Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

[Aga8484]

Ale dziś cisza :p


Zuzka się przestała bać odkurzacza i mogę odkurzać razem z nią teraz śpi. W ogóle odkąd chodzi to łatwiej mi wykonywać jakieś obowiązki domowe rolleyes:
I przestawila się na jedna drzemkę w ciągu dnia, ale nocki się nie zmieniły przez to

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Kija80]

Illusion tamten wątek był pechowy bo XIII, ten jest lepszy A poza tym dziewczyny narzekały że coś się nam za wolno kończy to trzeba było szybko dostukać postów

[neti1]

Napisane przez ILLUSION

Ja jestem....czytam ale coś wbic się nie umiem...może dlatego że niepotrzebnie nadrabiałam stary wątek...neti chyba musi mi polać

silver - cieszę się że spodnie się podobają
pstryczku, ewcik - śliczne zdjęcia z sesji!
bokeh -przepiękny wózek Hania ma i śliczne dekoracje szykujesz!!!
kija - dziękuję za poprawienie nastroju historią z gumiakami po dziadku

Pędze.......

[nancykenator]

Napisane przez fewcia

Coś Wam opowiem. wiecie, że ja z tych co raczej lżej niż grubiej ubierają Blankę, więc jestem w stanie sporo zrozumieć. U nas dzisiaj jest -19st. Parkuję przed żłobkiem, owijam Blance buziulkę szalikiem, żeby nie owiało Jej. Obok mnie parkuje mama, wysiada w szpilkach 14cm ( ja bym nie umiała na tym lodzie w nich chodzić ), wyjmuje dziecko z samochodu, może dwuletnie, a może nie, a to dziecko w kurtce, owszem, w spodniach od kombinezonu i w kapturze, bez czapki, wieje Mu po buzi, uszach, śnieg pada, a Ona jeszcze się wlecze jak słoń z tym dzieckiem. Powiedzcie mi czy się czepiam? Ale tak mi szkoda tego dzieciaczka się zrobiło jak go rozbierała, to miał strasznie czerwone policzki, nosek i uszy. Aaaa.. i był bez rekawiczek, ręce go bolały (tak mówił), pewnie od zmiany temperatury.

pewnie sobie za bardzo wzięła do siebie, żeby dziecko ubierać w tyle warstw co siebie

Napisane przez sylwietta1988

z ostatniej chwili- dostałam esa- mam miesiac na zastanowienie sie, czy chce do niego wrócic

masz teraz kurczę nad czym myśleć

Napisane przez Kija80

Obżałowałyście mi i co?? Od razu mi się dziecko popsuło i obudziło się już o 9.27. A mnie obudziło o 10.46... Ale to była chyba wina tatusia, zawsze nam o 7 przynosi mm jak się zbierają do przedszkola a dziś zapomniał, a ja nie usłyszałam jak wstają (oglądałam do 2 Czas honoru i mi się zaspało) więc mu nie przypomniałam. Dałam potem cyca ale to nie to samo bo o 7 powinna być flacha i zaburzyły nam się rytuały

oj grzeszysz, grzeszysz

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

myślę sobie, myślę, co ja dziś ugotuję i co na jutro a w niedzielę to może rosół? Tylko chyba nie umiem
jakieś inspiracje?

[bokeh]

Napisane przez YellowSheep

Debrah mam nadzieję że już śpicie

Aj weszłam na poczekalnię i tak się zaczytałam w ogóle pamiętam jak już byłam po i Bokeh do mnie pisała jak tam jest bo rodziłyśmy w tym samym szpitalu wspomnienia...


Idę spać. Mam ostatnio gorszy humor. Jakoś zaczął mi doskwierać brak tż przez jego drugą pracę, do tego nie mam z kim małego zostawić żeby gdzieś wyskoczyć. Więcej wychodziłam jak Oli malutki był bo ostatnio to masakra... I pogoda :/ zamknęłam się w domu, mam nadzieję że niedługo coś ruszy z tym co mam zamiar robić, na razie do 8.2 mam umowę jeszcze. Chcę wiosnę (albo windę )

Ja też chce wiosnę! I winde też!


W ogole tak pomyślałam ze jak macie do mnie pryjsc to moze byc problem z wozkami, nie bedzie ich gdzie dac...

Napisane przez neti1

Heloł!
Antonio w nocy miał caly czas takie 37.5, ale wydawało się że więcej bo caly gorący...daliśmy w końcu nurofen i usnął, bo tak totragedia.

