Narzeczonych nam przybywa, dni do ślubu w mig ubywa!:D Czyli PM 2016 cz. 5!

[Goosssia]

Cześć!! Przepraszam że cały dzień nie dawałam znać, ale był bardzo pracowity ale satysfakcjonujący xD
Znalazłam z TŻ kompromis z sytuacji gdzie myslalam że nie ma wyjścia a jednak się udało

Spedziłam z TŻ wspaniały czas, w końcu to trwało dłużej niż 3 h

Po prostu mega xD

[stokrotenka18]

ja idę się ogarnąć i spać, nie wiem czy tu zajrzę do Was - w razie co to do poniedziałkowego popołudnia

[kognisia]

Napisane przez Anka579

bo Ty już w tym roku super też bym już chciała, ale mamy wielkie rodziny i trzeba trochę kasy zebrać, mam nadzieję że szybko zleci do 2016

Ee ja ślub w 2016, a też sale juz mam zarezerwowaną:p

Zleci szybko, musi!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[stokrotenka18]

Napisane przez Goosssia

Cześć!! Przepraszam że cały dzień nie dawałam znać, ale był bardzo pracowity ale satysfakcjonujący xD
Znalazłam z TŻ kompromis z sytuacji gdzie myslalam że nie ma wyjścia a jednak się udało

Spedziłam z TŻ wspaniały czas, w końcu to trwało dłużej niż 3 h

Po prostu mega xD

jakoś dziwnie to brzmi możesz wyjaśnić ? Zaintrygowałaś mnie

[lolusl]

Napisane przez stokrotenka18

jakoś dziwnie to brzmi możesz wyjaśnić ? Zaintrygowałaś mnie

mały sprośniku,chyba chodzi o długość spotkania,że wreszcie dłużej niż 3 h ale podoba mi się Twój tok myślenia

[kognisia]

Napisane przez lolusl

mały sprośniku,chyba chodzi o długość spotkania,że wreszcie dłużej niż 3 h ale podoba mi się Twój tok myślenia

Hahaha mój ulubiony tok myślenia!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[stokrotenka18]

Napisane przez lolusl

mały sprośniku,chyba chodzi o długość spotkania,że wreszcie dłużej niż 3 h ale podoba mi się Twój tok myślenia

bo ja myślę jutrem z TŻ
no przepraszam

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

mam taką niespodzianke dla niego (w zasadzie to są przeprosiny) że czekam na to jutro

[lolusl]

Napisane przez stokrotenka18

bo ja myślę jutrem z TŻ
no przepraszam

Ja dopiero w poniedziałek Bo jutro przyjedzie jak rodzice z pracy będą wracać.

[stokrotenka18]

Gosia mam nadzieję że Cię nie uraziłam

[lolusl]

jaką niespodziankę?:c ool:

[Anka579]

Napisane przez lolusl

mały sprośniku,chyba chodzi o długość spotkania,że wreszcie dłużej niż 3 h ale podoba mi się Twój tok myślenia

Aż zrobiłam wielkie oczy i sobie myślę jak 3 h?
Ale jak to spotkanie to wychodzi że krótko, mi to by było bardzo mało, ale czasem tak jest...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[stokrotenka18]

Napisane przez lolusl

jaką niespodziankę?:c ool:

[Lilly Greace]

Ja z tż widziałam się dziś, zabrał mnie na czekoladę do Wedla.. A w najbliższym czasie widzimy się w weekend, najpierw w sobotę ze znajomymi na dyskotekę, potem śpię u niego więc śpimy pewnie do 12 (uwielbiamy tak długo spać, cięzko będzie nam się zdecydować na dzieci bo one zakończą takie zwyczaje:P), potem pewnie do kościoła i jakiś obiadek

[stokrotenka18]

idę spać, paaa

[kognisia]

Napisane przez Anka579

Aż zrobiłam wielkie oczy i sobie myślę jak 3 h?
Ale jak to spotkanie to wychodzi że krótko, mi to by było bardzo mało, ale czasem tak jest...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A Wy nie mieszkacie razem?

Napisane przez Lilly Greace

Ja z tż widziałam się dziś, zabrał mnie na czekoladę do Wedla.. A w najbliższym czasie widzimy się w weekend, najpierw w sobotę ze znajomymi na dyskotekę, potem śpię u niego więc śpimy pewnie do 12 (uwielbiamy tak długo spać, cięzko będzie nam się zdecydować na dzieci bo one zakończą takie zwyczaje:P), potem pewnie do kościoła i jakiś obiadek

Kocham czekoladę z wedla!

