| 
			
			 | 
		#1 | 
| 
			
			 Przyczajenie 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2010-01 
				Lokalizacja: Kraków, potem będzie Rzeszów? 
				
				
					Wiadomości: 23
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			cytryny śmierdzące chemikaliami
			
			Witam,  
		
		
		
		
		
		
		
	Nie jestem pewna czy akurat to jest dobre miejsce by Was o to pytać, ale przegrzebałam forum i nic podobnego nie znalazłam... Otóż - chciałam zapytać czy robiąc zakupy spotykacie się z owocami - głównie chodzi mi o cytryny, bo bez nich herbata nie smakuje tak samo - które wyglądają ładnie, soczyście i zdrowo, natomiast po przekrojeniu skórki (czego oczywiście nie można zrobić w sklepie) okazuje się, że są czymś nasączone - śmierdzą chemikaliami. Ten zapach jest tak przejmujący, że herbata już nie pachnie ani herbatą, ani cytryną, i nadaje się tylko do wylania; a owoc - do kosza. Mało tego - po przekrojeniu uroczej "cytrynki" zapach utrzymuje się na rękach, i też ciężko to zmyć! Nie ma znaczenia jak długo myję cytrynę, ani czy jest to ciepła woda, czy zimna, czy namoczę ją na dłużej - cytryna "jedzie" jakimś paskudztwem i już! I moje pytanie - czy spotkałyście się z tym i czy jest na to jakiś sposób by rozpoznać taką "śmierdzącą niespodziankę" w sklepie? Albo nie wiem już co... Gdzie robić zakupy - bo tu też nie ma znaczenia, czy jest to "renomowana" "alma" czy tez zwykły osiedlowy sklepik... Pozostaje chyba czekać do wiosny... może wtedy będą inni dostawcy... Czekam na pomysły. PS - w ogóle jak obejść się bez cytryny w kuchni?  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#2 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2007-04 
				Lokalizacja: gdzieś :) 
				
				
					Wiadomości: 7 212
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
				
			 
			
			
			ostatnio miałam przeziębionego brata i poszłam do warzywniaka kupić mu cytryny. i w domu mu wyciskałąm sok. sok chyba był normlany (choć brat twierdził, że jednak trochę mniej kwaśne od poprzednich). ale moje ręcę własnie okropnie śmierdziały. i też nie mogłam tego zmyć. jak powąchałam skórkę też śmierdziała. 
		
		
		
		
		
		
			dokładnie: ciepła, zimna woda, mydło, kremy na ręcę a ręce dalej śmierdziały. jednak też nie wiem jak temu zardzić. może wąchać w sklepie skórkę? ---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ---------- [QUOTE=marga2010;24441403]Witam, Nie jestem pewna czy akurat to jest dobre miejsce by Was o to pytać, ale przegrzebałam forum i nic podobnego nie znalazłam... Otóż - chciałam zapytać czy robiąc zakupy spotykacie się z owocami - głównie chodzi mi o cytryny, bo bez nich herbata nie smakuje tak samo - które wyglądają ładnie, soczyście i zdrowo, natomiast po przekrojeniu skórki (czego oczywiście nie można zrobić w sklepie) okazuje się, że są czymś nasączone - śmierdzą chemikaliami. Ten zapach jest tak przejmujący, że herbata już nie pachnie ani herbatą, ani cytryną, i nadaje się tylko do wylania; a owoc - do kosza. Mało tego - po przekrojeniu uroczej "cytrynki" zapach utrzymuje się na rękach, i też ciężko to zmyć! Nie ma znaczenia jak długo myję cytrynę, ani czy jest to ciepła woda, czy zimna, czy namoczę ją na dłużej - cytryna "jedzie" jakimś paskudztwem i już! I moje pytanie - czy spotkałyście się z tym i czy jest na to jakiś sposób by rozpoznać taką "śmierdzącą niespodziankę" w sklepie? Albo nie wiem już co... Gdzie robić zakupy - bo tu też nie ma znaczenia, czy jest to "renomowana" "alma" czy tez zwykły osiedlowy sklepik... Pozostaje chyba czekać do wiosny... może wtedy będą inni dostawcy... Czekam na pomysły. PS - w ogóle jak obejść się bez cytryny w kuchni?[/QUOTE] przeżucić się na limonkę? choć to trochę inny smak. używać chemicznej cytrynki. tej w płynie. kwasku cytrynowego. ale to jednak i tak nie będzie prawdziwą cytryną. 
				__________________ 
		
