I love POLE DANCE.

[Aglaranna]

W Warszawie w szkole Oh la la kurs basic czyli podstawowy to 8 zajęć ( 2 x w tygodniu - czyli w sumie 4 tygodnie) potem jeśli Ci się spodoba zapisujesz się na wyższy poziom.

[iwinkatyou]

dziękuję ;-)
mam nadzieję że się jakoś mocno nie zniechęcę jak nie będzie mi wychodzić... bo ja jestem z tych niecierpliwych którzy chca efektów od razu...

[Soph]

Napisane przez iwinkatyou

Cześć Dziewczyny!

Od jakiegoś czasu nakręcam się na pole dance, bo bardzo chciałabym się wzmocnić, wysmuklić sylwetkę i zwyczajnie zrobić coś dla siebie... Tylko powiedzcie mi Koleżanki ile około trwa taki kurs podstawowy? Oczywiście tak czy siak mam zamiar to kontynuować jeśli będę dawała radę. Mam nadzieję że się uda, strasznie się boję...

Taki najbardziej podstawowy to chyba 4 spotkania po 1h... Później można iść na takie zajęcia z układem Ja chwilowo po miesiącu zrobiłam przerwę...

[Tinka*]

Napisane przez iwinkatyou

dziękuję ;-)
mam nadzieję że się jakoś mocno nie zniechęcę jak nie będzie mi wychodzić... bo ja jestem z tych niecierpliwych którzy chca efektów od razu...

Pole dance albo pokochasz albo znienawidzisz.

A co do efektów, no nie będą to od razu jakieś super efekty. Zależy od twojego stopnia rozciągnięcia i siły. Wiadomo, że nie od razu wszystko będziesz robić ale do pewnych figur trzeba mieć dużo cierpliwości i zaparcia. Ja np. do tej pory nie umiem jeszcze wykonać wielu rzeczy i dalej się uczę. A już chodzę kilka dobrych miesięcy. Ale to tylko mnie motywuje!

[iwinkatyou]

Byłam wczoraj na pierwszych zajęciach i mam takie trochę mieszane uczucia. PD dalej uważam za absolutne 'wow' i tak łatwo nie odpuszczę, ale zastanawiam się czy właśnie tak powinny być prowadzone zajęcia i chciałabym to trochę skonfrontować z Waszymi opiniami.

Po pierwsze miałam zaczynać z nowo powstałą grupą, okazało się że dołączyłam do grupy w której dziewczyny są już 2 albo 3 raz na zajęciach. Nie odbiegałam od nich za bardzo 'formą' [tak mi się wydaje ] ale dziewczyny coś tam szczebiotały o tym i tamtym co było na poprzednich treningach a ja mogłam się tylko głupio uśmiechać. Mam wrażenie że nie pomogło to za bardzo mojej pewności siebie (i tak nie mam jej w nadmiarze)... Na dodatek instruktorka mówi " robimy to i to, ostatnio Wam juz to pokazywałam" i ja stoję jak głupek w czasie kiedy reszta już coś tam przy rurach mniej lub bardziej udolnie kombinuje... Poza tym nie wiem jak u Was ale 'rozgrzewka' moim zdaniem była zdecydowanie za krótka i trochę taka hm, jakby 'nie w temacie': parę powtórzeń kroków bazowych z fitness i tyle... a ręce, nogi? to chyba też powinnyśmy chwilę porozgrzewać? Nie zdążyłam nawet bluzy zdjąć, bo mi się ciepło nie zrobiło... Później figury strażak, młynki, krzesełko, wróżka, łyżwiarka, wiatrak i wykop. Na koniec kilka ćwiczeń rozciągających ale moim zdaniem też mało... Oczywiście, każdej z nas zależy żeby jak najszybciej się nauczyć czegoś takiego czym można się pochwalić, ale wydaje mi się że to trochę jak z nauką języka: skoro nie mam podstaw to jak mam budować piękne, literackie wręcz zdania?
Nie wiem może mi powiecie że ja się na stretching powinnam zapisać jak mi tak zależy na takich elementach jak porządna rozgrzewka, ale wydaje mi się że to są niezbędne elementy takich zajęć, tym bardziej że podkreślałyście tutaj już wielokrotnie znaczenie siły rąk czy nóg...
Powiedzcie u Was też tak wyglądały początki?

Zależy mi na tych zajęciach i nie chciałabym odpuścić na początku tylko dlatego że ktoś nieudolnym prowadzeniem zajęć mnie zniechęcił...

