Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

[_Shiloh_]

Napisane przez lolita25

O to super że mu TT przypasowały
Ja też zainwestowałam w te butelki więc mam nadzieję ze mała złapie smoczka, mam jeszcze avent natural ze SR
Mam zamiar karmić piersią, ale będę ściągać pokarm i butelki się przydadzą....mam nadzieję

Do tych butelek są fajne termo-pokrowce, zamówiłam sobie dwupak takich w razie czego na jakieś wyjście, żeby butelki zapakowac z mleczkiem

[selena85]

Napisane przez lolita25

O to super że mu TT przypasowały
Ja też zainwestowałam w te butelki więc mam nadzieję ze mała złapie smoczka, mam jeszcze avent natural ze SR
Mam zamiar karmić piersią, ale będę ściągać pokarm i butelki się przydadzą....mam nadzieję

Liliii i jak? W Pile rodzisz?
Czy zdecydowana już na Trzciankę i napewno tam będziecie pędzić w razie akcji?

[krolowa_nilu]

Napisane przez Lusso

Gratuleje porodow Milosz spory chlopak u nas 4 doba leci mialam wyjsc bo z mala dobrze ale niestety bilirubina wzrozla o 5 i musimy zostav jeszcze gdyby nie bylo tego konfliktu to by nas puscili bo lbo przy zdrowym nowordku taka ilosc nie jest zla. Nie naswietlaja jej bo nie. Ma takiej potrzeby a do domu puscic nie chca jutro powtorza badnia jezeli nie wzrasta to do domu jezeli wzrosnie o 2 to wyjde ale na 99% . Czuje sie okropnie ze nic nie moge zrobic sama na sali to chociaz poplakac mozna bo tyle zostaje. Coraz lepiej idzie karmienie piersia tylko jeszcze troszke boli.
I tak jak u Emmy moja mala w nocy chce spac tylko na rekach albo u mnie w lozku w dzien normalnie spi w tym wozeczku szpitalnym dla noworodkow
Trzymajcie kciuki aby jutro wyniki byly dobre

Trzymamy! A bilirubiną się nie przejmuj, często przystawiaj do cyca, żeby ją szybko wypłukać

My dziś po kolejnej wizycie położnej. Moje dziecko przybiera w zastraszającym tempie - w 3 dni znowu ponad 100 gram! Położna mówi, że tyle zazwyczaj dzieci przybierają w tydzień Na szczęście na naturalnym pokarmie nie ma górnych limitów przyrostu wagi, więc niech dziewczę sobie je, na zdrowie! A ja widzę, że rośnie, bo na rękach już trochę ciężej, pultyny jej rosną z dnia na dzień (i druga broda ), no i część malutkich ciuszków (r. 50) poszła już do wora (ja chyba nie chce, żeby moje dziecko rosło )

Nettka - ja teraz Małą noszę w chuście po domu, a jak na dworze to pożyczam kurtkę TŻta i we dwie się pod nią jakoś mieścimy

[sadlaczyca]

No i wrzucam zdj mojego smerfusia

[sharey]

Napisane przez selena85

Masakra z tymi lekarzami. Oczywiście, że wszystko może być ze sobą powiązane i oddziałowywać na siebie wzajemnie. Ech... ile to człowiek sam na własną rękę musi się naczytać, dowiedzieć, nauczyć - prawie, że samemu staje się lekarzem i specjalistą w danej dziedzinie...

A żebyś wiedziała, że tak jest... Tylko już nie wiem pod jakim kątem szukać. I tu się kłania wiedza lekarzy rodzinnych/pierwszego kontaktu. To oni powinni po objawach wziąć pod uwagę różne możliwości i skierować do konkretnych specjalistów, ale cóż jak oni ograniczają się do chęci wypisania L4 i kolejnych leków, które ze sobą na dodatek kolidują. Wzięłabym mamę na prywatną wizytę, tylko ja po prostu nie wiem do którego pójść lekarza


Ok idę prasować a nie cierpię tego baaardzo

[mengazhu]

Napisane przez sweet_vintage

Lejdi_aga, ja mam rodzic sn, ale nie tyle boje sie bólu, co właśnie ewentualnych ingerencji w porod no i naciecia, a raczej tego co po tym nacieciu bedzie dalej.

dokładnie tak.

