Płeć dzidziusiów poznajemy i imiona nadajemy. Mamusie V-VI 2014 cz.V

[kasiab91]

Napisane przez ilkas

Tfu tfu chyba nie. Mąż już dochodzi do siebie. Mila już całkiem nie ma kataru. A ja jak tylko poczułam, że mnie lekko łapie to herbatki z cytrynką, miodek, woda morska do nocha i maść majerankowa. I jest ok! Mam nadzieję, że tak zostanie

Pallas Ril emolient do nakrętki, potem do wanienki i wtedy dziecko siup do wody I po sprawie

Kasiab91 no właśnie... Ja chcę żeby Leoś już był z nami..ale sory..stwierdzam jednak, że ciąży nie lubię. Mimo, że nie mam na co narzekać tfu tfu..mdłości nie było, ani palmień, ani wizyt w szpitalu itd. No ale ciężko mi! Brzuch coraz większy, w krzyżu łupie, szanowna też czasem mnie rwie, chodze jak kaczka, buta już ciężej zawiązać, jak wchodzę do pracy na 3 piętro to sapię jak parowóz.... także no..dzieci mogę mieć, proszę bardzo..ale ciąży po prostu nie lubię No dobra, tylko ruchy i kopniaki są absolutnie fantastyczne!! A le to by było na tyle..
A że magiczny czas? Taak, był..w pierwszej ciąży..teraz gdzieś się ulotnił
Co do mycia, ja żadnych gąbek nie używałam na spód wanienki. Na początku tylko kładłam pieluchęż tetrową jak się maleństwo ślizgało..ale to tylko chyba przez 1-2 tygodnie. Potem mąż doszedł do wprawy. I myjemy też ręką

Ja już bbuta nie zawiążę I na piętro wejść mam ciężko mimo to teściowa woła po 4 razy dziennie i trzeba schodzić i wchodzić
Dziękuję za kolejną opinię co do kąpieli

Napisane przez beatusia10

no to faktycznie sporo tych imion ja bym z tego brała Adriana, ale to podobno straszne łobuziaki

dziękuję za kciuki więc tak, prawie wszystko poszło tak, jak chciałam nie dostałam skierowania na HCV, bo powiedział, że to się robi na końcu ciąży a nie teraz.. no więc do prywatnego pójdę bez tego.. ale wracając do wizyty- sprawdził mi szyjkę itd. i wszystko jest super jak zapytał czy znam płeć, to zrobiłam oczy kota ze Shreka (wczoraj oglądałam Kota w butach- polecam ), ten się zaczął śmiać, no i pokazał mi siusiaka, dostałam nawet zdjęcie no więc chyba już nic się nie zmieni ale nie wiem ile Maluch waży, bo tylko sprawdzał płeć. Przez moment widziałam Maleństwo i to mi wystarczy
no a teraz gorsza część programu.. po wizycie od razu biegiem ze skierowaniem do laboratorium na 3.piętro, bo już była 9:05, a glukoza do 9:00 (wczoraj był temat zadyszek- mimo biegu nie dostałam zadyszki, chociaż na górze tętno już miałam mocno podwyższone ) . no ale Panie mnie przyjęły, pobrały krew i nawet zapomniałam, że mam coś pić a tu patrzę i pielęgniarka niesie caluteńki kubek roztworu.. i to dla mnie... ja myślałam, że to jest pół kubka max a tu caluteńki po brzegi jakie to było ohydne to szok.. o cytrynie nie było mowy.. po każdym łyku mi się odbijało, było ciężko, ale dałam radę no- więc najgorsze za mną

[carolyna86]

beatusia - super że wizyta udana i gratuluję siusiaka no i przede wszystkim należą ci się za sprint na pięterko po glukozę

[MamaKtosia]

Napisane przez lolitka888

W książce "Język niemowląt" napisane jest,że skakanie z cyca na mm wcale nie jest niczym złym. Nawet wcześniaki i niedożywione dzieci powinny od razu pić mmTakże nie obwiniaj się za egoizm Fajnie napisałaś o tym karmieniu piersią,że to jest takie naturalne i tak trzeba do tego podejść a nie spinać się od razu i się stresować.Dzięki! Zapamiętam Twoje słowa

Moja wizja wychowania dziecka a to co pisze Tracy Hogg się dosyć mocno rozmijają, ale to inna sprawa.
Jeżeli rzeczywiście pisze, że mm jest dobry dla wcześniaków to polemizowałabym dosyć gorąco. W przypadku niedożywienia - zwłaszcza jeśli związane jest z niedożywieniem matki no to rzeczywiście może się sprawdzić. MM to nie jest zło i jeśli kobieta nie chce karmić piersią to jak dla mnie nie ma problemu i nie mam zamiaru jej krytykować ani szykanować. Nie zrobi tym dziecku krzywdy i wywieranie jakiejkolwiek presji laktacyjnej jest mi bardzo obce. Niemniej nikt poważny, kto staje się niejako autorytetem w branży nie powinien głosić tez o wyższości MM nad pokarmem matki. Bo pokarm naturalny mimo wszystko przewyższa MM i tyle. Co podkreślam nie oznacza, że karmienie butlą i mm jest jakimś złem i czyni z kobiety wyrodną matkę

