Nasze codzienne jadłospisy cz. XIX - OCENA JADŁOSPISÓW

[Famijana]

Moje dzisiejszy, myślę że lepszy

I Kasza jaglana (4 łyżki) na mleku 1,5 % ze startym małym jabłuszkiem, 1/2 banana, 1 łyżeczką jagód peruwiańskich i 1 łyżeczką posiekanych włoskich, łyżeczką cynamonu i szczyptą imbiru

II Kanapka szkolna: 2 kromnki chleba razowego ze słonecznikiem, masło, plaster szynki "babuni" i kiełki brokuła

III 50 g kaszy jęczmiennej perłowej, polędwiczki wieprzowe (z wczoraj) w sosie pomidorowym z oliwkami podsmażane na oliwie (porcja z sosem ok 230g) + pomidor z bazylią

IV 2 kromki razowego ze słonecznikiem i sałatka z tuńczykiem (120g tuńczyka w sosie własnym, pomidor, oliwki, papryka, przyprawy)


I jak? Staram się zamieniać białko z nabiału na bardziej mięsno-rybne...

[Ashira]

Napisane przez azaina

mi też jakoś cytrusy z mlekiem nie bardzo pasują tak samo jabłka. ale już np. truskawki, maliny, banany to okej

Mam to samo. Nie dość, że smakowo mi nie pasuje, to jeszcze wolę nawet nie wiedzieć jak mój organizm by na to zareagował.

Napisane przez Poa alpina

O ile porcje są nie jak dla dzieciątka - to SUPER!!! Bardzo wartościowy, urozmaicony, czysty i smaczny jadłospis .

No moim zdaniem nie są... dziecku bym dała połowę mniej. Co gorsza waga ani drgnie i już ledwie się trzymam żeby nie zacząć zmniejszać porcji, a kalorycznie wychodzi ok. Już sama nie wiem... a naprawdę nie jem nic innego poza rzeczami wstawionymi w jadłospisie, kawy ani herbaty nie słodzę, słodycze mogą nie istnieć... No ok, raz na tydzień zdarza mi się wypić małą puszkę napoju słodzonego bądź soku z kartonu (a też są sztucznie słodzone) a raz na miesiąc alkohol, ale żeby aż taki to miało wpływ? A to że nie mogę ćwiczyć jeszcze bardziej mnie denerwuję... miałabym znacznie więcej energii a myśl, że kolejny rok nie wolno mi ćwiczyć jeszcze mnie dobija.

Moje jutrzejsze 'R':

Śniadanie: owsianka słoikowa (podgrzewam w pracy w mikrofali) z płatków owsianych, amarantusa, mielonego s.lnianego, orzechów laskowych, masła orzechowego domowej roboty, mleka, troszkę syropu z agawy, na to kleks jogurtu i wkrojony banan (dziś jadłam to samo, ale mam straszną ochotę jutro znów tak zacząć dzień)

II Śniadanie: sałatka z rukoli, mozarelli, buraków pieczonych w kremie balsamicznym, orzechów włoskich; razowe biscotti z migdałami i żurawiną

Obiad: krupnik z dużą ilością warzyw, kaszą jęczmienną oczywiście i kawałkami mięsa, na którym się gotował

Kolacja: twaróg z kiełkami rzodkiewki, ogórkiem, papryką, s.lnianym, jogurtem naturalnym i kromką ciemnego pieczywa (chcę zobaczyć czy jednak porcja węgli złożonych na wieczór nie ruszy mojej wagi)

W ogóle odkąd robię sama jogurt z mleka życie stało się piękniejsze

[jatut]

oceńcie proszę

R

1. 1,5 szklanki mleka, ok. 40 g musli z orzechami i rodzynkami; pomarańcza; 1 pralinka
2. 5 pierogów ruskich (pierogi dozwolone na redukcji?)

zrobiłam sobie długi spacerek ok. 5 km

3. ziemniaki, kotlet mielony z soczewicą, sałatka ogórkowa ze słoika; 1 biszkopcik

1,5h jazdy na łyżwach

4. miseczka pomidorówki z ryżem i mięsem
5. 2 kanapki chleba żytniego z szynką, sałatą, pomidorem

[Linn13]

