Gaworze i piszczę całe dnie, bo chcę powiedzieć, że kocham cię! Mamy IX-X 2013, cz.IV

[MsLullaby]

Napisane przez bajka1807

spoko, starsza w polowie drogi do domu oznajmila ze ja nozki bola i juz nie chce isc



nie martw sie, moja wlasnie teraz sie drze bo nie moze usnac a chce, tylko kuzwa przyzwyczaila sie do bujania w lozeczku turystycznym u monich rodzicow a tutaj kupa, mama nie chce bujac i jest ryk
zaraz w spazmy wpadnie buuuu.

no ale patrzcie co juz zaczyna odwalac, chyba jeszcze chwila i kolyski trzeba bedzie sie pozbyc, a szkoda bo wygoda na maxa.

No niezle wywija

[bajka1807]

Napisane przez MsLullaby

Pewnie wyjde na wariatke, ale ja widzialam ducha
Na podworku przy moim starym domu stal taki duzy budynek w ktorym mieszkalo bezdzietne malzenstwo, wpierw kobieta umarla dosc mlodo a ten pan dlugo dlugo tam jeszczy zyl. Mial podworko w takim "dole" ogrodzonym murkiem i hodowal tam kury i mnie one tak interesowaly ze co chwile tam wpadalam i musial mnie przez swoj dom wypuszczac bo inaczej sie nie dalo No i pozniej on zmarl a ten dom byl caly czas otwarty i my tam biegalismy w pewien dzien po nim z kolegami a pozniej siedzielismy na tym murku ja patrze w okna tego domu a tam stoi ta kobieta i szybko zaslonila firanke ja jej nigdy na zywo nie widzialam, wisialo w tym domu tylko jej wielkie zdjecie. Ale bylam przerazona! Teraz tam jakies biura sa bo miasto przejelo ten budynek pozniej.
Tak wiem, jestem stuknieta
A moi rodzice kiedys wychodzili z auta i zobaczyli sam cien jak sie przemieszcza w kierunku naszego bloku, mama z nerwow zwymiotowala wtedy a kilka godzin pozniej sie dowiedzilismy ze sasiad umarl
I jak ja mam nie wierzyc w duchy?

ja tez wierze bo sama raz mialam sytuacje po smierci mojej babci, ze siedzialam w swoim pokoju okno mialam otwarte na osciez, zero wiatry, ciemno bo juz wieczor, a tu nagle okno j*eb sie zamknelo, myslalam ze sie posram ze strachu...

a moja mama tez miala akcje, akurat jak moj dziadek zmarl. to byla zima, bawilam sie na ogrodzie, lepilam balwana itp i to tez wieczor juz byl wiec sie zmylam do domu. w kuchni wtedy mielismy zaluzje, byly zasloniete, a moja mama uslyszala 3 razy pukniecie w okno, myslala ze to ja, a ja bylam juz w domu i tv ogladalam

no i wierze w to ze zwierzeta tez duchy widza nie raz moj pies czy kot gapil sie dluzsza chwile w jeden punkt i szczekal czy tez miauczal zaleznie od osobnika no i ze male dzieci widza to tez troche wierze

dlatego nie ogladam horrorow


narzekalam ze mloda drze, ale zawinelam ja ciasno w kocyk, zeby giczami tak nie wierzgala i nie zarzucala na boki, to od razu usnela

[czaszka_]

Napisane przez butterfly20

no masakra z tymi bliźniakami...

ja to w ogóle nadal twierdzę,że dobrze mieć lekarza prowadzącego pracującego w szpitalu.jakos tak on może wtedy więcej zdziałać dla swojej pacjentki.smutne,ale prawdziwe...
aczkolwiek jak widać w tym przypadku to nie pomogło...



ja staram s\ie nie wierzyć,ale też miewam stracha przez horrory. w dodatku moja przyjaciółka wierzy w to wszystko,a jej mama-bioenergoterapeutka-to już w ogóle.jak kiedyś przyjechała do tej przyjaciółki to mówiła,że w tamtym domu jest duch chłopca,on się nimi opiekuje i powiedział,że jestem dobrym człowiekiem:c ool::br zydal::rolleyes : i one mnie strassą takim gadaniem!!!

to ja w takim razie chyba jestem dziwna bo ja najbardziej lubie ogladac wlasnie horrory i nigdy mi sie nic nie sni a tak wogole to je najbardziej lubie ogladac po ciemku sama

[gorgulek]

Napisane przez 87czarna

Pytanie- jeśli nie mam dzisiaj zakwasów po wczorajszym treningu, to istnieje możliwość,że dostanę je jutro?