		
		
		
		
			(; Edytowane przez plywok Czas edycji: 2011-01-17 o 21:51  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#3 | 
| 
			
			 Raczkowanie 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2010-05 
				Lokalizacja: 6 stop nad Ziemią 
				
				
					Wiadomości: 41
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
				
			 
			
			
			Sproboj przed rozkrojeniem wyszorowac ja plynem do naczyn a potem sparzyc. Ta chemia torzy woskowata powloke na skorce i pod kranem tego nie zmyjesz, a jak ukroisz to wszystko przejdzie do srodka i stad ten paskudny smak.
		
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	Poszukuję jedzenia doskonałego: pysznego, taniego, sycącego i... bez kalorii  
			 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#4 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2003-01 
				
				
				
					Wiadomości: 3 247
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
				
			 
			
			
			myślę, że też obejrzeć cytrynki czy nie mają małych brązowych dziurek w skórce, i trzeba obmacać czy nie mają miękkich zapaści miejscami ;P 
		
		
		
		
		
		
			Nauczona doświadczeniem po wywaleniu kilograma śmierdzących cytryn teraz klupuję jedną, jak jest dobra i soczysta, to na drugi dzień więcej kupuję. 
				__________________ 
		
		
		
		
	Kobiety szanujcie prywatność swoich partnerów! Nie dotykajcie ich telefonów! Nie czytajcie komunikatorów, maili. Nie szukajcie na siłę problemów! Słodka niewiedza i szacunek to spokój w związku.  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#5 | 
| 
			
			 Raczkowanie 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2010-05 
				Lokalizacja: 6 stop nad Ziemią 
				
				
					Wiadomości: 41
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
				
			 
			
			
			Ale tak samo mozna sie nadziac na inne cytrusy, szczegolnie mandarynki i to wcae niekoniecznie te z promocji  
		
		
		
		
		
		
			 
		
		
				__________________ 
		
		
		
		
	Poszukuję jedzenia doskonałego: pysznego, taniego, sycącego i... bez kalorii  
			 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#6 | 
| 
			
			 Zadomowienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2010-12 
				Lokalizacja: z Kwiatu Bzu 
				
				
					Wiadomości: 1 039
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
				
			 
			
			
			A czy obierasz cytryny ze skórki ? ja robię tak od jakiegoś czasu ,dzięki czemu nie czuję tego gorzkawo -chemicznego posmaku .
		
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#7 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2007-04 
				Lokalizacja: gdzieś :) 
				
				
					Wiadomości: 7 212
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
				
			 
			
			
			ale w moim przypadku to akurat był sok wycisakany i sok może był ok, ale ręce mi śmierdziały. 
		
		
		
		
		
		
			mandarynki, pomarńcze, pomelo zawsze miałam ok. 
				__________________ 
		
		
		
		
	(;  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#8 | 
| 
			
			 Zadomowienie 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
				
			 
			
			
			spotkalam sie z tym ostatnio! zrobilam herbate z cytrynka i miodem i smakowala i pachniala inaczej. powachalam cytryne i to ona tak dziwnie smierdziala. teraz wacham cytryny przed zakupem. jak nie smierdza to kupuje i herbatka z miodem i cytryna ktora nie amierdzi smakuje o wiele lepiej 
		
		
		
		
		
		
			 
		
		
				__________________ 
		
		
		
		
	'Uwielbiam ludzi, którzy umieją cieszyć się najbardziej zwykłą chwilą, ludzi którym nie potrzeba zbyt wiele.'    Fifi  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#9 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2009-06 
				Lokalizacja: Miasto Ogrodów 
				
				
					Wiadomości: 3 195
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
				
			 
			
			
			ja kiedys kupilam takie nerkowce;/ 
		
		
		
		
		
		
			smakowaly plynem do naczyn, pasta bhp i bog wie, czym jescze fuj, przefuj 
				__________________ 
		
		
		
		
	smocza mama  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#10 | 
| 
			
			 Przyczajenie 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2010-01 
				Lokalizacja: Kraków, potem będzie Rzeszów? 
				