A o tym, że karmienie jest naturalne postaraj się pamiętać. Nasze babki nic nie wiedziały o karmieniu, nie czytały, nie stresowały się - po prostu ssak dostawał do dzioba pierś i już. I tak o tym myśl

Magdi555 tak mi się jeszcze przypomniało a nie dopisałam poprzednio. Podziwiam za odciąganie i karmienie. To jest strasznie czaso- i pracochłonne i zawsze podziwiam matki, które się nie poddają i wlaczą - zwłaszcza w tych pierwszych miesiącach macierzyństwa, które przeważnie nie należą do najłatwiejszych. Mam nadzieję, że tym razem uda wam się polecieć z piersią od samego początku!

[beatusia10]

Napisane przez kasian86

Mowie Wam najgorsze sa te zapachy od ludzi, przed chwila mi zalecialo rumem papierochy non stop czuje, do tego dochodza intensywne perfumy starszych pan blee

oj Kasia, zazdroszczę zadowolenia ze smaku, no ale co do zapachów i ludzi, to powiem, że tutaj ja miałam wypas bo zaprowadziły mnie na kanapę w tym laboratoryjnym obszarze, więc nikt tam nie łaził, była ze mną jedna dziewczyna w ciąży, ale ona była przed 8., więc chwilę po tym jak przyszłam już wychodziła, no więc położyłam się na kanapie i leżałam ponad godzinę

[muffinka90]

Paulka jakis nienormalny ten lekarz

[Ramona_85]

Napisane przez Pallas Ril

Ja zamierzam trochę odpuścić Myślę, że warto skupić się na wyborze porządnego fotelika - bo to bezpieczeństwo, wózka i materaca - bo wygoda. Ale to czy kupimy Oilatum czy Emolium, czy chusteczki Hippa czy Pampersa.. to nam dziecka nie zabije na pewno A jeśli same stwierdzimy, ze nam coś w tych rzeczach nie pasuje, to za kolejnym razem kupimy inną markę i same wybierzemy co lepsze

Jak idziecie do sklepu i kupujecie mydło dla siebie to czytacie składy? Bo ja to się głównie zapachem kieruję i konsystencją

No coś w tym jest

btw - z mydeł preferuję tylko Bambino, od małego mama kupowała i tak mi zostało




wyprałam te ciuszki lumpeksowe, bo strasznie capiły, ale prałam w zwykłym proszku, dla dorosłych, pewnie jeszcze raz będe musiała wyprać w tym dla niemowląt?? Jak uważacie

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Napisane przez ilkas

Aaa i zapomniałam! Dziś zaczynam 6 miesiąc Ale ten czas leci!

[madziuuula]

paulka0212 no co za wredny typ W takim razie ja bym sie nie przejmowała jego badaniami, z dzidziuniami wszystko w porządku

Napisane przez Nikii89

Madziula wiesz u Nas były 2 tyg u Was może być krócej lub dłużej. A powiedz mi coś takiego czy jak zrobi w majtki to reaguje ?? Tzn. daje znać że masz przebrać itp. Czy biega i nie zwraca na to uwagi?

Tak, od razu zauważa i woła by przebrać

A co to za święto że pizza>

Napisane przez Pallas Ril

Ja tu nie pomogę, bo nigdy nie używałam Wiem, że dziewczyny tu polecały na wątku Oilatum (tylko koniecznie Baby), a moja szwagierka z kolei używała Emolium i też była zadowolona.

My też Emolium, do tego cały czas musiymy do tego wracać W tym wypadku nie jestem za rosmanowymi, bo u nas np były niewystarczające i trza było zmieniać.

Napisane przez ilkas

Aaa i zapomniałam! Dziś zaczynam 6 miesiąc Ale ten czas leci!

Chociaż wczoraj mówiłam do męża, że ile można jeszcze w tej ciąży..i że ja chcę już rodzić Małego dziecka się nie boję, bo już jestem obeznana, rzeczy tez już mam po Emilce..więc no na co czekać?

Gratulacje
Ja tez nie lubię ciąży, za duży stres

Napisane przez Pallas Ril

A jeszcze a propos emolientów

Orientujecie się, który z nich jest sprzedawany w opakowaniu z pompką? Bo mówcie co chcecie, ale dla mnie akurat to jest najważniejsze Jak jedną ręką trzyma się dziecko w kąpieli to skąd wziąć jeszcze dwie do nalewania płynu z normalnej butelki? A z pompką to sobie jedną ręką można poradzić

Balsam z pompką ma Emolium, a o kąpieli juz dziewczyny mówiły

Pallas chyba Ty pytałaś jaka jest różnica miedzy laktatorami - no właśnie niektóre nie mają mocy, czytałam o elektrycznych tych za 100, w ogóle się nie sprawdzają ponoć...