Napisane przez Linn13

R

1. owsianka (2 łyżki płatków owsianych, 2 łyżki mieszanki płatków żytnich pszennych i jęczmiennych, 1 łyżka musli owocowego satne bez cukru, łyżeczka poppingu z amarantusa, łyżeczka siemienia lnianego, cynamon, imbir, pół łyżeczki kakao) z połowa małego jogurtu naturalnego i małym bananem, kawa rozpuszczalna z mlekiem 2%

- 2 cukierki szałwiowe na ból gardła

2. zupa krem z brokułów z domowymi grzankami (chleb + odrobina oliwy + zioła)

3. talerz fasoli z duszonymi warzywami (coś podobnego do tego http://www.olgasmile.com/fasola-z-du...warzywami.html )

- rowerek stacjonarny 60minut

4. serek wiejski lekki z siemieniem lnianym i papryką

Nikt nie oceni??

[DudiBoy]

R:

Po przebudzeniu: ciepła woda z miodem, imbirem i cytryną

1. żytnie płatki z mlekiem, bananem, borówkami, twarogiem i migdałami

2. grahamka z olejem lnianym, pasztetem z soczewicy, pomidorem i kiełkami cebuli
+ jajko na miękko
+ sok z selera i jabłek

3. domowa pseudo chińszczyzna czyli smażony ryż z warzywami (marchew, por, papryka czerwona, pieczarki, pędy bambusa, kiełki fasoli mung, grzyby shitake, dymka, imbir, chili), marynowaną wieprzowiną (schab), tofu i sezamem

4. jogurt naturalny, dwa ciastka z kremem orzechowym, mieszanka owoców mrożonych

5. tuńczyk z brokułami, pomidorkami koktajlowymi, serkiem wiejskim, kaszą jaglaną i czosnkiem

+ do picia: woda, herbata z cytryną,serdecznik, głóg, kozłek lekarski

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez DudiBoy

R:

Po przebudzeniu: ciepła woda z miodem, imbirem i cytryną

1. żytnie płatki z mlekiem, bananem, borówkami, twarogiem i migdałami

2. grahamka z olejem lnianym, pasztetem z soczewicy, pomidorem i kiełkami cebuli
+ jajko na miękko
+ sok z selera i jabłek

3. domowa pseudo chińszczyzna czyli smażony ryż z warzywami (marchew, por, papryka czerwona, pieczarki, pędy bambusa, kiełki fasoli mung, grzyby shitake, dymka, imbir, chili), marynowaną wieprzowiną (schab), tofu i sezamem

4. jogurt naturalny, dwa ciastka z kremem orzechowym, mieszanka owoców mrożonych

5. tuńczyk z brokułami, pomidorkami koktajlowymi, serkiem wiejskim, kaszą jaglaną i czosnkiem

+ do picia: woda, herbata z cytryną,serdecznik, głóg, kozłek lekarski

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

3:13 ło matko JUŻ wstałeś czy JESZCZE się nie położyłeś
chociaż szczerze mówiąc sama położyłam się po 2 a po 3 jeszcze nawet nie zasnęłam

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Napisane przez Linn13

R

1. owsianka (2 łyżki płatków owsianych, 2 łyżki mieszanki płatków żytnich pszennych i jęczmiennych, 1 łyżka musli owocowego satne bez cukru, łyżeczka poppingu z amarantusa, łyżeczka siemienia lnianego, cynamon, imbir, pół łyżeczki kakao) z połowa małego jogurtu naturalnego i małym bananem, kawa rozpuszczalna z mlekiem 2%
śniadanie ok
- 2 cukierki szałwiowe na ból gardła

2. zupa krem z brokułów z domowymi grzankami (chleb + odrobina oliwy + zioła) zupa na wywarze z mięsa, było w środku jakies mięsko?

3. talerz fasoli z duszonymi warzywami (coś podobnego do tego http://www.olgasmile.com/fasola-z-du...warzywami.html )
tu fajnie jest wreszcie trochę białka co prawda nie z mięsa ale również wartościowego
- rowerek stacjonarny 60minut

4. serek wiejski lekki z siemieniem lnianym i papryką kolacja ok, choć skoro jest nie duża to przydałaby się jakiś podwieczorek albo chociaż przekąska

w sumie nie wiem jakie ilości dla mnie było by trochę mało, nie byłaś głodna?

