40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V

[monicfeliz]

Zgodnie z wczorajszym postanowieniem melduje:

-5min rozgrzewki
-8min abs na brzuch
-10min ćwiczen na nogi
-5min rozciąganie
-35min treningu interwałowego na rowerku (mam 8 stopni obciązenia)
*10min na 2
*5min na 6
*5min na 5
*5min na 7
*10min na 3.

PS: Ale mam słabą kondycję dziewczyny.. trzeba się rozćwiczyć znów!

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

no i szamię 4 pełnoziarniste chrupkie z szynka i ogórkiem, pomidorem i sałata plus 2suszone figi i kaw

[gorzala]

Napisane przez Marina__

U nas też na NFZ to najchętniej usuwają, bynajmniej w moim mieście. Nie chce im się zbytnio leczyć. Ale co z tego jak niby zaplombują jak kijowe plomby włożą. Kiedyś to czarne wkładali a za białe trza było dopłacać.

Ja chodzę tylko prywatnie do Marka Swobody u mnie na osiedlu i zawsze cię pyta, gada do ciebie jak lezysz na fotelu i opowiada... najgorzej wlasnie jak sie wypytuje a ty z otwarta szczena lezysz i nijak masz mu odpowiedziec haha :P Ale sympatyczny pan, ceni się, nie powiem, ale podchodzi bardzo indywidualnie do każdego. Wie np. że panicznie sie boję go jak trzyma w reku jakieś wiertło haha wiec zawsze stara sie rozluźnić atmosferę. Koleżanka która ma awers do wszystkich dentystów też się przekonała do niego i jest zadowolona z wizyt. W lutym idę prewencyjnie zrobić ząbka znów

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

W końcu po tak długim czasie szukania, przeglądania, rozglądania się za rabatami znalazłam zajęcia fitness, blisko mnie z przyzwoitą ceną 2 razy w tygodniu za 70zł (8 wejsc). Wszystkie inne co prawda sa polaczone ze wstepem na silownie czy cos ale godziny kompletnie mi nie pasuja, najczesciej poranne no i ponad 100 zł/mc.
a tak to jak sprawdza sie w lutym tam, to moze rozszerze pakiet o coś więcej. Pokico w programie fitness mam do wyboru rozne programy jak TBC, zumba, ten całe marsz z kijkami xD ale wlasnie najbardziej odpowiadałyby mi dwa pierwsze bo są dopiero o 20 A jak mam wracac o 18 z uczelni w przyszłym semestrze to nie usmiechałoby mi sie jezdzic gdzies daleko. Tak wiec od lutego ruszamy dupe!

[paulinika]

A ja cwicze w domu, szkoda mi 45€ na silownie...

[monicfeliz]

Dziewczyny a co powiecie na wpisywanie jadłospisów co dzien wieczorem? Oczywiscie sama nie zawsze jestem na wiazu ale jak możemy to wtedy?

[paulinika]

Czemu nie

[gorzala]

hehe no w zaleznosci jakbym zarabiała, bo w irlandii moge isc na siłkę nawet za 20euro (na ile czasu chcę, 20e za miesiac) ale po co, jak moj G był swego czasu trenerem kick boxingu i mógłby mnie trochę 'potrenować' ale ja to nie chcę z nim hahaha

[Marina__]

Pisanie dla mnie jadłospisu spoko sprawa I tak od jutra miałam pisać bo jak teraz nie planowałam co zjem to wpadało zbyt wiele.
Ale teraz nie będę pisać planowanego jak wcześniej tylko wieczorem to co faktycznie zjadłam. To będzie dla mnie dużo większa motywacja oby unikać niezdrowych smakołyków.

W Realu są czekoladowe cukierki Wawel po 19 zeta Wczoraj odwiedziłam markecik ale od jutra koniec z cukierasami.

