Co ostatnio upolowaliście? Część III

[_Bjeata_]

Napisane przez bluegirl

Upolowałam przed chwilą miniaturę Hypnose 5ml

gratulejszyn

[bluegirl]

Napisane przez _Bjeata_

gratulejszyn

Dankeszyn bankrutuje powoli.

[Caltea]

Wszystkim szalonym Perfumomaniaczkom gratuluję wspaniałych zakupów !!! Widzę, że obok TP, Eclat staje się kolejnym wizażowym trendem tego sezonu... I bardzo mi się to podoba, bo obydwa zapachy zasługują na uznanie

Napisane przez kasia-zuzia

Dzięki , ja też myslę że będzie ok, opisy Wizażanek są naprawdę zachęcające
Co do mojego poprzedniego zakupu - super, nos mi się "odetkał" i jestem bardzo zadowolona z le feu d'issey light, w każdym razie jeżeli chodzi o zapach. Trwałość muszę jeszcze kilka razy przetestować

Kasiu! Cieszę się zarówno z powodu nosa, jak i LFL !
Ciekawa jestem Twoich wrażeń z The Parfum... Rewelacyjne oceny na KWC ale juz trochę bardziej rozbieżne opinie na forum.... Napisz koniecznie .

Napisane przez noseknosek

no i jestem po pierwszych testach Miry..
Muszę powiedzieć, że jestem oczarowana .. To zapach dopiero co wyjętej z puszki słodziutkiej brzoskwini w syropie toffi, ale nie jest mdły, Broń Boże, pojawia się tam taka ostra, świdrująca nutka jakiejś przyprawy korzennej.. cynamon? imbir? Jak dla są niezwykle miękkie, takie w sam raz do wtulania Urocze, otulające, ciepłe.. Bez wątpienia śliczne, ale.. Jest w nich coś, co mnie jakoś zniechęca, sama nie wiem co, nie umiem tego nazwać, może to delikatne orientalne podszycie całości? Jestem zupełnie rozdarta.. Co chwilę przykładam nadgarstek do nosa i wącham i odkładam rękę, by potem znowu przez dobre pięć minut tęsknić za tym zapachem i znowu i znowu znowu.
Piękne, ale nie wiem czy moje

Oj, rozbudziłaś Nosku moją wyobraźnię swoimi opisami Miry ! Już się zastanawiam, czy to mó, czy nie mój zapach...
Uważam jednak, że powinnaś dać Mirze szansę !
A jeśli będziesz zamierzała się jej pozbyć, to daj szansę mnie !!!

[homyk]

Napisane przez _Bjeata_

Iwonko dajesz mi niejako rozgrzeszeniez tego mojego wybryku wieczornego. Nabyłam niedawno próbencję edp i komplementy były.

Klikasz, potem masz wyrzuty sumienia więc spowiadasz się z uczynku na forum i dostajesz rozgrzeszenie Tylko gdzie pokuta

[Favkes]

Dziewczyny ratunku !!!!
Właśnie zobaczyłam na www.sorea.pl śliczną flaszeczkę All about Eve .... błagam - powiedzcie, ze nie potrzebuję jej mieć ....

[_Bjeata_]

Napisane przez homyk

Klikasz, potem masz wyrzuty sumienia więc spowiadasz się z uczynku na forum i dostajesz rozgrzeszenie Tylko gdzie pokuta

cicho,
pokutą będzie to, że bede musiała czaić flakonik jakiś czas w zakamarkach szafy ubraniowej, nie mogąc na niego patrzeć

[homyk]

Napisane przez _Bjeata_

cicho,
pokutą będzie to, że bede musiała czaić flakonik jakiś czas w zakamarkach szafy ubraniowej, nie mogąc na niego patrzeć

Ja w podbramkowych sytuacjach zawsze mówię, że wymieniłam się za inny, albo, że mam go już od dawna tylko musiał tego po prostu nie zauważyć
Chociaż od jakiegoś czasu obserwuję, że TŻ przymyka oko na moje nowe nabytki. W końcu jemu też się czasem coś dostanie - ostatnio Mauboussin Homme Wręczając je powiedziałam, że jest 99% szansy na to, że nie spotka na swojej drodze innej pachnącej tak osoby Widziałam błysk w jego oku

[Favkes]

Napisane przez _Bjeata_

cicho,
pokutą będzie to, że bede musiała czaić flakonik jakiś czas w zakamarkach szafy ubraniowej, nie mogąc na niego patrzeć

Ja swoje flaszeczki skrzętnie upychałam do szafki w nadzieji , że Tom ich nie rozpozna - w końcu jest totalnym laikiem jeśli chodzi o perfumy
No ale pech chciał, ze pozbywałam się jednej flaszeczki na allegro i poprosiłam go, żeby ja wysłał W tym czasie nie było mnie w domu. Przekopał rzeczoną szafeczkę w poszukiwaniu tegoż zapachu no i wszystko się wydało. Okazało się, że nie jest "taki głupi na jakiego wygląda" i potrafi nawet niszowce rozpoznać ...
Zostałam nazwana OKej ( czyt. Oszust-Kłamca ) i jakoś przeszło boczkiem .... Ale podeżewam,z ę teraz bedę pod obserwacją ; ja, moja szafeczka i moje konto ... ehhh życie
hehe od tamtej pory przybyły mi jeszcze dwie flaszeczki i jeszcze dwie przylecą jedna co prawda mini ale zawsze
Biedny ten mój Tomuś, biedny .....