Napisane przez lolita25

O to super że mu TT przypasowały
Ja też zainwestowałam w te butelki więc mam nadzieję ze mała złapie smoczka, mam jeszcze avent natural ze SR
Mam zamiar karmić piersią, ale będę ściągać pokarm i butelki się przydadzą....mam nadzieję

tez mam te butelki, kupione w przypływie nie wiem czego Ze starszakiem nie odciągałam, siedziałam z nim w domu i z własnej wygody dawałam prosto z cyca. nie miałam problemu z myciem, wyparzaniem, itd.

[Muminek1991]

Napisane przez gosia261282

Denerwuję się. Przez ostatnie 4 godziny Kacperek tylko raz się ruszył.
Tak bardzo delikatnie. Jak ja już bym chciała,żeby wylazł. No ciągle coś!

Zimna woda, coś słodkiego ?? poruszałaś brzuchem ?? Może ma leniwy dzień , mój też się prawie wcale nie rusza, lekko smyrnął z 4 razy teraz. A może Kacper wreszcie się ogarnął i zamierza wyjść. Będzie dobrze, a jak czujesz coś nie tak to jedź na IP

Lusso- za jutrzejsze wyjście

Wróciłam z zakupów, zmęczyłam się jak wół co w polu robił, zgrzałam gorzej niż na siłowni normalnie cieeeekneeee z każdego możliwego miejsca , i mnie spojenie boli ....

[mengazhu]

Pytanie do mamuś: prałyście torby wózkowe?
Zastanawiam się, czy jak wrzucę swoją do automatu to się nie zniekształci

[830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22]

Hej. Zaraz zacznę nadrabiać ale chciałam zameldować że o 9.35 przyszła na świat nasza córka Waga 3100, 51cm i 10 punktów. Imię jeszcze nie jest wybrane.

Zabieg CC dziwny i miejscami mało przyjemny. Dobrze że mąż był że mną. Chciałam być dzielna ale trochę panikowałam zwłaszcza jak mnie uciskali. Już leżę na położniczym. Małą już mi dostawili i ładnie zassała.

Opis porodu i zdjęcie wrzucę jak będę pisała z kompa.

Aa i dostałam piękne kolczyki ok męża

Sent from my GT-I9001 using Wizaz Forum mobile app

[selena85]

Napisane przez sadlaczyca

No i wrzucam zdj mojego smerfusia

Jak słodko sobie śpi
Śliczny

[tajeczka]

witam się i ja
Gratuluję nowym MAMUŚKOM
Ja dzisiaj zdecydowanie dzień lenia pogoda nie dopisuje, wyszłam na chwilę, ale zaraz zawróciłam do domu, bo bałam się, że się wyrąbie po drodze, więc do sklepu pognała teściowa
Boże dziewczyny jak ja Wam współczuję takich przejść z matkami/ teściowymi/ całą resztą.
Moja teściowa to złoty człowiek jednak, ma swoje jazdy, ale jednak złoty człowiek i tego się będę trzymać. Zresztą dogaduję się z nią dużo lepiej niż z własną matką, która zresztą za tydzień przyjeżdża na miesiąc, w razie czego pomóc, bo u nas od rana (ok.5-6) już nikogo nie ma, do jakiejś 14, więc się uparła, że w razie czego będzie przyjeżdżać i pomagać.
Mieliśmy się wynieść na stancję, ale jednak poczekam, bo jeszcze moja mamuśka postanowi z nami cały czas siedzieć, zamiast u dziadków a tak jak u teściów jestem to nie ma miejsca
I chyba nie będziemy jednak nic wynajmować, tylko poczekamy jeszcze chwilę, podliczymy kasę i może uda się coś kupić z pomocą banku, mam nadzieję, jak najmniejszą

Dodatkowo ostatnio moim porodem jest najbardziej przejęty szef mojego męża, bo nie wie czego się spodziewać i kiedy to będzie śmiałam się do męża, żeby mi dał nr do szefa to będę do niego od razu dzwonić niech on mnie wiezie na porodówkę, ew. będę mu poród przez tel streszczać

