|
|
#391 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 456
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
Hej
![]() Wczoraj (i dziś- kolejny raz) uprawiałam sex po raz pierwszy. Jestem studentką, ale panicznie bałam się tego jak to będzie. Było okej, ale teraz po jakichś 5 godzinach mam jakieś obawy. Tabletki antykoncepcyjne (Naraya Plus) biorę od 11.01, bo wtedy miałam pierwszą miesiączkę. Recepta od ginekologa, przeczytałam ulotkę, brałam o regularnych godzinach. Lekarka powiedziała, ze zaczniemy od małej dawki hormonów. Używaliśmy też prezerwatywy, ale tylko przy kilku pozycjach. Teraz boli mnie jakoś brzuch i chyba jajniki, ale najbardziej obawiam się tego, że mam odruchy wymiotne. Przejrzałam tylko pobieżnie objawy ciązy, bo nie chciałabym panikować... Czy to normalne i muszę czekać na miesiączkę?
|
|
|
|
|
#392 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Powiśle
Wiadomości: 7 324
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
Po pierwsze - jeśli zaszłabyś w ciąże wczoraj lub dzisiaj nie miałabyś całkowicie ŻADNYCH objawów.
Po drugie - bierzesz tabletki więc jak mogłabyś być w ciązy? Jeśli bierzesz je tak jak trzeba, to najpewniejsze zabezpieczenie.Mdłości i ból brzucha to nic innego jak nerwy, musiałaś już sobie nieźle nawkręcać Albo skutek zaczęcia brania tabletek.Spokojnie, żadnej ciązy nie ma
Edytowane przez aguleekk Czas edycji: 2014-01-18 o 02:40 |
|
|
|
|
#393 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 456
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
Cytat:
Strasznie bałam się zrobić to po raz pierwszy i jest to dla mnie coś kompletnie nowego. Było na prawdę super, szczególnie drugiego dnia po południu Mój partner był na prawdę opiekuńczy i stres szybko minął Chciałabym zaznaczyć,że nie żałuję WCALE, że czekałam tak długo, bo z nim było tak jak sobie to wyobrażałam. Chyba każdy musi trafić na swój czas Dzięki za odpowiedź i pozdawiam |
|
|
|
|
|
#395 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 9
|
[Pytanie od faceta] Rozpoczęcie współżycia.
Cześć. Zdecydowałem się napisać tutaj, bo kto jak nie kobiety odpowie mi na pytanie
![]() Spotykam się od jakiegoś czasu z pewną dziewczyną (może być, że jestem z nią - jak zwał tak zwał). Jej wiek to 20 lat, jeśli to istotne. Okazało się, że nigdy nie uprawiała seksu (przynajmniej w tym klasycznym rozumieniu) i tu właśnie pojawia się problem. Otóż twierdzi, że jestem pierwszym facetem, z którym jest jakoś bliżej, tzn. wspólne pieszczoty, czy seks oralny. Zważywszy na to, że do wspomnianych rzeczy się już posunęła ze mną bez problemu, dodatkowo dogadujemy się świetnie itd. stwierdziłem, że o sławetnym "braku gotowości" nie będzie już nic wspominać, jeśli zainicjuję seks. Tu pytanie do was, jak się za to zabrać? Nigdy nie miałem do czynienia z dziewicą i nie ukrywam, że mnie to stresuje jak cholera. Chciałbym to zrobić jak najbardziej naturalnie, żeby nie było takiej sytuacji, że ona ma w głowie "tak, w tym momencie to robimy", a za czym idzie stres i zapewne problem ze złapaniem podniecenia. Dodatkowo, powiedziała, że bez gumki nie ma opcji. Zgadzam się, bo sam jestem raczej rozsądnym typem, ale jednak chociaż sam moment rozdziewiczenia uważałbym za lepszy bez prezerwatywy (po prostu chodzi o wygodę i brak dodatkowego zakłopotania związanego z tym, że nagle bang! "czekaj skarbie założę ogumienie"). ![]() Dzięki z góry za każdą ciekawą poradę, a jak ktoś chciałby zmieszać mnie z błotem to preferuję w jakiś elokwentny sposób
|
|
|
|
|
#396 | ||
|
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: [Pytanie od faceta] Rozpoczęcie współżycia.
