Nasze codzienne jadłospisy cz. XIX - OCENA JADŁOSPISÓW

[DudiBoy]

Napisane przez beatiska

Jak robicie pastę z czerwonej fasoli?
I czytam, że marchewkowa jest. Jeszcze jakieś takie nietypowe (dla mnie) pasty macie?

Różnie, to znaczy z różnymi dodatkami, przyprawami. Jednak zawsze podstawą jest czerwona fasola z puszki, bo jakoś nie lubię bawić się w moczenie i 2 godzinne gotowanie W dzisiejszej była jeszcze czerwona cebula, zioła dalmatyńskie, ricotta i odrobina keczupu. Wszystkie składniki po prostu wrzucam do blendera i miksuję na jednolitą pastę.

Nie wiem co będzie dla Ciebie nietypowe ale pasty robię przeróżne. Od tradycyjnych twarogowych, czy majonezowo-jajecznych, przez rybne, po warzywne. Polecam np. pastę ze słonecznika i pieczonych papryk (przepis znalazłem na jakimś bogu, chyba OlgaSmile), pastę z soczewicy i caponaty, czy choćby pastę z avocado, wędzonego łososia, ogórka i koperu.

A wczoraj robiłem dla domowników raczej każemu znaną pastę z żółtego sera, jajek, szczypiorku i majonezu (kiedyś dodałem do niej gotowanego brokuła i TŻ nie mogła się nachwalić jaka dobra)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dezett]

Napisane przez dezett

10sn. owsianka pol szkl mleka 2proc twarog pol szkl platkow lyzka ottab pestek slonecznika garsc orEchow garsc goji wkrokone kiwi.
sprAtanie domu ponad h
rower 20min

14.30ob. dorsz pieczong ponad polowa worka ryzu brazowego szpinak swiezy z pomidorem lyzka oliwy.

19. podwieczorek bo impreza.
2 kawalki tortu kajmakowego 2 kieliszki szampana wytrawnego.


22. kolacja. 2 kanapki z serkiem wiejskim 100g puszka tunczyka wsw i duzo warzyw pomiodrem rukola ogórek cebula itp.
kieliszek czerwonego wina.



23.30. 2 kawalki tortu, 5 czekoladek ferero roche, 2 czekoladki wisnia w likierze, 4 pierniczki, 3 szklanki coca coli, 2 kieliszki wina.
u?

podbijam.

[Poa alpina]

Napisane przez buty_na_plaskim

Hej, nie było mnie trochę. Raz, że zabiegana, dwa, że trochę mi się jedzenie wymknęło spod kontroli i miewałam jakieś kiepskie napady, i przytyłam, i się z tym pogodziłam.. Ogólnie nie było się czym chwalić a żalić też się nie chciałam.

Tak czy siak myślę, że mimo zabiegania napiszę Wam, bo a nuż ktoś się ucieszy - dzięki za wsparcie jakie otrzymywałam i za wskazówki jedzeniowe (nawet jeśli potem je zbezcześciłam, ale staram się już do tego nie dopuszczać), ponieważ..

Dzisiaj przyszła @! Bez hormonów, naturalna jak najbardziej, pierwsza od lipca. Pozdrawiam znad makreli. Dzięki wszystkim dobrym duszyczkom i miłego wieczoru! Jestem mega szczęśliwa.

Dzisiaj zerknęłam tutaj tylko na chwilę, ale takiej wiadomości nie mogłam przegapić.... GRATULUJĘ!!! Nie zaprzepaść tego! Widać przydało Ci się przytycie i wyluzowanie w kwestii jedzenia. Nie warto wszystkiego kontrolować za wszelką cenę - nadmierna kontrola to negatywny stres, a jak widać to bez niego organizm załapuje odpowiednie tryby. Jeszcze raz gratuluję! Ahh, jakie to piękne uczucie mieć własną @

[discorobaczek]

8:30- kromka chleba razowego (sama robiłam ale mi nie wyszedł, twardy zakalec ;p), jajecznica z 2 jajek+łyżeczka oliwy z oliwek+plaster wedliny+papryka+salata
12:00- 2kiwi, jogurt naturalny, 2 wafle ryzowe
15:00- 2kromki chleba razowego z 3 plastami wedliny, maselkiem, salata, papryka
18:00- marchewka, mieszanka studencka (30g), 1 wafel ryzowy
20:00- miesko gotowane, buraki

[dezett]

Kompletnie nic mi nie wychodzi. Wszystko sie msci na mnie.

10sn. owsianka pol szkl mleka 2proc twarog pol szkl platkow lyzka ottab pestek slonecznika garsc orEchow garsc goji wkrokone kiwi.
sprAtanie domu ponad h
rower 20min
14.3 0ob. dorsz pieczong ponad polowa worka ryzu brazowego szpinak swiezy z pomidorem lyzka oliwy.
19. podwieczorek
2 kawalki tortu kajmakowego 2 kieliszki szampana wytrawnego.
22. kolacja. 2 kanapki z serkiem wiejskim 100g puszka tunczyka wsw i duzo warzyw pomiodrem rukola ogórek cebula itp.
kieliszek czerwonego wina.
23.30. 2 kawalki tortu, 5 czekoladek ferero roche, 2 czekoladki wisnia w likierze, 4 pierniczki, 3 szklanki coca coli, 2 kieliszki wina i kanapka.
(niestrawnosc i wiadomo- wiadomo, wiadomo: wymioty.)

