Nam się chce kreseczek dwóch, żeby dumnie wypiąć brzuch! Staraczki-mamusie cz. 11

[maskora]

Hej babeczki

Nadrobiłam Was, przepraszam, że nie cytuję ale pogubiłam się trochę w informacjach
Zapamiętałam, że Carmena przycięła cipkę przy goleniu, Godi była u lekarza i za wiele nowości się nie dowiedziała, załamana ma piękne szczeniorki nowe przepraszam jeśli pominęłam jakąś istotną informację jeszcze

Mam do Was dwa pytanka :
1) Pytanie do dziewczyn, które stosowały tabletki anty : Po jakim czasie od odstawienia tabletek unormowały się Wam cykle? Ja brałam przez 5 lat yaz, odstawiłam w maju, teraz mam dziwaczne cykle bo 30/25/40 dni. Jestem ciekawa po jakim czasie mi się to unormuje do konkretnej ilości i czy w ogóle samoczynnie się to unormuje czy będzie trzeba pomóc naturze.
2) Macie jakieś sprawdzone suplementy, witaminy? Takie, żeby w jednej tabletce było wszystko, i kwas foliowy i cynki, magnezy itp. Chcę coś kupić dla siebie i dla męża. Co sądzicie o witamin plus? vitaminer?

[Karoloo]

Maskora odstawilam tabsy bodajze w kwietniu a bralam przez jakies 2-3 lata oczywiście przepisane byly bez zadnych badan cykle mialam normalne (28/29/32) ale ten jest jakis dziwny i biore luteine na wywolanie @

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[cloud_on_sky]

Napisane przez maskora

Mam do Was dwa pytanka :
1) Pytanie do dziewczyn, które stosowały tabletki anty : Po jakim czasie od odstawienia tabletek unormowały się Wam cykle? Ja brałam przez 5 lat yaz, odstawiłam w maju, teraz mam dziwaczne cykle bo 30/25/40 dni. Jestem ciekawa po jakim czasie mi się to unormuje do konkretnej ilości i czy w ogóle samoczynnie się to unormuje czy będzie trzeba pomóc naturze.
2) Macie jakieś sprawdzone suplementy, witaminy? Takie, żeby w jednej tabletce było wszystko, i kwas foliowy i cynki, magnezy itp. Chcę coś kupić dla siebie i dla męża. Co sądzicie o witamin plus? vitaminer?

Brałam tabsy dłuuużej niż 5 lat i zaraz po odstawieniu miałam cykle mniej więcej równe - może dzień różnicy między nimi był, więc ja przeszłam zmianę super dodam, że przez te lata nie brałam ciągle tych samych, a miałam zmieniane,
A co do drugiego pytania, to ja nie znalazłam takich witamin, które by miały wszystko w takich ilościach, jak potrzebowałam. Choćby kwas foliowy w zestawach przeważnie jest w mniejszej dawce niż 400. No i przypomnę, że magnez i żelazo nie mogą być brane w tym samym czasie - jedno wieczorem, drugie rano, bo inaczej się nie przyjmą

[emagi]

jeśli chodzi o witaminy to najlepiej sobie porównaj zawartość witamin różnych firm pod kątem dziennego zapotrzebowania na stronie jakiejś apteki, a jeśli chodzi o łączne branie magnezu i żelaza to w takich zestawach i tak są zawsze razem, może mają wtedy jakąś mniejszą przyswajalność ale organizm i tak to sobie pobierze nawet w mniejszym stopniu, a reszta i tak idzie z żywności

[Jagatka_N]

baby chyba rozwalę kompa, nadrabiam od godziny, juz chyba z 30 postów skomentowałam, skleiłam w jedno i zamknęłam nie tą kartę

[emagi]

Napisane przez Jagatka_N

baby chyba rozwalę kompa, nadrabiam od godziny, juz chyba z 30 postów skomentowałam, skleiłam w jedno i zamknęłam nie tą kartę

30 postów chciałaś komentować?

[Jagatka_N]

Napisane przez emagi

30 postów chciałaś komentować?

