Gaworze i piszczę całe dnie, bo chcę powiedzieć, że kocham cię! Mamy IX-X 2013, cz.IV

[dodinha]

Napisane przez MsLullaby

Dobrze że moj TŻ zawsze chętnie pomoże choć w nocy ciężko mu wstać ale wstaje jeśli trzeba często sam się oferuje żebym sobie spala a on mnie zastąpi. Albo weźmie małego na spacer na 2-3h jak ma wolne. Czasem na niego narzekam ale w sumie to kochany ten moj TŻ







Oby oby!

Super,fajnego masz tzta

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[kahunia]

Napisane przez butterfly20

Cześć.

Zaraz będę nadrabiać,ale mam apel.

Przestańcie już pisać takie creepy historie bo zaprzestanę czytania wątku:P
Bez kitu, wystarczyło mi przeczytanie tylko tego,że wierzycie w duchy + jednej historii o czymś szarpiącym klamkę i od wczoraj ciągle się stracham, nawet teraz bo jest brzydka pogoda, ciemno i leje:P Więc wiecie, to złe na moją psychikę:P

To tylko jeszcze ja Ale spokojnie mozesz czytac

Naczytalam sie tych Waszych historii i dzisiaj w nocy 4.30 po karmieniu Amelki poszlam do lazienki, wychodze i slysze z dolu jakies szumy... W glowie oczywiscie odrazu Wasze historie :P Ale jakos sie odwazylam zejsc na dol a tam co - niania szumi :P Chyba przez sasiadki suszarke, bo na gorze nianie mialam wylaczona, a sasiadka za sciana akurat suszare miala odpalona :P

U nas pogoda do du.py. Troche deszcz siapi a ja chcialam do lidla isc po nowy dresik a to drugi koniec miasta.. Znowu sie bede palowac z parasolka

[MsLullaby]

Moj Aniołek już z zamkniętymi oczami leży obok mnie ciekawe czy w nagrodę później da mamusi popalić

[Agnieszka257]

Cześć dziewczyny!dawno nie pisalam.byłam 2dni u mamy a w sobotę sie rozchorowałam.ponad rok niechorowałam.miałam gorączke i dreszcze na przemian było mi gorąco i zimno.byłam odseparowana od Mateuszka i mam nadzieje że sie niezarazi odemnie.już lepiej się czuje i dzisiaj siedzę cały dzień sama bo mąż ma dużo roboty w pracy.
Co do duchów to jak byłam młodsza to ja lubiałam oglądać horrory i teraz też ale oprócz filmów o zombi tego typu filmów to się boje.
CO do książek to polecam Stephena Kinga,Dennis Lehane,Mastertona,Frederi ca Forsytha.
Wszystkim dzieciaczkom z forum wszystkiego dobrego życzę i oczywiście mamusiom dużo cierpliwości pozdrawiam

[ja-ika]

Napisane przez ja :)

Dobry synek daje mamie pospać
Moja Pola standardowo pobudka 2-3 i 6-7. Chyba to sie nigdy nie zmieni ale nie bede narzekać bo to w sumie nie tak złe.

Tymczasem mój bączek śpi słodko to i ja idę bo juz po 23.. Jutro idziemy sie ważyć z okazji 3 miesięcy które Pola kończy we wtorek Jejciu jak ten czas leci - czuje sie jakbym rodziła tydzień temu (z bólem mojej dupy-kości to dosłownie tak sie czuje )


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

moja tak samo się budzi, dziś siedziałam na fotelu obok łóżeczka do 4:20, a jadła o 3 ciężko jej było zasnąć, później pobudka koło 7, jedzonko, zabawa i teraz śpi w salonie, bo wietrzę jej pokoik, a ja z kawką oczywiście inką przy kompie

Napisane przez your Angel

Wczorajszy spokojny sen to był fałszywy alarm. Dziś były takie hardkorowe płacze, że masakra. Nie mam pojęcia co tak unieszczęśliwiło mi dziecko

Przy okazji pożarłam się z tż. Miał 1,5 dnia wolnego na cały tydzień, reszta praca. W międzyczasie zadzwonił mój "ulubiony" jego kolega, chciał żeby tż jechał z nim na jakieś wypi.ździewo kupować auto - na 3 godziny. Patafian nie posłuchał jak mu zabroniłam, dziecko histeryzuje a ja sama na pokładzie Bardzo brzydko zrobił.