I czy jest coś co mogę robić dodatkowo w domu, bez rury, żeby szło lepiej? Robię całymi seriami ćwiczenia wzmacniające i rozciągające ale może polecacie jakieś najbardziej wartościowe, przydatne w PD ćwiczenia?

[ajah]

Napisane przez iwinkatyou

Byłam wczoraj na pierwszych zajęciach i mam takie trochę mieszane uczucia. PD dalej uważam za absolutne 'wow' i tak łatwo nie odpuszczę, ale zastanawiam się czy właśnie tak powinny być prowadzone zajęcia i chciałabym to trochę skonfrontować z Waszymi opiniami.

Po pierwsze miałam zaczynać z nowo powstałą grupą, okazało się że dołączyłam do grupy w której dziewczyny są już 2 albo 3 raz na zajęciach. Nie odbiegałam od nich za bardzo 'formą' [tak mi się wydaje ] ale dziewczyny coś tam szczebiotały o tym i tamtym co było na poprzednich treningach a ja mogłam się tylko głupio uśmiechać. Mam wrażenie że nie pomogło to za bardzo mojej pewności siebie (i tak nie mam jej w nadmiarze)... Na dodatek instruktorka mówi " robimy to i to, ostatnio Wam juz to pokazywałam" i ja stoję jak głupek w czasie kiedy reszta już coś tam przy rurach mniej lub bardziej udolnie kombinuje... Poza tym nie wiem jak u Was ale 'rozgrzewka' moim zdaniem była zdecydowanie za krótka i trochę taka hm, jakby 'nie w temacie': parę powtórzeń kroków bazowych z fitness i tyle... a ręce, nogi? to chyba też powinnyśmy chwilę porozgrzewać? Nie zdążyłam nawet bluzy zdjąć, bo mi się ciepło nie zrobiło... Później figury strażak, młynki, krzesełko, wróżka, łyżwiarka, wiatrak i wykop. Na koniec kilka ćwiczeń rozciągających ale moim zdaniem też mało... Oczywiście, każdej z nas zależy żeby jak najszybciej się nauczyć czegoś takiego czym można się pochwalić, ale wydaje mi się że to trochę jak z nauką języka: skoro nie mam podstaw to jak mam budować piękne, literackie wręcz zdania?
Nie wiem może mi powiecie że ja się na stretching powinnam zapisać jak mi tak zależy na takich elementach jak porządna rozgrzewka, ale wydaje mi się że to są niezbędne elementy takich zajęć, tym bardziej że podkreślałyście tutaj już wielokrotnie znaczenie siły rąk czy nóg...
Powiedzcie u Was też tak wyglądały początki?

Zależy mi na tych zajęciach i nie chciałabym odpuścić na początku tylko dlatego że ktoś nieudolnym prowadzeniem zajęć mnie zniechęcił...

I czy jest coś co mogę robić dodatkowo w domu, bez rury, żeby szło lepiej? Robię całymi seriami ćwiczenia wzmacniające i rozciągające ale może polecacie jakieś najbardziej wartościowe, przydatne w PD ćwiczenia?

Moim zdaniem rozgrzewka jest bardzo istotna. U nas trwała dość krótko, ale i ta czułam się rzy niej rozgrzana a ćwiczenia były dobrane tak, by zmniejszyć potencjalne uray (np. nadgarstkó itd).
Odwoływanie się do tego co już było, w nowo powstałej grupie (bo się kogoś z tej grupy zna) uwazam za nie na miejscu.

Co do tego w domu możesz koncentrować się na ćwiczeniach i siłowych i rozciągających.
Siłowe lece zestawami z forum sfd.
Rozciąganie robię z Felix Cane.

[Soph]

Napisane przez iwinkatyou

Byłam wczoraj na pierwszych zajęciach i mam takie trochę mieszane uczucia. PD dalej uważam za absolutne 'wow' i tak łatwo nie odpuszczę, ale zastanawiam się czy właśnie tak powinny być prowadzone zajęcia i chciałabym to trochę skonfrontować z Waszymi opiniami.

A gdzie byłaś na zajęciach?

[iwinkatyou]

Napisane przez Soph

A gdzie byłaś na zajęciach?

Studio tańca Havana.
Jestem z Gliwic i nie ma tu konkurencji jeśli chodzi o PD. To jedyne studio. Ale zrobiłam wcześniej 'wywiad' i wydawało mi się że będzie ok, z tym że osoby z którymi rozmawiałam korzystały z innych zajęć, ale instruktorka ta sama ...

