Gaworze i piszczę całe dnie, bo chcę powiedzieć, że kocham cię! Mamy IX-X 2013, cz.IV

[tassia]

Napisane przez butterfly20

a na co jutro szczepisz?

Mi już nawet nie chodzi o tę historię, po prostu tyle naczytałam się o autyzmach, parkinsonach itp. jako reakcja na szczepienia ogółem (nie tylko te skojarzone),że prawie dostałam spazmów.
Zadzwoniłam do mamy i ona oczywiście próbuje mnie uspokoić,ale ze mną łatwo nie jest. A ja nie chcę tak wiele...chcę po prostu,żeby z powodu moich decyzji moje dziecko nie miało w przyszłości problemów zdrowotnych...

kochana
ja juz tego tematu mam.dosc
w ciazy.juz mialam te dylematy ale zescie mnie wszystkie.zakrzyczaly
przemyslalam.to i stwierdzilam ze trudno , konformizm.wygral

ale teraz staram sie o.odroczenie szczepien przez neurolog

narazie jestem po jednej dawce
szczepionka ktora szczepie jest uznawana za jedna z najlzszejszych bo ocywiscie pol ciazy doktoryzowalam sie nad autyzmem i szczepionkami

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sylwia1986sz]

Uciekam spac, bo jutro znowu bede marudzic :-( Dobranoc :-*

[marysia_258]

Wlasnie Gurgolku co tam slychac u Maciusia?
Nie mam juz dostepu do klubu i nie wiem co u nich...
Ja jak co roku na pewno jemu przekaze ten 1%

[butterfly20]

Napisane przez Larysa88

w ogóle to wstyd nie przywitałam się


dopiero co nadrobiłam wątek, w klubie już też nie pamiętam kiedy byłam, muszę nadrobić

u nas jakoś leci, Olunia jest mega fajna, tak jak Motylek pisała o Tusi, to Ola tak samo właśnie od paru dni odkrywa głos i wydobywa go w różnych skalach śmieszne to.
a i pampersa ciężko mi teraz jej zmieniać, bo jak tylko ściągam geterki/półśpiochy to zaraz nogi do buzi i zadowolenie na twarzy

a i zmieniłam wanienkę tylko kurde teraz przez to kąpie ją w łazience, bo do sypialni nie dam rady jej zanieść ani włożyć na stelaż, taka giętka ta wanienka strasznie, poprzednia była twardsza.
na początku nie wiedziałam jak ogarnąć kąpiel w łazience, bo tam nie mam gdzie Oli położyć po wyciągnięciu z wody, T. do mnie że no to ja ją wyciągam z wody a tż weźmie ją ode mnie w ręcznik i zaniesie do sypialni a ja mówię taaa ale ja w 95% jestem sama i jak mam to sama zrobić? nic nie powiedziała
ale w końcu robię tak że kładę sobie przewijak na podłodze i tam mam ręcznik i wycieram i jak jest sucha to już idę do sypialni

moją też ciężko przewinąć, bo bardzo ruchliwa
Fajne te dzieciaczki coraz bardziej
mój mąż też narzeka,że musimy Tusię zacząć myć w łazience.Lejemy coraz więcej wody więc ciężej też przenieść tę wanienkę.A dodam jeszcze,że to mąż zawsze nosi, to Ciebie tym bardziej rozumiem

Napisane przez bajka1807

hehe tez ogladalam



spokojnie moja starsza cora na 4 miesiace wazyla 5490g, a Amelka na 4,5 miesiaca wazyla 5980g, wiec serio nie ma sie czym martwic.

dobre to było
Ale na serio, co widzieliśmy te młodą to laliśmy, bo cała Hanka, zwłaszcza jak była poważna

Napisane przez 83monia

nie nadrobie...

my po szczepieniu. wzrost 63 cm, waga 6200g. ogolnie dobrze sie rozwija. ulewanie, odparzenia i stan skory alergiczne. mamy jutro wizyte u dermatologa bo skora kiepska wg pediatry. na szczepieniu (3 wkucia, refundowane) plakala az ja na rece do pionu wzielam. wtedy sie uspokoila. w domu teraz musialam dac czopek bo darla sie z bolu jakiegos. a teraz jest ok wiec ewidentnie ból. nawet jesc nie chciala,,, mam nadzieje ze nocka znosna bedzie...

