Tatuaż część III - wątek zbiorczy

[Svinecka]

Napisane przez curry

Przymierzam się do pierwszego tatuażu. Na początek coś mniejszego- zdecydoawłam się na motyw kotwicy (myślę, że wielkości dłoni). W załącznikach moje inspiracje, może macie coś dla mnie w czeluściach komputera?

Nie wiem, na jaką się zdecydować, bardziej realistyczną czy "kreskówkową (drugie zdjęcie).

Zastanawiam się nad miejscem. Plecy chcę sobie zostawić na mój drugi pomysł (duży tatuaż). Myślałam nad udem albo bokiem (na wysokości brzucha, na żebrach).

Kolejne pytanie- możecie polecić kogoś z Trójmiasta?

ja bym sobie zrobila z boku na udzie albo na biodrze cos takiego


ja mam na kompie wszystko
zdjecia kotwic:












ale ta realistyczna wklejona przez Ciebie jest bardzo ladna

[kasztanek56]

Czy ten ptaszek jest z jakiejś bajki ? Chciałabym znaleźć więcej jego "zdjęć " a nie wiem jak mam go nazwać . Wyskakują mi w kółko jaskółki -.-

[Ashira]

Napisane przez curry

Przymierzam się do pierwszego tatuażu. Na początek coś mniejszego- zdecydoawłam się na motyw kotwicy (myślę, że wielkości dłoni). W załącznikach moje inspiracje, może macie coś dla mnie w czeluściach komputera?

Nie wiem, na jaką się zdecydować, bardziej realistyczną czy "kreskówkową (drugie zdjęcie).

Zastanawiam się nad miejscem. Plecy chcę sobie zostawić na mój drugi pomysł (duży tatuaż). Myślałam nad udem albo bokiem (na wysokości brzucha, na żebrach).

Kolejne pytanie- możecie polecić kogoś z Trójmiasta?

Ta realistyczna - śliczna. Jak fanką kotwic nie jestem, ta mi się naprawdę bardzo podoba.

Ja swoje tatuaże robiłam w Pandemonium, za miesiąc idę na kolejny. Ja jestem bardzo zadowolona ze współpracy z nimi.

[Svinecka]

a ja mam ochote zrobic cos z disneya
w dziecinstwie kochalam jego bajki
a szczegolnie syrenke ariel

[Variance]

Napisane przez Svinecka

a ja mam ochote zrobic cos z disneya
w dziecinstwie kochalam jego bajki
a szczegolnie syrenke ariel

a ja bym zrobiła sobie Stitcha
a z bajek to Chojraka

na razie to się zajmujemy przedramieniem mojego TŻ
i o dziwo Sid się zainteresował pomysłem - zobaczymy czy wytrzyma z moim głupkiem, ale już na coś się tak zdecydował, że nie będzie za dużo wymyślał

[Svinecka]

Napisane przez Variance

a ja bym zrobiła sobie Stitcha
a z bajek to Chojraka

na razie to się zajmujemy przedramieniem mojego TŻ
i o dziwo Sid się zainteresował pomysłem - zobaczymy czy wytrzyma z moim głupkiem, ale już na coś się tak zdecydował, że nie będzie za dużo wymyślał

a mi sie zamarzyla taka ariel


tylko kurcze nie wiem gdzie ja zrobic bym mogla
podoba mi sie z tylu na udach, na jednej nodze ariel a na drugiej inna postac
ale mam zaplanowane te miejsca na cos innego juz

alicja w krainie czarrow na drugie udo by mi sie widziala

[EmCa]

To ja Was jeszcze pomęczę
czy mogę się drapać skoro mi zeszła skóra?? oszaleję zaraz...

i czy przed każdym smarowaniem muszę myć tatu?

[Svinecka]

Napisane przez EmCa

To ja Was jeszcze pomęczę
czy mogę się drapać skoro mi zeszła skóra?? oszaleję zaraz...

i czy przed każdym smarowaniem muszę myć tatu?

nie wolno drapac!

ja zawsze przemywalam tatuaz przed smarowaniem, ze wzgledow higienicznych
przewaznie bralam wacik i przemywalam nasaczonym sola fizjologiczna

[201712071518]

Napisane przez EmCa

To ja Was jeszcze pomęczę
czy mogę się drapać skoro mi zeszła skóra?? oszaleję zaraz...

i czy przed każdym smarowaniem muszę myć tatu?

nie drapiemy - po złuszczeniu skóra pokrywająca tatuaż jest cieniutka jak pergamin i łatwo ją uszkodzić/podrażnić.