Ja nie miałam w ogóle

Napisane przez bajka1807

nie mow ze nigdy nie gralas generalnie to symulacja zycia

Ja też nie mam pojęcia co to za gra

Napisane przez butterfly20

graty!!
U nas zero śniegu od listopada... a niby góry...

Znajomy jedzie za tydzien na narty ciekawe gdzie będzie jeździł

Napisane przez MsLullaby

A co to jest ten spiworek? serio nie wiem. Ta wkladka w gondole co sie ja zapina na zamek?
Ja przykrywam tylko kocykiem, a ubieram zazwyczaj dlugie body, dresowe spodnie, skarpetki, jak jest zimno to jeszcze sweterek i kombinezon + czapka, jak swieci slonce to czesto bez sweterka. Jestem tu jedna z nielicznych co tak cienko ubiera na spacery

I jedną z nielicznych co tak ciepło ubiera w UK. Tam to zimny chów i dzieci bez czapek chodzą nawet zimą Moja siostra tam mieszka i mówi, że zimą to widać od razu którzy to Polacy

Napisane przez katarzyna2811

http://wiadomosci.onet.pl/kujawsko-p...blizniat/qqkn9

podwójna tragedia

[MsLullaby]

Napisane przez bajka1807

ja tez wierze bo sama raz mialam sytuacje po smierci mojej babci, ze siedzialam w swoim pokoju okno mialam otwarte na oscierz, zero wiatry, ciemno bo juz wieczor, a tu nagle okno j*eb sie zamknelo, myslalam ze sie posram ze strachu...

a moja mama tez miala akcje, akurat jak moj dziadek zmarl. to byla zima, bawilam sie na ogrodzie, lepilam balwana itp i to tez wieczor juz byl wiec sie zmylam do domu. w kuchni wtedy mielismy zaluzje, byly zasloniete, a moja mama uslyszala 3 razy pukniecie w okno, myslala ze to ja, a ja bylam juz w domu i tv ogladalam

no i wierze w to ze zwierzeta tez duchy widza nie raz moj pies czy kot gapil sie dluzsza chwile w jeden punkt i szczekal czy tez miauczal zaleznie od osobnika no i ze male dzieci widza to tez troche wierze

dlatego nie ogladam horrorow


narzekalam ze mloda drze, ale zawinelam ja ciasno w kocyk, zeby giczami tak nie wierzgala i nie zarzucala na boki, to od razu usnela

Ja tez nie ogladam, juz raz sie nabawilam nieprzespanych nocy, wiec dziekuje bardzo :P wole sie posmiac ogladajac komedie albo poplakac na jakims melodramacie
Ja jak mialam kiedys zabieg na glowe (tak wiem jak to brzmi ) to nie moglam pojsc na grob mojego dziadka ukochanego na Wszystkich Swietych, wiec przyszedl do mnie moj pies dzien pozniej ktory na codzien jest mega spokojny zaczal sie gapic w okno (mieszkalam na 4 pietrze) i najezony i masakrycznie szczekac. Ucieklam do pokoju i dzwonilam po babcie ale nas wzielo na historie

[dodinha]

Napisane przez bajka1807

spoko, starsza w polowie drogi do domu oznajmila ze ja nozki bola i juz nie chce isc



nie martw sie, moja wlasnie teraz sie drze bo nie moze usnac a chce, tylko kuzwa przyzwyczaila sie do bujania w lozeczku turystycznym u monich rodzicow a tutaj kupa, mama nie chce bujac i jest ryk
zaraz w spazmy wpadnie buuuu.

no ale patrzcie co juz zaczyna odwalac, chyba jeszcze chwila i kolyski trzeba bedzie sie pozbyc, a szkoda bo wygoda na maxa.

