Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

[Ifwka]

Sylwietta dokladnieto córka Tż, ma 13 lat i tkgo sobie jmie dookoła palca owinąć że szok. Ostatnio matka siena nia skarżyla, babka i nawet ksiądz, Tz kar nawymyślał, tydzien minał i po wszystkim, i tak jest zawsze. Aco do pomagania w domu to potażka.
Co do szczepiento ja szczepię na obowiązkowe i też nie wierzę ze szczepieniaa powodują autyzm. Oczywiscie dziecko musi być 100% zdrowe a przy mojej beznadziejnej pediatrze ma muszę o o zadbać.
Gorączkę zbijam przy zębach przy 37 bo w pół godzinyrośnie mi na ponad 39 a wtedy juz drgawki i ogólnie masakra.
Spadam spać bo na Tz nie mam co liczyć wiec jak Oli się bedze budzić jak wczoraj to nie pospie.

[misiaeel]

Hania nam znowu zasnęła sama przy mleczku o 19.30

Napisane przez Debrah

No bo taka prawda! podnosi się z krzesła i jeszcze jednym okiem w kompie siedzi, zawsze się o coś potknie, przewróci się mu coś, wpadnie na zabawkę.. a nawet jeśli nie to szafką/lodówką trzaśnie.. on nawet jak chodzi to szura! nóg nie podnosi czy ja nie wiem co..

mój to samo

Napisane przez Kija80

Ja mam osobiście żal do rodziców którzy nie szczepią i dzięki nim spada ogólna odporność w społeczeństwie. Chodzi mi oczywiście o dzieci które nie mają przeciwwskazań np neurologicznych bo takiego dziecka sama absolutnie bym nie zaszczepiła. Bo to zapewne w przyszłości doprowadzi do jakiejś epidemii i wtedy będziemy mieć duży problem. A wtedy w pierwszej kolejności polecą te dzieci które nie były szczepione(niekoniecznie z wyboru, często z konieczności), ale w drugiej - dzieci zaszczepione ale bez pełnej ochrony, i to może być moje dziecko. Bo wiadomo że żadna szczepionka nie daje 100% ochrony, ale po to się szczepi zdecydowaną większość żeby stanowiła ona wentyl bezpieczeństwa dla niezaszczepionej mniejszości. Ja się na tym nie znam ale na logikę - jak mamy zaszczepione 95% ogółu, to choćby w tej grupie odporność nabyło 70% to i tak w razie epidemii będzie o niebo lepsza sytuacja niż wtedy gdy zaszczepione jest 50% ogółu i jeszcze z tego odporność nabyło 70%. Dlatego jestem za szczepieniami (obowiązkowymi, braku zalecanych się nie czepiam)

oj jak mnie denerwują eko mamy z Reni Jusis na czele

Napisane przez sarah67

a zobaczcie tu w De jeszcze dokladaja ospe do tego, ni ...... nie zgodze się, moja siostra miala odre swnke rozyczke jak miala 6 lat

szajka a ta na pneumokoki to tez jest taka ciezka?







Ifka
oby sie wam ulozylo kciuki trzymam

za pobranie to placisz listonoszowi albo kurierowi


Kija
Rozsądnie piszesz. Twoje posty o szczepieniach zawsze mnie uspokajają,
tylko tu w De odra ospa rpzyczka i swinka sa wszystkie w jednym

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

Dziewczyny jaka kaszka zageszczacie mleczko dziecku
taka zwykla kasza manna blyskawiczna czy taka dla dzieci kaszka manna z mlekiem i ile dajecie miarek tego i tego

ja dodaję na noc do mleczka holle

Napisane przez neti1

DZIEWCZYNY Antonio ma takie ciepłe czolko, jest trochę marudny..policzki chlodne-zmierzylam temperature-pokazuje 37,8 37,5... 37,3 ....i co?podawac cos?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja bym nie dawałą

Napisane przez hje

Przy takim "kapryśnym" płakaniu Poli to jeszcze jakoś ujdzie, ale rozpierdziela mnie, jak Pola płacze, bo np. się uderzy, wystraszy, no cokolwiek "poważniejszego", to oni zamiast ją uspokoić, przytulić, odwrócić uwagę - drażnią się z nią, przedrzeźniają, udają, kto będzie płakał głośniej od niej A wtedy już całkiem trudno ją uspokoić.
A jak mówię, żeby tak nie robili, bo to jest głupie i chore, to ja dziwna jestem i to przecież nic złego

o kurde:/ nie u mnie tak nie ma

Napisane przez Ifwka

Dziewczyny, przeczytalam ale nie nie cytuje bo z tableta pisze. Dzięki. Wsparcie, Fewcia dzięki za wyjaśnienie, o to mi właśnie chodziło.
Oliwka dalej gorączkuje, śpi ale muszę wózkiem bujać, nie mam nawet jak iść sie wykąpać a Tż z fochem tv oglada. Szlak mnie trafia. Powiedział że on się Małą dopołudnia zajmował noż kur...
Z tego wszystkiego wzięłam jutro urlop bo on ma ortopede i kto z dziecem zostanie.?..