biedulka, nacierpią się te nasze bąble

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Napisane przez tassia

kochana
ja juz tego tematu mam.dosc
w ciazy.juz mialam te dylematy ale zescie mnie wszystkie.zakrzyczaly
przemyslalam.to i stwierdzilam ze trudno , konformizm.wygral

ale teraz staram sie o.odroczenie szczepien przez neurolog

narazie jestem po jednej dawce
szczepionka ktora szczepie jest uznawana za jedna z najlzszejszych bo ocywiscie pol ciazy doktoryzowalam sie nad autyzmem i szczepionkami

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ok, a jaką w końcu wzięłaś?

[ja :)]

O matulo, ale naskrobałyście!
Dziś nic nie czytałam w nocy więc nie biore się za nadrabianie bo pewnie Pola się obudzi zanim zdąże dojść do połowy

Mam wielką prośbę. Mogłaby mi któraś dobra matka polka napisać jakie dokładnie szczepionki i w ilu dawkach są w PL aktualnie?
Musze to wszystko zsynchronizować jak będziemy wracać, a jakby nie było powoli się ten moment zbliża.. Będę bardzo wdzięczna

[tassia]

Napisane przez marysia_258

Wlasnie Gurgolku co tam slychac u Maciusia?
Nie mam juz dostepu do klubu i nie wiem co u nich...
Ja jak co roku na pewno jemu przekaze ten 1%

to chyba rzecz ktora mnie przeraza najbardziej
niepelnosprawnosc dziecka
po prpstu moj umysl tego nie ogarnia i jak.o tym.mysle to chodza mi nogi i telepia rece
powaznie chyba nic mnie tak nie stresuje jak to

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[tassia]

ja wzielam pentaxim 5w1

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gorgulek]

Ja temat szczepień przerabiałam już przy Zuzi. Szczepić źle, nie szczepić też źle. Powikłania po szczepieniu mogą być straszne ale po chorobie na którą nie zaszczepiliśmy też. Bądź tu czlowieku mądry

Napisane przez marysia_258

Wlasnie Gurgolku co tam slychac u Maciusia?
Nie mam juz dostepu do klubu i nie wiem co u nich...
Ja jak co roku na pewno jemu przekaze ten 1%

Maciuś ciągle jest rehabilitowany. Mają wzloty i upadki. Walczą każdego dnia o uśmiech, o jego normalne życie. Jest ciężko ale jakoś trzeba dawać radę. Ja Martę podziwiam, bo w jej sytuacji pewnie dawno bym się załamała i popadła w depresję.
Nie masz dostępu do klubu Maciusiowego?
Rzucam linkiem jakbyś chciała poczytać www.dlamaciusia.com.pl

[papuga_69]

Napisane przez MsLullaby

Jakby moj TZ nadal imie Bartkowi, to mielibysmy Aarona

Poważnie? Gdybym postawiła na swoim to Antek miałby teraz tak na imię

[Larysa88]

Napisane przez butterfly20

moją też ciężko przewinąć, bo bardzo ruchliwa
Fajne te dzieciaczki coraz bardziej
mój mąż też narzeka,że musimy Tusię zacząć myć w łazience.Lejemy coraz więcej wody więc ciężej też przenieść tę wanienkę.A dodam jeszcze,że to mąż zawsze nosi, to Ciebie tym bardziej rozumiem

aha i kolejnym argumentem za kąpaniem w łazience było to, że później pół sypialni mokrej Ola bardzo kopie nóżkami i ta woda była na panelach i na łóżku
jak czasem zostawiałam wanienkę z wodą w sypialni i jak tż wracał i ją zabierał to aż się podśmiechiwałam jak mu ciężko z nią było czasem eh faceci.

[papalinka83]

Napisane przez passion80

a jednak, u nas było 16 miesięcy
:

U mnie 19

Napisane przez ladanseuse14

Dziecko mi je ręce!