No nadrobiłam do godz. 18stej a potem wszystko szlag trafił no przykladam się ! A co! Więc do 18stej zrobię w skrócie tzw. shortpress i dalej nadrabiam

Malinola tak od nastepnego zaczynamy, pod warunkiem że wyniki badań będą ok

Maciejka, wieksza dawka jest na receptę
Co do reakcji rodziny to szczerze Ci współczuję, zamiast wspierać to jeszcze dobijają, nie warto było im mowic

Manieczko zrobilam tak jak napisałaś, nie unieważnielam, tylko inna godz wpisalam

Kotka Ty juz tam lepiej nie dzwoń tylko sie przejdź/przejedź, bo znowu Cię odeślą, albo nie odbiorą telefonu

Kindzia czym sie stresujesz? Jak powinnam wiedziec to przepraszam

Meire ja na Twoim miejscu też podjełabym decyzje z lekarzem, czy starac sie czy jeszcze czekać. Nagadaj do słuchu tym jajcorom, zeby sie ogarnęły i zaczeły współpracowac jak należy i od nastepnego cyklu razem ruszamy do boju

Zubi wykreśl mnie z tej listy bo ja to nie mam pojecia kiedy pójdę na koeljna wizytę

Viorisku kochany wiem ze bardzo liczyłas na ten cykl

Cloud nie wiem ile kosztuja jak sie chce samemu wykupic, mysle ze najlepiej podejsc tam i dopytac o wszystko

Leine ja pamiętam że nie chcesz wychowywac domowego przedszkola prze Clo

God fajnie, że zasugerowała pójscie po skierowanie, dzieki temu za te badania też nie zapłacisz Trzymam kciuki za dobre wyniki

Napisane przez Leine

malinaOla a mam swoje awersje do tego imienia

mój mąż śpiewa córci: "aaaaa aaaaaaa aaaaaa aaaaaaaa były sobie kotki dwa aaaaaa aaaaaa aaaaaaa aaaaaaaa twoja mama ma dałna aaaaaaa aaaaa"

Wiesz ze dzieci szybko się uczą...

Napisane przez malinOla1

wiecie że koleżanka Ishka zniknęła całkiem z Wizażu?

Oby nie wrociła z nowym nickiem i avatarem

Napisane przez maskora

Hej babeczki
Nadrobiłam Was, przepraszam, że nie cytuję ale pogubiłam się trochę w informacjach
Zapamiętałam, że Carmena przycięła cipkę przy goleniu, Godi była u lekarza i za wiele nowości się nie dowiedziała, załamana ma piękne szczeniorki nowe przepraszam jeśli pominęłam jakąś istotną informację jeszcze

Mam do Was dwa pytanka :
1) Pytanie do dziewczyn, które stosowały tabletki anty : Po jakim czasie od odstawienia tabletek unormowały się Wam cykle? Ja brałam przez 5 lat yaz, odstawiłam w maju, teraz mam dziwaczne cykle bo 30/25/40 dni. Jestem ciekawa po jakim czasie mi się to unormuje do konkretnej ilości i czy w ogóle samoczynnie się to unormuje czy będzie trzeba pomóc naturze.
2) Macie jakieś sprawdzone suplementy, witaminy? Takie, żeby w jednej tabletce było wszystko, i kwas foliowy i cynki, magnezy itp. Chcę coś kupić dla siebie i dla męża. Co sądzicie o witamin plus? vitaminer?

Ja bralam 2 lata i od razu po odstawieniu były regularne, jak w zegarku co 28 dni @. Nie biorę od 2 lat.
Co do łykania kwas foliowy, magnez z wit.B6, a mąż kwas i selen z wit.E



Poszło jakoś, ale się zdenerwowałam jak wszystko wcześniejsze poszło do

[Zalamana_girl]

Napisane przez maskora

Hej babeczki

Nadrobiłam Was, przepraszam, że nie cytuję ale pogubiłam się trochę w informacjach
Zapamiętałam, że Carmena przycięła cipkę przy goleniu, Godi była u lekarza i za wiele nowości się nie dowiedziała, załamana ma piękne szczeniorki nowe przepraszam jeśli pominęłam jakąś istotną informację jeszcze

Mam do Was dwa pytanka :
1) Pytanie do dziewczyn, które stosowały tabletki anty : Po jakim czasie od odstawienia tabletek unormowały się Wam cykle? Ja brałam przez 5 lat yaz, odstawiłam w maju, teraz mam dziwaczne cykle bo 30/25/40 dni. Jestem ciekawa po jakim czasie mi się to unormuje do konkretnej ilości i czy w ogóle samoczynnie się to unormuje czy będzie trzeba pomóc naturze.
2) Macie jakieś sprawdzone suplementy, witaminy? Takie, żeby w jednej tabletce było wszystko, i kwas foliowy i cynki, magnezy itp. Chcę coś kupić dla siebie i dla męża. Co sądzicie o witamin plus? vitaminer?