I prawie spakowałam się do szpitala tzn wszystko leży naszykowane to toreb poszczególnych, tylko jakoś nie mogę się zebrać, żeby je powkładać do nich....
To się rozpisałam dzisiaj

[lolita25]

Napisane przez _Shiloh_

Do tych butelek są fajne termo-pokrowce, zamówiłam sobie dwupak takich w razie czego na jakieś wyjście, żeby butelki zapakowac z mleczkiem

Mam takie http://allegro.pl/tommee-tippee-term...830002391.html

Napisane przez selena85

Liliii i jak? W Pile rodzisz?
Czy zdecydowana już na Trzciankę i napewno tam będziecie pędzić w razie akcji?

Ja w Trzciance, przynajmniej tak planuje w razie akcji
A ty?

Napisane przez sadlaczyca

No i wrzucam zdj mojego smerfusia

Słodziak

[tajeczka]

[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;44701456]Hej. Zaraz zacznę nadrabiać ale chciałam zameldować że o 9.35 przyszła na świat nasza córka Waga 3100, 51cm i 10 punktów. Imię jeszcze nie jest wybrane.

Zabieg CC dziwny i miejscami mało przyjemny. Dobrze że mąż był że mną. Chciałam być dzielna ale trochę panikowałam zwłaszcza jak mnie uciskali. Już leżę na położniczym. Małą już mi dostawili i ładnie zassała.

Opis porodu i zdjęcie wrzucę jak będę pisała z kompa.

Aa i dostałam piękne kolczyki ok męża

Sent from my GT-I9001 using Wizaz Forum mobile app[/QUOTE]

gratulacje

[gosia261282]

Napisane przez krolowa_nilu

My dziś po kolejnej wizycie położnej. Moje dziecko przybiera w zastraszającym tempie - w 3 dni znowu ponad 100 gram!

No to super! Tylko się cieszyć. U mnie i Wiki i Eryk przez pierwszy miesiąc po ponad 1,5 kg przybrali!

Napisane przez sadlaczyca

No i wrzucam zdj mojego smerfusia

Jaki słodki!

Napisane przez Muminek1991

Zimna woda, coś słodkiego ?? poruszałaś brzuchem ?? Może ma leniwy dzień , mój też się prawie wcale nie rusza, lekko smyrnął z 4 razy teraz. A może Kacper wreszcie się ogarnął i zamierza wyjść. Będzie dobrze, a jak czujesz coś nie tak to jedź na IP

No jeszcze się poruszył trzy razy,ale delikatnie.A to tak często jest,że jak ma dzień bardzo aktywny,to później jest długo spokojny...

[lolita25]

[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;44701456]Hej. Zaraz zacznę nadrabiać ale chciałam zameldować że o 9.35 przyszła na świat nasza córka Waga 3100, 51cm i 10 punktów. Imię jeszcze nie jest wybrane.

Zabieg CC dziwny i miejscami mało przyjemny. Dobrze że mąż był że mną. Chciałam być dzielna ale trochę panikowałam zwłaszcza jak mnie uciskali. Już leżę na położniczym. Małą już mi dostawili i ładnie zassała.

Opis porodu i zdjęcie wrzucę jak będę pisała z kompa.

Aa i dostałam piękne kolczyki ok męża

Sent from my GT-I9001 using Wizaz Forum mobile app[/QUOTE]
Gratuluję

[patrycjja]

Napisane przez sadlaczyca

No i wrzucam zdj mojego smerfusia

słodki ten Twój smerfuś

Dziewczyny jak to było z ruchami przed porodem? temat był wałkowany, wiem ale jak to się mówi skleroza nie boli.
bo u mnie mała ostatnio bez szaleństw. rusza się coś, gdzieś tam mi wepchnie nogę, ale nawet po mandarynkach lekka czkawka i tyle co zawsze szał ciał był a przyznam szczerze, że już wypatruję wszystkiego co mogłoby podpowiedzieć, że to już za chwilę. zresztą pewnie jak cześć z Was

mąż właśnie niepocieszony poszedł do pracy- już myślał, że w weekend będzie mógł się spotkać z córką. teraz czekam tylko na telefony od niego, bo pewnie będzie co chwilę z niecierpliwością dopytywał
w ogóle ostatnio standardowo rano pada pytanie - "rodzisz dzisiaj?" - tak jakbym ja wiedziała