				
					Wiadomości: 23
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
				
			 
			
			
			Dzieki za wsparcie, 
		
		
		
		
		
		
		
	  bo już myślałam, że jestem przewrażliwiona, i czuję coś czego nie ma   ...   PS latem kupiłam truskawki, które po umyciu dostały ciemnych plam, i były jeszcze gorsze.... ale to chyba na inny wątek   PS2 - dziś piłam herbatkę/i z cytryną (i to jest taaaaaaaaka smaczna przyjemność ... że dopiero wiadomo jak jej brakuje   ) | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#11 | 
| 
			
			 Raczkowanie 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2010-01 
				Lokalizacja: Warszawa 
				
				
					Wiadomości: 123
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
				
			 
			
			
			Mi mama ostatnio zrobiłam herbatę z czymś co wyglądało jak cytryna, ale smakowało jak chemiczne obleśne COŚ. Wylałam całą herbatę  
		
		
		
		
		
		
		
	  Nie jesteś przewrażliwiona - te cytryny są mega dziwne i na pewno nie przypominają tych "starych" dobrych cytrynek do herbaty. Słyszałam od swojej ulubionej pani w warzywiaku, że trzeba kupowac cytryny z jak najcieńszą skórą i wtedy jest duże prawdopodobieństwo, że to nie będą te perfumowane. Gorzej trochę wyglądają, ale smakują o niebo lepiej.  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#12 | 
| 
			
			 Raczkowanie 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2008-05 
				
				
				
					Wiadomości: 435
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
				
			 
			
			
			trochę stary wątek, ale to paskudztwo dalej jest w sklepach 
		
		
		
		
		
		
		
	  tak więc przede wszystkim trzeba wąchać w sklepie, to naprawdę czuć. Poza tym trzeba się 'uwrażliwić' na te cytryny, ja bezbłędnie rozpoznaję je na wygląd. Są jakieś inne, ale nie da się tego opisać, trzeba poobserwować. jak widzę, że mama takie kupiła, to bezceremonialnie wyrzucam bez przekrajania. Tak mnie od tego odrzuca, że wiem, która jest nie taka jak trzeba. Kiedyś jeszcze przekrajałam dla sprawdzenia, ale w obliczu 100% trafień, przestałam  Dlaczego jeszcze tego nie wycofali? Sprzedawcy na targu mówili, że niektórzy pytają właśnie o te, ponoć 'perfumowane' i innych nie chcą!! A przecież to ustrojstwo nawet nie może stanąć obok porządnej cytryny!  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#13 | 
| 
			
			 Przyczajenie 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2010-01 
				Lokalizacja: Kraków, potem będzie Rzeszów? 
				
				
					Wiadomości: 23
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
				
			 
			
			
			Wygląda na to że to sezonowe zapachy/smrodki ... - minął rok - i one są znowu. Myślę, że to jakiś konserwant, albo środek by szybciej dojrzewały, abbo wprost przeciwnie, by dłużej były "świeże"...  
		
		
		
		
		
		
		
	  Znowu jest zima, i cytryny znów są nie do herbaty a do wyrzucenia...  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#14 | 
| 
			
			 Raczkowanie 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2008-05 
				
				
				
					Wiadomości: 435
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
				
			 
			
			
			Ja to widzę w każdym sezonie, myslę, że bardziej zależy to od dostawcy. Pewnie to taki środek jak mówisz, ale ludzie, czy to nie może być bezzapachowe? Mnie to pojeżdża  wodą kolońską:/
		
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#15 | |
| 
			
			 Przyczajenie 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2014-01 
				
				
				
					Wiadomości: 4
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
				
			 
			Cytat: 
	
