Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

[Maga83]

Kundzia jak Tosia ci się teraz budzi to ma później jeszcze jedną drzemke?

[kunegunda.bis]

Napisane przez pani22ka

Agnieszko, sto lat imieninowe! wszystkiego pięknego!
Obchodzisz dziś?

Czy to do mnie pytanie

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Napisane przez Maga83

Kundzia jak Tosia ci się teraz budzi to ma później jeszcze jedną drzemke?

Madzia roznie - nie ma u nas reguly, czasem jest jeszcze jedna drzemka a czasem do wieczora (czyli do 20-21) szaleje czyt. bawi sie, je i marudzi...

[fiolusiek]

Napisane przez edytte

Jak się uda to jutro. Szczerze jednak nie wiem po co tam idę, bo lekarz to nie cudotwórca. Dzisiaj mam taką załamkę, że nie chce mi się wychodzić z łóżka. Najgorsza jest ta bezradność.

Powiem Ci tak, na większość rzeczy nie masz wpływu. Będzie co ma być. Pozytywne myślenie tworzy rzeczywistość. Pewnie jeszcze do końca w to nie wierzysz, że się udało. Ale tak jest.
Po wizycie u gina zacznij sie cieszyć ciążą i Maluszkiem

Napisane przez Kubek29

Dziewczyny, jak ja tęsknię za normalnym jedzeniem!
Próbuje rozszerzać diete, ale nie wychodzi.
Albo ja jestem jakas głupia i wszystkie tymonowe niedogodności z dieta wiąże

Może za bardzo bierzesz do siebie te Tymkowe objawy? A lekarka coś doradzała w sprawie diety

Perse Wszystkiego Najlepszego dla Arturka

Agatko Też widziałam październikowe mamusie.. Ale ten czas leci

[kunegunda.bis]

Dziekuje Paniczko zatem stawiam ciacho i co Ktora chce - wiec dzis mamy podwojne swietowanie (Arturek)

[fiolusiek]

Panika Obczaiłaś dziś spodnie Lamamy

Dziewczyny mam pytanie, czy ta teoria odnośnie płci sprawdziła się u was Tzn jeśli dziecko zostało poczętę w owulacje to będzie chłopiec, a przed lub po to dziewczynka

[kunegunda.bis]

Ja sie nie odwazylam dolaczyc do styczniowcyh mam - kiedys tam zajrzalam moze ze 3 razy - nawet nie wiem czy dalej jest ciagniany ten watek!?

[Maga83]

Fiol u nas się sprawdziło. Za pierwszym razem było przytulanko przed owulka i była dziewczynka. A teraz były przytulanki co chwilę więc na pewno w owulacje trafiliśmy i jest chłopak

[kunegunda.bis]

Napisane przez fiolusiek

Dziewczyny mam pytanie, czy ta teoria odnośnie płci sprawdziła się u was Tzn jeśli dziecko zostało poczętę w owulacje to będzie chłopiec, a przed lub po to dziewczynka

u mnie chyba tak, owulacje mialam w czasie gdy chorowalam na grype zoladkowa wiec nie chcialam wtedy "dzialac" wiec zaczelismy po chorobie choc bylam przekonana ze nic z tego nie bedzie - ale bylo - Tosia

[pani22ka]

Napisane przez kunegunda.bis

Czy to do mnie pytanie

Napisane przez kunegunda.bis

zatem stawiam ciacho i co Ktora chce - wiec dzis mamy podwojne swietowanie (Arturek)

grunt to wymusic swietowanie podwojna kawke od Perse i Kundzi. tylko prosze mleka nie zalowac

Napisane przez fiolusiek

Panika Obczaiłaś dziś spodnie Lamamy

, paskudna pogoda. nie bylam w centrum. mam nadzieje, ze na dniach dotre....