Nie wiem jak ręczne, ja mam aventa i ciągnął, ale ja długo miałam max ciśnienie i sama mogłam se wyciskać do butli :p

Napisane przez kasiab91

A co do kąpieli jeszcze. Czy te takie gąbki co się dziecko kładzie to tez rzecz niezbędna? Podobno to siedlisko bakterii jest, bo nie da się tego wysuszyć do końca. No i to samo czy używałyście jakiś myjek czy gąbeczek? Bo też wyczytałam że ręka mamy najlepsza lub taty oczywiście.
Wolę Was dopytać, bo teoria teorią

My nie mieliśmy, tylko pielucha
Swoją drogą u nas do dziś Olafa kąpie tylko Tż, no chyba że w delegacji, ale to jak sie da to mama Ja tam maleństwa nie tykałam, dopiero jak zaczął stać

Napisane przez asia321

witam dziewczyny,
gratuluję wszystkim wizyt i tygodni
ja mam dzisiaj 100 dni do porodu, ależ to zleciało

Gratulacje
Ja po pierwszej nie mam rozstępów na brzusiu a używałam oliwki Rosmanowej ale doszłam do wniosków, ze mój nie osiągnął maksymalnych rozmiarów

Napisane przez MamaKtosia

Mleczka na pewno starczy. Ja się tylko boję jak to będzie z czasem karmieniem przy starszej. Bo z nią to sobie leżałam i czytałam książkę, a ona się raczyła. I mogłam sobie tak leżeć i leżeć i nikt nie mówił mama pobaw się, daj puzzle, daj pić, itp.

No dlatego ja czekam z nocnikiem bo to ponoć szczególnie istotne u dziewczynek. Zacznę koło kwietnia myślę.

Oj też nie wiem jak Olafa ogarnę przy karmieniu, bo to minimum 45minut ....

Co do nocnika to wczoraj wyczytałam, żeby nie zaczynać w okresach gdy w rodzinie szykują sie ważne zmiany, np przeprowadzka, narodziny rodzeństwa


Moje dziecie postanowiło szybciej lulnąć, nie słuchałam go to zaatakował mi telewizor, trza jednak słuchać tych dzieciaków

[beatusia10]

Napisane przez paulka0212

A więc byłam u mojej pani doktor, wypisała mi pilne skierowanie na cito, bardzo się przejęła...
Poszłam na IP, ku mojemu zdziwieniu przyjmował pan doktor który mi zrobił USG w środę więc ucieszyłam się że pewnie mnie przyjmie itp
No ale myliłam się i to bardzo.... Zaprosił mnie do gabinetu, stwierdził że mówił mi żeby USG zrobić za 2 tygodnie czego ani ja ani mąż nie słyszeliśmy, że moja pani ginekolog jak chce mnie na cito kierować to niech daje skierowanie do szpitala a nie na USG.
Chciałam się oczywiście zapisać za te dwa tygodnie, ale nie ma już terminów, więc powiedział żeby zapisać się tam gdzie miałam ostatnie usg!!!
To po jaką cholerę kazał przychodzić mi na IP bo jest tu lepszy sprzęt bo na tym, na którym robił w środę badanie nie pokazało mu wszystkiego??
Zachował się jak mega gbur, co innego mówił mi i mężowi a co innego gdy weszłam sama i były z nim pielęgniarki!
Więc idę na USG prywatnie w poniedziałek, do BORAMED, do dr. Grzybowkiego a tak jak zapisałam się na 5 lutego wczoraj, to idę też tylko na tą głupią IP.

no co za cham i prostak !!! bardzo Ci współczuję, ale nie denerwuj się Kochana

[Ramona_85]

Napisane przez kasiab91

A co do kąpieli jeszcze. Czy te takie gąbki co się dziecko kładzie to tez rzecz niezbędna? Podobno to siedlisko bakterii jest, bo nie da się tego wysuszyć do końca. No i to samo czy używałyście jakiś myjek czy gąbeczek? Bo też wyczytałam że ręka mamy najlepsza lub taty oczywiście.
Wolę Was dopytać, bo teoria teorią

ja kupiłam, ale tylko dlatego, że będzie lato i wysuszę sobie ją na dworze
gdybym urodziła jesienią/zima, pewnie bym nie kupiła, bo w domu suszyć nie wolno, a to jednak na bieżąco powinno być wysuszone własnie, żeby nic tam się nie zalęgło

[muffinka90]

gratki za nowe tygodnie i udane picie glukozy ja w pon ide, bleee

co do kapieli to nie uzywalam zadnych gabek ani myjek, za to mielismy patent na zdenerwowanego kapiela noworodka owijalam go ciasno w tetre i dopiero do wody, kilka tyg tak kapalam poki nie przestal sie denerwowac

co do rozstepow, pierwsza ciaze smarowalam oliwkami i mleczkami, mam sloneczko wkolo pepka no i ciagle swedzial mnie brzuch
teraz uzywam masla do ciala i nic nie swedzi, lepiej skora nawilzona, narazie nowych nie mam, ale okaze sie na koniec

[ilkas]

MamaKtosia no to ja właśnie tak walczyłam o laktację odciągając. Najpierw ssała Mila, potem Mila szła spać, ja miałam chwilę przerwy w karmieniu i potem pobudzanie laktatorem. Skończyłam pobudzać za chwilę budziła się Mila i znowu do cyca..i tak w kółko....w nocy też....
Fakt, dzięki temu wywalczyłam 4 miesiące karmienia cycem...bez tego pewnie już po miesiącu bym się poddała.
Tylko, że teraz przy drugim dziecku coś takiego nie wchodzi w ogóle w grę..bo trzeba zająć się między karmieniami tym pierwszym...