 Myślę, że wiem co to za zapach. Kiedyś miałem do czynienia z lekiem przeciwgrzybiczym zapisanym przez dermatologa (w postaci płynu do smarowania pędzelkiem) - ów lek miał dokładnie ten sam "zapach" co wzmiankowane cytryny. Cytryny również są powlekane substancjami grzybobójczymi, bo bez tego mogłyby nie przetrwać transportu - a jeśli nawet, wyglądałyby nieatrakcyjnie dla współczesnego konsumenta (np. miałyby plamki na skórce). Istnieje wiele różnych środków do tego celu, zarówno stosowanych legalnie, jak i niedopuszczonych do użytku (mimo, że przez jakiś czas mogły być legalne). Jak tylko się dowiem co to za konkretna substancja, napiszę na tym forum. Przy okazji mała refleksja - "my, konsumenci" sami jesteśmy sobie winni, że nas tak traktują. Chcemy (przeważająca większość z nas), żeby owoce były ładne, błyszczące. Tymczasem naturalny wygląd niczym niekonserwowanych owoców tropikalnych byłby po przewiezieniu kontenerowcem w nasze strony co najmniej mizerny. Ba, nawet owoce rosnące naturalnie w określonych strefach klimatycznych (cytrusy, banany, mango itp) wyglądają gorzej, niż te w naszych hipermarketach - za to smakują znacznie lepiej, ale to może wiedzieć tylko częsty bywalec tropików. Najlepsze w życiu pomarańcze jadłem na Kubie. Były bardziej zielone, niż pomarańczowe, miały matową skórkę usianą licznymi plamkami - sądzę, że w Polsce nikt by takich nie kupił.  | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#16 | |
| 
			
			 Raczkowanie 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2010-01 
				
				
				
					Wiadomości: 51
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
				
			 
			Cytat: 
	
  
		
		 | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#17 | |
| 
			
			 Przyczajenie 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2014-01 
				
				
				
					Wiadomości: 4
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
				
			 
			Cytat: 
	
 a) sztucznie woskowane (prawie na pewno są ![]() b) sztucznie barwione c) sztucznie aromatyzowane Wiem na pewno, że przez pewien czas importowane cytrusy były w ten sposób traktowane - oprócz tych wszystkich substancji grzybobójczych i nabłyszczających były dodatkowo sztucznie barwione lipofilowymi barwnikami azowymi z grupy sudanów ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Sudan_%28barwnik%29 ). To są zupełnie inne barwniki, niż używane na co dzień w przemyśle spożywczym barwniki rozpuszczalne w wodzie - rozpuszczają się tylko w tłuszczach. Są podejrzewane o rakotwórczość i w wielu krajach zostały wycofane z użycia, jednak nadal spotyka się ich nielegalne użycie. Barwione były pomarańcze, cytryny, grejpfruty, a do tego np. papryka czerwona. Można dość łatwo poznać, czy owoc był barwiony, przecierając testowany fragment skórki białą chusteczką nasączoną benzyną ekstrakcyjną - jeśli chusteczka się zabarwia, to mamy dowód (oczywiście badany fragment skórki należy później wyrzucić  
		
		 | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#18 | 
| 
			
			 Raczkowanie 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2010-01 
				
				
				
					Wiadomości: 51
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
				
			 
			
			
			Tescobar, a barwniki o których piszesz nie zostawiają jakichś zapachów? Nie da się go nosowo wyczuć? Niektóre winogrona, czy wyżej wspominane cytryny tak śmierdzą chemią, że aż w nos gryzie.
		
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#19 | 
| 
			
			 Przyczajenie 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2014-01 
				
				
				
					Wiadomości: 4
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
				
			 
			
			
			Barwniki, o których pisałem, są bezzapachowe.
		
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#20 | 
| 
			
			 Raczkowanie 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2012-08 
				
				
				
					Wiadomości: 348
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
				
			 
			
			
			W Lidlu widziałam cytryny bio niewoskowane. Nie brałam, więc nie powiem czy jest różnica w smaku.
		
