Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10 - Strona 84 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-01-15, 13:57   #2491
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez milka-pilka Pokaż wiadomość
No tak Ja kupiłam sobie komputer Apple jak już było mnie na niego stać, czyli późno (koło trzydziestki), przedtem oczywiście PC zawsze był.
Współczuję wywalenia systemu i utraty danych - ja w pracy średnio co 2 lata miałam taką sytuację. Potem już robiłam ciągle kopie zapasowe.
Minusem duzym jest to, że na OS X jest malo gier, a jak sa to zazwyczaj duuuuzo droższe (teraz trochę się to zmienia).
O, nie znam ubuntu, zaraz zobacze co to. EDIT: już sprawdziłam, fajne.
(...)
Też się nauczyłam po tamtym motywie żeby robić kopie zapasowe
A ubuntu jest bardzo fajne, wtedy z mojego kompa wycisnęło dużo więcej niż windows, wydajność skoczyła w kosmos. To były te czasy, kiedy procesor dwurdzeniowy był nieczęsto luksusem, a ja kilka miesięcy zbierałam na nową grafę
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-15, 14:05   #2492
The light
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 078
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

W przypadku komputerów na cenę 300-400zl to koszt właśnie systemu (kiedyś można było kupić komputer bez systemu i właśnie ok. tyle mniej kosztował).

Dlatego są takie drogie.

Kiedyś os był lepszy bo była duża różnica między procesorami. Teraz już nie.

Windows jest systemem z którego korzysta najwięcej osób na świecie w związku z tym jest najczęściej atakowany, na niego pisane są programy wirusowe.
Dlatego os jest bardziej stabilny

Iphone jest ładnym telefonem ale osobiście nie wybrałam go że względu na bardzo duże ograniczenia konfiguracyjne właśnie.
Brak możliwości zmiany menu chociaż.
(mam na myśli 5).

No ale offtop nam się wkradł a przecież to nie temat "co lepsze android czy ios?"
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
The light jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-15, 14:06   #2493
Inw
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 453
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

No i niech mi ktoś powie że dziewczyny to się nie znają/interesują elektroniką

Cytat:
senira666;44622358]ja nie lubię androidów bo jak dla mnie są zbyt wadliwe i zbyt kłopotliwe chociaż dzięki temu że są jako opensource można sporo rzeczy w nich pozmieniać (ale to dla kombinatorów takich jak ja ) windowsy na tabletach z nieznanych mi przyczyn sporo kosztują chociaż o dziwo na urządzeniach dotykowych spisują się przyzwoicie . mi osobiście najbardziej odpowiadają właśnie urządzenia z IOSem ale co człowiek to opinia.
A wiesz, jak tak napisałaś to mi coś zaświtało i zajrzałam co to np. takie rootowanie. I padłam :/ Ten android to jakieś takie skrzyżowanie systemów na komórki i linuksa? Niby możesz coś porobić ale do głupiego przejścia na roota potrzeba całej instrukcji i jakichś programików?
Inw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-15, 14:06   #2494
senira666
Zakorzenienie
 
Avatar senira666
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: woj.śląskie
Wiadomości: 3 870
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

co racja to racja a ile ludzi tyle opini i każdy musi znaleźć coś dla siebie co jemu będzie pasować
__________________
sent from iphone
senira666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-15, 14:08   #2495
Akkma
Zadomowienie
 
Avatar Akkma
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 917
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Po pierogach zawsze jest "mexyk". Ja po 3 sztukach mam prawie 200.
U mnie ogólnie z cukrem jest ok ostatnimi czasy.
Chyba, że wciągnę coś mlecznego (głupi serek/twarożek np. Almette), coś tłustego (smażone, karkówka, tłuste mięcho), lub właśnie gotowanego mącznego.
Te 3 rzeczy - zakazane u mnie.

