Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

[ewulkaaa]

Napisane przez Debrah

Fajnie Wam to idzie. Znacie moje zdanie co do nauki nocnika - ale dodam też - że tam gdzie jest radość dziecka = tam nie ma problemu.
Inna rzecz, że może być tak, że będzie "zapominać" bo to biologicznie trudne jeszcze, ale jeśli jesteś gotowa na naukę którą będziesz powtarzać aż się odpieluchujecie na stałe - to ok.


Co do picia: ona pije z Aventu z ustnikiem teraz ale mnie wkurza to jej przechylanie wieczne - sama nie chce i się złości
Widziałam na allegro takie zestawy gdzie jest lovi360 + niekapek ze słomką - może takie kupić, będą oba?

Karmienie innych nie motywuje bo wtedy sama nie chce tylko wciska misiowi albo mamie/tacie;p

Ale dziś zjadła 80ml kaszy na śniadanie, a kaszek nie chciała ostatnio w ogóle, więc coś ruszyło. Za 2h dam seder, ten co wczoraj jadła i zjadła pół, zobaczymy.
Zawsze najgorszy jest ten nieszczęsny obiad.

tak tak, wiem - bardziej chodzi mi o oswajanie jej z nocnikiem, potrzebą, itp - żeby to się nie pojawiło nagle w jakimś tam wieku. Ale nie oczekuję, że się odpieluchujemy w najbliższym czasie, to Ania mnie zaskoczyła pozytywnie tym, że woła i jest to miły dodatek i niespodzianka i wiem, że może być to przypadek (chociaż po dzisiaj to bym nie powiedziała ) i że może jej się zapomnieć ale tak jak pisałam, nie liczę na jakieś szybkie odpieluchowanie - wszystko w swoim czasie z resztą, teraz też robi w pieluchę, od czasu do czasu zawoła i tyle

[Debrah]

Napisane przez ewulkaaa

tak tak, wiem - bardziej chodzi mi o oswajanie jej z nocnikiem, potrzebą, itp - żeby to się nie pojawiło nagle w jakimś tam wieku. Ale nie oczekuję, że się odpieluchujemy w najbliższym czasie, to Ania mnie zaskoczyła pozytywnie tym, że woła i jest to miły dodatek i niespodzianka i wiem, że może być to przypadek (chociaż po dzisiaj to bym nie powiedziała ) i że może jej się zapomnieć ale tak jak pisałam, nie liczę na jakieś szybkie odpieluchowanie - wszystko w swoim czasie z resztą, teraz też robi w pieluchę, od czasu do czasu zawoła i tyle

Nie sądzę, żeby to był przypadek - bo fajnie jej to wychodzi i można się cieszyć. Jak ze wszystkich nowych umiejętności dzieci. One się teraz fajnie szybko uczą i to jest super, wielką radość sprawia, także ja cię rozumiem, nie myśl, że nie
W formie zabawy jak u Was - to to jest okej, zwłaszcza, że się Ania cieszy i ty masz dobre podejście, bez presji jakiejkolwiek,nie tyle na dziecku co czasowej.

[Lenova]

dzień dobry

W końcu lepsza noc i..... widać Blance zęba !!! Tak tak mojej córce, której już miałam kupować sztuczne szczęki lewa górna jedynka na horyzoncie
Dzisiaj Młoda uczy się nowej umiejętności jak idzie i klapnie na pupę to próbuje wstawać sama nogami bez przytrzymywania się czegokolwiek, no i już nie chodzi tylko biega łobuz mały <3 A no i kręci się w kółko na dwóch nogach
Wczoraj Blanka bawiła się lalką bobasem i wózkiem. Normalnie w szoku byłam jak ona to ładnie robiła. Wkładała lale do wózka, wyjmowała, nosiła , woziła w wózku. Jak duża dziewczynka .


Fewciu- Jestem dziś myślami z Tobą czekamy na relacje

Mała- co się dzieje ?

Ewulka- Brawa dla Anulki !!! Co do karmienia to u nas karmienie misiów i lalek też działa żeby Blanka dłużej została w foteliku i jadła bez uciekania.

Debrah- my mamy też lovi 360, Blanka chętnie z niego pije aczkolwiek ja muszę jej go trzymać, w sumie tak jak wszystkie inne butelki czy niekapki . Wie o co chodzi ale nie umie tych rak tak mocno do góry wziąć;/


Wszystkiego najlepszego dla Nadii i Oliwierka !!!