Monic ładnie z ćwiczeniami ruszyłaś

Dziś mam jeszcze dzień rozpusty ale od jutra naprawdę się zbieram bo czas upływa a ja puchnę

Jutro rano będę piekła chlebek. Zobaczymy co mi wyjdzie z tym zaczynem. Dziś ciasto jest wyrobione i poleży przez nockę.

Codziennie też będę jeździć na rowerku. Jak będę miała lenia to muszę przejechać chociaż 10 km.

[monicfeliz]

To ja piszę swój niedoskonały jadłospis z dzis:

śn: koktajl banan-jogurt-kawa + kawa z mlekiem sojowym
o: 4chlebki pełnoziarniste z szynka i warzywami + plasterek sera pleśniowego
p: 2figi+morela suszone i kawa z mlekiem kokosowym(łyżeczka)+mleki em sojowym
k: serek wiejski lekki z koperkiem i łyżką pistacji oraz łyżką słoneczka

Kolacja dopiero bedzie. A w międzyczasie jeszcze niestety gryzek wafelka od TZ plus herbatka miętowa i woda z cytryna. Nie tak źle ale obiad do poprawy i wafelek

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Napisane przez Marina__

Pisanie dla mnie jadłospisu spoko sprawa I tak od jutra miałam pisać bo jak teraz nie planowałam co zjem to wpadało zbyt wiele.
Ale teraz nie będę pisać planowanego jak wcześniej tylko wieczorem to co faktycznie zjadłam. To będzie dla mnie dużo większa motywacja oby unikać niezdrowych smakołyków.

Też tak sądze i dlatego to zaproponowałam trzeba ruszyc z miejsca bo ile mozna byc grubym

Napisane przez Marina__

W Realu są czekoladowe cukierki Wawel po 19 zeta Wczoraj odwiedziłam markecik ale od jutra koniec z cukierasami.

W lidlu sa czekoladki po 12,59 ;P

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------

Napisane przez gorzala

[/COLOR]W końcu po tak długim czasie szukania, przeglądania, rozglądania się za rabatami znalazłam zajęcia fitness, blisko mnie z przyzwoitą ceną 2 razy w tygodniu za 70zł (8 wejsc). Wszystkie inne co prawda sa polaczone ze wstepem na silownie czy cos ale godziny kompletnie mi nie pasuja, najczesciej poranne no i ponad 100 zł/mc.
a tak to jak sprawdza sie w lutym tam, to moze rozszerze pakiet o coś więcej. Pokico w programie fitness mam do wyboru rozne programy jak TBC, zumba, ten całe marsz z kijkami xD ale wlasnie najbardziej odpowiadałyby mi dwa pierwsze bo są dopiero o 20 A jak mam wracac o 18 z uczelni w przyszłym semestrze to nie usmiechałoby mi sie jezdzic gdzies daleko. Tak wiec od lutego ruszamy dupe!

Napisane przez paulinika

A ja cwicze w domu, szkoda mi 45€ na silownie...

Nie ma znaczenia gdzie ważne żeby ruszyć dupki laseczki! z ćwiczen też się spowiadamy! Jestę terrorystą

Napisane przez paulinika

Czemu nie

Bravo! Teraz czekamy na spowiedz

[gorzala]

co ja dzis jadłam hmmmm na śniadanie pół bułki z ziarnami i dynią z paprykarzem z łososia, później kawałek ciasta własnego wypieku emm.. kawę piłam... herbaty dwie... na obiad ziemniaki potłuczone z ćwikłymi (zamiast tłuszczu i smakujądla mnie idealnie ) i ugotowana pierś kuraka do tego i póki co to tyle :P aaa nie, żeby nie było, parę paluszków wpadło :P I taka moja dieta.. haha beznadziejna :P

[Marina__]

Napisane przez monicfeliz

Też tak sądze i dlatego to zaproponowałam trzeba ruszyc z miejsca bo ile mozna byc grubym

Baaa.. nawet tłustym

Ja nie będę wymieniać co dziś zjadłam bo byśmy musiały kolejną część wątku już zakładać

Zaraz sobie ser biały zmiksuję z warzywami na jutro do pracy. Może też soczek wycisnę z pomarańczy i grapefruita.

