaki do tej pory mieliśmy - trauma, masakra i histeria Było strasznie dużo dzieci, czekaliśmy ponad 1,5 godz. Szymek przez cały ten czas był bardzo pogodny, śmiał się, uśmiechał, gadał po swojemu. Gdy weszliśmy do gabinetu, pani dr zaczęła go badać, a ten się uśmiechał, kopał i gugał po swojemu. Po chwili jednak zaczął strasznie płakać. Trzymałam go na rękach i próbowałam żeby się uspokoił, a w tym czasie pielęgniarka przyszła i wstrzyknęła mu do buźki (na raz!) całą dawkę szczepionki przeciwko rota. No i co? No i WYPLUŁ TO w trakcie tego płaczu (340zł poszło się bujać, szkoda ale nie w tym najgorszy problem). Zła jestem na tą pigułę, bo wg mnie nie powinna podawać szczepionki dziecku, które tak płacze, tym bardziej że zrobiła to nagle i bez uprzedzenia, że nawet my nie zdążyliśmy zareagować. Mały się tak rozpłakał, no po prostu przeraźliwie, nic nie pomagało - ani cyc, ani noszenie, ani suszara ani tulenie. Siedzieliśmy tam chyba z 50minut, a Szymek ciągle płakał, a właściwie krzyczał i się zanosił. Aż się siny zrobił, a pani dr i pielęgniarka się przestraszyły. Po jakimś czasie wzięłam go mocno przytuliłam, dałam cyca blisko buzi (bo łapać nie chciał w związku z tym płaczem), TŻ przytrzymał nóżki, a pielęgniarka kłuła. Płacz był przeogromny Po wszystkim zaczęliśmy go ubierać w kombinezon i jak ręką odjął - uspokoił się i zasnął (spał prawie 4godziny po tym). Wychodzi chyba na to, że po prostu był tak strasznie zmęczony, a wcześniej nie mógł za nic zasnąć...

No i teraz mam problem, bo pediatra powiedziała, że rota trzeba będzie powtórzyć za 6tygodni, w ulotce jest napisane, że gdy dziecko wypluje albo zwróci wraz z pokarmem większość podanej szczepionki, podczas tej samej wizyty może zostać podana dziecku pojedyncza dawka zastępcza. Z kolei na wielu stronach internetowych w większości artykułów jest napisane, że: "Nie przeprowadzono badań, które dostarczają jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy skuteczność kliniczna szczepienia u takich dzieci jest gorsza. Nie ma przeciwwskazań do powtórzenia dawki i dla pewności teoretycznie można byłoby to zrobić. Szczepionka jest jednak odpłatna, więc namawianie do ponownego zakupu z pewnością nie wzbudzi entuzjazmu rodziców. W badaniach klinicznych oceniających skuteczność i bezpieczeństwo szczepionek przeciwko RV, jeśli niemowlę wypluło lub zwymiotowało dawkę szczepionki, nie podawano jej ponownie. Choć istnieją dane, że immunogenność może być w takich przypadkach mniejsza, to wydaje się, że liczba zdolnych do replikacji wirusów, które pozostaną na błonie śluzowej jamy ustnej i gardła nawet po wypluciu lub zwymiotowaniu dawki, wystarczy, aby namnożyły się one w jelicie i skutecznie stymulowały układ immunologiczny do produkcji swoistych przeciwciał i komórek odpornościowych".

No i w związku z powyższym mam dylemat, co robić .... czy kupić jeszcze raz tą szczepionkę i podać przy okazji kolejnego szczepienia, czy już tego nie robić. Spotkała się któraś z Was z podobną sytuacją????

