Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

[lolita25]

Kurier dostarczył poduszkę do karmienia
jest fajowa...mogę rodzić

[magnusia]

oho- zjadłam domowe zapiekanki i co..... witaj zgago dawno jej nie było i se kuźwa przypomniała o mnie

[mengazhu]

Napisane przez lolita25

A później jakoś wiecznie zajęci będziemy....nie pozwolę żeby nas osaczały i jedna i druga...musi się nauczyć, swoje dzieci już wychowały, to niech nam pozwolą żyć

Oby w zycie to sie udało wprowadzić

Napisane przez Caillouu

Także też musiałam wyjść do kuchni na 3 głębokie... Niestety wdechy, nie kielony

Napisane przez gosia261282

U kolezanki jak zapytała ile za chrzest,to ksiądz powiedział,że jak brzydkie dziecko to nic,a jak ładne to 200 zł z reguły dają. I jakoś tak dziwnie wychodzi,że wszyscy płacą...

O, to ja bym powiedziała, że moje dziecko brzydkie jest. Co innego przecież bym myślała
A mamusiowy Eryk... każdy z nas ma czasem takie dni.On może czuje, że to ostatnie chwile, w których może mieć Cie na wyłączność

[senira666]

Napisane przez Le La

A oto mój śpioszek:

ojjj jaki cudny

Napisane przez Switezianka_23

Hej Dziewczyny. Jestem po kontroli rozwojowej. Maly obecnie wazy 3120g i mierzy 51cm wiec jest juz duzym chlopakiem. Do szalu doprowadza mnie karmienie 10-13 razy na dobe juz trzeci miesiac, ale skoro Wiktor prawidlowo przybiera na wadze, to sie jeszcze przemecze. Teraz kwitne w poczekalni do odbioru wynikow.

ważne że wszystko jest ok

Napisane przez guapissima

Ja juz po spotkaniu z polozna. Podobno moge urodzic w kazdej chwili
Tak jak myslalam, mam 8 kg na plusie i podobno juz nie powinnam przybrac wiecej.......

to u mnie odwrotnie.. nic porodu nie zwiastuje - nawet żadnych skurczy nie mam .. ba nie miałam ani jednego jeszcze
a 8 kg ... łooo matko kiedy to było. ja mam 14 na plusie ale podobno też już więcej być nie powinno. (pocieszam się tym że położna powiedziała że przy moim wzroście 178cm to te 14 kg to dużo nie jest )

[Le La]

Która ma ochote na rosół??? To zapraszam do mnie, bo mąż wczoraj wieczorem ugotował wielki gar, chyba 5litrów, dopiero teraz w lodówce zobaczyłam ile tego jest a ja nie wiem dlaczego dogotowałam makaronu jak dla wojska, całą miskę

Idę choinkę rozebrać..... ale mi się nie chce... i pewnie się Alek zaraz obudzi hehe

[senira666]

Napisane przez magnusia

oho- zjadłam domowe zapiekanki i co..... witaj zgago dawno jej nie było i se kuźwa przypomniała o mnie

ja się dzisiaj dowiedziałam że moja zgaga to przez dziecia---sięga mi aż do przełyku i przez to mnie pali...

[magnusia]

Napisane przez senira666

ja się dzisiaj dowiedziałam że moja zgaga to przez dziecia---sięga mi aż do przełyku i przez to mnie pali...

hmmm to znaczy że mój syn łaskocze mnie piętami po przełyku

[kOmorowska]

...i jeszcze jedno pytanie: ja przygotowuje mleko na "świeżo" czyli na każde karmienie nowe, a moja teściowa dziś dała wykład i powiedziała, że można przecież na kolejne karmienie dać to co zostało po poprzednim w butelce-można tak?
przepraszam za głupie pytania ale wolę się dopytać kogoś kto karmi mm

[lidkaa82]

Napisane przez kOmorowska

...i jeszcze jedno pytanie: ja przygotowuje mleko na "świeżo" czyli na każde karmienie nowe, a moja teściowa dziś dała wykład i powiedziała, że można przecież na kolejne karmienie dać to co zostało po poprzednim w butelce-można tak?
przepraszam za głupie pytania ale wolę się dopytać kogoś kto karmi mm

Absolutnie zawsze podawałam na świeżo, nie wiem jak długo można przechowywac, wolałam nie ryzykowac

[kOmorowska]

Dziękuję ja też jestem zdania, że zawsze na świeżo.