Ja moją dziś przeniosłam,do łóżeczka turystycznego właśnie.Czy wasze dzieciaczki dziewczyny śpią w waszych sypialniach?Jak tak,to kiedy przenosicie je do swoich pokoików?

[gorgulek]

Napisane przez bajka1807

no i ze male dzieci widza to tez troche wierze

Moja Zuzia jak była mała to często patrzyła się niby w sufit. Była taka zapatrzona i czasem się uśmiechała. Żartowałam, że pewnie mój ojciec przyszedł poznać wnuczkę

[MsLullaby]

Gorgulku ostatnio widzialam w wozku osmarkane roczne dziecko - bez SKARPETEK. A bylo w ten dzien z 5 stopni i wiatr okropny

[butterfly20]

Napisane przez MsLullaby

Pewnie wyjde na wariatke, ale ja widzialam ducha
Na podworku przy moim starym domu stal taki duzy budynek w ktorym mieszkalo bezdzietne malzenstwo, wpierw kobieta umarla dosc mlodo a ten pan dlugo dlugo tam jeszczy zyl. Mial podworko w takim "dole" ogrodzonym murkiem i hodowal tam kury i mnie one tak interesowaly ze co chwile tam wpadalam i musial mnie przez swoj dom wypuszczac bo inaczej sie nie dalo No i pozniej on zmarl a ten dom byl caly czas otwarty i my tam biegalismy w pewien dzien po nim z kolegami a pozniej siedzielismy na tym murku ja patrze w okna tego domu a tam stoi ta kobieta i szybko zaslonila firanke ja jej nigdy na zywo nie widzialam, wisialo w tym domu tylko jej wielkie zdjecie. Ale bylam przerazona! Teraz tam jakies biura sa bo miasto przejelo ten budynek pozniej.
Tak wiem, jestem stuknieta
A moi rodzice kiedys wychodzili z auta i zobaczyli sam cien jak sie przemieszcza w kierunku naszego bloku, mama z nerwow zwymiotowala wtedy a kilka godzin pozniej sie dowiedzilismy ze sasiad umarl
I jak ja mam nie wierzyc w duchy?

takie historie to ty pisz na biało, ja się teraz boję:P A raz jak byliśmy u znajomych to każdy opowiadał jakaś historię o duchach, miałam dość:P to nie na moją psychę:P

[gorgulek]

Napisane przez dodinha

Ja moją dziś przeniosłam,do łóżeczka turystycznego właśnie.Czy wasze dzieciaczki dziewczyny śpią w waszych sypialniach?Jak tak,to kiedy przenosicie je do swoich pokoików?

Ja przeniosę może za rok na wiosnę.

[MsLullaby]

Napisane przez dodinha

Ja moją dziś przeniosłam,do łóżeczka turystycznego właśnie.Czy wasze dzieciaczki dziewczyny śpią w waszych sypialniach?Jak tak,to kiedy przenosicie je do swoich pokoików?

Jak mi zacznie noce przesypiac to przeniose jego lozeczko do pokoju obok a teraz spi w naszej sypialni.

[gorgulek]

Napisane przez MsLullaby

Gorgulku ostatnio widzialam w wozku osmarkane roczne dziecko - bez SKARPETEK. A bylo w ten dzien z 5 stopni i wiatr okropny

No tak, bez skarpetek też tam chodzą brrr.