[_Shiloh_]

Napisane przez sadlaczyca

No i wrzucam zdj mojego smerfusia

No piękny Cycuś Mamusi

Napisane przez mengazhu

Pytanie do mamuś: prałyście torby wózkowe?
Zastanawiam się, czy jak wrzucę swoją do automatu to się nie zniekształci

Ja nie prałam

[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;44701456]Hej. Zaraz zacznę nadrabiać ale chciałam zameldować że o 9.35 przyszła na świat nasza córka Waga 3100, 51cm i 10 punktów. Imię jeszcze nie jest wybrane.

Zabieg CC dziwny i miejscami mało przyjemny. Dobrze że mąż był że mną. Chciałam być dzielna ale trochę panikowałam zwłaszcza jak mnie uciskali. Już leżę na położniczym. Małą już mi dostawili i ładnie zassała.

Opis porodu i zdjęcie wrzucę jak będę pisała z kompa.

Aa i dostałam piękne kolczyki ok męża
[/QUOTE]

Gratulacje dobrze, że wszystko poszło bezproblemowo.

[upadly_aniol00]

gosia raczej ulał .teraz go dobrze odbijamy i pionizujemy pojedzeniu .
lolita mi ta z aventu w ogóle nie przypasowała mały sie krztusił jak z niej pił

[gosia261282]

Napisane przez mengazhu

Pytanie do mamuś: prałyście torby wózkowe?
Zastanawiam się, czy jak wrzucę swoją do automatu to się nie zniekształci

Prałam w automacie i nic się nie stało. Tzn nie prałam jak była nowa,tylko później jak się ubrudziła.



[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;44701456]Hej. Zaraz zacznę nadrabiać ale chciałam zameldować że o 9.35 przyszła na świat nasza córka Waga 3100, 51cm i 10 punktów. p[/QUOTE]



Gratulacje!!!

[selena85]

Napisane przez sharey

A żebyś wiedziała, że tak jest... Tylko już nie wiem pod jakim kątem szukać. I tu się kłania wiedza lekarzy rodzinnych/pierwszego kontaktu. To oni powinni po objawach wziąć pod uwagę różne możliwości i skierować do konkretnych specjalistów, ale cóż jak oni ograniczają się do chęci wypisania L4 i kolejnych leków, które ze sobą na dodatek kolidują. Wzięłabym mamę na prywatną wizytę, tylko ja po prostu nie wiem do którego pójść lekarza

Oj tak - to prawda i to jest ten minus, że idzie się do okulisty to przepisuje jakieś tabletki, idzie się do gastrologa on przepisuje swoje tabletki, pozniej idzie sie przykladowo do neurologa a on dokłada swoje. W konsekwencji garść leków na dzień, które ze sobą koliduja - i właśnie! odnośnie takiej sytuacji, polecam lekarza geriatrę. Jest on jednym chyba lekarzem specjalizującym się m.in. w tzw "robieniu porządku z lekarstwami". Ja ze swoją mamą byłam u takiego z całą listą tabletek jakie przyjmuje, on zbadał mamę, przeanalizował tą listę leków i dokonał selekcji. Pozmniejszał niektóre dawki a niektóre tabletki usunął całkowicie i nie kazał ich łykać (te które wg badań naukowych nie maja potwierdzonego działania) (facet dodam niezwykle oczytany i na czasie, znajacy wszystkie mozliwe wspolczesne wyniki badan i eksperymentow labolatoryjnych).


Więcej o lekarzu geriatrze:
"Rola geriatry polega m.in. na wspomaganiu specjalistów w trudniejszych przypadkach, gdzie występuje polipatologia geriatryczna, czyli wielochorobowość (...) Starsze osoby cierpią na schorzenia różnych, żeby nie powiedzieć wszystkich układów. W związku z tym dochodzi do niekontrolowanego spożywania ogromnych ilości różnych leków. Leki te w tym momencie zamiast pomagać - przeszkadzają. Zaczynają występować działania uboczne. Co gorsza, może dojść do zatrucia nimi. Rolą geriatrii jest koordynacja leczenia farmakologicznego. Nie można bać się odstawiać lub wstrzymać czasowo podawanie pewnych leków, które nieraz reagują ze sobą negatywnie, dając gorszy skutek, niż jakby pacjent ich nie brał.