[gosia261282]

Napisane przez kOmorowska

i jeszcze jedno pytanie: ja przygotowuje mleko na "świeżo" czyli na każde karmienie nowe, a moja teściowa dziś pouczała mnie i powiedziała, że można przecież na kolejne karmienie dać to co zostało po poprzednim w butelce-można tak?

Ja chociaż karmiłam piersią to wiem z całą pewnością,że trzeba przygotowywać świeże. Maks chyba do godziny można to samo podać.

[mengazhu]

Napisane przez Le La

Idę choinkę rozebrać..... ale mi się nie chce... i pewnie się Alek zaraz obudzi hehe

Za rok Alek pomoże CI choinkę i ubierać i rozbierac

Napisane przez kOmorowska

...i jeszcze jedno pytanie: ja przygotowuje mleko na "świeżo" czyli na każde karmienie nowe, a moja teściowa dziś dała wykład i powiedziała, że można przecież na kolejne karmienie dać to co zostało po poprzednim w butelce-można tak?
przepraszam za głupie pytania ale wolę się dopytać kogoś kto karmi mm

Ja mm karmiłam starszaka po skończeniu 7 mż. NIGDY nie dawałam mleka, które zostawało. Bez względu na to ile tego było i też tak jak na opakowaniu było napisane.

[marieee]

Gratulacje dla Nowych Mamuś!!!


Moja Zuza ma dzisiaj tydzień
a mamusia - 10 kg.
Co prawda jem tylko... jabłka, jabłka prażone, herbatniki, rosół, ziemniaki marchew i mięso na parze. Mmmm.....


Mamusie, kiedy i jak podajecie wit. D?
Ja zupełnie o niej zapomniałam
i jestem strasznie na siebie zła!!!!

[magnusia]

wymoczyłam cielsko w wannie i teraz nastrajam się do wyjścia do sklepu
dziś u mnie zupa ogórkowa będzie

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Napisane przez marieee

Moja Zuza ma dzisiaj tydzień
a mamusia - 10 kg.
Co prawda jem tylko... jabłka, jabłka prażone, herbatniki, rosół, ziemniaki marchew i mięso na parze. Mmmm.....

o kurde -10 kg szacun
i jak ten pierwszy tydzień minął?

[mengazhu]

Napisane przez magnusia

wymoczyłam cielsko w wannie i teraz nastrajam się do wyjścia do sklepu
dziś u mnie zupa ogórkowa będzie

u mnie zurek na zakwasie (i to nic, ze mam po nim zgagę jak choelra ) i nie wiem po co cycki z kurczaka rozmrażam

[pilotka86]

cześć
witam się po średniej nocy
średniej, bo i tak się budziłam a mąż wstawał
córka ma coraz bardziej głośny KRZYK a co to dopiero będzie póxniej

Napisane przez PawMaj13

Wrzucam foty mojego dziecia

ps. bałam się, ze nie poczuje miłości do dziecka. a teraz się boję OZM ;p kocham tą małą kruszynę jak nigdy nikogo i jestem gotowwa zrobić dla niego wszzystko!

fajna fota!
i czekamy na opis

Napisane przez sharey

A mi mąż zrobił niespodziankę i kupił mi samochód Przymierzaliśmy się do kupna, ale tak za 2 miesiące ( mój samochód to aż strach się bać już nim jeździć), a że się nadarzyła okazja to mam już go dzisiaj tylko szkoda że nie pozwala mi już jeździć...

to się nazywa prezent!dla męża

Napisane przez Nemezis23

Pilotko, podjęłaś już decyzję odnośnie szczepień? Jestem ciekawa muszę ogarnąć ten temat.

ehh jeszcze właśnie nie mam jakieś dwa tygodnie
za tydzień jeszcze się skonsultuję z jednym lekarzem.
raczej na pewno nie będę brała dodatkowych.
te z różyczką, świnką i ospą chyba też bo nie bardzo rozumiem po co szczepić w "moich" czasach wszyscy na to chorowali i nie pamiętam żeby ktoś miał powikłania itp.