[antoinette]

Dziewczyny z okazji Roczków
życzę Waszym Dzieciaczkom wszystkiego co najpiękniejsze, dużo zdrówka, uśmiechu, wspaniałych zabaw, super prezentów i nowych umiejętności : roza::j upi:

[neti1]

MISIA... znalazłam jeszcze taki- ten fajny bo na kółkach..ale sama nie wiem. ...http://home-you.com/pl/kids-time/167...162295929.html

[misia1505]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44699634]że co? [/QUOTE]

poprawiłam

[hope01]

Napisane przez antoinette

Dziewczyny z okazji Roczków
życzę Waszym Dzieciaczkom wszystkiego co najpiękniejsze, dużo zdrówka, uśmiechu, wspaniałych zabaw, super prezentów i nowych umiejętności : roza::j upi:

Dziękujemy

a może by tak się Pani poodzywała?

[misia1505]

Napisane przez ewulkaaa

mamy drugą zawołaną kupę!

zawołała sisi, siup do łazienki na nocnik, od razu zaczęła cisnąć, jak skończyła wstała i biła sobie brawo nie trwało to dłużej niż 2 minuty

dla Ani

Misiaeel ja też często daje samej Lence jeść, bardzo dobrze jej wychodzi i cieszy się jak ją chwalę że ładnie je.

[neti1]

Napisane przez hope01

Dziękujemy

a może by tak się Pani poodzywała?

..no właśnie..co to tak wszedł i wyszedł...

[misiaeel]

Napisane przez neti1

MISIA... znalazłam jeszcze taki- ten fajny bo na kółkach..ale sama nie wiem. ...http://home-you.com/pl/kids-time/167...162295929.html

też fajny

Napisane przez misia1505

dla Ani

Misiaeel ja też często daje samej Lence jeść, bardzo dobrze jej wychodzi i cieszy się jak ją chwalę że ładnie je.

ja jeszcze dawałam chlebek, ale nie szło Jej tak dobrze jak z omletem

[LadyWhisper]

Debrah mamy, Piotrus mimo, ze butelkowyladnie pije i z kubeczka 360, i ze zwyklej szklanki czy kubka. Butli uzywamy w zasadzie tylko w nocy, lovi w dzien, my polecamy bardzo. To byl jedyny niekapek z ktorego zuczek chcial pic. Poza kapkiem z canpola, ale ten juz za maly dla nas

Zapalenie przechodzi mi na drugie oko.

Wysłane z mojego HTC ChaCha A810e

[hope01]

Napisane przez LadyWhisper

Debrah mamy, Piotrus mimo, ze butelkowyladnie pije i z kubeczka 360, i ze zwyklej szklanki czy kubka. Butli uzywamy w zasadzie tylko w nocy, lovi w dzien, my polecamy bardzo. To byl jedyny niekapek z ktorego zuczek chcial pic. Poza kapkiem z canpola, ale ten juz za maly dla nas

Zapalenie przechodzi mi na drugie oko.

Wysłane z mojego HTC ChaCha A810e

Ja piernicze Lady może do szpitala trzeba?

[Debrah]

Napisane przez LadyWhisper

Debrah mamy, Piotrus mimo, ze butelkowyladnie pije i z kubeczka 360, i ze zwyklej szklanki czy kubka. Butli uzywamy w zasadzie tylko w nocy, lovi w dzien, my polecamy bardzo. To byl jedyny niekapek z ktorego zuczek chcial pic. Poza kapkiem z canpola, ale ten juz za maly dla nas

Zapalenie przechodzi mi na drugie oko.

Wysłane z mojego HTC ChaCha A810e

Dzięki

Czy Wasze dzieci piją jakieś herbatki? Czy tylko wodę? Albo soki może (ile?)

Jeszcze jedno : gdzie można zrobić w rozsądnej cenie kalendarz foto?
Zalinkujecie może?