Ale za to czekoladkę i Nutellę codziennie po dziabince sobie podjadam - i chYba jest ok. Tak po kosteczce, po łyżeczce ze 3 razy dziennie...
No właśnie raz zjadłam pierogi i miałam 114, a drugi raz jak zjadłam te same to prawie 160 ;/ U mnie najgorzej wypadają właśnie mączne produkty. Mięcho mogę jeść pod każdą postacią -od kurczaka po tłusty boczek

Cytat:
Napisane przez isia4891 Pokaż wiadomość
Moja żona Isia urodziła dziś Marcelka 4390 i 60 cm
Super! Gratuluję!!!


Lecę zrobić zestaw goleniowy i uciekam do dżiny Trzymajcie kciuki za moje wody płodowe Oby ich ilość się zwiększyła!
__________________
21.05.16
Akkma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-15, 14:12   #2496
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Biedna
Może idź na jakiś spacer, jeśli dasz radę? Niby ruch może wywołać poród?

No właśnie wróciłam z godzinnego spaceru.
Więcej nie dałam rady. Wszystko mnie boli,ale skurcze teraz przeszły.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-15, 14:13   #2497
kootek_mamrotek
Zakorzenienie
 
Avatar kootek_mamrotek
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 6 772
GG do kootek_mamrotek
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez Amberella Pokaż wiadomość
Kootek_mamrotek, Roane, dzięki za rady w sprawie konta na FB. Wrócę od gina to będę kombinować. Teraz powoli muszę się zbierać. Zaliczyłam kąpiel i golenie (czyli akrobatykę łazienkową ). Jeszcze jakiś make-up zrobię, by poczuć się jak człowiek i spadam.
Proszę o magiczne kciuki za pozytywne wieści o małym i za termin cc.
Do wieczora!
akrobatyka łazienkowa ja dziś odpuściłam już zwyczajnie nie daję rady, do 38 tc jeszcze umiałam tak się zgiąć, żeby widzieć co się goli.. teraz mój bandzioch już mi na to nie pozwala dlatego liczę, że jak mnie złapie to wtedy się zmobilizuję, skorzystam z kabiny prysznicowej rodziców, bo mają siedzonko, wezmę lusterko i mam nadzieje, jakoś pójdzie

trzymam kciuki

ja ugotowałam krupnik na grzybach caaały gar i czuję, że będę podchodzić dziś parę razy po dokładkę

Roane - pisałaś o budyniu czekoladowym, pieszczotliwie zwanym buniem przez Ciebie, dziś na wieczór zrobię, a co! z podwójnej porcji, z rodzynkami, taki, żeby łyżeczka stała i z mega kożuchem
__________________
"Burza łamie drzewa, a trzciną tylko kołysze.."
kootek_mamrotek jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-01-15, 14:17   #2498
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Dziewczyny a jak się ma te skurcze bolesne jak na miesiączkę to dziecko się rusza wtedy czy jest nieruchome?
hmmmmmmmmm <zastanawia się>

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
No właśnie wróciłam z godzinnego spaceru.
Więcej nie dałam rady. Wszystko mnie boli,ale skurcze teraz przeszły.
Gosia może porządny sexik pomoże na przyśpieszenie akcji
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-15, 14:17   #2499
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez kootek_mamrotek Pokaż wiadomość
(...)
Roane - pisałaś o budyniu czekoladowym, pieszczotliwie zwanym buniem przez Ciebie, dziś na wieczór zrobię, a co! z podwójnej porcji, z rodzynkami, taki, żeby łyżeczka stała i z mega kożuchem
Ja robię taki gęsty, że pionowo zanużam w nim łychę, a potem ją trzymam pionowo i oblizuję, i nic nie ścieka. W ten sposób miskę budyniu memlam przez pół godziny Magia
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-15, 14:21   #2500
pilotka86
Rozeznanie
 
Avatar pilotka86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 998
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

juz po lekarzu, mała zrobiła kupkę w gabinecie i nieźle się rozdarła póżniej w poczekalni
wszystko ok, przybrała 400gr . lekarz rozwial wiekszosc moich watpliwosci (przyszlam z cala lista spisanych pytan) ale zamacil o szczepieniach.
teraz karmie i probuje odpisywac jedna reka. a po karmieniu ide na chwile w kime.