Napisane przez iwantyou99

Hejjj dziewczyny!! Widze ze nasze kochane ciężarówki juz nie śpią. Dziewczyny wysypać sie póki jest okazja!
A jak tam mamusie Wasze dzisiejsze noce??
Moje dziecko jest idealne wiec chyba jednak przywroce mu kieszonkowe po 25 latach. Do tej pory miał odebrane do 50 za te stresy i nerwy mamusi i tatusia
Wczoraj mieliśmy kolede - pierwsza ktora przyjmowałam samodzielnie. Nawet wyszło ok bez żadnej spiny siedziałam w fotelu i karmiłam Dominika ksiądz nie miał nic przeciwko. Troche nam poopowiadał bo ciężka miał drogę w życiu. Na samym starcie kapłaństwa rzucili go na glebokom wodę i został kapelanem na dziecięcym oddziale onkologicznym.
A w niedziele mamy chrzest
Ksiądz zapytał mnie wczoraj czy miałam żal do Pana Boga za to co sie stało. I powiem Wam szczerze ze wcześniej o tym nie myslalam i byłam sama zaskoczona bo nie miałam i nie mam wręcz przeciwnie.
Wogole jakoś tak przekształca sie ta moja wiara zobaczymy jak to sie dalej rozwinie.
Dzisiaj idziemy do neurologa zeby uspokoić moj hipohondryzm. Prosze o kciuki.

noc u mnie średnia.
podziwiam tego księdza. posługa na dziecięcym odziale onkologicznym to ciężka orka. nie każdy się nadaje.
trzymam za wizytę u neurologa!

Napisane przez sadlaczyca

Dziś o 2.15 w nocy przyszedł na świat mój syn Krzyś, przez cc, 3600 i 56 cm. Dam znać później. Wszystko w porządku
.

GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!: roza::j upi:

Napisane przez kOmorowska

Witam
może ktoś mnie kojarzy, na forum pisałam kilka razy, mój termin porodu wyznaczony był na 06.02.2014. Postanowiłam napisać ponieważ na świecie już jest nasza córka.
Ostatnio na Wizaż zajrzałam 16 grudnia rano - po południu trafiłam do szpitala na patologię ciąży z sączącymi się wodami płodowymi i po odejściu czopa śluzowego z rozwarciem na opuszek palca. Mnóstwo badań, leki na podtrzymanie, ktg 3 razy dziennie i czekaliśmy. W dniu 23 grudnia wody zaczęły już całkowicie odchodzić ale byłyśmy z maleństwem monitorowane 24h na dobę. W wigilię rano podczas ktg małej zaczęło spadać tętno-szybka decyzja lekarzy -zagrażająca zamartwica wewnątrzmaciczna płodu -szybkie cięcie. W 34 tygodniu ciąży w wigilię 24.12.2013 o godzinie 9.45 na świat poprzez cc przyszła Natalia, ważyła 2400 i miała 51 cm-dostała 10 punktów w skali Apgar.


Podczas pobytu w szpitalu miałam powikłania po cc, a Natalia musiała nauczyć się dobrze jeść i w dodatku zarażono nas gronkowcem. Przy wypisie Natalka ważyła 3100. W poniedziałek w końcu wróciłyśmy do domu.

GRATULACJE!!!!!kl aski:
kurde, ale miałaś przeżycia....z tym zarazeniem gronkowcem to czesto slyszalam

Napisane przez Shizu48

Tylko szybciutkie info - Guciak ma idealny tętno i aktywność pępowinowo-jakąś tez, nic tez nie zapowiada jakichkolwiek problem a szyjka macicy dalej zamknięta jadę zawieźć do laboratorium ten mój wymaz gbs

super!!!