[513900e90b83d91c2e26787f916d5639aed43c42]

Napisane przez Famijana

Moje dzisiejszy, myślę że lepszy

I Kasza jaglana (4 łyżki) na mleku 1,5 % ze startym małym jabłuszkiem, 1/2 banana, 1 łyżeczką jagód peruwiańskich i 1 łyżeczką posiekanych włoskich, łyżeczką cynamonu i szczyptą imbiru

II Kanapka szkolna: 2 kromnki chleba razowego ze słonecznikiem, masło, plaster szynki "babuni" i kiełki brokuła

III 50 g kaszy jęczmiennej perłowej, polędwiczki wieprzowe (z wczoraj) w sosie pomidorowym z oliwkami podsmażane na oliwie (porcja z sosem ok 230g) + pomidor z bazylią

IV 2 kromki razowego ze słonecznikiem i sałatka z tuńczykiem (120g tuńczyka w sosie własnym, pomidor, oliwki, papryka, przyprawy)


I jak? Staram się zamieniać białko z nabiału na bardziej mięsno-rybne...

*rzeczywiście jest lepiej, ale to jest U, a nie P
*zwracałam Ci uwagę, żebyś nie odmierzała orzechów i pestek na łyżeczki, dodawaj po garści orzechów, a pestek chociaż łyżkę
* nie dziel owoców na połówki (jeśli nie dałaś rady zjeść całego banana od razu, to trzeba było go dojeść po tej kanapce z drugiego śniadania)
*kanapki z kolacji powinny być czymś posmarowane (tzn. masłem i trzeba było do tej sałatki z tuńczyka dodać oliwę lub chociaż awokado, żeby jakiś tłuszcz był)
*po ważyłaś obiad?

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Napisane przez DudiBoy

R:

Po przebudzeniu: ciepła woda z miodem, imbirem i cytryną

1. żytnie płatki z mlekiem, bananem, borówkami, twarogiem i migdałami

2. grahamka z olejem lnianym, pasztetem z soczewicy, pomidorem i kiełkami cebuli
+ jajko na miękko
+ sok z selera i jabłek

3. domowa pseudo chińszczyzna czyli smażony ryż z warzywami (marchew, por, papryka czerwona, pieczarki, pędy bambusa, kiełki fasoli mung, grzyby shitake, dymka, imbir, chili), marynowaną wieprzowiną (schab), tofu i sezamem

4. jogurt naturalny, dwa ciastka z kremem orzechowym, mieszanka owoców mrożonych

5. tuńczyk z brokułami, pomidorkami koktajlowymi, serkiem wiejskim, kaszą jaglaną i czosnkiem

+ do picia: woda, herbata z cytryną,serdecznik, głóg, kozłek lekarski

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ogólnie to fajnie skomponowane menu, choć według mnie za dużo nabiału (śniadanie, kolacja, podwieczorek), no i te ciastka na R to trochę nie pasują (chyba że to jakaś zdrowsza wersja słodkości, które sam upiekłeś). A tak poza tym, to chudniesz w ogóle na takim jadłospisie? Bo od dłuższego czasu masz w podpisie cały czas te 84 kg.

[scandalistka]

R

I. 2 kromki razowego chleba 60g z żółtym serem 30g i pomidorem
~duża kostka gorzkiej czekolady 74% i ciepła herbata z miodem (pół łyżeczki) i cytryną
II. 2 kiwi, 200g jogurtu naturalnego, 3 łyżki musli (Sante, bez dodatku cukru)
III. Pierś z kurczaka ok. 150g, 50g kaszy pęczak, warzywa na patelnię ok. 200g (brokuły, marchew, kukurydza, seler, groszek) na łyżce oliwy z oliwek
IV. Fasolka szparagowa ok. 200g z mieloną łopatką (ok. 100g) i sosem pomidorowym z cebulą, czosnkiem i świeżą bazylią

[Linn13]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

w sumie nie wiem jakie ilości dla mnie było by trochę mało, nie byłaś głodna?

Nie byłam głodna, bo miałam dosyć napięty dzień. Też tak macie, że przy natłoku zajęć nie macie takiego apetytu jak normalnie?