Hahaha moja też ostatnio się rzuca na wszystko i wszystkich

Napisane przez matallewar

A ja nie wiem, jak En mierzona, bo na szczepieniu 67 cm wyszło, a w szpitali 64,5 cm
Ale jakaś taka przykurczona w szpitalu leżała na tej miarce, to mogło wsysnąć 2,5 cm Ubranka 68 są na styl, więc bardziej w 67 wierzę.

No to nasze córcie idą podobnie wzrostowo, bo Ola mierzona centymetrem ma 68 cm

Napisane przez MsLullaby

Dzis mija rok czasu od moich pierwszych w zyciu dwoch kreseczek na tescie

Mi wczoraj minął

Napisane przez dodinha

Być może,ale może też za gorąca jest,bo zawsze koło 40,albo ciut więcej

Ja zawsze mam 40-42 stopnie, taką Ola najbardziej lubi

Napisane przez butterfly20

serio serio. dlatego długo nawet nie podejrzewałam ciąży, po prostu wydawało mi się to nierealne żeby tak za pierwszym razem i z prawie niczego?
plemniory terminatory

no tak, to druga strona medalu. fajnie się postarać, ale za długo też niedobrze. ja żałowałam,że się nie zdążyliśmy postarać

A czemu żałowałaś, że nie zdążyliście się postarać? Ja to zawsze marzyłam, że to tak będzie, że przestaniemy się zabezpieczać i moment ciąży nas "zaskoczy". Uwierz, nie ma nic przyjemnego w staraniu się, jak chcesz, a nie idzie

Napisane przez dodinha

Nieźle,ja dziś ważyłam moją,jest o dzień młodsza i waży 5.650,dlatego się martwię,czy nie za mało,jak czytam,ile wasze dzieci ważą

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------



Oj tak,świetne uczucie,cieszę się,że jest mi to w końcu dane

Moja Ola 2 jest 3 tygodnie starsza od Twojej Helenki, a waży niecałe 6kg, więc chyba przesadzasz

[matallewar]

Napisane przez 87czarna

Czemu? Bo to kolejny krok w dorosłość,haha
Nie no, po prostu chciałabym już coś wprowadzać,skoro jest tylko na mm

Mai też dawałam jakoś przed 4 miesiącem i mała bardzoooo lubiała nowe smaki

Może to tylko ja taka dziwna, ze mi się z tym nie spieszy. Z jakiegoś powodu zalecenia są "po 4 mu". Dla "chce" nie dawałabym wcześniej...

Napisane przez karolson

Co do braku szczepień to kolega z pracy mojego TŻa nie szczepi i mieli problem z przedszkolem

W PL można za to dostać karę pieniężną i być pozwanym do sądu. Raczej się wygra, ale będzie się to ciągnąć latami i kosztować majątek.
Więc są tacy, co walczą z systemem. Ja szczepie.

[papuga_69]

Napisane przez gorgulek

Wiem kupiłam dwie bluzki i spodenki



Bez przesady Z Zuzią jeździłam bez wniku. Fotelik mamy dobry, do tego kask i jazda



Są teraz promocje. To jest przejściówka. Jak będzie na plusie i będzie leżał śnieg to nie założę kombinezona zimowego tylko kurtkę i już.



Ja strasznie się boję wszystkich szczepionek.



To jest refundowana ale skojarzona (odra, świnka i różyczka).



Chciałam to samo napisać.




Ja nie agravka, ale odpowiem Zuzi zmieniałam jak miała trochę ponad 3 lata bo już głowa jej zaczęła wystawać. My mamy romera kidfix sict, ja sobie chwalę.

może przesadzam ale i tak miałabym obawy że się przewrócę i dziecku stanie sie krzywda dlatego nigdy się nie odważę

[MsLullaby]

Napisane przez papuga_69

Poważnie? Gdybym postawiła na swoim to Antek miałby teraz tak na imię

Powaznie
Mi sie to imie nie podoba, kojarzy mi sie z syropem

[marysia_258]

Napisane przez tassia

to chyba rzecz ktora mnie przeraza najbardziej
niepelnosprawnosc dziecka
po prpstu moj umysl tego nie ogarnia i jak.o tym.mysle to chodza mi nogi i telepia rece
powaznie chyba nic mnie tak nie stresuje jak to

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Niestety mam to samo
Ciagle o tym mysle i przestac nie moge...
Sama na siebie sie wkurzam, ze sie tak nakrecam.
Z Maja tez to przerabialam. Z badan przesiewowych wyszlo jej ze jest chora na mukowiscydoze Musielismy powtarzac badanie Pozniej dwa miesiace czekania na wynik. Myslalam ze oszaleje...