Cytat:
Napisane przez mezaga Pokaż wiadomość
Jadzi katar sie zmniejszyl na szczescie. Jeszcze tylko malz musi sie do soboty wykurowac.
super!11!111: jupi:

Cytat:
Napisane przez upadly_aniol00 Pokaż wiadomość
Witam
Dziewczyny przepraszam ,że nie zaglądam do Was ale cieszę się każdą chwilą spędzoną z mężem i małym .
W roli mamy odnalazłam się od razu i mój syn jest CUDOWNY ! mogłabym ciągle przyglądać się mu .
Mały dużo śpi lubi słuchac ESKI
Ja od samego początku praktycznie czuję się świetnie ale tak od wczoraj mogę powiedzieć , że już doszłam do siebie . Tak to byłam taka osowiała po tym szpitalu .
Gratuluję wszystkim mama i witam nowe dzieciaczki !
brawo! gratuluje!

Cytat:
Napisane przez isia4891 Pokaż wiadomość
Moja żona Isia urodziła dziś Marcelka 4390 i 60 cm
gratulacje
to sie nazywa facet na posterunku

Cytat:
Napisane przez sweet_vintage Pokaż wiadomość
Dziewczyny, trafiłam na ciekawy blog i wpis o pologu, m.in o tym jakie bedą konsekwencje, gdy sie w tym pologu sobie nie odpuści http://czasmamy.blogspot.com/2013/08...cz-swieta.html
super wpis!!! sama prawda.
o ile w ciazy ludzie jeszcze pytaja o kobiete zdrowie, jak sie czuje itp (czesto irytujac ciezarna) o tyle po ciazy otoczenie interesjuje sie tylko dzeckiem a matka jak to matka urodzila jak tysiace kobiet wiec pewnie do siebie dojdzie. nie wliczam tutaj grzecznosciowych "jak tam sie czujesz" kiedy odpowiedz pytajacego tak naprawde nie obchodzi.
zreszta wystarczy wspomniec ilu odwiedzajacych matke i dziecko przynosi jakis prezent kobiecie nawet glupia czekolade??? praktycznie nikt a wypadaloby oprocz slodkich ubrank dla dziecka pomyslec tez o jego matce bez ktorej nie przyszloby na swiat.


Cytat:
Napisane przez Amberella Pokaż wiadomość
Teraz powoli muszę się zbierać. Zaliczyłam kąpiel i golenie (czyli akrobatykę łazienkową ). Jeszcze jakiś make-up zrobię, by poczuć się jak człowiek i spadam.
Proszę o magiczne kciuki za pozytywne wieści o małym i za termin cc.
Do wieczora!
trzymam
pilotka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-15, 14:31   #2501
marieee
Zadomowienie
 
Avatar marieee
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: L-c
Wiadomości: 1 890
GG do marieee
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Opis porodu i wydarzeń
Zgłaszam się do szpitala w sobotę, tak jak mówi ginekolog prowadząca. Robią KTG badają, zero skurczów, brak rozwarcia. Mówią, że widzimy się w poniedziałek.
Zgłaszam się w poniedziałek, robia ktg, usg, położna bada. Gdzieś zagubił się w dokumentach wynik GBS, połozna wysoka, blondynka z kokiem/kucykiem, z dziwnym głosem bardzo nie miła, wręcz „rozrzuca” moje rzecz z karty ciąży, i nakazuje szukać wyniku. (dopiero w domu go znalazłam, dopięty był do innych badań…) Mąż pyta co musi naszykować aby mógł być przy porodzie. Ona mu z łaską odpowiada - czysta koszulka, jakieś spodnie czyste buty – jest to pan w stanie naszykować?
Mina męża bezcenna. Potraktowała nas trochę jak.. półgłówków.
Zostaję w szpitalu. Prowadzą mnie na salę. Trzy osobowa. Dwie kobiety z dzieciaczkami. Ja przeterminowana. Jestem przerażona. Szpital działa na mnie depresyjnie. Wszystko jakieś dziwne, kraty w oknach, jeden prysznic i jeden WC na 6 czy 7 osób – na dwie sale. Następne dni nie są lepsze, zastanawiam się po co tutaj przyjechałam, że u nas w mieście tez jest przeciez porodówka i to w dodatku NOWA. Ze wszystkimi bajerami, i udogodnieniami. Staję się płaczliwa, dopada mnie myśl, jak ja sobie poradzę z dzieckiem… jak przeżyję poród. Następne dni wyglądaja podobnie.
8.01 – mówię mężowi, że coś mnie tam kręci, ale skurczów żadnych nie czuję, i że to chyba już jutro – intuicja Mąż jedzie do domu. Ja zaczynam przeglądac gazety które mi przywiózł, ale.. myslę sobie… lepiej się wyspać, gdyby to miało być jutro. Odkładam gazetę idę spać.
W nocy budzi mnie ból. Taki typowo okresowy (miałam ciężkie miesiączki, zdarzało mi się nawet mdleć z bólu)