[Ifwka]

Napisane przez ewulkaaa

dziękujemy dziewczyny!
jak uczyłam... hmmm, w sumie jakoś tak to łatwo poszło od jakiegoś miesiąca, może nawet po dwóch sadzałam Anię po każdej drzemce na nocnik (zwykły nie grający, zawsze w łazience - czytałam, że to ma się kojarzyć z potrzebą fizjologiczną więc tak zrobiłam ), a że po drzemce chyba każde dzieco sika to sikała, bardziej na zasadzie łapania, ale jak zrobiła to jej pokazywałam, biłam brawo no i zawsze komunikowałam, że zrobiła sisi, idziemy sisi itd. Nigdy nie trzymałam jej na siłę na nocniku - jak chciała zejść to była próba nr 2, jak nie chciała dalej to zdejmowałam ją, bo nie chciałam, żeby miała traumę jakąś no i jakieś 2 tygodnie temu jak mówiłam do niej - Aniu, idziemy sisi? to po mnie powtarzała sisi no i sadzałam ją też częściej, czasem w trakcie zabawy. I w sobotę TŻ trzyma ją na rękach a Ania mówi: sisi, więc ją hop szybko na nocnik, mimo sprzeciwu TŻ ("przecież ona nawet roku nie ma, przypadkiem jej się powiedziało a Ty mi ją zabierasz!" ) a ona zaczęła robić kupę :O i teraz już komunikuje, oczywiście bez przesady - raz dziennie jak jej się zdarzy powiedzieć to jest dobrze ale sadzam ją co jakąś godzinę już, mamy tam książeczki i czytamy sobie jak ona siedzi ale nigdy nie trwa to dłużej niż 10min - ZAWSZE mamy siku w nocniku któremu musimy bić brawa, zobaczyć itd no i absolutnie nie można przy niej wylać, bo przecież to jej siku! i jest ryk nooo, to się rozpisałam :P

U mnie mama zaczęła sadzac Olwikę gdzies w okolicach 8 miesiąca. Teraz jest tak że jak ma robic qupę to w 99 % siedzi i stęka i patrzy na mnie i eeeee powtarza. No to ja siup nocnik i robimy do nocnika. Jak mi się chce i sadzam dość często to popołudnie kończymy z suchą pieluszką. Mówię zawsze że i dziemy po nocnik i jak go wyciągam to ma taki zaciesz że hej. Zawsze biję brawo i pokazuję co tam dało się upolować. Na razie to tyle, nie oczekuję że za niedługo nie będziemy pieluch używać.

Napisane przez misia1505

Ifwka jak poszłaś do pczas na wizazracy to chociaż masz czas na wizaz

Edit; olaboga co mi wyszło
miało być tak:
Ifwka jak poszłaś do pracy to masz chociaż czas na wizaz ;-)

No dokładnie, czekam tylko kiedy kier zwróci mi uwage że za długo wizażuję zamiast robotę robić

Napisane przez neti1

a ja dziś byłam w LIDLU po mokre chusteczki-bo ja te z lidla aloesowe uwielbiam-a dziś był do 4 paczek pojemniczek na nie gratis...fajny taki-ale u nas ludzie to naprawde Oci..pie..li...walka jak za PRL przy tych koszach z ciuchami!!!!
Swoją drogą szkoda że teraz nie mam kasy...fajne bluzeczki były i dresowe spodnie dla TŻ fajne.

Ja kupiłam dresiki dla Oliwki, i planuję jeszcze dresy na siebie. Ajak się dziecięce bluzki uchowają do lutego to kupię Oliwce.

[Debrah]

Lady - co do oka - to ty nie dostałaś żadnego antybiotyku? O_O nic nic?

[bokeh]

Napisane przez antoinette

Dziewczyny z okazji Roczków
życzę Waszym Dzieciaczkom wszystkiego co najpiękniejsze, dużo zdrówka, uśmiechu, wspaniałych zabaw, super prezentów i nowych umiejętności : roza::j upi:

Heeeej !

Napisane przez Lenova

dzień dobry

W końcu lepsza noc i..... widać Blance zęba !!! Tak tak mojej córce, której już miałam kupować sztuczne szczęki lewa górna jedynka na horyzoncie
Dzisiaj Młoda uczy się nowej umiejętności jak idzie i klapnie na pupę to próbuje wstawać sama nogami bez przytrzymywania się czegokolwiek, no i już nie chodzi tylko biega łobuz mały <3 A no i kręci się w kółko na dwóch nogach
Wczoraj Blanka bawiła się lalką bobasem i wózkiem. Normalnie w szoku byłam jak ona to ładnie robiła. Wkładała lale do wózka, wyjmowała, nosiła , woziła w wózku. Jak duża dziewczynka .


