Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

[gosia261282]

Napisane przez J0zefina

jestem na chwilę

TĘSKNIĘ ZA WAMI i mam blusa

myślałam że Gosia już urodziła ale skoro tak to i ja sie dołączam

Zagryź tego blusa czymś smacznym
Dzięki za doping.
Może być dzisiaj,będę mieć prezent imieninowy

Napisane przez mengazhu

o własnie, dokładnie. Mój starszak też jak japę rozedrze to umarłego by obiudził, Dlatego zastanawiam się czasem jak to będzie jak będą we dwóch

Będą razem drzeć japy

Muszę kupić jakieś zatyczki,albo wystąpić gdzieś z wnioskiem,żeby szkodliwe zaczęli mi płacić

[magnusia]

Napisane przez mengazhu

Przeraża mnie skracająca sie przede mna lista osób do porodu

mnie również...

[Hosenka*]

Mam kupkowy problem, tzn może to nie jest problem, ale mnie trochę niepokoi - Kacperek zrobił dziś drugą kupkę o zapachu drożdży (kolor i konsystencja bez zmian, tylko ten "zapach"). Nie jadłam nic innego niz zwykle więc nie wiem, czy coś mu jednak szkodzi czy tak może być?

[celin10]

Napisane przez The light

Na sr babka mówiła, że pierworodkom opada na 1-2 tygodnie przed porodem a kolejne porody 3-4 dni przed.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

przy pierwszej ciaży faktycznie 2 tyg.przed porodem mi opadł a teraz jestem w 36tc i brzuchol mam nisko od tygodnia...

[Roane]

Właśnie sobie uświadomiłam, że dzisiaj jest 35tc 1 d, co oznacza że witam w 9-tym miesiącu

[iwantyou99]

Napisane przez Hosenka*

Mam kupkowy problem, tzn może to nie jest problem, ale mnie trochę niepokoi - Kacperek zrobił dziś drugą kupkę o zapachu drożdży (kolor i konsystencja bez zmian, tylko ten "zapach"). Nie jadłam nic innego niz zwykle więc nie wiem, czy coś mu jednak szkodzi czy tak może być?

Zapach ten czesto sygnalizuje jakaś nietolerancje.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ejani]

Napisane przez gosia261282

Może być dzisiaj,będę mieć prezent imieninowy

Wszystkiego najlepszego! Szybkiego porodu

[magnusia]

Napisane przez gosia261282

Może być dzisiaj,będę mieć prezent imieninowy

wszystkiego najlepszego- życzę Ci porodu w ciągu 10 h

[lejdi_aga13]

Napisane przez Roane

Ja miałam ze sobą dwie poduszki, siedzieliśmy na takiej kanapie dwuosobowej więc mogłam się rozwalić, a i tak było ciężko - a byłam koło premiery, kilka tygodni temu. Teraz bym już nie poszła, wolałabym basen [COLOR="Silver"]

basen

Napisane przez mengazhu

o własnie, dokładnie. Mój starszak też jak japę rozedrze to umarłego by obiudził, Dlatego zastanawiam się czasem jak to będzie jak będą we dwóch

tez jestem ciekawa bo moj Natan to straszliwie glosny dzieciak

Napisane przez magnusia

mnie również...

a mnie cieszy,moge rodzic i dzis

Roane witamy w 9miesiacu


gosia261282Gosia najlepszego! Szybkiego PLUM!!))

[iwantyou99]

Widziałam ze emma pisała wiec jestem spokojna
Perfuzja tez wiec Emil niewylecial za okno
Super!

Szkoda tylko ze Gosia nieurodzila!