Co do pierwszego pytania to bardzo chcialabym Ci odpowiedziec, ale niestety po odstawieniu tabsow nie doczekalam sie normalnego cyklu

Sent from my GT-I8260 using Wizaz Forum mobile app

[Jagatka_N]

Napisane przez Zalamana_girl

Co do pierwszego pytania to bardzo chcialabym Ci odpowiedziec, ale niestety po odstawieniu tabsow nie doczekalam sie normalnego cyklu

Sent from my GT-I8260 using Wizaz Forum mobile app

Farciara

[emagi]

Jagatka_N a z tym selenem i wit E to konkretnie co dajesz chłopu?

[Jagatka_N]

Dziewczyny - odwieczny problem - interpretacja śluzu....
tak chciałam obserwować w tym cyklu, żeby mieć ladna ciągla linię i co, dziś rano wypłynał ze mnie jakiś jeden rozciagliwy "glutek", potem śluz lepki i co ja mam zaznaczyć? To dopiero 11dc a jak zaznaczam R to mi już włącza zielone światło

[Leine]

Napisane przez Jagatka_N

baby chyba rozwalę kompa, nadrabiam od godziny, juz chyba z 30 postów skomentowałam, skleiłam w jedno i zamknęłam nie tą kartę

też tak miałam nie raz albo sie wyłącza bo coś nie tak wcisnęłam. wtedy robię zakładki -> ostatnie zamknięte okna/karty i wracam jednym przyciskiem, bądź 'wstecz'

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Napisane przez Jagatka_N

Dziewczyny - odwieczny problem - interpretacja śluzu....
tak chciałam obserwować w tym cyklu, żeby mieć ladna ciągla linię i co, dziś rano wypłynał ze mnie jakiś jeden rozciagliwy "glutek", potem śluz lepki i co ja mam zaznaczyć? To dopiero 11dc a jak zaznaczam R to mi już włącza zielone światło

Mi gin tłumaczył, że sluzu płodnego nie musi być cała tona... może być mało ale widoczne, że się tam 'poluźniło' co nie co i nawet może to być niezauważalne, więc dobrze zrobiłaś

[Jagatka_N]

Napisane przez emagi

Jagatka_N a z tym selenem i wit E to konkretnie co dajesz chłopu?

No dokładnie to
ginka wczoraj mi dala recepte na kwas foliowy 15mg, a mężowi kazala 2 razy dziennie selen z wit. E; na opakowaniu piszą, że wspomaga proces spermatogenezy, czy jakoś tak 100 tabl. kosztowało ok 12,50zł.

Zdjęcie0500.jpg

[Jagatka_N]

Napisane przez Leine

też tak miałam nie raz albo sie wyłącza bo coś nie tak wcisnęłam. wtedy robię zakładki -> ostatnie zamknięte okna/karty i wracam jednym przyciskiem, bądź 'wstecz'

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------


Mi gin tłumaczył, że sluzu płodnego nie musi być cała tona... może być mało ale widoczne, że się tam 'poluźniło' co nie co i nawet może to być niezauważalne, więc dobrze zrobiłaś

No tak chciałam zrobic, ale pomyślalam że pewnie wróci ale będzie puste okno no i nie sprobowałam

Ale jak to, 11dc i juz zielone światło?
Tak sobie myślałam, ze moze wypłynęło cos co pozostalo po usg, tzn ten żel do usg, no ale to było rozciągliwe a żel się przecież nie rozciaga

[emagi]

Napisane przez Jagatka_N

No dokładnie to
ginka wczoraj mi dala recepte na kwas foliowy 15mg, a mężowi kazala 2 razy dziennie selen z wit. E; na opakowaniu piszą, że wspomaga proces spermatogenezy, czy jakoś tak 100 tabl. kosztowało ok 12,50zł.