zdrówka dla Oliwki a dla Męża baty

Napisane przez sylwietta1988

hej hej ja tradycyjnie już- wieczorem jaką mielismy noc to japierdacze - mpreza od 1,27 do 4,20 pobudka o 8 ale tylko jedna kawa była mi potrzebna do jakiegotakiego funkcjonowania także jestem z siebie dumna

Bylismy dzis na szczepieniu, mały narobil tyle szumu swoim ciekawstwem i rozgadaniem, az pielęgniarka sie smiała, ze jeden przyszedł a za czwórkę normę wyrabia
wymiary: 10,5 kg (sprawdziłam: 75 centyl, czyli ze co?) i 76 cm

to nadrabiam


u mnie tez

super

brawa za piękne spanie i oby to były tylko zęby

nie fajnie sie tzt zachowuje:pal a: a co do młodej- ona jest córką Twojego tzta? (bo zapomniałam), jesli ma nascie lat i tak sie zachowuje, ze generalnie wszystko ma w poważaniu to pasowałoby sie za nia konkretnie wziąc... chocby w sensie dopilnowania tego, zeby wykonywała swoje obowiazki w domu.... Pewnie nie kazesz jej naniowac Oliwce, ale pomóc chocby przy sprzątaniu to by mogła..... A juz takie sytuacje, ze non stop kłocicie sie o nią to nie raz pisałas......

Indywidualista

za piękną wagę i szczepienie

Napisane przez fewcia

Moja wręcz przeciwnie, dzisiaj spała 2 razy po 15 min... Wampir jak nic


nie wiem niestety





Dziwne... Dobrze, że reagujesz.



Przeczytałam wszystko

Dziewczyny, które mają filtr Brita, dajecie taką wodę dzieciom?

Lecę spać.. Wykończona jestem, dzisiaj dekorowaliśmy salę na choinkę plus lekcje i marduna Mała.. Mam dość. Buziaki dla Was!

ja mam ale nie daję. Hania nadal na źródlanej ale w końcu muszę zacząć dawać bo już za stara na to jest

Napisane przez fewcia

Bardzo jestem zadowolona, nigdy nie wróciłabym do tego kołchozu Praca fajna, dzieciaki wdzięczne (mimo gadulstwa) i mam czas dla dziecka w końcu .

super, strasznie się cieszę

[marta00537]

Hej melduję się dopiero w nowym wątku, jakoś nie miałam weny sie odzywać. Humor wisielczy, z mężem się na okrągło kłócę. Cały czas Was podczytuje

Wszystkiego najlepszego dla dzisiejszych solenizantów

Napisane przez Kija80

Hje no może i może się ujawnić. Natomiast nie wierzę że go może spowodować, autyzm jest chorobą genetyczną i jakoś mi do tego nie pasuje teza o wywoływaniu autyzmu przez szczepionkę. Może gdyby nie szczepienie to wystąpiłby później, ale pewnie i tak by się pojawił. Ta cała dr Majewska ani trochę do mnie nie przemawia. I ten gostek od związków autyzmu z mmr też, zapomniałam jak się nazywa ale już mu jakiś czas temu udowodnili że nie ma racji. Ja wierzę w to, że po prostu mmr pechowo zbiega się w czasie z czasem gdy pierwsze objawy autyzmu zaczynają się ujawniać , a że dawniej nie stwierdzano tylu zachorowań na autyzm? Ano nie stwierdzano bo dawniej po prostu uznawali że się trafiło dziecko niedorozwinięte, o autyzmie to pewnie przeciętny lekarz nie słyszał. Jak byłam mała to ani jedno dziecko w szkole nie miało dysleksji, dysgrafii czy innych dys, albo np takiego ADHD. Teraz całe klasy na to chorują. Jak u mnie w podstawówce dzieciak broił to dostał od nauczyciela porządny opieprz a potem miał poprawkę od rodziców. Teraz go nie wolno ruszać bo ADHD. Dawniej nam robili mnóstwo dyktand, kto robił błędy musiał za karę robić dodatkowe zadania w domu aż się nauvzył, teraz sprawę załatwia stosowne zaświadczenie. Ale to była dygresja, chodzi mi o to że teraz inaczej się pewne rzeczy diagnozuje i stąd więcej stwierdzeń autyzmu. Nie sądzę żeby szczepienie miało tu coś do rzeczy

Zgadzam się

Napisane przez neti1

DZIEWCZYNY która pamięta przepiśniki które były w listopadzie w biedronce??

Będą w sprzedaży!!!!!!