[zebrawpaski]

Napisane przez Maga83

Zeberka ale kto tu się kłóci? Przecież my tylko swoje zdanie wyrazilysmy

wiem, wiem- to taka "przenośnia" była

Napisane przez Maga83

Fiol u nas się sprawdziło. Za pierwszym razem było przytulanko przed owulka i była dziewczynka. A teraz były przytulanki co chwilę więc na pewno w owulacje trafiliśmy i jest chłopak

hehe- ciekawe w co my trafiliśmy (i kiedy i gdzie była moja owulacja?)

kunegundka - wszystkiego dobrego (czego sobie tylko życzysz)

[agatkaa1]

Napisane przez fiolusiek

Powiem Ci tak, na większość rzeczy nie masz wpływu. Będzie co ma być. Pozytywne myślenie tworzy rzeczywistość. Pewnie jeszcze do końca w to nie wierzysz, że się udało. Ale tak jest.
Po wizycie u gina zacznij sie cieszyć ciążą i Maluszkiem


Agatko Też widziałam październikowe mamusie.. Ale ten czas leci

dobrze powiedziane!!

w zeszłym roku byłam w mamusiach listopadowych....jeśli teraz by się udało znów bym o nich dołączyła ale chyba już nie pisałabym na wątku...

Nie liczę na to żeby się udało...chociaż bym chciała...ale boję się myśleć że może się udać...

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

Kundzia no to 100 lat i zdrówka

[zebrawpaski]

Perse- wyściskaj Artusia

[agatkaa1]

a tak poza tym piję ten INOFOLIC i wydaje mi się że mam po Nim mdłości dzwoniłam w drodze od gina po aptekach pytac o ceny i wiecie że w niektórych aptekach nawet nie wiedzą co to jest??

[fiolusiek]

Agatko Rozmyslanie o tym napędza strach Ja się staram wyłączyć myslenie.

Dzwonilam do gina na NFZ i Pani zaproponowała mi termin na marzec

Zeberko U nas pewnie będzie chłopiec. Najśmieszniejsze jest to, że w owu nie mieliśmy gumki, a po już tak


Pani Zdasz relację jak z rozmiarami Chciałabym takie kupić Młodemu, ale nie wiem czy wziąść mniejsze czy większe.

[kunegunda.bis]

wlasnie panna sie budzi, wiec zmykam

[fiolusiek]

Napisane przez agatkaa1

a tak poza tym piję ten INOFOLIC i wydaje mi się że mam po Nim mdłości dzwoniłam w drodze od gina po aptekach pytac o ceny i wiecie że w niektórych aptekach nawet nie wiedzą co to jest??

Ja mam tak samo, staram się brać kwas foliowy na noc i wtedy nie odczuwam mdłości

[zebrawpaski]

czytam o rytmie dnia Waszych dzieci i -zazdroszczę
moje nie ma żadnego rytmu oprócz jednej stałej kwestii- chodzi spać między 20-21- niezależnie o której wstaje i czy w dzień śpi.
cała reszta jest ruchoma- począwszy od pobudki, która może być zarówno o 5.00 jak i po 7.00 i wiązać się z dalszym niespaniem.
Pierwsze było karmienie na żądanie a potem było już karmienia cały czas
(bo jak zjada 3 łyżeczki czegoś to do następnego posiłku się karmimy, żeby cokolwiek do brzucha przemycić)
oczywiście próbowałam nie podawać przez 3 godziny ale mogę zapomnieć, o tym, że kolejny posiłek będzie ładnie zjedzony
czasami śpi w dzień czasami nie- zdarza się jej spać 1 godzinę a wczoraj np. spała 4,5 godziny...
przy kolejnym dziecku nie będę się spinać z kp - podam mm i co 3 godziny z zegarkiem w ręku będę budzić na karmienie

[agatkaa1]

Napisane przez fiolusiek

Agatko Rozmyslanie o tym napędza strach Ja się staram wyłączyć myslenie.

