Wilno / Litwa

[margolci@]

Wybieram się na króciutki wypad na Litwę. Mam do zagospodarowania jeden dzień, więc zamierzam zwiedzić Wilno. I tu pytanie do Was - co należy tam zobaczyć? Tak żeby po tym jednym dniu mieć jakiś pogląd na sprawę

Jeśli zostanie czasu, zahaczę też o zamek w Trokach. Może jest na Litwie jeszcze jakieś miejsce, gdzie należy być?

Liczę na Was, bo wyjazd właściwie już (jak to ja - wszystko w ostatniej chwili )

[koko]

Wilno jest piękne. Jak tam byłam, to kołatała mi się po głowie jedna myśl- że WSZYSTKIE stolice są ładniejsze od naszej. Nawet takie Wilno, na takiej Litwie, co się może wydawać zapyziałe itd., bije na głowę Warszawę, Warszawa jest po prostu smutna i żałosna.
Ja też byłam tam krótko, 2 lub 3 dni, dokładnie już nie pamiętam.To była wycieczka zorganizowana, więc trudno mi jest polecić Ci jakąś fajną trasę do zwiedzania, bo jak to na wycieczce zorganizowanej- przewieźli nas tym autokarem gdzie trzeba i cześć. Znam tylko obrazki z okna autokaru, który jedzie najwygodniejszą dla siebie trasą.Ale hm...pomyślmy- cmentarz na Rossie,bardzo stary i malowniczo położony, wielu wielkich Polaków tam leży, np.matka Piłsudskiego i jego serce.Ostra Brama- wiadomo.Z tego co pamiętam, to jeśli przejdziemy pod Ostrą Bramą i będziemy iść dalej wzdłuż ciągnącej się tam uliczki to będzie ciekawie. Napiszę Ci, co jeszcze zwiedzałam, tzn. przez jakie zabytki są "przewożone" wycieczki(niekoniecznie to jest ciekawe, ale z punktu widzenia organizatorów ważne...)- Pałac Prezydencki(nawet akurat prezydent przejeżdżał ), Uniwersytet( fajny), Kościół św. Anny, Kościół św. Piotra i Pawła,Katedra św. Stanisława( i tam jest taki wielki plac, na którym zatrzymuja się wszystkie autokary z wycieczkami, to jest centrum miasta, zaraz obok jest Starówka i różne fajne rzeczy na niej. )
W zamku w Trokach też byłam, ale jakoś mi to nie zaimponowało- ot zamek i tyle.Może dlatego, że miałam wtedy jakiś zły dzień , z tego co pamiętam.
Ogólnie bardzo sympatyczna to było wycieczka, mimo mojej niechęci do imprez zorganizowanych. Jedną z ciekawszych rzeczy był nasz nocleg- spaliśmy w akademikach, hehe.Byłam tam po koniec września, studentów jeszcze nie było. Te akademiki to potem mi się przez pół roku po nocach śniły.Syf, że głowa mała.Nasze akademiki to hotele najwyższej klasy przy tym co oni tam mają.Kibelki zdemolowane i śmierdzące -na korytarzach, wszystko cieknie, ściany obdrapane.Szafki metalowe, na drzwiczkach moich było akurat wydrapane 666, . Okna totalnie nieszczelne, woda w kranach zimna, w ogóle zimno, to już był koniec września i w nocy były tam drobne przymrozki. Chociaż nie jestem zmarźlakiem to chwilami myślałam , że sama przymarznę do tego obleśnego łóżka w nocy.Komedia.

[margolci@]

Ale ekspress

Moja wycieczka jest bardzo niezorganizowana - właśnie ją wymysliliśmy; jedziemy nocą ze środy na czwartek (z Krakowa to nieco dalej niż z Olsztyna ), zwiedzamy co do zwiedzania będzie, przemieszczamy się w kierunku jakiegoś lasu, gdzie nocujemy w namiocie i następnego dnia badamy przydatność tegoż lasu w kontekście wakacyjnym, a noc spędzamy znów w samochodzie w drodze do domu.

A Warszawa jest ponoć najbrzydszą stolicą Europy, więc nietrudno trafić lepiej

Wielkie dzięki, już mam pewien pogląd na sprawę - chyba najlepiej się po prostu przejść i pewnie się trafi gdzie trzeba...

[koko]

Tak, Wilno jest raczej kameralne, wszystko w zasięgu ręki.Nie powinniście mieć problemu z zobaczeniem najciekawszych rzeczy.A jak kupicie przewodnik po Wilnie to już w ogóle bułka z masłem.

Fajny macie plan-nieplan wycieczki, , chętnie bym się gdzieś tak wybrała.Życzę udanej podróży.