Zakupiłam wtedy, chociaż ostro musiałam się naszukać bo ludzie brali po 5 i nie wszędzie były. ja mam ten z napisem gotuje jak masterchef

Napisane przez insolito

Piotruś dziękuję za wszystkie życzenia, każdej przesyła po buziaku


Ach, nie mogę uwierzyć, że moja Malizna ma już rok Przecież co go rodziłam Pamiętam jak go przywieźliśmy do domu, takiego okruszka małego, kruchego jak w pierwszą noc w domu patrzyłam na niego i ryczałam ze szczęścia, ale też z obawy jak to będzie? |Chyba dopiero wtedy do mnie dotarło, że ten mały człowiek jest zdany tylko na nas, że wszystko co zrobimy będzie miało większy lub mniejszy wpływ na jego życie . Taka niesamowita mieszanka uczuć- miłości, dumy, troski. Do końca życia będę wdzięczna za Piotrusia

pięknie napisane

znowu mi cytaty zjadło a nie pamietam co juz miałam napisać

[mala_19kw]

Witam kochane

Piotrusiu-wszystkiego co najlepsze słoneczko Bądź powodem do dumy dla swoich rodziców i dbaj o to by na ich twarzy uśmiech gościł każdego dnia

W imieniu Oskarka dziękuje cioteczkom za wszystkie życzenia
Z tej okazji częstujemy tortem-jeszcze trochę zostało

Ahh jak ten czas szybko zleciał. A ja mam wrażenie jakby to było wczoraj. Wszystko było takie nowe,wszystko do nauczenia. Był czas że bałam się tej małej istotki,bo przecież nie wiedziałam jak to jest z takim maleństwem. Z nowym członkiem rodziny którego trzeba było się nauczyć. Dziś mój chłopczyk ma już roczek a ja jestem najszczęśliwszą mamą na świecie Nie mogło mnie spotkać nic wspanialszego

Nie dam chyba rady dziś nadrobić bo padam na pyszczek (a w niedzielę powtórka imprezy),ale jutro napewno was dogonie. Buźki mamusie

[bokeh]

Napisane przez fewcia

na all jest.

nie mam czasu na all, bo to na pon... no ale znalazłam w Tychach i chyba pojadę.

Napisane przez mala_19kw

Witam kochane

Piotrusiu-wszystkiego co najlepsze słoneczko Bądź powodem do dumy dla swoich rodziców i dbaj o to by na ich twarzy uśmiech gościł każdego dnia

W imieniu Oskarka dziękuje cioteczkom za wszystkie życzenia
Z tej okazji częstujemy tortem-jeszcze trochę zostało

Ahh jak ten czas szybko zleciał. A ja mam wrażenie jakby to było wczoraj. Wszystko było takie nowe,wszystko do nauczenia. Był czas że bałam się tej małej istotki,bo przecież nie wiedziałam jak to jest z takim maleństwem. Z nowym członkiem rodziny którego trzeba było się nauczyć. Dziś mój chłopczyk ma już roczek a ja jestem najszczęśliwszą mamą na świecie Nie mogło mnie spotkać nic wspanialszego

Nie dam chyba rady dziś nadrobić bo padam na pyszczek (a w niedzielę powtórka imprezy),ale jutro napewno was dogonie. Buźki mamusie

ehh, mała pamiętam jak nas obie złapały skurcze, tylko mnie fałszywe a Ciebie.. waidomo :P Jak ja Ci wtedy zazdrościłam

Sto lat dla Oskarka i Piotrusia !!! chłopaki, rosnijcie zdrowi, silni i mądrzy !

[insolito]

Napisane przez mala_19kw

Witam kochane

Piotrusiu-wszystkiego co najlepsze słoneczko Bądź powodem do dumy dla swoich rodziców i dbaj o to by na ich twarzy uśmiech gościł każdego dnia

W imieniu Oskarka dziękuje cioteczkom za wszystkie życzenia
Z tej okazji częstujemy tortem-jeszcze trochę zostało

Ahh jak ten czas szybko zleciał. A ja mam wrażenie jakby to było wczoraj. Wszystko było takie nowe,wszystko do nauczenia. Był czas że bałam się tej małej istotki,bo przecież nie wiedziałam jak to jest z takim maleństwem. Z nowym członkiem rodziny którego trzeba było się nauczyć. Dziś mój chłopczyk ma już roczek a ja jestem najszczęśliwszą mamą na świecie Nie mogło mnie spotkać nic wspanialszego

Nie dam chyba rady dziś nadrobić bo padam na pyszczek (a w niedzielę powtórka imprezy),ale jutro napewno was dogonie. Buźki mamusie

Jak to się stało, że ja Oskarowi życzeń nie złożyłam?

Wszystkiego dobrego Oskarku, dużo zdrówka i radości dla Ciebie i rodziców

[marta00537]

A jeszcze odnośnie tych szczepień i autyzmu. Jak byliśmy na szczepieniach z Filipem, to pielęgniarka mówiła, ze jedna babeczka z naszego miasta ma dziecko chore na autyzm i obwiniała za zachorowanie właśnie szczepionki. Urodziła następne dziecko i absolutnie zakazała podawać dziecku nawet w szpitalu zaraz po urodzeniu szczepionek. Pomimo tego że maluszek nie był szczepiony, też jest chory na autyzm.