BOKEH to ta druga metoda.... Pompony są ładniejsze http://bi.gazeta.pl/im/c2/4f/bb/z122...ic-pompon-.jpg

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Hmm ciekawe, znalazłam tiul chyba jutro po niego pojadę tylko nie wiem ile rolek kupić... Tych po 9metrow

Napisane przez sylwietta1988

Fewciu, moze to co powiem bedzie drastyczne, ale MOIM zdaniem- niektórzy ludzie nie powiini miec dzieci...... Moe to jeszcze nie jest skrajnie patologiczny przykład tylko, nie wiem, zaniedbanie? Ale tu chyba wystarczy pomyslec, ze skoro mnie jest zimno to dziecku tez.....


z ostatniej chwili- dostałam esa- mam miesiac na zastanowienie sie, czy chce do niego wrócic

o Kurde! Cóż za propozycja szkoda zd on nie wie ze dostarcza nam dużo rozrywki...

:glaszcze:

Napisane przez Kija80

Obżałowałyście mi i co?? Od razu mi się dziecko popsuło i obudziło się już o 9.27. A mnie obudziło o 10.46... Ale to była chyba wina tatusia, zawsze nam o 7 przynosi mm jak się zbierają do przedszkola a dziś zapomniał, a ja nie usłyszałam jak wstają (oglądałam do 2 Czas honoru i mi się zaspało) więc mu nie przypomniałam. Dałam potem cyca ale to nie to samo bo o 7 powinna być flacha i zaburzyły nam się rytuały

Ja Ci pozalowalam a jakże !


Sto lat dla Mikolajka !

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[neti1]

BOKEH...ZNALAŁZAM CHYBA NAJPROSTSZĄ METODĘ
http://polskiehandmade.blogspot.com/...we-bombki.html


no i zobacz jakie fajne dekoracje Tori Spelling .. http://torispelling.com/2013/04/tutorial-tulle-balls/

a ten tiul to po ile?? bo ja w przyszłym tygodniu chcę zamówić-i nie wiem własnie jak to wychodzi-chyba poczekam aż Ty coś zrobisz i mi podpowiesz

[sylwietta1988]

Napisane przez misia1505

zaznacz w kalendarzu żebyś nie przegapiła

Szaja, fajny torcik

Kija, ło matko, Ty smiesz narzekac, chyba Cię dyscyplinarnie zawiesimy w prawach czlonkowskich a jak chcesz to Ci moge szanownego podeslac, co by Ci sie nie nudziło jak maz w pracy jest

Aga Twój awatar wlasnie wystąpił w ramach pocieszonka mojego dziecia- przycisnął paluszka pufą (wyciągał z niej wszystkie moje stringi), a jak zobaczył Twojego skaczącego Cosia to przestał płakac a co do jedzenia nocnego, u nas obowiazkowo jedna butla, czasami dwie, dzis były trzy

Illusion, jak Cie Neti kielonkiem rozrusza to już z górki wbicie pójdzie


A ja sprzedałam własnie fotelik niemowlęcy, babka zadzwoniła czy aktualne, przyjechała po kwadransie

[neti1]

Napisane przez sylwietta1988

Szaja, fajny torcik

Kija, ło matko, Ty smiesz narzekac, chyba Cię dyscyplinarnie zawiesimy w prawach czlonkowskich a jak chcesz to Ci moge szanownego podeslac, co by Ci sie nie nudziło jak maz w pracy jest

Aga Twój awatar wlasnie wystąpił w ramach pocieszonka mojego dziecia- przycisnął paluszka pufą (wyciągał z niej wszystkie moje stringi), a jak zobaczył Twojego skaczącego Cosia to przestał płakac a co do jedzenia nocnego, u nas obowiazkowo jedna butla, czasami dwie, dzis były trzy

Illusion, jak Cie Neti kielonkiem rozrusza to już z górki wbicie pójdzie


A ja sprzedałam własnie fotelik niemowlęcy, babka zadzwoniła czy aktualne, przyjechała po kwadransie

Musiała być bardzo pilna sprawa

[Aga8484]

Napisane przez sylwietta1988

Szaja, fajny torcik

Kija, ło matko, Ty smiesz narzekac, chyba Cię dyscyplinarnie zawiesimy w prawach czlonkowskich a jak chcesz to Ci moge szanownego podeslac, co by Ci sie nie nudziło jak maz w pracy jest