[margolci@]

Ja już się nauczyłam, że tajemnica sukcesu tkwi w braku planu
Przynajmniej nie ma się co zepsuć

Kwestię kupna przewodnika jeszcze przemyślimy, ja od początku byłam zdania, że siła tkwi w Wizażankach
I oczywiście miałam rację

Jeszcze pokopię trochę po necie i zobaczymy.

[diaphragma]

Ja też byłam w Wilnie, była to wycieczka klasowa w liceum (Litwa+Białoruś) Niestety nie mogę znaleźć programu a był tam plan dwudniowego pobytu w Wilnie
Ale Koko ma rację, miasto jest piękne!!!
A tutaj co wyszukałam w sieci (plan trzydniowej wycieczki w skrócie):

WILNO - KOWNO - TROKI

I dzień - zwiedzanie Kowna: zamek, Archikatedra, Muzeum Diabłów

II dzień - zwiedzanie Wilna: katedra, zamek Gedymina, kościoły: św. Anny i św. Kazimierza, cerkiew św. Mikołaja, Uniwersytet Wileński; zwiedzanie zamku księcia Witolda w Trokach

III dzień - zwiedzanie Wilna: Góra Trzech Krzyży, Ostra Brama, Klasztor Bazylianów, cmentarz na Rosie

ATO KRÓTKI OPIS ZABYTKÓW:
Kościół św. Piotra i Pawła -najcenniejszy zabytek wileńskiego baroku; zbudowany na wzór bazyliki watykańskiej; szczególnie piękne są wnętrza, gdzie mury, sklepienia i kopuła pokryte są tysiącami gipsowych rzeźb; samych postaci ludzkich jest ponad dwa tysiące; ponadto można zobaczyć żyrandol, przedstawiający łódź z początku XX w.

Cmentarz na Rossie -spoczywają tu prochy wielu wybitnych ludzi, m.in.: matka marszałka -Maria z Billewiczów Piłsudska, w grobie której spoczywa serce syna; Joachim Lelewel, Euzebiusz Słowacki -ojciec Juliusza, Władysław Syrokomla; leżą tu też żołnierze polegli w walkach o Wilno w latach 1919-1920

Ostra Brama - miejsce wielu pielgrzymek; brama zbudowana w latach 1503-1522, słynie ze znajdującego się w kaplicy cudownego obrazu Matki Boskiej Ostrobramskiej

Cerkiew Św. Ducha -wybudowana w 1638 r; wnętrza cerkwi zdobią m.in. płótna malarza rosyjskiego Iwana Trutniewa; znajduje się tu również rokokowy ikonostas

Kościół św. Anny -najpiękniejsze dzieło wileńskiego gotyku; Napoleon widząc kościół zapragnął "przenieść" go na własnej dłoni do Paryża; zbudowany w latach 1495-1500, w 1581 r. przekazany ostatecznie zgromadzeniu Bernardynów

Kościół Bernardynów -powstał w XVI w; jest przykładem gotyku ceglanego; spoczywają tu prochy kilku litewskich magnatów, m.in. Stanisława Radziwiłła i Władysława Tyszkiewicza

Pomnik A. Mickiewicza -dłuta rzeźbiarza litewskiego Gedyminasa Jokubonisa; został postawiony w roku 1984

Katedra -wzniesiona w latach 1407-1410 na miejscu pierwszej katolickiej świątyni z czasów króla Mendoga, wielokrotnie przebudowywana; znajduje się tu wiele kaplic, z których na wielką uwagę zasługuje barokowa kaplica św. Kazimierza, wyłożona czarnym marmurem i alabastrem

Barbakan -XVII-wieczna budowla stanowiła kiedyś część zespołu obronnego Wilna; w muzeum zabytki dawnej sztuki wojennej

[diaphragma]

I jeszcze małe mapki-jak widać większość zabytków jest niezbyt od siebie oddalona
Pozdrawiam
P.s.Pamiętam, że na śniadanko dostawałam taki pyszny ciemny chleb a w Trokach wszyscy oprócz mnie 'wcinali' cepeliny (bo ja jestem wege a to z mięchem)

[diaphragma]

I druga...