Fewciu- Jestem dziś myślami z Tobą czekamy na relacje

Mała- co się dzieje ?

Ewulka- Brawa dla Anulki !!! Co do karmienia to u nas karmienie misiów i lalek też działa żeby Blanka dłużej została w foteliku i jadła bez uciekania.

Debrah- my mamy też lovi 360, Blanka chętnie z niego pije aczkolwiek ja muszę jej go trzymać, w sumie tak jak wszystkie inne butelki czy niekapki . Wie o co chodzi ale nie umie tych rak tak mocno do góry wziąć;/


Wszystkiego najlepszego dla Nadii i Oliwierka !!!

nie załamuj mnie tananananana zostałysmy ostatnie

Napisane przez ewulkaaa

mamy drugą zawołaną kupę!

zawołała sisi, siup do łazienki na nocnik, od razu zaczęła cisnąć, jak skończyła wstała i biła sobie brawo nie trwało to dłużej niż 2 minuty

ooo wow ! super, ja jeszcze nie próbuję, tak jakos na wiosnę zacznę myślę


Samych radosnych dni i szczęsliwego dzieciństwa dla Nadi i Oliego !!!!


Za mną okropna noc, pokłóciłam sie z tż ryczałam pół rocy, do tego Hania strasznie źle spała ciągle się wierciła, coś jej przeszkadzało ewidentnie, budziła się na mleko któgo nie chciała pić mam nadzieję, że dziś będzie lepiej.


P.s zauważyłam przypadkiem na fb, że mamy nowy klub

[Kija80]

A ja się nie zamierzam spieszyć z odpieluchowaniem. Bo to wcale nie jest takie fajne jak się na początku wydaje Grzesia odpieluchowałam jak miał dopiero 2,5 roku (wiem, późno, ale to była nietypowa sytuacja bo on zostawał z moją mamą która była jeszcze przed przeszczepem, podłączona całodobowo pod tlen i nie byłaby w stanie latać za nim z nocnikiem, dla niej problemem było schylenie się i podciągnięcie mu spodenek). Robiłam wcześniej ze dwa podejścia jak byłam na urlopach ale nie chciał siedzieć na nocniku więc go nie zmuszałam. Kiedy miał te 2,5 roku (dokładnie to 31,5 miesiąca) miałam dłuższy urlop. Pozwijałam dywany i pozwoliłam lać po nogach jak nie chciał usiąść na nocnik. Po dwóch razach okazało się że w mokrych rajstopkach nie chodzi się zbyt przyjemnie i nagle postanowił jednak korzystać z nocnika. Na drugi dzień się udało zrobić kupę, a na trzeci odmówił założenia pieluchy. Od tej pory nigdy się nie posikał w majty, zawsze wołał o nocnik. Na noc zakładałam pampersa jeszcze jakieś dwa tygodnie ale rano za każdym razem był suchy więc zaryzykowałam i zdjęłam, też sukces 100% (w ciągu tych dwóch tygodni budził się w nocy i wołał że idzie siku więc trzeba mu było zdjąć pampersa i lecieć do łazienki, od momentu kiedy zaskoczył że to trzeba na nocnik przestał w ogóle robić do pampersa). Z Anią zrobię przymiarkę latem, jak będzie bunt to też zaczekamy. A wiecie czemu to nie jest fajne? Owszem, oszczędza się na pampersach i jest łatwiej ogarnąć kupę. Ale jak już się ma takie całkowicie odpieluchowane dziecko które odmawia założenia pampersa, to nagle się docenia jaka to była wygoda gdy nie trzeba było w zimie w trybie awaryjnym szukać wc (na mróz pupy nie wystawimy a dziecko zaczeka tylko chwilkę bo dłużej nie wytrzyma). Albo jak nie trzeba się było martwić przed wyjechaniem na autostradę że dziecku się zachce a tam nie ma gdzie stanąć. Najgorzej z tymi spacerami na zimnie, w lecie ciepło to pół biedy, ale w zimie bywa ciężko. Ja tam uważam że pampersy są megawygodne i nie zamierzam miesiącami latać za dzieckiem z nocnikiem i łapać siuśków czy kupy, podrośnie trochę to się nauczy błyskawicznie, bezstresowo, nie ma się do czego spieszyć...