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

Sprawdzam godzinę, pierwsza nad ranem. Ból robi się coraz bardziej nie do zniesienia, powtarza się co pół godziny. Rzucam się na łóżku, z boku na bok. Ok. 3 nad ranem zaczynam chodzic po korytarzu, dzwonię do mamy, skurcze są co 15 minut. Pytam co mam robić, i czy iść obudzić położną.
Budzę połozną robi mi KTG, skurcze są, rozwarcia brak. Do KTG podłącza mnie fajna położna p. Kasia, cieszę się, jeśli mogłabym trafić na nią. Leżę na plecach, i płaczę. Łzy lecą mi jak grochy. Piszę smsa do męża.
Około 6 dzwonię do męża, żeby przyjechał. Skurcze są już co 5 minut, rozwarcia brak. Mąż przyjeżdża, skurcze są co 3 minuty. Z moim ciałem zaczyna się dziać cos strasznego. Cała drżę, i to nie z zimna. Mąż nie umie się ze mną porozumieć, kręcę tylko głową na tak i na nie. Idziemy na korytarz, przychodzą nowe położne, w tym owa blondyna – mam już dosyć. Telepie mną jakbym ostro popiła, lata wszystko, nogi ręce, głowa. Przy skurczach całym ciężarem wiszę na mężu. Idziemy na porodówkę, czeka tam na mnie p. Ola (dziewczyny nazywały ją małą Olą – podobno jest ok.) Idziemy z mężem pod prysznic, trzyma mnie, polewa wodą. Siedzimy tam do 9. Skurcze są nie do zniesienia. Zaczynają się w dole brzucha i przechodzą na plecy, jakby ktoś wbijał mi w boczki i kręgosłup igły.
Wracamy na porodówkę. Siadam na fotelu. Nadal nie ma zbytnio ze mną kontaktu. Kiwam tylko głową. Mąż pomaga mi trafić nogami w fotel. Podpinają mi kroplówkę. Rozwarcie na dwa palce. Na skurczach mam oddychać, mąż pomaga. TŻ pyta, czy dostanę gaz. Oczywiście nie ma problemu. Po kilku wdechach i wydechach, gaz się kończy……..