Niestety w zupie nie było miesa, ale wszystko robiłam na szybko wczoraj :/

[DudiBoy]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

3:13 ło matko JUŻ wstałeś czy JESZCZE się nie położyłeś
chociaż szczerze mówiąc sama położyłam się po 2 a po 3 jeszcze nawet nie zasnęłam

Dokładnie tak jak Ty, człowiek położy się o 1 a o 3 jeszcze bawi się telefonem

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

[1=513900e90b83d91c2e26787 f916d5639aed43c42;4475584 9]Ogólnie to fajnie skomponowane menu, choć według mnie za dużo nabiału (śniadanie, kolacja, podwieczorek), no i te ciastka na R to trochę nie pasują (chyba że to jakaś zdrowsza wersja słodkości, które sam upiekłeś). A tak poza tym, to chudniesz w ogóle na takim jadłospisie? Bo od dłuższego czasu masz w podpisie cały czas te 84 kg.[/QUOTE]

Dziękuję
Z tym nabiałem wczoraj faktycznie nie przypilnowałem
- szklanka mleka do płatków (250ml)
- pół kostki twarogu (100g) również do płatków
- 150g jogurtu
- pół opakowania wieśniaka (100g)
Ponad pół kilo nabiału?
Ciastka sklepowe, ale musiałem je jakoś wkomponować, inaczej myślałbym o nich cały dzień i w efekcie zjadł pół paczki a nie dwa
Na takiej chudnę bez problemów.Tylko że waga w podpisie (a co to podpis?! całkiem o nim zapomniałem odkąd korzystam z aplikacji) była aktualna przed świętami, teraz staram się do niej wrócić


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Linn13]

R

- szklanka ciepłej wody z cytryną

1. grahamka z połową awokado i jajkiem na twardo, zielona herbata, kilka migdałów, cukierek szałwiowy na ból gardła

2. kawa z mlekiem 2%, jabłko

45 minut biegu

3. 1/3 woreczka kaszy gryczanej, pieczona z odrobiną oliwy pierś z kurczaka, surówka (mały pomidor, papryka, kilka oliwek czarnych i zielonych, 2 łyżki kukurydzy z chili z oliwa), zielona herbata

4. zupa krem z brokułów (miseczka ok 400 ml), 5 orzechów włoskich

5. 1/3 kulki mozzarelli light z pomidorem i odrobiną oliwy, mała kromka razowca

- szklanka mleka z 2 łyżeczkami miodu

1,5l wody, herbatka Verdin fix

[Famijana]

[1=513900e90b83d91c2e26787 f916d5639aed43c42;4475584 9]*rzeczywiście jest lepiej, ale to jest U, a nie P
*zwracałam Ci uwagę, żebyś nie odmierzała orzechów i pestek na łyżeczki, dodawaj po garści orzechów, a pestek chociaż łyżkę
* nie dziel owoców na połówki (jeśli nie dałaś rady zjeść całego banana od razu, to trzeba było go dojeść po tej kanapce z drugiego śniadania)
*kanapki z kolacji powinny być czymś posmarowane (tzn. masłem i trzeba było do tej sałatki z tuńczyka dodać oliwę lub chociaż awokado, żeby jakiś tłuszcz był)
*po ważyłaś obiad?[COLOR="Silver"]

pół banana bo robię często owsiankę/jaglankę dla dwóch osób i tak dzielę owoce

Obiadu nie ważyłam tylko dodałam sobie mniej więcej składniki które zostały użyte na porcje dla 3 osób i sobie podzielilam (porcje były równe)

Dziękuję za uwagi

[DudiBoy]

To może dzisiejsza eReczka?

Po przebudzeniu: ciepła woda z cytryną, imbirem i miodem

1. cynamonowo-waniliowa owsianka na mleku migdałowym z bananem, borówkami, orzechami włoskimi i 1/3 kubeczka jogurtu tarta malinowa
(nieskromnie powiem-boskie )

2. grahamka z olejem lnianym, sałatą, gotowanym schabem, papryką, pomidorem i kiełkami cebuli

3. chilli con carne w placku z pełnoziarnistej mąki orkiszowej, świeżą kolendrą i guacamole

4. nie wiem jeszcze

5. będą brokuły z dorszem z pary, jajkiem, papryką, pomidorkami koktajlowymi z dseringiem z oliwy i czosnku, oraz kaszą jaglaną albo quinoa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lady1000]

Napisane przez Linn13

R

- szklanka ciepłej wody z cytryną

1. grahamka z połową awokado i jajkiem na twardo, zielona herbata, kilka migdałów, cukierek szałwiowy na ból gardła

2. kawa z mlekiem 2%, jabłko

45 minut biegu

3. 1/3 woreczka kaszy gryczanej, pieczona z odrobiną oliwy pierś z kurczaka, surówka (mały pomidor, papryka, kilka oliwek czarnych i zielonych, 2 łyżki kukurydzy z chili z oliwa), zielona herbata