Przed posmarowaniem najlepiej umyc tatuaż wodą z mydłem (najlepiej jakimś delikatnym, dla dzieci), osuszyć papierowym ręcznikiem i posmarować na nowo. Takie działanie oprócz pielęgnacji samego tatuażu pozwala zapobiec powstaniu wyprysków, które często się pojawiają się z powodu zapchanych tłusta maścią porów obok tatuażu szczególnie jak ktoś ma skórę tłustą, skłonną do wyprysków

[EmCa]

dzięki i ostatnie pytanie: kiedy mogę spac na tym ramieniu?

[Variance]

Napisane przez EmCa

dzięki i ostatnie pytanie: kiedy mogę spac na tym ramieniu?

w sumie wtedy, gdy poczujesz, że będziesz mogła, ale raczej nie robiłabym tego szybciej niż jakiś tydzień po tatuowaniu.
ja byłam wstanie spać na udzie spokojnie dopiero po 2 tygodniach

[Ashira]

Napisane przez EmCa

dzięki i ostatnie pytanie: kiedy mogę spac na tym ramieniu?

Ja to po prostu jakoś sama wiedziałam kiedy skóra będzie na to gotowa

Na plecach spałam jakoś po 1,5 tygodnia a na udzie po mniej więcej 2- 3, ale udo mi się dużo dłużej goiło.
Ciekawe jak się będzie goił bok Już się nie mogę doczekać, a jeszcze 3 tygodnie. W sumie dobrze, że nie dostałam jeszcze projektu, bo bym szalała i chciała już

W ogóle jak myślicie jeżeli mój tatuaż będzie się zaczynał 8 cm od kości miednicznej (zaraz nad poprzednim) i szedł w górę to będę musiała zdejmować bieliznę czy wystarczy jak zsunę z tej strony? I tak nie jestem zachwycona leżeniem z moim sadełkiem na wierzchu , no ale sama chciałam I tak wiem - dla tatuażysty to żadna nowość, ale dla mnie niezbyt komfortowo Choć pewnie po godzinie już nie będę w ogóle o tym myśleć.

[gozia]

Ja mam taką kotwicę z różą

I zdjęcie mojego nowego tatuażu, to mała ja na moim maine coonie

[Svinecka]

gozia chyba masz duzo tatuazy co? ile w sumie?

[Perfekcj0nistka]

Napisane przez gozia

Ja mam taką kotwicę z różą

I zdjęcie mojego nowego tatuażu, to mała ja na moim maine coonie

Lubię Twoje tatuaże Mamy chyba podobny gust z tego co widzę
A mala Ty na kocie... świetny tattoo Uwielbiam maine coony

[EmCa]

Gozia, fajny, smieszny! Gdzie robiłaś i kto robił projekt?

Kłaść się na ramieniu mogę spokojnie. Nie boli

[joaszka83]

to ja sie rowniez pochwale moim, wciaz praca w toku ,ale juz blizej niz dalej... moja inspiracja to obraz Alfonsa Muchy " Taniec"

[Vivienne]

Napisane przez joaszka83

to ja sie rowniez pochwale moim, wciaz praca w toku ,ale juz blizej niz dalej... moja inspiracja to obraz Alfonsa Muchy " Taniec"

Piękny

[201712071518]

gozia - uwielbiam i podziwiam Twoja konsekwencje stylistyczna - wygląda to świetnie.

Joaszka83 - wow świetny.

[gozia]

Svinecka kilka mam chyba 16-17 tatuaży aktualnie, ale na szczęście dużo miejsca na ciele zostało jeszcze

Perfekcj0nistka dzięki

EmCa kotwicę i kota robił Marcin Doman Domański, na oba tatuaże miałam pomysł. Kotwico-róża jest raczej klasyczna, a drugi w założeniu miał być dziewczynką z wielkim kocurem na rękach, ale Doman wymyslił, że fajniej będzie, jak bedzie na nim jechała Mordka kota ze zdjęcia robiona.

stupid-girl dzięki, miło mi, że Ci się podoba nie lubię, jak tatuaże są od sasa do lasa i nic nie współgra ze sobą

[Variance]

Napisane przez gozia

stupid-girl dzięki, miło mi, że Ci się podoba nie lubię, jak tatuaże są od sasa do lasa i nic nie współgra ze sobą

ten z kociakiem jest przeeeuroczy o wiele fajniej tak niż jakby trzymała

ja będę takim misz-maszem
realistyk, w sumie oldschool i będzie water color

[curry]

Gozia ladne dziary, nie mam zadnej (jeszcze), ale podoba mi sie taki styl.