[_Bjeata_]

Napisane przez homyk

Ja w podbramkowych sytuacjach zawsze mówię, że wymieniłam się za inny, albo, że mam go już od dawna tylko musiał tego po prostu nie zauważyć

o tak to kultowa metoda, nie tylko przy zakupie perfum ją stosuję

Napisane przez Favkes

Ja swoje flaszeczki skrzętnie upychałam do szafki w nadzieji , że Tom ich nie rozpozna - w końcu jest totalnym laikiem jeśli chodzi o perfumy

mój małż nawet nie otwiera mojej szafy, boi sie jej, nie bede tłumaczyć dlaczego

[kropka75]

Napisane przez rachela

Dziewczyny, łączę się w szaleństwie:
dzięki Wizażankom upolowałam wymarzone Tea Rose

To była akcja na szeroką skalę. Spisały się dziewczyny na medal.
Gratuluję nabytku.

Napisane przez homyk

Klikasz, potem masz wyrzuty sumienia więc spowiadasz się z uczynku na forum i dostajesz rozgrzeszenie Tylko gdzie pokuta

A mocne postanowienie poprawy?

Napisane przez homyk

Ja w podbramkowych sytuacjach zawsze mówię, że wymieniłam się za inny, albo, że mam go już od dawna tylko musiał tego po prostu nie zauważyć
Chociaż od jakiegoś czasu obserwuję, że TŻ przymyka oko na moje nowe nabytki. W końcu jemu też się czasem coś dostanie - ostatnio Mauboussin Homme Wręczając je powiedziałam, że jest 99% szansy na to, że nie spotka na swojej drodze innej pachnącej tak osoby Widziałam błysk w jego oku

Mój już nawet nie czeka na odpowiedź skąd co mam. Pada tylko hasło: "kiedy to kupiłaś? pewnie stare, nie?" Ostatnio stwierdził, że już nie wnika, bo ja mam wszystko stare.
Ale flaszki nowe rozpoznaje. Niestety.
Na razie mam na to metodę... W sobotę jedziemy kupić mu portaski, w pon. ustawię na półce nowego Brit Red. Póki co metoda działa.

[homyk]

Napisane przez kropka75

A mocne postanowienie poprawy?

Napisane przez kropka75

Na razie mam na to metodę... W sobotę jedziemy kupić mu portaski, w pon. ustawię na półce nowego Brit Red. Póki co metoda działa.

[tymena]

Napisane przez homyk

Ja w podbramkowych sytuacjach zawsze mówię, że wymieniłam się za inny, albo, że mam go już od dawna tylko musiał tego po prostu nie zauważyć

Hehe, ja tez tak robię
Nawet nie wiem czemu kryję się przed mężem, przecież nigdy nie robi mi wymówek, nie liczy flakonów ani kasy którą upłynniam.

[E]

Stary numer
Tylko ja wiem dlaczego tak robię

[13ryjek]

Oj Dziewczyny ale się uśmiałam
U mnie jest podobnie. Parę razy mnie złapał jak robiłam zdjęcia nowych nabytków. Musiałam kłamac, że robię fotki starych perfum bo dzewczyny mnie z forum prosiły bo jeszcze takich nie mają

[Kattarina]

Dopiero sobie uswiadomilam, jaki mam luzik z kochanym mezem
Gdy robilam fotki kolekcji cierpliwie przynosil i odnosil do szafeczki w garderobie wszystkie flaszki. A przed chwila wygadal sie (kiedy zaczelam planowac zamowienie przez internet), ze wlasnie kupil dla mnie upragnione Verte Violette L'Artisana - na oslode jutrzejszego strasznego dnia badan w szpitalu.
Niniejszym chcialam zglosic kolejny fiolkowy nabytek

[rachela]

Gratulacje

Kat, co to za badania? Mam nadzieję, że nic poważnego

[13ryjek]