[DudiBoy]

A wrzucę sobie wczorajszą R skoro nie śpię.
(już wychodzę z łóżka, stanie w kuchni trochę mnie osłabia, ale jakoś daje radę, najgorsze że spać mi się nie chce bo wyspałem się za wszystkie czasy :p )

Po przebudzeniu: ciepła woda z sokiem z cytryny, ibirem i miodem

1. owsianka na mleku 2% z bananem, mandarynkami, borówkami, twarogiem, orzechami włoskimi i ubitym żółtkiem (chyba staje się monotonny, ale póki co mam ochotę wyłącznie na powyższe połączenie)

2. grahamka z pastą z czerwonej fasoli i ricotty, pomidorem, czosnkiem, pistacjami i kiełkami rzodkiewki
+ jajko na miękko
+ koktajl z soku z pomarańczy, szpinaku, selera naciowego, mango i soku z selera

3. kurczak na włoską nutę z warzywami z patelni (świeże: cukinia, papryka, czerwona cebula, brokuły, pieczarki, oliwki, oraz fasolka szparagowa z mrożonki) i pęczakiem

4. no cóż...4 pralinki Lindor, jogurt naturalny z mandarynkami i migdałami

5. sałatka z tuńczyka, sałaty rzymskiej, jajka, papryki, brokuła, szczypiorku i żytniego makaronu razowego z dresingiem z oliwy, czosnku, musztardy i soku z cytryny

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dezett]

i naprawdę lezysz caly dzien?

[syklamen]

Napisane przez discorobaczek

8:30- kromka chleba razowego (sama robiłam ale mi nie wyszedł, twardy zakalec ;p), jajecznica z 2 jajek+łyżeczka oliwy z oliwek+plaster wedliny+papryka+salata
12:00- 2kiwi, jogurt naturalny, 2 wafle ryzowe
15:00- 2kromki chleba razowego z 3 plastami wedliny, maselkiem, salata, papryka
18:00- marchewka, mieszanka studencka (30g), 1 wafel ryzowy
20:00- miesko gotowane, buraki

Wywal te wafle ryżowe.

[DudiBoy]

Napisane przez dezett

i naprawdę lezysz caly dzien?

No leżałem, ale już powoli wstaje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[olik187]

Napisane przez Shariana

Nie tylko nowych.

Podbijam po raz 3., nuż się uda.

Zerknie ktoś?
U w zamierzeniu...

przed: woda z plastrem cytryny
7:15 owsianka (4 łyżki płatków górskich, łyżka musli, łyżka otrębów pszennych, serek wiejski, 2 suszone śliwki, 1 suszone figa, łyżka żurawiny, łyżeczka musu owocowego); zielona herbata
godzina - półtorej spaceru (zakupy)
10:30 bułka z ziarnami + masło (cienko) + sałata + pomidor + duży plaster wieprzowej szynki
13:40 gruszka nashi (200g)
15:30 kotlet mielony (ok. 100-120 g mięsa obtoczonego otrębami owsianymi, smażony na łyżeczce oleju), "gulasz" z marchewki, pietruszki, kiełków i cebuli ze szpinakiem w sosie śmietanowym (taki z kostki, mrożony - resztka); niecałe 1/2 woreczka kaszy jaglanej; szklanka gęstej zupy jarzynowej
z 1.5h spaceru
18:50 serek homogenizowany naturalny 140g, łyżka suszonej żurawiny, suszona śliwka, kilka migdałów, wafel ryżowy
VI (będzie) planuję jajko na twardo, 2 duże kromki z jakimś smarowidłem i najpewniej szynką drobiową + pomidor i inne warzywka w dowolnej kombinacji [ostatecznie posmarowałam serkiem, do sałatki dodałam łyżeczkę pestek dyni i sosu sojowego]

Ostatnio trochę skoczyła mi waga i nie wiem, jak to odebrać... odżywiam się w podobny sposób od jakiegoś czasu, jedyne, co starałam się zapewnić, to trochę większa ilość tłuszczu - znaczy, mam za swoje?

hmmm może spróbój część nabiału tj serki zastąpić jaką rybą - łosoś/makreka/pstrąg/tuńczyk

[Ervisha]

Napisane przez Ashira

Dziękuję
Było, minęło, ja już nie pamiętam
Staram się, bo nie jem codziennie tak dobrze - niestety. Pewnie dlatego mój metabolizm nie chce ze mną współpracować skoro co jakiś czas mam 1 do 3 dni, w których jem - owszem posiłki zdrowe - ale nieregularne. Chociaż zauwazyłam, że mój organizm chyba się przyzwyczaja i nie wiem czy to dobrze czy źle. O stałych godzinach zaczynam odczuwać głód (nawet nie głód, a myśli o jedzeniu ). Powinnam coś z tym zrobić czy to dobrze?

A w tej pascie z marchewki to marchewka jest gotowana ? Podasz szczegóły ?

---------- Dopisano o 08:31 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ----------

Napisane przez Ashira

Z kalafiora dla znajomych też była szokiem Albo ze słonecznika nie wiem czy znasz Albo z kiszonych nerkowców była super. W ogóle nauczyłam się, że prawie wszystko można przerobić na pastę Polecam Ci blogi wegetariańskie, skarbnica wiedzy tam jest jeśli chodzi o nietypowe okłady na kanapki itp.

