Polecamy:

paprak · 2007-05-31, 14:06

Cytat:

Napisane przez Nutella22

ja tez nie, psiknełam na reke i pachnie troche inaczej niz oryginał ale to moze wida wieku

i kolor ma baaardziej zólty taki az pomarancz.

szkoda, ze perfumy nie sa jak dobre wino

to dla rozladowania emocji

jesli jestes pewna, ze chanel ma zawsze grawer to chyba sprawa prosta. ja nie jestem ekspertem w tych sprawach. zawsze kupuje rzeczy w duzych drogeriach badz poprzez internet ale nigdy nie na allegro. Nie potrafie odroznic podrobki od oryginalu bo mi nawet do glowy nie przyszlo takie sprawdzanie. zawsze mam zaufanie do drugiej osoby. ale gdyby ktos nie byl zadowolony z wymianki a ja nie bylabym pewna oryginalnosci produktu to zgodzilabym sie na oddanie rzeczy.

pozdrawiam

Nutella22 · 2007-05-31, 14:07

Cytat:

Napisane przez Dorota-Coco

Jak dla mnie podroba marna.

Ja swoje Chanele moge skrobac na sile pazurem i nic. Nic sie nie zedrze, nie ma prawa. Ani "zlocenia" na korku ani tym bardziej literki. No i proste sa jak strzala. Zadnej nierownosci.

a możliwe te to tak sie robi ze starości to teraz sie dowiedzialam ze on ma jakieś 5 lat może, myślisz ze po takim długim czasie ma prawo sie psuc? bo kolor tez juz nie taki jak w moim bo taki az pomaranczowy, a allure jest jasniejszy, mademoiselle bardziej pod pomarancz podchodzi

tomama · 2007-05-31, 14:08

Dorota ma rację - pewnie podróba

Niech dziewczyna odda Twoje kosmetyki + koszty przesyłek...

paprak · 2007-05-31, 14:09

a i zgadzam sie z dziewczynami - NIGDY przenigdy nie zdarzylo mi sie, zeby starly sie napisy badz odpryskiwalo cos z korka. Nosze perfumy w torebce jak gdzies ide i bez zadnej oslony i nigdy cos takiego mi sie nie przydarzylo. Nawet jak moj burasek ugryzl korek to jego ostre zabki nie pozostawily sladow.

Nutella22 · 2007-05-31, 14:10

Cytat:

Napisane przez paprak

szkoda, ze perfumy nie sa jak dobre wino

to dla rozladowania emocji

jesli jestes pewna, ze chanel ma zawsze grawer to chyba sprawa prosta. ja nie jestem ekspertem w tych sprawach. zawsze kupuje rzeczy w duzych drogeriach badz poprzez internet ale nigdy nie na allegro. Nie potrafie odroznic podrobki od oryginalu bo mi nawet do glowy nie przyszlo takie sprawdzanie. zawsze mam zaufanie do drugiej osoby. ale gdyby ktos nie byl zadowolony z wymianki a ja nie bylabym pewna oryginalnosci produktu to zgodzilabym sie na oddanie rzeczy.

pozdrawiam

ja jestem przeczulona pod tym względem, bo raz sie nabrałam i od tego czasu uważam na to wszystko, a poza tym pracowałam w perfumerii w wakacje w Anglii to trochę sie znam

dzięki za p[pomoc

.
POzdrawiam

Dorota-Coco · 2007-05-31, 14:15

Cytat:

Napisane przez Nutella22

a możliwe te to tak sie robi ze starości to teraz sie dowiedzialam ze on ma jakieś 5 lat może, myślisz ze po takim długim czasie ma prawo sie psuc? bo kolor tez juz nie taki jak w moim bo taki az pomaranczowy, a allure jest jasniejszy, mademoiselle bardziej pod pomarancz podchodzi

Oczywiscie, ze moze byc popsuty.
Moj Allure klasyk jest jasnozoloty, "siuskowy" letko

troche herbaciany. Mademoiselle (edp) wpada bardziej w lososiowy niz pomaranczowy...

edit-popros moze inne dziewczyny jeszcze o porownanie i opis... Monme ma chyba Chanela zapach jakis, Vilandra miala w watku Mademoiselle, gdzies jeszcze widzialam Allure klasyka...