Dzięki bardzo

[Jagatka_N]

A propo witamin, to chyba wczoraj na ovuf była rada, że wit. C chroni plemniki przed czymś tam i że dzieki niej sie nie sklejają, jakos tak pisało; a u kobiet zbyt duza dawka (ponad 1000mg dziwnnie) źle dziala na śluz-zakwasza i on niszczy plemniorki. Czyli Leine dobrze że dzieki Tobie nie biorę jej codziennie, mimo że brałam 200mg

[Carmenaa_88]

Napisane przez Leine

ja się tak zastanawiam dla kogo ona się goli???

Może dla mnie???
i będzie pokaż piczona live?

pewno, że dla Ciebie

a skąd wiesz, że wyśle swoją a nie z neta ?

odpokutowałam w samej Częstochowie to mogę iść grzeszyć nie

a tak poważnie to wizytę gina jutro mam, to trzeba jakoś się prezentować nie z tą moją sardelą ?

Napisane przez maskora

Hej babeczki

Nadrobiłam Was, przepraszam, że nie cytuję ale pogubiłam się trochę w informacjach
Zapamiętałam, że Carmena przycięła cipkę przy goleniu, Godi była u lekarza i za wiele nowości się nie dowiedziała, załamana ma piękne szczeniorki nowe przepraszam jeśli pominęłam jakąś istotną informację jeszcze

Mam do Was dwa pytanka :
1) Pytanie do dziewczyn, które stosowały tabletki anty : Po jakim czasie od odstawienia tabletek unormowały się Wam cykle? Ja brałam przez 5 lat yaz, odstawiłam w maju, teraz mam dziwaczne cykle bo 30/25/40 dni. Jestem ciekawa po jakim czasie mi się to unormuje do konkretnej ilości i czy w ogóle samoczynnie się to unormuje czy będzie trzeba pomóc naturze.
2) Macie jakieś sprawdzone suplementy, witaminy? Takie, żeby w jednej tabletce było wszystko, i kwas foliowy i cynki, magnezy itp. Chcę coś kupić dla siebie i dla męża. Co sądzicie o witamin plus? vitaminer?

moja informacja była zdecydowanie najistotniejsza

ja nigdy nie miałam problemów po odstawianiu anty. Od razu miałam zawsze regularne Teraz stosowałam niecałe 3 lata z przerwami i od razu były 30dniowe.

Napisane przez Jagatka_N

baby chyba rozwalę kompa, nadrabiam od godziny, juz chyba z 30 postów skomentowałam, skleiłam w jedno i zamknęłam nie tą kartę

oj bidulo, znam ten ból też nie raz mi się zdarza zamknąć z roztrzepania

[Leine]

Napisane przez Jagatka_N

No tak chciałam zrobic, ale pomyślalam że pewnie wróci ale będzie puste okno no i nie sprobowałam

Ale jak to, 11dc i juz zielone światło?
Tak sobie myślałam, ze moze wypłynęło cos co pozostalo po usg, tzn ten żel do usg, no ale to było rozciągliwe a żel się przecież nie rozciaga

patrz na ovuf z przymrużeniem oka... to, że sie poluśniło, nie znaczy od razu, że masz płodne, a to, że organizm szykuje się do owulacji i stwarza dobra atmosferę dla plemniorów, żeby miały super pożywkę libacje będą niedługo... kto pierwszy dobiegnie

[maciejka1987]

Napisane przez God Of War 20

malinOla no ale cytologię się robi raz na rok bo częściej nie ma potrzeby u mnie cytologia dodatkowo 30zł
Wiem, że nie dużo wszystko zależy od tego jak często się chodzi a w ciąży niestety albo stety często do tego badania plus jakieś witaminy i niezłe sumki wychodzą.

ja robię cytologię na NFZ, ale jak słyszę o tych akcjach darmowej cytologii to myślałam, że to jakieś mega drogie badanie

pierwszą cyto miałam w lipcu (ale jakiś dziwny wynik, bo wy o grupach pisałyście, a u mnie opisowy był i że zapraszają za 3 lata) Ciekawe czy jak teraz gin mi będzie chciał zrobić to nie będę płacić

Napisane przez malinOla1

Zaufanie to podstawa dlatego wolę iść prywatnie a mieć pewność, że dobrze się zajmie

a myślicie, że ten sam lekarz prywatnie traktuje pacjentów lepiej niż na NFZ?