Ja z fasoli robię przeróżnie np. dzisiaj była z cebulą, chilli i przecierem pomidorowym (i odrobiną oliwy), z białej najbardziej chyba lubię z podduszoną cebulą i majerankiem, można dodać ziół prowansalskich, lubię też z dodatkiem papryki wędzonej. Ogranicza Cię jedynie fantazja i własny gust (i czasem zawartość szafek kuchennych )

Z marchewki robię tak: marchew trę na drobnych oczkach. Na patelni rozgrzewam trochę oliwy, wrzucam zgnieciony czosnek. Jak odda aromat wrzucam marchewkę i duszę do miękkości (czasem podlewam trochę wodą, która potem odparuje). Ciepłe doprawiam ziołami prowansalskimi. Po przestygnięciu mieszam z jogurtem greckim i solę do smaku. Jest super, bo można i na kanapki, i do naleśników, i na zimno, i na ciepło a jak dodasz więcej jogurtu to jest a'la tzatziki z marchwi w sezonie grillowym zrobiło furorę

A już znalazłam

Nie wiedziałam, że można nerkowce ukisić

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez dezett

Kompletnie nic mi nie wychodzi. Wszystko sie msci na mnie.

10sn. owsianka pol szkl mleka 2proc twarog pol szkl platkow lyzka ottab pestek slonecznika garsc orEchow garsc goji wkrokone kiwi.
sprAtanie domu ponad h
rower 20min
14.3 0ob. dorsz pieczong ponad polowa worka ryzu brazowego szpinak swiezy z pomidorem lyzka oliwy.
19. podwieczorek
2 kawalki tortu kajmakowego 2 kieliszki szampana wytrawnego.
22. kolacja. 2 kanapki z serkiem wiejskim 100g puszka tunczyka wsw i duzo warzyw pomiodrem rukola ogórek cebula itp.
kieliszek czerwonego wina.
23.30. 2 kawalki tortu, 5 czekoladek ferero roche, 2 czekoladki wisnia w likierze, 4 pierniczki, 3 szklanki coca coli, 2 kieliszki wina i kanapka.
(niestrawnosc i wiadomo- wiadomo, wiadomo: wymioty.)

Idź lepiej stąd na KZ z tą chorobą.

[Abigal]

Napisane przez agnieszka16

Tradycyjnie wrzucam utrzymanie. Staram się trzymać bardzo czysty jadłospis- zależy mi na ładnej, wysportowanej sylwetce i dobrym zdrowiu przy utrzymaniu wagi.

Śniadanie: tost z razowca z domowym masłem migdałowym, jabłkiem i cynamonem. Twarożek eko półtłusty z malinami i wkrojonymi suszonymi owocami.

II śniadanie: duży kawałek łososia wędzonego na ciepło, sałatka z kaszy jaglanej, liści szpinaku,rukoli,pomidorów i bakłażana. Szklanka wyciskanego soku z pomarańczy.

1,5 h treningu na siłowni (45 cardio, 45 ćw siłowych)

Obiad: filet halibuta pieczony w folii z cytryną i koperkiem, surówka z marchewki i selera, kasza pęczak, brokuły i brukselka na parze

Podwieczorek: pieczona gruszka z orzechami włoskimi, łyżką domowych powideł i serkiem wiejskim

Kolacja: ostra zupa krem z pieczonej papryki,pomidorów i soczewicy z prażonymi pestkami dyni

Dla mnie jadłospis ok, a co ćwiczysz na siłowni? Trenujesz na maszynach/z wolnymi ciężarami?

[Shariana]

Napisane przez olik187

hmmm może spróbój część nabiału tj serki zastąpić jaką rybą - łosoś/makreka/pstrąg/tuńczyk

Ryba pojawia się u mnie od czasu do czasu - głównie tuńczyk, czasem łosoś, bo o inne ryby u nas ciężko - ale nabiał to stały element mojego menu. 2 porcje wydają mi się idealne, zwłaszcza, że nie są to jakieś dosładzane jogurty Choć wiem, że wiele osób jest do niego negatywnie nastawionych.
Ale dziękuję za uwagę!

[fusiacola]

co myślicie?
R-ka

1) płatki owsiane z płatkami migdałów i odrobiną skórki pomarańczowej + kawa z mlekiem 3,2%

ćwiczenia 60 min: różne dywanowce, skakanka, szybki taniec

2) 2 jajka z cukinią, cebulką na oleju z pestek winogron, posypane szczypiorkiem i pestkami dyni + herbata zielona z granatem i goji

3) gotowany filet z kaczki (bez skóry), kasza ok 1/5 woreczka, brokuły, 2 suszone śliwki, spora surowa marchew + herbata zielona grejpfrutowa na odchudzanie z chromem, l-karnityną

4) twaróg półtłusty, rzodkiewka, szczypiorek, sałatka z korzenia selera, jabłka i pomarańczy + herbata z dzikiej róży

potem jeszcze woda mineralna z cytryną i kolejna herbata na odchudzanie

5) sok bananowy, lampka czerwonego wina, kilka solonych paluszków (na imprezie)



czy generalnie poza ostatnim posiłkiem jest dobrze? Imprezy nie zdarzają mi się często, a głupio tak siedzieć jako jedyna nad szklanką wody.