[Sophie86]

Hm..Bylam na 3 dniowej wycieczce -plan dokladnie taki sam jak podala Diaphragma.Otoz starowka Kowna jest ogromnie podniszczona- bardzo duzy kontrast z nowsza czescia miasta. Pozamykane koscioly z powybijanymi oknami,rozpadajace sie kamienice.... Wilno jako samo miasto wywarlo na mnie bardzo pozytywne wrazenie : cerkwie, kocioly. Problem w tym,ze nie bylo zbyt duzo czasu,zeby pozachwycac sie tymi miejscami,atmosfera.Nasza przewodniczka miala fiola na punkcie Mickiewicza i caly czas wlokla nas od domu do domu ,w ktorych pomieszkiwal nasz wieszcz.I tak czlowiek mial juz serdecznie dosyc A tak na serio w Wilnie warto zobaczyc Kosciol Sw. Anny -azurowa fasada i misterna budowa robia wrazenie,Katedre,Kosciol sw.Piotra i Pawla-przepiekne barokowe rzezby,zakochalam sie w widoku wnetrza ,cmentarz na Rossie -caly warty jest obejrzenia -artystyczne rzezby nagrobkowe :anioly czy tez niezwykle ciekawe przedstawienie duszy. Hm co do Trok ja uwazam,ze warto je zwiedzic-zamek na wyspie wyglada cudownie

[margolci@]

Nie no dziewczyny, opadła mi szczęka (ale ikonka nie jest taka fajna jak na poprzednim forum, więc będzie bez wizualizacji )

Jesteście niesamowite!
Wielkie

I jeszcze te mapki... Czuję się przygotowana do wyjazdu jak rzadko

W takim razie pytanie dodatkowe: co oferuje litewska kuchnia?
Cepeliny w Trokach już wpisane na listę atrakcji

[pinksnickers]

[mssm]

Wybieram się na tydzien do Wilna, mam plan wycieczki, mapy i przewodniki, ale nigdzie nie znalazłam informacji ile mniej więcej wziąć pieniędzy - czy Wilno to droga stolica?

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

Napisane przez mssm

Wybieram się na tydzien do Wilna, mam plan wycieczki, mapy i przewodniki, ale nigdzie nie znalazłam informacji ile mniej więcej wziąć pieniędzy - czy Wilno to droga stolica?

Moim zdanie nie, ceny porównywalne do polskich

[Inkarnatka]

Napisane przez mssm

Wybieram się na tydzien do Wilna, mam plan wycieczki, mapy i przewodniki, ale nigdzie nie znalazłam informacji ile mniej więcej wziąć pieniędzy - czy Wilno to droga stolica?

Ja nie powiedziałabym, że na Litwie jest taniej niż w Polsce, wręcz przeciwnie zwłaszcza jeśli chodzi o żywność - jest droga... (i dlatego Litwini mieszkający bliżej granicy robią często wypady do przygranicznych Biedronek tudzież Lidlów etc.).
W stolicy, wiadomo jest trochę drożej z noclegami/knajpami z jedzeniem niż w małych miejscowościach, ale z kolei i wybór w Wilnie jest większy.

Ale na pewno nie jest na tyle drogo, zeby pójść z torbami

[vittoriana]

Napisane przez Inkarnatka

Ja nie powiedziałabym, że na Litwie jest taniej niż w Polsce, wręcz przeciwnie zwłaszcza jeśli chodzi o żywność - jest droga... (i dlatego Litwini mieszkający bliżej granicy robią często wypady do przygranicznych Biedronek tudzież Lidlów etc.).
W stolicy, wiadomo jest trochę drożej z noclegami/knajpami z jedzeniem niż w małych miejscowościach, ale z kolei i wybór w Wilnie jest większy.

Ale na pewno nie jest na tyle drogo, zeby pójść z torbami

Świeżo po powrocie z Litwy i Łotwy mogę stwierdzić, że w obu krajach jest drożej niż w Polsce. Jednak w Litwie jest to niewiele drożej, a z kolei w Łotwie różnica jest znaczna.

[Truskawka0126]

Hej

W środę jadę do Wilna i w związku z tym mam do Was pytanie - czy tam są inne wtyczki do prądu tak jak np. we Włoszech?

[201705250955]

Napisane przez Inkarnatka

Ja nie powiedziałabym, że na Litwie jest taniej niż w Polsce, wręcz przeciwnie zwłaszcza jeśli chodzi o żywność - jest droga... (i dlatego Litwini mieszkający bliżej granicy robią często wypady do przygranicznych Biedronek tudzież Lidlów etc.).
W stolicy, wiadomo jest trochę drożej z noclegami/knajpami z jedzeniem niż w małych miejscowościach, ale z kolei i wybór w Wilnie jest większy.

Ale na pewno nie jest na tyle drogo, zeby pójść z torbami

Napisane przez vittoriana

Świeżo po powrocie z Litwy i Łotwy mogę stwierdzić, że w obu krajach jest drożej niż w Polsce. Jednak w Litwie jest to niewiele drożej, a z kolei w Łotwie różnica jest znaczna.