Dzwonilam do gina na NFZ i Pani zaproponowała mi termin na marzec

Zeberko U nas pewnie będzie chłopiec. Najśmieszniejsze jest to, że w owu nie mieliśmy gumki, a po już tak

no właśnie...ja nastawiam sie na porażkę w tym cyklu bo chyba tak mi wygodniej jest...inaczej bym zwariowała i zamartiwała się za bardzo...

hmm...jak to?? a ostatnio pisałaś że masz wizytę za 2 tyg?? to u prywatnego?? chcesz iść dodatkowo na NFZ??

i czemu walisz głową w mur?? przecież to piękne że spotkało Was znów to szczęście bycia rodzicami!!

Napisane przez fiolusiek

Ja mam tak samo, staram się brać kwas foliowy na noc i wtedy nie odczuwam mdłości

mnie nigdy nic nie było po kw.foliowym apo tym mam wrazenie że mam mdłości...;/

[fiolusiek]

Agatko Mnie chodziło o swoją głupote Zawsze staraliśmy się z TŻtem uważać i stosować NPR, wtedy kiedy miałam owu to myślałam, że to dni niepłodne A, że cykle miałam reguralne to nie było się czego bać

[zebrawpaski]

Napisane przez fiolusiek

Dzwonilam do gina na NFZ i Pani zaproponowała mi termin na marzec

mnie na maj

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Napisane przez fiolusiek

Agatko Mnie chodziło o swoją głupote Zawsze staraliśmy się z TŻtem uważać i stosować NPR, wtedy kiedy miałam owu to myślałam, że to dni niepłodne A, że cykle miałam reguralne to nie było się czego bać

kiedy owu to raczej płodne
ja też jechałam na szwajcarskiej regularności moich cykli- i przez ostatnie miesiące nie mierzyłam temp, szyjki nie sprawdzałam(bo i tak nigdy nie sprawdzam), a śluz obserwowałam o tyle o ile
w sumie zamiast NPR zastosowałam matematykę
fiol też tak masz, że prawie nie myślisz o ciąży? ( mnie się przypomina jak mam mdłości, podnoszę Kasię i mam wziąć leki) , myślę, że oswojenie się z nowym stanem zajmie mi jeszcze kilka tygodni, pewnie do II trymestru kiedy odważę się mówić głośno i podejmować dalsze decyzje (praca?, przeprowadzka?), widzę coraz więcej plusów tego, ze to akurat teraz spotkał mnie ten wyjątkowy czas ale jakoś na razie boję się tym cieszyć
i wychodzi jak na dłoni, że to już od samego początku Mama musi się do dziecka dostosować nie odwrotnie

[agatkaa1]

Fiol, Zeberka to Was zawiodła ta metoda ale jak to jest że ja obserwuje i trafić nie mogę a wy obserwujecie i trafiacie a trafić nie powinnyście ??

[inutil]

Agatko bo właśnie tak zawsze jest na odwrót.

Dzień dobry!

Pani, Fiol z lamamy polecam wziąć większe (spodnie na 2-3 dla Jula już prawie za małe (za krótkie) - chociaż on spory jest. Te na 3-4 akurat (a miałam nadzieję zamawiając, że będą przyduże i starczą na dłużej

[agatkaa1]

.

[iza243]

Napisane przez kunegunda.bis

mamy identyczna-niestety u nas ona sie nie sprawdzila, Tosia sie przy niej nudzila i nie byla zainteresowana...

Napisane przez pani22ka

u nas też... i mnie ona przeszkadzała we wkładaniu Młodego do łóżeczka. a misie zbyt pastelowe chyba. choć śliczne (kuzynka ma już obiecane jej się podobają- ciekawe czy jej pannie również przypadną do gustu)

Kurcze a już kupiłamZobacze jak będzie u nas.