[butterfly20]

Napisane przez bajka1807

ja tez wierze bo sama raz mialam sytuacje po smierci mojej babci, ze siedzialam w swoim pokoju okno mialam otwarte na osciez, zero wiatry, ciemno bo juz wieczor, a tu nagle okno j*eb sie zamknelo, myslalam ze sie posram ze strachu...

a moja mama tez miala akcje, akurat jak moj dziadek zmarl. to byla zima, bawilam sie na ogrodzie, lepilam balwana itp i to tez wieczor juz byl wiec sie zmylam do domu. w kuchni wtedy mielismy zaluzje, byly zasloniete, a moja mama uslyszala 3 razy pukniecie w okno, myslala ze to ja, a ja bylam juz w domu i tv ogladalam

no i wierze w to ze zwierzeta tez duchy widza nie raz moj pies czy kot gapil sie dluzsza chwile w jeden punkt i szczekal czy tez miauczal zaleznie od osobnika no i ze male dzieci widza to tez troche wierze

dlatego nie ogladam horrorow


narzekalam ze mloda drze, ale zawinelam ja ciasno w kocyk, zeby giczami tak nie wierzgala i nie zarzucala na boki, to od razu usnela

nie czytam tego!!!!!!


A Amelka słodka

[katarzyna2811]

Napisane przez bajka1807

spoko, starsza w polowie drogi do domu oznajmila ze ja nozki bola i juz nie chce isc



nie martw sie, moja wlasnie teraz sie drze bo nie moze usnac a chce, tylko kuzwa przyzwyczaila sie do bujania w lozeczku turystycznym u monich rodzicow a tutaj kupa, mama nie chce bujac i jest ryk
zaraz w spazmy wpadnie buuuu.

no ale patrzcie co juz zaczyna odwalac, chyba jeszcze chwila i kolyski trzeba bedzie sie pozbyc, a szkoda bo wygoda na maxa.

Bajka no co ty. Mała sobie krążenie w nóżkach poprawia

Ja jestem w ogóle dziwna bo nie oglądam horrorów i nie gram w żadne gry poza starym poczciwym MARIO

[butterfly20]

Napisane przez czaszka_

to ja w takim razie chyba jestem dziwna bo ja najbardziej lubie ogladac wlasnie horrory i nigdy mi sie nic nie sni a tak wogole to je najbardziej lubie ogladac po ciemku sama

oj no to ja też uwielbiam horrory i oglądam a potem się dygam

[dirtymagic85]

Napisane przez MsLullaby

Pewnie wyjde na wariatke, ale ja widzialam ducha
Na podworku przy moim starym domu stal taki duzy budynek w ktorym mieszkalo bezdzietne malzenstwo, wpierw kobieta umarla dosc mlodo a ten pan dlugo dlugo tam jeszczy zyl. Mial podworko w takim "dole" ogrodzonym murkiem i hodowal tam kury i mnie one tak interesowaly ze co chwile tam wpadalam i musial mnie przez swoj dom wypuszczac bo inaczej sie nie dalo No i pozniej on zmarl a ten dom byl caly czas otwarty i my tam biegalismy w pewien dzien po nim z kolegami a pozniej siedzielismy na tym murku ja patrze w okna tego domu a tam stoi ta kobieta i szybko zaslonila firanke ja jej nigdy na zywo nie widzialam, wisialo w tym domu tylko jej wielkie zdjecie. Ale bylam przerazona! Teraz tam jakies biura sa bo miasto przejelo ten budynek pozniej.
Tak wiem, jestem stuknieta
A moi rodzice kiedys wychodzili z auta i zobaczyli sam cien jak sie przemieszcza w kierunku naszego bloku, mama z nerwow zwymiotowala wtedy a kilka godzin pozniej sie dowiedzilismy ze sasiad umarl
I jak ja mam nie wierzyc w duchy?

omg! ja tam wierzę w duchy, mojej mamie w internacie w szkole średniej parę razy siadał chyba duch na nogi, bo czuła jakiś dziwny ucisk i widziała jak pościel się jakby uginała, masakra

[bajka1807]