i czy dobrze mam skomponowany posiłek po ćwiczeniach?
i czy dobrze robię, że piję te herbaty do posiłków czy lepiej byłoby pić je pomiędzy nimi? oczywiście nie spodziewam się cudów po tych herbatach na odchudzanie, ale skoro już jakieś piję to stwierdziłam, że te będą dobrym uzupełnieniem diety, a smakowo są świetne!

z góry dziękuję za wszelkie wskazówki

[Linn13]

Bardzo proszę o ocenę

Miało być R:

- szklanka ciepłej wody z cytryną

1. grahamka z połową awokado, jajkiem na twardo i rzeżuchą, zielona herbata

- kawa z mlekiem 2%

25 minut biegu (w tym 10 minut interwałów), 1000 skoków na skakance

2. jabłko, 5 orzechów włoskich

3. pieczone udko z indyka bez skóry (ok 200g), gałka gotowanych ziemniaków, gotowany kalafior i brokuły (kilka kwiatków), zielona hetbata, 5 orzechów włoskich

planuję tu jakieś ćwiczenia siłowe na brzuch i pośladki

4. sałatka Caprese z 2/3 kulki mozzarelli light, pomidora, suszonej (niestety) bazylii, łyżki oliwy + kromka chleba z ziarnami, herbatka Verdin fix

+ 1,5l wody mineralnej

Mam wrażenie, że dziś jest tego dużo i tłusto

[Shariana]

Napisane przez fusiacola

co myślicie?
R-ka

1) płatki owsiane z płatkami migdałów i odrobiną skórki pomarańczowej + kawa z mlekiem 3,2%

ćwiczenia 60 min: różne dywanowce, skakanka, szybki taniec

2) 2 jajka z cukinią, cebulką na oleju z pestek winogron, posypane szczypiorkiem i pestkami dyni + herbata zielona z granatem i goji

3) gotowany filet z kaczki (bez skóry), kasza ok 1/5 woreczka, brokuły, 2 suszone śliwki, spora surowa marchew + herbata zielona grejpfrutowa na odchudzanie z chromem, l-karnityną

4) twaróg półtłusty, rzodkiewka, szczypiorek, sałatka z korzenia selera, jabłka i pomarańczy + herbata z dzikiej róży

potem jeszcze woda mineralna z cytryną i kolejna herbata na odchudzanie

5) sok bananowy, lampka czerwonego wina, kilka solonych paluszków (na imprezie)



czy generalnie poza ostatnim posiłkiem jest dobrze? Imprezy nie zdarzają mi się często, a głupio tak siedzieć jako jedyna nad szklanką wody.

i czy dobrze mam skomponowany posiłek po ćwiczeniach?
i czy dobrze robię, że piję te herbaty do posiłków czy lepiej byłoby pić je pomiędzy nimi? oczywiście nie spodziewam się cudów po tych herbatach na odchudzanie, ale skoro już jakieś piję to stwierdziłam, że te będą dobrym uzupełnieniem diety, a smakowo są świetne!

z góry dziękuję za wszelkie wskazówki

Jedyne, co mi nie podchodzi, to ta 1/5 woreczka kaszy (serio...?), to brzmi już abstrakcyjnie. Ale reszta wydaje się okej, chociaż nie podajesz ilości.
Te herbatki mają ci tłumić apetyt, czy przyspieszać spalanie? Osobiście średnio w nie wierzę, chociaż jeśli nie pomogą, to i chyba nie zaszkodzą...

Napisane przez Linn13

Bardzo proszę o ocenę

Miało być R:

- szklanka ciepłej wody z cytryną

1. grahamka z połową awokado, jajkiem na twardo i rzeżuchą, zielona herbata

- kawa z mlekiem 2%

25 minut biegu (w tym 10 minut interwałów), 1000 skoków na skakance

2. jabłko, 5 orzechów włoskich

3. pieczone udko z indyka bez skóry (ok 200g), gałka gotowanych ziemniaków, gotowany kalafior i brokuły (kilka kwiatków), zielona hetbata, 5 orzechów włoskich

planuję tu jakieś ćwiczenia siłowe na brzuch i pośladki

4. sałatka Caprese z 2/3 kulki mozzarelli light, pomidora, suszonej (niestety) bazylii, łyżki oliwy + kromka chleba z ziarnami, herbatka Verdin fix

+ 1,5l wody mineralnej

Mam wrażenie, że dziś jest tego dużo i tłusto

Nie, nie jest tego za dużo. Wręcz zastanawiam się, czy nie za mało.
Jabłko i orzechy to chyba średni zestaw po treningu?

[Linn13]

Napisane przez Shariana

Nie, nie jest tego za dużo. Wręcz zastanawiam się, czy nie za mało.
Jabłko i orzechy to chyba średni zestaw po treningu?

Zaraz po treningu zawsze zjadam jakiś owoc na szybko, a w przeciągu godziny pełnowartościowy posiłek.
Zawsze wydawało mi się, że to wystarczy, tym bardziej że zaraz po np bieganiu nie jestem głodna. Dopiero właśnie tę godzinę lub 1,5 godz po, ale wtedy już coś jem.