Napisane przez Kattarina

Dopiero sobie uswiadomilam, jaki mam luzik z kochnym mezem
Gdy robilam fotki kolekcji cierpliwie przynosil i odnosil do szafeczki w garderobie wszystkie flaszki. A przed chwila wygadal sie (kiedy zaczelam planowac zamowienie przez internet), ze wlasnie kupil dla mnie upragnione Verte Violette L'Artisana - na oslode jutrzejszego strasznego dnia badan w szpitalu.
Niniejszym chcialam zglosic kolejny fiolkowy nabytek

Oh, jak ja Ci zazdroszczę wyrozumiałego Męża (mój jest bardzo kochany gdyby jeszcze mógł zrozumiec) i fiołków . Przy okazji zamówienia w Quality poprosiłam o próbki tegoż fiołeczka

[mariolasl]

Napisane przez Kattarina

Dopiero sobie uswiadomilam, jaki mam luzik z kochnym mezem
Gdy robilam fotki kolekcji cierpliwie przynosil i odnosil do szafeczki w garderobie wszystkie flaszki. A przed chwila wygadal sie (kiedy zaczelam planowac zamowienie przez internet), ze wlasnie kupil dla mnie upragnione Verte Violette L'Artisana - na oslode jutrzejszego strasznego dnia badan w szpitalu.
Niniejszym chcialam zglosic kolejny fiolkowy nabytek

Kattarino, mam nadzieje, ze to nic powaznego
Ja tez nie moge narzekac na mojego TZ. Nie robi mi zadnych wymowek z tego powodu, podziela moja pasje i uwielbia jak pieknie pachne. Kochany jest. Cieszy sie, jak ja sie ciesze.
Wlasnie zakomunikowal mi przez telefon, ze przyszla OI i The Parfum i zachwycil sie obydwoma zapachami...

Ciekawe, czy cie zachwyci, jak jeszcze cos przyjdzie Mam problemy w Polsce z wyciagnieciem moich pieniedzy z bankomatu, ale wirtualne konta wciaz dzialaja

[Kattarina]

Mariolu, Rachelo- dziekuje , tez mam nadzieje, ze to nic b.powaznego i na leczeniu farmakologicznym sie skonczy, (moim skromnym zdaniem wyczerpalam juz limit operacji na cale moje zycie ) Jednak najpierw musza pobrac ze mnie co sie tylko da i zajrzec tam gdzie tylko dosiegna- a ja tak nie lubie naruszania mojej osobistej przestrzeni

Mariolu trafilas w sedno - moj maz tez sie cieszy, gdy ja sie ciesze i uwielbia gdy pieknie pachne

[E]

Napisane przez Kattarina

Dopiero sobie uswiadomilam, jaki mam luzik z kochnym mezem
Gdy robilam fotki kolekcji cierpliwie przynosil i odnosil do szafeczki w garderobie wszystkie flaszki. A przed chwila wygadal sie (kiedy zaczelam planowac zamowienie przez internet), ze wlasnie kupil dla mnie upragnione Verte Violette L'Artisana - na oslode jutrzejszego strasznego dnia badan w szpitalu.
Niniejszym chcialam zglosic kolejny fiolkowy nabytek

Gratuluję obu

Napisane przez mariolasl

Kattarino, mam nadzieje, ze to nic powaznego
Ja tez nie moge narzekac na mojego TZ. Nie robi mi zadnych wymowek z tego powodu, podziela moja pasje i uwielbia jak pieknie pachne. Kochany jest. Cieszy sie, jak ja sie ciesze.
Wlasnie zakomunikowal mi przez telefon, ze przyszla OI i The Parfum i zachwycil sie obydwoma zapachami...

Ciekawe, czy cie zachwyci, jak jeszcze cos przyjdzie Mam problemy w Polsce z wyciagnieciem moich pieniedzy z bankomatu, ale wirtualne konta wciaz dzialaja

Mój (co prawda nie Małż) też nie marudził Ale ponieważ mamy trochę prac wymagających finansowego zaangażowania, to nie chcę drażnić rekina

[Caltea]

Dziewczyny! Skąd ja to znam !!! W zasadzie w wypowiedzi każdej z Was, jest coś z moich doświadczeń : i "szafka", i wizażowe "niby-wymianki", i bardzo "stare" perfumy , i kochany mąż, który w zasadzie nigdy nie robi mi wymówek, ale wydaje mi się, że lepiej będzie jeżeli nie zobaczy kolejnej upchniętej gdzieś w cieniu flaszeczki (Boże ! co najmniej, jakbym podpijała gorzałkę cichaczem... ). Zazdroszczę Kat i Marioli; ależ macie życie . Myślę, że mój TŻ myśli, iż jedna góra dwie buteleczki perfum w zupełności powinny mi wystarczyć . Och, jakiż biedny jesteś mój Mężu w swej błogiej nieświadomości ... A jaka ja będę biedna, gdy dowiesz się o swojej przebiegłej i OK (według słów Favkes) żonie... Strach się bać !!! Odwyk murowany !