[treselle0]

Napisane przez ewulkaaa

mamy drugą zawołaną kupę!

zawołała sisi, siup do łazienki na nocnik, od razu zaczęła cisnąć, jak skończyła wstała i biła sobie brawo nie trwało to dłużej niż 2 minuty

Napisane przez misiaeel

jak samo to odrobinę posolę, a jak na słodko to nie daję cukru tylko owoce

nigdy nie jadłam jajka z owocami, jakie np dajesz?

Napisane przez Debrah

Ale dziś zjadła 80ml kaszy na śniadanie, a kaszek nie chciała ostatnio w ogóle, więc coś ruszyło. Za 2h dam seder, ten co wczoraj jadła i zjadła pół, zobaczymy.
Zawsze najgorszy jest ten nieszczęsny obiad.

u mnie pomogło zwiekszenie odległosci od ostatniego posiłku, takze teraz mamy tak, ze o 8 sniadanko chlebek-tylko, kaszy nie tknie ok 11 minimalna ilosc kaszy (jakies 30 ml) albo owoc, i uu d spania (spi do 2h), po wstaniu troche u i idziemy na pol godzinny spacerek, dopiero po nim obiadek, czyli ok 14, ok. 16 znowu jakis owoc i ok 19/20 po kapieli (a czasem i przed i po) kaszka z jabłuszkiem i uu do spania

Napisane przez nafiyqa

PSTRYCZKU, u nas w nocy pobudki co 20-30min z placzem (TRESS wykrakalas :P), dopiero o 6 dalam ibum i pospalismy ciagiem do 9.

wybacz

[hope01]

Kija mądrze gadasz

Bokeh współczuję kłotni Hania może czuła że mama smutna ...

eeee..... ??? Nowy klub? Na fb? A była kiedyś dyskusja że na fb nie ma sensu się przenosić bo:
1. nie wszystkie go mają
2. wątek się rozleci na bank

.... ?

[treselle0]

Napisane przez Debrah

Dzięki

Czy Wasze dzieci piją jakieś herbatki? Czy tylko wodę? Albo soki może (ile?)

Jeszcze jedno : gdzie można zrobić w rozsądnej cenie kalendarz foto?
Zalinkujecie może?

moja wodę, czasem,ale rzadko sok domowy z buraka marchwi i jabłka, ale malutko go pije

ja robiłam biurkowy w superfoto.pl, 19,99, ale miałam rabat 30%

[Ifwka]

Napisane przez Debrah

Jeszcze jedno : gdzie można zrobić w rozsądnej cenie kalendarz foto?
Zalinkujecie może?

http://www.fotouslugi.pl/fotokalenda...-biurkowe.html

Napisane przez bokeh

P.s zauważyłam przypadkiem na fb, że mamy nowy klub

????????????

Napisane przez Kija80

A ja się nie zamierzam spieszyć z odpieluchowaniem. Bo to wcale nie jest takie fajne jak się na początku wydaje Grzesia odpieluchowałam jak miał dopiero 2,5 roku (wiem, późno, ale to była nietypowa sytuacja bo on zostawał z moją mamą która była jeszcze przed przeszczepem, podłączona całodobowo pod tlen i nie byłaby w stanie latać za nim z nocnikiem, dla niej problemem było schylenie się i podciągnięcie mu spodenek). Robiłam wcześniej ze dwa podejścia jak byłam na urlopach ale nie chciał siedzieć na nocniku więc go nie zmuszałam. Kiedy miał te 2,5 roku (dokładnie to 31,5 miesiąca) miałam dłuższy urlop. Pozwijałam dywany i pozwoliłam lać po nogach jak nie chciał usiąść na nocnik. Po dwóch razach okazało się że w mokrych rajstopkach nie chodzi się zbyt przyjemnie i nagle postanowił jednak korzystać z nocnika. Na drugi dzień się udało zrobić kupę, a na trzeci odmówił założenia pieluchy. Od tej pory nigdy się nie posikał w majty, zawsze wołał o nocnik. Na noc zakładałam pampersa jeszcze jakieś dwa tygodnie ale rano za każdym razem był suchy więc zaryzykowałam i zdjęłam, też sukces 100% (w ciągu tych dwóch tygodni budził się w nocy i wołał że idzie siku więc trzeba mu było zdjąć pampersa i lecieć do łazienki, od momentu kiedy zaskoczył że to trzeba na nocnik przestał w ogóle robić do pampersa). Z Anią zrobię przymiarkę latem, jak będzie bunt to też zaczekamy. A wiecie czemu to nie jest fajne? Owszem, oszczędza się na pampersach i jest łatwiej ogarnąć kupę. Ale jak już się ma takie całkowicie odpieluchowane dziecko które odmawia założenia pampersa, to nagle się docenia jaka to była wygoda gdy nie trzeba było w zimie w trybie awaryjnym szukać wc (na mróz pupy nie wystawimy a dziecko zaczeka tylko chwilkę bo dłużej nie wytrzyma). Albo jak nie trzeba się było martwić przed wyjechaniem na autostradę że dziecku się zachce a tam nie ma gdzie stanąć. Najgorzej z tymi spacerami na zimnie, w lecie ciepło to pół biedy, ale w zimie bywa ciężko. Ja tam uważam że pampersy są megawygodne i nie zamierzam miesiącami latać za dzieckiem z nocnikiem i łapać siuśków czy kupy, podrośnie trochę to się nauczy błyskawicznie, bezstresowo, nie ma się do czego spieszyć...