[emilia0508]

Zastanawiam się czy mogę od jutra już iść normalnie na siłownię czy jeszcze poczekać po tym zabiegu
Czy ja mogę wstawiac jadlospis? Chyba nie bo wieczorem przed nocka jem bardzo dużo(obiad) a w nocy coś lekkiego i rano też coś lekkiego. Więc to nie będzie motywacja.

[paulinika]

Napisane przez monicfeliz

Nie ma znaczenia gdzie ważne żeby ruszyć dupki laseczki! z ćwiczen też się spowiadamy! Jestę terrorystą
Bravo! Teraz czekamy na spowiedz

Sniadanie: kawa z mlekiem, platki owsiane z musli i mlekiem.
II sniadanie (po bieganiu) 3 mandarynki i banan
Obiad: spagetti z sosem pomidorowym ktory sam zrobilam
Podwieczorek: jogurt fit z kakao + kawa
Kolacja: jeszcze nie wiem

Cwiczenia: narazie zrobilam 45 min roweru, mam potem zamiar cwiczyc wieczorem jak juz ogarne moj burel, to dopisze.

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

Ah i wypilam 7 herbat 5 z cytryna i 2 zielone z mieta

[monicfeliz]

Napisane przez emilia0508

Zastanawiam się czy mogę od jutra już iść normalnie na siłownię czy jeszcze poczekać po tym zabiegu
Czy ja mogę wstawiac jadlospis? Chyba nie bo wieczorem przed nocka jem bardzo dużo(obiad) a w nocy coś lekkiego i rano też coś lekkiego. Więc to nie będzie motywacja.

Wpisuj nawet najbardziej grzeszny. To też pomaga!

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Napisane przez paulinika

Sniadanie: kawa z mlekiem, platki owsiane z musli i mlekiem.
II sniadanie (po bieganiu) 3 mandarynki i banan
Obiad: spagetti z sosem pomidorowym ktory sam zrobilam
Podwieczorek: jogurt fit z kakao + kawa
Kolacja: jeszcze nie wiem

Cwiczenia: narazie zrobilam 45 min roweru, mam potem zamiar cwiczyc wieczorem jak juz ogarne moj burel, to dopisze.[COLOR="Silver"]

Pięknie!!

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Napisane przez gorzala

co ja dzis jadłam hmmmm na śniadanie pół bułki z ziarnami i dynią z paprykarzem z łososia, później kawałek ciasta własnego wypieku emm.. kawę piłam... herbaty dwie... na obiad ziemniaki potłuczone z ćwikłymi (zamiast tłuszczu i smakujądla mnie idealnie ) i ugotowana pierś kuraka do tego i póki co to tyle :P aaa nie, żeby nie było, parę paluszków wpadło :P I taka moja dieta.. haha beznadziejna :P

Strasznie mało dziewczyno! Jak Ty funkcjonujesz?

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Napisane przez Marina__

Baaa.. nawet tłustym

Ja nie będę wymieniać co dziś zjadłam bo byśmy musiały kolejną część wątku już zakładać

Zaraz sobie ser biały zmiksuję z warzywami na jutro do pracy. Może też soczek wycisnę z pomarańczy i grapefruita.

Myśle, że byśmy sobie poradziły Pewnie przesadzasz
Ale od jutra juuż grzeczniej?

[Marina__]

Napisane przez monicfeliz

Ale od jutra juuż grzeczniej?

Nawet bardzo grzecznie. Z każdego grzechu będę się spowiadać ale mam nadzieję, że ich będzie jak najmniej.