[alb]

Napisane przez iwinkatyou

Byłam wczoraj na pierwszych zajęciach i mam takie trochę mieszane uczucia. PD dalej uważam za absolutne 'wow' i tak łatwo nie odpuszczę, ale zastanawiam się czy właśnie tak powinny być prowadzone zajęcia i chciałabym to trochę skonfrontować z Waszymi opiniami.

Po pierwsze miałam zaczynać z nowo powstałą grupą, okazało się że dołączyłam do grupy w której dziewczyny są już 2 albo 3 raz na zajęciach. Nie odbiegałam od nich za bardzo 'formą' [tak mi się wydaje ] ale dziewczyny coś tam szczebiotały o tym i tamtym co było na poprzednich treningach a ja mogłam się tylko głupio uśmiechać. Mam wrażenie że nie pomogło to za bardzo mojej pewności siebie (i tak nie mam jej w nadmiarze)... Na dodatek instruktorka mówi " robimy to i to, ostatnio Wam juz to pokazywałam" i ja stoję jak głupek w czasie kiedy reszta już coś tam przy rurach mniej lub bardziej udolnie kombinuje... Poza tym nie wiem jak u Was ale 'rozgrzewka' moim zdaniem była zdecydowanie za krótka i trochę taka hm, jakby 'nie w temacie': parę powtórzeń kroków bazowych z fitness i tyle... a ręce, nogi? to chyba też powinnyśmy chwilę porozgrzewać? Nie zdążyłam nawet bluzy zdjąć, bo mi się ciepło nie zrobiło... Później figury strażak, młynki, krzesełko, wróżka, łyżwiarka, wiatrak i wykop. Na koniec kilka ćwiczeń rozciągających ale moim zdaniem też mało... Oczywiście, każdej z nas zależy żeby jak najszybciej się nauczyć czegoś takiego czym można się pochwalić, ale wydaje mi się że to trochę jak z nauką języka: skoro nie mam podstaw to jak mam budować piękne, literackie wręcz zdania?
Nie wiem może mi powiecie że ja się na stretching powinnam zapisać jak mi tak zależy na takich elementach jak porządna rozgrzewka, ale wydaje mi się że to są niezbędne elementy takich zajęć, tym bardziej że podkreślałyście tutaj już wielokrotnie znaczenie siły rąk czy nóg...
Powiedzcie u Was też tak wyglądały początki?

Zależy mi na tych zajęciach i nie chciałabym odpuścić na początku tylko dlatego że ktoś nieudolnym prowadzeniem zajęć mnie zniechęcił...

I czy jest coś co mogę robić dodatkowo w domu, bez rury, żeby szło lepiej? Robię całymi seriami ćwiczenia wzmacniające i rozciągające ale może polecacie jakieś najbardziej wartościowe, przydatne w PD ćwiczenia?

U nas rozgrzewka jest bardzo intensywna i trwa chyba 15 minut i w tym jest już rozciągnie. Potem ćwiczenia wzmacniające mięśnie rąk, pleców i brzucha. No i później figury Instruktorki pokazują wszystkie ćwiczenia i figury nawet jak robimy je dziesiąty raz Dobra rozgrzewka jest bardzo ważna... Mamy też jedną instruktorkę, która robi słabszą rozgrzewkę i rozciąganie zostawia na koniec zajęć, ale ja się wtedy boję, że sobie coś uszkodzę w czasie zajęć...
A co do ćwiczeń w domu to tylko podpowiem żebyś zwróciła uwagę na ćwiczenia mięśni przedramion - są bardzo ważne a często pomijane w czasie treningu.
I nie zniechęcaj się bo może zajęcia się jeszcze rozkręcą na początku ćwiczenia są łatwiejsze, więc może też dlatego rozgrzewka jest słabsza

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Napisane przez iwinkatyou

Studio tańca Havana.
Jestem z Gliwic i nie ma tu konkurencji jeśli chodzi o PD. To jedyne studio. Ale zrobiłam wcześniej 'wywiad' i wydawało mi się że będzie ok, z tym że osoby z którymi rozmawiałam korzystały z innych zajęć, ale instruktorka ta sama ...