Napisane przez gorgulek

Ja temat szczepień przerabiałam już przy Zuzi. Szczepić źle, nie szczepić też źle. Powikłania po szczepieniu mogą być straszne ale po chorobie na którą nie zaszczepiliśmy też. Bądź tu czlowieku mądry




Maciuś ciągle jest rehabilitowany. Mają wzloty i upadki. Walczą każdego dnia o uśmiech, o jego normalne życie. Jest ciężko ale jakoś trzeba dawać radę. Ja Martę podziwiam, bo w jej sytuacji pewnie dawno bym się załamała i popadła w depresję.
Nie masz dostępu do klubu Maciusiowego?
Rzucam linkiem jakbyś chciała poczytać www.dlamaciusia.com.pl

Nie wiem czemu ale juz tego dostepu nie mam.
Czesto o nich mysle i zastanawiam sie jak sobie rasza.
Dziekuje

[dodinha]

Napisane przez papalinka83

U mnie 19

Hahaha moja też ostatnio się rzuca na wszystko i wszystkich

No to nasze córcie idą podobnie wzrostowo, bo Ola mierzona centymetrem ma 68 cm

Mi wczoraj minął


Ja zawsze mam 40-42 stopnie, taką Ola najbardziej lubi

No jak taką miałam,to nie płakała

A czemu żałowałaś, że nie zdążyliście się postarać? Ja to zawsze marzyłam, że to tak będzie, że przestaniemy się zabezpieczać i moment ciąży nas "zaskoczy". Uwierz, nie ma nic przyjemnego w staraniu się, jak chcesz, a nie idzie

Moja Ola 2 jest 3 tygodnie starsza od Twojej Helenki, a waży niecałe 6kg, więc chyba przesadzasz

Wiem hehe,już mnie naprostowałyście

[kama1987]

Ale popisałyście Dopiero nadrobiłam

Byłam z Zuzią na rehabilitacji, babka ją pochwaliła że nie płacze za bardzo dziś tylko marudzi jak na brzuchu ma leżeć bo średnio lubi Nie wiem czy po zmianie mleka na Bebilon Pepti czy poprostu samo przeszło, moje dziecko poszło ładnie spać o 20. I niewiem czy 1 dzień karmienia innym mlekiem jej pomógł??(W sumie to ją tylko dokarmiam, także piła to mleko z 4 razy)

Dzisiaj jak ją kąpałam to 1 raz zalała mi cały pokój, bo tak machała nogami że woda była wszędzie.

Napisane przez 83monia

1. jesli watek nie jest jeszcze skonczony to jak klikam "cytuj" to plawym przyciskiem myszy by sie w nowym oknie otworzylo. wtedy spokojnie pisze co chcialam, kopiuje caly tekst łacznie z cytowanym i wklejam juz w nowy watek
2. jesli juz watek skonczony to cytowac nie mozna. wiec kopiuje co chce cytowac (jak wyzej), w nowym watku wciskam przycisk "wdrap" (to ten ostatni z takim dymkiem z tekstem). pojawia sie QUOTE w [] nawiasach. pomiedzy nie wklejam cytowany tekst

Dzięki Już będe wiedziała.

Napisane przez tassia

PYTANIE
dałam dzis Mackowi jabłko z okazji skończonych 4 miesięcy
ale on nie umie połykac???
smakuje mu... mietoli to w buzi i wylatuje ze slina????
i co teraz???
mam czas., moge sprobowac kolejny raz za tydzien, potem za miesiac....ale on mi wyglada na niejadka...zwazywszy na to, ze urodzil sie jako jedno z wiekszych dzieci na forum, a jest jednym z mniejszych

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------



co to 19/100 dbz???