Zalałam sobie owsiankę na jutrzejsze śniadanie. W pracy twarożek z warzywami a później sok z grapefruita, pomarańczy i cytryny. W domu być moż gulasz z ziemniakami i jakąś surówką a z kolacją jeszcze nie wiem jak będzie. Taki mam niby plan ale zobaczy się jak wyjdzie z jego realizacją.

[ogolnie]

Monia Twój TŻ nie chciał na pewno, żebyś się obraziła czy wkurzała na niego. Raczej chciał Ciebie zmotywować, bo mimo, że kocha Cię taką jaka jesteś i dla niego nie musiałabyś nic zmieniać to zauważa, że sama dla siebie jesteś, że tak powiem, męczarnią (nie zrozum mnie źle wiesz o co mi chodzi mam nadzieję). To dlatego. Mój mi też powtarza, że maruda jestem, że czasem dużo gadam i planuję, a guzik z tego jest.
Generalnie zauważam, że każdej z nas potrzebny jest impuls, bo planowanie chooy daje

Ja weekend zakańczam półtorakilogramowym spadkiem. (97,2)
Dziś zaczął mi się @, więc jestem oklapła i bez życia.
Jutro znowu poniedziałek, więc humory złe...Ale wypłata w tym tygodniu więc happy I podwyżka przyzwoita była Wreszcie! Burmistrz się nad nami zlitował Cały rok pisma stosowaliśmy o podwyżki.

Mój jedzeniowy plan na jutro mniej więcej takowy:
śniadanie: owsianka i jabłko
przekąska: sałatka z kuskusem+ogórek+papryka+p omidor+oliwa z oliwek+ser feta półtłusty
II śniadanie: dwie kanapki z warzywami+kawa
obiad: ziemniaki+gulasz z kurczaka+surówka
kolacja: serek wiejski ze szczypiorem.

[monicfeliz]

Monia, ja wiem, że było tak jak mówisz ale mimo wszystko poczuła sie.. wzruszona wewnetrznie?I doskonale wiem co masz na myśli. )

Gratuluje i spadku i podwyzki

Jadłospis piękny!

|

[Marina__]

A ja jeszcze inaczej odebrałam słowa Monic TŻ-ta, a może podobnie Nie tyle co chciał Ją zmotywować do działania co chciał aby dała spokój już z narzekaniem jak wygląda bo takie gadanie działa negatywnie na wspólne relacje i aby zaakceptowała Siebie taką jaką jest. Faceci nie lubią jak ciągle mają wysłuchiwać, że jest się grubym, nieatrakcyjnym itp. Gdyby Monic dla Niego taka była to by parą nie byli Także jak dla mnie chciał aby po prostu przestała się zadręczać i porównywać z innymi dziewczynami i zobaczyła, że tak naprawdę jest atrakcyjną i wartościową Kobietą
Ile osób tyle interpretacji

ogolnie za spadek

[ogolnie]

Napisane przez Marina__

A ja jeszcze inaczej odebrałam słowa Monic TŻ-ta, a może podobnie Nie tyle co chciał Ją zmotywować do działania co chciał aby dała spokój już z narzekaniem jak wygląda bo takie gadanie działa negatywnie na wspólne relacje i aby zaakceptowała Siebie taką jaką jest. Faceci nie lubią jak ciągle mają wysłuchiwać, że jest się grubym, nieatrakcyjnym itp. Gdyby Monic dla Niego taka była to by parą nie byli Także jak dla mnie chciał aby po prostu przestała się zadręczać i porównywać z innymi dziewczynami i zobaczyła, że tak naprawdę jest atrakcyjną i wartościową Kobietą
Ile osób tyle interpretacji

ogolnie za spadek

No dokładnie, tak też można było pomyśleć. Efekt jest jednak jeden - chciał aby Monia polubiła siebie Czy jest taka jaka jest, czy taka jaka będzie

Dostalam @ Myślałam, że dostanę 25 stycznia, ale pomyliłam się w liczeniu i dziś rano niespodzianka