Napisane przez bella7

Witam
jak narazie ze szpitala,bo jestem pod szczególnym nadzorem ze względu na stan po cesarkim cięciu,i mam wskazanie do cc. No więc muszę uzbroić się w cierpliwość,a dwa to że jak zaczął by się poród to idę na salę. W życiu bym się nie spodziewała. Ech...

trzymam za rozwiazanie bez komplikacji!
bella a Ty nastawiałaś się na poród sn?

[mala098]

Napisane przez iwantyou99

A teraz mam chwile bo dziec odbija wiec napisze Wam co zrobiła moja teściowa.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Szkoda, że jej nie powiedziałaś, że ten wyciąg widziałaś. Bo jak powiesz mężowi i on się będzie chciał od niej czegoś w tej sprawie dowiedzieć, to żeby nie wyszło, że byłaś na przeszpiegach, kartka była w szafce i jak możesz jej grzebać w rzeczach...
No ale niefajnie, współczuję sytuacji...


A ja byłam dziś u mojej pani doktor, która stwierdziła, że coś się zaczyna dziać. szyjka przepuszcza palec, skróciła się, jest miękka, pani doktor chyba mnie odczopowała.
I wróży poród w przeciągu tygodnia.
Jutro mam się stawić w szpitalu na ktg i z powodu cech zakażenia bakteryjnego we krwi, a nic mi nie dolega, zapewne mnie zostawią w szpitalu.

Mówię Wam jak się przeraziłam i w jaką panikę wpadłam.

Do tej pory chojrakowałam, że chcę urodzić przed terminem, że już mi wystarczy tej ciąży, że powinna trwać 7 a nie 9 miesięcy, a jak usłyszałam, że to JUŻ i zapewne dzisiejszy wieczór jest ostatnim z moim mężem we dwójkę w domku, to stwierdziałam, że wycofuję się, nie chcę rodzić, a ciąża trwała tydzień a nie 9 miesięcy....
Ach... boję się....

[Shizu48]

Napisane przez senira666

wczoraj jak gadałam z kumpelą to mówiła że prawie na zawał zeszła w czasie CC bo była przytomna i nagle maszyna od tętna zaczęła wariować -ona biedna myśli że umiera--a pielęgniarka podchodzi do maszyny wali pięścią dwa razy i komentuje "ze już naprawione"

Napisane przez mengazhu

dzisiejszy diadol ze starszakiem:
- Mamo, dlaczego Bóg stworzył, że dziewczyny mają dzidziusie w ciaży?
- YY, nie wiem. Tak wymyślił.
- Mój wymyślić, żeby chłopcy. Nie bolałby cię brzuch tylko tatę. I brałabyś mnie na ręce.
- Ale wtedy ty też, jak dorośniesz, będziesz miał dzidziusia.
- A to dobrze, że kobiety.

Obie mnie niesamowicie rozbawiłyście, z takich powodów wlasnie uwielbiam wizaż



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magnusia]

Napisane przez mengazhu

u mnie zurek na zakwasie (i to nic, ze mam po nim zgagę jak choelra ) i nie wiem po co cycki z kurczaka rozmrażam

jak nie chcesz na ciepło jako kotlety to zrób sałatke z kurczakiem

[krolowa_nilu]

Napisane przez lolita25

Kurier dostarczył poduszkę do karmienia
jest fajowa...mogę rodzić

Świetny zakup! Ze wszystkich dzieciowych nie-niezbędnych rzeczy uważam, że ten był wart każdych pieniędzy. Ja używam swojej w różnych kombinacjach i już nie wyobrażam sobie karmienia bez niej

[perfuzja]

Napisane przez marieee

Gratulacje dla Nowych Mamuś!!!