A mi się wydaje, że ceny są porównywalne do polskich - ja porównuję do Warszawy i Płocka. Czasami miałam wrażenie, że jest nawet drożej u nas, niż tam. Lubię kawę z sieciówek i np. w Rydze ceny takie same, byłam w Costa Coffee. Jedzenie w Wilnie kupowałam tylko na mieście i gotowe kanapki 5-10 litów, u nas taniej nie ma, bo średnia cena to tak 7-10 zł. W restauracjach ceny także do przyjęcia, np. za zupę + cepeliny, do tego herbatę i kompot wydałam ok. 20-22 lity (czyli nieco ponad 25 zł) na Starym mieście. Kawa w kawiarni od 6-7 litów. To jedna z najtańszych stolic, które widziałam. 3 tygodnie temu byłam za to w Kownie i tam jest jeszcze taniej, np. jeśli chodzi o jedzenie na mieście. Polecam odwiedzenie supermarketu czy czegoś w rodzaju naszych delikatesów - Rimi. Można tam kupić całkiem sensowne jedzenie na wagę na ciepło i się najeść za kilka litów. Warto też wejść do ich drogerii, np. Drogas i Kosmada, bo mają rosyjskie kosmetyki w cenach dużo lepszych, niż w Polsce. Nie opłaca się wymieniać waluty w Polsce, bo za taki sam kurs można dostać w Wilnie i nie brać nadmiaru. Ja wymieniałam nawet na dworcu kolejowym w samym centrum prawie i kurs identyczny jak w Warszawie.
Ryga może wydawać się droższa, bo liczymy łaty, które są drogie w stosunku do naszej waluty, ale ceny są ok.
Ale szczerze mówiąc bardziej podobała mi się Ryga, niż Wilno i do dziś nie wiem, czemu.

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Napisane przez Truskawka0126

Hej

W środę jadę do Wilna i w związku z tym mam do Was pytanie - czy tam są inne wtyczki do prądu tak jak np. we Włoszech?

Wtyczki są identyczne jak u nas.

[abiblabla]

odnawiam wątek

potrzebuję bardziej aktualnych informacji na tema Wilna - gdzie pójść, co zwiedzić poza sztampowymi oczywistościami (które też będę zwiedzać oczywiście). chodzi mi o jakieś alternatywne miejsca, może jakieś ciekawe sklepy/targi, nietypowe muzea, nieziemsko urokliwe miejsca itd itp. po prostu to, czego nie znajdę w typowych przewodnikach po Wilnie jadę o trochę nietypowej porze roku, ale nie mam zbytnio na to wpływu będę mieć niecałe 3 dni na zwiedzanie.

była tam może jakaś wizażanka w ostatnim czasie? wszelkie rady mile widziane!!

[Vulcana]

Napisane przez abiblabla

odnawiam wątek

potrzebuję bardziej aktualnych informacji na tema Wilna - gdzie pójść, co zwiedzić poza sztampowymi oczywistościami (które też będę zwiedzać oczywiście). chodzi mi o jakieś alternatywne miejsca, może jakieś ciekawe sklepy/targi, nietypowe muzea, nieziemsko urokliwe miejsca itd itp. po prostu to, czego nie znajdę w typowych przewodnikach po Wilnie jadę o trochę nietypowej porze roku, ale nie mam zbytnio na to wpływu będę mieć niecałe 3 dni na zwiedzanie.

była tam może jakaś wizażanka w ostatnim czasie? wszelkie rady mile widziane!!

W Wilnie byłam dwa lata temu, też zimą Z kościołów największe wrażenie zrobił na mnie Kościół św. Piotra i Pawła. Jak weszłam, to oniemiałam Poza tym warto pochodzić po Zarzeczu tzw. Republice Zarzecza. Jest tam niesamowity klimat Na szczęście nie ma tam masy turystów.
Z jedzenia warto spróbować smażonego chleba. Jest przepyszny! Występuje w różnych wersjach: pod beszamelem, z żółtym serem, z czosnkiem. Tania i bardzo smaczna przekąska. Nie zapomnę jak trafiliśmy do restauracji FORTO DVARAS. Podają tam regionalne specjały w bardzo rozsądnej cenie. Chciałam spróbować jakiegoś regionalnego przysmaku i zamówiłam świńskie uszy Zrobiłam gryza - bleee, odstawiłam talerz i zamówiłam coś bardziej normalnego Warto tam zajrzeć! Ludzi było na full, co świadczy o popularności wśród turystów.
http://www.fortas.eu/main.php?lang=eng&link=dvaraseee

[Truskawka0126]

Napisane przez abiblabla

odnawiam wątek

potrzebuję bardziej aktualnych informacji na tema Wilna - gdzie pójść, co zwiedzić poza sztampowymi oczywistościami (które też będę zwiedzać oczywiście). chodzi mi o jakieś alternatywne miejsca, może jakieś ciekawe sklepy/targi, nietypowe muzea, nieziemsko urokliwe miejsca itd itp. po prostu to, czego nie znajdę w typowych przewodnikach po Wilnie jadę o trochę nietypowej porze roku, ale nie mam zbytnio na to wpływu będę mieć niecałe 3 dni na zwiedzanie.

była tam może jakaś wizażanka w ostatnim czasie? wszelkie rady mile widziane!!