Napisane przez kunegunda.bis

Dziekuje Paniczko zatem stawiam ciacho i co Ktora chce - wiec dzis mamy podwojne swietowanie (Arturek)

Wszystkiego najlepszego

Napisane przez fiolusiek

Dziewczyny mam pytanie, czy ta teoria odnośnie płci sprawdziła się u was Tzn jeśli dziecko zostało poczętę w owulacje to będzie chłopiec, a przed lub po to dziewczynka

My się przytulaliśmy cały czas,w owu też


My po wizycie.Mały waży 4600,wszystko jest okPępek ładnie zagojony.Mówiła o szczepieniach,zdecydujemy się na te płatne.

[Maga83]

Napisane przez kunegunda.bis

Madzia roznie - nie ma u nas reguly, czasem jest jeszcze jedna drzemka a czasem do wieczora (czyli do 20-21) szaleje czyt. bawi sie, je i marudzi...

u nas chwilowo Olek ma stałe pory drzemki. Staram się aby nie spał dłużej niż do 15.30 bo później do 22 siedzi

Napisane przez zebrawpaski

Pierwsze było karmienie na żądanie a potem było już karmienia cały czas (bo jak zjada 3 łyżeczki czegoś to do następnego posiłku się karmimy, żeby cokolwiek do brzucha przemycić)

Współczuję Ci z tym niejedzeniem Kasi. Co Ty się musisz nastresowac :/

Napisane przez iza243

My po wizycie.Mały waży 4600,wszystko jest okPępek ładnie zagojony.

Kundzia wszystkiego najlepszego

[pani22ka]

Napisane przez fiolusiek

Pani Zdasz relację jak z rozmiarami Chciałabym takie kupić Młodemu, ale nie wiem czy wziąść mniejsze czy większe.

jasne.

Napisane przez inutil

Agatko bo właśnie tak zawsze jest na odwrót.

przewrotność życiowa...

Napisane przez Maga83

u nas chwilowo Olek ma stałe pory drzemki. Staram się aby nie spał dłużej niż do 15.30 bo później do 22 siedzi

a mój Łobuz od czwartku ma już tylko jedną drzemkę. przy dwóch nie spał do 23ej (no ok, dwa razy się zdarzyło, ale chłop stwierdził, że o dwa razy za dużo). a w zasadzie do momentu gdy mu się baterie wyczerpały...
teraz ładnie zasypia między 20stą a 21szą. Oczywiście z pobudkami w nocy (), ale też z kulturą wstaje ok. 8ej.

właśnie zjadł pierwszą w życiu kromkę z serkiem. rany, on już taki duży

[fiolusiek]

Zeberko Ja staram się nie myśleć o ciąży. Choć objawy mam, do tego powoli brzuszek zmienia kształt, teraz nie mam za bardzo czasu na schizowanie, bo Stasio aktywny, staram się spędzać jak najwięcej czasu z nim. Ostatnio nauczyliśmy się takiej zabawy, że ja leżę sobie na łóżku a on przynosi różne książeczki, zabawki i tak jakoś się bawimy.

[anitaxas]

Napisane przez iza243

My po wizycie.Mały waży 4600,wszystko jest okPępek ładnie zagojony.Mówiła o szczepieniach,zdecydujemy się na te płatne.

Czyli mleko mamy służy Dominikowi
Te płatne szczepionki to jakie?

Napisane przez pani22ka

właśnie zjadł pierwszą w życiu kromkę z serkiem. rany, on już taki duży

No duży.. wręcz olbrzym smakowało mu?


Fiol, Zebra ja myślę, że Wasze podejście jest trochę inne, bo to już kolejna ciążą po takiej którą udało się szczęśliwie donosić, więc wiecie, że siłą rzeczy nie ma się na wszystko wpływu, no i doświadczenie robi jednak swoje Podoba mi się Wasze podejście.