Nie wiem na ile jesteś mobilna, ale jest jeszcze studio w Katowicach - może tam byłoby lepiej?? Zaznaczam, że nie znam ani tego z Gliwic, ani tego z Katowic, wiem tylko że jest

[Kimiko666]

Napisane przez iwinkatyou

Byłam wczoraj na pierwszych zajęciach i mam takie trochę mieszane uczucia. PD dalej uważam za absolutne 'wow' i tak łatwo nie odpuszczę, ale zastanawiam się czy właśnie tak powinny być prowadzone zajęcia i chciałabym to trochę skonfrontować z Waszymi opiniami.

Po pierwsze miałam zaczynać z nowo powstałą grupą, okazało się że dołączyłam do grupy w której dziewczyny są już 2 albo 3 raz na zajęciach. Nie odbiegałam od nich za bardzo 'formą' [tak mi się wydaje ] ale dziewczyny coś tam szczebiotały o tym i tamtym co było na poprzednich treningach a ja mogłam się tylko głupio uśmiechać. Mam wrażenie że nie pomogło to za bardzo mojej pewności siebie (i tak nie mam jej w nadmiarze)... Na dodatek instruktorka mówi " robimy to i to, ostatnio Wam juz to pokazywałam" i ja stoję jak głupek w czasie kiedy reszta już coś tam przy rurach mniej lub bardziej udolnie kombinuje... Poza tym nie wiem jak u Was ale 'rozgrzewka' moim zdaniem była zdecydowanie za krótka i trochę taka hm, jakby 'nie w temacie': parę powtórzeń kroków bazowych z fitness i tyle... a ręce, nogi? to chyba też powinnyśmy chwilę porozgrzewać? Nie zdążyłam nawet bluzy zdjąć, bo mi się ciepło nie zrobiło... Później figury strażak, młynki, krzesełko, wróżka, łyżwiarka, wiatrak i wykop. Na koniec kilka ćwiczeń rozciągających ale moim zdaniem też mało... Oczywiście, każdej z nas zależy żeby jak najszybciej się nauczyć czegoś takiego czym można się pochwalić, ale wydaje mi się że to trochę jak z nauką języka: skoro nie mam podstaw to jak mam budować piękne, literackie wręcz zdania?
Nie wiem może mi powiecie że ja się na stretching powinnam zapisać jak mi tak zależy na takich elementach jak porządna rozgrzewka, ale wydaje mi się że to są niezbędne elementy takich zajęć, tym bardziej że podkreślałyście tutaj już wielokrotnie znaczenie siły rąk czy nóg...
Powiedzcie u Was też tak wyglądały początki?

Zależy mi na tych zajęciach i nie chciałabym odpuścić na początku tylko dlatego że ktoś nieudolnym prowadzeniem zajęć mnie zniechęcił...

I czy jest coś co mogę robić dodatkowo w domu, bez rury, żeby szło lepiej? Robię całymi seriami ćwiczenia wzmacniające i rozciągające ale może polecacie jakieś najbardziej wartościowe, przydatne w PD ćwiczenia?

U nas tez zawse porządna rozgrzewka 15 min około - ale wszystko rozgrzewamy (z szczegolnym uwzglednieniem barków, pleców, nadgarstków, ale też nóg itp).

Wiadomo, ze duzo zalezy od instruktora, my mamy zamkniete grupy ale mimo jak wypadnie np. moja nieobecnosc a powtarzamy cos na nastepnych zajeciach czego nie znam to instruktorka albo pokazuje od poczatku i tłumaczy albo jak dziewczyny opanowały każe im przecwiczyc a do mnie podchodzi i indywidualnie tłumaczy. Zresztą czasem są figury albo jakieś combosy które robimy pare razy , a jak za którymś razem nie pamiętamy przejścia, chwyt czy coś to instruktorki zawsze wytłumaczą/pokażą lub nawet nas asekurują przy niektórych pozycjach
Tak szczerze dodam od siebie, że dobra instruktorka z dobrym kontaktem z grupą potrafi świetnie zmotywować i zarazić pozytywnym nastawieniem i pasją

Może pomogłaby rozmowa z prowadzącą np. przed zajęciami o tym że jesteś świeżynką i o tym że chciałabyś poznać te podstawy , które reszta już zna.

A co do przydatnych ćwiczeń to jak dla mnie warto ćwiczyć łapki i plecy [ ja mam dziś piekielne zakwasy po wczorajszych zajęciach PD ] , brzuch , no i rozciągać się jak najwięcej - niektóre figury wymagają niezłego rozciągnięcia , a czasem nie ma czasu na dopracowywanie tego na zajęciach .

