Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE! cz.III

[tamlin111]

Rodzice zaskoczeni i zadowoleni
Tata jak tata, udaje, że go nie ruszyło ale jak pokazywałam na necie ten hotel to nie wytrzymał i wzdychał z przejęcia

Napisane przez insane_p

Tak nie miałam co robić, że skończyłam pierwszy podrozdział II rozdziału mgr

No i brawo

Napisane przez martolina1982

hej dziękuję w imieniu L. i swoim za życzenia. na imprezce nie było J. wiec się miałam okazję poczuć trochę jakby to było bez niego
I jak było???

fiu fiu tamlinku, to zaczynasz jutro już komfortowo "na swoim". masz tam po łebkach czy juz dopieszczone? lubię mieć swoje biuro. mam w nim obrazki dzieci
Jutro mam dzień organizacyjny, czyli podłączanie sprzętu i sprzątanie. Pewnie cały dzień mi zejdzie na to, bo lekki syf, a chcę aby lśniło Muszę kupić ramki bo certyfikat muszę powiesić i dyplomy ze szkoleń. No żeby tak profesjonalnie było
I kwiatki muszę jakieś zakupić.

aha słuchajcie nie złamałam się. nie zjadłam nic z cukrem. miałam dla siebie ciasto fasolowe i sernik na zimno na słodziku i jogurcie 0% i oba ciasta pycha. tylko 4 skrzydełka pieczone zjadłam z takim kontrowersyjnych, ale mysle, ze świat sie nie zawali.

Podziwiam, brawo
Ja u rodziców zjadlam obiad normalny, czyli z ziemniakami, ale mało. Później tata piwkiem poczęstował to dopijam jeszcze w domu

Widziałyście to wyzwanie półroczne Ewki? Wrzuciła jadłospis na pierwszy dzień. Pyszny Ale strasznie dużo tego jedzenia. Ale będę notować i na pewno skorzystam. Później ma wrzucić listę zakupów na cały tydzień

[insane_p]

Napisane przez martolina1982

o boże!!! już dobrze? jesteś alergikiem czy to pierwszy raz? to normane, ze po lekarz odczulających byłaś spiąca. ja byłam jak naćpana, nawet nie bardzo mnie chcieli puścic autem do domu.

jestem alergikiem i astmatykiem, więc to nie pierwszy raz :P Pierwszy raz po morelach za to

super, że się nie złamałaś

Napisane przez eewelinaa92

Wpadam jak to u mnie zawsze między myciem i nauką. Jutro pierwszy egzamin-prawo wykroczeń I nad tym właściwie zeszła mi niedziela.

powodzenia jutro

Napisane przez tamlin111

Rodzice zaskoczeni i zadowoleni
Tata jak tata, udaje, że go nie ruszyło ale jak pokazywałam na necie ten hotel to nie wytrzymał i wzdychał z przejęcia

super, że im się podoba

[nadalka]

Ewelina, ty chyba już masz wagę w normie, ciekawe czy mi będzie tak spadać jak będę ważyć 55kg

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

Boli mnie brzuch.. tak jakby więzadła, tak jak w ciąży brzuch rósł :-[

[creature666]

Hejka z wieczora
Poćwiczona, wykąpana - zadowolona!
Marta brawo za brak grzechów
Tamlin to już jutro pani księgowo czytałam o tym wyzwaniu i napewno skorzystam
Fajnie, że się rodzicom spodobało
Ewelinka Ty się za rzeźbę teraz zabierz
nadalkateż mnie brzuch boli
insane brawo!!!! Nuda na necie to i robota zrobiona

Wyjścia do pubu nie będzie, koleżanka i mój brat przyjadą Tortu nie robię, będzie jakieś piwo i coś do piwa...
I koooniec! Muszę odzyskać tą siłę i kontrolę nad wszystkim! I uda się bo musi się udać bo jak nie będę bić

Idę zrobić sobie mięty...

[swinka94]

dobry wieczór Dziewczynki.

Ja cały weekend spędziłam z TŻem, dzisiaj przyjechał tata (nawiózł wałówki ale same zdrowe rzeczy ). Siedzę tak i czytam do tych egzaminów ale mam wrażenie że gó.no mi do głowy wchodzi Muszę się jakoś spiąć bo w czwartek pierwsze kolokwium a ja w czarnej d....