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

Moja pierwsza reakcja i myśl – ku…. U nas nie ma, a tu się skończył. Mąż pyta czy dostanę nowy, z nowej butli, położna odpowiada, że trzeba….. dopiero zmówić. Jedna deska ratunku, odpływa. Wody płodowe odchodzą. Wszystko staje się śliskie, ześlizguję się z fotela, mąż mnie łapie pod ręce i podnosi. Lekarze są źli, mówią, że muszę współpracować – chciałabym… ale jak? Nadal się trzęsę.
Na Sali jest pełno ludzi, ordynator, jakiś ginekolog z „pozyczoną grzywką” młody lekarz blondyn, i jakies inne trzy kobiety. Ordynator pyta, dlaczego nie wezwali jeszcze anestezjologa, odpowiadają że.. przygotowuje kobietę to CC. Sprawdzają, pełne rozwarcie. Mąż co jakiś czas podaje mi wodę, ociera twarz, trzyma za rękę i mówi, że dam radę. Ból jest przeraźliwy, trzymam się fotela i wbijam w niego paznokcie. Pasy od KTG uciskają mój brzuch, zaczyna się „stawiać”.
Przychodzi anestezjolog. Godzina 11:10. Podaje mi papiery do podpisania, znowu ześlizguję się z fotela, mąż mnie podnosi. Anestezjolog zauważa, że fotel jest źle złożony, i dlatego z niego spadam Wszystko jest mokre. Tż wychodzi. Siadam na brzegu fotela. Podczas skurczów wbijam sobie paznokcie w uda, muszę siedzieć nieruchomo. Uprzedzam kiedy będzie skurcz. Anestezjolog trafia pomiędzy skurcze. Nerwowa atmosfera. Podaje mi dawkę próbną, za chwilę ZZO. 11:30. Maż mówi, że anestezjolog wychodził, i przychodził – miał jeszcze przecież cesarkę na Sali operacyjnej. Nie zauważam nawet kiedy położna mnie nacina. Zaczynam przeć. Ból straszny, przerażający. Położna mówi, żebym złapała nogi pod kolanami i przycisnęła je do siebie. Lekarz zaczyna uciskać mój brzuch. Pewnie gdyby mną nie telepało, uderzyłabym go resztką siły. Pojawia się główka. Mówią, że dziecko ma włosy. Mąż ma łzy w oczach. Położna mówi, że mogę dotknąć główki, odmawiam. Znieczulenie zaczyna ledwo co działać. Zaczynam warczeć, krzyczeć, prę z całych sił. Dziecko ma owiniętą pępowinę w około szyi. Po chwili ulga. Wszystko puszcza, nie ma skurczów. Ktoś kładzie mi na piersi małą ciepłą istotkę. Spoglądam, patrzę: MA MÓJ NOS!!! Jest godzina 12:00. Zakochuję się w niej od pierwszego momentu. Jestem w szoku. Pytam dlaczego dziecko nie płacze. Mówią, że wszystko jest dobrze. Po chwili mała zaczęła się krzywić, odzywa się.
Mąż wychodzi na kangurowanie, ja w międzyczasie rodzę łożysko, patrzę w sufit, nawet go nie wiedziałam. Jakaś babka zaczyna mnie zszywać. Zaczynam z nią żywo rozmawiać, że boli, że kłuje, że ile jeszcze. Ktoś informuje mnie ile Zuza waży, ile mierzy. Zostaję zawieziona do sali – na krześle biurowym . Ktoś pomaga mi wejść do łóżka, położyć się, nie pamiętam kiedy przyszedł mąż, o czym rozmawialiśmy. Zaczynam pamiętac dopiero od momentu w którym pielęgniarka przywiozi mi moją córkę, i przykłada do piersi. Przestaję się trząść…….

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

chciałam zwięźle, i bez zbędnych szczegółów.
__________________
Niebo jest limitem...!
Włosomaniaczka

________
9.01.14 Zuzanka
1.03.18 Igusia

marieee jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-15, 14:36   #2502
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez pilotka86 Pokaż wiadomość
(...)
o ile w ciazy ludzie jeszcze pytaja o kobiete zdrowie, jak sie czuje itp (czesto irytujac ciezarna) o tyle po ciazy otoczenie interesjuje sie tylko dzeckiem a matka jak to matka urodzila jak tysiace kobiet wiec pewnie do siebie dojdzie. nie wliczam tutaj grzecznosciowych "jak tam sie czujesz" kiedy odpowiedz pytajacego tak naprawde nie obchodzi.
zreszta wystarczy wspomniec ilu odwiedzajacych matke i dziecko przynosi jakis prezent kobiecie nawet glupia czekolade??? praktycznie nikt a wypadaloby oprocz slodkich ubrank dla dziecka pomyslec tez o jego matce bez ktorej nie przyszloby na swiat.
Mam nadzieję że my będziemy mądrzejsze