[BERBIE]

Napisane przez edytte

Witam.
dzisiaj nie czuję już żadnych objawów. Piersi przestały mnie całkiem boleć, a doszedł ból krzyża, który może świadczyć o obumieraniu... tamtym razem też tak było tylko ja nie zdawałam sobie z tego sprawy. Teraz nie mam za wiele nadziei .

ale ty mnie denerwujesz czytasz jakies głupoty i sobie wkręcasz

Napisane przez kunegunda.bis

Dziekuje Paniczko zatem stawiam ciacho i co Ktora chce - wiec dzis mamy podwojne swietowanie (Arturek)

podówjne 100 lat!

Napisane przez kunegunda.bis

Ja sie nie odwazylam dolaczyc do styczniowcyh mam - kiedys tam zajrzalam moze ze 3 razy - nawet nie wiem czy dalej jest ciagniany ten watek!?

ja czasami zaglądam na czerwcowe i majowo-czerwcowe, ale dołączyć do takiego wątku już po 1 # nie miałam odwagi. teraz nie czuję potrzeby, czułabym się tam jak kosmita. tam dziewczyny po zobaczeniu II kresek wózki wybierają. dla mnie to abstrakcja.

Napisane przez iza243

My po wizycie.Mały waży 4600,wszystko jest okPępek ładnie zagojony.Mówiła o szczepieniach,zdecydujemy się na te płatne.

a jak odwodnienie?

[wadera4]

Napisane przez fiolusiek

Wadera Jedyne co kojarzy mi się z niskim progresteronem to niedomoga. Może warto to sprawdzić

Napisane przez anitaxas

Wadera niski progesteron to problem wielu kobiet, ale na pewno podając odpowiednie leki w odpowiednich dawkach można sobie pomóc. Progesteron to hormon niezbędny do utrzymania i rozwoju ciąży.
Aż sprawdziłam jak było u mnie w obecnej ciąży. Od 4tc brałam duphaston w dawce 3razy dziennie po 2 tabletki, mimo, że mój progesteron już wtedy wynosił 39,82ng/ml!
A tsh na początku ciąży bardzo często świruje i trzeba je badać od początku!!! Moje przed ciążą było w normie a ciąży już właśnie w 4tc było za wysokie i od tego czasu leki i co miesięczne badania.

Fiol ale jak to sprawdzić?

Anitko to razem 6 tabl, czyli dobrze czuję że mi przepisała ich za mało

Co do tsh to pierwsze badanie obok bety, jakie zrobię to właśnie tsh. No i gdyby było powyżej 2 to endo powiedziała, że od razu do niej

Napisane przez elizabarbara

Zycze wszystkim staraczkom i ciezarowkom wszystkiego najlepszego i trzymam za Was wielkie kciuki.

Ja też Ci życzę jak najlepiej, ale czemu nas opuszczasz

Napisane przez edytte

Jak się uda to jutro. Szczerze jednak nie wiem po co tam idę, bo lekarz to nie cudotwórca. Dzisiaj mam taką załamkę, że nie chce mi się wychodzić z łóżka. Najgorsza jest ta bezradność.

Rozumiem Cię. To prawda, że bezradność jest najgorsza. Ale staraj się o tym nie myśleć, to w niczym nie pomoże. Trzeba mieć nadzieję


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44718044]Tak, tak, stawiamy dzisiaj soczki, Karmi, herbatki laktacyjne, a kto może to % Już bliżej niż dalej do roczku :O:O:O
[/QUOTE]

Na dzieciach najlepiej widać upływ czasu
Wszystkiego najlepszego Artusiu

Ech, ja przegapiłam te najfajniejsze miesiące mojego Arturka, jak miał 6-10 mies. to akurat byłam za granicą

Napisane przez agatkaa1

już powstał wątek październikowy

Nie rozklejać mi się tutaj
Niedługo my będziemy na listopadowym lub grudniowym

Napisane przez agatkaa1

.

A co to za kropka?


Niedawno zaczęłyśmy nowy wątek a już 1000 postów