[Marina__]

Napisane przez ogolnie

No dokładnie, tak też można było pomyśleć. Efekt jest jednak jeden - chciał aby Monia polubiła siebie Czy jest taka jaka jest, czy taka jaka będzie

W sumie to może i dobrze, że wszystko tak opacznie zrozumiała bo chociaż nas zmobilizowała oczywiście Siebie również

Napisane przez ogolnie

Dostalam @ Myślałam, że dostanę 25 stycznia, ale pomyliłam się w liczeniu i dziś rano niespodzianka

Do mnie za jakiś tydzień się uśmiechnie

[ogolnie]

Napisane przez Marina__

Do mnie za jakiś tydzień się uśmiechnie

Ja po @ szykuję się do ginekologa na ostateczne starcie z tą lekarką. Jak mnie podkur.wi jak ostatnio to wyjdę choćby bez majtek Okropne babsko.

[Marina__]

Napisane przez ogolnie

Ja po @ szykuję się do ginekologa na ostateczne starcie z tą lekarką. Jak mnie podkur.wi jak ostatnio to wyjdę choćby bez majtek Okropne babsko.

To jeszcze nigdzie nie przepisałaś Sobie tabletek ??

[monicfeliz]

Marina, mam nadzieje, że myśli tak jak Ty :P Byłoby cudownie )

Monia, a tabletki to skomplikowana sprawa i byc może zanim dobierzesz odpowiednie będziesz musiała kilka razy iść po inne wiec wybierz dobrego lekarza od razu. Wiem po sobie, że przeszłam 4 czy 5 różnych.

I dziękuje za wsparcie. Serio, bez Was jest mi źle..

[gorzala]

monic no nie wiem czy tak mało :P obiad dość spory, mam nawet zdjęcie, a my jemy dośc późno obiad, koło 16, więc do końca dnia nie jestem głodna... czasem wpadnie jakaś mandarynka czy coś, ale jak kumpela w weekend wpadnie to wszystko idzie w ruch :/ Na uczelni też często, bo jestem od rana do 18 i po prostu nie mam co zjeść,a to z nudów sie chce:/

[gorzala]

No i mamy prawie polnoc i mój żołądek zaczyna wyć do księżyca ;P

[anex_1989]

cześć dziewczęta
dzień zaczynam ładnie, bo od chlebka-mojego wypieku
(zamieniłam proporcje dałam więcej żytniej, a mnie pszennej i bardzie mi smakuje ) co wczoraj zjadłam nie powiem, bo co chwila dziobem ruszałam i podjadałam
muszę wykupić te tabletki od gina na zmniejszenie dolegliwości pms, bo tak mnie cycochy bolą, że normalnie chodzę zła, rozdrażniona i obolała najbardziej pomaga mi masaż mężusia, ale cały czas go obok siebie nie mam

moje dzisiejsze menu hmm na pewno mój chlebuś jak tylko poczuje głód, a oprócz tego 2 krokiety domowej roboty- moje pierwsze w życiu
a takie smaczne mmmmmmmmmmmmniam, że nie jestem w stanie się im oprzeć w domu mam zupę misz masz ni to kapuśniak ni to ogonówka, bo zamiast ziemniaków dałam kuskus a co do drugiego dania to jeszcze nie mam pomysłu żadnego....

dzisiaj ktoś w pracy dostanie w łeb już za długo się powstrzymywałam i milczałam nt grzebania w moim biurku, a że jestem dodatkowo rozdrażniona przez te cycki to będzie rzeźnia

no nic zabieram się za ogarnianie biurka, bo tych papierów tylko przybywa

monicfeliz oby tak dalej!!!

w końcu ja muszę ruszyć dupsko i zmotywować się do działania, ale ważne, że zwracam uwagę na to co jem
ale ostatnio nie mogłam się powstrzymać B zrobiła promocje na ptasie mleczko, a ono jest takie pyyyyyyyszneeeeeeeeee, że w 2 dni poszło całe opakowanie, ale żeby nie było mąż się dołączył, więc sama go nie zjadłam

[Marina__]

Siemka

W nocy ciągle się budziłam. Znów była burza snów ale jak na złość wszystko zapomniałam.