Napisane przez maskora

2) Macie jakieś sprawdzone suplementy, witaminy? Takie, żeby w jednej tabletce było wszystko, i kwas foliowy i cynki, magnezy itp. Chcę coś kupić dla siebie i dla męża. Co sądzicie o witamin plus? vitaminer?

ja biorę vitaminer , aktualnie prenatal - bo jest też dla osób starających się o dzidziusia. Jak sprawdzałam, to miał sporo tych wszystkich składników

Dla męża jeszcze nic nie wybrałam i ciągle myślę, czy jakiś mix , czy osobno ( mixy mają małe dawki , a podobno lepsze są większe - i często polecają cynk, selen, witaminę e, c i coś chyba jeszcze?)

Napisane przez Jagatka_N

Maciejka, wieksza dawka jest na receptę
Co do reakcji rodziny to szczerze Ci współczuję, zamiast wspierać to jeszcze dobijają, nie warto było im mowic

ale to taka najbliższa, w sensie rodzice, teście i rodzeństwo... Dalszej nie mówiłam, chociaż chcę pogadać z ciocią, która miała problemy w ciąży, może mi doradzi jakiegoś gina, lub powie co zrobić.

Napisane przez Jagatka_N

Dziewczyny - odwieczny problem - interpretacja śluzu....
tak chciałam obserwować w tym cyklu, żeby mieć ladna ciągla linię i co, dziś rano wypłynał ze mnie jakiś jeden rozciagliwy "glutek", potem śluz lepki i co ja mam zaznaczyć? To dopiero 11dc a jak zaznaczam R to mi już włącza zielone światło

chyba rozciągliwy...bo tam pisze, że najbardziej płodny ...chyba, że mógłby być to śluz z podniecenia?

[Jagatka_N]

Napisane przez Leine

patrz na ovuf z przymrużeniem oka... to, że sie poluśniło, nie znaczy od razu, że masz płodne, a to, że organizm szykuje się do owulacji i stwarza dobra atmosferę dla plemniorów, żeby miały super pożywkę libacje będą niedługo... kto pierwszy dobiegnie

Tak jest szefie!

Napisane przez maciejka1987

ja robię cytologię na NFZ, ale jak słyszę o tych akcjach darmowej cytologii to myślałam, że to jakieś mega drogie badanie

pierwszą cyto miałam w lipcu (ale jakiś dziwny wynik, bo wy o grupach pisałyście, a u mnie opisowy był i że zapraszają za 3 lata) Ciekawe czy jak teraz gin mi będzie chciał zrobić to nie będę płacić



a myślicie, że ten sam lekarz prywatnie traktuje pacjentów lepiej niż na NFZ?



ja biorę vitaminer , aktualnie prenatal - bo jest też dla osób starających się o dzidziusia. Jak sprawdzałam, to miał sporo tych wszystkich składników

Dla męża jeszcze nic nie wybrałam i ciągle myślę, czy jakiś mix , czy osobno ( mixy mają małe dawki , a podobno lepsze są większe - i często polecają cynk, selen, witaminę e, c i coś chyba jeszcze?)



ale to taka najbliższa, w sensie rodzice, teście i rodzeństwo... Dalszej nie mówiłam, chociaż chcę pogadać z ciocią, która miała problemy w ciąży, może mi doradzi jakiegoś gina, lub powie co zrobić.



chyba rozciągliwy...bo tam pisze, że najbardziej płodny ...chyba, że mógłby być to śluz z podniecenia?

No nie mów że najbliższa
ja mojej mamie byłam zmuszona powiedziec przez telefon a nie osobiscie jak sie wybieralam do szpitala, siostra mi mówiła, ze nawet tacie łzy poleciały, a o mamie to nie wspomnę... Dobrze ze chociaż masz wsparcie męża

Gdzież tam z podniecenia latałam jak głupia zeby sie na autobus nie spóźnić bo za dlugo ogladałam wasze wykresy

[maciejka1987]

Napisane przez Jagatka_N

Tak jest szefie!