[fusiacola]

Napisane przez Shariana

Jedyne, co mi nie podchodzi, to ta 1/5 woreczka kaszy (serio...?), to brzmi już abstrakcyjnie. Ale reszta wydaje się okej, chociaż nie podajesz ilości.
Te herbatki mają ci tłumić apetyt, czy przyspieszać spalanie? Osobiście średnio w nie wierzę, chociaż jeśli nie pomogą, to i chyba nie zaszkodzą...

dzięki
1/5 kaszy, bo gdy gotuje obiad to dla 5 osób - tak zawsze gotowała moja mama dla wszystkich z jednej torebki i każdy przyzwyczajony jest do tej ilości. Kiedyś próbowałam ugotować sobie pół woreczka, ale musiałam na siłę jeść.

wolałabym, żeby herbatki przyśpieszały spalanie, o dziwo z apetytem sobie radzę - nie mam już napadów podjadania co było standardem jeszcze 2 miesiące temu Piję dokładnie herbaty Bio Active tą i tą ale pozostałe też planuje przetestować. Nawet jeżeli nie będzie super efektu, to myślę sobie, że są zdrowsze niż kawa czy soki owocowe, które wcześniej piłam na okrągło.

[discorobaczek]

Kurcze a ja myśłałam, że wafle ryżowe są ok
Dzisiaj zgrzeszyłam! Jadłospsi poniżej:
9:00- sałatka(120g tuńczyka w sosie własnym, sałata, ogórek konserwowy, papryka, łyżeczka oliwy z oliwek)+ kromka chleba razwoego ze śliwką
12:00- parówka, 2 ogórki konserwowe, 1 wafel ryżowy+ kawa latte z automatu (niestety z dodatkiem cukru)
15:00- 2 kromki chleba razeowego ze śliwką, trochę masełka, plasterek wędliny, sałata, papryka + 1 jajko
4 cukierki alpenliebe
18:00- trochę kaszy kus kus z jabłkiem, łyżeczką dżemu, jogurtem naturalnym
20-21- aerobik
21o- 4 daktyle
22:00- pałka z kurczaka, trochę makaronu brązowego, gotowana marchewka i gotowana kapustka

[jatut]

proszę o ocenę

wczoraj:
1. 1,5 szklanki mleka 3,2%, ok. 40g musli z rodzynkami i orzechami
2. 2 kromki żytniego chleba z twarogiem i ogórkiem; garść pistacji
3. udko z kurczaka, połowa woreczka białego ryżu, papryka
4. 1 kanapka z szynką i pomidorem
5. sałatka z tuńczykiem, pomidorem, papryką i grzanki z ciemnego chlebka



i dzisiejsze:
1. 1,5 szklanki mleka 3,2%, ok. 40g musli z rodzynkami i orzechami; pomarańcza
2. miseczka pomidorówki z ryżem; 2 pralinki
3. udko z kurczaka, ziemniaki, papryka
4. sałatka z jajkiem, pomidorem, kukurydzą





ps. jaką herbatę polecacie?

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez fusiacola

co myślicie?
R-ka

1) płatki owsiane z płatkami migdałów i odrobiną skórki pomarańczowej + kawa z mlekiem 3,2%
brak białka
ćwiczenia 60 min: różne dywanowce, skakanka, szybki taniec

2) 2 jajka z cukinią, cebulką na oleju z pestek winogron, posypane szczypiorkiem i pestkami dyni + herbata zielona z granatem i goji
brak węgli
3) gotowany filet z kaczki (bez skóry), kasza ok 1/5 woreczka, brokuły, 2 suszone śliwki, spora surowa marchew + herbata zielona grejpfrutowa na odchudzanie z chromem, l-karnityną
strasznie mało węgli, brak tłuszczu

4) twaróg półtłusty, rzodkiewka, szczypiorek, sałatka z korzenia selera, jabłka i pomarańczy + herbata z dzikiej róży
to jest podwieczorek jeśli tak to ok
ale w takim razie gdzie kolacja???


potem jeszcze woda mineralna z cytryną i kolejna herbata na odchudzanie

5) sok bananowy, lampka czerwonego wina, kilka solonych paluszków (na imprezie)



czy generalnie poza ostatnim posiłkiem jest dobrze? Imprezy nie zdarzają mi się często, a głupio tak siedzieć jako jedyna nad szklanką wody.

i czy dobrze mam skomponowany posiłek po ćwiczeniach?
i czy dobrze robię, że piję te herbaty do posiłków czy lepiej byłoby pić je pomiędzy nimi? oczywiście nie spodziewam się cudów po tych herbatach na odchudzanie, ale skoro już jakieś piję to stwierdziłam, że te będą dobrym uzupełnieniem diety, a smakowo są świetne!

z góry dziękuję za wszelkie wskazówki

Napisane przez Shariana

Jedyne, co mi nie podchodzi, to ta 1/5 woreczka kaszy (serio...?), to brzmi już abstrakcyjnie. Ale reszta wydaje się okej, chociaż nie podajesz ilości.
Te herbatki mają ci tłumić apetyt, czy przyspieszać spalanie? Osobiście średnio w nie wierzę, chociaż jeśli nie pomogą, to i chyba nie zaszkodzą...

Nie wcale nie jest ok.
Posiłek potreningowy jest źle skomponowany brak w nim węgli złożonych.
1/5 woreczka kaszy serio? ile to jedna łyżka ? starasznie mało...
wszystkie posiłki są małe i wybrakowane
j.w.

