Gaworze i piszczę całe dnie, bo chcę powiedzieć, że kocham cię! Mamy IX-X 2013, cz.IV

[nephelim89]

Napisane przez policzanka

Bardzo dobry pomysł.Ja równiez dostosuje się do większosci.

Napisane przez Madziuchna27

Ok, to ja to napiszę, skoro ustaliłyśmy:

JUTRO W GODZINACH 11-13 UCZCIMY PAMIĘĆ MALUTKIEJ WIKTORII MAHARET I NIE BĘDZIEMY NIC PISAĆ NA FORUM W TYM CZASIE

Każda z nas może w dowolnym czasie zapalić Malutkiej świeczkę

Jestem za. Bardzo dobry pomysł dziewczyny - chociaz w ten sposob bedziemy w stanie pokazac ze myslimy o nich.

Wysłane z mojego HP Slate 7

[dodinha]

Lullaby masz tu link o konsulacie,dobrze pamietam,ze pytalas?http://polemi.co.uk/informacje/angli...a-polakow-9405

[niebede]

Napisane przez tassia

niebede przepraszam za wscibskie pytanie
ale jjak to sie potoczylo ze tz wrocil do was pod dach?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Cóż po tym wszystkim przychodził do nas codziennie, chcąc nie chcąc rozmawialiśmy. Mieszkał u babci, a ona dała mu też termin do wyprowadzki, bo leciała do Anglii. Także ostatecznie pozwoliłam mu wrócić, ale nie oznacza to przebaczenia i zapomnienia. Zobaczymy ile wytrzyma w swoim postanowieniu grzeczności. Myślę, że chociaż tym razem on zdaje sobie sprawę, że jednak moje postanowienia są jak najbardziej poważne

[misia332]

Napisane przez rusałka_1

figulina byliśmy w końcu na ul.łowieckiej u dr. Urbańskiego. Badanie było dosyć szybkie ale usg bezspornie pokazało że wszystko ok więc jestem zadowolona.



dawno temu nie byliśmy ważeni profesjonalnie u lekarza, ale ok. 1,5 tyg. temu na domowej wadze wyszło nam ok. 6 350. Myślę że od tego czasu jeszcze przybrał bo widzę to po ubrankach.
czemu pytasz?

z ciekawości. A jaki rozmiar nosicie ?

bo mój tadek-niejadek wazy 5300 g.

[MsLullaby]

Napisane przez dodinha

Lullaby masz tu link o konsulacie,dobrze pamietam,ze pytalas?http://polemi.co.uk/informacje/angli...a-polakow-9405

Oj dziekuje za pamiec ale my juz mamy wizyte na ostatniego stycznia w sprawie paszportu

aaa Nephelim z tego wszystkiego zapomnialam ci odpisac co do nosidelka mamy takie

[Figulina987]

Napisane przez karolson

pokroiła bym ziemniaka w kosteczke w małej ilości wody na koniec dodała odrobine masła na czubku lyzeczki a później zblendowala z tą wodą

dzięki

[tassia]

Napisane przez MsLullaby

Little_Spark dziekuje za odpowiedz

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Dziewczyny jak mi sloiczek nie zassa (mowie o jedzonku dla Bartka) to moge to zamrozic w tym sloiczku?
Bo dzis mam zamiar robic obiadki i deserki i pytam w razie jakby sie sloiczki zbuntowaly

mozesz zamrozic

Napisane przez Little_Spark

cześć!




Maks też tak rzuca głową na boki przez sen często mu się to zdarza, nie płacze przy tym, nie marudzi więc nie mam pojęcia o co chodzi

Tassia, dobrze pamiętam, że dawałaś Maćkowi kleik ryżowy do mleka?
Dajesz jeszcze? i dosypywałaś do swojego?jak zaczynałaś to był tylko na Twoim mleku?
ja dalej myśle, co wykombinować żeby Maks lepiej spal