Napisane przez MsLullaby

Ja tez nie ogladam, juz raz sie nabawilam nieprzespanych nocy, wiec dziekuje bardzo :P wole sie posmiac ogladajac komedie albo poplakac na jakims melodramacie
Ja jak mialam kiedys zabieg na glowe (tak wiem jak to brzmi ) to nie moglam pojsc na grob mojego dziadka ukochanego na Wszystkich Swietych, wiec przyszedl do mnie moj pies dzien pozniej ktory na codzien jest mega spokojny zaczal sie gapic w okno (mieszkalam na 4 pietrze) i najezony i masakrycznie szczekac. Ucieklam do pokoju i dzwonilam po babcie ale nas wzielo na historie

przypomnialo mi sie jeszcze jak pare miesiecy po smierci mojego brata, chcialam zrobic przemeblowanie w swoim pokoju i zamienic swoje meble z jego meblami. kuzwa nawet nie masz pojecia jakie mialam wyrzuty sumienia juz po calej akcji a on mi sie w nocy przysnil i powiedzial, ze spoko, nie ma nic przeciwko i ze fajnie wyglada. to dopiero wtedy odetchnelam z ulga.
dobrze ze mi sie nie przysnil w nocy po tym jak rozwalilam jego samochod bo wtedy napewno byla by zje*ba

Napisane przez dodinha

Ja moją dziś przeniosłam,do łóżeczka turystycznego właśnie.Czy wasze dzieciaczki dziewczyny śpią w waszych sypialniach?Jak tak,to kiedy przenosicie je do swoich pokoików?

ja Amelke przeniose jak rozstanie sie z kolyska

Napisane przez gorgulek

Moja Zuzia jak była mała to często patrzyła się niby w sufit. Była taka zapatrzona i czasem się uśmiechała. Żartowałam, że pewnie mój ojciec przyszedł poznać wnuczkę

Blanka tez tak miala, dlatego troche wierze

Napisane przez gorgulek

No tak, bez skarpetek też tam chodzą brrr.

brrr oni zima w japonkach chodza

[tassia]

czesc dziewczyny
moje dziecko rosnie w oczach
od paru dni mamy lozeczko i kolyska poszla w odstawke a dzis pierwsza samodzielna.przewrotka z.plecow na.brzuch
najlepsza byla mina zaskoczenia ta sytuacja

potem.wreszcie kupa po 5 dniach

wiec za nami "owocny" dzien

Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app

[katarzyna2811]

Napisane przez bajka1807

przypomnialo mi sie jeszcze jak pare miesiecy po smierci mojego brata, chcialam zrobic przemeblowanie w swoim pokoju i zamienic swoje meble z jego meblami. kuzwa nawet nie masz pojecia jakie mialam wyrzuty sumienia juz po calej akcji a on mi sie w nocy przysnil i powiedzial, ze spoko, nie ma nic przeciwko i ze fajnie wyglada. to dopiero wtedy odetchnelam z ulga.
dobrze ze mi sie nie przysnil w nocy po tym jak rozwalilam jego samochod bo wtedy napewno byla by zje*ba



ja Amelke przeniose jak rozstanie sie z kolyska



Blanka tez tak miala, dlatego troche wierze



brrr oni zima w japonkach chodza

przepraszam, może nie powinnam się śmiać ale nie mogłam się powstrzymać

[tassia]

Napisane przez dodinha

Ja moją dziś przeniosłam,do łóżeczka turystycznego właśnie.Czy wasze dzieciaczki dziewczyny śpią w waszych sypialniach?Jak tak,to kiedy przenosicie je do swoich pokoików?

jak wybuduje.dom
a najpierw na.niego zarobie

tak.okolo osiemnastki Maciusia;-)

Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app

[Madziuchna27]

Napisane przez gorgulek

Ja nie miałam w ogóle

Ja też Miałam tylko po pierwszym treningu

Napisane przez maharet1092

Specjalista do USG??!!Ja pitole, przeciez to gin normalny powiniem zrobić

Durne tłumaczenie Rodzice 5 lat czekali na dzieci, a wrócą do domu sami Pomyślcie, że tam już wszystko przygotowane dla maluchów, a teraz rodzice będą musieli wszystko zebrać i spakować

Napisane przez dirtymagic85

omg! ja tam wierzę w duchy, mojej mamie w internacie w szkole średniej parę razy siadał chyba duch na nogi, bo czuła jakiś dziwny ucisk i widziała jak pościel się jakby uginała, masakra

Ja też wierzę, ale nie chcę mieć z nimi styczności

MOTYL NIE CZYTAJ

Np. moja babcia po śmierci dziadka słyszała na piętrze ich domu kroki, gdzie nikogo nie mogło tam być, bo był remont. Sama siedziała na dole.