Oj, kara go nie ominie. Powiedziałam, że ma sobie nie wyobrażać, że w tej sytuacji ja będę miała czas i ochotę na seks.

masz odpowiedź dlaczego był niespokojny, dziecko wyczuwa stres, jeszcze jak kp to musisz być bardziej wyluzowana postaraj się dziś odprężyć, nie kłócić z nikim, być zadowolona i zdaj relację jutro rano jak minęła nocka powodzenia

[tassia]

u nas na polu gnój wiec nici ze spaceru
ale jestem zla, nie znosze siedziec caly dzien w domu
jak tak bedzie tez jutro to pojade na spacer po ikei z mlodym bo zyc sie nie da

Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app

[Agnieszka257]

4.jpg a oto mój synek Mateuszek,pierwszy raz dodaje zdjecie tutaj i niewiem czy dobrze zrobiłam

[ja-ika]

Napisane przez tassia

u nas na polu gnój wiec nici ze spaceru
ale jestem zla, nie znosze siedziec caly dzien w domu
jak tak bedzie tez jutro to pojade na spacer po ikei z mlodym bo zyc sie nie da

Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app

a jak sobie radzisz z psem? Kiedy z nim wychodzisz? Ja jak znoszę stelaż to na chwilkę wychodzę przed klatkę, oczywiście z nianią przy uchu, ale dziś nie wychodzimy, bo rzeczywiście okropna pogoda

[matallewar]

En śpi, a ja myślę, czy się próbować kłaść, czy ona zaraz wstanie... W sumie od 21 śpi, to powinna chyba się budzić zaraz, co?

[ja-ika]

Napisane przez Agnieszka257

Załącznik 5550006 a oto mój synek Mateuszek,pierwszy raz dodaje zdjecie tutaj i niewiem czy dobrze zrobiłam

śliczny Mateuszek dawaj więcej zdjęć

[ladanseuse14]

O 10 zaczynam prace a ja juz leze na sali z guma na nogavh i mnoe tak boli ze mam ochote krzyczec!!! :-P

[ja-ika]

Napisane przez matallewar

En śpi, a ja myślę, czy się próbować kłaść, czy ona zaraz wstanie... W sumie od 21 śpi, to powinna chyba się budzić zaraz, co?

śpi cały czas od 21? Super

[ladanseuse14]

A oto nasza sala

[Lolaaaaaaa88]

kurx nie widze waszych fotek...ppzniej wejde na kompa

szykuje sie na spacee choc pada deszxz

a moj Ali tak piszczy ze mnie mozg boli

Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

[ja-ika]

Ladan, a będziecie może w Krakowie? Chętnie bym Cię zobaczyła na scenie

[your Angel]

Napisane przez ja-ika

masz odpowiedź dlaczego był niespokojny, dziecko wyczuwa stres, jeszcze jak kp to musisz być bardziej wyluzowana postaraj się dziś odprężyć, nie kłócić z nikim, być zadowolona i zdaj relację jutro rano jak minęła nocka powodzenia

Wiesz co, kłótnia wybuchła już w nocy, po paru akcjach z płaczem. Przedtem atmosfera między nami była ok. Tż się płaszczył, że jak będzie dalej tyle nadgodzin, to kupi mi jakieś auto do śmigania, potem wziął mi ulubioną tortillę z kurczakiem i cały czas słodził - wie jak uniknąć mojego gniewu

Jak mały wszczął kolejny alarm a ja już nie miałam sił na nic, to wywlekłam sprawę tego wypadziku z kolegą. Byłam rozżalona i czułam, że to jego wina, bo gdybym kimnęła trochę popołudniu to miałabym więcej sił.

Ogólnie mam doła i brak mocy życiowej Ale przy dziecku się mobilizuję, staram.

Ale ogólnie na pewno masz rację, muszę jakoś wyluzować.