Ja tam nie robie tego żeby na pieluchach zaoszczędzić bo niby jak i tak zakładam i tak zakładam, i zmieniam tak samo często jak było bez nocnika. A gdzie robic siku jak będziemy bez pieluchy to się będe wtedy martwić.

[antoinette]

Napisane przez hope01

Dziękujemy

a może by tak się Pani poodzywała?

Napisane przez bokeh

Heeeej !

;D
no właśnie, powinnam się częściej odzywać, ale od października wróciłam do pracy i.. no jest ciężko;/
ale muszę tu zaglądać częściej, bo widzę, że dużo się u Was dzieje

[meneq]

Napisane przez Debrah

Dzięki

Czy Wasze dzieci piją jakieś herbatki? Czy tylko wodę? Albo soki może (ile?)

Jeszcze jedno : gdzie można zrobić w rozsądnej cenie kalendarz foto?
Zalinkujecie może?

Co kilka dni w ramach przekaski daje sok: 125ml pol na pol owoce z warzywami.
Na co dzien Yae pije herbaty: w lecie zbozowa a w zimie zielona palona. Wode rzadko

[Debrah]

Kija: o, to jest cenny argument przeciwko szybkiemu nocnikowaniu. W sumie... jeśli dziecko odmówi potem pieluszki - to jest problem - bo fizycznie nie jest gotowe do tego by zatrzymać mocz/kupkę dłużej niż moment. I wtedy..klops. Albo wciskasz zbuntowanego malucha w pampa - albo masz mokre dziecko - co zimą..fajne nie jest.

Czytałam ostatnio, że zwieracze w pełni są ukształtowane u niektórych dzieci ok 2.5 roku nawet - więc i tak "późne" odpieluchowanie jest normą.
Ja nie robię tego teraz bo chciałabym : raz a dobrze a nie miesiącami po trochu. No i w przyjemniejszej pogodzie, gdzie i z przebraniem łatwiej.

[nafiyqa]

Klub na fb? Co jest grane?

misia, dziekuje za przepis.
Ale z owocami..? W ktorym momencie i jakie je dajesz?

[meneq]

Napisane przez bokeh

Heeeej !



nie załamuj mnie tananananana zostałysmy ostatnie


ooo wow ! super, ja jeszcze nie próbuję, tak jakos na wiosnę zacznę myślę


Samych radosnych dni i szczęsliwego dzieciństwa dla Nadi i Oliego !!!!


Za mną okropna noc, pokłóciłam sie z tż ryczałam pół rocy, do tego Hania strasznie źle spała ciągle się wierciła, coś jej przeszkadzało ewidentnie, budziła się na mleko któgo nie chciała pić mam nadzieję, że dziś będzie lepiej.


P.s zauważyłam przypadkiem na fb, że mamy nowy klub

Moze Hania wyczula atmosfere miedzy Toba i tz?

[szklanka19]

Cześć

Bokeh mam nadzieję, że się ułoży

Meneq myślę o tych czekoladkach i tylko mi blok czekoladowy przychodzi do głowy. Gdyby zrobić w formie takich małych kuleczek i powkładać w papilotki, może

Nawijko brawa za raczkowanie

Nadrabiałam na raty i nic nie pamiętam Ewa ma od dwóch dni nową zabawę, biegnie na czworakach po mieszkaniu z dzikim okrzykiem, doleci gdzie chce, w tył zwrot i nazot

Nowy klub? Tylko dla wybranych, zaś się narobi kwas na wątku czyj to pomysł w ogóle?

