Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

[tempting]

doktor google nie zawsze stawia trafne diagnozy, głowa do góry

[--Olka--]

Hah. Gdyby stawiał, to miałabym już wszystkie nowotwory, tętniaki, itd. Nawet teraz coś mi lewa ręka drętwieje.

Postanowiłam odstawić gluten i laktozę. Orientujecie się za jaki czas powinnam zauważyć różnicę w samopoczuciu/wynikach? Miesiąc, dłużej?

[girlonthebridge]

Wyniki najlepiej jest robić po 3 miesiącach. Tak mi tłumaczył lekarz.

[--Olka--]

Napisane przez girlonthebridge

Wyniki najlepiej jest robić po 3 miesiącach. Tak mi tłumaczył lekarz.

Ale o jakich wynikach mowa?

[girlonthebridge]

zadałaś pytanie po jakim czasie będzie w wynikach - efekty zmiany diety (pomijam samopoczucie bo to różnie). Więc odpowiedziałam cokolwiek się nie odstawia, mięso, nabiał, warzywa strączkowe najlepiej robić wyniki po 3 miechach :P

[--Olka--]

Haha. Rzeczywiście głupio sformułowałam pytanie. Chodziło mi o to, czy piszesz ogólnie o wynikach (wszystkich) czy konkretnie o wynikach przy wykluczaniu produktów. Już rozumiem. Ale w samopoczuciu chyba powinnam szybciej odczuć zmianę?

[b276cf7d045b24ab4154d1e231f6ab4a04fdd640]

Witajcie
Jutro w końcu idę do endokrynologa (4 miesiące czekania na nfz). TSH urosło mi od sierpnia z około 3,8 do 5,8 (norma około 4,7 - nie pamiętam dokładnie, a nie mam wyników przy sobie). Ft3, Ft4, antyTPO i antyTG mam w normie.

Objawy mam następujące:
- przytycie około 25kg w ciągu dwóch i pół roku, ostatnio waga nadal idzie w górę o 1,5kg średnio na tydzień mimo prawie całkowitego wyeliminowania syfnego jedzenia (fast food, słodycze, słodzone napoje)
- częste bóle głowy, 1-2 razy na miesiąc migrena
- zimne dłonie i stopy
- zmiany nastroju
- momenty typowo depresyjne
- nadmierna potliwość
- nagłe uderzenia gorąca
- nadciśnienie tętnicze (przyjmuję leki na nadciśnienie)
- wysoki cholesterol
- nagłe ukłucia, bóle serca
- zaczynam mieć szorstkie łokcie
- mam czasami dziury w pamięci
- mogę spać 8-9 godzin i nadal mi mało, jestem wiecznie zmęczona i w weekendy muszę uciąć sobie około 3 godzinną "drzemkę" wieczorem, w tygodniu nie mam jak, bo siędzę w pracy, ale jakbym mogła to bym spała

Innych objawów nie pamiętam póki co, chyba to wszystko... Mam nadzieję, że lekarka nie oleje tematu tylko zaczniemy od razu coś działać

[Ramona_85]

[1=b276cf7d045b24ab4154d1e 231f6ab4a04fdd640;4474730 1]Witajcie
Jutro w końcu idę do endokrynologa (4 miesiące czekania na nfz). TSH urosło mi od sierpnia z około 3,8 do 5,8 (norma około 4,7 - nie pamiętam dokładnie, a nie mam wyników przy sobie). Ft3, Ft4, antyTPO i antyTG mam w normie.


Innych objawów nie pamiętam póki co, chyba to wszystko... Mam nadzieję, że lekarka nie oleje tematu tylko zaczniemy od razu coś działać [/QUOTE]
jesli wyniki przeciwciał masz w normie, to możesz wyeliminować zapalenie tarczycy ... jesli endo nie przepisze l-tyroksyny lub jodu, możesz się wspomóc zwiększeniem podaży tego pierwiastka sama, na pewno nie zaszkodzi do 250 mcg dziennie zapotrzebowanie, to z suplementu jakieś 100-150 mcg

[pffe]

Dziewczyny, słuchajcie. Zrobione miałam ponad rok temu badanie TSH ale trafił mi się lekarz, który to zbagatelizował. Teraz chcę powtórzyć, zaraz po sesji polecę do internisty po zlecenie no i teraz tak:
rok temu miałam TSH 14,2. Nie sądzę, żeby spadło. Powiedzmy, że się utrzymuje na tym poziomie.
Czy resztę badań krwi robić na własną rękę (bo i tak są prywatnie prawda?) czy lecieć z wynikami do internisty, konsultować i tak biegać. Czy lepiej zrobić to THS, resztę na własną rękę i wziąć tylko skierowanie do endokrynologa i do niego z wynikami?
Dodam, że moja mama ma niedoczynność, siostra rodzona mamy ma nadczynność, babcia od strony mamy niedoczynność i u mojej siostry też podejrzewają niedoczynność (czeka na wizytę u endo).