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Napisane przez jatut

proszę o ocenę

wczoraj:
1. 1,5 szklanki mleka 3,2%, ok. 40g musli z rodzynkami i orzechami
2. 2 kromki żytniego chleba z twarogiem i ogórkiem; garść pistacji
3. udko z kurczaka, połowa woreczka białego ryżu, papryka
4. 1 kanapka z szynką i pomidorem
5. sałatka z tuńczykiem, pomidorem, papryką i grzanki z ciemnego chlebka



i dzisiejsze:
1. 1,5 szklanki mleka 3,2%, ok. 40g musli z rodzynkami i orzechami; pomarańcza
2. miseczka pomidorówki z ryżem; 2 pralinki
3. udko z kurczaka, ziemniaki, papryka
4. sałatka z jajkiem, pomidorem, kukurydzą





ps. jaką herbatę polecacie?

to eR tak?
wygląda całkiem ok

[beatiska]

Napisane przez Ashira

Z kalafiora dla znajomych też była szokiem Albo ze słonecznika nie wiem czy znasz Albo z kiszonych nerkowców była super. W ogóle nauczyłam się, że prawie wszystko można przerobić na pastę Polecam Ci blogi wegetariańskie, skarbnica wiedzy tam jest jeśli chodzi o nietypowe okłady na kanapki itp.

Ja z fasoli robię przeróżnie np. dzisiaj była z cebulą, chilli i przecierem pomidorowym (i odrobiną oliwy), z białej najbardziej chyba lubię z podduszoną cebulą i majerankiem, można dodać ziół prowansalskich, lubię też z dodatkiem papryki wędzonej. Ogranicza Cię jedynie fantazja i własny gust (i czasem zawartość szafek kuchennych )

Z marchewki robię tak: marchew trę na drobnych oczkach. Na patelni rozgrzewam trochę oliwy, wrzucam zgnieciony czosnek. Jak odda aromat wrzucam marchewkę i duszę do miękkości (czasem podlewam trochę wodą, która potem odparuje). Ciepłe doprawiam ziołami prowansalskimi. Po przestygnięciu mieszam z jogurtem greckim i solę do smaku. Jest super, bo można i na kanapki, i do naleśników, i na zimno, i na ciepło a jak dodasz więcej jogurtu to jest a'la tzatziki z marchwi w sezonie grillowym zrobiło furorę

Napisane przez DudiBoy

Różnie, to znaczy z różnymi dodatkami, przyprawami. Jednak zawsze podstawą jest czerwona fasola z puszki, bo jakoś nie lubię bawić się w moczenie i 2 godzinne gotowanie W dzisiejszej była jeszcze czerwona cebula, zioła dalmatyńskie, ricotta i odrobina keczupu. Wszystkie składniki po prostu wrzucam do blendera i miksuję na jednolitą pastę.

Nie wiem co będzie dla Ciebie nietypowe ale pasty robię przeróżne. Od tradycyjnych twarogowych, czy majonezowo-jajecznych, przez rybne, po warzywne. Polecam np. pastę ze słonecznika i pieczonych papryk (przepis znalazłem na jakimś bogu, chyba OlgaSmile), pastę z soczewicy i caponaty, czy choćby pastę z avocado, wędzonego łososia, ogórka i koperu.

A wczoraj robiłem dla domowników raczej każemu znaną pastę z żółtego sera, jajek, szczypiorku i majonezu (kiedyś dodałem do niej gotowanego brokuła i TŻ nie mogła się nachwalić jaka dobra)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jestem zaskoczona, ze z tyle rzeczy można zrobić pastę. Przekopiowałam sobie, pogrzebie w Internecie i przy następnych zakupach kupię odpowiednie składniki. Już właśnie nie wiedziałam co kłaść na kromkę. Znam tylko pastę z makreli i robię jeszcze po prostu twarożek z rzodkiewka i szczypiorkiem, to tyle. A juz nie miałam pomysłów, bo ileż można jeść kanapek z szynką lub filetem z indyka/kurczaka.

[Erena]

Z kalafiora to można zrobić mega budyń czekoladowy. Pomysł nie jest mojego autorstwa, ja go tylko dostosowałam do moich potrzeb i warunków Gotuje się kalafiora do względnej miękkości (takie stadium pośrednie między al dente i paciają), wrzuca do blendera, dodaje kakao, jakieś NNKT, nieco mleka albo innej cieczy i miksuje na gładko. Skuteczny bezbiałkowy "zapychacz". Jak się wymyśli jakieś źródło białka, robi się pełnowartościowe niskowęglowodanowe danie.

Ponieważ widzę, że jest większe zainteresowanie zakwasem, wrzucę go tutaj. Autorką jest znajoma z innego forum (od niedawna także na żywo).

Produkcja zakwasu. (z żytniej mąki)
Dzień 1.
Do dzbanka wlać 0,2 l wody (temp 36-37 st C) wsypać 4 łyżki żytniej mąki (2000) . Wymieszać aby mieszanina miała konsystencję gęstej śmietany . Dzbanek przykryć ściereczką i odstawić w ciepłym pomieszczeniu.
Dzień 3.
Dodać 2 łyżki mąki dobrze wymieszać i odstawić.
Dzień 4.
Zakwas jest gotowy. Powinien mieć kwaskowy zapach i na powierzchni powinny być bąbelki. Jeżeli nie ma kwaskowatego zapachu i nie ma tych bąbelków nie panikować . Dolać 100g wody i dosypać czubatą łyżkę mąki. Dobrze wszystko wymieszać i odstawić.
Czekać cierpliwie dzień dwa w międzyczasie przemieszywając od czasu do czasu. Napewno powstanie zakwas o kwaskowatym zapachu i z bąbelkami na powierzchni.