Ja byłam w Wilnie w czerwcu zeszłego roku. To miasto jest po prostu piękne, być może w tym roku w maju również tam pojadę. Polecam oczywiście starówkę z Ostrą Bramą, jak również i dzielnicę Zarzecze z zabawnymi napisami w różnych językach (w jednym miejscu można tam zobaczyć takie kamienne tablice). Warto też odwiedzić jakąś restaurację, w której serwowane są cepeliny (takie tradycyjne litewskie danie, coś podobnego do naszych pyz z mięsem) . Można też zobaczyć Domek Św. S. Faustyny i cmentarze: na Rossie (malownicze miejsce) oraz bernardyński. Polecam też oczywiście odwiedzenie kościołów na starówce i katedry - są naprawdę piękne. Niedaleko Ostrej Bramy jest pełno kawiarni. Ja w jednej z nich, nie pamiętam jak się nazywała, jadłam deser lodowy ze smażonymi bananami, pychota!! . Jeżeli będziesz chciała coś kupić i przywieźć do domu to polecam tradycyjny litewski ser twarogowy i ciemny chleb litewski - bardzo, bardzo smaczny.

[PinusSilvestris]

Napisane przez abiblabla

odnawiam wątek

potrzebuję bardziej aktualnych informacji na tema Wilna - gdzie pójść, co zwiedzić poza sztampowymi oczywistościami (które też będę zwiedzać oczywiście). chodzi mi o jakieś alternatywne miejsca, może jakieś ciekawe sklepy/targi, nietypowe muzea, nieziemsko urokliwe miejsca itd itp. po prostu to, czego nie znajdę w typowych przewodnikach po Wilnie jadę o trochę nietypowej porze roku, ale nie mam zbytnio na to wpływu będę mieć niecałe 3 dni na zwiedzanie.

była tam może jakaś wizażanka w ostatnim czasie? wszelkie rady mile widziane!!

W Wilnie byłam pierwszy raz w czerwcu tamtego roku. I jak mawiają - jak raz przyjedzie się do Wilna, to się już tam wraca. I wróciłam - w lipcu. Polecam po prostu przejść się po starówce, zejść od Ostrej Bramy na sam dół, na plac koło archikatedry, przejść się na basztę Giedymina, a potem hen! Prosto przed siebie ulicami miasta, parkami... Nie patrz na przewodniki, tylko po prostu wejdź na jakąś ulicę i idź przed siebie, a na pewno zobaczysz wiele, wiele ładnych i ciekawych miejsc. Pokręć się po prostu "bez celu" i na pewno zobaczysz o wiele więcej, niż gdybyś planowała sobie jakąś trasę. Nie bój się zachodzić do kawiarenek, sklepów, chodzić po parkach itp. Idź przed siebie, a miasto Cię oczaruje. A na deser polecam wjechać na wieżę telewizyjną (bilet wstępu kosztował mnie 21 litów), kupić sobie pyszne lody (niestety, dosyć drogie, bo z tego co pamiętam to za 8 litów) i przez niecałą godzinę (pełen obrót kawiarni) podziwiać z góry piękne miasto. W wakacje mam zamiar znów tam wrócić.

[bernikula]

Stary wątek, ale może akurat.
Planujemy ze znajomymi w sierpniu pojechać do Wilna/Troki w dniu 15 sierpnia, tak więc i tam jest święto. Czy ktoś orientuje się, czy to może nam przeszkodzić w zwiedzaniu, w sensie, że wszystko będzie pozamykane?

[iwona_4_6]

Tutaj znajdziecie trochę informacji o Wilnie, co warto zobaczyć, itp. : http://szerokadroga.pl/?p=1082
(podróż w sierpniu 2014)
Dla bardziej mobilnych osób mogę polecić nocleg w miejscowości Bezdonys.
Jeśli "pogrzebiecie" mocniej na ww. blogu, to znajdziecie więcej wpisów nt. Litwy (sierpień/wrzesień 2014).