Polecamy:

Mustique · 2014-01-16, 10:26

nie.. muszę kupić laptopa.. a na razie wydziwiam na tablecie.

gwiazdeczka26 · 2014-01-16, 10:33

Cytat:

Napisane przez yyahyoo

skąd ten wniosek o trzymaniu linii???? zbyt pochopny

Mowisz??? Ale cos tam sie chyba zweza?

Cytat:

Napisane przez Mustique

nie.. muszę kupić laptopa.. a na razie wydziwiam na tablecie.

Dobrze Ci idzie to wydziwianie

magnolia79 · 2014-01-16, 10:50

Здравствуйте. Я здороваюсь с галкой. Какая у вас погода? А что обедать?

gwiazdeczka26 · 2014-01-16, 10:58

Cytat:

Napisane przez magnolia79

Здравствуйте. Я здороваюсь с галкой. Какая у вас погода? А что обедать?

Королева с ума или налил чашку кофе на вашем ноутбуке.

Pogoda calkiem, calkiem; a na obiad dzis NIC

magnolia79 · 2014-01-16, 11:04

Cytat:

Napisane przez gwiazdeczka26

Королева с ума или налил чашку кофе на вашем ноутбуке.

Pogoda calkiem, calkiem; a na obiad dzis NIC

Hahahaha...
Чтобы наука языков завалялась в лес!

brzydula_81 · 2014-01-16, 11:07

paciemu gawaritie pa ruski? ciezko odczytac:beer:

Sent from my ST25i using Wizaz Forum mobile app

magnolia79 · 2014-01-16, 11:08

Uśmiałam się, Gwiazdeczka po japońsku, to ja tez się jakoś chciałam przywitać nieoryginalnie.
Rosyjski jako tako zapomniałam, ale przypuszczam, że szybciutko z powrotem bym się nauczyła

I sprzętu jeszcze żadnego nie popsułam

Dziś na obiadek gulaszowa zupka, zaraz odpalam mięsko!

Mustique · 2014-01-16, 11:14

no weźcie przestańcie!

ja nie umiem po rusku. ja chodziłam do szkoły postepowej u mnie tylko angielski i francuski był!

gwiazdeczka26 · 2014-01-16, 11:19

Cytat:

Napisane przez magnolia79

Hahahaha...
Чтобы наука языков завалялась в лес!

Zeby nie bylo, to przyznaje sie bez bicia, ze ani slowa nie rozumiem

Ale wiem jak uzywac Translator

magnolia79 · 2014-01-16, 11:23

Cytat:

Napisane przez gwiazdeczka26

Zeby nie bylo, to przyznaje sie bez bicia, ze ani slowa nie rozumiem

Ale wiem jak uzywac Translator

A miałaś rosyjski w podstawówce?

takie tam - dzień dobry
kawka
obiad

to rozumiem i wyczaję kontekst zdania

Mustique · 2014-01-16, 11:24

o popatrz jaka mądra ta nasza Gwiazda!

odkręciłami się zakrętka od przyprawy i walnęłam tyle koperku do sałatki że szok! może się rodzina nie kapnie???? wszak oni trawy (czyt. zieleniny) nie jedzą; ale może????

gwiazdeczka26 · 2014-01-16, 11:24

Cytat:

Napisane przez magnolia79

A miałaś rosyjski w podstawówce?

takie tam - dzień dobry
kawka
obiad

to rozumiem i wyczaję kontekst zdania

Niet

Mialam niemiecki, potem angielski i francuski. Ale ze szkoly nic nie pamietam, poza moze 'jak mam na imie' itp.

magnolia79 · 2014-01-16, 11:26

Cytat:

Napisane przez Mustique

no weźcie przestańcie!

ja nie umiem po rusku. ja chodziłam do szkoły postepowej u mnie tylko angielski i francuski był!

Mus, który ty jesteś rocznik?
Nie miałaś rosyjskiego w podstawówce?

Żałuję, że wybrałam w średniej szkole niemiecki

- do wyboru miałam też rosyjski...
A rosyjski jest o niebo piękniejszy i łatwiejszy... Tak to było się mądrym za młodu...