Generalnie chodzi o moje samopoczucie, bo gdyby nie to nawet bym nie wiedziała o problemach z tarczycą. Mam paskudne migreny, ale też "zwykłe" bóle głowy, tyle, że się zdarzają bardzo często, 2-3 razy w tygodniu to norma. Przyzwyczaiłam się na tyle, że wiem kiedy wziąć tabletkę zanim zacznie porządnie boleć, żeby się nie zdążyło rozkręcić. No i tak ogólnie włosy lecą mi garściami, pękają i rozdwajają się paznokcie, zawsze mam zimne stopy i dłonie, jak mam ciepłe to już jest mi na prawdę gorąco, senność, ostatnio też zauważyłam problemy ze skupieniem się no i przypomniało mi się to TSH i wszystko mi się z tym powiązało.
Poza tym biorę anty, leki na astmę, alergię, no są to leki wcale nie lekkie, bo wziewne są sterydowe, no i jeszcze miałyby dojść do tego na tarczycę i jestem ciekawa, tak zwyczajnie póki jestem przed wizytą u lekarza, czy one mi nie będą kolidowały, czy nie przeciążę żołądka, z którym i tak mam problemy?

Poradźcie co dalej robić, jak do tego podejść.

[Chatul]

Napisane przez pffe

Dziewczyny, słuchajcie. Zrobione miałam ponad rok temu badanie TSH ale trafił mi się lekarz, który to zbagatelizował. Teraz chcę powtórzyć, zaraz po sesji polecę do internisty po zlecenie no i teraz tak:
rok temu miałam TSH 14,2. Nie sądzę, żeby spadło. Powiedzmy, że się utrzymuje na tym poziomie.
Czy resztę badań krwi robić na własną rękę (bo i tak są prywatnie prawda?) czy lecieć z wynikami do internisty, konsultować i tak biegać. Czy lepiej zrobić to THS, resztę na własną rękę i wziąć tylko skierowanie do endokrynologa i do niego z wynikami?
Dodam, że moja mama ma niedoczynność, siostra rodzona mamy ma nadczynność, babcia od strony mamy niedoczynność i u mojej siostry też podejrzewają niedoczynność (czeka na wizytę u endo).

Z tego, co wiem, to na FT3, FT4 i aTPO skierowanie może dać tylko endokrynolog, więc niestety, lepiej będzie jak zrobisz badania prywatnie. Ewentualnie TSH na NFZ, a reszta prywatnie. A potem z wynikami do rodzinnego po skierowanie do endokrynologa.
Kolejki do endokrynologów zwykle są długie, a gdybyś przyszła do endokrynologa bez wyników innych badań niż TSH, to on i tak nie mógłby postawić rzetelnej diagnozy, więc wysłałby Cię na badania FT3, FT4 i aTPO. Czyli cała wizyta byłaby po to, żeby dać skierowanie na badania.

Poza tym biorę anty, leki na astmę, alergię, no są to leki wcale nie lekkie, bo wziewne są sterydowe, no i jeszcze miałyby dojść do tego na tarczycę i jestem ciekawa, tak zwyczajnie póki jestem przed wizytą u lekarza, czy one mi nie będą kolidowały, czy nie przeciążę żołądka, z którym i tak mam problemy?

Poradźcie co dalej robić, jak do tego podejść.

Nie wiem, czy któreś z leków, które wymieniłaś kolidują z lekami na tarczycę, ale na pewno powiadom endokrynologa o ich przyjmowaniu.
Może być to ważne, zwłaszcza, że dwuskładnikowe tabletki antykoncepcyjne zwiększają zapotrzebowanie na tyroksynę (ale nie są bezwzględnie zakazane przy niedoczynności tarczycy, po prostu czasem trzeba dostać większą dawkę leku, jeśli się jednocześnie stosuje antykoncepcję hormonalną).