Małgosia791 · 2007-05-31, 14:27

Cytat:

Napisane przez Dorota-Coco

Jak dla mnie podroba marna.

Ja swoje Chanele moge skrobac na sile pazurem i nic. Nic sie nie zedrze, nie ma prawa. Ani "zlocenia" na korku ani tym bardziej literki. No i proste sa jak strzala. Zadnej nierownosci.

Potwierdzam

Mam mnóstwo flaszek Chanel(Allure, Mademoiselle, Chance, Coco) Korki i flaszki są idealne, nic nie złazi, każda ma numer seryjny. Moim zdaniem powinnaś żądać zwrotu

paprak · 2007-05-31, 14:28

Cytat:

Napisane przez Dorota-Coco

Oczywiscie, ze moze byc popsuty.
Moj Allure klasyk jest jasnozoloty, "siuskowy" letko

troche herbaciany. Mademoiselle (edp) wpada bardziej w lososiowy niz pomaranczowy...

edit-popros moze inne dziewczyny jeszcze o porownanie i opis... Monme ma chyba Chanela zapach jakis, Vilandra miala w watku Mademoiselle, gdzies jeszcze widzialam Allure klasyka...

ja mialam allure ale byl taki raczej lososiowy niz siuskowaty i byl swiezy, moja mama miala 5-tke i z wiekiem zmienila kolor na ciemniejszy. no i zwyczajnie jakby sie zepsula wiec trzeba bylo wywalic.

Dorota-Coco · 2007-05-31, 14:31

Cytat:

Napisane przez paprak

ja mialam allure ale byl taki raczej lososiowy niz siuskowaty i byl swiezy, moja mama miala 5-tke i z wiekiem zmienila kolor na ciemniejszy. no i zwyczajnie jakby sie zepsula wiec trzeba bylo wywalic.

Łoj! Jesli Allure Twoj lososiowy to moze moj siuskowato-herbaciany moze byc podrobka

A tak serio to z pewnoscia nie. To juz moja kolejna flaszka Allure i wszytkie dotychczas byly podobne...

P.S. To zalezy jakie kto ma siuski. Szlo mi o takie "letkie" rozrzedzone siuski. Nie zas o intensywnie zolte. A fuj! o czym ja tu pisze...fizjologia bleee

paprak · 2007-05-31, 14:39

Cytat:

Napisane przez Dorota-Coco

Łoj! Jesli Allure Twoj lososiowy to moze moj siuskowato-herbaciany moze byc podrobka

A tak serio to z pewnoscia nie. To juz moja kolejna flaszka Allure i wszytkie dotychczas byly podobne...

P.S. To zalezy jakie kto ma siuski. Szlo mi o takie "letkie" rozrzedzone siuski. Nie zas o intensywnie zolte. A fuj! o czym ja tu pisze...fizjologia bleee

sprawdze swoje siuski przy najblizszej okazji

a kwesta odcieni to chyba rzeczywiscie bardzo indywidualna jest. kazdy postrzega inaczej kolory. moj maz to zarazl rzeklby, ze to nie lososiowy tylko ludzkie ulomne oko takim go postrzega

najlepeij poznac po trwalosci zapachu i po opakowaniu. Oryginalne opakowania sie nie niszcza. Wszystkie jakie mialam niezaleznie od marki nigdy mi sie nie starly a nie dbam o takie rzeczy specjalnie. nie trzymam w kartonikach i nosze w torebce i w kosmetyczce razem z nozyczkami, cazkami, pilniczkami itp.