Madziuuula faktycznie! Też mi się to gdzieś obiło, żeby nie zaczynać jak są zmiany w życiu dziecka. Kurczaki...to jak myślicie..zacząć teraz z tym nocnikiem czy poczekać? W necie są tak sprzeczne informacje, że juz zgłupiałam. Mila wczoraj skończyła 11 miesięcy.

[beatusia10]

Napisane przez ilkas

Kasiab91 no właśnie... Ja chcę żeby Leoś już był z nami..ale sory..stwierdzam jednak, że ciąży nie lubię. Mimo, że nie mam na co narzekać tfu tfu..mdłości nie było, ani palmień, ani wizyt w szpitalu itd. No ale ciężko mi! Brzuch coraz większy, w krzyżu łupie, szanowna też czasem mnie rwie, chodze jak kaczka, buta już ciężej zawiązać, jak wchodzę do pracy na 3 piętro to sapię jak parowóz.... także no..dzieci mogę mieć, proszę bardzo..ale ciąży po prostu nie lubię No dobra, tylko ruchy i kopniaki są absolutnie fantastyczne!! A le to by było na tyle..
A że magiczny czas? Taak, był..w pierwszej ciąży..teraz gdzieś się ulotnił

kurcze, tak czytam Wasze opnie i jak nie możecie się doczekać, jak się dzieciątko urodzi i sobie myślę, że ja to chyba jestem jakaś szurnięta... bo ja jestem zachwycona ciążą przynajmniej póki co.. mdłości jakoś przetrwałam, brzuch mam jeszcze chyba stosunkowo mały, bo kręgosłup, schylanie, chodzenie, spanie, itd. ani mnie nie męczy, ani nic nie boli, no żyć nie umierać

[kaorlak]

Napisane przez ilkas

Madziuuula faktycznie! Też mi się to gdzieś obiło, żeby nie zaczynać jak są zmiany w życiu dziecka. Kurczaki...to jak myślicie..zacząć teraz z tym nocnikiem czy poczekać? W necie są tak sprzeczne informacje, że juz zgłupiałam. Mila wczoraj skończyła 11 miesięcy.

Ja bym poczekała do lata i tak od lipca, sierpnia spróbowała. Mila jest jeszcze malutka, więc ma czas.
Ja pierwsze próby podjęłam jak Misia miała 1,5 roku. Jak miała 18 mies. to zdjęłam jej całkiem pieluchę w domu. Jak miała 2 lata to pożegnaliśmy pieluchę już całkiem, również w nocy

[monijaaa]

Napisane przez Ramona_85

wyprałam te ciuszki lumpeksowe, bo strasznie capiły, ale prałam w zwykłym proszku, dla dorosłych, pewnie jeszcze raz będe musiała wyprać w tym dla niemowląt?? Jak uważacie

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

zdecydowanie nalezy je jeszcze raz wyprac.

Napisane przez beatusia10

kurcze, tak czytam Wasze opnie i jak nie możecie się doczekać, jak się dzieciątko urodzi i sobie myślę, że ja to chyba jestem jakaś szurnięta... bo ja jestem zachwycona ciążą przynajmniej póki co.. mdłości jakoś przetrwałam, brzuch mam jeszcze chyba stosunkowo mały, bo kręgosłup, schylanie, chodzenie, spanie, itd. ani mnie nie męczy, ani nic nie boli, no żyć nie umierać

To pozazdrościć tylko

[Ramona_85]

Napisane przez muffinka90

co do kapieli to nie uzywalam zadnych gabek ani myjek, za to mielismy patent na zdenerwowanego kapiela noworodka owijalam go ciasno w tetre i dopiero do wody, kilka tyg tak kapalam poki nie przestal sie denerwowac

mojej siostry niunia bardzo lubiła kąpiele, ale to był jeszcze okres, kiedy połozne polecały smarować niemowlaka wazeliną, jak tak cała była wysmarowana, to horrorem było ubranie jej, wszystko się haczyło, mała zdenerwowana, rodzic też, cały upocony, 3 razy dłużej zajmowały czynności po kapieli niż sama kąpiel i rozbieranie

[beatusia10]

Napisane przez kasiab91

Napisane przez carolyna86

beatusia - super że wizyta udana i gratuluję siusiaka no i przede wszystkim należą ci się za sprint na pięterko po glukozę

dziękuję Kochane
aha, Niki następna wizyta 14.02. o 9:00

[Lucynka20xd]

Napisane przez beatusia10

dziękuję Kochane
aha, Niki następna wizyta 14.02. o 9:00

W Walentynki :P

[Ramona_85]

beatusia10
moja koleżanka też tak mówiła przez I i II trymestr
mówiła, że cały czas w ciąży mogłaby chodzić, gorzej, jak jej się zaczął III, praktycznie non stop szpital gestoza, nadciśnienie, wielowodzie, skurcze, przedwczesny poród, jak jej zaserwowali Fenoterol, to padła na oddziale...

mam nadzieję, że u Ciebie to dobra wróżba, czego Ci życzę

[sylvuniaa84]

Napisane przez Pallas Ril

Ja tu nie pomogę, bo nigdy nie używałam Wiem, że dziewczyny tu polecały na wątku Oilatum (tylko koniecznie Baby), a moja szwagierka z kolei używała Emolium i też była zadowolona.