Mama mi opowiadała, że jak byłam mała byłyśmy same w domu i w telewizji był jakiś program, w którym padło imię i nazwisko mego nieżyjącego dziadka (to chyba było w okolicach rocznicy jego śmierci, chyba że już dokładam, by było straszniej - nie pamiętam ). Oczywiście to imię i nazwisko to była zbieżność, no bo dziadek może i był fotografem, ale nie jakimś sławnym No i w momencie, jak to nazwisko padło w TV, w piwnicy rozległ się huk! Mama tak się bała, że wzięła mnie, a był już wieczór, i obie zeszłyśmy na dół. Pękła taka jakby szklana wielka bańka

Inna historia. Pewnej nocy mama spała jak zwykle i nagle obudził ją zapach perfum mojej babci (babcia już nie żyła), których to perfum babcia używała jak mama była małą dziewczynką. Mama opowiadała, że natychmiast się obudziła, usiadła na łóżku, jeszcze dwa razy wciągnęła powietrze i czuła ten zapach, a za trzecim razem już nie

[niebede]

Napisane przez dirtymagic85

czemu godzina 3.00, to diabła? ja nie słyszałam o czymś takim

W filmie "Czwarty stopień" chyba o tej godzinie przlatywała sowa zwiastująca kosmitów

Napisane przez MsLullaby

Pewnie wyjde na wariatke, ale ja widzialam ducha
Na podworku przy moim starym domu stal taki duzy budynek w ktorym mieszkalo bezdzietne malzenstwo, wpierw kobieta umarla dosc mlodo a ten pan dlugo dlugo tam jeszczy zyl. Mial podworko w takim "dole" ogrodzonym murkiem i hodowal tam kury i mnie one tak interesowaly ze co chwile tam wpadalam i musial mnie przez swoj dom wypuszczac bo inaczej sie nie dalo No i pozniej on zmarl a ten dom byl caly czas otwarty i my tam biegalismy w pewien dzien po nim z kolegami a pozniej siedzielismy na tym murku ja patrze w okna tego domu a tam stoi ta kobieta i szybko zaslonila firanke ja jej nigdy na zywo nie widzialam, wisialo w tym domu tylko jej wielkie zdjecie. Ale bylam przerazona! Teraz tam jakies biura sa bo miasto przejelo ten budynek pozniej.
Tak wiem, jestem stuknieta
A moi rodzice kiedys wychodzili z auta i zobaczyli sam cien jak sie przemieszcza w kierunku naszego bloku, mama z nerwow zwymiotowala wtedy a kilka godzin pozniej sie dowiedzilismy ze sasiad umarl
I jak ja mam nie wierzyc w duchy?

Jaciee, ja kiedyś u cioci miałam traumatyczną noc. Byliśmy u sąsiadki i tam naopowiadali, że nagle przy stole pojawiła się głowa jakiegoś tam gościa. Potem nie mogłam spać, bo w nocy był straszny wiatr, przez co kable uderzały cały czas o poręcz na balkonie i ciągle słyszałam jakieś skrzypienie i wkręciłam sobie , że coś chodzi po strychu.

Napisane przez bajka1807

no ale patrzcie co juz zaczyna odwalac, chyba jeszcze chwila i kolyski trzeba bedzie sie pozbyc, a szkoda bo wygoda na maxa.

Jak czasem wstaje w nocy do Erniego, to jest obrócony o ok. 75 stopni

Napisane przez gorgulek

Moja Zuzia jak była mała to często patrzyła się niby w sufit. Była taka zapatrzona i czasem się uśmiechała. Żartowałam, że pewnie mój ojciec przyszedł poznać wnuczkę

Erni też tak miał :O Jak kładłam go na przewijaku, to patrzył się na sufit i się śmiał, jakby go ktoś wtedy rozśmieszał.

[LaLoca]

Ja to jestem.taka boi dupa że nawet nie czytam o waszych przejściach. Boje sie duchów i ufo i nie ogladam horrorów.