Cytat:
Cytat:
A o antykoncepcji to moim zdaniem należy rozmawiać z partnerem wprost.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
||
|
|
|
|
#397 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 154
|
Dot.: [Pytanie od faceta] Rozpoczęcie współżycia.
Cytat:
Nie wiem jakie jest Twoje doświadczenie, ale uważam, że nieważne czy to pierwszy czy setny raz to wygląda on podobnie, oczywiście atmosfera jest ważna, ale przede wszystkim warto o tym rozmawiać (gotowość itp). Moim zdaniem ważne jest żeby nie używać wulgarnego słownictwa (kochamy się a nie pieprzymy). Oczywiście odpowiednio długa gra wstępna. A jak już pójdzie to będzie dobrze ![]() Co do zabezpieczenia jednak myślę, że gumka to dobry pomysł, warto też zawczasu pomyśleć o tabletkach. Dlaczego nie same tabletki? Bo że gumka działa to widać gołym okiem, że tabletki działają niekoniecznie, więc aby uniknąć stresu "czy jestem w ciąży bo straciłam dziewictwo biorąc tabletki?" warto zabezpieczyć się podwójnie. Powodzenia i bawcie się dobrze |
|
|
|
|
|
#398 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21
|
Postanowiliśmy z chłopakiem rozpocząć współżycie jestem a raczej byłam dziewica zabezpieczenie gumka i tabletki .rozpalił mnie do czerwoności ,starałam sie rozluźnić ale zjadł mnie stres czytałam ze trzeba podłożyć pod pośladki poduszkę wiec tak zrobiłam ,wszedł we mnie do połowy czlonaka Poczułam taki ból ze myślałam ze zejdę myślałam ze to minie ale bylo coraz gorzej rozpłakałam sie z tego bólu musieliśmy przestać bo sie naprawdę popłakałam z bólu .Poszłam do ubikacji na siku i była krew wiec nie jestem dziewica strasznie mnie Kasia bolała jak chodziłam wiem naciągnęło sie wszystko ale po 4dniach spróbowaliśmy znowu i znowu ten Bol mama mi mówiła żebym kupiła zel wiec kupiłam spróbuje trzeci raz bo jak narazie boje sie ze znowu mnie będzie tak bolało macie jakieś rady potrzebuje waszej pomocy.
__________________
„Zachowaj tylko te wspomnienia, które dają ci radość.”
|
|
|
|
|
#399 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21
|
Dot.: [Pytanie od faceta] Rozpoczęcie współżycia.
Mam ten sam problem
Postanowiliśmy z chłopakiem rozpocząć współżycie jestem a raczej byłam dziewica zabezpieczenie gumka i tabletki .rozpalił mnie do czerwoności ,starałam sie rozluźnić ale zjadł mnie stres czytałam ze trzeba podłożyć pod pośladki poduszkę wiec tak zrobiłam ,weszedł we mnie do połowy czlonaka Poczułam taki ból ze myślałam ze zejdę myślałam ze to minie ale bylo coraz gorzej rozpłakałam sie z tego bólu musielismy przestać bo sie naprawde popłakałam z bólu .Poszłam do ubikacji na siku i była krew wiec nie jestem dziewica strasznie mnie Kasia bolała jak chodziłam wiem naciągnęło sie wszystko ale po 4dniach spróbowaliśmy znowu i znowu ten Bol mama mi mówiła żebym kupiła zel wiec kupiłam spróbuje trzeci raz bo jak narazie boje sie ze nowu mnie będzie tak bolało macie jakies rady potrzebuje waszej pomocy. odrazu mówię ze gra wstępna pieścił mnie jeżykiem i paluszkiem
__________________
„Zachowaj tylko te wspomnienia, które dają ci radość.”