Dorota-Coco · 2007-05-31, 14:45

Cytat:

Napisane przez paprak

sprawdze swoje siuski przy najblizszej okazji

a kwesta odcieni to chyba rzeczywiscie bardzo indywidualna jest. kazdy postrzega inaczej kolory. moj maz to zarazl rzeklby, ze to nie lososiowy tylko ludzkie ulomne oko takim go postrzega
najlepeij poznac po trwalosci zapachu i po opakowaniu. Oryginalne opakowania sie nie niszcza. Wszystkie jakie mialam niezaleznie od marki nigdy mi sie nie starly a nie dbam o takie rzeczy specjalnie. nie trzymam w kartonikach i nosze w torebce i w kosmetyczce razem z nozyczkami, cazkami, pilniczkami itp.

To prawda. Dla mezczyzn zwykle kolory bywaja podstawowe, proste.
Ostnio uczylam pewnego chlopa jakimz to kolorem jest lososiowy wlasnie. Mowie: wiesz jak wyglada losos? Slysze: ale jaki? baltycki czy norweski? Mowie: no normalny, norweski. Slysze: acha, to wiem. Tylko po co nazywac kolor lososiowy, jak losos jest różowy przeciez.
Kuniec cytata.

vilandra · 2007-05-31, 14:48

Cytat:

Napisane przez Dorota-Coco

Oczywiscie, ze moze byc popsuty.
Moj Allure klasyk jest jasnozoloty, "siuskowy" letko

troche herbaciany. Mademoiselle (edp) wpada bardziej w lososiowy niz pomaranczowy...

edit-popros moze inne dziewczyny jeszcze o porownanie i opis... Monme ma chyba Chanela zapach jakis, Vilandra miala w watku Mademoiselle, gdzies jeszcze widzialam Allure klasyka...

jakby co, to mam Mademoiselle i Chance. Służe info

olik04 · 2007-05-31, 15:12

Cytat:

Napisane przez Nutella22

ja jestem przeczulona pod tym względem, bo raz sie nabrałam i od tego czasu uważam na to wszystko, a poza tym pracowałam w perfumerii w wakacje w Anglii to trochę sie znam

dzięki za p[pomoc

.
POzdrawiam

tak tylko napiszę że po tylu latach może się zmienić ciut zapach i kolor. Ja mam jedne perfumy chyba ok 7 lat

i rzeczywiście- kolor był różowy teraz jest żółtawy, zapach ciut delikatniejszy, ale nadal identyczny. No i w między czasie producent ulepszył butelkę.

Jednak moim zdaniem powinnaś zażądać zwrotu, jeśli perfumy maja 5 lat i nie jesteś co do oryginalności przekonana- masz do tego prawo!

daigee · 2007-05-31, 15:39

Nutello, każde (w dodatku prawidłowo przechowywane) perfumy ważne są przez 36 miesięcy - 3 lata. Skoro więc wizażanka sama przyznała się, że perfumy mają ok 5 lat, to po prostu oszukała Cię wciskając Ci kosmetyk poważnie przeterminowany.

Więc jeślijest to przeterminowana podróba, to chyba żadna przyjemność z posiadania takiego cuda

E · 2007-05-31, 15:52

Co do kwestii pt. podróba - zgodzę się z przemówczyniami

W kwestii tzw. daty ważności już nie bardzo

Sama mam perfumy, które mają - nawet dobrze nie pamiętam - ale z pewnością powyżej 10 lat. Były dobrze przechowywane, nie zmieniły kolor, a tym bardziej zapachu. A że to zapach powszechnie dostępny i weryfikacja zajmuje tyle, co wizyta w sklepie, to jestem pewna, tego, co mówię. Niemniej ich nie wymieniam, nie sprzedaję...