Mąka najlepiej podana, ale z 720 czy 750 też będzie ok. Można zużyć cały na raz, a można tylko część - wtedy do pozostałej części dodaje się nieco wody i mąki (znowu do konsystencji śmietany) i "hoduje" następną porcję przez kilka dni. Pozostałości przechowuje się w lodówce w niedokładnie zakręconym słoiku.

[Poa alpina]

Napisane przez discorobaczek

Kurcze a ja myśłałam, że wafle ryżowe są ok
Dzisiaj zgrzeszyłam! Jadłospsi poniżej:
9:00- sałatka(120g tuńczyka w sosie własnym, sałata, ogórek konserwowy, papryka, łyżeczka oliwy z oliwek)+ kromka chleba razwoego ze śliwką
12:00- parówka, 2 ogórki konserwowe, 1 wafel ryżowy+ kawa latte z automatu (niestety z dodatkiem cukru)
15:00- 2 kromki chleba razeowego ze śliwką, trochę masełka, plasterek wędliny, sałata, papryka + 1 jajko
4 cukierki alpenliebe
18:00- trochę kaszy kus kus z jabłkiem, łyżeczką dżemu, jogurtem naturalnym
20-21- aerobik
21o- 4 daktyle
22:00- pałka z kurczaka, trochę makaronu brązowego, gotowana marchewka i gotowana kapustka

Wafle ryżowe można używać jako przekąskę, spożywaną raz na jakiś czas. Nie powinno się ich traktować jako bazowego źródła węglowodanów złożonych. To mocno przetworzony produkt.

Mało systematyczne wydają mi się Twoje posiłki. Postaw na sycące, ciepłe i energetyczne śniadanie - jako pierwszy posiłek świetna by była ta Twoja kasza kuskus z owocami, jogurtem, orzechami... Sałatka ze śniadania to dobra by była na kolację, albo wzięta w pojemnik do pracy/szkoły. Parówka to nie jest dobre źródło białka - warto zerknąć na skład surowcowy. Daktyle to świetna zdrowa przekąska, a 4 cukierki "od święta" to żaden straszny grzech . Już mniej podoba mi się ta słodzona kawa z automatu - cukier w napojach to zgubny nawyk. Pochwała należy Ci się za dbałość o warzywa pomimo zimowej pory . I ile to jest "trochę"? Kiepski wyznacznik wielkości porcji Generalnie życzę Tobie powodzenia w redukcji i jestem bardzo ciekawa, jak będą wyglądać Twoje kolejne jadłospisy

Napisane przez fusiacola

dzięki
1/5 kaszy, bo gdy gotuje obiad to dla 5 osób - tak zawsze gotowała moja mama dla wszystkich z jednej torebki i każdy przyzwyczajony jest do tej ilości. Kiedyś próbowałam ugotować sobie pół woreczka, ale musiałam na siłę jeść.

wolałabym, żeby herbatki przyśpieszały spalanie, o dziwo z apetytem sobie radzę - nie mam już napadów podjadania co było standardem jeszcze 2 miesiące temu Piję dokładnie herbaty Bio Active tą i tą ale pozostałe też planuje przetestować. Nawet jeżeli nie będzie super efektu, to myślę sobie, że są zdrowsze niż kawa czy soki owocowe, które wcześniej piłam na okrągło.

Popieram opinię tęczowej dlolinki21. 1/5 woreczka kaszy to nie jest porcja obiadowa! Chyba, że mowa o innym woreczku niż taki, który zawiera 100 g kaszy.

Herbatki fajne . Jednakże uważałabym na przyszłość z nadmiarem pu-ehr (ludzie na R często się ku temu skłaniają) - ona naprawdę ma spory wpływ na organizm. Mocno parzona i często pita może dawać negatywne skutki...

No i używany przez Ciebie olej z pestek winogron jest nie najlepszym wyborem (złe proporcje kwasów tłuszczowych omega 3 do 6, o czym wspominałam już nie raz).




Wczorajsze U...

I Kakaowa owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na mleku z: gruszką, cynamonem, serkiem homo, orzechami arachidowymi i miodem wielokwiatowym
II Drożdżówka z kruszonką i lukrem; jabłko
III Makaron trójkolorowy z pszenicy durum z kawałkami piersi indyka smażonymi bez tłuszczu, roszponką, pesto i czarnymi oliwkami
IV 2 kromki chleba graham z wędzoną makrelą, pomidorem, sałatą, rzodkiewkami i ogórkiem kiszonym; piętka chleba jw. z masłem orzechowym crunchy i konfiturą wiśniową

... i dzisiejsze U

I Owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na mleku z kawą zbożową z: pomarańczą, serkiem homo, orzechami włoskimi i miodem wielokwiatowym
II Grahamka z orzechowym serem brie, pomidorem i sałatą; jabłko
Do kawy: pasek ciemnej czekolady
III Polędwiczki wieprzowe smażone bez tłuszczu; kasza jaglana z szpinakiem, masłem i zielonymi oliwkami nadziewanymi pastą czosnkową
IV 2 kromki i piętka chleba graham z 2 jajami na twardo, serkiem czosnkowym, rzodkiewkami i sałatą

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez Poa alpina

Wczorajsze U...