Moja Zuza ma dzisiaj tydzień
a mamusia - 10 kg.
Co prawda jem tylko... jabłka, jabłka prażone, herbatniki, rosół, ziemniaki marchew i mięso na parze. Mmmm.....


Mamusie, kiedy i jak podajecie wit. D?
Ja zupełnie o niej zapomniałam
i jestem strasznie na siebie zła!!!!

Gratuluje zrzuconych kilogramów!
U mnie 3,5 tygodnia po porodzie i tylko -9 kg niestety

Dlaczego trzymasz taka rygorystyczna dietę?

Podajemy D+K jakos od 6 doby.

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Napisane przez mala098

Szkoda, że jej nie powiedziałaś, że ten wyciąg widziałaś. Bo jak powiesz mężowi i on się będzie chciał od niej czegoś w tej sprawie dowiedzieć, to żeby nie wyszło, że byłaś na przeszpiegach, kartka była w szafce i jak możesz jej grzebać w rzeczach...
No ale niefajnie, współczuję sytuacji...


A ja byłam dziś u mojej pani doktor, która stwierdziła, że coś się zaczyna dziać. szyjka przepuszcza palec, skróciła się, jest miękka, pani doktor chyba mnie odczopowała.
I wróży poród w przeciągu tygodnia.
Jutro mam się stawić w szpitalu na ktg i z powodu cech zakażenia bakteryjnego we krwi, a nic mi nie dolega, zapewne mnie zostawią w szpitalu.

Mówię Wam jak się przeraziłam i w jaką panikę wpadłam.

Do tej pory chojrakowałam, że chcę urodzić przed terminem, że już mi wystarczy tej ciąży, że powinna trwać 7 a nie 9 miesięcy, a jak usłyszałam, że to JUŻ i zapewne dzisiejszy wieczór jest ostatnim z moim mężem we dwójkę w domku, to stwierdziałam, że wycofuję się, nie chcę rodzić, a ciąża trwała tydzień a nie 9 miesięcy....
Ach... boję się....

Będzie dobrze
Do którego szpitala idziesz?

[mala098]

Napisane przez perfuzja

Gratuluje zrzuconych kilogramów!

Będzie dobrze
Do którego szpitala idziesz?

Dziękuję mam nadzieję.
Idę zaraz do kosmetyczki. Może i o fryzjera sobie zahaczę.
Na Madalińskiego. Tam mam podpisaną umowę z położną z polecenia, więc w sumie sugerowałam się położną, a nie szpitalem do końca.

[Muminek1991]

Le La- jejjjj ale cuuuudnyyyy uśmiech ,

Ja na 3D widziałam jak mój się uśmiecha to się poryczałam, a na żywo to pewnie będę się wpatrywać 24na dobę

Napisane przez lolita25

Wystarczy zamknąć drzwi przed nosem i spokój będzie ze złotymi radami

To plus tego ,że jesteśmy tu sami.Jak bedę chciałą cos wiedzieć to wtedy bedę prosić o rady moja mamę , mam nadzieję tylko ,że babcia TZ mi się wpierniczac nie będzie. Juz mi doradziła ,że alkohol przecież do 7 miesiąca pić spokojnie mogłam, dopiero po 7 zaczyna dziecku szkodzić taaaaaa seriooooooo?

Napisane przez guapissima

Dzien dobry

Ja juz po spotkaniu z polozna. Podobno moge urodzic w kazdej chwili
Tak jak myslalam, mam 8 kg na plusie i podobno juz nie powinnam przybrac wiecej.......

8 kg ?? Hmmm kiedy to było.
A jak masz rodzić ton dajemy dajemy

Napisane przez Le La

Która ma ochote na rosół??? To zapraszam do mnie, bo mąż wczoraj wieczorem ugotował wielki gar, chyba 5litrów, dopiero teraz w lodówce zobaczyłam ile tego jest a ja nie wiem dlaczego dogotowałam makaronu jak dla wojska, całą miskę

Ja za rosołem niezbyt, ale jak nie masz nic przeciwko to ci TZ podeślę, on kocha rosół

Napisane przez marieee

Moja Zuza ma dzisiaj tydzień
a mamusia - 10 kg.
Co prawda jem tylko... jabłka, jabłka prażone, herbatniki, rosół, ziemniaki marchew i mięso na parze. Mmmm.....