[matallewar]

Napisane przez ja-ika

śpi cały czas od 21? Super

Nieźle, co?
Eda ją koło 22 rozbudził, ale dałam smoka i tak śpi

[tassia]

Napisane przez ja-ika

a jak sobie radzisz z psem? Kiedy z nim wychodzisz? Ja jak znoszę stelaż to na chwilkę wychodzę przed klatkę, oczywiście z nianią przy uchu, ale dziś nie wychodzimy, bo rzeczywiście okropna pogoda

rano wychodzi tz
w sumie jak nie ide na spacer to pies czeka az do 17 na spacer z tz
a takto chodzimy razem ja, maciek, wozek i pies


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[butterfly20]

Napisane przez Natala84

niby dzieci do 3 lat mają prawo nie mówić, choć ja bym pewnie już to skontrolowała. Moja Marysia też dość późno zaczęła mówić, bo miała 2 lata i 2 miesiące, za to jak zaczęła to nie może skończyć, trajkocze cały czas
Kochana, ale czy ona nadal używa smoczka




Motyl, moja Hania też od 2-3 tygodni głos trenuje, skrzeczy i piszczy nieprzeciętnie i też czasami mnie już głowa od tego boli

Wiesz co, moja wczoraj z pół dnia tak nadawała, głowa tez mnie bolała. Ale to jest tak,że raz są śpiewy takie radosne, a czasem takie gniewne, po których nagle się śmieje...ale czasem to brzmi jakbyśmy tu kogoś mordowali nie wiem czy to normalne?Mam jakieś filmiki, może dzisiaj zgram

Napisane przez Little_Spark

o widzisz my ze względów finansowych wlasnie na takie mame patrzymy:\ moze rzewywiscie warto te parterowe pooglądać tylko dzialka trochę waska



ja próbowałam
ale fakt, nie udalo sie

n

przede wszystkim mało parterowych się buduje, zawsze to coś innego

Napisane przez jo_asiek

Dobry wieczór! I po chrzcinach... Szymonek był bardzo dzielny. Zasnął pod koniec kazania i przespał cały obrzęd chrzcin. Tylko lekko się skrzywił jak ksiądz mu po główce wodą polał. Obudził się już po komunii i gdyby nie mega długie ogłoszenia księdza, to wszystko byłoby spoko. No ale ksiądz postanowił zrobić jakieś podsumowanie roku 2013 no i msza trwała godzinę i 20 minut Szymon zaczął płakać i z głodu i ze zmęczenia, ale spoooooko Imprezka udana, dużo dobrego jedzonka, fajna atmosfera. Zdjęcia będę miała za tydzień, więc na pewno coś do k. wrzucę.




o taki zestaw (tylko dla chłopca) dziś Szymonek dostał w prezencie Szwagierka ma zestaw dla swojej córeczki, niekapka jeszcze nie testowała, ale z pozostałej części jest bardzo zadowolona.


Idę spać, bo sił mi brakuje! Spokojnej nocki i do jutra

ksiądz dziwny, mógł pomyśleć,że dzieciaki przecież tyle nie wysiedzą spokojnie...

Napisane przez ja :)

Jeśli nie planujesz sadów/warzywniaków/etc to 7 arów powinno starczyć - moi rodzice mają taką działke (stoi pusta póki co) i wydaje sie całkiem całkiem.
A na Kapitan Phillips byłam w niedziele kiedy to kilka godzin później odeszły mi wody



Moja też czasem tak sadzi, że jak jestem na spacerze w parku to mi wstyd, że ludzie pomyślą że to ja

odeszły Ci przez to,że się napatrzyłaś na ocean:P

My mamy już działkę 15 arów za miastem,ale chcemy ją sprzedac i kupić mniejszą w tej dzielnicy, gdzie teraz mieszkamy i nie chcę żadnych warzywniaków i ogródków-tuje i trawnik to wsio

Napisane przez ja :)

No właśnie Tarnów! Wiedziałam, że na T
Podobna odległość, więc co za różnica


Super, że chrzciny udane Czekam na fotki

---------- Dopisano o 06:06 ---------- Poprzedni post napisano o 06:03 ----------