No nie mów że najbliższa
ja mojej mamie byłam zmuszona powiedziec przez telefon a nie osobiscie jak sie wybieralam do szpitala, siostra mi mówiła, ze nawet tacie łzy poleciały, a o mamie to nie wspomnę... Dobrze ze chociaż masz wsparcie męża

Gdzież tam z podniecenia latałam jak głupia zeby sie na autobus nie spóźnić bo za dlugo ogladałam wasze wykresy

ale wiesz, moi rodzice też płakali.. ja nie wiem czy to nie wynika z tego, że są "starej daty" i pewnych rzeczy nie rozumieją ( jak byłam młodsza to musiałam walczyć o wizytę u dermatologa, bo przecież trądzik to normalne i się go nie leczy) . ALe reszta? Ja wiem, że cały czas nie będę im truć. ale czy to dziwne, że 2 tyg po stracie mówię, że mi ciężko

[vioris]

Napisane przez Leine

ja się tak zastanawiam dla kogo ona się goli???

Może dla mnie???
i będzie pokaż piczona live?

Viorka jak będzie trzeba to dałna załączę

Napisane przez Jagatka_N

baby chyba rozwalę kompa, nadrabiam od godziny, juz chyba z 30 postów skomentowałam, skleiłam w jedno i zamknęłam nie tą kartę

Przywróć zamkniętą kartę nastęnym razem zrób

Napisane przez Carmenaa_88

pewno, że dla Ciebie

a skąd wiesz, że wyśle swoją a nie z neta ?

odpokutowałam w samej Częstochowie to mogę iść grzeszyć nie

a tak poważnie to wizytę gina jutro mam, to trzeba jakoś się prezentować nie z tą moją sardelą ?

[Jagatka_N]

Napisane przez maciejka1987

ale wiesz, moi rodzice też płakali.. ja nie wiem czy to nie wynika z tego, że są "starej daty" i pewnych rzeczy nie rozumieją ( jak byłam młodsza to musiałam walczyć o wizytę u dermatologa, bo przecież trądzik to normalne i się go nie leczy) . ALe reszta? Ja wiem, że cały czas nie będę im truć. ale czy to dziwne, że 2 tyg po stracie mówię, że mi ciężko

oczywiscie że to normalne a nie dziwne...ehhhh

Napisane przez vioris

Przywróć zamkniętą kartę nastęnym razem zrób

No tak zrobię


A zapomniałam się Wam pochwalic jaki interes dziś zrobiłam
Kupiłam buty zimowe w CCC za 165zł, a normalnie kosztowały 329,99zl jasno brązowe skórkowe do kolan na grubszym obcasie ok. 5cm
W końcu doczekałam się wyprzedaży -50%
ależ mam dobry humor

[skubana]

Hejka

Vioris i Karoloo przykro mi ziewczyny ze sie nie udało

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

bo w ciąży niestety tsh skacze do góry, bo musisz dzielić się tym hormonem jeszcze z maluszkiem i trochę za mało go dla Was obojga . Mi endo ciągle powtarza, że jak będzie ciąża raz dwa mam stawić się u niej i zwiększamy dawkę

no mi tez to tak tlumaczyli ze tarczyca w ciazy robi dla dwojga i sie nie wyrabia. ja biore 25 i 50 na zmiane a przed ciaza nigdy nie mialam z tym klopotów