W ogóle jakbym mogła cofnąć czas i byłabym bardziej uzdolniona - to chciałabym studiować filologię rosyjską

Mustique · 2014-01-16, 11:31

Cytat:

Napisane przez gwiazdeczka26

Niet

Mialam niemiecki, potem angielski i francuski. Ale ze szkoly nic nie pamietam, poza moze 'jak mam na imie' itp.

no angielski to chyba znasz

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Cytat:

Napisane przez magnolia79

Mus, który ty jesteś rocznik?
Nie miałaś rosyjskiego w podstawówce?

Maguu podejrzewam że ten co ty ! (numer w nicku to rok urodzenia?)

u nas nie było rosyjskiego. był język angielski i francuski. pewno jakaś rodzina dyrektorki nie miała pracy i taki język dali do szkoły!

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

ja po liceum zdawałam na filologię anggielską, ale brakło mi 1,5 punktu. gdybym sie wtedy odwołała, to bym sie dostała! (koleżanka tak zrobiła a więcej jej brakowało). ale ja honorowa, że mnie tam nie chcą, nie złożyłam papsiurów zrobiłam rok przerwy i pojechałam zagramanicę!

magnolia79 · 2014-01-16, 11:33

Cytat:

Napisane przez Mustique

no angielski to chyba znasz

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Maguu podejrzewam że ten co ty ! (numer w nicku to rok urodzenia?)

u nas nie było rosyjskiego. był język angielski i francuski. pewno jakaś rodzina dyrektorki nie miała pracy i taki język dali do szkoły!

no to dobrze podejrzewasz

Ja miałam rosyjski jakoś od 5 klasy do 8

I przyznam, że po rosyjsku śmigałam

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Cytat:

Napisane przez gwiazdeczka26

Zeby nie bylo, to przyznaje sie bez bicia, ze ani slowa nie rozumiem
Ale wiem jak uzywac Translator

Już sie przestraszyłam, że mnie zagadasz

Mustique · 2014-01-16, 11:35

to tak jak ja po francusku. wliceum to tak gadałam; słuchałam, czytałam. nawet maturę z niego zdałam! ale lata go nie używałam i już nic nie pamiętam. chciałabym sobie go przypomnieć (nawet książki pozbierałam, słowniki) ale cholera po latach nie umiem sie zmobilizować do nauki. w jeden dzień wiem o czym czytam, uczę sie słówek, na drugi dzień czarna dziura!

podziwiam nasze wizażanki które pilnie sie uczą! jak wy to robicie????

gwiazdeczka26 · 2014-01-16, 12:04

Cytat:

Napisane przez Mustique

no angielski to chyba znasz

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

ja po liceum zdawałam na filologię anggielską, ale brakło mi 1,5 punktu. gdybym sie wtedy odwołała, to bym sie dostała! (koleżanka tak zrobiła a więcej jej brakowało). ale ja honorowa, że mnie tam nie chcą, nie złożyłam papsiurów zrobiłam rok przerwy i pojechałam zagramanicę!

Znam, bo uzywam, ale tak ze szkoly tylko, to ciezko sie nauczyc

Ja tez zaluje, ze nie poszlam na jakies studia jezykowe. Tak naprawde to czlowiek wie, co lubi, i co chcialby robic w przyszlosci, jak juz jest dorosly, a najczesciej jest juz wtedy za pozno na zmiany.

evela28 · 2014-01-16, 12:12

Cytat:

Napisane przez magnolia79

Здравствуйте. Я здороваюсь с галкой. Какая у вас погода? А что обедать?

Cooooo

Cytat:

Napisane przez magnolia79

no to dobrze podejrzewasz

Ja miałam rosyjski jakoś od 5 klasy do 8

I przyznam, że po rosyjsku śmigałam

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Już sie przestraszyłam, że mnie zagadasz

ja też miałam ruski ale umiem bardzo mało. Lekcję były na luzie więc uczyć się nie chciało.
W liceum niemiecki i w efekcie nie umiem nic

Cytat:

Napisane przez gwiazdeczka26

Znam, bo uzywam, ale tak ze szkoly tylko, to ciezko sie nauczyc

Ja tez zaluje, ze nie poszlam na jakies studia jezykowe. Tak naprawde to czlowiek wie, co lubi, i co chcialby robic w przyszlosci, jak juz jest dorosly, a najczesciej jest juz wtedy za pozno na zmiany.