Dziekuje dziewczyny za inspiracje!

Mam jeszcze pytanie- wiem, ze to kwestia indywidualna, ale chcialabym chociaz zorientowac sie ile kosztuje kolorowy tatuaz wielkosci dloni? Chodzi o orientacyjny przedzial.

[gozia]

Variance wrzuć foto water colora jak bedzie juz, bo ciekawa go jestem bardzo

[Svinecka]

to ja chyba jestem inne bo mi ten z kotem akurat nie podoba sie wcale

ale kotwica ladna

[Variance]

Napisane przez curry

Mam jeszcze pytanie- wiem, ze to kwestia indywidualna, ale chcialabym chociaz zorientowac sie ile kosztuje kolorowy tatuaz wielkosci dloni? Chodzi o orientacyjny przedzial.

kotwicy jak rozumiem?
stawiałabym od 400zł w górę jakoś do 600zł pewnie

Napisane przez gozia

Variance wrzuć foto water colora jak bedzie juz, bo ciekawa go jestem bardzo

oj, do tego akwarela to pewnie z dwa lata
raz, że mała przerwa na tatuaż, bo operację.
a dwa, że będę musiała się wstrzelić znów w jakoś dużo wolnego i w grafik yadou a może nawet tak żeby Kujawę złapać w CziSz, więc

ale polecam też na akwarele do Karoliny Wilczewskiej - 3 koleżanki z roku mają od niej teraz robione
ja się zakochałam w water color Agi, więc pojadę do niej, a u Karoliny jeśli Kuba nie wypali, a jak nawet nie, to pewnie resztę boku u niej

[joaszka83]

moje moje po raz drugi a przy okazji zapytam , jak ma sie Wasza odpornosc na bol? ja mam swoje magiczne 3 godziny. pierwsza godzina to przyjemnosc. druga -zaczyna byc nieprzyjemnie. trzecia godzina to bol i czasem zaciskanie zebow, ale po 3 godzinach boli mnie jak cholera az zaczynam miec dreszcze i jestem potem nieprzytomna.. jak byla Wasza najdluzsza sesja? przez te moje 3 godziny , moj kolorowy rekaw ciagnie sie i ciagnie

[Variance]

Napisane przez joaszka83

moje moje po raz drugi a przy okazji zapytam , jak ma sie Wasza odpornosc na bol? ja mam swoje magiczne 3 godziny. pierwsza godzina to przyjemnosc. druga -zaczyna byc nieprzyjemnie. trzecia godzina to bol i czasem zaciskanie zebow, ale po 3 godzinach boli mnie jak cholera az zaczynam miec dreszcze i jestem potem nieprzytomna.. jak byla Wasza najdluzsza sesja? przez te moje 3 godziny , moj kolorowy rekaw ciagnie sie i ciagnie

bajka rękaw
ja wychodzę z założenia, że czasem lepiej niech ktoś siedzi tyle ile jest w stanie niż ma męczyć siebie, no i tatuażystę
bo ja dziękuję tatuować kogoś, kto się skręca, kręci itd

ja wysiedziałam w sumie prawie 9h.
nie wiem, czy bym jeszcze raz chciała tyle siedzieć - na pewno nie na cholernym modlitewniku

[joaszka83]

Napisane przez Variance

bajka rękaw
ja wychodzę z założenia, że czasem lepiej niech ktoś siedzi tyle ile jest w stanie niż ma męczyć siebie, no i tatuażystę
bo ja dziękuję tatuować kogoś, kto się skręca, kręci itd

ja wysiedziałam w sumie prawie 9h.
nie wiem, czy bym jeszcze raz chciała tyle siedzieć - na pewno nie na cholernym modlitewniku

9 GODZIN???? bylabym trupem

ja ( pekly magiczne 3 godziny) : ok Michal...koncz powoli bo nie wytrzymam
Michal: noo chwila, musze to dokonczyc. kwadrans, ok?
ja: ale jak cos ,to wzyzwasz karetke
Michal: nie..od razu karawan

zart by sie pewnie ziscil

[Unex]

Joaszka piękny, piękny!

[ruda3d]

Ja wiedziałam przy pierwszym ok. 4h - ból tatuowania był do wytrzymania, ale plecy bolały tak, że nie mogłam wytrzymać. Następnego dnia chodziłam z lekka połamana. Cóż - starość nie radość