Aga Twój awatar wlasnie wystąpił w ramach pocieszonka mojego dziecia- przycisnął paluszka pufą (wyciągał z niej wszystkie moje stringi), a jak zobaczył Twojego skaczącego Cosia to przestał płakac a co do jedzenia nocnego, u nas obowiazkowo jedna butla, czasami dwie, dzis były trzy

Illusion, jak Cie Neti kielonkiem rozrusza to już z górki wbicie pójdzie


A ja sprzedałam własnie fotelik niemowlęcy, babka zadzwoniła czy aktualne, przyjechała po kwadransie

Cieszę się ze awatarek pomógł
A ja wczoraj przycisnelam Zuzce niechcący paluszki, ale płakała, ehh

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[neti1]

http://www.socute.pl/2013/01/swiat-p...e-pompony.html
http://www.socute.pl/2014/01/somki-z...nspiracji.html
http://www.socute.pl/2013/02/jeden-p...to-za-mao.html
http://www.socute.pl/2013/06/dekorac...a-dziecka.html - to chcę też z robić
http://www.socute.pl/2013/09/urodzinowe-bannery.html

BOKEH..... dostałąm jakieś szajby

[meduzza]

Neti nie tylko Ty wpadlas po uszy
Szaja rozlany fajniejszy, mnie rejnboł nie przekonuje zeby jesc te kolory, dziwnie tak Ale sama robie niebieski ale tylko z wierzchu-mase cukrową. W środku przekładam masa z kremowki i galaretki plus dzem owoce lesne. Mam nadzieje, ze bedzie sie trzymal bo wszystko sobie sama zmyslilam

Fajne te krzeselka kolorowe z biedry? Kupujecie? Uwielbiam takie gadzety i zaraz bym chciala

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

[neti1]

http://optymistycznamama.pl/2013/06/...e-z-pomponami/

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Napisane przez meduzza

Neti nie tylko Ty wpadlas po uszy
Szaja rozlany fajniejszy, mnie rejnboł nie przekonuje zeby jesc te kolory, dziwnie tak Ale sama robie niebieski ale tylko z wierzchu-mase cukrową. W środku przekładam masa z kremowki i galaretki plus dzem owoce lesne. Mam nadzieje, ze bedzie sie trzymal bo wszystko sobie sama zmyslilam

Fajne te krzeselka kolorowe z biedry? Kupujecie? Uwielbiam takie gadzety i zaraz bym chciala

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

one już kiedyś były...pamiętam że to szajs był wtedy

[hje]

Napisane przez sylwietta1988

z ostatniej chwili- dostałam esa- mam miesiac na zastanowienie sie, czy chce do niego wrócic

To dał Ci dużo czasu! Nie zmarnuj tego

Napisane przez misia1505

zaznacz w kalendarzu żebyś nie przegapiła

Napisane przez LadyWhisper

dziewczyny, jak to mozliwe, dziec wstal o 5, o 8 miedzy jedna lyzeczka a druga zasnal mi w foteliku do karmienia, a teraz ni cholyry nie chce spac? toz to ja mam oczy na zapalkach a ten tylko by sie wyglupial i chodzil przeciez jak on o 7 wstaje to maks 10.30 jest drzemka, nie kumam

Dziecku na regenerację wystarczą czasem nawet 3 minuty Pewnie mu się przesunie(przesunęła?) drzemka o jakąś godzinę-półtora

Napisane przez Kija80

Obżałowałyście mi i co?? Od razu mi się dziecko popsuło i obudziło się już o 9.27. A mnie obudziło o 10.46... Ale to była chyba wina tatusia, zawsze nam o 7 przynosi mm jak się zbierają do przedszkola a dziś zapomniał, a ja nie usłyszałam jak wstają (oglądałam do 2 Czas honoru i mi się zaspało) więc mu nie przypomniałam. Dałam potem cyca ale to nie to samo bo o 7 powinna być flacha i zaburzyły nam się rytuały

Twój błąd

Napisane przez ILLUSION

Ja jestem....czytam ale coś wbic się nie umiem...może dlatego że niepotrzebnie nadrabiałam stary wątek...neti chyba musi mi polać

Ja, ja mogę!


Mikołajku, sto lat!!