Wiesz.. wczoraj nie mogłam zasnąć i jeszcze mnie taka jedna refleksja naszła odnośnie tych kosmetyków/kocyków i innych pierdółek dla dzieci

MY DROGE PANIE MAMY PO PROSTU ZA DUŻO CZASU

I analizujemy, na dziesiątą stronę.. czy ten kremik lepszy, czy tamten, a może takie łóżeczko, a może tamto lepsze? Prawda jest taka, że 99% produktów się nada... A jak coś się nie nada, to wina tego, ze nasze dziecko jest alergikiem, albo ten konkrety produkt mu nie podpasuje... A tego się już na Internecie nie dowiemy...

Ja zamierzam trochę odpuścić Myślę, że warto skupić się na wyborze porządnego fotelika - bo to bezpieczeństwo, wózka i materaca - bo wygoda. Ale to czy kupimy Oilatum czy Emolium, czy chusteczki Hippa czy Pampersa.. to nam dziecka nie zabije na pewno A jeśli same stwierdzimy, ze nam coś w tych rzeczach nie pasuje, to za kolejnym razem kupimy inną markę i same wybierzemy co lepsze

Jak idziecie do sklepu i kupujecie mydło dla siebie to czytacie składy? Bo ja to się głównie zapachem kieruję i konsystencją

Ramona, nie jest to w żadnej mierze do Ciebie napisane. Mnie po prostu wczoraj przeraziło ile czasu poświęcam na czytanie opinii o różnych takich duperelkach....



A orientowałaś się czym one się różnią? Bo co może taki laktator? On chyba tylko ma za zadanie ciągnąć



Ja czytałam, że jak karmisz na początku piersią to się nie opłaca, bo wyparzać będziesz musiała tylko smoczek i ewentualnie jedną butelkę raz na jakiś czas jak podasz w niej herbatkę czy coś...

Bo chyba po 3 miesiącu można już normalnie myć w ciepłej wodzie i nie trzeba wyparzać.



Straszny gbur!!! Ty do niego chodzisz na co dzień czy wyjątkowo byłaś?

też nie bedę panikowac,jak nam coś nie podpasuje to kupimy inne najlepiej same stwierdzimy co bedzie pasowało nam i dzieciakom
na poczatek kierować się będę opiniami tu Waszymi z Wizaża i na poczatek kupie polecane przez Was.
No jedynie nie kupie emolientów zadnych.Chyba ze bede zmuszona poprzez jakies skórne problemy

Napisane przez kasiab91

Dla mnie to bardzo ważna sprawa Tak jak w kuchni płyn do mycia naczyń Ale wychodzi mnie to za drogo i chyba kupię jakąś ładną buteleczkę i będę przelewała płyn.

Też dobre pytanie.
Ale jakby takich nie było to zawsze można przelać do buteleczki z pompką. Można takie kupić na allegro chyba.
Przelewałam tak toniki i zmywacze do paznokci.

edit: Już dziewczyny wyjaśniły.

A co do kąpieli jeszcze. Czy te takie gąbki co się dziecko kładzie to tez rzecz niezbędna? Podobno to siedlisko bakterii jest, bo nie da się tego wysuszyć do końca. No i to samo czy używałyście jakiś myjek czy gąbeczek? Bo też wyczytałam że ręka mamy najlepsza lub taty oczywiście.
Wolę Was dopytać, bo teoria teorią

ja uzywalam ręki i pieluchy na dno

Napisane przez asia321

witam dziewczyny,
gratuluję wszystkim wizyt i tygodni
ja mam dzisiaj 100 dni do porodu, ależ to zleciało

Co do sterylizatorów - ja nie zamierzam kupować, dla mnie to zbędny gadżet (chociaż nigdy nie mów nigdy) chciałabym karmić cycuchem.
Powoli zaczynam ogarniać wyprawkę, mam 2 kartony ciuszków od znajomej - chyba wkońcu zabiorę się za selekcję.

A na pierwsze tygodnie życia zamierzam kupić Oilatum - dużo osób poleca, potem mam zamiar kupować nieco tańsze kremy i płyny do kąpieli (nivea, babydream)

Dziewczyny strasznie boję się rozstępów, czego używacie do brzuszków ?
Miałam oliwkę z Babydream ale strasznie nie lubię tego uczucia lepkości, teraz smaruję co 2 dzień zwykłym masłem do ciała z The Body Shop, nie mam nic specjalistycznego, warto w to to inwestować ?

ja uzywam oliwki w żelu J&J ale po niej sie jest własnie tłustym,lepkim,nie wiem jak to do konca nazwać,ale ja to lubie bo czuje nawilżenie.