Napisane przez Jagatka_N

No więc byłam tam już o 8:30, ale weszłam dopiero o 9:20, poprosiła mnie mimo ze czekała dziewczyna umówiona na 9
No i opowiedziałam jej jak było, sama sprawdziła jakie badania zlecił mi przed ciążą tamten gin z medicover, i sama zaczęła wyjaśniać dlaczego zalecał mi poczekać 6 m-cy. Powiedziała że "zwykle po około 3 cyklach wnętrze macicy się odbudowuje i można sie starać, ale lekarze często wolą żeby pacjentki poczekały jeszcze troszkę, ponieważ po # zarodek "lubi" się tak umiejscowić nisko w macicy, że łożysko na początku jest za blisko szyjki (o ile dobrze zrozumiałam) i to może powodować krwawienia i wtedy trzeba leżeć plackiem, dlatego lekarze wola tego uniknąć". Tłumaczyła że na tym etapie,kiedy poronilam zarodek szybko rosnie, no i moze się źle dzielic i stad wady zarodka i poronienia, ze to czesto sie zdarza, zeby sie nie martwić, inaczej gdyby poronienie było np po 12tyg.
Dała mi skierowanie na TSH, ft4, antykolagulant toczniowy, Morfologia pełna - analizator - krew, P.ciała przeciw kardiolipinie (IgM i IgG).
Potem było badanie ginekologiczne no i usg. Zapytala w którym dc jestem, ja że 10dc, a ona "no to wszytsko u pani jak w zegarku już jest, pęcherzyk 16mm, za jakies 4 dni owulacja" zdziwiłam się ale i ucieszyłam skoro ma byc tak szybko no i powiedziała że "jest "mięśniaczek" mały, ale żeby sie tym nie przejmowac bo jest w takim miejscu-na tylenj ściance macicy, ze nie bedzie dzidziusiowi przeszkadzał, wiadomo że w ciazy urosnie ale damy z nim rade, bo po usunięciu operacyjnym znowu musiałabym czekac ze staraniam z rok".
No i zapytalam czy w takim raze mam jeszcze te 3 m-ce poczekac, a ona "zróbmy tak: bedzie pani brała teraz kwas foliowy w duzej dawce bo 15mg, mąż niech łyka selen z wit.E żeby plemniki były silniejsze, z tej owulacji jeszcze "nie korzystajcie" a od nastepnego cyklu kochac się do woli"
Potem popatrzyla na kartę ciaży i pyta "co z tym robimy? przyda sie na kolejne ciaze" a ja "no raczej tak" a ona popatrzyla na mnie, zgięła tą kartę na pół i z uśmiechem do mnie "niech pani o tym zapomni, nastepnym razem będzie nowa karta" i wyrzuciła ja mówię to może chociaż tą grupę krwi z niej wypniemy? a ona "kochana ja to mam w kompie, nic się nie martw"

Powiem Wam ze jestem strasznie zadowolona po tej wizycie, babeczka ma ok. 35-40 lat, jest po prostu człowiekiem, miła, kulturalna, naturalna, wyszłam po pół godziny, z niczym sie nie spieszyła, jesczze mnie spytala gdzie buty kupiłam bo jej się podobają
Przepraszam że sie tak rozpisałam

fajna lekarka i w dodatku dobre wiadomosci

Leine ale przygoda, masakra

Carmena a Ty jeszcze widzisz swoją Bożenkę? bo ja z moją już się nie widujemy i na czuja sie golę

dobranoc

[Zalamana_girl]

Napisane przez maciejka1987

ja robię cytologię na NFZ, ale jak słyszę o tych akcjach darmowej cytologii to myślałam, że to jakieś mega drogie badanie

pierwszą cyto miałam w lipcu (ale jakiś dziwny wynik, bo wy o grupach pisałyście, a u mnie opisowy był i że zapraszają za 3 lata) Ciekawe czy jak teraz gin mi będzie chciał zrobić to nie będę płacić



a myślicie, że ten sam lekarz prywatnie traktuje pacjentów lepiej niż na NFZ?



ja biorę vitaminer , aktualnie prenatal - bo jest też dla osób starających się o dzidziusia. Jak sprawdzałam, to miał sporo tych wszystkich składników

Dla męża jeszcze nic nie wybrałam i ciągle myślę, czy jakiś mix , czy osobno ( mixy mają małe dawki , a podobno lepsze są większe - i często polecają cynk, selen, witaminę e, c i coś chyba jeszcze?)



ale to taka najbliższa, w sensie rodzice, teście i rodzeństwo... Dalszej nie mówiłam, chociaż chcę pogadać z ciocią, która miała problemy w ciąży, może mi doradzi jakiegoś gina, lub powie co zrobić.



chyba rozciągliwy...bo tam pisze, że najbardziej płodny ...chyba, że mógłby być to śluz z podniecenia?