Ktos pytał jak wyglada nasz dzien:
8:00 -9:20 przewijanie karmienie odbijanie przytulanie ja w tym czasie oglądam serial
Potem ogarniam siebie i sypialnie jak jest czas to kładę sie jeszcze na chwilkę.
12:00-13:00 przewijanie karmienie odbijanie przytulanie
Potem ogarniam resztę domu wstawiam ze 3 prania przygotowuje wszystko do obiadu jak pogoda dopisuje to jeszcze najpierw idziemy na spacer.
16-17 prEwijanie karmienie odbijanie ja zazwyczaj tylko przewijam i karmie na odbicie maz juz jedt w domu wiec ja mogę zając sie obiadem jemy obiad. Dominik zaczyna swoją aktywność wiec albo leżaczek bujaczek albo sie przytulamy na łóżeczku ale to jedt czas kiedy opiekunem dowodzącym jest tata wiec ja mogę robic co mi sie podoba
18:30 karmienie i dalsza aktywność
19:30 kąpiel
20:30 przewijanie karmienie odbijanie
24:00-1:00 przewijanie karmienie maz obijanie ja
04:00-04:30 przewijanie karmienie odbijanie maz
06:00 maz wstaje do pracy idzie z psem robi śniadanie ja wstaje zazwyczaj dopiero koło 7 żebym zdarzyła coś zjeść przed karmieniam o 8:00.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gosia261282]

Napisane przez Roane

Właśnie sobie uświadomiłam, że dzisiaj jest 35tc 1 d, co oznacza że witam w 9-tym miesiącu

Witamy w 9 miesiącu.



Iwantyou zawsze macie taki przewidywalny plan dnia?
Fajnie!
U mnie jest chaos totalny i podejrzewam,że będzie gorzej


Dziękuję dziewczyny za życzenia!

[iwantyou99]

Napisane przez gosia261282

Witamy w 9 miesiącu.



Iwantyou zawsze macie taki przewidywalny plan dnia?
Fajnie!
U mnie jest chaos totalny i podejrzewam,że będzie gorzej


Dziękuję dziewczyny za życzenia!

Tak sie staramy. Ja muszę miec to poukładane bo bym oszalała. Oczywiście np wizyta u lekarza wszystko psuje. Czasem tez Dominik ma gorszy dzien i wymaga wiecej uwagi. Albo ja mam gorszy dzien i maz przejmuje większa cześć opieki.
Widze ze dla Dominika taki rytm dnia jest ważny wiec staram sie mu go zapewnić.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[_Shiloh_]

Napisane przez iwantyou99

Tak sie staramy. Ja muszę miec to poukładane bo bym oszalała. Oczywiście np wizyta u lekarza wszystko psuje. Czasem tez Dominik ma gorszy dzien i wymaga wiecej uwagi. Albo ja mam gorszy dzien i maz przejmuje większa cześć opieki.
Widze ze dla Dominika taki rytm dnia jest ważny wiec staram sie mu go zapewnić.

Czyli rozumiem, że Dominik ma już drzemki ustalone i spi w okreslonych godzinach? Bo Marcel śpi jak mu się podoba i je też :/ Nie umiem mu ustalić takiego harmonogramu, bo zaraz jest ryk...jestem beznadziejna i nie radze sobie z tym.

[Switezianka_23]

Napisane przez gosia261282

Dość naciągane.
Dziecko wisi cały dzień na cycku w przerwach rycząc,a ona rozmawia sobie z emocjami,dostosowuje wszystko do rytmu dziecka i cieszy się gdy dziecko prześpi pół godziny . I cieszy się,że jest bogatsza o te doświadczenia

Dla mnie nie tyle naciągane, co zbyt górnolotnie napisane.

Wiktor praktycznie dopiero w tym tygodniu zaczął dawać się odkładać na chwilę. Wcześniej problemem było wyjście do toalety... masakra totalna.

Co ciekawe mi pomogły "życzliwe" rady, których się nasłuchałam jeszcze w ciąży. Już wtedy stwierdziłam, że jestem wyrodną matką czegokolwiek bym nie zrobiła, bo zawsze będzie coś czego nie zrobię a co jest "absolutnie niezbędne dla rozwoju dziecka". Pogodziłam się z tym i przestałam czuć jakąkolwiek presję aby być idealną matką.

Wysłane z mojego GT-I9105P przy użyciu Tapatalka

[iwantyou99]

Napisane przez _Shiloh_

Czyli rozumiem, że Dominik ma już drzemki ustalone i spi w okreslonych godzinach? Bo Marcel śpi jak mu się podoba i je też :/ Nie umiem mu ustalić takiego harmonogramu, bo zaraz jest ryk...jestem beznadziejna i nie radze sobie z tym.