My dziś byliśmy na spacerze kilka godzin w parku jakieś 10 min autem od mieszkania. Super miejsce z jeziorkiem, kajakami i łodkami a my tam byliśmy po raz pierwszy Wyspacerowaliśmy się, pogoda przepiękna, więc ponosiliśmy Polę żeby poobserwowała świat. Wytrzeszcz robi niesamowity za każdym razem gdy wyciągam ją z wózka w nowym miejscu - tak kręci głową z jednej strony na drugą, że nie wie gdzie najpierw patrzeć i co obserwować

---------- Dopisano o 06:10 ---------- Poprzedni post napisano o 06:06 ----------

Motyl, podobają mi się te domki które wrzuciłaś
Ale mój faworyt póki co to taki:
http://ladnydom.pl/budowa/56,106565,...ynskim,,7.html

Wystrój w środku mi się nie podoba, ale wykończenie środka i na zewnątrz i ta boska weranda z kominkiem/grillem Ale to jest wielgus, więc trochę bezsensu..

W środku całkiem fajny, wiadomo,że wystrój można sobie zmienić A ja drewnianych nie lubiem

Napisane przez ewacia85

nie moge sie zgodzić ja i tz budujemy domek pietrowy ale też parterowki siew nam podobaja...cos w tym stylu https://www.google.pl/search?q=domy+...2F%3B800%3B592
i tz nie raz mówił ze jakby miał drugi raz budowac to parterówke bo jedna płyta i taniej wyjdzie...bla bla bla..... i co ... właśnie szukamy firmy do budowy parterówki dla siostry tz która jest w uk i okazuje sie ze wcale ta parterówka nie jest tańsza... owszem jedna wielka płyta to tak jak dwie u nas/ którą i tak trzeba ocieplić styropianem który trzeba kupić 2x wiecej niz na dom parterowy z poddaszem użytkowym /, ale robi sie tak jakby fundamenty pod dwa domy i ogromny dac równiez jak na dwa domy wiec wiecej materiałów/ blacy czy dacowki i drewna, betonu / i z racji gabarytów cena za robocizne też wyższa
siostra tz buduje dom podobny jak ten w załaczniku wiec teraz mam porównanie. wiualnie parterówki ładne ale po wzgledem kosztów to bym sie zastanowiła bo jest tez w nic automatycznie tez mniej miejsca,,,,,bo tez robi sie taki gigantyczny dac i nawet tej przestrzeni pod nim sie nie wykorzysta.... ale co kto woli .... ja tylko pisze o kosztac bo w moim przypadku wiecie jak było....tz robi wszystko sam od fundametu po dac i teraz elektryke wiec wiem co to znaczy oszczędnie

co do 7 arów to jak dla mnie mało ...przynajjmniej 10 zeby było bo jeszcze oprócz basenu altanka by sie przydała

mamy działkę 15 arów, dla mnie to już zaaaa dużeeeeee
Także chcę taką małą z wyboru. Altanki nie potrzebuję, będzie taras i styknie

Ja mówię tak jak mówił ten kolega. On już wybudował szeregowce, kilka bliźniaków, dwa segmenty z mieszkaniami, niezliczoną ilość piętrusów no i właśnie ostatnio klientowi parterowy i teraz dla siebie też buduje parterowy 160 mkw. Ma to wszystko wyliczone, ale wnikać we wszystko będę już jak będziemy ruszać z projektem.Nie kuoimy gotowca tylko zrobimy według siebie.

Napisane przez Snow_White1

http://allegro.pl/show_item.php?item=3878598880

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dzięki

Napisane przez pszczoua

My mamy dzialke niecale 12 arow z widokiem na las i zatoke Bedziemy budowac dom z poddaszem uzytkowym za jakies 3 lata, teraz zbieramy kasiore A i powierzchnia domku ktory nam sie spodobal to ok. 150 m kw. Potem zapodam linka do projektu bo teraz siedze na komorce

Jeeeju.My teraz mamy 100 mkw i w sumie domek chciałam tam do 110, bo wiekszy wysprzątać to masakra. Ale... jak chcę 4 sypialnie to niestety 130 musimy mieć, bo te sypialnie to też nie mogą być jakieś klitki, tylko tak chociaż 13-15 mkw

ja teraz mam las obok domu.i góry za oknem.a moi rodzice mają otwarty widok na nasze najwieksze pasma górskie
dlaatego chcę tu zostać