Ja to bym chyba poszła do zawodówki najpierw co by porządny zawód mieć

Mam dziś kolędę. Ratunku co tu mają za obyczaje

magnolia79 · 2014-01-16, 12:17

Cytat:

Napisane przez gwiazdeczka26

Znam, bo uzywam, ale tak ze szkoly tylko, to ciezko sie nauczyc

Ja tez zaluje, ze nie poszlam na jakies studia jezykowe. Tak naprawde to czlowiek wie, co lubi, i co chcialby robic w przyszlosci, jak juz jest dorosly, a najczesciej jest juz wtedy za pozno na zmiany.

dokładnie, chyba tak grubo po 20-tce wiedziałam co bym chciała, albo nawet koło 30-tki

kiedy się ma 18lat - to się jest tak czy siak, głupim jak but

i najgorsze jest to, że z czasem zmieniają nam się priorytety, cele...
to o czym marzyliśmy w wieku 20 lat, niekoniecznie marzymy o tym w wieku lat 30-tu

gwiazdeczka26 · 2014-01-16, 12:37

Cytat:

Napisane przez evela28

Ja to bym chyba poszła do zawodówki najpierw co by porządny zawód mieć

Mam dziś kolędę. Ratunku co tu mają za obyczaje

Koleda, Wspolczuje .

Nigdy nie lubialam .

Ja chcialam zostac kosmetyczka jak bylam w wieku szkolnym, ale wtedy trzeba wlasnie bylo isc do zawodowki i wszyscy mowili 'zawodowka??? bleeee'

To poszlam do liceum, po ktorym guzik moglam robic, a potem studia, na kierunek tez bez wiekszych perspektyw.

Cytat:

Napisane przez magnolia79

dokładnie, chyba tak grubo po 20-tce wiedziałam co bym chciała, albo nawet koło 30-tki

kiedy się ma 18lat - to się jest tak czy siak, głupim jak but

i najgorsze jest to, że z czasem zmieniają nam się priorytety, cele...
to o czym marzyliśmy w wieku 20 lat, niekoniecznie marzymy o tym w wieku lat 30-tu

Zgadza sie. A jeszcze lepiej, jak ma sie okazje sprobowac roznych rzeczy i wtedy odnalezc sie, w tym co sprawia nam najwiecej przyjemnosci, albo zwyczajnie w czym jestesmy dobrzy. Niby w kazdym wieku, mozna probowac cos zmienic.... ale mnie by sie juz nie chcialo, a poza tym na nauke trzeba miec czas, a czas to pieniadz, a bez pieniadza ani rusz i kolo sie zamyka

evela28 · 2014-01-16, 12:38

Magu a imbir do tego kurczakos to taki z korzenia czy z paczki, muszę się w przyprawy zaopatrzyć
a rozmaryn do czego jeszcze dajesz

magnolia79 · 2014-01-16, 12:42

Cytat:

Napisane przez evela28

Magu a imbir do tego kurczakos to taki z korzenia czy z paczki, muszę się w przyprawy zaopatrzyć
a rozmaryn do czego jeszcze dajesz

Imbir mielony z paczki.
Rozmaryn najczęściej daję do mięsa, ciężkich zup typu: gulaszowa, fasolowa... można dać do ziemniaków, do leczo...

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Cytat:

Napisane przez gwiazdeczka26

Zgadza sie. A jeszcze lepiej, jak ma sie okazje sprobowac roznych rzeczy i wtedy odnalezc sie, w tym co sprawia nam najwiecej przyjemnosci, albo zwyczajnie w czym jestesmy dobrzy. Niby w kazdym wieku, mozna probowac cos zmienic.... ale mnie by sie juz nie chcialo, a poza tym na nauke trzeba miec czas, a czas to pieniadz, a bez pieniadza ani rusz i kolo sie zamyka

mózg inaczej pracuje jak się ma 20 lat nie trzeba pracować, myśleć co na obiad, jak zapłacic rachunki... no i się bardziej chce...

a później... praca, obowiązki, zmęczenie, nie chce się... i tak czas zapierdziela coraz szybciej

aniaaxd2 · 2014-01-16, 12:57

Ale mnie,migrena bierze

a tabletki mi sie skonczyly a recepta na nie bedzie jutro

a na 16 do pracy , oby kawka pomogla

Sent from my RM-914_eu_euro1_279 using Tapatalk

yyahyoo · 2014-01-16, 13:14

macie racje dziewczyny z tym uczeniem.... Ja poszłam do liceum, bo poprostu nie wiedziałam co bym chciała. Potem zreszta tez niezbyt jakos byłam zdecydowana.
Całe szczeście, ze mi sie tak smiesznie ułozyło w zyciu, ze skonczyłam 2 kierunki (przypadek, ale dorze, ze był - teraz by mi sie nie chciało) W zadnym z tych zawodów nie pracuje, ale wiedza jakos sie przydaje.... Nie wyobrażam sobie siebie pracującej w wyuczonym zawodzie/kierunku.