[*]

dalej jest tylko na moim mleku
robilam tak
na instrukcji bylo napisane ze 4luyzeczki kleiku na 200ml mleka
wiec ja najpierw dawalam na czubek lyzki tego kleiku do 100ml
i tak zwiekszalam az doszlam do kopiatej lyzeczki na 100ml
uznalam ze nie bede dawac wiecej bo nie widze sensu
niestety mlody nie mogl zrobic kupki bo kleik lubi zapierac (nota bene odstawilam.kleik i tez nie moze wiec to raczej nie ma zwiazku choc kupa po kleiku byla szaro-zielona plastelina) wiec zrezygnowalam z kleiku
zamowilam kleik holle jaglany i czekam
a teraz czasem dodaje pol lyzeczki do swojego mleka jak widze ze moje mleko to siki i nie ma smietanki

Napisane przez niebede

Cóż po tym wszystkim przychodził do nas codziennie, chcąc nie chcąc rozmawialiśmy. Mieszkał u babci, a ona dała mu też termin do wyprowadzki, bo leciała do Anglii. Także ostatecznie pozwoliłam mu wrócić, ale nie oznacza to przebaczenia i zapomnienia. Zobaczymy ile wytrzyma w swoim postanowieniu grzeczności. Myślę, że chociaż tym razem on zdaje sobie sprawę, że jednak moje postanowienia są jak najbardziej poważne

ale rozumiem ze staracie sie odbudowac zwiazek a nie tylko mieszkacie razem?
ma jakies postanowienia? jak ty sie z tym czujesz
(wiem ze to wscibskie., jak nie masz ochoty to zignoruj post, ale mocno mnie ta twoja historia poruszyla wtedy i czesto o tobie myslalam jak nie bylo cie na forum)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Fikusek82]

Jestem jak najbardziej za ciszą.

Moja Daria się nie wstydzi za to jak płacze jak ktoś obcy się do niej odezwie, no i sama w pokoju nie chce zostać, wiecznie ktoś w pokoju musi być albo ja albo tż, bo siostra siostra się nie liczy. Zresztą Nadia strasznie jej dokucza, jak tylko mała zaśnie to ta krzyczy, albo specjalnie trzęsie bujakiem a na moje gadanie robi sobie zlewkę totalną.

A propo jeszcze tego wstydu przed obcymi to moja Nadia mimo że niedługo 3 latka to wcale się nie wstydzi, wręcz by z obcym chętnie poszła, nie wiem czy to taki okres i jej to przejdzie bo nie bardzo mi się to podoba.

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez misia332

o kurde

super uwielbiam pepitkę
zdrówka

ja tez nosilam maseczke

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

Napisane przez ruda_g

Hej podczytuję Was od samego początku, jak tylko zobaczyłam 2 kreseczki na teście, ale jakoś nie mogłam się przełamac, żeby napisac... mogę teraz dołączyc?

witaj sliczne imie dalas coreczke

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

11-13 cisza
to moze 10-11 lub 13- 14 swiatelko lub kondolencje?
dla tych co oczywiscie beda na forum, inni napisz w innych godzinach

[Little_Spark]

Napisane przez tassia

dalej jest tylko na moim mleku
robilam tak
na instrukcji bylo napisane ze 4luyzeczki kleiku na 200ml mleka
wiec ja najpierw dawalam na czubek lyzki tego kleiku do 100ml
i tak zwiekszalam az doszlam do kopiatej lyzeczki na 100ml
uznalam ze nie bede dawac wiecej bo nie widze sensu
niestety mlody nie mogl zrobic kupki bo kleik lubi zapierac (nota bene odstawilam.kleik i tez nie moze wiec to raczej nie ma zwiazku choc kupa po kleiku byla szaro-zielona plastelina) wiec zrezygnowalam z kleiku
zamowilam kleik holle jaglany i czekam
a teraz czasem dodaje pol lyzeczki do swojego mleka jak widze ze moje mleko to siki i nie ma smietanki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

tak? o to przepraszam, musiałam pomylić bo wydawało mi się, że pisałaś, ze dawałaś jabluszko czy marchewkę coś mi się pokićkało

ale dzieki za odp, chociaż tą kupą trochę mnie wystraszyłaś,

[t_89]

Hej Ja właśnie mojej malej dalam jablko. Kupilam jej dzisiaj zupke jarzynowa z gerbera, tak to sama jej gotuje jabluszki, marchewke. Pierwszym razem nie chciala, a tera zajada

[papuga_69]

Napisane przez MsLullaby

Oj dziekuje za pamiec ale my juz mamy wizyte na ostatniego stycznia w sprawie paszportu

aaa Nephelim z tego wszystkiego zapomnialam ci odpisac co do nosidelka mamy takie

jak się sprawuje nosidełko? pamiętam jak mówiłaś że Bartek się w nim złości. Poprawiło się coś?