Napisane przez ja :)

a czy ty przypadkiem nie pisalas ze lubisz horrory? ;>

Ja o duchach lubię słuchać ale pózniej przez miesiąc sie boje zostać sama w domu po ciemku kiedys po jednym filmie strasznym z bratem w łóżku spałam bo sie bałam w swoim a byłam juz w gimanzjum

Dobra, idę spac juz serio bo zaraz pobudka na karmienie i nic nie pospie..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Lubię,ale jak oglądam horrory to sobie wmawiam,że to wymysł scenarzysty, a jak czytam takie prawdziwe historie to...noooo

Napisane przez MsLullaby

No ja już miałam okropne sny przez to starczy już

Mi się śniło tej nocy,że jakiś duch nam poprzestawiał meble i mi się potem ukazał i kazał nam się wyprowadzić. I się zastanawialiśmy czy idziemy mieszkać do rodziców czy teściów. I że trzeba będzie wynająć chatę, bo co się ma marnować, niech inni mieszkają z duchem

[agusiowata]

Napisane przez Snow_White1

A krzesełko to nie jak juz siedzi
Jakos mi sie wydawalo, ze od 6 m-ca...bo my juz mamy, ale stoi nie odpakowane.
Pytam, bo zdurnialam :sly:

Większość krzesełek jest od 6 miesiąca. My kupiliśmy od 4 miesiąca i wkładamy tam Adasia do jedzenia. Słyszałam, że najlepiej, by dziecko od początku jadło w krzesełku.

[ja-ika]

Napisane przez tassia

rano wychodzi tz
w sumie jak nie ide na spacer to pies czeka az do 17 na spacer z tz
a takto chodzimy razem ja, maciek, wozek i pies


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja z moim nie dam rady chodzić z wózkiem, bo pląta mi się pod kołami i jeszcze bym go przejechała on jest taki wariat, że musi wszystko obwąchać, a jak widzi psa, lub inne zwierzę, to ciągnie strasznie, tylko kotów się boi

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Napisane przez butterfly20

Mi się śniło tej nocy,że jakiś duch nam poprzestawiał meble i mi się potem ukazał i kazał nam się wyprowadzić. I się zastanawialiśmy czy idziemy mieszkać do rodziców czy teściów. I że trzeba będzie wynająć chatę, bo co się ma marnować, niech inni mieszkają z duchem

dobre, szkoda, że nie posprzątał

[matallewar]

Częstujcie się dietetycznymi ciasteczkami

[87czarna]

Napisane przez butterfly20

Cześć.

Zaraz będę nadrabiać,ale mam apel.

Przestańcie już pisać takie creepy historie bo zaprzestanę czytania wątku:P
Bez kitu, wystarczyło mi przeczytanie tylko tego,że wierzycie w duchy + jednej historii o czymś szarpiącym klamkę i od wczoraj ciągle się stracham, nawet teraz bo jest brzydka pogoda, ciemno i leje:P Więc wiecie, to złe na moją psychikę:P

Ja też o to apeluje!

Napisane przez your Angel

Wiesz co, kłótnia wybuchła już w nocy, po paru akcjach z płaczem. Przedtem atmosfera między nami była ok. Tż się płaszczył, że jak będzie dalej tyle nadgodzin, to kupi mi jakieś auto do śmigania, potem wziął mi ulubioną tortillę z kurczakiem i cały czas słodził - wie jak uniknąć mojego gniewu

Jak mały wszczął kolejny alarm a ja już nie miałam sił na nic, to wywlekłam sprawę tego wypadziku z kolegą. Byłam rozżalona i czułam, że to jego wina, bo gdybym kimnęła trochę popołudniu to miałabym więcej sił.

Ogólnie mam doła i brak mocy życiowej Ale przy dziecku się mobilizuję, staram.

Ale ogólnie na pewno masz rację, muszę jakoś wyluzować.