[pffe]

Napisane przez Chatul

Z tego, co wiem, to na FT3, FT4 i aTPO skierowanie może dać tylko endokrynolog, więc niestety, lepiej będzie jak zrobisz badania prywatnie. Ewentualnie TSH na NFZ, a reszta prywatnie. A potem z wynikami do rodzinnego po skierowanie do endokrynologa.
Kolejki do endokrynologów zwykle są długie, a gdybyś przyszła do endokrynologa bez wyników innych badań niż TSH, to on i tak nie mógłby postawić rzetelnej diagnozy, więc wysłałby Cię na badania FT3, FT4 i aTPO. Czyli cała wizyta byłaby po to, żeby dać skierowanie na badania.



Nie wiem, czy któreś z leków, które wymieniłaś kolidują z lekami na tarczycę, ale na pewno powiadom endokrynologa o ich przyjmowaniu.
Może być to ważne, zwłaszcza, że dwuskładnikowe tabletki antykoncepcyjne zwiększają zapotrzebowanie na tyroksynę (ale nie są bezwzględnie zakazane przy niedoczynności tarczycy, po prostu czasem trzeba dostać większą dawkę leku, jeśli się jednocześnie stosuje antykoncepcję hormonalną).

no dobrze, jak się rejestrować chciałam do endokrynologa w pobliskim szpitalu to miałabym termin na za niecałe 2 miesiące. To długo?

No i jeszcze czy to faktycznie jest tak, że jak się tarczyca unormuje lekami od endokrynologa to będę się lepiej czuła?

[Chatul]

Napisane przez pffe

no dobrze, jak się rejestrować chciałam do endokrynologa w pobliskim szpitalu to miałabym termin na za niecałe 2 miesiące. To długo?

Nie tak długo

No i jeszcze czy to faktycznie jest tak, że jak się tarczyca unormuje lekami od endokrynologa to będę się lepiej czuła?

Tego niestety nikt nie wie, zwłaszcza, że nie ma nawet pewności, że Twoje obecne złe samopoczucie wynika ze złej pracy tarczycy.

[pffe]

Napisane przez Chatul

Nie tak długo



Tego niestety nikt nie wie, zwłaszcza, że nie ma nawet pewności, że Twoje obecne złe samopoczucie wynika ze złej pracy tarczycy.

a, no to super tylko nie wiem co po tarczycy zacząć badać, wyniki krwi mam ok, leki biorę od kilku lat te same a moje objawy zaczęły się rok-1,5 roku temu.

[b276cf7d045b24ab4154d1e231f6ab4a04fdd640]

Dzisiaj otrzymałam receptę na Letrox 50, przez tydzień mam brać pół tabletki, następnie całą. Zobaczymy, co z tego wyniknie

Teraz doczytałam w ulotce leku, że leki obniżające ciśnienie krwi mogą utrudniać przekształcanie się hormonu, coś tam. Na OSOZ interakcja wyszła mi "mało istotna". Czy ktoś może bierze razem Letrox i leki na nadciśnienie?

[gwiazdka93]

Fioletowa_89, ja bralam Spironol obnizajacy cisnienie (tyle, ze w innym celu) wraz z Euthyroxem i nic sie nie dzialo

[b276cf7d045b24ab4154d1e231f6ab4a04fdd640]

Napisane przez gwiazdka93

Fioletowa_89, ja bralam Spironol obnizajacy cisnienie (tyle, ze w innym celu) wraz z Euthyroxem i nic sie nie dzialo

Dzięki Tylko ja mam beta bloker, dokładnie Bisocard i on trochę inaczej działa niż Spironol... Nie wiem, czy robić odstępy po prostu między lekami i tyle... ?

[gwiazdka93]

[1=b276cf7d045b24ab4154d1e 231f6ab4a04fdd640;4476056 6]Dzięki Tylko ja mam beta bloker, dokładnie Bisocard i on trochę inaczej działa niż Spironol... Nie wiem, czy robić odstępy po prostu między lekami i tyle... ?[/QUOTE]

Oj to nie wiem, ja bralam rano obydwa leki, Spironol po ok. godzinie od E.

[b276cf7d045b24ab4154d1e231f6ab4a04fdd640]

Może jednak znajdzie się ktoś, kto akurat stosował Bisocard i Letrox... Będę wdzięczna za wszelkie informacje.