Rozwiązanie - zgadzam się, że należy je zwrócić i poprosić o zwrot swoich kosmetyków.

daigee · 2007-05-31, 16:00

Cytat:

Napisane przez E

Co do kwestii pt. podróba - zgodzę się z przemówczyniami

W kwestii tzw. daty ważności już nie bardzo

Sama mam perfumy, które mają - nawet dobrze nie pamiętam - ale z pewnością powyżej 10 lat. Były dobrze przechowywane, nie zmieniły kolor, a tym bardziej zapachu. A że to zapach powszechnie dostępny i weryfikacja zajmuje tyle, co wizyta w sklepie, to jestem pewna, tego, co mówię. Niemniej ich nie wymieniam, nie sprzedaję...

Rozwiązanie - zgadzam się, że należy je zwrócić i poprosić o zwrot swoich kosmetyków.

Oficjalna wersja minimalnej przydatności do użytku ustalona przez producentów to właśnie 3 lata

Nie używałam nigdy perfum po tym terminie, więc nie za bardzo mogę się wypowiadać czy okres ten ustalono słusznie.
W każdym razie - według mnie - takich perfum nie wypada już wystawiać na Targowisku...

E · 2007-05-31, 16:06

Cytat:

Napisane przez daigee

Oficjalna wersja minimalnej przydatności do użytku ustalona przez producentów to właśnie 3 lata

Nie używałam nigdy perfum po tym terminie, więc nie za bardzo mogę się wypowiadać czy okres ten ustalono słusznie.
W każdym razie - według mnie - takich perfum nie wypada już wystawiać na Targowisku...

Daigee, ale skąd wiesz ile lat mają Twoje perfumy? Bo przecież fakt, że Ty je posiadasz od np. tygodnia, nie świadczą o tym, że one właśnie ledwie tydzień mają

daigee · 2007-05-31, 16:13

Cytat:

Napisane przez E

Daigee, ale skąd wiesz ile lat mają Twoje perfumy? Bo przecież fakt, że Ty je posiadasz od np. tygodnia, nie świadczą o tym, że one właśnie ledwie tydzień mają

No tak. W mojej wypowiedzi nie zaznaczyłam, że te 3 lata liczy się od momentu rozpoczęcia użytkowania czy też "otwarcia" produktu.

A datę wyprodukowania zawsze można sprawdzić poprzez rozkodowanie kodu znajdującego się zawsze na kosmetyku

W tym celu, w niektórych przypadkach nie trzeba nawet wędrować do Sephory.

http://datecalculator.googlepages.com/englishhomepage - dzięki tej stronie datę produkcji można sprawdzić w kilka sekund

Bujać to my, ale nie nas

Na forum kosmetycznym dziewczyny napisały, że ten "kalkulator" jednak nie odczytuje daty produkcji niektórych pryzm Givenchy. No i nie da się sprawdzić kosmetyków wszystkich marek

E · 2007-05-31, 16:29

Daigee, super, dziękuje Ci ogromnie, bo bardzo mi się to przyda

Co do perfum - mam zapachy, których używam sporadycznie, max kilka razy w roku. Jestem pewna, że są ok, chociaż ich nie wymieniam. Zazwyczaj jeśli wymieniam, to te, które "kocham inaczej" czyli świeże nabytki w postaci prezentów. Mam też kilka starszych, które mieć będę i nie oddam

Upieram się więc i upirać będę, że zapachy wytrzymują dłużej niż 3 lata. Inaczej moje 3 flachy Belle de Minuit już by poszły do śmieci

daigee · 2007-05-31, 16:39

Ta data ważności w wysokości 3 lat to pewnie - jak w przypadku produktów spożywczych - "minimalny termin przypatnosci do spożycia". W przypadku kosmetyków "spożycia" chyba należałoby zastąpić "użytku"

A odpowiednie władze dbają, by była to data ze sporym zapasem, żeby nas - konsumentów, naprawdę nie zatruć.