[Aga8484]

Napisane przez sylwietta1988

aaaaaaaaaaaale ze mnie tempa dzida

Piotruniu i Oskarku, rosnijcie zdrowo i bądzcie uśmiechnieci każdego dnia

Przyłączam się do życzeń
100 lat

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[ninagg]

Napisane przez hje

Mam tak samo.


Ze świeżym doświadczeniem pędzę donieść, że zdjęcia z Rossmana są naprawdę dobrej jakości, a wywoływałam i w tradycyjnym rozmiarze i w dużym (ślubne), a wszystkie w ofercie "standard", więc tym bardziej jestem zadowolona
A co do całej maszyny: zdjęcia najlepiej na pendrivie mieć, bo to odczytuje pliki, bez folderów - i najlepiej by było, gdybyś od razu miała na nim te, które chcesz wywołać, bo my mieliśmy jeszcze inne i było sporo pierdzielenia się z wybieraniem
Jak już wybierzesz, to ustawiasz sobie format itp., dajesz "DALEJ", wkładasz specjalną płytkę (leży zawsze obok, taka czerwona), zgrywasz na nią te zdjęcia; wrzucasz do specjalnej koperty, opisujesz ją i wrzucasz do skrzynki. Za max 3 dni jedziesz do Rossa odebrać i płacisz za nie przy kasie


Możemy sobie przybić smutną piątkę


Normalne, jak my jemy, dawałam jej z dżemem truskawkowym, musem jabłkowym, z serem, same na sucho - wszystkie jadła


Jakimkolwiek kremem nawilżającym, który nie zawiera wody.


Deli, widzę, że Wasze 390 ml nie zrobiło takiej furory jak nasze 400

Silver, już pisałam kiedyś - po tej szczepionce MOŻE się ujawnić autyzm.

-------------------------



Jeśli któraś lubi dobre polskie kino, no i filmy Swarzowskiego, to "Pod mocnym aniołem" polecam bardzo gorąco!

Pola ma katar, więc 3 ostatnie noce z nami w łóżku, ona w miarę wyspana, my tak mniej w miarę
Ale dziś zaś minimalnie przed 9 się obudziła i miała już 1,5h drzemkę do 14, więc nie widzę na razie naszego przestawiania na wcześniejsze zasypianie

JA zdjęcia w rosmanie normalnie z domu zamawiałam
http://www.fotouslugi.pl/zdjecia/zamowienie-online.html
Ładujesz na spokojnie z kompa a potem tylko po odbiór jedziesz.

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Napisane przez fewcia

Moja wręcz przeciwnie, dzisiaj spała 2 razy po 15 min... Wampir jak nic


nie wiem niestety





Dziwne... Dobrze, że reagujesz.



Przeczytałam wszystko

Dziewczyny, które mają filtr Brita, dajecie taką wodę dzieciom?

Lecę spać.. Wykończona jestem, dzisiaj dekorowaliśmy salę na choinkę plus lekcje i marduna Mała.. Mam dość. Buziaki dla Was!

Ja mam ale jeszcze nie dawałam. No, ale moja Panna to tylko wodę z sokiem, bo tak to nie tknie. Ostatnio dałam jej wodę z tym ,że przegotowaną z odrobinką tylko soczku. Napiła się łyka i mi przyniosła do kuchni, więcej się nie napiła. Muszę jej dawać mineralkę to może jej podejdzie.

[mala_19kw]

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=667940&page=104
Bokeh paczaj

Pamiętam jak już po porodzie leżałam i pisałam do Nawijki czy wróciłaś do domu czy zostałaś w szpitalu tak jak ja... Odpisała mi wtedy że wróciłaś i odsypiasz tą ciężką nocke. Ahh pamiętam wszystko dokładnie

[s i l v e r]

Wszystkiego najlepszego dla Piotrusia i Oskarka


Kto wie gdzie moja niania??
Nie ogarniam mojej córy.
Spała dziś raz.... 30 min....
Mooooooże jutro nadrobię a teraz się kładę bo pewnie Daria się zaraz obudzi.

[nafiyqa]

Napisane przez insolito

Oby przespał całą noc

Napisane przez fewcia

Dziewczyny, które mają filtr Brita, dajecie taką wodę dzieciom?

Podlaczam sie pod pyt

Napisane przez fewcia

Bardzo jestem zadowolona, nigdy nie wróciłabym do tego kołchozu Praca fajna, dzieciaki wdzięczne (mimo gadulstwa) i mam czas dla dziecka w końcu .

Ciesze sie ogromnie

Napisane przez mala_19kw

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=667940&page=104
Bokeh paczaj

Pamiętam jak już po porodzie leżałam i pisałam do Nawijki czy wróciłaś do domu czy zostałaś w szpitalu tak jak ja... Odpisała mi wtedy że wróciłaś i odsypiasz tą ciężką nocke. Ahh pamiętam wszystko dokładnie

Kochana, ja pamietam wszystkie Wasze smsy! Aaaach
I te radosc, gdy widzialam smsy od obcych nr

[hje]

Napisane przez nafiyqa

Jest 20:46, a Kuba spi

Pola zasnęła o 21.40

Napisane przez ninagg

JA zdjęcia w rosmanie normalnie z domu zamawiałam
http://www.fotouslugi.pl/zdjecia/zamowienie-online.html
Ładujesz na spokojnie z kompa a potem tylko po odbiór jedziesz.