[tulipanka]

Napisane przez Kattarina

Mariolu, Rachelo- dziekuje , tez mam nadzieje, ze to nic b.powaznego i na leczeniu farmakologicznym sie skonczy, (moim skromnym zdaniem wyczerpalam juz limit operacji na cale moje zycie ) Jednak najpierw musza pobrac ze mnie co sie tylko da i zajrzec tam gdzie tylko dosiegna- a ja tak nie lubie naruszania mojej osobistej przestrzeni

Mariolu trafilas w sedno - moj maz tez sie cieszy, gdy ja sie ciesze i uwielbia gdy pieknie pachne

współczuję bardzo, trzymaj się

a ja bym nawet chciała, żeby mi ktoś pomarudził

[daigee]

Ja jeszcze jestem w takim wieku, że nie muszę się kamuflować przed mężem (bo na razie nie mam ), ale przed mamą Ona też lubie perfumy, ale starczą jej 1-2 flaszeczki na raz. A poza tym twierdzi, że wszystkie moje perfumy pachną tak samo.

Kattarino, będzie dobrze

[2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f]

Napisane przez Kattarina

Mariolu, Rachelo- dziekuje , tez mam nadzieje, ze to nic b.powaznego i na leczeniu farmakologicznym sie skonczy, (moim skromnym zdaniem wyczerpalam juz limit operacji na cale moje zycie ) Jednak najpierw musza pobrac ze mnie co sie tylko da i zajrzec tam gdzie tylko dosiegna- a ja tak nie lubie naruszania mojej osobistej przestrzeni

Kattarino, życzę przetrwania tego dnia w szpitalu, miejmy nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Rozumiem Cię doskonale, tym bardziej,że mnie też niedługo czeka operacja.

[E]

[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;4466113]Kattarino, życzę przetrwania tego dnia w szpitalu, miejmy nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Rozumiem Cię doskonale, tym bardziej,że mnie też niedługo czeka operacja. [/QUOTE]

Katarrino, jak widzisz flachy świat przesłaniają

Ja oczywiście też życzę szybkiego powrotu do zdrowia

Kijanko, co Ty mówisz???

[Favkes]

Napisane przez Kattarina

Mariolu, Rachelo- dziekuje , tez mam nadzieje, ze to nic b.powaznego i na leczeniu farmakologicznym sie skonczy, (moim skromnym zdaniem wyczerpalam juz limit operacji na cale moje zycie ) Jednak najpierw musza pobrac ze mnie co sie tylko da i zajrzec tam gdzie tylko dosiegna- a ja tak nie lubie naruszania mojej osobistej przestrzeni

Mariolu trafilas w sedno - moj maz tez sie cieszy, gdy ja sie ciesze i uwielbia gdy pieknie pachne

Kat mam nadzieję, że będzie dobrze ... Trzymam kciuki.
Mnie też niedługo czeka wizyta w szpitalu, tez tylko badania, jednak kilkudniowe ... tylko nie ze sobą, niestety ( bo wolałabym ) ale z synkiem.
Po długim weekendzie kierunek Międzylesie i CZDz ... Aaale będzie dobrze - cały czas mówię sobie - ze musi być
Ty też tak trzymaj.
Ściskam i całuję

[2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f]

Napisane przez E

Kijanko, co Ty mówisz???

Nie bój żaby, przeżyję

Tylko jak ja na nich wymuszę, aby zamiast narkozy, odurzyli mnie jednym z Lutensów
Pytanie, który wybrać

[kropka75]

Napisane przez tymena

Hehe, ja tez tak robię
Nawet nie wiem czemu kryję się przed mężem, przecież nigdy nie robi mi wymówek, nie liczy flakonów ani kasy którą upłynniam.

Napisane przez E

Stary numer
Tylko ja wiem dlaczego tak robię

To się nazywa: profilaktyka. Albo jak napisała E: nie drażnić rekina.

[E]

Napisane przez Favkes

Kat mam nadzieję, że będzie dobrze ... Trzymam kciuki.
Mnie też niedługo czeka wizyta w szpitalu, tez tylko badania, jednak kilkudniowe ... tylko nie ze sobą, niestety ( bo wolałabym ) ale z synkiem.
Po długim weekendzie kierunek Międzylesie i CZDz ... Aaale będzie dobrze - cały czas mówię sobie - ze musi być
Ty też tak trzymaj.
Ściskam i całuję

Tym bardziej trzymam kciuki!!!

[burn-it-up]

Gratuluje wspaniałych polowań.Mnie ręka świeżbi i przeglądam allegro-oj upolowałabym coś.Tymczasem mój grejpfrut Aquoliny zmienił się w Sok z Malin,w sumie to chyba też może być.Okazało sie,ze Grejpfruta firma nie dostarczyła ale dostali malinę więc postanowiłam sie zgodzić na teki wyjście.