W końcu synuś wszystko Ci wynagrodzi,Kochana Dużo sił Ci życzę!

ladan Miłego dnia,nasza baletnico



Co do budowy domu- już kiedyś wrzucałam zdjęcie naszej chałupinki, ale projekt był trochę zmieniamy,bo brakowało nam kilku rzeczy. Na razie jesteśmy na etapie stawiania murów, także mam nadzieję,że w tym roku będzie już stał w stanie surowym zamkniętym Co do wielkości działki- mamy 15 arów i działka położona jest niedaleko lasu i jezior( nie wiem czy ten fakt mnie cieszy) W każdym razie moje zyciowe marzenie powoli pnie się do góry i teraz musimy zrobić wszystko,żeby jak najszybciej je skończyć

[karolson]

Angel moze Ty powinnas wyjsc z kolezanka na zakupy na 3 godziny w ramach "kary" oczywiscie jak maly niespi, marudzi i bez uprzedzenia.. faceci...
Ladan fajna ta sala
Matal En to spioszek sie zrobil maly u nas noc maaakra i caly wczorajszy dzien ... w sumie bylo dobrze sle plan dnia rozwalony przez wizyte u tesciow gdzie przez mieszkanko rzewinelo sie 20 osob nad glowa Filipa..

[marysia_258]

Hej mamcie
Moja Maja ma ospe Nie martwila bym sie tym wcale, gdyby nie Bartus...
U nas leje wieje i ogolnie pogoda do kitu. Wstalam rano i mysle sobie- nie puszcze Mai do przedszkola w taki ziab nie wyciagam ich na dwor. Po chwili Maja wstala przychodzi do mnie i mowi-mamo cos mnie za uszkiem swedzi. Ja patrze a ona cala w krostach Biedulka moja.

[ja-ika]

Napisane przez matallewar

Częstujcie się dietetycznymi ciasteczkami

[m.a.r.t.a]

Napisane przez butterfly20

Kochana to wszystko jest wzruszające i mimo wszystko naprawdę piękne. To, jak Tata myślał o Tobie-widać,że baaaaardzo Cię kochał.
Przepraszamza pytanie, jak coś to nie odpowiadaj-na co zmarł Tata?Bo piszesz,że wiedział o tym długo wcześniej.to była przewlekła choroba?

Napisane przez Madziuchna27

Witajcie!
to wzruszające, co napisałaś Strasznie mi przykro, że Amelka nie poznała dziadka
A tato chorował na coś?

W domu dostał krwotoku wew, doszło do skręcenia jelit. Moja mama głupia istota zamiast mi powiedzieć, że Tato od kilku dni źle się czuję, krwawi na zew, trzymała to dla siebie. Karetka została wezwana jak już opadał z sił. Pamiętam jak zaczął krwawić z odbytu i chyba z buzi nie chce skłamać. Nie miał siły wstać z podłogi. Pogotowie jak przyjechało miał ciśnienie 60/40. Nigdy nie zapomnę jak w szpitalu (stracił przytomność) widziałam jak Mu spada temp ciała 36, 30, 25 stopni... i wtedy lekarze powiedzieli, że nie ma szans. Kazali nam wyjść z pokoju, dali parawanik koło Taty i odłączyli go od aparatury, a wtedy usłyszałam ostatnie bicia Jego serca i piiii.

Schudłam w tydzień 10 kg, to była zima i przy tak osłabionym organiźmie łatwo się przeziębiłam. W konsekwencji wylądowałam w szpitalu z podejrzeniem ostrego zapalenia płuc.

Śmierć Taty nauczyła mnie być twardą. Szkoda tylko, że z mamą nie mam dobrych relacji.

Napisane przez MsLullaby

aż mi głupio że się z moim ojcem już prawie dwa lata nie odzywam.

Ja do dziś mam wyrzuty sumienia, że wtedy jakoś tydzień przed śmiercią olewałam Go (chciał rozmawiać, przytulić się). A ja bardzo dużo uczyłam się, bo właśnie sesje zaczynałam i każde oderwanie mnie od książek jakoś irytowało. Chciał bardzo zobaczyć mój indeks, a ja mówiłam "Tato po sesji poczekaj". Kiedy wylądował w szpitalu przyniosłam indeks ze sobą i przeczytałam mu swoje oceny. Lekarze patrzeli na mnie jak na wariata a ja z Nim rozmawiałam ze ściskiem w gardle.