Miłego weekendu!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[turkusowapoziomka]

Hahahahahaa ja tak samo pomyślałam zboczuszki z nas
też się nie moge doczekać aż jutro się rzuce na tż tylko nie będziemy mieli gdzie... ale coś czuje, że wykorzystamy samochód

[Goosssia]

Napisane przez stokrotenka18

jakoś dziwnie to brzmi możesz wyjaśnić ? Zaintrygowałaś mnie

Bo od początku... tak najlepiej.
ostatnio bardzo mało czasu widywałam się z TŻ. I nie trwało to dłużej niż 3h. bo to on musiał wracać, albo nie było możliwości po prostu. widywalismy się rzadko... za rzadko :P
no i było pierwsze starcie od ustalenia daty:jak zrobić wesele.
Jego mama i w sumie on tez nalegał na robieniu wszystko samemu od podstaw (nie myslac o rozwalonym kregoslupie mamy i ile w to trzeba wsadzić wysiłku. bo gotowanie dla ponad 100 osob to nie jest proste)
moi rodzice woleli by w restauracji, bo ani sie nie namecza ani nic, nie bedzie zadnego problemu z czymkolwiek.(tak mysllą)

a ja dzis wpadlam na pomysl, ze wynajmiemy sale, sami ja ozdobimy, wezmiemy catering, doklanie kobietki ktore sie tym znajduja, i napewno beda chcialy pomoc, a wiem ze duzo nie wezmą a gotuja znakomicie

no i tak to wyszło i chyba moja opcja zostanie:P bo kasy nie pojdzie tyle co na restauracje, odciazymy rodzine fizycznie i o

[lolusl]

Lilly a z ciekawości,Twoi rodzice są wierzący? A jak tak,to jak reagują na to,że śpisz u tż? Pytam zupełnie bez złośliwości,czysta ciekawość,bo jednak rodzice często nawet jak nie na aspekt religii to powołują się na moralność

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Napisane przez turkusowapoziomka

Hahahahahaa ja tak samo pomyślałam zboczuszki z nas
też się nie moge doczekać aż jutro się rzuce na tż tylko nie będziemy mieli gdzie... ale coś czuje, że wykorzystamy samochód

Heh,samochód dobra opcja Klatki schodowe też xD Ale nie ma to jak własne łóżeczko,brakuje mi tego

[Anka579]

Napisane przez kognisia

A Wy nie mieszkacie razem?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie, ale nie daleko siebie, a jak TŻ przyjeżdża to zostaje do rana po ślubie będziemy mieszkać u mnie i budować dom, a przed ślubem rodzice się nie zgodzą.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Goosssia]

Napisane przez stokrotenka18

Gosia mam nadzieję że Cię nie uraziłam

nie no bez przesady musiałąm się po prostu rozpisac

[turkusowapoziomka]

Napisane przez lolusl

Heh,samochód dobra opcja Klatki schodowe też xD Ale nie ma to jak własne łóżeczko,brakuje mi tego

Co prawda to prawda no ale niestety nie mamy własnego łóżka

[gothka152]

Napisane przez Meitsa

Gothka, to u ciebie jest love-hate relationship Kocham takie romanse! (a szczególnie pisać )

Możemy zostać Twoimi bohaterami

Ja wcale nie czuję, że minęło nam razem z tżtem ponad 5 lat Kiedy myślę, że już odwaliliśmy wszystko, co możliwe i bardziej kłócić się nie można za jakieś 2,3 dni okazuje się, że jednak można

A co do widzenia to my ostatni raz widzieliśmy się w Nowy Rok I zobaczymy w przyszłą sobotę

[Absi_]

Napisane przez mysza93

Ja chcę tu ślub! http://greenweddingshoes.com/malibu-...-dinner-party/

zobaczylam to zdjecie z fotelami tak prawie na skraju i w wyobrazni juz lecialam w dol w przestrzen. lek wysokosci ujawnia sie nawet spoglaaajac na zdjecia .

Napisane przez stokrotenka18

jakoś dziwnie to brzmi możesz wyjaśnić ? Zaintrygowałaś mnie

hahah

Napisane przez lolusl

Ja dopiero w poniedziałek Bo jutro przyjedzie jak rodzice z pracy będą wracać.

jak pech to pech!

Napisane przez Anka579

Aż zrobiłam wielkie oczy i sobie myślę jak 3 h?
Ale jak to spotkanie to wychodzi że krótko, mi to by było bardzo mało, ale czasem tak jest...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no, ciezko tak rzadko sie widywac. zawsze mi bylo malo, a teraz juz w ogole sobie tego nie wyobrazam .

[Lilly Greace]

[QUOTE=lolusl;44648399]Lilly a z ciekawości,Twoi rodzice są wierzący? A jak tak,to jak reagują na to,że śpisz u tż? Pytam zupełnie bez złośliwości,czysta ciekawość,bo jednak rodzice często nawet jak nie na aspekt religii to powołują się na moralność :rolleyes/QUOTE]

po raz to moi rodzice nie są specjalnie wierzący. czasem chodzą do kościoła (tata częściej, mama raz na kilka miesięcy) i to chyba tyle :P

po dwa to skoro jeżdżę z tż na wakacje i wiadomo, że śpimy wtedy razem to tak samo logiczne dla nich jest, że czasem u niego nocuję. wiadomo, że po imprezie nie chce mi się wracać do domu albo ze w ogóle mamy swoje plany. Jesteśmy ze soba już ponad 4 lata i nie robią mi żadnych problemów z tego powodu Nie wiem nawet czemu mieli by robić ;-) Mam trochę wierzących znajomych i też czasem u siebie nocują.