Pediatra mi mówiła, że jak będę dawać Zuzi coś innego to właśnie na początku może nie połykać tylko wypychać językiem i to nie znaczy że jej nie smakuje tylko się musi nauczyć co z tym zrobić Parę 1 razy tak robiła, ale już jest ok i otwiera sama buźkę

też się zastanawiam co to dbz

Napisane przez misia332

co do tego, że ktoś mówi, że dziecko coś boli itp. przypomniało mi się, że w PL zawsze jak T brała młodego to on po chwilii zaczynał płakać i ona mówiła, że napewno ma kolki i brzuszek mu dokucza....w końcu siostra TŻ jej powiedziała, że widocznie jej nie lubi, bo u nikogo innego nie płacze.

Napisane przez 83monia

poza tym ktora z nas bedzie dawac banan gotowanego a w sloiczkach wlasnie taki jest

oo niewiedziałam że tam jest gotowany banan. Ja Zuzi trę jabłko i dodaję czasem kawałek banana startego i nic jej nie jest po tym.

Napisane przez ladanseuse14

Serio?
W takich sytuacjach aż wstyd mi mówić, że wpadliśmy

My nie wpadliśmy, ale szybko nam poszło. Do początku grudnia brałam tabletki a pod koniec już byłam w ciąży.

[kahunia]

Matko ale sie rozpedzilyscie z pisaniem

Napisane przez dodinha

Dziewczyny,czy płyn do prania i płukania ubranek "Dzidziuś" polecacie?

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------



Serio,serio

Ja plynu uzywam od poczatku i nie mielismy problemow I generalnie nasza pielegniarka srodowiskowa mowila ze lepiej plyny niz proszki bo sie lepiej wyplukuja

Napisane przez 83monia

nie nadrobie...

my po szczepieniu. wzrost 63 cm, waga 6200g. ogolnie dobrze sie rozwija. ulewanie, odparzenia i stan skory alergiczne. mamy jutro wizyte u dermatologa bo skora kiepska wg pediatry. na szczepieniu (3 wkucia, refundowane) plakala az ja na rece do pionu wzielam. wtedy sie uspokoila. w domu teraz musialam dac czopek bo darla sie z bolu jakiegos. a teraz jest ok wiec ewidentnie ból. nawet jesc nie chciala,,, mam nadzieje ze nocka znosna bedzie...

My na to ulewanie dostalismy dzisiaj debridat i nutriton - ktorego poki co nie moge dostac. Zobaczymy jakie efekty po tym beda.

[jo_asiek]

Napisane przez dodinha

To jest ta kontorwersyjna MMR?Bo tez sie zastanawiam,czy zaszczepic.Ale to dopiero okolo roku sie szczepi?

tak, szczepi się około roku.U nas w przychodni akurat na stanie mieli MMR, ale babka mówiła, że niekiedy od sanepidu dostają też priorix. Powiedziała mi też, że wielu rodziców rezygnuje z tego szczepienia (podpisują oświadczenia o niewyrażeniu zgody), jako przykład podała też kobietę pracującą w ośrodku dla dzieci autystycznych - owa pani swojego dziecka nie zaszczepiła na te choroby. To naprawdę trudny temat i myślę, że jakiejkolwiek decyzji się nie podejmie, to i tak nigdy na 100% się pewnym swojego wyboru nie będzie. Bynajmniej ja mam takie odczucia