Jestem mega zmęczona (psychicznie) tą całą sytuacją i cierpieniem mojego maluszka i trochę się obwiniam, że nie przewidziałam tego, że będzie tak zmęczony, no i że umiałam temu zapobiec. Ta pielęgniarka była dziś na zastępstwie, bo poprzednia babka stopniowo i powoli podawała tą szczepionkę, a nie na raz jak te babsko i to tak nagle, że nawet nie zdążyliśmy z TŻtem zareagować i ją powstrzymać...Ehh...
O kurcze, nie wiem co poradzić. Ja chyba dobrze zrobiłam, że podarowałam sobie ta szczepionke, bo podejrzewałam, że może wypluc, wyrzygać.
maharet1092 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 21:04   #4585
passion80
Zakorzenienie
 
Avatar passion80
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 15 643
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez MsLullaby Pokaż wiadomość
Powiem wam, że gdyby nie wy to ja już bym siwa była
A ostatnio mi siostra gadała że jak była w Polsce to moja mama się jej pytała czy zagęszcza Natalince mleko mąką a teściowa w ramach rozszerzania diety chciała jej dac pływające żółtko z jajka. Ja już się nie mogę doczekać marca i złotych rad mamy, babci jednej i drugiej no i przede wszystkim SZANOWNEJ TEŚCIOWEJ

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka
teściowa też radziła zacząć zagęszczać mąką teściu dosłodzić wodę miodem i jak teraz zmieniliśmy mleko na bebilon pepti to też żeby cukru dodać
moja mama tylko na początku chciała dosłądzać wodę no i Mai na pewno wiecznie jest za zimno
__________________
28.05.2011
29.08.2013
passion80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 21:07   #4586
ja :)
Zakorzenienie
 
Avatar ja :)
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Zasnela sama w 2 minuty!! Pielucha na glowe, smoczek i melodyjka i odlot, yeah! Jestesmy na dobrej drodze. Oby to nie byl przypadek

Moja mama byla u swojego fizjoterapeuty (chodzi do niego od roku bo ma z rekami problem) i powiedziała o mojej kosci ogonowej (ciągle mnie franca boli po tym zlamaniu) i doradzil masaż przez odbyt. Najlepiej jakby mi to fizjoterapeuta zrobił ale i samej sobie moge. Ale damn, przez odbyt?!
ja :) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 21:08   #4587
policzanka
Wtajemniczenie
 
Avatar policzanka
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Police k/Szczecina
Wiadomości: 2 440
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez maharet1092 Pokaż wiadomość
Współczuje. Fakt anent clasik i natural nie pasuja do siebie...

A co do butelek 125 ml to ja daje herbatke z nich

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------



Bleeeeeeeeeeee. Ja pierogi na słodko nie zbyt lubie, a co dopiero makaron z nutella
na aukcji pisali ze są uniwersalne więc się tym sugerowałam.
policzanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 21:08   #4588
kaska87
Zakorzenienie
 
Avatar kaska87
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

czy ktoś się orientuje czy do bugaboo cameleon można kupić takie przednie duże koła jak ma donkey?

__________________

kaska87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 21:09   #4589
maharet1092
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 7 907
GG do maharet1092
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez passion80 Pokaż wiadomość
teściowa też radziła zacząć zagęszczać mąką teściu dosłodzić wodę miodem i jak teraz zmieniliśmy mleko na bebilon pepti to też żeby cukru dodać
moja mama tylko na początku chciała dosłądzać wodę no i Mai na pewno wiecznie jest za zimno
No to moja mama i teściowa jednak nie sa takie najstraszniejsze. Zadna nie chciała cukru ani maki dodawac.
A z tym ciepłem to przez telefon jęczała, że dziecko przegrzewamy, a jak przyjechała to w kocu go nosiła, a w domu 22-23 stopnie
maharet1092 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 21:09   #4590
ja :)
Zakorzenienie
 
Avatar ja :)
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez passion80 Pokaż wiadomość
teściowa też radziła zacząć zagęszczać mąką teściu dosłodzić wodę miodem i jak teraz zmieniliśmy mleko na bebilon pepti to też żeby cukru dodać
moja mama tylko na początku chciała dosłądzać wodę no i Mai na pewno wiecznie jest za zimno
U nas tak samo z moją mamą było Ale poza tym coś tam mówiła jak ona robiła ale z naciskiem, ze metody sie pozmieniały więc sama na pewno wiem lepiej. Za to T przyjezdza do nas na 3 tygodnie w marcu i zastanawiam sie jak to bedzie. Nigdy nie spedzilam z nia wiecej niz 3 dni Ale kobieta jest spoko, wiec powinnysmy dac rade
ja :) jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-16 08:35:06


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:10.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.