|
|
|
|
|
#400 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 84
|
Dot.: 1 raz okropny ból
moze sprobuj przetrzymac moment przerwania blony, poboli i przejdzie
pewnie do konca wam sie to nie udalo |
|
|
|
|
#401 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 597
|
Dot.: 1 raz okropny ból
Bardzo Ci współczuje, ja nie miałam takich przeżyć na szczęście
![]() Ale wydaje mi się, że jeśli masz tak zbudowaną błonę, to niestety nie ma innej rady jak przeczekać ból. Jeśli po pierwszym razie próbowaliście znowu i była powtórka z rozrywki to znaczy, że do końca błona nie została przerwana. Jeśli aż tak Cię bolało, to może lepiej to zrobić jakoś delikatniej - nie tak jak jest wszędzie napisane, że szybko i zdecydowanie, ale właśnie powoli, żebyś jakoś się do tego bólu przyzwyczaiła ? Trochę wejść i stop, znowu trochę i stop, może w jakiś sposób ta błona się wtedy rozciągnie, a nie będziesz płakać z bólu, bo będzie to można wtedy jako tako kontrolować? Domyślam się, że przez taką sytuację jesteś już mocno zestresowana i organizm sam będzie bronił się przed bólem np zaciskając mięsnie więc może spróbujcie tak jak napisałam powoli ? Do tego mnóstwo żelu po prostu nasmaruj wejście do pochwy i w środku, a także penisa Twojego partnera... Innych rad nie ma - ewentualnie możesz przejść się do ginekologa i poradzić, bo być może jesteś jedną z tych nieszczęśliwych dziewczyn, które mają grubą błonę z dużą ilością naczyn krwionośnych, którą trzeba przecinać u lekarza. |
|
|
|
|
#402 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 164
|
Dot.: 1 raz okropny ból
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
|
|
#403 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: 1 raz okropny ból
teraz to ja radziłabym odczekać jakiś czas. Po pierwsze musisz fizycznie dojść do siebie, po drugie psychicznie. Bo jesteś niemal spanikowana na punkcie bólu a to naprawdę nie wpływa dobrze na rozluźnienie w trakcie seksu.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#404 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nibylandia :)
Wiadomości: 1 321
|
Dot.: [Pytanie od faceta] Rozpoczęcie współżycia.
Cytat:
Przede wszystkim nie ma co się stresować na zapas. Z drugą próbą może będzie lepiej(w moim przypadku tak było). Nie wiem czy żel pomoże a przed uzyciem warto go przetestować zeby cie nie uczulil bo może być jeszcze gorzej:/ |
|
|
|
|
|
#405 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 171
|
Dot.: 1 raz okropny ból
Też nie wspominam najlepiej pierwszego razu przez ból... Żel to dobry pomysł no i musisz się bardziej rozluźnić może zanim zaczniecie wypij trochę wina albo zapal blanta :P
|
|
|
|
|
#406 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 490
|
Dot.: 1 raz okropny ból
|
|
|
|
|
#407 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 47
|
Dot.: 1 raz okropny ból
Ja bym odczekała jakiś czas, aż wszystko się zagoi - no cóż, niestety, ale teraz jest to jak rana