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Napisane przez MsLullaby

Little_Spark dziekuje za odpowiedz

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Dziewczyny jak mi sloiczek nie zassa (mowie o jedzonku dla Bartka) to moge to zamrozic w tym sloiczku?
Bo dzis mam zamiar robic obiadki i deserki i pytam w razie jakby sie sloiczki zbuntowaly

nie mam pojęcia ale daj znać jak wyszły słoiczki
ja odkładam słoiki i niebawem też zrobię zapasy ;p

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Napisane przez Fikusek82

Jestem jak najbardziej za ciszą.

Moja Daria się nie wstydzi za to jak płacze jak ktoś obcy się do niej odezwie, no i sama w pokoju nie chce zostać, wiecznie ktoś w pokoju musi być albo ja albo tż, bo siostra siostra się nie liczy. Zresztą Nadia strasznie jej dokucza, jak tylko mała zaśnie to ta krzyczy, albo specjalnie trzęsie bujakiem a na moje gadanie robi sobie zlewkę totalną.

A propo jeszcze tego wstydu przed obcymi to moja Nadia mimo że niedługo 3 latka to wcale się nie wstydzi, wręcz by z obcym chętnie poszła, nie wiem czy to taki okres i jej to przejdzie bo nie bardzo mi się to podoba.

u nas jest to samo jeśli chodzi o zostawienie Antka samego w pokoju, od razu zaczyna stękać i wołać a gdy tylko pojawie się w progu to przestaje

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

Napisane przez Lolaaaaaaa88

super uwielbiam pepitkę
zdrówka

ja tez nosilam maseczke

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------



witaj sliczne imie dalas coreczke

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

11-13 cisza
to moze 10-11 lub 13- 14 swiatelko lub kondolencje?
dla tych co oczywiscie beda na forum, inni napisz w innych godzinach

moze 13-14

[logoasia]

Napisane przez ruda_g

No więc... mam 22 lata, 19 października o 4.20 urodziłam moją słodką Igę rodziłam SN, mała miała 2990g i 53cm. o ciąży dowiedziałam się 9 lutego i od tego czasu jestem stałą podczytywaczką najpierw czytałam Was jeszcze na poczekalni, a od narodzin czytałam Wasze cenne rady tutaj.
W zasadzie dopiero się zalogowałam na wizażu, więc muszę się trochę tu ogarnąc

Maharet ogromne wyrazy współczucia...

hejka



jestem za ciszą o 11-13

[gorgulek]

RUDA witaj

LITTLE SPARK sama nie wiem jak to zrobilam. Ale rzeczywiscie bylo to uperdliwe.

MISIA ja bym mieszala mleko. Swoja droga zdrowka




MAGDA napisz to wiekszymi literami. I powtarzajcie co jakis czas dziewczyny. Ja pisze z tel i nie mam jak.

[niebede]

Napisane przez tassia

ale rozumiem ze staracie sie odbudowac zwiazek a nie tylko mieszkacie razem?
ma jakies postanowienia? jak ty sie z tym czujesz
(wiem ze to wscibskie., jak nie masz ochoty to zignoruj post, ale mocno mnie ta twoja historia poruszyla wtedy i czesto o tobie myslalam jak nie bylo cie na forum)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tak, ustaliliśmy, że spróbujemy. Chociaż każdy mi mówi, że źle robię. Ale rozumiem. On zarzeka się, że sam nie wie po co to było, chyba tylko po to, żeby pojął parę rzeczy. Dla mnie jest niedojrzałym do życia w rodzinie egoistą. Nadal nie myśli jako "my". Co prawda ostatnio włączyło mu się jakieś love, ale ja jedynie węszę w tym jakieś drugie dno. Na ile mogę, na tyle go "pilnuję". I już nie jestem tak cierpliwa. Czasem tak po nim cisnęłam, że aż mi go żal potem było. Jest jeszcze dużo pracy nad tym wszystkim, bo ja jestem tak zniechęcona, że nawet nie potrafię się do niego w nocy przytulić. Zobaczymy co dalej z tego będzie.