Geriatra jest trochę jak lekarz pierwszego kontaktu: musi choć trochę orientować się w różnych specjalizacjach, takich jak psychiatria, neurologia czy rehabilitacja.

- Często wizyta pacjenta dotyczy kilku problemów medycznych - wyjaśnia dr Foerster. - Przychodzi do mnie ze skierowaniem dotyczącym zaburzeń pamięci, wykonuję więc testy jego stanu psychicznego. Ale jednocześnie zdarza się także konieczność oceny innych układów, np. stanu serca, robimy więc EKG. W razie potrzeby wysyłam pacjenta na badanie obrazowe: TK lub rezonans magnetyczny. Przeprowadzam wywiad chorobowy, badanie, dokonuję tzw. COG (całkowitej oceny geriatrycznej). Zajmuję się leczeniem takich schorzeń, jak: nadciśnienie tętnicze, choroba niedokrwienna serca, miażdżyca mózgowa, miażdżyca kończyn dolnych, osteoporoza, choroba zwyrodnieniowa stawów i kręgosłupa, cukrzyca typu II." Całość artykułu tutaj: http://zdrowie.trojmiasto.pl/Geriatr...ow-n56617.html

[pilotka86]

cześć
ja tak z doskoku, trochę podczytywałam ale nie dałam rady odp bo ciągle coś wypadało.
noc a raczej ranek miałam masakryczny

wszystkim noworozpakowanym GRATULACJE!!!

dla oczekujących, rodzących i w skurczach doping w postaci banana - naszej wątkowej maskotki

ja spadam do urzędu, okazało się przy składaniu o becikowe, że jestem źle rozliczona ze skarbówką tzn źle mnie rozliczyła babka :/ i..... trzeba zrobić korektę i muszę dopłacić 230 zł jeszcze tego mi teraz brakowało:/
dobrze w sumie że w tym urzędzie przy becikowym to wyniuchali, bo miałabym karę:/ a tak na korektę jest 5 lat. ehhh
do póxniej

[mengazhu]

Napisane przez tajeczka

I prawie spakowałam się do szpitala tzn wszystko leży naszykowane to toreb poszczególnych, tylko jakoś nie mogę się zebrać, żeby je powkładać do nich....

Ja właśnie dzisiaj spakowałam swoją torbę. Wy narzekacie, ze walizy na kółkach a moja jakaś taka mikra się wydaje. Jeszcze tylko dziecia na wyjście, bo u nas w nie praktykuje się w trakcie pobytu swoich.

[senira666]

Napisane przez selena85

Ja mam takie mączno-budyniowe COŚ od początku
Jak tu odnaleźć CZOPA pośród takich `cudów`

też się nad tym ostatnio zastanawiałam

Napisane przez sadlaczyca

No i wrzucam zdj mojego smerfusia

cudo po prostu

[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;44701456]Hej. Zaraz zacznę nadrabiać ale chciałam zameldować że o 9.35 przyszła na świat nasza córka Waga 3100, 51cm i 10 punktów. Imię jeszcze nie jest wybrane.[/QUOTE]
gratulacje

Napisane przez patrycjja

w ogóle ostatnio standardowo rano pada pytanie - "rodzisz dzisiaj?" - tak jakbym ja wiedziała

taa mój też jak jesteśmy w sklepie koło półki z piwem to pyta "masz zamiar dzisiaj rodzić czy mogę piwko kupić ??"

[patrycjja]

[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;44701456]Hej. Zaraz zacznę nadrabiać ale chciałam zameldować że o 9.35 przyszła na świat nasza córka Waga 3100, 51cm i 10 punktów. Imię jeszcze nie jest wybrane.