Idę może trochę rzeczy wyprasuję bo jutro to chyba nago na uczelnię pojadę, ciuchy mi się pokończyły

[tamlin111]

Nam też
Ale jutro wrócę z pracy i mam czas wolny, dla dzieci, dla siebie.
lallalalalalala
Nie będzie papierów w domu, nie będą mnie nachodzić o każdej porze dnia. A nawet były podjęte próby nachodzenia w nocy.
Sratatata koniec z tym.
:brzyda l:
Jutro prasuję

[martolina1982]

to musi być wq...e. J. ksiegowa też w domu prowadzi firmę, też ma 2 dzieci, w tym jedno może ma z roczek i kiedyś jak byłam na stoliku miała pełno papierow, komp odpalony, a na obok sterta ciuchów do prasowania i niemowlak śpiący w wózku. raz nawwet dała mi go nawet potrzymać haha bo musiala isc na górę po jakieś papiery nasze.

[tamlin111]

U mnie też tak to wygląda. Znaczy wyglądało
Ja po papiery a Matina zabawiali
W domu bangladesz, bo praca ważniejsza.
No ale koniec z tym oł jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeee

[martolina1982]

to super! wyczekany, wyteskniony ład.

nadia na sankach z małą na fb to twój TŻ? OMG

[creature666]

Super Tamlin, że już będzie porządek I praca w pracy, nie w domu
My mieliśmy bardzo poważną rozmowę z TŻ
Przyznał, że zachowywał jak kretyn, ogólnie to dużo rzeczy nas czeka do zrobienia, dużo zmian... Łatwo nie będzie, ale tak jak to powiedział kiedyś TŻ mój brat:"nawet w największej złości, kłótni jesteśmy bardzo blisko"
Co nie zmienia faktu, że jeszcze pewnie nie raz będę Wam tu płakać albo będę miała wizję wbicia mu największego noża w plecy

Ja uwielbiam prasować - powaga! może to pomysł na biznes?

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

dobranoc

[martolina1982]

k

[insane_p]

Napisane przez creature666

My mieliśmy bardzo poważną rozmowę z TŻ
Przyznał, że zachowywał jak kretyn, ogólnie to dużo rzeczy nas czeka do zrobienia, dużo zmian... Łatwo nie będzie, ale tak jak to powiedział kiedyś TŻ mój brat:"nawet w największej złości, kłótni jesteśmy bardzo blisko"
Co nie zmienia faktu, że jeszcze pewnie nie raz będę Wam tu płakać albo będę miała wizję wbicia mu największego noża w plecy

dobrze, że pogadaliście

Napisane przez martolina1982

k

Martuś, w ogóle miałaś rację - nie warto było grzeszyć w piątek
W ogóle, nigdy tak nie miałam, żeby mi aż taki wzrost w jeden dzień się zrobił i nie spadał przez dwa dni Mam teraz prawie 2 kg na plusie, czyli prawie tyle, ile zrzuciłam przez te 2 tygodnie stycznia. Zła jestem na siebie strasznie... Przecież to niemożliwe przytyć 2 kg w jeden dzień Przez całe 2 tygodnie świąt przytyłam 3. Więc to po prostu nadwyżka, zatrzymanie wody i innych rzeczy w jelitach (bo nie byłam porządnie w wc nawet od wtedy )...
Weekend miałam ekstremalnie grzeczny, dużo wody, nawet mojego musli już nie jem, bo przerzuciłam się na płatki owsiane! (to duży krok - i smakowity zresztą)... Eh, zepsuł mi się humor. Mam nadzieję, że chociaż do soboty spadnie, bo nie chcę, żeby Nadalka wpisała mi wzrost

Dziś zaczynam Body Revolution, może to coś ruszy. Czekam, aż się lekkie śniadanie uleży i do roboty. Bo potem na zajęcia na chwilę

Miłego dnia

[nadalka]

Martuś, bardzo mi przykro, aż nie wiem co napisać..

[martolina1982]

nie powiem Insani -A nie mówiłam to, że spadnie to pewne, ale zobacz jak cie zdołowało, zdemotywowało. dlatego ja trzymam jęzor za zębami

e tam nadalka, nie będę wam już smęcić. to sie nadaje na forum dla smęcących bardziej

[insane_p]

Napisane przez nadalka

Martuś, bardzo mi przykro, aż nie wiem co napisać..

ej, o co chodzi? bo widzę, że Martuś edytowała posta i nie widziałam treści

Napisane przez martolina1982

nie powiem Insani -A nie mówiłam to, że spadnie to pewne, ale zobacz jak cie zdołowało, zdemotywowało. dlatego ja trzymam jęzor za zębami

e tam nadalka, nie będę wam już smęcić. to sie nadaje na forum dla smęcących bardziej

Martuś, mów co się dzieje, jak nie chcesz tu, to na pw, albo na klubie...

następnym razem będę Cię słuchać, choć grzeszyć teraz nie zamierzam...