Mysle, ze witaminer prenatal +dha to dobry pomysl, bo sama biore, ale dla starajacych sie o dzidziusia tez jest

Lece spac, bo pozno juz :O
Dobranoc kobitki


Sent from my GT-I8260 using Wizaz Forum mobile app

[kotka34]

No tak zrobię


A zapomniałam się Wam pochwalic jaki interes dziś zrobiłam
Kupiłam buty zimowe w CCC za 165zł, a normalnie kosztowały 329,99zl jasno brązowe skórkowe do kolan na grubszym obcasie ok. 5cm
W końcu doczekałam się wyprzedaży -50%
ależ mam dobry humor [/QUOTE]
Pochwal się foto

[Jagatka_N]

Napisane przez skubana

Hejka

Vioris i Karoloo przykro mi ziewczyny ze sie nie udało


no mi tez to tak tlumaczyli ze tarczyca w ciazy robi dla dwojga i sie nie wyrabia. ja biore 25 i 50 na zmiane a przed ciaza nigdy nie mialam z tym klopotów

fajna lekarka i w dodatku dobre wiadomosci

Leine ale przygoda, masakra

Carmena a Ty jeszcze widzisz swoją Bożenkę? bo ja z moją już się nie widujemy i na czuja sie golę

dobranoc

A jak się czujesz? Dobrze wszystko?

Poszłam sie wykąpać, sprawdziłam śluz i znowu troszkę rozciagliwego było, tak na 1cm sie rozciagnął bo malutko go było, ale było
Jejuuuu już ta godzina znowu nie wstanę zeby jechac na pobranie krewi albo znowu zasnę z termometrm w ręce

Dobranoc

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------

Napisane przez kotka34

No tak zrobię


A zapomniałam się Wam pochwalic jaki interes dziś zrobiłam
Kupiłam buty zimowe w CCC za 165zł, a normalnie kosztowały 329,99zl jasno brązowe skórkowe do kolan na grubszym obcasie ok. 5cm
W końcu doczekałam się wyprzedaży -50%
ależ mam dobry humor Pochwal się foto

Ale jutro bo dzis już muszę lecieć spać

[manieczka1]

Napisane przez Jagatka_N

Oby nie wrociła z nowym nickiem i avatarem

haha to by było!!!

Napisane przez Jagatka_N

Dziewczyny - odwieczny problem - interpretacja śluzu....
tak chciałam obserwować w tym cyklu, żeby mieć ladna ciągla linię i co, dziś rano wypłynał ze mnie jakiś jeden rozciagliwy "glutek", potem śluz lepki i co ja mam zaznaczyć? To dopiero 11dc a jak zaznaczam R to mi już włącza zielone światło

Zaznaczasz ten najbardziej płodny, nawet jak go było mało

Napisane przez Leine

patrz na ovuf z przymrużeniem oka... to, że sie poluśniło, nie znaczy od razu, że masz płodne, a to, że organizm szykuje się do owulacji i stwarza dobra atmosferę dla plemniorów, żeby miały super pożywkę libacje będą niedługo... kto pierwszy dobiegnie

super wytłumaczone!!! normalnie mogłabyś wykładać wychowanie do życia w rodzinie

Mąż wrócił z pracy i było serducho, ale tak jajcor boli, że szkoda gadać. Jak nie przejdzie to chyba trza do gina iść

Ok lasencje, zmykam spać. Trzymajcie się wszystkie Ty Carmenaa i Twoja sardela też

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kotka34]

Napisane przez Jagatka_N

A jak się czujesz? Dobrze wszystko?

Poszłam sie wykąpać, sprawdziłam śluz i znowu troszkę rozciagliwego było, tak na 1cm sie rozciagnął bo malutko go było, ale było
Jejuuuu już ta godzina znowu nie wstanę zeby jechac na pobranie krewi albo znowu zasnę z termometrm w ręce

Dobranoc

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------




Ale jutro bo dzis już muszę lecieć spać

Napisane przez manieczka1

haha to by było!!!






Zaznaczasz ten najbardziej płodny, nawet jak go było mało








super wytłumaczone!!! normalnie mogłabyś wykładać wychowanie do życia w rodzinie

Mąż wrócił z pracy i było serducho, ale tak jajcor boli, że szkoda gadać. Jak nie przejdzie to chyba trza do gina iść

Ok lasencje, zmykam spać. Trzymajcie się wszystkie Ty Carmenaa i Twoja sardela też

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Albo wróci w nowej odsłonie
Dobranoc

[vioris]

O sama ostatnia zostałam na wątku

Dobranoc dziewczynki