---------------------------

Dziecię spało od 21.40 do 8.40, z jedną pobudką o 3 na mleko
Ale ja się nie wyspałam, bo katar i co chwila się budziłam z gilami wypływającymi na poduszkę


Pola bardzo ładnie się rozwija. Raczkuje jak stary wyjadacz, "naturalnie", ładnie przechodzi z/do siadu, chodzi przy meblach.
Do dwóch spraw tylko miała zastrzeżenie:
1. Jak Pola sięga po coś, co ma niżej, a stoi przy meblu, to klęka (jeszcze jest OK), albo kuca, a nie schyla się do przodu. W sumie zapomniałam ortopedzie powiedzieć, że schyla się np. do szuflad, które mamy na samym dole... No ale ogólnie przy niej nie chciała, więc trzeba poćwiczyć. A od czego to? Oczywiście od prowadzania, bo przez nie wyrabia się w dziecku takie proste chodzenie i odgięcie do tyłu - i Pola przez to boi się schylić, bo to dla niej nowa sytuacja. Btw. Myślicie, że ten argument zadziałał na moją mamę? -
Więc zachęcać ją do skłonów i żeby jak najwięcej chodziła przy meblach.
2. Nadal więcej używa prawej nogi - np. jak wychodzi na murek czy po schodach, to prawą najpierw daje do góry, a później lewą dołącza. Więc asymetria jest, ale dzięki raczkowaniu jakoś się bardziej wyrównało i też trzeba ćwiczyć, żeby jednak ta lewa noga też "w użyciu" była

No i że pierwsze kroczki samodzielnie już zrobiła - to też bardzo dobrze. To znaczy, że już wie, o co cho, tylko nadal boi się sama i musi cokolwiek trzymać. Ale na samodzielne chodzenie ma jeszcze czas

Następna wizyta 7.03., no i reh. powiedziała, że ma nadzieję, że Pola będzie już wtedy umiała, albo chociaż chciała sama chodzić.

I nie wysyła nas na żadne ćwiczenia, bo nie są potrzebne

[neti1]

zobaczcie co znalazłam.. http://www.partykiosk.pl/product-pol...kno-sufit.html

któraakolorystyka na roczek lepsza?http://celebracje.files.wordpress.co...-dekoracje.jpg czy http://www.partykiosk.pl/product-pol...16szt-op-.html - bo na chrzcinach było niebiesko zielono-może teraz granat z czerwienią??? Tymbardziej że Antonio będzie miał koszulę czerwoną w kratę i granatowe spodenki... CO SĄDZICIE??

[meneq]

Jestem po wizycie kolezanki z dwojka dzieci. Synek - rowiesnik Yae - bardzo ladnie sie bawil, usmiechal caly czas, cos tam po swojemu mowil, natomiast jego siostra - jakby tajfun sie przetoczyl przez mieszkanie...
Yae od kilku dni juz tylko spi raz dziennie, w granicach 1,5 do 2,5 godzin.

[bokeh]

Napisane przez neti1

BOKEH...ZNALAŁZAM CHYBA NAJPROSTSZĄ METODĘ
http://polskiehandmade.blogspot.com/...we-bombki.html


no i zobacz jakie fajne dekoracje Tori Spelling .. http://torispelling.com/2013/04/tutorial-tulle-balls/

a ten tiul to po ile?? bo ja w przyszłym tygodniu chcę zamówić-i nie wiem własnie jak to wychodzi-chyba poczekam aż Ty coś zrobisz i mi podpowiesz

Na all znalazłam 4.8 zł za rolke tylko wydaje mi sie ze taka rolka to jeden duży pompon a dwa małe... Wiec nie wiem ile by kupić.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pstryczek84]

Napisane przez hje

Pola bardzo ładnie się rozwija.
I nie wysyła nas na żadne ćwiczenia, bo nie są potrzebne

super!

Napisane przez sylwietta1988

z ostatniej chwili- dostałam esa- mam miesiac na zastanowienie sie, czy chce do niego wrócic

miszcz, poprostu miszcz!

[hope01]

przeczytałam Was ..

Mikołajku wszystkiego, co najlepsze!

Sylwia powiedz mu, że po co masz mu kazać aż miesiąc czekać, jak Ty już się namyśliłaś , zyskałaś 100 % decyzję, zastanowiłaś się poważnie nad sobą, nad swoim postępowaniem, przekalkulowałaś za i przeciw. Rozwiałaś wszelkie nękające Cię wątpliwości. I teraz.. patrząc na Waszego syna, na to jak dorasta przy Tobie samej, bez ojca, masz już dla Niego odpowiedź, że ... absolutnie nie trzeba Ci miesiąca czasu by powiedzieć mu: wypi*rdalaj

[Debrah]

Fewciu: nie jesteś przewrazliwiona. To raczej brak ostrożności u tej mamy
Jedno mam tylko pytanie: co to znaczy ze piszesz ze owinelas Blance buzię szalikiem? Żeby nie owialo? Ze usta w sensie?