Cytat:
Napisane przez marieee Pokaż wiadomość
Opis porodu i wydarzeń
Zgłaszam się do szpitala w sobotę, tak jak mówi ginekolog prowadząca. Robią KTG badają, zero skurczów, brak rozwarcia. Mówią, że widzimy się w poniedziałek.
Zgłaszam się w poniedziałek, robia ktg, usg, położna bada. Gdzieś zagubił się w dokumentach wynik GBS, połozna wysoka, blondynka z kokiem/kucykiem, z dziwnym głosem bardzo nie miła, wręcz „rozrzuca” moje rzecz z karty ciąży, i nakazuje szukać wyniku. (dopiero w domu go znalazłam, dopięty był do innych badań…) Mąż pyta co musi naszykować aby mógł być przy porodzie. Ona mu z łaską odpowiada - czysta koszulka, jakieś spodnie czyste buty – jest to pan w stanie naszykować?
Mina męża bezcenna. Potraktowała nas trochę jak.. półgłówków.
Zostaję w szpitalu. Prowadzą mnie na salę. Trzy osobowa. Dwie kobiety z dzieciaczkami. Ja przeterminowana. Jestem przerażona. Szpital działa na mnie depresyjnie. Wszystko jakieś dziwne, kraty w oknach, jeden prysznic i jeden WC na 6 czy 7 osób – na dwie sale. Następne dni nie są lepsze, zastanawiam się po co tutaj przyjechałam, że u nas w mieście tez jest przeciez porodówka i to w dodatku NOWA. Ze wszystkimi bajerami, i udogodnieniami. Staję się płaczliwa, dopada mnie myśl, jak ja sobie poradzę z dzieckiem… jak przeżyję poród. Następne dni wyglądaja podobnie.
(...)
Bardzo dzielnie sobie poradziłaś moim skromnym zdaniem, brawo!
A apropo wytłuszczonego -
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-15, 14:37   #2503
Inw
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 453
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez Akkma Pokaż wiadomość
Lecę zrobić zestaw goleniowy i uciekam do dżiny Trzymajcie kciuki za moje wody płodowe Oby ich ilość się zwiększyła!


Cytat:
Napisane przez pilotka86 Pokaż wiadomość
juz po lekarzu, mała zrobiła kupkę w gabinecie i nieźle się rozdarła póżniej w poczekalni
wszystko ok, przybrała 400gr . lekarz rozwial wiekszosc moich watpliwosci (przyszlam z cala lista spisanych pytan) ale zamacil o szczepieniach.
teraz karmie i probuje odpisywac jedna reka. a po karmieniu ide na chwile w kime.

(...)
super wpis!!! sama prawda.
o ile w ciazy ludzie jeszcze pytaja o kobiete zdrowie, jak sie czuje itp (czesto irytujac ciezarna) o tyle po ciazy otoczenie interesjuje sie tylko dzeckiem a matka jak to matka urodzila jak tysiace kobiet wiec pewnie do siebie dojdzie. nie wliczam tutaj grzecznosciowych "jak tam sie czujesz" kiedy odpowiedz pytajacego tak naprawde nie obchodzi.
zreszta wystarczy wspomniec ilu odwiedzajacych matke i dziecko przynosi jakis prezent kobiecie nawet glupia czekolade??? praktycznie nikt a wypadaloby oprocz slodkich ubrank dla dziecka pomyslec tez o jego matce bez ktorej nie przyszloby na swiat.
Hehe, bez atrakcji się nie obyło na wizycie, ale dobrze że wszystko ok wyszło. A ze szczepieniami czemu zamącił lekarz?
I ciekawe spostrzeżenie z tymi wizytami w połogu, zastanawiam się jak u mnie będzie. Dużo wizyt się nie spodziewam, ale zdziwię się bardzo jak dostanę choćby ta czekoladę.