Tak więc faktem jest, że własciwie przechowywana, dajmy na to śmietana

nawet te 7 dni po terminie ważności nadaje się do zjedzenia. Może więc podobnie jest z kosmetykami. Jeśli nie są wyraźnie zepsute, zapach się nie zmienił, konsystencja pozostaje taka jak w momencie zakupu, to najprawdopodobnie jest ok. Moim zdaniem właśnie "ok" a nie "idealnie"

Bo tak naprawdę gołym okiem nie możemy ocenić, czy jakoś tam chemicznie się to nasze cudo nie zmieniło

Kasiulka22 · 2007-05-31, 21:27

Daigee świetna sprawa, właśnie sprawidzłam z kiedy jest moja Coco M. którą dostałam dziś... ponoć z czerwca 2002 roku

Pachnie bosko, choć jej termin przydatności do "spożycia" już chyba minął

daigee · 2007-05-31, 21:42

tego linka wyszperałam właśnie tu na forum

paprak · 2007-05-31, 22:14

Cytat:

Napisane przez daigee

tego linka wyszperałam właśnie tu na forum

jestem zszokowana bo kupuje rzeczy zawsze w pewnych miejscach a cs co kupilam w tym roku jest z 2003 roku. o matko

ale chyba liczy sie swiezosc po otwarciu. taka mam nadzieje.

paprak · 2007-05-31, 22:17

fluid pochodzacy z wymianki jest swiezszy niz zakupiony w tym roku w drogerii internetowej

masakra.

mamamichałka · 2007-05-31, 22:23

Cytat:

Napisane przez Dorota-Coco

To prawda. Dla mezczyzn zwykle kolory bywaja podstawowe, proste.
Ostnio uczylam pewnego chlopa jakimz to kolorem jest lososiowy wlasnie. Mowie: wiesz jak wyglada losos? Slysze: ale jaki? baltycki czy norweski? Mowie: no normalny, norweski. Slysze: acha, to wiem. Tylko po co nazywac kolor lososiowy, jak losos jest różowy przeciez.
Kuniec cytata.

Wlasnie sprawdzilam-moj TZ wie co to lososiowy

-i ogolnie pi razy drzwi odroznia kolory-jednak 3 lata zajelo mi uczenie by odroznial brwi od rzes-to tak offtopowo....
Co do sprawy,ktora teraz tez sie tu ciagnie-takze uwazam ze perfumy sa podrobione...a wizazanka powinna sie odmienic.Jesli nie bedzie chciala-to ktos z modow pewnie zareaguje...
Kiedys slyszalam ze bardzo czesto podrobki roznia sie korkiem...schodzi z niego pazlotko

i rozni sie waga.

paprak · 2007-05-31, 22:49

a ja juz sie uspokoilam z datami. to wersja testowa programu i zdarzaja sie bledy. zwrocilam uwage ze w lancome i dior sa problemy z kodami. pomadka ktora otrzymalam z wymiany pochodzi ze stycznia 2009 roku wiec to chyba przegiecie lekkie

moj addict 2, ktory kupilam w 2005 pochodzi z 2006 z maja.

olik04 · 2007-05-31, 22:57

Cytat:

Napisane przez paprak

a ja juz sie uspokoilam z datami. to wersja testowa programu i zdarzaja sie bledy. zwrocilam uwage ze w lancome i dior sa problemy z kodami. pomadka ktora otrzymalam z wymiany pochodzi ze stycznia 2009 roku wiec to chyba przegiecie lekkie

moj addict 2, ktory kupilam w 2005 pochodzi z 2006 z maja.

a ja ostatnio sprawdziłam cienie do powiek- wyprodukowali je 3 lata wcześniej niż weszły na rynek

nie można ufać na 100% temu programowi

daigee · 2007-05-31, 22:57

Cytat:

Napisane przez paprak

a ja juz sie uspokoilam z datami. to wersja testowa programu i zdarzaja sie bledy. zwrocilam uwage ze w lancome i dior sa problemy z kodami. pomadka ktora otrzymalam z wymiany pochodzi ze stycznia 2009 roku wiec to chyba przegiecie lekkie

moj addict 2, ktory kupilam w 2005 pochodzi z 2006 z maja.