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#21 | 
| 
			
			 Przyczajenie 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2013-12 
				
				
				
					Wiadomości: 2
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Uwielbiam herbatę z cytryną ale to co ostatnio pojawia si ew sklepach nie można nazwać cytryną.... więc zrezygnowałam z cytryny bo tylko psuje smak herbaty. To, że śmierdzi chemią to jedno, ale one są chyba jakoś modyfikowane. Ostatnio kupiłam cytrynę ładną żółtą , natomiast po przekrojeniu pachniała jak pomarańcza i była lekko pomarańczowa... Jako konsumenci jesteśmy coraz częściej oszukiwani  ;/
		
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#22 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2007-09 
				Lokalizacja: Małopolska 
				
				
					Wiadomości: 5 805
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
				
			 
			
			
			W sklepach ze zdrową żywnością można kupić ekologiczne preparaty do czyszczenia owoców i warzyw z całej tej chemii. Spotkałam się też z kilkoma przepisami na domowe środki, dzięki którym można ponoć rozpuścić cały wosk znajdujący się na kupowanych przez nas roślinach. Czy ktoś z Was próbował walczyć w ten sposób? Gorąca woda i szorowanie nie jest niestety najlepszym wyjściem, bo tak jak już ktoś wyżej wspomniał, środki którymi napuszczane są owoce są wodoodporne, tak aby w razie deszczu nie zostały zmyte z powierzchni roślin  
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	  Niestety nie mam dostępu do ilości hurtowych sody i kwasku cytrynowego, bo chętnie zdałabym relację, czy takie domowe sposoby są skuteczne.
		
		 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#23 | |
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2003-01 
				
				
				
					Wiadomości: 3 247
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
				
			 
			Cytat: 
	
   dlatego warto, ja myję octem jabłkowym nie kwaskiem, a potem sodą. 
				__________________ 
		
		
		
		
	Kobiety szanujcie prywatność swoich partnerów! Nie dotykajcie ich telefonów! Nie czytajcie komunikatorów, maili. Nie szukajcie na siłę problemów! Słodka niewiedza i szacunek to spokój w związku.  | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#24 | |
| 
			
			 BAN stały 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2008-03 
				Lokalizacja: NY 
				
				
					Wiadomości: 1 388
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
				
			 
			Cytat: 
	
  | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#25 | |
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2007-09 
				Lokalizacja: Małopolska 
				
				
					Wiadomości: 5 805
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
				
			 
			Cytat: 
	
  
		
		 | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#26 | 
| 
			
			 BAN stały 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2008-03 
				Lokalizacja: NY 
				
				
					Wiadomości: 1 388
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
				
			 
			 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#27 | |
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2007-09 
				Lokalizacja: Małopolska 
				
				
					Wiadomości: 5 805
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
				
			 
			Cytat: 
	
   ale niestety na smród z cytryn nie działa  
		
		 | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#28 | 
| 
			
			 BAN stały 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2008-03 
				Lokalizacja: NY 
				
				
					Wiadomości: 1 388
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
				
			 
			 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#29 | 
| 
			
			 Rozeznanie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2013-12 
				
				
				
					Wiadomości: 620
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
				
			 
			
			
			Też raz na jakiś czas spotykam się z tymi śmierdziuchami. Czym oni je pryskają to nie wiem. Śmierdzą ręce, nie da się tego zmyć gorąca wodą z płynem do naczyń. Obranie skórki też nie pomaga. Ba, z dłoni ciężko ten chemiczny smród usunąć. Trzeba je myć kilka razy. Okropieństwo. Generalnie owoce nadają się tylko do wyrzucenia, bo sak jest przesiąknięty tym benzynowym smrodem. Smród to jedno, ale przecież jest to szkodliwa chemia. Ja nie wiem, że nikt nie ma nad tym kontroli. Teraz na wszelki wypadek wącham cytryny przed kupieniem. I nie kupuję kilogramami. Zauważyłam, że śmierdziuchy mają zawsze gładką skórkę. Też ostrzegam.
		
		 
		
		
		
		
		
		
		
		
			Edytowane przez Radoska35 Czas edycji: 2015-12-09 o 10:30  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#30 | 
| 
			
			 Raczkowanie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2014-10 
				
				
				
					Wiadomości: 133
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
				
			 
			 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
 
Nowe wątki na forum Kuchnia - moje gotowanie
 | 
| 
 | 
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
		
  | 
	
		
  | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:01.
                




			





 bo już myślałam, że jestem przewrażliwiona, i czuję coś czego nie ma 
 ...   
 






 Niestety nie mam dostępu do ilości hurtowych sody i kwasku cytrynowego, bo chętnie zdałabym relację, czy takie domowe sposoby są skuteczne.
 Więc lepsze to niż ta druga opcja.
 ale niestety na smród z cytryn nie działa 