[Soph]

Klik

[ajah]

Napisane przez Soph

Klik

Prawda

[anitka091]

Hej dziewczyny niedawno zaczelam chodzic na zajecia pole dance, chcialabym sobie kupic rurke zeby cwiczyc w domu. znalazlam fajna (tak mi sie wydaje) rurke, ktora jest skladana, z futeralem itd, mozna ja wiec bardzo latwo przenosic. chodzi o pole form spin. macie jakies doswiadczenia z ta rurka? jedyne co znalazlam w internecie to informacje o pole form static (nie jest skladana z kilku czesci).
Pozdrawiam!

[Kimiko666]

Napisane przez Soph

Klik

xD Oj tak...

Chociaż moja mama ubolewa jak wracam cała posiniaczona, że nie dość, że mnie męczą i mam masę siniaków to jeszcze za to płace.

[marta3432]

Hej dziewczyny! Ja już od dawna baaardzo chcę się zapisać, ale od jakieś czasu cierpię na ból nadgarstku, chyba go nadwyrężyłam, nie mogę oprzeć się na tej ręce. A jestem tak strasznie niecierpliwa i ciekawa tych zajęć!!!
Teraz chyba postaram się poprawić kondycję i wzmocnić ciało na siłowni.
Poza tym zastanawiam się czy będę w stanie wyćwiczyć tę gibkość ciała i dobrze się rozciągnąć, może jestem już na to za stara?

[ajah]

Napisane przez marta3432

Hej dziewczyny! Ja już od dawna baaardzo chcę się zapisać, ale od jakieś czasu cierpię na ból nadgarstku, chyba go nadwyrężyłam, nie mogę oprzeć się na tej ręce. A jestem tak strasznie niecierpliwa i ciekawa tych zajęć!!!
Teraz chyba postaram się poprawić kondycję i wzmocnić ciało na siłowni.
Poza tym zastanawiam się czy będę w stanie wyćwiczyć tę gibkość ciała i dobrze się rozciągnąć, może jestem już na to za stara?

Ile masz lat, że takaś stara ?

[marta3432]

No moze określenie 'stara' nie jest trafne, bo mam 28 lat ale już trochę zesztywniałam...

[stokrotenka18]

Tu jest już watek - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=691166

[Kimiko666]

Napisane przez marta3432

No moze określenie 'stara' nie jest trafne, bo mam 28 lat ale już trochę zesztywniałam...

toć młoda jesteś jak się człowiek porusza to i się hm 'odsztywni'

na zajęciach otwartych nie raz widziałam dużo starsze od Ciebie babeczki i po paru razach też nieźle dawały sobie rade

[iwinkatyou]

byłam już na dwóch kolejnych zajęciach i miałyście rację dziewczyny - grunt to się nie poddawać mam wrażenie że chyba Pani Instruktor przeczytała mój wcześniejszy post o krótkiej rozgrzewce bo teraz dostajemy taki wycisk na początku że mamy dość po pierwszych 5 min i faktycznie widać postępy- wiem że 4 zajęcia to marny staż, ale dla tych którzy się wahają - nie przejmujcie się - na pierwszych zajęciach ciężko mi się było podciągnąć w górę a teraz to mój najmniejszy problem i chociaż tak krótko ćwiczę to już mamy swoje małe sukcesy, jajeczko/drama queen czy bottle rocket na tym etapie to dla mnie naprawdę 'łał'

dziękuje Wam za wsparcie!

[Kimiko666]

Napisane przez iwinkatyou

drama queen czy bottle rocket na tym etapie to dla mnie naprawdę 'łał'

Łoo to gratuluje jak po 4 zajęciach robisz drame
Ja to długo się z dramą męczyłam,

bo ogólnie mam problemy z pozycjami od siadów przez moje uda
mam jakieś wrażliwe i mnie mega bolą i od razu się krwiaki/siniaki robią na nich itp

Dziewczyny a wiecie może czy są jakieś wyjazdy letnie z pole dance? Chętnie bym sobie z takie wyjazdu skorzystała, a widziałam oferty tylko dla instruktorów ewentualnie kursy instruktorskie .
By sie przydało coś dla amatorek na róznych stopniach zaawansowania

[jilllove]

Cześć dziewczyny Czasem tu do Was zaglądam bo sama chciałabym kiedyś spróbować pole dance, ale niestety w moim mieście nie ma musiałabym dojeżdżać jakieś 30 km.