Ooo, dzięki!


Widzicie... Tak coś myślałam, że tylko u mnie taka patola Jak tak z nami robili, jak byliśmy mali, to się nie dziwię, że wyrosłam na taką wredną sucz


A my skromnie prosimy o jutro od 10, bo jedziemy do reh. z Fufusiakiem


Spadam, bo padam na twarz. Godzinę mi zajęło wkładanie zdjęć Poli do albumu - od urodzenia, do roczku. I album się skończył Jeszcze ślubne zostały


Dobranoc!

[insolito]

Napisane przez nafiyqa

Kochana, ja pamietam wszystkie Wasze smsy! Aaaach
I te radosc, gdy widzialam smsy od obcych nr

Trochę Cię nękałyśmy ale fajnie chyba miałaś
Ja pamiętam, że najpierw do Bokeh napisałam i tylko wysłałam to stwierdziłam , że przecież ona może właśnie rodzi i głupio mi było No i oczywiście skróciłam mojego synka do 36 cm

Napisane przez hje

Widzicie... Tak coś myślałam, że tylko u mnie taka patola Jak tak z nami robili, jak byliśmy mali, to się nie dziwię, że wyrosłam na taką wredną sucz


A my skromnie prosimy o jutro od 10, bo jedziemy do reh. z Fufusiakiem


Spadam, bo padam na twarz. Godzinę mi zajęło wkładanie zdjęć Poli do albumu - od urodzenia, do roczku. I album się skończył Jeszcze ślubne zostały


Dobranoc!

Kciuki za jutro

[Debrah]

Coś wam powiem. Amelka spala od 20 całe 40 minut. I szaleje. Projekt poszedł sie czesac.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bokeh]

Napisane przez insolito

Trochę Cię nękałyśmy ale fajnie chyba miałaś
Ja pamiętam, że najpierw do Bokeh napisałam i tylko wysłałam to stwierdziłam , że przecież ona może właśnie rodzi i głupio mi było No i oczywiście skróciłam mojego synka do 36 cm




Kciuki za jutro

haha pamiętam jak potem zachodzilysmy w glowe o co Ci chodziło


mała

a na nastepnej stronie Fewcia pierwszy raz napisała

[Kija80]

A moje dziecko od paru dni budzi się rano o 9.56, nie wiem czemu tak To znaczy ona zawsze wstawała tak między 9.30-10.30 ale już chyba z 5 razy pod rząd jak patrzę na zegarek gdy się budzi to jest 9.56. No, dziś była 9.58 ale nie od razu spojrzałam I jest taki rytuał że wtedy ją przekładam do łóżeczka (to jedyny moment w ciągu doby gdy spokojnie siedzi w łóżeczku) i ona się tam grzecznie bawi a ja jeszcze godzinkę dosypiam. Potem robi kupę i zaczyna mi śmierdzieć więc muszę wstać

[sarah67]

Napisane przez Kija80

Ja nie wiem jak jest z tym uczuleniem na białko, też o tym słyszałam ale nie zgłębiałam tematu. Grześ był szczepiony w terminie mimo że miał skazę a w wieku 18 miesięcy to nawet wylądowaliśmy w szpitalu (reakcja wstrząsowa na jajecznicę na parze), a po szczepieniu kompletnie nic się nie działo więc nie wiem jak z tym jest...

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Sarah zakładam że te szczepienia są all in 1 nie od miesiąca tylko od dobrych paru lat? I zapewne nie odnotowano masowych zgonów czy innych poważnych powikłań? No to osobiście nie widzę problemu i zaszczepiłabym w ten sposób bez mrugnięcia okiem Nie ma sensu popadać w paranoję bo to do niczego dobrego nie prowadzi. Fakt że Nati nie jest dzieckiem niemieckim ale skoro tamte żyją i mają się dobrze to polskie dziecko też powinno dać radę

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Przyszło mi do głowy że jak się ktoś bardzo boi szczepienia to oprócz rutynowego badania przed warto byłoby zrobić rano badania, takie podstawowe - morfo, mocz i CRP. Wtedy już na pewno się zapobiegnie szczepieniu na początku ewentualnej rozwijającej się infekcji i człowiek będzie spokojniejszy. Osobiście tak nie robię ale to wcale nie byłoby głupie, zwłaszcza przy takich "niepewnych" szczepieniach

no tak, ja chce szczepic tylko nie teraz, sporo z Was chce przelozyc to szczepienie blizej wiosny, mysle, ze ja tez, a pediatra chce mi Ją zaszczepić w lutym, a Ona juz drugi miesiac bierze zelazo, w polowie lutego robimy znowu morfo, ale dziękuję za to co napisałaś Taką nagonkę robią teraz na te szczepionki i dlatego tak marudzę


Ewik Pstryczku

dzieki za info
tez chce taka sesje ale zastanawiam sie czy nie zaczekac az sama bedzie chodzic, stac samodzielnie