[martolina1982]

nie nie, spoko loko a błyskawiczne płatki owsiane to chyba własnie takie co można tylko zalac gracym mlekiem bez gotowania, ale głowy sobie obciąć nie dam.

brakuje mi tu La'Mbrii

tamlinku jak tam? na miotle latasz w biurze? jejku, mnie by duma rozpierała gdybym wieszała swoj szyld albo tabliczkę na drzwiach

[nadalka]

Ja błyskawiczne gotuję ok 2 min.

[insane_p]

Napisane przez martolina1982

nie nie, spoko loko a błyskawiczne płatki owsiane to chyba własnie takie co można tylko zalac gracym mlekiem bez gotowania, ale głowy sobie obciąć nie dam.

Napisane przez nadalka

Ja błyskawiczne gotuję ok 2 min.

hihi, ja już jadłam dwa razy bez gotowania, bez niczego
bo ja owsianki nie jem tylko jak musli - z jogurtem, dodaję banana i jakąś suszoną żurawinę/śliwkę (byle nie morelę!!!) i jest prawie tak samo dobre

zabieram się za ćwiczenia, mam stresik

[martolina1982]

czemu stresik?

ja nie ćwiczę od ho ho...chyba z 2 tyg murowane. a ciuchy luźne.

[nadalka]

Za to ja się uzewnętrzniłam w klubie a co tam :P
poza tym z innej beczki powiem że zaczynam się brzydzić mojego męża

[martolina1982]

dlaczego?

[insane_p]

Napisane przez martolina1982

czemu stresik?

ja nie ćwiczę od ho ho...chyba z 2 tyg murowane. a ciuchy luźne.

przed nowymi ćwiczeniami zawsze mam stresik
ale już po, lecę pod prysznic i wypiję sobie kawę

Napisane przez nadalka

Za to ja się uzewnętrzniłam w klubie a co tam :P
poza tym z innej beczki powiem że zaczynam się brzydzić mojego męża

a z mężem - coś się stało, że tak nagle, czy po prostu...?
Ja miałam tak kiedyś z praktycznie każdym facetem. Po zaledwie dwóch tygodniach często. Dlatego moje związki tyle trwały Potem miałam pierwszego poważnego chłopaka, 5 miesięcy. Rzucił mnie,bo twierdził, że za dużo pije (uczył się w innym mieście i widzieliśmy się tylko w weekendy, gdzie spotykaliśmy się ze znajomymi i piliśmy. oboje), a po tygodniu miał już nową Teraz ma dziecko z dziewczyną młodszą ode mnie o chyba 2 lata, mały ma ponad roczek. Nienawidzą się z tą dziewczyną, ona pisze na niego skargi, że pijany przyszedł na widzenie z dzieckiem, wrzucają to na fejsa, masakra po prostu. Cieszę się, że mnie rzucił. No a potem to już TŻ, to 6 lat jesteśmy razem

[nadalka]

bo puszcza takie ohydne bąki że mam ochotę na niego rzygnąć. Nie wiem, jak to można mieć w sobie tylko nie-kultury.

[swinka94]

hello.

Nadalka ja miałam ten sam problem z moim Pomogła zmiana diety

Zbieram się powoli na uczelnię, dziś będę wybierać jakie badania będę robić przez najbliższe 2 lata. Mam nadzieję, że uda mi się zdecydować i przede wszystkim-zarejestrować (sic!)

[nadalka]

Haha tu raczej nie chodzi o dietę a o złe nawyki i brak kultury.

[swinka94]

To zależy czy robi to ostentacyjnie czy po prostu cały czas ma wzdęcie. Z moim była to kwestia tego, że tak jadł że po prostu non stop go brzuch bolał i mu się chciało. Z jednej strony też mnie to wq...ło, ale z drugiej wiem że jak ja mam wzdęcie i źle się czuję to też nie lubię non stop się powstrzymywać. Więc mu powiedziałam, że jeżeli nie chce się powstrzymywać to niech inaczej je. I o.

[martolina1982]

mmmm a ja przy sniadaniu

[nadalka]

no nie mogę czytać czegoś takiego

W photoscape otwarłam "nowe zdjęcie" o wymiarach 850x40.

[martolina1982]

odpuść nadalka. Swiata nie nawrócisz a zwracajac uwagę zyskasz wrogów.

my na dzieciowym forum kiedyś miałyśmy kumpekę, która tak pisała, ze sie flaki skręcały i wiele z nas miało na końcu języka...ale okazało się, ze dziewczyna ma najwyraźniej niezdiagnozowaną dysleksję. od tamtej pory ja nie poprawiam ludzi.

[nadalka]

Ja w ogóle nie poprawiam ludzi, to ale takie otwarłam.. to jak na wsi jeszcze na jakimś odludziu. Rozumiem stara babka ale to młodzi ludzie tak piszą .