[jo_asiek]

Napisane przez MsLullaby

Moje dziecko już trzecia noc śpi bez żadnej pobudki właśnie wstał, rzucił się na butelkę i zobaczymy co później będzie

ale fajnie. Oby już tak zostało, że noce będą całe przespane

Napisane przez your Angel

Wczorajszy spokojny sen to był fałszywy alarm. Dziś były takie hardkorowe płacze, że masakra. Nie mam pojęcia co tak unieszczęśliwiło mi dziecko

Przy okazji pożarłam się z tż. Miał 1,5 dnia wolnego na cały tydzień, reszta praca. W międzyczasie zadzwonił mój "ulubiony" jego kolega, chciał żeby tż jechał z nim na jakieś wypi.ździewo kupować auto - na 3 godziny. Patafian nie posłuchał jak mu zabroniłam, dziecko histeryzuje a ja sama na pokładzie Bardzo brzydko zrobił.

Oj, kara go nie ominie. Powiedziałam, że ma sobie nie wyobrażać, że w tej sytuacji ja będę miała czas i ochotę na seks.

niedobry TŻ a Ty angelku powinnaś odpocząć, oderwać się choć na chwilę od tej codzienności

Napisane przez Agnieszka257

Cześć dziewczyny!dawno nie pisalam.byłam 2dni u mamy a w sobotę sie rozchorowałam.ponad rok niechorowałam.miałam gorączke i dreszcze na przemian było mi gorąco i zimno.byłam odseparowana od Mateuszka i mam nadzieje że sie niezarazi odemnie.już lepiej się czuje i dzisiaj siedzę cały dzień sama bo mąż ma dużo roboty w pracy.
Co do duchów to jak byłam młodsza to ja lubiałam oglądać horrory i teraz też ale oprócz filmów o zombi tego typu filmów to się boje.
CO do książek to polecam Stephena Kinga,Dennis Lehane,Mastertona,Frederi ca Forsytha.
Wszystkim dzieciaczkom z forum wszystkiego dobrego życzę i oczywiście mamusiom dużo cierpliwości pozdrawiam

zdrówka!

Napisane przez Agnieszka257

Załącznik 5550006 a oto mój synek Mateuszek,pierwszy raz dodaje zdjecie tutaj i niewiem czy dobrze zrobiłam

ale fajniutki

Napisane przez ladanseuse14

O 10 zaczynam prace a ja juz leze na sali z guma na nogavh i mnoe tak boli ze mam ochote krzyczec!!! :-P

trzymaj się tam!

Napisane przez matallewar

Częstujcie się dietetycznymi ciasteczkami

wyglądają kusząco


Tak w ogóle to wczoraj ksiądz na tym podsumowaniu poruszył temat chrztów dzieci ze związków niemałżeńskich. U nas w parafii na 95 chrztów, tylko 40 było ze związków małżeńskich, w pozostałych przypadkach rodzice nie mieli ślubu kościelnego. Wychodzi więc na to, że w mojej parafii są spoko księża. I to mi się podoba

[agusiowata]

Mnie też wkurza mąż. Np. dziś rano narzeka: tyle pobudek w nocy było. Adaś obudził się o 5.15, a potem o 6.30. Czy wg was to jest noc? Przeważnie śpi do 6.15. Wkurza mnie takie narzekanie, a nie ma powodu. Chyba teraz próbuje mnie udobruchać, bo robi zmywarkę. A mamy dużo po wczorajszych gościach. Od kilku dni mówię, by nie narzekał, bo nie ma powodu. Adaś jest grzeczny. Czasem popłaczę, czy po wydziera się, ale nie długo i nie bez powodu. Np. dziś o 6.30 posmarowałam mu dziąsła i był spokój. Chwilę pobawił się w łóżeczku i wzięłam go na jego plac zabaw. Sam chciał mieć dziecko, nie było wpadki. Wczoraj gościom powiedział np., że jest udupiony i by za niego się pobawili.

[jo_asiek]

aaaa no i dziś 20 stycznia, czyli Szymuś ma 3 miesiące