Czaszka ja tez sie boje oduczania otulaczka bo jestem pewna że dzieki niemu młoda przesypia całą noc.Ciekawe kiedy to nastąpi.

Czy też was wkurzają spadające skarpetki? Lubie zakladac Mai spodenki ale te skarpetki do szalu mnie doprowadzają. Mozecie polecic jakiejs firmy lub z all? Plis

[butterfly20]

tralalalalaa lalalaaaaaa nie czytam wasssss nie czyttttam


moje dziecko dzisiaj wrzeszczy jak nie wiem...głowa mnie boli. a ona to z radości


co do łóżeczka to Natalkowe jest u nas w sypialni. chciałam je przenieść jak skończy 6 miesiecy,ale jak się urodziła to zmieniłam zdanie i jednak to będzie później.ale nie mam ściśle okreslonego czasu

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

Napisane przez LaLoca

Ja to jestem.taka boi dupa że nawet nie czytam o waszych przejściach. Boje sie duchów i ufo i nie ogladam horrorów.

Czaszka ja tez sie boje oduczania otulaczka bo jestem pewna że dzieki niemu młoda przesypia całą noc.Ciekawe kiedy to nastąpi.

Czy też was wkurzają spadające skarpetki? Lubie zakladac Mai spodenki ale te skarpetki do szalu mnie doprowadzają. Mozecie polecic jakiejs firmy lub z all? Plis

ciągle i non stop mam problem z papuciami i skarpetkami. ze skarpetkami póki co mam tej problem,że jak dobre na długość to za szerokie i lecą, guma nie trzyma. z kolei mniejsze i węższe są za krótkie i tez pzez to zjeżdżają. a do tego jeszcze ona jest wiercipięta więc ciągle zrzuca...masakra.

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

jeju właśnie mówią o tych bliźniakach, rodzice podobno tak długo się starali o te dzieci i ta matka była [położną!

[Madziuchna27]

Napisane przez LaLoca

Czy też was wkurzają spadające skarpetki? Lubie zakladac Mai spodenki ale te skarpetki do szalu mnie doprowadzają. Mozecie polecic jakiejs firmy lub z all? Plis

[butterfly20]

a teraz mówią o dziewczynce 12stoletniej w ciąży i jej chłopaku co ma 13naście....

[MsLullaby]

bajka no to niezle, ja spalam kiedys na lozku, na ktorym zmarla moja prababcia szkoda, ze nikt mi o tym wczesniej nie powiedzial
Bartek w nagrode za przespana noc daje mi dzis tak popalic ze masakra

[LaLoca]

Napisane przez czaszka_

mialam to samo bylam odwiedzic kolezanke i jej 3 tygodniowa coreczke i ona taka malutka i mi tez bylo smutno ze moja Julka tak szybko rosnie

A ja wręcz przeciwnie. Ciesze sie ze moje dziecko rośnie. Moja szwagierka przywiozła dziś do domu (mieszkamy razem) 4 dniowe dziecko i wcale jej nie zazdroszcze. Wolę swoją Majusię, bo już taka kontaktowa, radosna, pogadać można i nie płacze już tyle. Taki noworodek to je i spi. I przytulić sie ciężko.

[dodinha]

Pocytowałam,ale pewnie nie umiem.Ja moją dziś wsadziłam w turystyczne,bo normalne mi sie w sypialni nie zmiesci.Chce ja przeniesc do jej pokoiku jak zacznie przesypiac noce i nie jesc w nocy,ale kiedy to bedzie i czy w ogole nastapi

[teacherka]

zuzkę męczy ból brzuszka... Płakała i płakała, jak nie ona a potem poszły 2 duuże kupki i zwymiotowała... I padła bidulka... Ciemiączko niezapadnięte, to chyba nie jest odwodniona? Pociumkała chwilkę pierś, ale krótko... I śpi...

To chyba po szczepieniu na rotawirusy

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

AAAA!

Zuzinka obchodzi dziś swoje pierwsze IMIENINY! :partytime: :partytime:


Zamówiłam jej kilka ubranek z Next z tej okazji