Napisane przez Ramona_85

No coś w tym jest

btw - z mydeł preferuję tylko Bambino, od małego mama kupowała i tak mi zostało




wyprałam te ciuszki lumpeksowe, bo strasznie capiły, ale prałam w zwykłym proszku, dla dorosłych, pewnie jeszcze raz będe musiała wyprać w tym dla niemowląt?? Jak uważacie

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

tez poprane mam rzeczy w naszym proszku a w maju zamierzam prac jeszcze raz w dzidziusiowym juz

[Nikii89]

Aldrin do porodu macie czas aby coś wybrać
Tak bo o 10.30 już wychodziłam z domu i bym nie zdążyła obiadu zrobić. Więc stwierdziliśmy z TŻ że dziś obiad olejemy

Kasiab to aż nienormalne aby tak długo Cię trzymało ;/Nie miałam sterylizatora i żyję wyparzałam w garnku z wrzątkiem

Pallas no to trafiło Ci się babsko

Paulka czasem lepiej iść prywatnie a co do lekarza to może ma rozdwojenie jaźni??

Ilkas gratuluję 6m

Asia321 gratuluję studniówki.
Co do rozstępów może będę brutalna ale uważam że jak będziesz miała je mieć to będą i szczerze żadne kremy nie pomogą. Takie moje zdanie ! Ja smarowałam od początku pierwszej ciązy i gówno mi to pomogło. A rozstępy to tak jak już niejedna tu pisała ordery macierzyństwa więc nie ma co się zbytnio przejmowac Najważniejsze że dzidzia zdrowo rośnie

Beatusia super że wizyta udana , chłopak potwierdzony no i że dałaś radę z glukozą

Madziula no to fajnie , to wydaje mi się że po jakimś czasie zacznie sam wołać



Po wizycie Lekarz bardzo fajny , dokładnie wszystko zbadał, serce, mózg, symetrię rączek i nóżek, ilość paluszków, kręgosłup , podniebienie itp. ogólnie wszystko.

I wszystko jest OK , jedynie co wykrył to niewielką asymetrię rogów tylnych komór bocznych (w mózgu) L>P o 2mm. Ale mówił aby tym się nie przejmować, bo nikt nie jest idealnie symetryczny no a to nie jest nic wielkiego i poważnego
No i także potwierdził że to dziewczynka

Tak więc jestem już całkowicie uspokojona i szczęśliwa że wszystko zostało sprawdzone jak należy


Oskar poszedł dziś o godz później spać na drzemkę, ciekawe o której wstanie

[beatusia10]

Napisane przez Lucynka20xd

W Walentynki :P

dokładnie będzie randka

[Lucynka20xd]

Napisane przez Nikii89

Po wizycie Lekarz bardzo fajny , dokładnie wszystko zbadał, serce, mózg, symetrię rączek i nóżek, ilość paluszków, kręgosłup , podniebienie itp. ogólnie wszystko.

I wszystko jest OK , jedynie co wykrył to niewielką asymetrię rogów tylnych komór bocznych (w mózgu) L>P o 2mm. Ale mówił aby tym się nie przejmować, bo nikt nie jest idealnie symetryczny no a to nie jest nic wielkiego i poważnego
No i także potwierdził że to dziewczynka

Tak więc jestem już całkowicie uspokojona i szczęśliwa że wszystko zostało sprawdzone jak należy


Oskar poszedł dziś o godz później spać na drzemkę, ciekawe o której wstanie

Super Nikii najważniejsze że wszystko jest ok I bardzo fajnie że trafiłaś na super lekarza

[kasian86]

Beatusia super, że wizyta udana i gratuluję synka i za glukozę nie taki diabeł straszny nie?

Ilkas to cieszę się, ze Ciebie nie złapało, ale uważaj jeszcze na siebie, bo mnie wzięło jakieś 2 tygodnie po mężu i parę dni po Hani
Ja też nie lubię być w ciąży ale też mam takie same odczucia jak Ty dla tego maleństwa jestem w stanie nawet 3 raz chodzić z brzuchem
Co do nocnika – to ja nie pomogę, bo sama bym chciała wiedzieć chociaż jak widać po Idze trochę się spóźniłam

Co do odciągania laktatorem.. niestety ja też mam za sobą walkę o pokarm, tyle, że ja zaczynałam od zera, bo Hania w ogóle nie umiała pić. Niestety po tym jak mi ją zabrali i nawet nie poinformowali o tym, że dostanie tam jeść z butli mała nie potrafiła załapać, a jak już załapała to się strasznie denerwowała, tętno rosło, maszyna piszczała, babki przylatywały, wiec moje karmienie w szpitalu polegało na dawaniu dziecku na próbę cyca przez 5 min, potem jedzenia z butli jak już pół oddziału wiedziało, że nic z tego nie będzie, potem wizyty w kuchni mlecznej na odciąganiu i potem u siebie na sali walka z ręcznym laktatorem w dzień i w nocy. W domu to samo, miałam straszne ciśnienie w ogóle na karmienie cycem i nie byłam zupełnie przygotowana teoretycznie ani zakupowo na inną opcję. Cycki już miałam całe podrażnione i obolałe, bo przez tydzień odciągnęłam łącznie 30ml mleka, więc można powiedzieć, że nic nie leciało po prostu. W końcu moja położna środowiskowa przyszła i mówi, że próbowałam, że nie mam sobie nic do zarzucenia, ale MM jest dla ludzi i nie ma co się zadręczać. No i przeszliśmy całkiem na MM a ja odetchnęłam szczerze mówiąc. A teraz będzie co będzie, uda się to super, a jak nie będzie mleka tak jak wtedy to nie zamierzam się o nie zabijać i dodatkowo udręczać. MM ma wiele zalet, m.in. wysypianie się w weekendy jak tatuś karmi