Napisane przez Larysa88

w ogóle to wstyd nie przywitałam się


dopiero co nadrobiłam wątek, w klubie już też nie pamiętam kiedy byłam, muszę nadrobić

u nas jakoś leci, Olunia jest mega fajna, tak jak Motylek pisała o Tusi, to Ola tak samo właśnie od paru dni odkrywa głos i wydobywa go w różnych skalach śmieszne to.
a i pampersa ciężko mi teraz jej zmieniać, bo jak tylko ściągam geterki/półśpiochy to zaraz nogi do buzi i zadowolenie na twarzy

a i zmieniłam wanienkę tylko kurde teraz przez to kąpie ją w łazience, bo do sypialni nie dam rady jej zanieść ani włożyć na stelaż, taka giętka ta wanienka strasznie, poprzednia była twardsza.
na początku nie wiedziałam jak ogarnąć kąpiel w łazience, bo tam nie mam gdzie Oli położyć po wyciągnięciu z wody, T. do mnie że no to ja ją wyciągam z wody a tż weźmie ją ode mnie w ręcznik i zaniesie do sypialni a ja mówię taaa ale ja w 95% jestem sama i jak mam to sama zrobić? nic nie powiedziała
ale w końcu robię tak że kładę sobie przewijak na podłodze i tam mam ręcznik i wycieram i jak jest sucha to już idę do sypialni

już się nie mogę doczekać aż Szymek dopadnie swoją nogę my też zmieniliśmy wanienkę, bo nasza pyzunia przestała się mieścić w tą z ikei. Kupiłam teraz taką 102cm z rybkami, no i Szymon zadowolony, tak swobodnie mu w niej było Ale fakt, strasznie giętka i baliśmy się ją przenieść do małego pokoju. Całe szczęście udało się

Napisane przez marysia_258

Witam wieczorowa pora
Ale mialam przeprawe
Na 18 ta mialam umowiona wizyte u ortopedy z Majeczka ze wzgledu na to ze krzywi mi jedna nozke do wewnatrz. Na miejscu okazalo sie ze tu sa przyjmowani ludzie normalnie na fundusz i prywatnie(ja oczywiscie bylam prywatnie) Niektorzy siedzieli tam od 15 tej Jak sie dowiedzieli ze ja zaraz wchodze bez kolejki to myslalam ze mnie tam wzrokiem pozabijaja. Nasluchalam sie jak nie wiem co. Nie chcialo mi sie z nimi wyklocac wiec powiedzialam grzecznie ze to nie ja ustalam regoly i oni tez mieli wybor na fundusz siedziec caly dzien lub wylozyc kase i wejsc od razu Na szczescie okazalo sie ze nic groznego z nozka sie nie dzieje,jest zdrowa, a wkladajac jej buty ortopedyczne-jak to zasugerowala pani doktor z przychodni zrobila bym tylko dziecku krzywde
A na 19.20 mialam wizyte z Bartsiem Z Maja jak wyszlam byla 18.50 mialam pol godziny zeby dojechac z miasta do domu ok 15 km zostawic Maje i zabrac Bartusia
Wstyd sie przyznac ale zdazylam
I tu znow sie okazalo ze mam calkiem zdrowe dziecko ktore nie ma zadnego napiecia miesniowego A jesc cyca przestal ze stresu jaki mu narobilam cwiczeniami i te histerie przy butli to tez z tego
Dziewczyny przestaje wierzyc w panstwowa sluzbe zdrowia...

super, że dzieciaczki zdrowe! dużo nerwów i niepokoju na pewno Cię to kosztowało, ale najważniejsze, że wszystko jest w porządku

[dodinha]

[QUOTE=jo_asiek;44648931]tak, szczepi się około roku.U nas w przychodni akurat na stanie mieli MMR, ale babka mówiła, że niekiedy od sanepidu dostają też priorix. Powiedziała mi też, że wielu rodziców rezygnuje z tego szczepienia (podpisują oświadczenia o niewyrażeniu zgody), jako przykład podała też kobietę pracującą w ośrodku dla dzieci autystycznych - owa pani swojego dziecka nie zaszczepiła na te choroby. To naprawdę trudny temat i myślę, że jakiejkolwiek decyzji się nie podejmie, to i tak nigdy na 100% się pewnym swojego wyboru nie będzie. Bynajmniej ja mam takie odczucia


No właśnie,trudna decyzja do podjęcia.Jak będe teraz z Małą na szczepieniu to podpytam babkę o to MMR,ciekawe co mi powie,pewnie będzie zachwalać i jak zwykle dla Angoli,to nie będzie problemu

[MsLullaby]

Kładę się bo jutro ciężki dzień. Muszę pochwalić moje dziecko, dziś był PRZEKOCHANY przez ten skok już zapomniałam jakie to uczucie cisza w domu. I zasnął wieczorem sam jak za starych dobrych czasów. Oby to był znak że skok już odpuszcza
Dobranoc

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

[87czarna]

Napisane przez matallewar

Może to tylko ja taka dziwna, ze mi się z tym nie spieszy. Z jakiegoś powodu zalecenia są "po 4 mu". Dla "chce" nie dawałabym wcześniej...