Kobieto!! Jeszcze słowo!!
To absolutnie nie jest moja zasługa Dominik w szpitalu został ustawiony na karmienie co 3h. Po powrocie do domu wybudzalusmy go a kiedy przekroczył 3kg przestaliśmy. I jedyna moja zasługa jest taka ze miałam pare dni cierpliwości i wytrwale znosiłem krzyki i piski zeby zakumal ze je teraz co 3,5-4h i tak ma sie budzić. Godziny jego aktywności on sam sobie wybrał mi je poprostu zaakceptowalismy.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[_Shiloh_]

Napisane przez iwantyou99

Kobieto!! Jeszcze słowo!!
To absolutnie nie jest moja zasługa Dominik w szpitalu został ustawiony na karmienie co 3h. Po powrocie do domu wybudzalusmy go a kiedy przekroczył 3kg przestaliśmy. I jedyna moja zasługa jest taka ze miałam pare dni cierpliwości i wytrwale znosiłem krzyki i piski zeby zakumal ze je teraz co 3,5-4h i tak ma sie budzić. Godziny jego aktywności on sam sobie wybrał mi je poprostu zaakceptowalismy.

Ja też dostosowuje się do jego rytmu, ale w dzień on jest chaotyczny bardzo. Bo on zasypia o różnych porach, o różnych porach je i jest przewijany. Jedyny rytm w miare ok, jaki sobie ustawil to jest w nocy kiedy sie budzi na karmienie i przewijanie. No i pobudki ma unormowane bo ok 8:00 dziecko sie budzi i jest aktywne ale z tym rożnie, raz godzinę, a raz trzy.

[perfuzja]

U nas tez nie ma jakiegokolwiek harmonogramu... A o spaniu miedzy jednym karmieniem a drugim generalnie moge zapomnieć.
Stałymi punktami dnia jest mój prysznic rano - dłuuugi prysznic, bo Emil spokojnie leży na podłodze jak leje sie woda i karmienie nie rzadziej niż co trzy godziny (mój czas z tabletem i telewizorem). W domu zazwyczaj daje radę wstawić pranie i puścić zmywarke. Poza tym wszystko inne robię albo mąż robi po południu. O gotowaniu nie ma mowy - jem w akompaniamencie wrzaskow przeniesione przez męża. Wszystkie drzemki Emila przesypiam.

[iwantyou99]

Napisane przez _Shiloh_

Ja też dostosowuje się do jego rytmu, ale w dzień on jest chaotyczny bardzo. Bo on zasypia o różnych porach, o różnych porach je i jest przewijany. Jedyny rytm w miare ok, jaki sobie ustawil to jest w nocy kiedy sie budzi na karmienie i przewijanie. No i pobudki ma unormowane bo ok 8:00 dziecko sie budzi i jest aktywne ale z tym rożnie, raz godzinę, a raz trzy.

Bo karmisz piersia! Ja butla widze ile wypija i wiem na ile mu to starczy a z cycusia absolutnie nie jesteś w stanie tego regulować. W tej kwestii mm ma przewagę nas kp.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Napisane przez perfuzja

U nas tez nie ma jakiegokolwiek harmonogramu... A o spaniu miedzy jednym karmieniem a drugim generalnie moge zapomnieć.
Stałymi punktami dnia jest mój prysznic rano - dłuuugi prysznic, bo Emil spokojnie leży na podłodze jak leje sie woda i karmienie nie rzadziej niż co trzy godziny (mój czas z tabletem i telewizorem). W domu zazwyczaj daje radę wstawić pranie i puścić zmywarke. Poza tym wszystko inne robię albo mąż robi po południu. O gotowaniu nie ma mowy - jem w akompaniamencie wrzaskow przeniesione przez męża. Wszystkie drzemki Emila przesypiam.

Kurde niepomyslalam o tym zabieraniu dziecia pod prysznic. To moze byc świetny sposób!!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gosia261282]

Napisane przez iwantyou99

Bo karmisz piersia! Ja butla widze ile wypija i wiem na ile mu to starczy a z cycusia absolutnie nie jesteś w stanie tego regulować. W tej kwestii mm ma przewagę nas kp.