4. zupa krem z brokułów (miseczka ok 400 ml), 5 orzechów włoskich

5. 1/3 kulki mozzarelli light z pomidorem i odrobiną oliwy, mała kromka razowca

- szklanka mleka z 2 łyżeczkami miodu

1,5l wody, herbatka Verdin fix

bardzo mi sie podoba jadłospis, tylko zwiększyłabym ilość kaszy i mozzarelli

[Irish lady 28]

R (masakra dzisiaj)

1. parówka sojowa, sałatka jarzynowa -ok.30 g, typowa "babcina"
2. jajo na miękko, wielka ciabatta z serem żółtym, majonezem......., pomidorem, sałatą, ogórkiem
3. talerzyk brukselki z sosem beszamelowym
4. pałka kurczaka + warzywa na patelnię, 2 lampki wina czerwonego

please...napiszcie coś.

[cukierkowa1]

R

8 30: owsianka z garścią wiśni , połową serka grani, 200g jogurtu, orzechy włoskie łyżka

12: banan, mandarynka

13: mały talerz zupy pomidorowej z 3 łyżkami ryżu białego
- gałka ziemniaków, kawałek piersi gotowanej, 2 ogórki, surówka z kapusty kiszonej i cebuli polana łyżką oleju

17: kromka żytnia smarowana masłem z plastrem polędwicy, ogórkiem zielonym i pomidorem, sałatka z ogórków, jabłko

19: sałata lodowa, po połowie pomidora, cebuli, ogórka do tego łyżeczka oleju i sezamu
+ 60g wieśniaka z 3 plastrami polędwicy, kromka razowa
kawa inka

[DudiBoy]

Napisane przez DudiBoy

To może dzisiejsza eReczka?

Po przebudzeniu: ciepła woda z cytryną, imbirem i miodem

1. cynamonowo-waniliowa owsianka na mleku migdałowym z bananem, borówkami, orzechami włoskimi i 1/3 kubeczka jogurtu tarta malinowa
(nieskromnie powiem-boskie )

2. grahamka z olejem lnianym, sałatą, gotowanym schabem, papryką, pomidorem i kiełkami cebuli

3. chilli con carne (mięso mielone,fasola, papryka, kukurydza, cebula, chili, przecier pomidorowy, czosnek, przyprawy, olej) w placku z pełnoziarnistej mąki orkiszowej, świeżą kolendrą i guacamole

4. nie wiem jeszcze

5. będą brokuły z dorszem z pary, jajkiem, papryką, pomidorkami koktajlowymi z dseringiem z oliwy i czosnku, oraz kaszą jaglaną albo quinoa

EDIT:

Jednak nie było podwieczorku, obiad był taki sycący że jeszcze na kolację nie mam nawet ochoty



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[azaina]

U!

śniadanie: płatki owsiane z jogurtem greckim, rodzynkami, jagodami goji, wiórkami kokosowymi i miodem
obiad: kluski z boczkiem i modra kapusta (ślunski łobiod )
podwieczorek: jajecznica na maśle
kolacja: zupa krem z kalafiora i szpinaku z pęczakiem

do picia: 1l wody, herbata zielona, herbata biała, skrzyp, kawa zbożowa z mlekiem migdałowym i miodem (wszystko w ogromnym, chyba prawie półlitrowym kubku )

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez Irish lady 28

R (masakra dzisiaj)

1. parówka sojowa, sałatka jarzynowa -ok.30 g, typowa "babcina"
2. jajo na miękko, wielka ciabatta z serem żółtym, majonezem......., pomidorem, sałatą, ogórkiem
3. talerzyk brukselki z sosem beszamelowym
4. pałka kurczaka + warzywa na patelnię, 2 lampki wina czerwonego

please...napiszcie coś.

skoro masakra to po co wrzucasz?
ja napisze coś: wrzuć jakiś lepszy jadłospis

---------- Dopisano o 02:34 ---------- Poprzedni post napisano o 02:29 ----------

Napisane przez scandalistka

R

I. 2 kromki razowego chleba 60g z żółtym serem 30g i pomidorem
~duża kostka gorzkiej czekolady 74% i ciepła herbata z miodem (pół łyżeczki) i cytryną
II. 2 kiwi, 200g jogurtu naturalnego, 3 łyżki musli (Sante, bez dodatku cukru)
III. Pierś z kurczaka ok. 150g, 50g kaszy pęczak, warzywa na patelnię ok. 200g (brokuły, marchew, kukurydza, seler, groszek) na łyżce oliwy z oliwek
IV. Fasolka szparagowa ok. 200g z mieloną łopatką (ok. 100g) i sosem pomidorowym z cebulą, czosnkiem i świeżą bazylią

bardzo fajne eR mi się podoba w sumie można by się czepiać dwóch pierwszych posiłków ale kolejne dwa są tak dobre że po prostu nie trzeba