[papuga_69]

[QUOTE=niebede;44724414]Cóż po tym wszystkim przychodził do nas codziennie, chcąc nie chcąc rozmawialiśmy. Mieszkał u babci, a ona dała mu też termin do wyprowadzki, bo leciała do Anglii. Także ostatecznie pozwoliłam mu wrócić, ale nie oznacza to przebaczenia i zapomnienia. Zobaczymy ile wytrzyma w swoim postanowieniu grzeczności. Myślę, że chociaż tym razem on zdaje sobie sprawę, że jednak moje postanowienia są jak najbardziej poważne

często o Tobie myślałam i zastanawiałam się jak dalej potoczyły się Wasze losy. Szczerze to nie wiem czy po takim czymś pozwoliłabym tż wrócić do domu, choć znając mnie to niewykluczone() Mam nadzieję, że się zmieni i co najważniejsze zrozumie jak ogromny błąd popełnił. Życzę powodzenia

[Diorisha]

Napisane przez Madziuchna27

Ok, to ja to napiszę, skoro ustaliłyśmy:

JUTRO W GODZINACH 11-13 UCZCIMY PAMIĘĆ MALUTKIEJ WIKTORII MAHARET I NIE BĘDZIEMY NIC PISAĆ NA FORUM W TYM CZASIE

Każda z nas może w dowolnym czasie zapalić Malutkiej świeczkę

Piękna inicjatywa. Chociaż w ten sposób Ją wesprzemy


ruda_g witaj

[papuga_69]

ruda_g witaj, miło Cię poznać

[tassia]

Napisane przez Little_Spark

tak? o to przepraszam, musiałam pomylić bo wydawało mi się, że pisałaś, ze dawałaś jabluszko czy marchewkę coś mi się pokićkało

ale dzieki za odp, chociaż tą kupą trochę mnie wystraszyłaś,

ahh
widzisz w kontekscie robienia kleiku pomyslalam ze chodzi o mm

a prawda ze podwalam jablko
ale tylko w celach wyproznieniowych
rozszerzac diete bede po 6miesiacu
teraz tylko jablko, sliwka i kleik

jak robi ci kupy normalnie to bym sprobowala
a jak masz tak jak my przestoje dlugie to chyba bym.nie ryzykowala

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

Napisane przez t_89

Nie wiem co powiedziec tak mi przykro tak wchodze do was na biezaco cofnelam sie o kilka stron. Nie mam czasu tak caly czas sledzic bo mala mi nie daje. Teraz siedzi mi na kolanach to troche posiedze.




Nic nie mam na dzien babci chcialam kupic kubki a nie moge sie z dmu ruszyc nie ma jak mieszkac na zadupiu ;/

widze ze jestes... wiec zmien ten usmieszek...
znow wchodzisz i piszesz o sobie... ale wypadaloby minimum poszanowania tego co sie dzieje na forum...
juz pare osob zwrocilo ci uwage, ale widze ze zignorowałas

[MsLullaby]

Papuga Bartus w koncu sie przekonal do nosidelka, bylismy raz ponad godzine na spacerze i nawet sie zdrzemnal
Lecimy na spacer bo TZ wrocil

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

Napisane przez tassia

widze ze jestes... wiec zmien ten usmieszek...
znow wchodzisz i piszesz o sobie... ale wypadaloby minimum poszanowania tego co sie dzieje na forum...
juz pare osob zwrocilo ci uwage, ale widze ze zignorowałas

Tassia mi sie wydaje ze ona nawet nie ma czego ignorowac bo ona po prostu nas nie czyta, jakby czytala to by na 100% jakos zareagowala

[misia332]

Napisane przez tassia

widze ze jestes... wiec zmien ten usmieszek...
znow wchodzisz i piszesz o sobie... ale wypadaloby minimum poszanowania tego co sie dzieje na forum...
juz pare osob zwrocilo ci uwage, ale widze ze zignorowałas

ja już nie chciałam tego komentować.... Po prstu ręce opadają.