Ifka
a mezowi bym

msiael
cudownie, moje sie raz tylko tak zdarzylo, a tak to noszenie na rąsiach

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

Napisane przez charlizz

Sarah, ja mleko zagęszczam kleikiem, do każdego mleka dodaje jedną miarkę
fajnie, że mąż tak o Ciebie dba z drugiej strony taka rozrzutność... no nie wiem co poradzić

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dzieki za odpowiedz
no taki juz jest az sie boje pomyslec co to bedzie jak Nati podrosnie,
jeszcze mnie w zastaw da, jak Mu zabraknie kasy na prezenty dla Niej

Napisane przez Kija80

A moje dziecko od paru dni budzi się rano o 9.56, nie wiem czemu tak To znaczy ona zawsze wstawała tak między 9.30-10.30 ale już chyba z 5 razy pod rząd jak patrzę na zegarek gdy się budzi to jest 9.56. No, dziś była 9.58 ale nie od razu spojrzałam I jest taki rytuał że wtedy ją przekładam do łóżeczka (to jedyny moment w ciągu doby gdy spokojnie siedzi w łóżeczku) i ona się tam grzecznie bawi a ja jeszcze godzinkę dosypiam. Potem robi kupę i zaczyna mi śmierdzieć więc muszę wstać

Kochane dziecię, u nas czasy kiedy Nati spała do 11 odeszły do lamusa

[bokeh]

Napisane przez Kija80

A moje dziecko od paru dni budzi się rano o 9.56, nie wiem czemu tak To znaczy ona zawsze wstawała tak między 9.30-10.30 ale już chyba z 5 razy pod rząd jak patrzę na zegarek gdy się budzi to jest 9.56. No, dziś była 9.58 ale nie od razu spojrzałam I jest taki rytuał że wtedy ją przekładam do łóżeczka (to jedyny moment w ciągu doby gdy spokojnie siedzi w łóżeczku) i ona się tam grzecznie bawi a ja jeszcze godzinkę dosypiam. Potem robi kupę i zaczyna mi śmierdzieć więc muszę wstać

Kiju, czy Ty aby na pewno darzysz nas sympatią? wchodzisz i jak nigdy nic mówisz że sypiasz do 11?:p a dziecko do 10?

Żeby nie było, moja dzis przespala znow caqła noc tzn o 6 30 wstała na mleko ale dla mnie to cała noc


idę czytac i spac \


ehhh poczytałam jeszcze poczekalnie z mojego dnia porodu.... jak sie wzruszyłam jak czytałam, jak wszystkie mi kibicowałyście... i potem Hania... taka malutka. jak to zleciało

[Debrah]

Nadal nie śpi..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[YellowSheep]

Debrah mam nadzieję że już śpicie

Aj weszłam na poczekalnię i tak się zaczytałam w ogóle pamiętam jak już byłam po i Bokeh do mnie pisała jak tam jest bo rodziłyśmy w tym samym szpitalu wspomnienia...


Idę spać. Mam ostatnio gorszy humor. Jakoś zaczął mi doskwierać brak tż przez jego drugą pracę, do tego nie mam z kim małego zostawić żeby gdzieś wyskoczyć. Więcej wychodziłam jak Oli malutki był bo ostatnio to masakra... I pogoda :/ zamknęłam się w domu, mam nadzieję że niedługo coś ruszy z tym co mam zamiar robić, na razie do 8.2 mam umowę jeszcze. Chcę wiosnę (albo windę )

[meneq]

Czesc!
yellow
hje kciuki!
Najlepsze zyczenia dla Mikiego!
nawijko ja bralam ugotowany dla nas ryz, z odpowiednia iloscia wody i na chwile do mikrofalowki. Poczatkowo jeszcze rozcieralan ryz. Teraz po prostu gotuje z innymi dodatkami, zeby byl nieco bardziej miekki. Probuj jaka konsystencja Kubie do gustu przypadnie.

[neti1]

Heloł!
Antonio w nocy miał caly czas takie 37.5, ale wydawało się że więcej bo caly gorący...daliśmy w końcu nurofen i usnął, bo tak totragedia.

BOKEH to ta druga metoda.... Pompony są ładniejsze http://bi.gazeta.pl/im/c2/4f/bb/z122...ic-pompon-.jpg

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pstryczek84]

Hejka!
spojrzalam na termometr i mozg mi zamarzl - -20
Panie Premierze, jak życ?

Napisane przez hje

A my skromnie prosimy o jutro od 10, bo jedziemy do reh. z Fufusiakiem

Kciuki!