[beatusia10]

Napisane przez Ramona_85

beatusia10
moja koleżanka też tak mówiła przez I i II trymestr
mówiła, że cały czas w ciąży mogłaby chodzić, gorzej, jak jej się zaczął III, praktycznie non stop szpital gestoza, nadciśnienie, wielowodzie, skurcze, przedwczesny poród, jak jej zaserwowali Fenoterol, to padła na oddziale...

mam nadzieję, że u Ciebie to dobra wróżba, czego Ci życzę

o rany nie zazdroszczę.. mam nadzieję, że u mnie tak nie będzie..
ale to też jest trochę tak, że jak widziałam ciąże koleżanek, to one max. w 4. miesiącu były na L4, bo kręgosłup bolał, brzuch przeszkadzał, w nocy nie dało się spać, zresztą same wiecie, jak to jest... właśnie dlatego ja jestem trochę zaskoczona i strasznie się cieszę, że nic mi nie doskwiera, normalnie pracuję, itd.

[madziuuula]

Napisane przez beatusia10

oj Kasia, zazdroszczę zadowolenia ze smaku, no ale co do zapachów i ludzi, to powiem, że tutaj ja miałam wypas bo zaprowadziły mnie na kanapę w tym laboratoryjnym obszarze, więc nikt tam nie łaził, była ze mną jedna dziewczyna w ciąży, ale ona była przed 8., więc chwilę po tym jak przyszłam już wychodziła, no więc położyłam się na kanapie i leżałam ponad godzinę

Wow jaka kulturka
Gratulacje synusia

Napisane przez ilkas

Madziuuula faktycznie! Też mi się to gdzieś obiło, żeby nie zaczynać jak są zmiany w życiu dziecka. Kurczaki...to jak myślicie..zacząć teraz z tym nocnikiem czy poczekać? W necie są tak sprzeczne informacje, że juz zgłupiałam. Mila wczoraj skończyła 11 miesięcy.

Ale Mila jest jeszcze malutka, nie wiem, sama musisz zauważyć czy jest gotowa U nas własnie w tym okresie był bunt na nocnik, bo Olaf opanował chodzenie i nie było sensu


Nikki no to dobrze, że jesteś spokojna A do końca ciazy będziecie jeszcze jakieś dodatkowe usg robić?

Co do długości ciąży to mi się już nie chce do lekarza chodzić, badania robić, nawet jakoś mi nie zależy coby małego podglądać Już o porodzie myślę w końcu 99 dni, choć zakładam mniej, z 90...

Ech nie jedziemy do małej, szwagierka ma jakąś wymówkę, nie lubię popołudniu spędzać w domu bo młody jęczydusza

[kasian86]

Napisane przez Nikii89

Po wizycie Lekarz bardzo fajny , dokładnie wszystko zbadał, serce, mózg, symetrię rączek i nóżek, ilość paluszków, kręgosłup , podniebienie itp. ogólnie wszystko.

I wszystko jest OK , jedynie co wykrył to niewielką asymetrię rogów tylnych komór bocznych (w mózgu) L>P o 2mm. Ale mówił aby tym się nie przejmować, bo nikt nie jest idealnie symetryczny no a to nie jest nic wielkiego i poważnego
No i także potwierdził że to dziewczynka

Tak więc jestem już całkowicie uspokojona i szczęśliwa że wszystko zostało sprawdzone jak należy


Oskar poszedł dziś o godz później spać na drzemkę, ciekawe o której wstanie

Super Nikii

To Majeczka będzie artystką czy inżynierem? Jak to z tymi komorami?

[paulka0212]

Napisane przez Nikii89

Aldrin do porodu macie czas aby coś wybrać
Tak bo o 10.30 już wychodziłam z domu i bym nie zdążyła obiadu zrobić. Więc stwierdziliśmy z TŻ że dziś obiad olejemy

Kasiab to aż nienormalne aby tak długo Cię trzymało ;/Nie miałam sterylizatora i żyję wyparzałam w garnku z wrzątkiem

Pallas no to trafiło Ci się babsko

Paulka czasem lepiej iść prywatnie a co do lekarza to może ma rozdwojenie jaźni??