[fusiacola]

moja wczorajsza eRka, zerknijcie proszę czy jest lepiej

1). płatki owsiane z tartym korzeniem selera, rodzynkami, sokiem cytryny, odrobiną miodu i jogurtem greckim + kawa z mlekiem 3,2%

60 min niezbyt intensywnych ćwiczeń

2). sałatka z sałaty lodowej, papryki, cukinii, tuńczyka w wodzie (pół puszki - czy dobrze?) czerwonej cebulki, szczypiorku, vinegret na bazie oleju z pestek winogron (dokańczam zanim kupie inny) i redukowanego octu balsamicznego z daktylą. Mała kromka chleba pełnoziarnistego na zakwasie (jest dość ciężka 50g) + herbata na odchudzanie

3). filet z indyka grillowany, pure z gotowanej białej fasoli, surówka z marchewki i ananasa + herbata na odch.

4). 2 grzanki z chleba żytniego razowego z serkiem wiejskim (pół opakowania), suszonymi śliwkami i kilkoma plastrami banana, posypane sporo pestkami dyni i prażonym siemieniem + herbata zielona, potem woda z cytryną i wapno musujące

5) sałatka z mozarelli (cała kulka - czy dobrze?), plastrami grillowanego buraka, pomidora i awokado, do tego świeża bazylia i sos z oleju i cytryny. (czy tu powinnam zjeść chleb? nie za dużo tego chleba będzie w ciągu całego dnia? co by mogło być zamiast niego?) + herbata na odch.

[Ervisha]

U

I owsianka z jabłkiem, masłem orzechowym, orzeszkami ziemnymi

II 4 małe kanapki z domowego chleba z twarożkiem z jogurtem naturlanym i szczypiorem

III kopytka ze szpinakiem

IV jabłko zapiekane w cieście francuskim nadziewane masłem migdałowym

V grahamka na pół obie z serem Brie, pomidorem, jajko na wpółtwardo

[mpati86]

Po długim czasie:

U:

Ś: duża bułka grahamka z masłem: z serem, kiełbaską i połową awokado z solą/ z mortadelą i serem; mandarynki; kawa z mg inka z mlekiem
IIŚ: twarożek domowy z łychą masła orzechowego; banan; garść nerkowców; kawa sypana z mlekiem
III: herbata z goździkami, miodem, pomarańczką i kardamonem
O: dewolaj z masełkiem w panierce; ziemniaki pure z masełkiem i koperkiem; groszek z marchewką zaciągany; kompot z truskawek- obiad w stołówce, ale domowy
D: malaga; kasztanek; kawa z mlekiem
P: droźdżówka z serem; mleko ciepłe
K: puszka tuńczyka wsw z jogurtem naturalnym, kukurydzą i fasolą czerwoną; kawałek chleba razowego owalnego większego z masłem, wędliną z kurczaka i pomidorem; surowa marchewka; herbata miętowa
Wieczorem: lampka wina, chipsy lays pieczone w piecu solone z tż na pół On ich nie lubi, ale cóż moje ulubione

I jak?

[Ervisha]

Napisane przez mpati86

Po długim czasie:

U:

Ś: duża bułka grahamka z masłem: z serem, kiełbaską i połową awokado z solą/ z mortadelą i serem; mandarynki; kawa z mg inka z mlekiem
IIŚ: twarożek domowy z łychą masła orzechowego; banan; garść nerkowców; kawa sypana z mlekiem
III: herbata z goździkami, miodem, pomarańczką i kardamonem
O: dewolaj z masełkiem w panierce; ziemniaki pure z masełkiem i koperkiem; groszek z marchewką zaciągany; kompot z truskawek- obiad w stołówce, ale domowy
D: malaga; kasztanek; kawa z mlekiem
P: droźdżówka z serem; mleko ciepłe
K: puszka tuńczyka wsw z jogurtem naturalnym, kukurydzą i fasolą czerwoną; kawałek chleba razowego owalnego większego z masłem, wędliną z kurczaka i pomidorem; surowa marchewka; herbata miętowa
Wieczorem: lampka wina, chipsy lays pieczone w piecu solone z tż na pół On ich nie lubi, ale cóż moje ulubione

I jak?