A czemu taką dietę masz,że nic nie jesz ?



Dziewczyny mam do was pytanie. Będę chciała TZ naszykować kilka porcji jedzonka i zamrozić na czas pobytu w szpitalu,żeby mógł tylko wziąć i odgrzać ewentualnie dogotować szybko makaron i już. Wiem,że niektóre z was też coś będą robić i tu pytanie co ugotujecie ? Bo ja nie wiem zbytnio , nie mam idei Myślałam nad leczo, jakieś pulpety w sosie czy coś. I hmmm zupę tez można zamrozić ?

[mengazhu]

Napisane przez magnusia

jak nie chcesz na ciepło jako kotlety to zrób sałatke z kurczakiem

to jest myśl Tylko zapewne widząc m=pustki w mojej szafce na jedzonko mam do tej sałatki samego kuraka
Dziś tż idzie na zakupy z lista dłuuugą jak papier toaletowy. Zdziwi się

[_Shiloh_]

Krolowa nilu: zgadzam sie, poduszka do karmienia to najlepszy wynalazek

Mariee: a czemu taka diete drastyczna trzymasz?

[gosia261282]

Napisane przez marieee

Co prawda jem tylko... jabłka, jabłka prażone, herbatniki, rosół, ziemniaki marchew i mięso na parze. Mmmm.....

A czemu taka dieta,że tylko to? I tak cały czas,każdego dnia??

Napisane przez Muminek1991

Dziewczyny mam do was pytanie. Będę chciała TZ naszykować kilka porcji jedzonka i zamrozić na czas pobytu w szpitalu,żeby mógł tylko wziąć i odgrzać ewentualnie dogotować szybko makaron i już. Wiem,że niektóre z was też coś będą robić i tu pytanie co ugotujecie ? Bo ja nie wiem zbytnio , nie mam idei Myślałam nad leczo, jakieś pulpety w sosie czy coś. I hmmm zupę tez można zamrozić ?

Jakieś pierogi i klopsy w zamrażalniku mam.
A tak to zawsze można zamówić coś do jedzenia,więc nic więcej nie szykuję.

[_Kluska_]

Napisane przez marieee

[SIZE=5]
Moja Zuza ma dzisiaj tydzień
a mamusia - 10 kg.
Co prawda jem tylko... jabłka, jabłka prażone, herbatniki, rosół, ziemniaki marchew i mięso na parze. Mmmm.....


Mamusie, kiedy i jak podajecie wit. D?
Ja zupełnie o niej zapomniałam
i jestem strasznie na siebie zła!!!!

u mnie 3 tyg po porodzie tylko -7kg mam problemy z karmieniem i teraz widzę jak to bardzo wyciąga..

Wit d i k codziennie rano do butelki.

[AgatkaL]

Gratuluję wszystkim rozpakowanym

Właśnie wróciłam z małego spacerku do Rossmanna...pokupowałam jakieś szampony, żele pod prysznic, dezodoranty, bo wszystko nam się pokończyło i prawie 100 poszła...ech.

Muszę się chyba trochę bardziej uaktywnić, bo jak tak się zastoję, to za miesiąc nie urodzę. Nie miałam dotąd żadnego skurczu ani nic...no chyba, że nie zauważyłam. 22.02 mam ostatnie usg, to podejrzymy co się dzieje w brzuszku.

[iwantyou99]

Napisane przez kOmorowska

Na wadze przybiera, więc nie mam chyba co się martwić.
i jeszcze jedno pytanie: ja przygotowuje mleko na "świeżo" czyli na każde karmienie nowe, a moja teściowa dziś pouczała mnie i powiedziała, że można przecież na kolejne karmienie dać to co zostało po poprzednim w butelce-można tak?