Ilkas gratuluję 6m

Asia321 gratuluję studniówki.
Co do rozstępów może będę brutalna ale uważam że jak będziesz miała je mieć to będą i szczerze żadne kremy nie pomogą. Takie moje zdanie ! Ja smarowałam od początku pierwszej ciązy i gówno mi to pomogło. A rozstępy to tak jak już niejedna tu pisała ordery macierzyństwa więc nie ma co się zbytnio przejmowac Najważniejsze że dzidzia zdrowo rośnie

Beatusia super że wizyta udana , chłopak potwierdzony no i że dałaś radę z glukozą

Madziula no to fajnie , to wydaje mi się że po jakimś czasie zacznie sam wołać



Po wizycie Lekarz bardzo fajny , dokładnie wszystko zbadał, serce, mózg, symetrię rączek i nóżek, ilość paluszków, kręgosłup , podniebienie itp. ogólnie wszystko.

I wszystko jest OK , jedynie co wykrył to niewielką asymetrię rogów tylnych komór bocznych (w mózgu) L>P o 2mm. Ale mówił aby tym się nie przejmować, bo nikt nie jest idealnie symetryczny no a to nie jest nic wielkiego i poważnego
No i także potwierdził że to dziewczynka

Tak więc jestem już całkowicie uspokojona i szczęśliwa że wszystko zostało sprawdzone jak należy


Oskar poszedł dziś o godz później spać na drzemkę, ciekawe o której wstanie

Super że z Majeczką oki


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kasiab91]

Napisane przez Nikii89

Aldrin do porodu macie czas aby coś wybrać
Tak bo o 10.30 już wychodziłam z domu i bym nie zdążyła obiadu zrobić. Więc stwierdziliśmy z TŻ że dziś obiad olejemy

Kasiab to aż nienormalne aby tak długo Cię trzymało ;/Nie miałam sterylizatora i żyję wyparzałam w garnku z wrzątkiem

Pallas no to trafiło Ci się babsko

Paulka czasem lepiej iść prywatnie a co do lekarza to może ma rozdwojenie jaźni??

Ilkas gratuluję 6m

Asia321 gratuluję studniówki.
Co do rozstępów może będę brutalna ale uważam że jak będziesz miała je mieć to będą i szczerze żadne kremy nie pomogą. Takie moje zdanie ! Ja smarowałam od początku pierwszej ciązy i gówno mi to pomogło. A rozstępy to tak jak już niejedna tu pisała ordery macierzyństwa więc nie ma co się zbytnio przejmowac Najważniejsze że dzidzia zdrowo rośnie

Beatusia super że wizyta udana , chłopak potwierdzony no i że dałaś radę z glukozą

Madziula no to fajnie , to wydaje mi się że po jakimś czasie zacznie sam wołać



Po wizycie Lekarz bardzo fajny , dokładnie wszystko zbadał, serce, mózg, symetrię rączek i nóżek, ilość paluszków, kręgosłup , podniebienie itp. ogólnie wszystko.

I wszystko jest OK , jedynie co wykrył to niewielką asymetrię rogów tylnych komór bocznych (w mózgu) L>P o 2mm. Ale mówił aby tym się nie przejmować, bo nikt nie jest idealnie symetryczny no a to nie jest nic wielkiego i poważnego
No i także potwierdził że to dziewczynka

Tak więc jestem już całkowicie uspokojona i szczęśliwa że wszystko zostało sprawdzone jak należy


Oskar poszedł dziś o godz później spać na drzemkę, ciekawe o której wstanie

No to super, że wszystko tak ładnie przebiega No i już w 1000000% wiesz że to Maja

Powiem Ci, że ja się zaczynam martwić już tą chorobą, bo kurcze chwile mi lepiej i zaraz znów od początku. Martwię się żeby Ola na tym nie ucierpiała.
Sama zaczynam odczuwać osłabienie od antybiotyku i w ogóle. W poniedziałek mam wizytę i mam nadzieję, że lekarz mi coś powie konkretnego. A najchętniej to położyłabym się na szpital niech porobią wszystkie badania.

[beatusia10]

Napisane przez Nikii89

Beatusia super że wizyta udana , chłopak potwierdzony no i że dałaś radę z glukozą

Po wizycie Lekarz bardzo fajny , dokładnie wszystko zbadał, serce, mózg, symetrię rączek i nóżek, ilość paluszków, kręgosłup , podniebienie itp. ogólnie wszystko.

I wszystko jest OK , jedynie co wykrył to niewielką asymetrię rogów tylnych komór bocznych (w mózgu) L>P o 2mm. Ale mówił aby tym się nie przejmować, bo nikt nie jest idealnie symetryczny no a to nie jest nic wielkiego i poważnego
No i także potwierdził że to dziewczynka

Tak więc jestem już całkowicie uspokojona i szczęśliwa że wszystko zostało sprawdzone jak należy

dziękuję
no to muszę Ci powiedzieć, że miałaś megaporządne badanie.. u mnie przynajmniej żadnych asymetrii nikt nie sprawdzał, mimo, że byłam prywatnie w superklinice.. tak więc troszkę zazdraszczam no i bardzo się cieszę, że wszystko ok

[Nikii89]

Kasian niby lewa jest większa od prawej o 2 mm a dokładnie to te rogi tylnych komór bocznych . Więc nie wiem jak to jest dokładnie :p

Madziula już nie będziemy chodzić na żadne dodatkowe Teraz tylko na te zalecone przez mojego gina.