Nie próbowałabym na Twoim miejscu na siłę i jeszcze smarować żelem, bo tu nie chodzi o "poślizg" tylko o to, że po prostu musi Ci się tam wszystko zagoić. Jeśli krwawiłaś to myślę, że błona została przerwana, ale mogę się mylić. Mój pierwszy raz był okropny - penis nie wszedł nawet do połowy, a bolało straszliwie i krwawiłam. Potem czekałam chyba nawet miesiąc, a następny raz już wcale nie bolał
|
|
|
|
|
#408 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 171
|
Dot.: 1 raz okropny ból
|
|
|
|
|
#409 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Daleki Wschód
Wiadomości: 166
|
Dot.: 1 raz okropny ból
nie wiem w jaki sposób potrzebujesz tej naszej pomocy
jak można się "stresować" robiąc to z facetem z którym chce się to zrobić?:P zawsze mnie to dziwi.... super, zapytałaś mamę, kupiłaś żel i powodzenia, poza tym ile ty masz lat?" strasznie mnie Kasia bolała" WTF?! |
|
|
|
|
#410 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 490
|
Dot.: 1 raz okropny ból
|
|
|
|
|
#411 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 172
|
Dot.: 1 raz okropny ból
Cytat:
![]() Odpuść na jakiś czas seks, niech się wszystko zagoi, następny raz powinen być już lepszy. |
|
|
|
|
|
#412 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 15
|
Dot.: 1 raz okropny ból
Też tak miałam za pierwszym razem
Spróbowaliśmy z TŻ tzw. palcówkę, próbował najpierw jednego palca, później dwa, a przy całkowitej penetracji już nic nie bolało. Może spróbujcie tak?
|
|
|
|
|
#413 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21
|
Dot.: 1 raz okropny ból
spóbowalismy jednym palce dziś włożył całego i wyciągnął cały we krwi
Rozmawiałam dziś z Ginekologiem powiedziałam o tej sytuacji krwawienie jest po tabletkach,błona została przebita za 1 razem .Mam podobne dziwnie zbudowana drogie do macicy a jeśli sie nie rozluźnię nie będę mieć żadnej przyjemności z tego a wręcz ciągły ból mówiła żebym dla rozluźnienia wzięła lampkę winna.SZANOWNE KOLEŻKI I hiss Co do CIPKI, mojej Kasi bede ją sobie nazywać jak mi sie podoba moja część ciała a nie wasza !
__________________
„Zachowaj tylko te wspomnienia, które dają ci radość.”
|
|
|
|
|
#414 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 597
|
Dot.: 1 raz okropny ból
Cytat:
pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
#415 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21
|
Dot.: 1 raz okropny ból
czy to ważne ile mam lat zrobiłam to z kims kogo kocham
mam 25 lat i nie wiem wszystkiego o seksie nie jestem piepszaona encyklopedia i wcale sie nie wstydze tego ze maiałam 25 lat byłam dalej cnota .to że teraz są takie czasy ze juz na 1 rande cie Piepsza to juz nie moja winna ważne zeby zrobić to z kims kogo sie kocha a nie byle kim byle by zrobic.Bo jak wszyscy zaczyna skakać z okna to ty tęz bo przecież wszyscy to robią czemu ty nie..... Jesli masz zadawac głupie pytania to lepiej daruj sobie i zamknij okno!!!
__________________
„Zachowaj tylko te wspomnienia, które dają ci radość.”