Napisane przez monicfeliz

I dziękuje za wsparcie. Serio, bez Was jest mi źle..

Napisane przez gorzala

monic no nie wiem czy tak mało :P obiad dość spory, mam nawet zdjęcie, a my jemy dośc późno obiad, koło 16, więc do końca dnia nie jestem głodna...

Ja mam właśnie taki plan od dziś. Napchać się obiadem (ok. 16) i na kolację już tylko coś minimalnie. Kiedyś takie jedzenie dawało mi efekty.

Napisane przez gorzala

No i mamy prawie polnoc i mój żołądek zaczyna wyć do księżyca ;P

Ja ze swoim ssaniem niestety przegrałam i makowca wciągnęłam nocą. Ale wszystkie cukierki są pochowane więc na nic słodkiego nie mogę już liczyć

Napisane przez anex_1989

dzień zaczynam ładnie, bo od chlebka-mojego wypieku

Ja właśnie wyłączyłam piekarnik... nieziemski zapach się roznosi

Napisane przez anex_1989

(zamieniłam proporcje dałam więcej żytniej, a mnie pszennej i bardzie mi smakuje ) co wczoraj zjadłam nie powiem, bo co chwila dziobem ruszałam i podjadałam

Ja dałam wcześniej pół na pół i był super, taki zbity w środku. Nie przepadam za miękkim chlebem. Teraz dałam kilogram pszennej pełnoziarnistej i 2 szklanki żytniej. Z tego co widzę to wyrósł trochę Jeszcze raz tak zrobię i zaczyn będzie spoko. Później zacznę znów eksperymentować.
ogólnie po kolejnym pieczeniu chlebka mogę się już zaczynem podzielić

Napisane przez anex_1989

w domu mam zupę misz masz ni to kapuśniak ni to ogonówka, bo zamiast ziemniaków dałam kuskus

ogonówka to w moich stronach wędlina, podobna do szynki.

[anex_1989]

Marina u nas to też mięsko a ogonówka, bo na bazie tej szynki
jak podrósł to jest okej duuuży plus, że ten chlebek jest tak smaczny, że nie trzeba do niego żadnych dodatków

siostra miała piec wieczorem dziś ma mi zdać relacje czy jej wyszło

mi też noc tak szybko minęła
ledwo się położyłam, a już trzeba było wstawać, a to jeszcze 5 długich dni przed nami.....;/

Ty robisz sprawozdania do GUS-u czy macie to szczęście i nie musicie im niczego przesyłać?

[Marina__]

Napisane przez anex_1989

Ty robisz sprawozdania do GUS-u czy macie to szczęście i nie musicie im niczego przesyłać?

Robimy ale tym zajmuje się ktoś inny, Chociaż już słyszałam, że będę musiała przejąć te sprawozdania. Ale może dopiero za rok

[anex_1989]

Marina no to jeszcze możesz się cieszyć przez rok

jakaś menda wyłączyła mi grzejnik na weekend i już mi zimno w stopy brrr

[paulinika]

Napisane przez monicfeliz

I dziękuje za wsparcie. Serio, bez Was jest mi źle..

Dzien dobry.
Dzisiaj na sniadanie bede robic cos podobnego co jedza anglicy z rana takie ni to nalesniki ni to nie wiem co pancakes.
Zaraz jak tylko otworza apteke to pojde sie zwazyc, w przyszlym miesiacu kupie sobie wage

Takie w nocy mialam koszmary...boszzzzze...sn ilo mi sie ze moja mloda utopila sie sama w wannie...wstalam tak wystraszona i spocona ze hej...