Nie uważam,że zrobię tym jakąś krzywdę Julii

[gorgulek]

Napisane przez kama1987

też się zastanawiam co to dbz

Motylku, jako że nie odpowiedziałaś Tassi to ja napiszę Wg Natali to 100 dni bez ziemniaków ubawiła mnie tym jak nie wiem
Wg Motylka to 100 dni bez zakupów

[tassia]

Napisane przez gorgulek

Motylku, jako że nie odpowiedziałaś Tassi to ja napiszę Wg Natali to 100 dni bez ziemniaków ubawiła mnie tym jak nie wiem
Wg Motylka to 100 dni bez zakupów

w sensie motyl ze nawet ziemniakow nie kupujesz?
czy chodzi o ciuchowe czy jakie zakupy?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lolaaaaaaa88]

hejka

my z Alkiem bylismy u ortopedy
jest ok
jedynie mam rozmasowywac mu w pachwinie i za 2 msce przyjscno i żabka ofkors

wczoraj marchewka mu nie podeszla
dzisiaj probowalismy jablko i strasznie mu smakowalo tak sie ekscytowal i chcial jeszcze

od dzisiaj zaczal tez piszczec jego nowe odkrycie głosowe
wogole wydaje rozne dzwieki nowe
i od wczoraj zaczal juz na dobre smiac sie w głos

dalej deenrwuje sie jednak przy siedzeniu na kolanach a wlasciwie lezeniu
robi sie czerwony i zaczyna sie prezyc i denerwowac i podnosic do siadu
nie wiem jak temu zaradzic


co do szczepionek to masakra temat
nie wiem co zrobie z ta mmr...
ja sczepie infanrixem 5 w 1 bo taki maja w przychodni ale Alek nie mil zadnych objawow po niej

[87czarna]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

hejka

my z Alkiem bylismy u ortopedy
jest ok
jedynie mam rozmasowywac mu w pachwinie i za 2 msce przyjscno i żabka ofkors

wczoraj marchewka mu nie podeszla
dzisiaj probowalismy jablko i strasznie mu smakowalo tak sie ekscytowal i chcial jeszcze

od dzisiaj zaczal tez piszczec jego nowe odkrycie głosowe
wogole wydaje rozne dzwieki nowe
i od wczoraj zaczal juz na dobre smiac sie w głos

dalej deenrwuje sie jednak przy siedzeniu na kolanach a wlasciwie lezeniu
robi sie czerwony i zaczyna sie prezyc i denerwowac i podnosic do siadu
nie wiem jak temu zaradzic


co do szczepionek to masakra temat
nie wiem co zrobie z ta mmr...
ja sczepie infanrixem 5 w 1 bo taki maja w przychodni ale Alek nie mil zadnych objawow po niej

Super

U nas też pisk
W ogóle Julia jest bardzo kontaktowa- Maja taka nie była

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez 87czarna

Nie uważam,że zrobię tym jakąś krzywdę Julii

oczywiscie ze nie;p
osobiscie uwazam ze granica ta nie musi byc akurat tego dnia ktorego naprawde dziecko konczy 4 msce
troche to smieszne ze 25go konczy msc to 26 dam dopier
a tydzien wczesniej jaka zrobi roznice? chyba zadnej badz niewielka

[rusałka_1]

Napisane przez butterfly20

a na co jutro szczepisz?