I sto lat dla Nadusi i Oliwierka!

[LadyWhisper]

Napisane przez hope01

Ja piernicze Lady może do szpitala trzeba?

Nie mam ubezpieczeenia. Dopiero dzisiaj malz mnie podciagnie u siebie.

Napisane przez Debrah

Lady - co do oka - to ty nie dostałaś żadnego antybiotyku? O_O nic nic?

Kochana, dostalam, 2x krople i masc, i owszem, z prawym okiem troszke lepiej, ale przechodzi na lewe. Nie wiem, czy moge zapobiegawczo kropic drugie, ale tak robie, bo drugi raz takiego ropienia i opuchlizny nie dam rady przejsc. Do tego doszedl paskudny bol ucha, bol glowy i gardla. No i prawie glosu nie mam
Mama w koncu do mnie zadzwonila i przyjedzie, ona nie zdawala sobie sprawy, ze az tak sie zle czuje

Bokeh wspolczuje



Wysłane z mojego HTC ChaCha A810e

[hope01]

Napisane przez szklanka19

Nowy klub? Tylko dla wybranych, zaś się narobi kwas na wątku czyj to pomysł w ogóle?

no na to wygląda że kwasu nigdy dość

[meneq]

Napisane przez Kija80

A ja się nie zamierzam spieszyć z odpieluchowaniem. Bo to wcale nie jest takie fajne jak się na początku wydaje Grzesia odpieluchowałam jak miał dopiero 2,5 roku (wiem, późno, ale to była nietypowa sytuacja bo on zostawał z moją mamą która była jeszcze przed przeszczepem, podłączona całodobowo pod tlen i nie byłaby w stanie latać za nim z nocnikiem, dla niej problemem było schylenie się i podciągnięcie mu spodenek). Robiłam wcześniej ze dwa podejścia jak byłam na urlopach ale nie chciał siedzieć na nocniku więc go nie zmuszałam. Kiedy miał te 2,5 roku (dokładnie to 31,5 miesiąca) miałam dłuższy urlop. Pozwijałam dywany i pozwoliłam lać po nogach jak nie chciał usiąść na nocnik. Po dwóch razach okazało się że w mokrych rajstopkach nie chodzi się zbyt przyjemnie i nagle postanowił jednak korzystać z nocnika. Na drugi dzień się udało zrobić kupę, a na trzeci odmówił założenia pieluchy. Od tej pory nigdy się nie posikał w majty, zawsze wołał o nocnik. Na noc zakładałam pampersa jeszcze jakieś dwa tygodnie ale rano za każdym razem był suchy więc zaryzykowałam i zdjęłam, też sukces 100% (w ciągu tych dwóch tygodni budził się w nocy i wołał że idzie siku więc trzeba mu było zdjąć pampersa i lecieć do łazienki, od momentu kiedy zaskoczył że to trzeba na nocnik przestał w ogóle robić do pampersa). Z Anią zrobię przymiarkę latem, jak będzie bunt to też zaczekamy. A wiecie czemu to nie jest fajne? Owszem, oszczędza się na pampersach i jest łatwiej ogarnąć kupę. Ale jak już się ma takie całkowicie odpieluchowane dziecko które odmawia założenia pampersa, to nagle się docenia jaka to była wygoda gdy nie trzeba było w zimie w trybie awaryjnym szukać wc (na mróz pupy nie wystawimy a dziecko zaczeka tylko chwilkę bo dłużej nie wytrzyma). Albo jak nie trzeba się było martwić przed wyjechaniem na autostradę że dziecku się zachce a tam nie ma gdzie stanąć. Najgorzej z tymi spacerami na zimnie, w lecie ciepło to pół biedy, ale w zimie bywa ciężko. Ja tam uważam że pampersy są megawygodne i nie zamierzam miesiącami latać za dzieckiem z nocnikiem i łapać siuśków czy kupy, podrośnie trochę to się nauczy błyskawicznie, bezstresowo, nie ma się do czego spieszyć...

Mowiac pampek masz na mysli zwykla pieluszke z tasmami czy pielucho-majtki? Bo moze tych drugich nie odmowiloby dziecko w sytuacjach awaryjnych...