Ponadto jeśli chodzi o wiarę to my z tz też nie jesteśmy takimi w 100% typowymi katolikami, nawet nei wiesz ile ja mam spin na codzień z takimi osobami bardzo konserwatywnymi (nie mówię o związkach czy seksie akurat ale ogólnie o wszystkim). Nie jesteśmy przesadnie radykalni i z wieloma sprawami się nie zgadzamy.

Ale nie rozwijajmy tematu religii, proszę... dziś już mieliśmy na zajęciach taki temat i skończyło się mega kłótnią więc mam dość

[lolusl]

Napisane przez Lilly Greace

po raz to moi rodzice nie są specjalnie wierzący. czasem chodzą do kościoła (tata częściej, mama raz na kilka miesięcy) i to chyba tyle :P

po dwa to skoro jeżdżę z tż na wakacje i wiadomo, że śpimy wtedy razem to tak samo logiczne dla nich jest, że czasem u niego nocuję. wiadomo, że po imprezie nie chce mi się wracać do domu albo ze w ogóle mamy swoje plany. Jesteśmy ze soba już ponad 4 lata i nie robią mi żadnych problemów z tego powodu Nie wiem nawet czemu mieli by robić ;-) Mam trochę wierzących znajomych i też czasem u siebie nocują.

Nie wiem no,znam rodziców,którzy robia problemy ze względów religijnych,dlatego pytam

[Anka579]

Napisane przez lolusl

Lilly a z ciekawości,Twoi rodzice są wierzący? A jak tak,to jak reagują na to,że śpisz u tż? Pytam zupełnie bez złośliwości,czysta ciekawość,bo jednak rodzice często nawet jak nie na aspekt religii to powołują się na moralność

Moi nic nie mówią, bo zmywa się zanim wstana, a do 12 to śpi tylko po jakiś imprezach %

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Absi_]

Napisane przez lolusl

Lilly a z ciekawości,Twoi rodzice są wierzący? A jak tak,to jak reagują na to,że śpisz u tż? Pytam zupełnie bez złośliwości,czysta ciekawość,bo jednak rodzice często nawet jak nie na aspekt religii to powołują się na moralność

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------


Heh,samochód dobra opcja Klatki schodowe też xD Ale nie ma to jak własne łóżeczko,brakuje mi tego

ja podziwiam (doceniam?) moich rodzicow, ze nigdy nie powiedzieli mi nie, bo religia. nie podobalo im sie to nie, ale mieli swoje argumenty .

a mi brakuje troche tych klatek i samochodow .

Napisane przez Anka579

Moi nic nie mówią, bo zmywa się zanim wstana, a do 12 to śpi tylko po jakiś imprezach %

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

to mnie zawsze fascynowalo - jak to wykonac, zeby nie zauwazyli?

[Lilly Greace]

W ogóle wiecie co? Zaczynam odczuwać, ze prowadzę już totalnie odrębne życie nie bardzo związane z rodzinnym domem. Ciągle mnie nie ma bo albo jestem z tż albo jestem na uczelni, mam masę dodatkowych zajęć, które mam nadzieję iż zaowocują w przyszłości. Jak wrócę to też głównie zamykam się u siebie (mimo, że mam z rodzicami super kontakt) i coś piszę, ogarniam, uczę się czy planuję. Jeszcze niedawno tak nie myślałam ale szczerze mówiąc...teraz? Teraz to jakbym jeszcze złapała jakąś konkretną pracę, coś żeby chociaż zarobić na wspólne opłaty to mogłabym jutro wyjść za mąż. :P

Po prostu zaczęłam się już czuć taka odrębna od rzeczywistości mojego domu, pomimo tego, że jest wspaniały.

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez stokrotenka18

i jaka jej reakcja była?

Na początku nie zrozumiała o co nam chodzi, dopiero na widok pierścionka się ucieszyła. Stwierdziła, że szkoda, że chcemy w 2016 roku, bo 5 przynoszą szczęście i powinien być 2015 Po naszym wyjściu obdzwoniła całą najbliższą rodzinę

[lolusl]

Napisane przez Lilly Greace

W ogóle wiecie co? Zaczynam odczuwać, ze prowadzę już totalnie odrębne życie nie bardzo związane z rodzinnym domem. Ciągle mnie nie ma bo albo jestem z tż albo jestem na uczelni, mam masę dodatkowych zajęć, które mam nadzieję iż zaowocują w przyszłości. Jak wrócę to też głównie zamykam się u siebie (mimo, że mam z rodzicami super kontakt) i coś piszę, ogarniam, uczę się czy planuję. Jeszcze niedawno tak nie myślałam ale szczerze mówiąc...teraz? Teraz to jakbym jeszcze złapała jakąś konkretną pracę, coś żeby chociaż zarobić na wspólne opłaty to mogłabym jutro wyjść za mąż. :P

Po prostu zaczęłam się już czuć taka odrębna od rzeczywistości mojego domu, pomimo tego, że jest wspaniały.

To chyba dobrze

Ja mam takie uczucie od dobrego roku już. Mam nadzieję,że uda się w ciągu 2-3 msc max znaleźć pracę i wyprowadzić wreszzcie