[gwiazdka93]

[1=b276cf7d045b24ab4154d1e 231f6ab4a04fdd640;4476274 7]Może jednak znajdzie się ktoś, kto akurat stosował Bisocard i Letrox... Będę wdzięczna za wszelkie informacje.[/QUOTE]

Zapytaj na forum Carbomedicus, tam odpowiedzi udziela lekarz

[b276cf7d045b24ab4154d1e231f6ab4a04fdd640]

Napisane przez gwiazdka93

Zapytaj na forum Carbomedicus, tam odpowiedzi udziela lekarz

Dziękuję!!!

[aniolekKB]

Napisane przez miluska0207

hej dziewczyny
Mam takie małe pytano, czy którąś z was bo zażywaniu leków przypisanych przez endo była agresywną? Ją zauważyłam że od jakiegoś czasu dokładnie po zwiększeniu dawki stała sie strasznie agresywna łatwo wpadam w złość i nie panuje nad sobą. co kiedyś było nie do pomyślenia. Jestem w związku od 4 lat zawsze każdy nam zazdrościl, że sie nie klocimy umiemy że sobą rozmawiać. teraz takie rzeczy na które kiedyś nie zwróciła bym uwagi sprawiają właśnie napady agresji i to bardzo duże. głupi żart a ją sie wręcz trzese lub przechodzę on mnie złapie przytuli a ją wybucham zaczynam sie wyrywać i irytuje mnie to strasznie. nie mam pojęcia dlaczego przecież za takie rzeczy nie powinnam sie gniewa czy złościć a wręcz cieszyć że tak jest. widzę sama że jest źle że mną ale zastanawiam sie czy to przez leki? może dopadła mnie norwica? lub coś jeszcze gorszego :-( pomóżcie, doradzcie proszę.

---------- Dopisano o 00:09 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:48 ----------

zapomniałam dodać, często zdażają mi sie silne palpitacje serca i jakby to nazwać małe napady paniki. w różnych sytuacjach mogę prostu siedzieć i myśleć o miłych rzeczach aż tu nagle bum i sie zaczyna. od wczoraj również słyszę szum w prawym uchu jak bym była na dworze i wiatr wiał. czytałam trochę i zaczynam sie bać że to coś poważnego...

Kurcze, jakbym czytała o sobie. Niedawno też miałam zmienianą dawkę z 50 na 50/75 przez miesiąc, a potem 75 codziennie. Nie wiedziałam, że może być takie coś jak nadczynność polekowa...

[inverso]

aniolekKB, pewnie że jest nadczynność polekowa ja się czasami w nią specjalnie wprowadzam by mój metabolizm ruszył do przodu ;D

[miluska0207]

To mozna samemu się w nią wprowadzić??? ja również nie wiedziałam że jest coś takiego... Ale dziewczyny mnie uswiadomily .jutro jadę zrobić badania zobaczymy co wyjdzie.

[dzamatasi]

Dziewczęta odebrałam wyniki mam 0,880- [0,27] czyli dobrze mam?

[inverso]

Napisane przez miluska0207

To mozna samemu się w nią wprowadzić??? ja również nie wiedziałam że jest coś takiego... Ale dziewczyny mnie uswiadomily .jutro jadę zrobić badania zobaczymy co wyjdzie.

pewnie że można ! zamiast łykać E88 / E100 - to pozwoliłam sobie łykać przez miesiąc czasu samą 100 ;D

[miluska0207]

Mi także by się to przydało. Kontrolowana dawka leku dzięki której można zrzucić co nieco. już nie mogę sobie dac rady z moja otyłością niby nie dużą ale daje się we znaki. Ciężko to nasze brzemię oszczędzamy się z jedzeniem jak tylko można a waga wskazuje jak byśmy tylko jadly. Już nie mam pomysłów co robić aby schodnac. Musimy sobie tu stworzyć grupę wsparcia dla otyłych. nie będę sama wtedy.

[inverso]

miluska, warto byłoby porozmawiać z dietetykiem znającym się na temacie odżywiania przy niedoczynności i on ułożyłby rewelacyjny jadłospis + ćwiczenia chodakowskiej !

warto też zerknąć tutaj: https://www.face book.com/dcdpoznan

[anieKa]

co do diety aby ruszyć z w wagą przede wszystkim TSH musi być w normie ja przy TSH 2 dopiero zaczęłam tracić kilogram na tydzień. przy innych wynikach po prostu stoję. Takim cudem schudłam 13kg od października dla mnie to i tak dobrze i przede wszystkim ćwiczenia

[inverso]

ja zawsze mam TSH poniżej 2 ... i mi to nie pomaga :/

[201704210903]

ja mam TSH 1 i 5 kg za dużo