Absolutnie nie! Mm moze stać conajwyzej godzinę a i tak u niektórych producentów mleko po tym czasie śmierdzi bardziej niz zwykle.

My juz po wizycie
Dominik wazy 4270g hrhr
Pan doktor mega zadowolony absolutnie usg w porządku no i trafiliśmy na pani dr od rehabilitacji ktora była wraz ze studentami i zapytali nas czy mogli by pokazać Dominika studentom i przy okazji pokażą nam rożne rzeczy. Wiec jeśli chodzi o rozwój to Dominik o tydzien wyprzedza juz swój wiek korygowany a 30% zachowań ma zgodnych z wiekiem urodzeniowym czyli nie miałam przewidzen i moj syn namiętnie ładuje wszystko co ma pod ręka do buzi. Napięcia mięśniowe i rozwój układu kostkno mięśniowego ok. No generalnie studenci niewierzyli ze urodził sie 12 tygodni za wcześnie a lekarze byli zadowoleni pan dr powiedział mężowi ze ma mi odłączyć internet
Co do stymulacji dzieci - obrazki kontrastowa światełka niewczesniej niz w 21dz buraczki lezaczki i stymulacja ograniczająca światło od 7dz a uwaga uwaga maty edukacyjne od 10 tygodnia tylko i wyłącznie na podłodze ( w sensie na twardym) i z duża przestrzenią dookoła.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Napisane przez Muminek1991

Le La- jejjjj ale cuuuudnyyyy uśmiech ,

Ja na 3D widziałam jak mój się uśmiecha to się poryczałam, a na żywo to pewnie będę się wpatrywać 24na dobę




To plus tego ,że jesteśmy tu sami.Jak bedę chciałą cos wiedzieć to wtedy bedę prosić o rady moja mamę , mam nadzieję tylko ,że babcia TZ mi się wpierniczac nie będzie. Juz mi doradziła ,że alkohol przecież do 7 miesiąca pić spokojnie mogłam, dopiero po 7 zaczyna dziecku szkodzić taaaaaa seriooooooo?



8 kg ?? Hmmm kiedy to było.
A jak masz rodzić ton dajemy dajemy



Ja za rosołem niezbyt, ale jak nie masz nic przeciwko to ci TZ podeślę, on kocha rosół



A czemu taką dietę masz,że nic nie jesz ?



Dziewczyny mam do was pytanie. Będę chciała TZ naszykować kilka porcji jedzonka i zamrozić na czas pobytu w szpitalu,żeby mógł tylko wziąć i odgrzać ewentualnie dogotować szybko makaron i już. Wiem,że niektóre z was też coś będą robić i tu pytanie co ugotujecie ? Bo ja nie wiem zbytnio , nie mam idei Myślałam nad leczo, jakieś pulpety w sosie czy coś. I hmmm zupę tez można zamrozić ?

Zupę mozna mrozic. Ja moroze jeszcze kotlety z piersi pierogi.

A co do karmienia Dominika to Dominik je co 3,5-4 h i jego porcja w chwili obecnej to 110-135 ml. No i raz miał mega głoda wypił 180 ml.

A co do teściowej to posłuchaliśmy Was i zaraz wszystko napisze wciagne tylko jakaś kanapkę no zapomniałam rano


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lolita25]

Napisane przez AgatkaL

Gratuluję wszystkim rozpakowanym

Właśnie wróciłam z małego spacerku do Rossmanna...pokupowałam jakieś szampony, żele pod prysznic, dezodoranty, bo wszystko nam się pokończyło i prawie 100 poszła...ech.

Muszę się chyba trochę bardziej uaktywnić, bo jak tak się zastoję, to za miesiąc nie urodzę. Nie miałam dotąd żadnego skurczu ani nic...no chyba, że nie zauważyłam. 22.02 mam ostatnie usg, to podejrzymy co się dzieje w brzuszku.

No ślicznie wyglądasz
Mam taką samą wagę w łazience tz. miałam bo mnie wkurzała i schowałam ją za kartony z butami w garderobie