2014-01-13, 18:08
|
#1
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 5
|
Jest na to sposób?
Witam 
Używam samoopalacza firmy Dax ( w piance). Odcień skóry po 1-razowym użyciu średnio mnie zadowala także na 2.dzień powtarzam aplikacje. I tu jest problem. Po 2-3 -4dniach zauważam jasne placki na zgięciach rąk. Aplikowanie samoopalacza mam obczajone, umiem się nim posługiwać. Ale kiedy ten samoopalacz schodzi, to mam placki :/ Nie próbowałam innych samoopalaczy i nie wiem czy inne tez powodują coś takiego. Gdy się nimi smaruję, to jest ok, ale jak przestaję, to zaraz na zgięciach rąk mam białe placki. Myślę, że nie przesadzam również z ilością, bo zazwyczaj smaruję się jednego dnia, a na drugi powtarzam aplikację (wieczorem). Potem 2-3 dni przerwy i znowu. Czy są samoopalacze, które równomiernie, stopniowo schodzą nie tworząc placków? Nie jestem doświadoczona w tej kwestii, a naprawdę chcę być ładnie opalona. Czy może pokusić się na kupno drogiego, aptecznego samoopalacza?
Jak sobie poradzić by schodził równo, bez placków i żebym nie musiała po 2-3 aplikacjach czekac aż całkowicie zejdzie ze skóry by móc powtórzyc aplikacje? Bardzo chciałabym byc cały czas opalona w równym stopniu
|
|
|