Kurcze, złapałam doła Uświadomiłam sobie kombinując z tym tabletem jak daleko zabrnęło moje żelowacenie mózgu A jeszcze mam wrażenie że to moja własna wina, bo mogłam próbować być na bieżąco z różnymi technologiami, przynajmniej z tymi ogólnymi właśnie. Może by się nawet coś później przydało w pracy, a chociaż nie czułabym się teraz taka tępa jak zakopany 100lat temu w mokrej glebie nóż
Inw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-15, 14:39   #2504
kukurydzianaa
Rozeznanie
 
Avatar kukurydzianaa
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 535
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Gratuluję nowym mamusiom!
(Zniknęłam od niedzieli, bo brakuje mi czasu i raczej nie dam rady nadrobić....)

Mój lekarz jest fantastyczny - dopiero po podpięciu mnie pod ktg, uwierzył, że mam skurcze (tak mocno regularnie mam je od połowy grudnia, ale ok....). Już trzeci dzień z rzędu reagował zaskoczony, że jeszcze nie urodziłam Chyba jestem wyjątkowym przypadkiem, bo dobijam do 90 i 100% skurczy, a tu nic.... No może szyjka się trochę skróciła, bo ma 2 cm. Jak za tydzień znowu będzie zaskoczony, że jeszcze nic (a termin mam za 2 tygodnie), to normalnie będę zła Lubię być wyjątkowa, ale niektóre rzeczy chciałabym przechodzić normalnie.
__________________
Krzysztof, pierworodny mój
kukurydzianaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-15, 14:46   #2505
SunShineDoll
Rozeznanie
 
Avatar SunShineDoll
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 609
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

marieee bardzo realistyczny opis, czuję się jakbym z Tobą rodzila ...
SunShineDoll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-15, 14:47   #2506
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Akkma: Tak mi przysżło na myśl... - Jak zaczynasz rodzić na którymś ze swoich egzaminów.....

<tfu, tfu, tfu odpukać w niemalowane>
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-15, 14:47   #2507
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez isia4891 Pokaż wiadomość
Moja żona Isia urodziła dziś Marcelka 4390 i 60 cm
Gratulacje ładna waga

Ja mam dzień z cyklu dół macierzyński Doris marudzi, nie chce spać, mąż mnie wkurzył i poszedł do pracy...a ja wyglądam jak 3 d.upy zza krzaka
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-15, 14:48   #2508
iwantyou99
Zadomowienie
 
Avatar iwantyou99
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 775
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
Gratulacje ładna waga

Ja mam dzień z cyklu dół macierzyński Doris marudzi, nie chce spać, mąż mnie wkurzył i poszedł do pracy...a ja wyglądam jak 3 d.upy zza krzaka
To ja do tego dodam ze mam dziś kolede ;(


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
iwantyou99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-15, 14:54   #2509
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
To ja do tego dodam ze mam dziś kolede ;(
Ja mam jutro
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-15, 14:54   #2510
_Shiloh_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Shiloh_
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
Gratulacje ładna waga

Ja mam dzień z cyklu dół macierzyński Doris marudzi, nie chce spać, mąż mnie wkurzył i poszedł do pracy...a ja wyglądam jak 3 d.upy zza krzaka
Przybij piatke, u mnie to samo ryk co 5 min i zero spania od 11 :/ teraz przysnal ciekawe na jak dlugo

PATRZCIE NA TO: http://allegro.pl/blagam-kup-go-zare...873380118.html

Edytowane przez _Shiloh_
Czas edycji: 2014-01-15 o 15:00
_Shiloh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-15, 14:55   #2511
iwantyou99
Zadomowienie
 
Avatar iwantyou99
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 775
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
Ja mam jutro
Problem polega na tym ze to pierwsza samodzielna kolęda ;(

Wrrrrr


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
iwantyou99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-15, 14:55   #2512
kootek_mamrotek
Zakorzenienie
 