Mustique · 2014-01-16, 13:30

a ja poszłam do liceum, bo tam było miejsce.

chciałam złozyć papiery do liceum / technikum sportowego- ale w owym czasie takie było tylko w Łodzi... rodzice się nie zgodzili. więc złozyłam do pierwszego lepszego ogólniaka jakie było pod ręką. ale i tak po pół roku przenasilismy sią z rodziną gdzie indziej wiec je zmieniałam jeszcze 3 krotnie!

a studia to już wypadkowa... najpierw poszłam do pomaturalnej szkoły zawodowej (żeby zawód zdobyć), a potem jakos poszło że mi sie spodobało i robiłam dalej szkoły w jednym kierunku...

yyahyoo · 2014-01-16, 13:54

uffffff zmachałam sie!

posprzatałam bałagan w pokoju. Poukładałam rzeczy w szafie i powynosiłam niepotrzebne pudła. A teraz skonczyłam robić porządek z kwiatami

Obciełam suche listki, część przesunęłam i jakos tak od razu mi sie przyjemniej teraz pracuje

A jeden wiszący, który mi urósł ogromniasty, ale przy doniczce nie miał liści tylko gdzies za 30cm - pocięłam na kawałki i zrobiłam sadzonki, które rozdałam.
Pozyteczny dzien prawda?

a na obiadek miałam pychotki

pieczoną kaczkę z jabłkami i do tego fasolka szparagowa. Miodzio!!

evela28 · 2014-01-16, 14:01

Cytat:

Napisane przez yyahyoo

uffffff zmachałam sie!

posprzatałam bałagan w pokoju. Poukładałam rzeczy w szafie i powynosiłam niepotrzebne pudła. A teraz skonczyłam robić porządek z kwiatami

Obciełam suche listki, część przesunęłam i jakos tak od razu mi sie przyjemniej teraz pracuje

A jeden wiszący, który mi urósł ogromniasty, ale przy doniczce nie miał liści tylko gdzies za 30cm - pocięłam na kawałki i zrobiłam sadzonki, które rozdałam.
Pozyteczny dzien prawda?

a na obiadek miałam pychotki

pieczoną kaczkę z jabłkami i do tego fasolka szparagowa. Miodzio!!

u jaki pracowity dzień
a ty dziś pracujesz w domu

ja miałam dziś na obiad smażoną kiełbaskę z frytkami

gwiazdeczka26 · 2014-01-16, 14:20

Cytat:

Napisane przez yyahyoo

uffffff zmachałam sie!

posprzatałam bałagan w pokoju. Poukładałam rzeczy w szafie i powynosiłam niepotrzebne pudła. A teraz skonczyłam robić porządek z kwiatami

Obciełam suche listki, część przesunęłam i jakos tak od razu mi sie przyjemniej teraz pracuje

A jeden wiszący, który mi urósł ogromniasty, ale przy doniczce nie miał liści tylko gdzies za 30cm - pocięłam na kawałki i zrobiłam sadzonki, które rozdałam.
Pozyteczny dzien prawda?

a na obiadek miałam pychotki

pieczoną kaczkę z jabłkami i do tego fasolka szparagowa. Miodzio!!

Bardzo pozyteczny

Przypomnialas mi, ze chcialabym jakiegos kwiata duzego /a'la drzewko domowe

MOjego pieknego bonsaia musialam zostawic ,

bo wlasciwie to nie byl moj, tylko ex.