[tassia]

Moze to głupie co teraz napisze, ale chyba moje dziecko mnie nie lubi.
Nasze stosunki sa poprawne. Stad chyba moje wszystkie obawy rozwojowe, ale jak widze jak moj syn zachowuje sie w stosunku do tż, mojej mamy i teściowej to wiem ze to sa moje urojenia.
Dzis przyszła tesciowa to Maciek piszczał z radosci, wrócił tż z pracy to Maciek zaśmiechuje sie do łez.
A mnie ma w nosie...po wielkich moich wysiłakch usmiechnie sie kącikiem ust. Czy to nie dziwne??? tak wiem... mnie ma cały czas... plaplpla
w sobote byłam w pracy, wrocilam po 6 h i co??? i zero reakcji!!

myslalam ze moze czuje mój stres, ale nawet jak nie mam stresów to jest identycznie...
zaczełam dzis myslec ze moze jednak ja sie nie nadaje do tej roli zyciowej i jestem do bani mama...

wiem ze to sie wam wydaje głupie co pisze... ale ja nie rozumiem jaki mógłby byc powod takiego zachowania
moze cos robie zle, co moze go draznic, albo co???
albo pamieta ze go nie pocałowałam jak sie urodzil bo wezbrało mnie na wymioty

[kahunia]

Napisane przez tassia

a przed chwila sobie uswiadomilam ze dokladnie rok temu dowiedzialam sie ze zostane mamą

fajny dzien wtedy byl

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

My rok temu pracowalismy nad tym zeby zostac rodzicami Masz racje fajny byl to dzien


niebede a nie myslalas ze tz'towi przydalaby sie terapia?

[misia332]

Napisane przez tassia

Moze to głupie co teraz napisze, ale chyba moje dziecko mnie nie lubi.
Nasze stosunki sa poprawne. Stad chyba moje wszystkie obawy rozwojowe, ale jak widze jak moj syn zachowuje sie w stosunku do tż, mojej mamy i teściowej to wiem ze to sa moje urojenia.
Dzis przyszła tesciowa to Maciek piszczał z radosci, wrócił tż z pracy to Maciek zaśmiechuje sie do łez.
A mnie ma w nosie...po wielkich moich wysiłakch usmiechnie sie kącikiem ust. Czy to nie dziwne??? tak wiem... mnie ma cały czas... plaplpla
w sobote byłam w pracy, wrocilam po 6 h i co??? i zero reakcji!!

myslalam ze moze czuje mój stres, ale nawet jak nie mam stresów to jest identycznie...
zaczełam dzis myslec ze moze jednak ja sie nie nadaje do tej roli zyciowej i jestem do bani mama...

wiem ze to sie wam wydaje głupie co pisze... ale ja nie rozumiem jaki mógłby byc powod takiego zachowania
moze cos robie zle, co moze go draznic, albo co???
albo pamieta ze go nie pocałowałam jak sie urodzil bo wezbrało mnie na wymioty

pogrubione mnie rozśmieszyło.

i nie jestes do bani, mój ma tak samo do tz gaworzy, do mamy, a ja musze sie nastarac, zeby sie zasmiał, a czesto warczy na mnie tez....

[Little_Spark]

Napisane przez tassia

ahh
widzisz w kontekscie robienia kleiku pomyslalam ze chodzi o mm

a prawda ze podwalam jablko
ale tylko w celach wyproznieniowych
rozszerzac diete bede po 6miesiacu
teraz tylko jablko, sliwka i kleik

jak robi ci kupy normalnie to bym sprobowala
a jak masz tak jak my przestoje dlugie to chyba bym.nie ryzykowala

no do tej pory robił kupki elegancko, nie rzadziej niż co drugi dzień, teraz nie wiem coś mu sie poprzestawiało i pierwszy raz jesteśmy już 4 dzień bez kupki, także chyba to nie jest dobry moment na wprowadzenie tego kleiku:/

[papuga_69]

Napisane przez MsLullaby

Papuga Bartus w koncu sie przekonal do nosidelka, bylismy raz ponad godzine na spacerze i nawet sie zdrzemnal
Lecimy na spacer bo TZ wrocil

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------



Tassia mi sie wydaje ze ona nawet nie ma czego ignorowac bo ona po prostu nas nie czyta, jakby czytala to by na 100% jakos zareagowala

No to super że się przekonał.