Avatar kootek_mamrotek
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 6 772
GG do kootek_mamrotek
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

marieee - dziękuję bardzo za opis dzielna z Ciebie mamuśka

Cytat:
Napisane przez SunShineDoll Pokaż wiadomość
marieee bardzo realistyczny opis, czuję się jakbym z Tobą rodzila ...
ja też się tak czułam, jakbym miała dreszcze i spadała z fotela
__________________
"Burza łamie drzewa, a trzciną tylko kołysze.."
kootek_mamrotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-15, 14:57   #2513
Inw
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 453
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez marieee Pokaż wiadomość
Opis porodu i wydarzeń
(...)
Lekarz zaczyna uciskać mój brzuch.
Przerażający opis... Kurcze, myślałam że w ogóle takie akcje jak uciskanie brzucha żeby wypchnąć dziecko są zakazane prawnie już
Mariee byłaś bardzo dzielna
Inw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-15, 14:58   #2514
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez kootek_mamrotek Pokaż wiadomość
Roane - pisałaś o budyniu czekoladowym, pieszczotliwie zwanym buniem przez Ciebie, dziś na wieczór zrobię, a co! z podwójnej porcji, z rodzynkami, taki, żeby łyżeczka stała i z mega kożuchem

budyń!!!! ale gorący
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-15, 14:59   #2515
marieee
Zadomowienie
 
Avatar marieee
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: L-c
Wiadomości: 1 890
GG do marieee
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez kootek_mamrotek Pokaż wiadomość
marieee - dziękuję bardzo za opis dzielna z Ciebie mamuśka

ja też się tak czułam, jakbym miała dreszcze i spadała z fotela
Mam nadzieję, że wszystkie traficie na dobrze poskładany fotel!
__________________
Niebo jest limitem...!
Włosomaniaczka

________
9.01.14 Zuzanka
1.03.18 Igusia

marieee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-15, 15:01   #2516
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Dziewczyny a jak się ma te skurcze bolesne jak na miesiączkę to dziecko się rusza wtedy czy jest nieruchome?
hmmmmmmmmm <zastanawia się>

Gosia może porządny sexik pomoże na przyśpieszenie akcji
U mnie podczas nocnych mega skurczów ruszał się bardzo intensywnie.

To już odpada u mnie...




Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
Ja mam dzień z cyklu dół macierzyński Doris marudzi, nie chce spać, mąż mnie wkurzył i poszedł do pracy...a ja wyglądam jak 3 d.upy zza krzaka

No czasem tak bywa,na szczeście wszystko kiedyś mija...

__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-15, 15:07   #2517
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość
Buhahahahahahahah
Ale marketing dobry, licytacja już przebiła cenę sklepową
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-15, 15:08   #2518
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Marieee Hardcorowcu nasz twardy

Musiałam przerywać co kilka wersów czytanie bo się zasmarkałam aż z nerwów...

------------------------------------------------------
Porody sn to rzeźnia.
Każdy jeden pn - jakby nie przebiegł - to katusze i męczarnie dla matki i dziecka.
Szkoda mi obojgu.
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-15, 15:14   #2519
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez marieee Pokaż wiadomość
Opis porodu i wydarzeń
.
świetny opis - bez cukrzenia i taki realny
historia z gazem i źle złożonym fotelem - ręce opadają....
dobrze że już wszystko za Wami

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Porody sn to rzeźnia.
Każdy jeden pn - jakby nie przebiegł - to katusze i męczarnie dla matki i dziecka.
Szkoda mi obojgu.

o tym samym pomyślałam... kurna a do tego położne i lekarze jeszcze łaskę robią natura naturą ale czasem mam wrażenie że na porodówkach traktuje się rodzące jak jakieś istoty rozpłodowe, których głównym celem jest wydanie na świat potomstwa za wszelką cenę i nie należy im się nic godności, ulgi itp (przykładem jest stały tekst stosowany w wielu szpitalach "musi boleć"- a gówno prawda, wcale nie musi na taką skalę)
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-15, 15:18   #2520
lolita25
Zakorzenienie
 
Avatar lolita25
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 5 111
GG do lolita25
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez marieee Pokaż wiadomość
Opis porodu i wydarzeń
Bardzo realny, trzyma w napięciu
Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
Ja mam jutro
Ja miałam wczoraj, męża nie było jakoś dałam rade
__________________
ŻONA
MAMA LENKI
lolita25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-22 09:28:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:13.