Cytat:

Napisane przez evela28

u jaki pracowity dzień
a ty dziś pracujesz w domu

ja miałam dziś na obiad smażoną kiełbaskę z frytkami

Czemu jak ktos mowi frytki , to mi zapalaja sie diabliki w oczach FRYTKI

A przeciez!!!! Ide dzis z kolezankami na obiadek po pracy, wiec frytki beda bardzo prawdopodobne

brzydula_81 · 2014-01-16, 14:39

hmm...mi tez chce sie frytek..i szpinaku

tzn lubie jedno i drugie ale w tym zestawieniu nie jadlam moze jeszcze smazony ser w panierce i mega kalorie

Sent from my ST25i using Wizaz Forum mobile app

yyahyoo · 2014-01-16, 14:41

Cytat:

Napisane przez evela28

u jaki pracowity dzień
a ty dziś pracujesz w domu

ja miałam dziś na obiad smażoną kiełbaskę z frytkami

Evelka w biurze pracuje

ale mamy z kumplem naszą "izolatkę", czyli dość spory (23m2) osobny pokój, gdzie sobie pracujemy

2014-01-16, 10:26	#571
Mustique Lena Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 12 229	Dot.: 7. Konserfffki w przyjaźni coraz bardziej się umacniają i Hogwart-ową kasę wyda nie.. muszę kupić laptopa.. a na razie wydziwiam na tablecie. __________________ Mała, Wredna, Bezczelna.. ale jakże zadowolona z siebie!

2014-01-16, 10:50	#573
magnolia79 Irenosława Pierwsza Zarejestrowany: 2005-09 Wiadomości: 62 254	Dot.: 7. Konserfffki w przyjaźni coraz bardziej się umacniają i Hogwart-ową kasę wyda Здравствуйте. Я здороваюсь с галкой. Какая у вас погода? А что обедать? __________________ /Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./ Fale - Virginia Woolf

2014-01-16, 11:07	#576
brzydula_81 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-06 Wiadomości: 19 312	Dot.: 7. Konserfffki w przyjaźni coraz bardziej się umacniają i Hogwart-ową kasę wyda paciemu gawaritie pa ruski? ciezko odczytac:beer: Sent from my ST25i using Wizaz Forum mobile app __________________ We don't attract what we want,but what we are. Only by changing your thoughts you will change your life. J. Allen

2014-01-16, 11:08	#577
magnolia79 Irenosława Pierwsza Zarejestrowany: 2005-09 Wiadomości: 62 254	Dot.: 7. Konserfffki w przyjaźni coraz bardziej się umacniają i Hogwart-ową kasę wyda Uśmiałam się, Gwiazdeczka po japońsku, to ja tez się jakoś chciałam przywitać nieoryginalnie. Rosyjski jako tako zapomniałam, ale przypuszczam, że szybciutko z powrotem bym się nauczyła I sprzętu jeszcze żadnego nie popsułam Dziś na obiadek gulaszowa zupka, zaraz odpalam mięsko! __________________ /Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./ Fale - Virginia Woolf

2014-01-16, 11:14	#578
Mustique Lena Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 12 229	Dot.: 7. Konserfffki w przyjaźni coraz bardziej się umacniają i Hogwart-ową kasę wyda no weźcie przestańcie! ja nie umiem po rusku. ja chodziłam do szkoły postepowej u mnie tylko angielski i francuski był! __________________ Mała, Wredna, Bezczelna.. ale jakże zadowolona z siebie!

2014-01-16, 11:24	#581
Mustique Lena Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 12 229	Dot.: 7. Konserfffki w przyjaźni coraz bardziej się umacniają i Hogwart-ową kasę wyda o popatrz jaka mądra ta nasza Gwiazda! odkręciłami się zakrętka od przyprawy i walnęłam tyle koperku do sałatki że szok! może się rodzina nie kapnie???? wszak oni trawy (czyt. zieleniny) nie jedzą; ale może???? __________________ Mała, Wredna, Bezczelna.. ale jakże zadowolona z siebie!

2014-01-16, 11:35	#586
Mustique Lena Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 12 229	Dot.: 7. Konserfffki w przyjaźni coraz bardziej się umacniają i Hogwart-ową kasę wyda to tak jak ja po francusku. wliceum to tak gadałam; słuchałam, czytałam. nawet maturę z niego zdałam! ale lata go nie używałam i już nic nie pamiętam. chciałabym sobie go przypomnieć (nawet książki pozbierałam, słowniki) ale cholera po latach nie umiem sie zmobilizować do nauki. w jeden dzień wiem o czym czytam, uczę sie słówek, na drugi dzień czarna dziura! podziwiam nasze wizażanki które pilnie sie uczą! jak wy to robicie???? __________________ Mała, Wredna, Bezczelna.. ale jakże zadowolona z siebie!