Mi się podoba.. Smacznie i na luzie

[Erena]

Napisane przez fusiacola

moja wczorajsza eRka, zerknijcie proszę czy jest lepiej

1). płatki owsiane z tartym korzeniem selera, rodzynkami, sokiem cytryny, odrobiną miodu i jogurtem greckim + kawa z mlekiem 3,2%

60 min niezbyt intensywnych ćwiczeń

2). sałatka z sałaty lodowej, papryki, cukinii, tuńczyka w wodzie (pół puszki - czy dobrze?) weź całą czerwonej cebulki, szczypiorku, vinegret na bazie oleju z pestek winogron (dokańczam zanim kupie inny) i redukowanego octu balsamicznego z daktylą. Mała kromka chleba pełnoziarnistego na zakwasie (jest dość ciężka 50g) + [COLOR="red"]herbata na odchudzanie

3). filet z indyka grillowany, pure z gotowanej białej fasoli, surówka z marchewki i ananasa + herbata na odch.

4). 2 grzanki z chleba żytniego razowego z serkiem wiejskim (pół opakowania), suszonymi śliwkami i kilkoma plastrami banana, posypane sporo pestkami dyni i prażonym siemieniem + herbata zielona, potem woda z cytryną i wapno musujące

5) sałatka z mozarelli (cała kulka - czy dobrze?), plastrami grillowanego buraka, pomidora i awokado, do tego świeża bazylia i sos z oleju i cytryny. (czy tu powinnam zjeść chleb? nie za dużo tego chleba będzie w ciągu całego dnia? co by mogło być zamiast niego?) + herbata na odch.

Jest lepiej o tyle, że przestaje być głodówkowo - tzn. kalorii nie liczyłam, ale wydaje mi się, że rośnie jakość posiłków.
Uwagi krytyczne:
1. Dużo nabiału - jogurt na śniadanie, potem serek wiejski, potem mozzarella. Cała kulka by moim zdaniem była ok, gdyby nie to, że już wcześniej był nabiał. Mozzarella jest dość tłusta, ale u Ciebie nie widzę za dużo innych tłuszczy.
2. Spróbuj urozmaicić węglowodany - widzę tylko owsiane, chleb i fasolę. Może ryż, kasze?
3. Wyrzuć w cholerę tę herbatkę na odchudzanie. Ani to zdrowe, ani potrzebne.

[piotrek1994]

Napisane przez Erena

Jest lepiej o tyle, że przestaje być głodówkowo - tzn. kalorii nie liczyłam, ale wydaje mi się, że rośnie jakość posiłków.
Uwagi krytyczne:
1. Dużo nabiału - jogurt na śniadanie, potem serek wiejski, potem mozzarella. Cała kulka by moim zdaniem była ok, gdyby nie to, że już wcześniej był nabiał. Mozzarella jest dość tłusta, ale u Ciebie nie widzę za dużo innych tłuszczy.
2. Spróbuj urozmaicić węglowodany - widzę tylko owsiane, chleb i fasolę. Może ryż, kasze?
3. Wyrzuć w cholerę tę herbatkę na odchudzanie. Ani to zdrowe, ani potrzebne.

no już nie przesadzajmy. serek wiejski -100g, 125g mozzarelli i powiedzmy max 100g jogurtu greckiego to nie są jakieś odchylenia od normy. no chyba, ze ktoś przestrzega 200g nabiału na dzień.

[agnieszka16]

Kolejne U. Proszę o ocenę

Śniadanie: serek homogenizowany eko z borówkami, truskawkami i domową granolą zytnio-owsianą z orzechami i kokosem

II śniadanie: długa kromka razowca z ziarnami z pastą jakeczną,sałatą,pomidorka mi koktajlowymi i rzeżuchą. Duże jabłko.

Godzina zajęć fitness z obciążeniem, 20 min szybkiej jazdy na rowerze z siłowni

Obiad: Czerwona papryka faszerowana cukinią,soczewicą i komosą ryżową, sałatka z pieczonego łososia,liści szpinaku,pomidorów,oliwek ,gruszki i pestek dyni.

Podwieczorek: zupa krem z marchewki dyni i tofu z imbirem i migdałami.
Kawa z mlekiem, dwie kostki ciemnej czekolady lindta.