Zabieg CC dziwny i miejscami mało przyjemny. Dobrze że mąż był że mną. Chciałam być dzielna ale trochę panikowałam zwłaszcza jak mnie uciskali. Już leżę na położniczym. Małą już mi dostawili i ładnie zassała.

Opis porodu i zdjęcie wrzucę jak będę pisała z kompa.

Aa i dostałam piękne kolczyki ok męża

Sent from my GT-I9001 using Wizaz Forum mobile app[/QUOTE]

gratuluję

Napisane przez tajeczka

Dodatkowo ostatnio moim porodem jest najbardziej przejęty szef mojego męża, bo nie wie czego się spodziewać i kiedy to będzie śmiałam się do męża, żeby mi dał nr do szefa to będę do niego od razu dzwonić niech on mnie wiezie na porodówkę, ew. będę mu poród przez tel streszczać

u nas podobnie. TŻ ma przez najbliższy miesiąc ustawione odgórnie tylko drugie zmiany i nocki, bo wtedy najłatwiej mu się będzie wyrwać w razie gdybym rodzic zaczęła. w ogóle mówi, że wszyscy go dopytują czy już

[selena85]

Napisane przez lolita25

Mam takie http://allegro.pl/tommee-tippee-term...830002391.html

Ja w Trzciance, przynajmniej tak planuje w razie akcji
A ty?

Ja też chciałabym w Trzciance ale jak dopadnie mnie "akcja bolesne skurcze" to nie dam rady i zaryzykuję Piłe.

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

OOoooo GRATULACJE Justien!!!


Dużo zdrówka dla Was, wracaj szybko do sił

[_Shiloh_]

lolita: wlasnie takie

[sweet_vintage]

sadlaczyca, no ślicznego masz dzidziusia postaraliście się z mężem

Justien, gratulacje! Dochodźcie do siebie jak najszybciej

Napisane przez pilotka86

ja spadam do urzędu, okazało się przy składaniu o becikowe, że jestem źle rozliczona ze skarbówką tzn źle mnie rozliczyła babka :/ i..... trzeba zrobić korektę i muszę dopłacić 230 zł jeszcze tego mi teraz brakowało:/
dobrze w sumie że w tym urzędzie przy becikowym to wyniuchali, bo miałabym karę:/ a tak na korektę jest 5 lat. ehhh
do póxniej

Ech becikowe.... powiem Wam, że jak o nim myślę to kojarzy mi się scena jak z Dnia Świra, gdy główny bohater odbiera wypłatę. No bo to becikowe, to nawet nie pokryje kosztów szczepień, a gdzie tu mówić o wyprawce i prowadzeniu ciąży. A wymagania do tego i dokumentacja są takie jakby się ubiegało o staż w NASA.

[kukurydzianaa]

Chciałam się wczoraj sama "zbadać" - w sensie, szyjkę, w jakim jest stanie Wiecie, że nie ogarnęłam, co ja tam w ogóle mam?! Szyjki nie znalazłam wcale, ale za to wymacałam główkę.

Nie pojechałam dziś na ktg, bo warunki do jazdy i w ogóle chodzenia nie zachęcają - straszna lodówka na jezdniach i chodnikach.

Napisane przez senira666

a takie pytanko mam --od kiedy macie robione KTG ?? bo u mnie już 39tc a lekarka mi nic o tym nie wspominała ... powiedziała tylko że jeżeli do czwartku nie urodzę to mam przyjść na wizytę ...

W 38 tc zrobiono mi "ot tak" - wyszły takie skurcze, że teraz jestem zapraszana codziennie....

Bella, Lidka, Justien - gratuluję!

[gosia261282]

Napisane przez _Shiloh_

lolita: wlasnie takie

Też je mam. Użyłam raz

[AgatkaL]

Hejka
Ale fajnie oglądać Wasze maluszki...ja już tak bym chciała, żeby było po wszystkim i mieć Maję po drugiej stronie brzucha.

Mąż mi się przeziębił...no masakra...jak mnie zarazi, to nie wiem co mu zrobię. Byliśmy właśnie w aptece po jakieś leki dla niego.
Ja póki co zapobiegawczo woda z cytryną i miodem kilka razy dziennie.

Zajadam się Milką Oreo...aaaa jaka dobra