2014-01-16, 12:38	#591
evela28 na drugie mam Irena Zarejestrowany: 2008-05 Lokalizacja: mój raj Wiadomości: 29 359	Dot.: 7. Konserfffki w przyjaźni coraz bardziej się umacniają i Hogwart-ową kasę wyda Magu a imbir do tego kurczakos to taki z korzenia czy z paczki, muszę się w przyprawy zaopatrzyć a rozmaryn do czego jeszcze dajesz __________________ kiedy życie daje ci w twarz uśmiechnij się i z politowaniem powiedz: bijesz się jak ciota

2014-01-16, 12:57	#593
aniaaxd2 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: Ireland Wiadomości: 5 131	Dot.: 7. Konserfffki w przyjaźni coraz bardziej się umacniają i Hogwart-ową kasę wyda Ale mnie,migrena bierze a tabletki mi sie skonczyly a recepta na nie bedzie jutro a na 16 do pracy , oby kawka pomogla Sent from my RM-914_eu_euro1_279 using Tapatalk __________________ I widzisz sam, gdy Ciebie mam, to siebie tak mi jakoś brak Przeklinam nas i kocham nas, nie umiem odejść, nie wiem jak ... http://www.pmiska.pl/ -----> klikam codziennie , ty tez mozesz

2014-01-16, 13:14	#594
yyahyoo O Ireno! ;-) Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 51 047	Dot.: 7. Konserfffki w przyjaźni coraz bardziej się umacniają i Hogwart-ową kasę wyda macie racje dziewczyny z tym uczeniem.... Ja poszłam do liceum, bo poprostu nie wiedziałam co bym chciała. Potem zreszta tez niezbyt jakos byłam zdecydowana. Całe szczeście, ze mi sie tak smiesznie ułozyło w zyciu, ze skonczyłam 2 kierunki (przypadek, ale dorze, ze był - teraz by mi sie nie chciało) W zadnym z tych zawodów nie pracuje, ale wiedza jakos sie przydaje.... Nie wyobrażam sobie siebie pracującej w wyuczonym zawodzie/kierunku. __________________ „Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.” Antoine de Saint-Exupéry

2014-01-16, 13:30	#595
Mustique Lena Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 12 229	Dot.: 7. Konserfffki w przyjaźni coraz bardziej się umacniają i Hogwart-ową kasę wyda a ja poszłam do liceum, bo tam było miejsce. chciałam złozyć papiery do liceum / technikum sportowego- ale w owym czasie takie było tylko w Łodzi... rodzice się nie zgodzili. więc złozyłam do pierwszego lepszego ogólniaka jakie było pod ręką. ale i tak po pół roku przenasilismy sią z rodziną gdzie indziej wiec je zmieniałam jeszcze 3 krotnie! a studia to już wypadkowa... najpierw poszłam do pomaturalnej szkoły zawodowej (żeby zawód zdobyć), a potem jakos poszło że mi sie spodobało i robiłam dalej szkoły w jednym kierunku... __________________ Mała, Wredna, Bezczelna.. ale jakże zadowolona z siebie!

2014-01-16, 13:54	#596
yyahyoo O Ireno! ;-) Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 51 047	Dot.: 7. Konserfffki w przyjaźni coraz bardziej się umacniają i Hogwart-ową kasę wyda uffffff zmachałam sie! posprzatałam bałagan w pokoju. Poukładałam rzeczy w szafie i powynosiłam niepotrzebne pudła. A teraz skonczyłam robić porządek z kwiatami Obciełam suche listki, część przesunęłam i jakos tak od razu mi sie przyjemniej teraz pracuje A jeden wiszący, który mi urósł ogromniasty, ale przy doniczce nie miał liści tylko gdzies za 30cm - pocięłam na kawałki i zrobiłam sadzonki, które rozdałam. Pozyteczny dzien prawda? a na obiadek miałam pychotki pieczoną kaczkę z jabłkami i do tego fasolka szparagowa. Miodzio!! __________________ „Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.” Antoine de Saint-Exupéry

2014-01-16, 14:39	#599
brzydula_81 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-06 Wiadomości: 19 312	Dot.: 7. Konserfffki w przyjaźni coraz bardziej się umacniają i Hogwart-ową kasę wyda hmm...mi tez chce sie frytek..i szpinakutzn lubie jedno i drugie ale w tym zestawieniu nie jadlam moze jeszcze smazony ser w panierce i mega kalorie Sent from my ST25i using Wizaz Forum mobile app __________________ We don't attract what we want,but what we are. Only by changing your thoughts you will change your life. J. Allen

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)