Kolacja: Kromka razowca grubo obłożona wędzonym halibutem,roszponką,zielo nym ogórkiem i rzodkiewką.

[Erena]

Napisane przez piotrek1994

no już nie przesadzajmy. serek wiejski -100g, 125g mozzarelli i powiedzmy max 100g jogurtu greckiego to nie są jakieś odchylenia od normy. no chyba, ze ktoś przestrzega 200g nabiału na dzień.

Nie chodziło mi nawet o to, ile tego nabiału jest ilościowo, tylko że jest źródłem białka w 3 z 5 posiłków. A pół puszki tuńczyka i filet z indyka to chyba nie jest taka duża ilośc łatwoprzyswajalnego białka, prawda?
Ja norm jeśli chodzi o nabiał nie pilnuję, bo po prostu go nie jem (ale nie robię jakiejś "krucjaty antynabiałowej" czy coś, jeśli ktoś je go z umiarem).

[fusiacola]

Napisane przez Erena

Jest lepiej o tyle, że przestaje być głodówkowo - tzn. kalorii nie liczyłam, ale wydaje mi się, że rośnie jakość posiłków.
Uwagi krytyczne:
1. Dużo nabiału - jogurt na śniadanie, potem serek wiejski, potem mozzarella. Cała kulka by moim zdaniem była ok, gdyby nie to, że już wcześniej był nabiał. Mozzarella jest dość tłusta, ale u Ciebie nie widzę za dużo innych tłuszczy.
2. Spróbuj urozmaicić węglowodany - widzę tylko owsiane, chleb i fasolę. Może ryż, kasze?
3. Wyrzuć w cholerę tę herbatkę na odchudzanie. Ani to zdrowe, ani potrzebne.

dzięki za opinie, stronę wcześniej usłyszałam, że moje herbatki są ok wydaje mi się, że one zdrowe są...

na śniadanie do owsianki poszła 1/3 jogurtu więc ok 50g, potem połowa wieśniaka czyli 75g, mozzarella nie wiem ile miała, ale nie była duża - czy to naprawdę za dużo?

kasze jadłam przedwczoraj

[Erena]

Napisz mi proszę jeszcze raz co to są za herbatki na odchudzanie. Bo jeśli to jest po prostu zielona herbata z jakimiś niewielkimi bajerami, to przestanę się ich czepiać. Przepraszam Cię, napatrzyłam się dużo za dużo u pewnej dość bliskiej osoby nadużywania bajerów na odchudzanie zamiast konsekwencji w jedzeniu, że jestem przerważliwiona na tym punkcie.

Nabiał - patrz post powyżej. Ilość ujdzie (kulka mozzarelli ma o ile kojarzę 100-125g), ale to, że w aż 3 posiłkach masz nabiał i nie widzę w nich innego białka, już nie. To nie musi być zawsze jakieś mięcho - warzywa strączkowe też są fajnym źródłem białka, a przy okazji wartościowych węgli.

[fusiacola]

Napisane przez Erena

Napisz mi proszę jeszcze raz co to są za herbatki na odchudzanie. Bo jeśli to jest po prostu zielona herbata z jakimiś niewielkimi bajerami, to przestanę się ich czepiać. Przepraszam Cię, napatrzyłam się dużo za dużo u pewnej dość bliskiej osoby nadużywania bajerów na odchudzanie zamiast konsekwencji w jedzeniu, że jestem przerważliwiona na tym punkcie.

Nabiał - patrz post powyżej. Ilość ujdzie (kulka mozzarelli ma o ile kojarzę 100-125g), ale to, że w aż 3 posiłkach masz nabiał i nie widzę w nich innego białka, już nie. To nie musi być zawsze jakieś mięcho - warzywa strączkowe też są fajnym źródłem białka, a przy okazji wartościowych węgli.

może to ja źle napisałam, bo nie oczekuje, że schudnę po tych herbatach, ale skoro i tak piję jakieś to w sumie dlaczego nie te. Smakowo są świetne! skład wydaje mi się, że dobry - byłabym wdzięczna jakbyś jednak sama rzuciła okiem http://www.zielarnia24.pl/2258,bioac...lim-20tb-.html http://www.zielarnia24.pl/3835,bioac...its-20tb-.html
oprócz tych mam jeszcze zieloną z trawą cytrynową oraz owocową z dzikiej róży i czarnej porzeczki

z nabiałem rozumiem już