Dokładnie. Jest to wersja wstępna. Autor uprzedza, że mogą się pojawiać błędy i prosi o napisanie mu o tym

Madlaine · 2007-06-01, 12:35

Cytat:

Napisane przez olik04

a ja ostatnio sprawdziłam cienie do powiek- wyprodukowali je 3 lata wcześniej niż weszły na rynek

nie można ufać na 100% temu programowi

u mnie też się sporo rzeczy nie zgadza, coś za dużo tych rozbieżności, zwłaszcza w skomplikowanych kodach, bo EL czy CLinique, to sama bez programu umiem rozkodować

vilandra · 2007-06-01, 12:50

Cytat:

Napisane przez Madlaine

u mnie też się sporo rzeczy nie zgadza, coś za dużo tych rozbieżności, zwłaszcza w skomplikowanych kodach, bo EL czy CLinique, to sama bez programu umiem rozkodować

a ja umiem odczytać kody: EL, HR, Clinique, Sisley, Dior, Guerlain, Givenchy

i mam tabele kodów Kanebo

To z tego co pamiętam

Abracadabra do dla mnie kody Shiseido,

2007-05-31, 14:08	#393
tomama Witchdoctor Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 7 990 Przekupka: 247 pkt / 100% pozyt.	Dot.: CZARNA LISTA oraz JAK SIĘ USTRZEC PRZED OSZUSTAMI Dorota ma rację - pewnie podróba Niech dziewczyna odda Twoje kosmetyki + koszty przesyłek... __________________ Kramik

2007-05-31, 14:09	#394
paprak Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 2 091 Przekupka: 58 pkt / 100% pozyt.	Dot.: CZARNA LISTA oraz JAK SIĘ USTRZEC PRZED OSZUSTAMI a i zgadzam sie z dziewczynami - NIGDY przenigdy nie zdarzylo mi sie, zeby starly sie napisy badz odpryskiwalo cos z korka. Nosze perfumy w torebce jak gdzies ide i bez zadnej oslony i nigdy cos takiego mi sie nie przydarzylo. Nawet jak moj burasek ugryzl korek to jego ostre zabki nie pozostawily sladow.

2007-05-31, 15:39	#404
daigee Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-04 Wiadomości: 1 841 Przekupka: 63 pkt / 100% pozyt.	Dot.: CZARNA LISTA oraz JAK SIĘ USTRZEC PRZED OSZUSTAMI Nutello, każde (w dodatku prawidłowo przechowywane) perfumy ważne są przez 36 miesięcy - 3 lata. Skoro więc wizażanka sama przyznała się, że perfumy mają ok 5 lat, to po prostu oszukała Cię wciskając Ci kosmetyk poważnie przeterminowany. Więc jeślijest to przeterminowana podróba, to chyba żadna przyjemność z posiadania takiego cuda __________________ *******

2007-05-31, 15:52	#405
E Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-06 Wiadomości: 8 227 Przekupka: 12 pkt / 100% pozyt.	Dot.: CZARNA LISTA oraz JAK SIĘ USTRZEC PRZED OSZUSTAMI Co do kwestii pt. podróba - zgodzę się z przemówczyniami W kwestii tzw. daty ważności już nie bardzo Sama mam perfumy, które mają - nawet dobrze nie pamiętam - ale z pewnością powyżej 10 lat. Były dobrze przechowywane, nie zmieniły kolor, a tym bardziej zapachu. A że to zapach powszechnie dostępny i weryfikacja zajmuje tyle, co wizyta w sklepie, to jestem pewna, tego, co mówię. Niemniej ich nie wymieniam, nie sprzedaję... Rozwiązanie - zgadzam się, że należy je zwrócić i poprosić o zwrot swoich kosmetyków. __________________ Poglądy trzeba mieć tak ciasne, By cenić zdanie tylko własne. Na ciasne łby. Jan Sztaudynger