A no właśnie,a ja znałam parę przypadków dzieci karmionych mm często,bo np nie wypijały na raz całej porcji,tylko pół,ale już po godzinie-półtorej chciały znowu trochę pojeść. Albo co zrobić jeśli dziecko jest ewidentnie głodne,a nie jest jego pora karmienia? Nie wiem czy bym potrafiła odmówić.
To ja chyba wolę piersią karmić i nie mieć dylematów ile mam tego mleka dać

[lidkaa82]

Napisane przez gosia261282

A no właśnie,a ja znałam parę przypadków dzieci karmionych mm często,bo np nie wypijały na raz całej porcji,tylko pół,ale już po godzinie-półtorej chciały znowu trochę pojeść. Albo co zrobić jeśli dziecko jest ewidentnie głodne,a nie jest jego pora karmienia? Nie wiem czy bym potrafiła odmówić.
To ja chyba wolę piersią karmić i nie mieć dylematów ile mam tego mleka dać

Nie mialam przy mm takiego pdzypadku zeby zglodnial szybciej niz po 3 godz. Raczej pozniej. A gdybym widziala ze sie domaga to raczej bym przepoila zeby nie przekarmiac.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[iwantyou99]

Napisane przez gosia261282

A no właśnie,a ja znałam parę przypadków dzieci karmionych mm często,bo np nie wypijały na raz całej porcji,tylko pół,ale już po godzinie-półtorej chciały znowu trochę pojeść. Albo co zrobić jeśli dziecko jest ewidentnie głodne,a nie jest jego pora karmienia? Nie wiem czy bym potrafiła odmówić.
To ja chyba wolę piersią karmić i nie mieć dylematów ile mam tego mleka dać

Tzn tak ja tez wolałabym karmić piersia choćby co godzinę.
No ale wyboru nie ma wiec mm.
Nie wiem czy tak jest zawsze ale np Dominik w tej chwili potrzebuje 130-140 ml zeby przespać 3,5-4 h zazwyczaj wypija bez problemów. Czasem jednak gorzej mu idzie. Wtedy wiem ze muszę go odbijać w trakcie jedzenia gazy ulatują i mija tez uczucie pelnosci brzuszka i je dalej. Czasem budzi sie wcześniej niz powinien i wtedy dostaje wodę. Muszę bardzo uważać ze te ilości mm chociaz w tej chwili jedtesmy na takiej mieszance ktora moim zdaniem poza przeciwcialami niebardzo odbiega od mleka mamy. Jednak mimo wszystko staram sie trzymać jakiś tam norm. A jak widze ze np wypijal 100 i spał 4 h a teraz coraz częściej budzi sie po 2,5-3 to sygnał ze potrzeba wiecej mleczka. Muszę to jakoś ogarniać bo niechce mu zrobic krzywdy


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Roane]

Napisane przez gosia261282

A no właśnie,a ja znałam parę przypadków dzieci karmionych mm często,bo np nie wypijały na raz całej porcji,tylko pół,ale już po godzinie-półtorej chciały znowu trochę pojeść. Albo co zrobić jeśli dziecko jest ewidentnie głodne,a nie jest jego pora karmienia? Nie wiem czy bym potrafiła odmówić.
To ja chyba wolę piersią karmić i nie mieć dylematów ile mam tego mleka dać

Kiedyś o tym czytałam, że wiele kobiet ma problem z karmieniem piersią na tej zasadzie, że trudno im zaakceptować, że tak naprawdę nie muszą i nie potrzebują wiedzieć ile zjada dziecko, dopóki ono odpowiednio przybiera na wadze. I mają wieczną wątpliwość, czy ono się najadło.
Jak dla mnie jest tylko jedna zaleta sztucznego mleka - fakt, że wogóle istnieje, że jest jakaś alternatywa dla kobiet które nie chcą/nie mogą karmić, że jest jakakolwiek możliwość wyboru i nie trzeba jak w średniowieczu szukać mamek. Żadnych przewag nad mlekiem naturalnym mieszanki nie mają, mają za to całkiem dobrych marketingowców, stąd jak świat długi i szeroki ludzie powtarzają sobie bzdury typu dieta matki karmiącej

[gosia261282]

W ogóle to miałam taką glupią myśl: co będzie gdy będę miała problemy z laktacją? Nigdy nie miałam,ale jeśli...