Dzisiaj trafiłam na taki filmik, który zrobił na mnie wrażenie, więc pomyślałam, że Wam pokaże

http://www.lincolnshireecho.co.uk/WA...ail/story.html

Zazdroszczę jej zwinności i rozciągnięcia Jak widać rozmiar nie ma znaczenia

[kasia176]

Napisane przez jilllove

Dzisiaj trafiłam na taki filmik, który zrobił na mnie wrażenie, więc pomyślałam, że Wam pokaże

http://www.lincolnshireecho.co.uk/WA...ail/story.html

Zazdroszczę jej zwinności i rozciągnięcia Jak widać rozmiar nie ma znaczenia

Coś niesamowitego! dla tej pani!

[alb]

Napisane przez iwinkatyou

byłam już na dwóch kolejnych zajęciach i miałyście rację dziewczyny - grunt to się nie poddawać mam wrażenie że chyba Pani Instruktor przeczytała mój wcześniejszy post o krótkiej rozgrzewce bo teraz dostajemy taki wycisk na początku że mamy dość po pierwszych 5 min i faktycznie widać postępy- wiem że 4 zajęcia to marny staż, ale dla tych którzy się wahają - nie przejmujcie się - na pierwszych zajęciach ciężko mi się było podciągnąć w górę a teraz to mój najmniejszy problem i chociaż tak krótko ćwiczę to już mamy swoje małe sukcesy, jajeczko/drama queen czy bottle rocket na tym etapie to dla mnie naprawdę 'łał'

dziękuje Wam za wsparcie!

To rzeczywiście super efekty po 4 zajęciach

[marsi696]

Dziewczyny, może któraś chodzi na PD w Lublinie? Ja chodzę od kilku miesięcy do Agitu, niestety, z braku czasu tylko raz w tygodniu ale muszę coś wykombinować, bo mi mało Faktycznie każda kolejna figura daje ogromną satysfakcję

[0701ad653af51fe7d46c15beb30305209a2a4c30]

Hej, mam pytanie do was
Ja chodzę trochę bardziej rekreacyjnie z koleżankami na pole dance, ale ze względu na sesję zawiesiłyśmy na luty zajęcia. Stąd moje pytanie jakie ćwiczenia polecacie żeby wzmocnić mięśnie które zazwyczaj "męczy się" na baaaaaaardzo podstawowych zajęciach?

[marsi696]

pompki, przysiady, wykroki, brzuszki i rozciągać się

[ajah]

Napisane przez iwinkatyou

byłam już na dwóch kolejnych zajęciach i miałyście rację dziewczyny - grunt to się nie poddawać mam wrażenie że chyba Pani Instruktor przeczytała mój wcześniejszy post o krótkiej rozgrzewce bo teraz dostajemy taki wycisk na początku że mamy dość po pierwszych 5 min i faktycznie widać postępy- wiem że 4 zajęcia to marny staż, ale dla tych którzy się wahają - nie przejmujcie się - na pierwszych zajęciach ciężko mi się było podciągnąć w górę a teraz to mój najmniejszy problem i chociaż tak krótko ćwiczę to już mamy swoje małe sukcesy, jajeczko/drama queen czy bottle rocket na tym etapie to dla mnie naprawdę 'łał'

dziękuje Wam za wsparcie!

Świetny progres

Napisane przez jilllove

Cześć dziewczyny Czasem tu do Was zaglądam bo sama chciałabym kiedyś spróbować pole dance, ale niestety w moim mieście nie ma musiałabym dojeżdżać jakieś 30 km.

Dzisiaj trafiłam na taki filmik, który zrobił na mnie wrażenie, więc pomyślałam, że Wam pokaże

http://www.lincolnshireecho.co.uk/WA...ail/story.html

Zazdroszczę jej zwinności i rozciągnięcia Jak widać rozmiar nie ma znaczenia

Odważna kobietka

[1=0701ad653af51fe7d46c15b eb30305209a2a4c30;4502541 9]Hej, mam pytanie do was
Ja chodzę trochę bardziej rekreacyjnie z koleżankami na pole dance, ale ze względu na sesję zawiesiłyśmy na luty zajęcia. Stąd moje pytanie jakie ćwiczenia polecacie żeby wzmocnić mięśnie które zazwyczaj "męczy się" na baaaaaaardzo podstawowych zajęciach? [/QUOTE]
Trening siłowy i rozciąganie.

[Andzelina]

Cześć Dziewczyny Nakręciłam się na PD i chciałąbym się zapisać.
Czy któraś z Was chodzi lub chodziła do Oh Lala w Warszawie, bo chciąłabym poznać opinie.

[nurek119]

ja. pytaj chetnie odpowiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.