Mi już nawet nie chodzi o tę historię, po prostu tyle naczytałam się o autyzmach, parkinsonach itp. jako reakcja na szczepienia ogółem (nie tylko te skojarzone),że prawie dostałam spazmów.
Zadzwoniłam do mamy i ona oczywiście próbuje mnie uspokoić,ale ze mną łatwo nie jest. A ja nie chcę tak wiele...chcę po prostu,żeby z powodu moich decyzji moje dziecko nie miało w przyszłości problemów zdrowotnych...

ehh dobrze rozumiem twoje obawy
mnie temat szczepionek i ewentualnych powikłań też przeraża.
tak cięszko podjąć właściwą decyzję, przecież chcemy dla naszych dzieci jak najlepiej

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

Napisane przez Lolaaaaaaa88

hejka

my z Alkiem bylismy u ortopedy
jest ok
jedynie mam rozmasowywac mu w pachwinie i za 2 msce przyjscno i żabka ofkors

super
i jak lekarz?

mi w końcu udało się dziś JAska umowić do ortopedy na przyszły tydzień tyle ze prywatnie bo na NFZ termin na MAJ

[shure]

JA w temacie szczepien dostaje piany jesli ktos mnie pyta a dlaczego wzieliscie refundowane a nie platne? jedna z pielegniarek nam powiedziala ze jestesmy zlymi rodzicami i zamiast kupic dziecku droga zabawke lepiej zainwestowac w szczepienie zeby dziecko nie cierpialo, po drugie ona nie ma miejsca zeby sie wkluc.
We mnie sie zagotowalo Tz jej powiedzial ze my bylismy szczepieni tym systemem i jakos zyjemy a co do miejsca wklucia ... "A to teraz dzieci maja inna budowe anatomiczna niz kiedys?"

co do skondensowanych ja jestem przeciw ale to tylko moje zdanie. Wole troche placzu niz takie skutki jak ostatnio u nas w lodzi w C.Z.M.P. jak zobaczylam artykul i spojzalam na Julka to wadlam w taki paniczny placz ze on chyba sie nawet mnie wystraszyl..

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez rusałka_1

ehh dobrze rozumiem twoje obawy
mnie temat szczepionek i ewentualnych powikłań też przeraża.
tak cięszko podjąć właściwą decyzję, przecież chcemy dla naszych dzieci jak najlepiej

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------



super
i jak lekarz?

mi w końcu udało się dziś JAska umowić do ortopedy na przyszły tydzień tyle ze prywatnie bo na NFZ termin na MAJ

ok znalam go juz wczesniej i wiem ze jest dobryn specjalista
potwierdzil to ta wizyta Alek sie smial i badanie bylo przyjemne

Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

Napisane przez shure

JA w temacie szczepien dostaje piany jesli ktos mnie pyta a dlaczego wzieliscie refundowane a nie platne? jedna z pielegniarek nam powiedziala ze jestesmy zlymi rodzicami i zamiast kupic dziecku droga zabawke lepiej zainwestowac w szczepienie zeby dziecko nie cierpialo, po drugie ona nie ma miejsca zeby sie wkluc.
We mnie sie zagotowalo Tz jej powiedzial ze my bylismy szczepieni tym systemem i jakos zyjemy a co do miejsca wklucia ... "A to teraz dzieci maja inna budowe anatomiczna niz kiedys?"

co do skondensowanych ja jestem przeciw ale to tylko moje zdanie. Wole troche placzu niz takie skutki jak ostatnio u nas w lodzi w C.Z.M.P. jak zobaczylam artykul i spojzalam na Julka to wadlam w taki paniczny placz ze on chyba sie nawet mnie wystraszyl..

heh dobrze jej powiedzial

co do skojarzonych i tej tragedii to dziecko bylo chore i dlatego tak to sie skonczylo...
napewno moga byc tez i u zdtowego dziecka powiklania
natomiast mnie przekonalo to ze skojarzone sa oczyszczone i dzieci ode mnie i tza rodziny dobrze je zniosly
a tez mialam szvzepic panstwowymi



Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------

aha dostalam @
3,5 msca po porodzie
i nie byloby w tyn nic dziwnego gdyby nie to ze nic mnie nie boli...
a zawsze mialam bole ze chodzic po scianach moglam
mam nadzieje ze tak zostanie

Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app