|
|
|
|
|
#416 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 43
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
Dzisiaj przeżyłam swój pierwszy raz i generalnie to jestem zawiedziona. Boleć - nie bolało nic, krwi też nie było. TŻ aż dopytywał czy aby na pewno jestem dziewicą
Stwierdziliśmy jednak, że błony pozbyłam się pewnie przy peetingu. Zanim przeszliśmy do rzeczy oral był. Natomiast gdy doszliśmy do "punktu głównego" nic praktycznie nie czułam. Żadnego bólu, żadnej przyjemności Dopiero na pieska zaczęłam coś czuć, ale mi TŻ doszedł. Przykro mi trochę, że na początku w ogóle go nie czułam w sobie totalne nic. Zresztą, przy minetce TŻ też się musi nieźle nagimnastykować żebym poczułam jakieś większe doznania. Dopiero jakieś lekkie podgryzanie bądź, że tak powiem mocne zasysanie na mnie działają |
|
|
|
|
#417 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 456
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
Cytat:
Z tym, że mnie na początku bolało, oj bolało Może miałam jakieś zbyt duże wyobrażenia co do tego pierwszego razu. Tak, na pieska było już troche lepiej. Mimo to, czułam, że to wszystko jakieś takie jednostajne i średnio mi to sprawiało przyjemność. Może nie to, że jestem zawiedziona, ale czuje, że może być duzo lepiej. Muszę przyznać, że mam świadomość tego, że jestem wybredna i mam dość duże wyobrażenia związane ze strefą erotyczną chociaż dopiero zaczynam swoją przygodę . Mam sporo pomysłów i myślę, że jak pokombinujemy to będzie okej. Jestem troszke takim "zboczuchem" i myślę o "tych rzeczach" co najmniej kilka razy dziennie . Eh co zrobić taki mam już temperament Mój wybranek życia przejdzie chyba ze mną przez piekło Tyle rzeczy bym chciała spróbować Już się nie mogę doczekać następnego razu Edytowane przez scotiii Czas edycji: 2014-01-28 o 12:28 |
|
|
|
|
|
#418 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Daleko
Wiadomości: 3
|
Dot.: Bezbolesny i miły pierwszy raz
Podziwiam
|
|
|
|
|
#419 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 17
|
Mój pierwszy raz ;)
Ja swój pierwszy raz miałam wczoraj. Moja relacja z obecnym chłopakiem od początku rozwijała się szybko i burzliwie, ciągnęło nas do siebie niesamowicie już od początku, po dość szybkim czasie doszliśmy do wniosku, że to jest coś więcej niż zwykła sympatia.
![]() Dodam, że jest 5 starszy ode mnie, a ja mam 18. Od jakiegoś czasu pieszczoty to jest u nas norma, a ja zaczęłam go kusić (aż siebie nie poznawałam, na co dzień grzeczna i kulturalna) jednak zawsze mówił, że za wcześnie, że on nie chce żebym podejmowała takiej decyzji pod wpływem emocji. Widać było, że sam ze sobą walczy. Ale zawsze brał mnie pod włos, mówił, że on mnie teraz uspokoi i wtedy zapyta czy chcę. I zawsze mu dziękowałam, że mnie wyciszył. ![]() Wczoraj jednakże, spędzaliśmy miły dzień, nic nie było planowane, pieszczoty a jakże były. I w pewnym momencie, on się mnie zapytał, czy teraz też tego chcę, lekko zszokowana, ale po przemyśleniu, odpowiedziałam, że tak. Nie wierzyłam, że to się dzieję naprawdę. Początek był przyjemny, jednak w pewnym momencie myślałam, że nie dam rady, ale mnie uspokajał, całował tulił. ale już po przebiciu było w porządku i to było naprawdę bardzo przyjemne Po fakcie, zrobił mi herbaty, przykrył kocykiem, wtulił się w plecy i dłuugo rozmawialiśmy. ![]() Jednak dość długo krwawiłam i w dużej ilości, bo jakieś 10h plus noc, dziś na szczęście już jest w porządku. |
|
|
|
|
#420 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
Carmacode czyli jednym słowem udane początki, gratuluję
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Seks
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:10.






Albo skutek zaczęcia brania tabletek.
Chciałabym zaznaczyć,że nie żałuję WCALE, że czekałam tak długo, bo z nim było tak jak sobie to wyobrażałam. Chyba każdy musi trafić na swój czas 






Dopiero na pieska zaczęłam coś czuć, ale mi TŻ doszedł. Przykro mi trochę, że na początku w ogóle go nie czułam w sobie totalne nic. Zresztą, przy minetce TŻ też się musi nieźle nagimnastykować żebym poczułam jakieś większe doznania. Dopiero jakieś lekkie podgryzanie bądź, że tak powiem mocne zasysanie na mnie działają 