2007-05-31, 16:29	#409
E Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-06 Wiadomości: 8 227 Przekupka: 12 pkt / 100% pozyt.	Dot.: CZARNA LISTA oraz JAK SIĘ USTRZEC PRZED OSZUSTAMI Daigee, super, dziękuje Ci ogromnie, bo bardzo mi się to przyda Co do perfum - mam zapachy, których używam sporadycznie, max kilka razy w roku. Jestem pewna, że są ok, chociaż ich nie wymieniam. Zazwyczaj jeśli wymieniam, to te, które "kocham inaczej" czyli świeże nabytki w postaci prezentów. Mam też kilka starszych, które mieć będę i nie oddam Upieram się więc i upirać będę, że zapachy wytrzymują dłużej niż 3 lata. Inaczej moje 3 flachy Belle de Minuit już by poszły do śmieci __________________ Poglądy trzeba mieć tak ciasne, By cenić zdanie tylko własne. Na ciasne łby. Jan Sztaudynger

2007-05-31, 16:39	#410
daigee Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-04 Wiadomości: 1 841 Przekupka: 63 pkt / 100% pozyt.	Dot.: CZARNA LISTA oraz JAK SIĘ USTRZEC PRZED OSZUSTAMI Ta data ważności w wysokości 3 lat to pewnie - jak w przypadku produktów spożywczych - "minimalny termin przypatnosci do spożycia". W przypadku kosmetyków "spożycia" chyba należałoby zastąpić "użytku" A odpowiednie władze dbają, by była to data ze sporym zapasem, żeby nas - konsumentów, naprawdę nie zatruć. Tak więc faktem jest, że własciwie przechowywana, dajmy na to śmietana nawet te 7 dni po terminie ważności nadaje się do zjedzenia. Może więc podobnie jest z kosmetykami. Jeśli nie są wyraźnie zepsute, zapach się nie zmienił, konsystencja pozostaje taka jak w momencie zakupu, to najprawdopodobnie jest ok. Moim zdaniem właśnie "ok" a nie "idealnie" Bo tak naprawdę gołym okiem nie możemy ocenić, czy jakoś tam chemicznie się to nasze cudo nie zmieniło

2007-05-31, 21:27	#411
Kasiulka22 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-11 Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :) Wiadomości: 17 816 Przekupka: 27 pkt / 100% pozyt.	Dot.: CZARNA LISTA oraz JAK SIĘ USTRZEC PRZED OSZUSTAMI Daigee świetna sprawa, właśnie sprawidzłam z kiedy jest moja Coco M. którą dostałam dziś... ponoć z czerwca 2002 roku Pachnie bosko, choć jej termin przydatności do "spożycia" już chyba minął

2007-05-31, 21:42	#412
daigee Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-04 Wiadomości: 1 841 Przekupka: 63 pkt / 100% pozyt.	Dot.: CZARNA LISTA oraz JAK SIĘ USTRZEC PRZED OSZUSTAMI tego linka wyszperałam właśnie tu na forum

2007-05-31, 22:17	#414
paprak Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 2 091 Przekupka: 58 pkt / 100% pozyt.	Dot.: CZARNA LISTA oraz JAK SIĘ USTRZEC PRZED OSZUSTAMI fluid pochodzacy z wymianki jest swiezszy niz zakupiony w tym roku w drogerii internetowej masakra.

2007-05-31, 22:49	#416
paprak Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 2 091 Przekupka: 58 pkt / 100% pozyt.	Dot.: CZARNA LISTA oraz JAK SIĘ USTRZEC PRZED OSZUSTAMI a ja juz sie uspokoilam z datami. to wersja testowa programu i zdarzaja sie bledy. zwrocilam uwage ze w lancome i dior sa problemy z kodami. pomadka ktora otrzymalam z wymiany pochodzi ze stycznia 2009 roku wiec to chyba przegiecie lekkie moj addict 2, ktory kupilam w 2005 pochodzi z 2006 z maja.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)