Tylko po co wchodzić na forum raz na czas żeby wrzucić posta wyłącznie o sobie, nie rozumiem.

[tassia]

niebede a jak ty sie z tym czujesz??? czujesz ze mozecie jeszcze stworzyc udany zwiazek? myslisz ze bedziesz w stanie mu zaufac??
ja nie wiem co bym w takiej sytuacji zrobiła... ale napewno ciezko jest sie odnalezc w jakim kolwiek polozeniu (i z nim i bez niego)

[passion80]

mój Boże, jaka tragedia, koszmar, nierealny koszmar

[papuga_69]

Napisane przez tassia

Moze to głupie co teraz napisze, ale chyba moje dziecko mnie nie lubi.
Nasze stosunki sa poprawne. Stad chyba moje wszystkie obawy rozwojowe, ale jak widze jak moj syn zachowuje sie w stosunku do tż, mojej mamy i teściowej to wiem ze to sa moje urojenia.
Dzis przyszła tesciowa to Maciek piszczał z radosci, wrócił tż z pracy to Maciek zaśmiechuje sie do łez.
A mnie ma w nosie...po wielkich moich wysiłakch usmiechnie sie kącikiem ust. Czy to nie dziwne??? tak wiem... mnie ma cały czas... plaplpla
w sobote byłam w pracy, wrocilam po 6 h i co??? i zero reakcji!!

myslalam ze moze czuje mój stres, ale nawet jak nie mam stresów to jest identycznie...
zaczełam dzis myslec ze moze jednak ja sie nie nadaje do tej roli zyciowej i jestem do bani mama...

wiem ze to sie wam wydaje głupie co pisze... ale ja nie rozumiem jaki mógłby byc powod takiego zachowania
moze cos robie zle, co moze go draznic, albo co???
albo pamieta ze go nie pocałowałam jak sie urodzil bo wezbrało mnie na wymioty

Może dlatego że ma Cię 24 na dobę

pogrubione na pewno nie pamięta

[inwersja]

Napisane przez Diorisha

Piękna inicjatywa. Chociaż w ten sposób Ją wesprzemy


ruda_g witaj

nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedys chyba pytalas czy rozszezamy diete.
Ty albo ktos inny. jakos mi to umknęło
rozszeżamy normalnie po 4 m-cu, na razie jadl marchew i ziemniaka i jest ok. dziś jabłko.
tyle tylko, że on ciągle ma czerwone plamy na policzkach, smaruje maścią cholesterolową a one znów sie pojawiają. i na pewno nie po marchwi, bo przy pierwszym jedzonku zrobilismy foty i one juz tam były widczne. nie wiem co musialoby byc gdyby jakis pokarm byl nie taki.

a diete rozszezamy tylko zabierając pokarmy, które mogłą uczulic, czyli oczywiscie bialko mleka krowiego, miod, orzechy, soje, białko jajka, czekolade, slodycze, ryby. z mięs jak juz wprowadzimy to tylko indyka i królika i gluten po 10. mcu, a nie po 6.


tassia, ja też tak myslalam jak Ty poki mi nie uświadomili, że jak babcie, ciocie i inni biorą go na rece, a jestem w poblizu, to mimo,ze sie nie usmiecha wodzi za mną wzrokiem. tamci sie dwoją, troją, a jak weszłam to od razu wlepil wzrok we mnie
nie wierze w to, ze synek nie lubi Cię. ja czasami ostro musze sie naprodukowac zeby go rozbawić. ostatnio posadziłam go sobie na placie z nogami przez szyje, podobaly mu sie takie sporty ekstremalne i mi tez poki mi na twarz nie ulał..