Napisane przez Kija80

I jest taki rytuał że wtedy ją przekładam do łóżeczka (to jedyny moment w ciągu doby gdy spokojnie siedzi w łóżeczku) i ona się tam grzecznie bawi a ja jeszcze godzinkę dosypiam. Potem robi kupę i zaczyna mi śmierdzieć więc muszę wstać

Napisane przez YellowSheep

Idę spać. Mam ostatnio gorszy humor. Jakoś zaczął mi doskwierać brak tż przez jego drugą pracę, do tego nie mam z kim małego zostawić żeby gdzieś wyskoczyć. Więcej wychodziłam jak Oli malutki był bo ostatnio to masakra... I pogoda :/ zamknęłam się w domu, mam nadzieję że niedługo coś ruszy z tym co mam zamiar robić, na razie do 8.2 mam umowę jeszcze. Chcę wiosnę (albo windę )

Mikołajku!
Sto lat w zdrowiu i szczesciu!

[nancykenator]

Napisane przez hje

To właśnie to napisałam - nie powoduje (a takie argumenty nieraz słyszałam ), ale może ujawnić


Nic bym nie podała, a tak jak później napisałaś - skoro zęby wychodzą, to najbardziej prawdopodobne, że od nich. I taka podwyższona, to i od zwykłego rozgrzania może być



Dziewczyny, powiedzcie mi, czy w Waszych rodzinach też mają takie poyebane zwyczaje?
Przy takim "kapryśnym" płakaniu Poli to jeszcze jakoś ujdzie, ale rozpierdziela mnie, jak Pola płacze, bo np. się uderzy, wystraszy, no cokolwiek "poważniejszego", to oni zamiast ją uspokoić, przytulić, odwrócić uwagę - drażnią się z nią, przedrzeźniają, udają, kto będzie płakał głośniej od niej A wtedy już całkiem trudno ją uspokoić.
A jak mówię, żeby tak nie robili, bo to jest głupie i chore, to ja dziwna jestem i to przecież nic złego

masakra :/ biedna Pola

Napisane przez ewulkaaa

Nie kochana, u nas jest właśnie przytulenie, pożałowanie, pogłaskanie, a ostatnio dziadek zaczął bić ścianę w którą uderzyła się Ania ale mąz zaprotestował, że nie ma jej uczyć agresji.

Kiedyś Ania jak jęczała "kapryśnie" to właśnie ktoś tam (nie pamiętam) zaczął ją właśnie tak przedrzeźniać, na co mój mąż zareagował, że to jest ignorowanie problemów jego dziecka i ma ktoś tam tak nie robić. Normalnie serce mi wtedy urosło i ja się z tym zgadzam - jak ja mam problem a czasem mój mąż go ignoruje/nabija się itp. to mnie to wkurza i jest mi przykro - więc dziecku pewnie też tak jest.

Więc moim zdaniem dobrze robirsz, że zwracasz uwagę, dla mnie to jest coś złego jak ktoś się nabija z płaczącego dziecka!

tak w ogóle to cześć i czołem.
jestem wy-rą-ba-na, baba na egzamin jeden nie przyszła mimo, że czekałam na nią dobre 2h nie nooo, student ma czas i teraz nawet nie wiem kiedy będę to zdawać, bo szanowna Pani nei ma już nawet konsultacji

a drugi poszedł w miarę lajtowo - powinnam zdać

lecę nadrabiać, widziałam, że mowa była o szczepionkach, ale ja nei w temacie, nie znam się ni w ząb więc chętnie poczytam

dla tż

Napisane przez iffonka7

hej
nie mam mnie ostatnio ale wzięłam się ostro za szukanie pracy, w dodatku sesja na uczelni

lece was podczytać

kciuki za szukanie pracy

Napisane przez pstryczek84

jade jutro do szkoly bo musze powystawiac oceny, zabrac swoj dziennik bo w pon rada wiec musze powyliczac wszystko.. ehh, cudnie bylo na zwolnieniu ale wszystko co dobre szybko sie konczy

ej no, podobno chora byłaś

Napisane przez marta00537

A jeszcze odnośnie tych szczepień i autyzmu. Jak byliśmy na szczepieniach z Filipem, to pielęgniarka mówiła, ze jedna babeczka z naszego miasta ma dziecko chore na autyzm i obwiniała za zachorowanie właśnie szczepionki. Urodziła następne dziecko i absolutnie zakazała podawać dziecku nawet w szpitalu zaraz po urodzeniu szczepionek. Pomimo tego że maluszek nie był szczepiony, też jest chory na autyzm.

Napisane przez insolito

Trochę Cię nękałyśmy ale fajnie chyba miałaś
Ja pamiętam, że najpierw do Bokeh napisałam i tylko wysłałam to stwierdziłam , że przecież ona może właśnie rodzi i głupio mi było No i oczywiście skróciłam mojego synka do 36 cm




Kciuki za jutro

oj pamiętam, pamiętam

---------- Dopisano o 08:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ----------

Napisane przez pstryczek84

Hejka!
spojrzalam na termometr i mozg mi zamarzl - -20
Panie Premierze, jak życ?


Kciuki!