I Kakaowa owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na mleku z: gruszką, cynamonem, serkiem homo, orzechami arachidowymi i miodem wielokwiatowym
II Drożdżówka z kruszonką i lukrem; jabłko
III Makaron trójkolorowy z pszenicy durum z kawałkami piersi indyka smażonymi bez tłuszczu, roszponką, pesto i czarnymi oliwkami
IV 2 kromki chleba graham z wędzoną makrelą, pomidorem, sałatą, rzodkiewkami i ogórkiem kiszonym; piętka chleba jw. z masłem orzechowym crunchy i konfiturą wiśniową

... i dzisiejsze U

I Owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na mleku z kawą zbożową z: pomarańczą, serkiem homo, orzechami włoskimi i miodem wielokwiatowym
II Grahamka z orzechowym serem brie, pomidorem i sałatą; jabłko
Do kawy: pasek ciemnej czekolady
III Polędwiczki wieprzowe smażone bez tłuszczu; kasza jaglana z szpinakiem, masłem i zielonymi oliwkami nadziewanymi pastą czosnkową
IV 2 kromki i piętka chleba graham z 2 jajami na twardo, serkiem czosnkowym, rzodkiewkami i sałatą

Świetne jedzonko, smacznie zdrowo i jest wszystko czego potrzeba!

[DudiBoy]

R:

Po przebudzeniu ciepła woda z miodem, imbirem i cytryną.

1. owsianka z mandarynkami, bananem, borówkami i twarogiem

2. grahamka z sałatą, wczorajszą pastą z fasoli, grillowanym tempeh, pomidorem, surówką, żółtym serem i kiełkami rzodkiewki
+ sok z selera i jabłek

3. pieczony kurczak z dwiema surówkami i ziemniakami z pary z czosnkiem i oliwą

4. makrela z puszki z brokułami, jajkiem na twardo, pomidorkami koktajlowymi, quinoa i sosem czosnkowym (jogurt, czosnek, szczypiorek)

Tak późno wstałem że podwieczorek nie był mi potrzebny, a kolację zjadłem dopiero przed chwilą

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Famijana]

Dzisiejszy :

I Owsianka( 2 łyżki owsianych, 1 łyżka żytnich, 2 łyżki płatków zdrowy błonnik, 1 łyżka otrębów pszennych, 1 łyżeczka siemienia), 1 łyżeczka pestek dyni, 1 łyżeczka płatków migdałowych, banan, 1 łyżka nasion granatu, cynamon

II Kanapka (szkolna): 2 kromki chleba sitkowego, masło, twarożek kozi, kiełki brokuła

III 50 g kuskus, polędwiczki wieprzowe w sosie pomidorowym z oliwkami i cebulą (podsmażane na oliwie) ok 280 g (razem z sosem), sałatka meksykańska Marwit 1/4 opakowania

IV kiwi

V kromka chleba sitkowego, serek wiejski 200g, pomidor, bazylia i przyprawy

[Ashira]

Moje jutrzejsze "R":

Śniadanie: owsianka słoikowa nocna - płatki owsiane, amarantus, mielone siemię lniane, łyżka jogurtu greckiego, mleko, syrop z agawy, masło orzechowe, rano wkroję banana

II Śniadanie: sałatka: kapusta pekińska, pomidor, papryka, feta, prażone pestki dyni, cieciorka, oliwki, bazylia; muffinka razowa z jagodami

Obiad: kasza pęczak, jajka po szkocku (czyli jajka w mięsie mielonym, u mnie z piekarnika zamiast z głębokiego tłuszczu), jakaś surówka (jeszcze nie wiem)

Kolacja: 'muffinki' z soczewicy (zapiekana masa soczewicowo - jajeczna) i warzywa na parze (marchew, kalafior itp), buraki pieczone w occie balsamicznym

[dezett]

Napisane przez DudiBoy

R:

Po przebudzeniu ciepła woda z miodem, imbirem i cytryną.

1. owsianka z mandarynkami, bananem, borówkami i twarogiem

2. grahamka z sałatą, wczorajszą pastą z fasoli, grillowanym tempeh, pomidorem, surówką, żółtym serem i kiełkami rzodkiewki
+ sok z selera i jabłek

3. pieczony kurczak z dwiema surówkami i ziemniakami z pary z czosnkiem i oliwą

4. makrela z puszki z brokułami, jajkiem na twardo, pomidorkami koktajlowymi, quinoa i sosem czosnkowym (jogurt, czosnek, szczypiorek)

Tak późno wstałem że podwieczorek nie był mi potrzebny, a kolację zjadłem dopiero przed chwilą

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Z jakiej piekarni masz grahamki?

Tempeh to odmiana soji? (traktuje sie jako zrodlo bialka?) Gdzie mozna kupic?

Makrela z puszki jakiej firmy? bo trudno mi trafic na dobra, a boje sie puszkowanych rzeczy. Lepiej chyba kupic taka cala wedzona?

Czy quiona mozna przygotowac jakos na szybko? Czy trzeba sie "bawic"

Czy mandarynki Ci sie nie "kisna" w osiance? Kiedy dodaje owoce do owsianki to po pozniej mam rewolucje zoladkowe, i lepiej mi zjesc je PO