[em ma]

My juz po spacerze
U nas rytm dnia też różnie wygląda, ale ostatnio nocki są dość podobne i Doris śpi średnio od północy/1 do 6-7 rano w swoim łóżeczku

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Napisane przez gosia261282

W ogóle to miałam taką glupią myśl: co będzie gdy będę miała problemy z laktacją? Nigdy nie miałam,ale jeśli...

Też wymyśliłaś...kobieta jak problemów nie ma to se zacznie wyszukiwać

[perfuzja]

Napisane przez gosia261282

W ogóle to miałam taką glupią myśl: co będzie gdy będę miała problemy z laktacją? Nigdy nie miałam,ale jeśli...

No to dasz mieszankę

Ale wiesz, jak wykarmilas bez problemów dwoje dzieci to szanse problemów oceniam na nikłe

[Roane]

Napisane przez gosia261282

W ogóle to miałam taką glupią myśl: co będzie gdy będę miała problemy z laktacją? Nigdy nie miałam,ale jeśli...

Może jednak dla odmiany pomartw się tym, że Kacperkowi wyłazić się nie chce

[gosia261282]

Napisane przez em ma

Też wymyśliłaś...kobieta jak problemów nie ma to se zacznie wyszukiwać

No wiem,wiem. Niech ten Kacper wychodzi już,bo matce odwala

[em ma]

Napisane przez iwantyou99

Tzn tak ja tez wolałabym karmić piersia choćby co godzinę.
No ale wyboru nie ma wiec mm.
Nie wiem czy tak jest zawsze ale np Dominik w tej chwili potrzebuje 130-140 ml zeby przespać 3,5-4 h zazwyczaj wypija bez problemów. Czasem jednak gorzej mu idzie. Wtedy wiem ze muszę go odbijać w trakcie jedzenia gazy ulatują i mija tez uczucie pelnosci brzuszka i je dalej. Czasem budzi sie wcześniej niz powinien i wtedy dostaje wodę. Muszę bardzo uważać ze te ilości mm chociaz w tej chwili jedtesmy na takiej mieszance ktora moim zdaniem poza przeciwcialami niebardzo odbiega od mleka mamy. Jednak mimo wszystko staram sie trzymać jakiś tam norm. A jak widze ze np wypijal 100 i spał 4 h a teraz coraz częściej budzi sie po 2,5-3 to sygnał ze potrzeba wiecej mleczka. Muszę to jakoś ogarniać bo niechce mu zrobic krzywdy


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Znasz najlepiej swoje dziecko Doris nie wypija jeszcze więcej niż 120 ml za jednym razem.

[_Shiloh_]

Napisane przez perfuzja

U nas tez nie ma jakiegokolwiek harmonogramu... A o spaniu miedzy jednym karmieniem a drugim generalnie moge zapomnieć.
Stałymi punktami dnia jest mój prysznic rano - dłuuugi prysznic, bo Emil spokojnie leży na podłodze jak leje sie woda i karmienie nie rzadziej niż co trzy godziny (mój czas z tabletem i telewizorem). W domu zazwyczaj daje radę wstawić pranie i puścić zmywarke. Poza tym wszystko inne robię albo mąż robi po południu. O gotowaniu nie ma mowy - jem w akompaniamencie wrzaskow przeniesione przez męża. Wszystkie drzemki Emila przesypiam.

Trochę mnie pocieszyłaś, że nie jestem sama z tym, że moje dziecko robi co chce w ciągu dnia.

[gosia261282]

Napisane przez perfuzja

No to dasz mieszankę

Ale wiesz, jak wykarmilas bez problemów dwoje dzieci to szanse problemów oceniam na nikłe

Właśnie dla mnie samo karmienie mm nie jest tragedią,ale jak dwoje wykarmiłam cyckiem,a trzecie by tego nie dostało to dla mnie byłaby osobista porażka. Czułabym,że to trzecie jakoś ma gorszy ten start.