Mikołajku!
Sto lat w zdrowiu i szczesciu!

cóż poradzić taki klimat

[neti1]

BOKEHHHHH http://mamapomyslma.blogspot.com/201...robic.html?m=1

http://lenkowomi.blogspot.com/2013/1...bibuy.html?m=1
Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Neti, jak ANtonio? zdrówka!
nie głowa bardzo boli, 2 tabsy wzięłam.
Dorka mi się po nodze i stole wspina

[LadyWhisper]

Helou!
Moje dziecie dzisiaj postanowilo rozpiescic matke na maksa i spalo do... 5 masakejro!!! Teraz jest tak zajechany ze przysypia w foteliku do karmienia dobrze, ze malz wzial zuczka na 45min do salonu ja odespalam bo poszlam wczoraj spac po 1. A tak zmarzlam przy probach uspania go ze masakra. W koncu wlazlam do lozeczka z nim, zasnal momentalnie! I co? Przy wychodzeniu z jego pokoju jak pierd.....lam o stolek do zakladania butow tak mlody histeria i a ja mam siniaka na pol piszczeli

Tak wiec czekam do 10 az mlody laskawie pojdzie spac i ide z nim

Wysłane z mojego HTC ChaCha A810e

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

Debrah jak w koncu nocka???

Wysłane z mojego HTC ChaCha A810e

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

Fewciu, my korzystamy tylko z wody z brity teraz, dajemy mlodemu, mleko z tej wody robimy, my pijemy, w czajniku kompletnie sie kamien nie zbiera, my jestesmy bardzo zadowoleni

Wysłane z mojego HTC ChaCha A810e

[misiaeel]

Napisane przez marta00537

A jeszcze odnośnie tych szczepień i autyzmu. Jak byliśmy na szczepieniach z Filipem, to pielęgniarka mówiła, ze jedna babeczka z naszego miasta ma dziecko chore na autyzm i obwiniała za zachorowanie właśnie szczepionki. Urodziła następne dziecko i absolutnie zakazała podawać dziecku nawet w szpitalu zaraz po urodzeniu szczepionek. Pomimo tego że maluszek nie był szczepiony, też jest chory na autyzm.

Napisane przez hje

Pola zasnęła o 21.40


Ooo, dzięki!


Widzicie... Tak coś myślałam, że tylko u mnie taka patola Jak tak z nami robili, jak byliśmy mali, to się nie dziwię, że wyrosłam na taką wredną sucz


A my skromnie prosimy o jutro od 10, bo jedziemy do reh. z Fufusiakiem


Spadam, bo padam na twarz. Godzinę mi zajęło wkładanie zdjęć Poli do albumu - od urodzenia, do roczku. I album się skończył Jeszcze ślubne zostały


Dobranoc!

kciuki!

Napisane przez sarah67

no tak, ja chce szczepic tylko nie teraz, sporo z Was chce przelozyc to szczepienie blizej wiosny, mysle, ze ja tez, a pediatra chce mi Ją zaszczepić w lutym, a Ona juz drugi miesiac bierze zelazo, w polowie lutego robimy znowu morfo, ale dziękuję za to co napisałaś Taką nagonkę robią teraz na te szczepionki i dlatego tak marudzę


Ewik Pstryczku

dzieki za info
tez chce taka sesje ale zastanawiam sie czy nie zaczekac az sama bedzie chodzic, stac samodzielnie

Ifka
a mezowi bym

msiael
cudownie, moje sie raz tylko tak zdarzylo, a tak to noszenie na rąsiach

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------



dzieki za odpowiedz
no taki juz jest az sie boje pomyslec co to bedzie jak Nati podrosnie,
jeszcze mnie w zastaw da, jak Mu zabraknie kasy na prezenty dla Niej



Kochane dziecię, u nas czasy kiedy Nati spała do 11 odeszły do lamusa

Kochana no właśnie u nas też było lulanie i zasypianie po 22. i co się okazało za dużo spała w dzień. skróciłam Jej do jednej drzemki 2godzinnej od 12 do 14 i teraz zasypia sama przy mleczku

Napisane przez YellowSheep

Debrah mam nadzieję że już śpicie

Aj weszłam na poczekalnię i tak się zaczytałam w ogóle pamiętam jak już byłam po i Bokeh do mnie pisała jak tam jest bo rodziłyśmy w tym samym szpitalu wspomnienia...


Idę spać. Mam ostatnio gorszy humor. Jakoś zaczął mi doskwierać brak tż przez jego drugą pracę, do tego nie mam z kim małego zostawić żeby gdzieś wyskoczyć. Więcej wychodziłam jak Oli malutki był bo ostatnio to masakra... I pogoda :/ zamknęłam się w domu, mam nadzieję że niedługo coś ruszy z tym co mam zamiar robić, na razie do 8.2 mam umowę jeszcze. Chcę wiosnę (albo windę )

Napisane przez neti1

Heloł!
Antonio w nocy miał caly czas takie 37.5, ale wydawało się że więcej bo caly gorący...daliśmy w końcu nurofen i usnął, bo tak totragedia.

BOKEH to ta druga metoda.... Pompony są ładniejsze http://bi.gazeta.pl/im/c2/4f/bb/z122...ic-pompon-.jpg

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

mam nadzieję, że to jednorazowe

[nancykenator]

poczytałam kilka stron z poczekalni, przecież to było jakby wczoraj