Tego nie powinno sie robić. Zasłaniać buzi czymś, ust. Chodzi o bakterie + to co kija napisała. Dziecko musi oddychać świeżym powietrzem a nie tym " z szalika". Wystarczy czapa+ kaptur z kombinezonu + szalik pod szyję i krem na mróz.

Poza tym ubieram tak samo, to jednak zima, rękawiczki muszą być

Napisane przez Kija80

Wszystkiego najlepszego dla Mikiego!

Sylwietta a mnie się ten gość zaczyna podobać, ma chłopak zarąbiste poczucie humoru, żarciki Ci podsyła żeby Cię rozbawić, tylko Ty go nie umiesz docenić i tyle

Fewciu no baba niewątpliwie z tych niemyślących była.
Tak mi się przypomniało jak napisałaś że owinęłaś Blance buzię szalikiem - pewnie wszystkie to wiedzą ale nie zaszkodzi napisać (ja wcale tego nie wiedziałam od zawsze tylko gdzieś wyczytałam): pamiętajcie przy owijaniu dziecka szalikiem żeby go nie zawinąć razem z ustami. Dziecko często oddycha buzią, ciepła para wodna się skrapla na szaliku i zamarza. Potem taki zamarznięty kompres przylega do buzi i może dojść do odmrożenia. Lepiej chronić porządnym kremem.
Jak byłam mała to którejś zimy były modne takie kominiarki z wycięciem na oczy i usta, ależ żałowałam że nie jestem moim bratem tylko dziewczyną i mi nie wypada takiego wynalazku nosić

O to to.



Amelka poszła spać o 1:30, obudziła sie 3 razy i wstała przed 8. Dopiero teraz zasypia na 1 i chyba ostatnia drzemkę.
Nic nie ruszyłam.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[hope01]

Hje dla Polusi i dalsze

Ale mi wyszło uczulenie na gębie. Zrobiłąm sobie wczoraj jakąś 3 stopniową maseczkę i już po myciu coś mnie swędziało koło nosa. Dzisiaj wstaję i obie strony koło nosa, płaty nosowe, nad ustami. na brodzie czerwone plamy i swędzą normalnie jak opryszczka

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Fewciu kobieta niepoważna i głupia zwyczajnie btw nie wolno/jak kto woli nie powinno się zasłaniać ust i noska szalikiem. Chodzi o oddychanie świeżym powietrze a tak wraz z ciepłym powietrzem z buźki, szalik wilgotny, podgrzewany i bakterie się lubią mnożyć. Jak bylam mała to mój śp. dziadek - lekarz, zawsze mi ten szalik ściągał pod brodę

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

O, Debrah już powiedziała

[fewcia]

Napisane przez LadyWhisper

dziewczyny, jak to mozliwe, dziec wstal o 5, o 8 miedzy jedna lyzeczka a druga zasnal mi w foteliku do karmienia, a teraz ni cholyry nie chce spac? toz to ja mam oczy na zapalkach a ten tylko by sie wyglupial i chodzil przeciez jak on o 7 wstaje to maks 10.30 jest drzemka, nie kumam

Blanka wstaje o 5.45 Jak szykuję się do pracy, to trze oczy, mało nie wydrapie, ziewa ostentacyjnie. Jak tylko przekroczymy drzwi żłobka to dostaje ataku radości i zasypia tam dopiero ok. 12.
Więc jak odkryjesz o co chodzi, to daj znać


[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44775150]Fewciu, no miałam jeszcze ci pisać że mimo, iż kasa mniejsza, to jednak zawód nasz jest idealny do posiadania dzieci.

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Ale mnie kobieta rozbawiła

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=739799[/QUOTE]
Masz rację

Zawsze jak wrzucasz jakiś link wątkowy to z zaciekawieniem czekam na Twój komentarz czytając wątek

Napisane przez neti1

Fewciu...żal takich dzieciątek co mają niemyślących rodziców-ja nawet do auta 5m od domu zakałdam rękawiczki-toż to nie 2 stopnie a -12..duża różnica temperatur!!

o to to. Ja przez ten tydzień nie zakładałam rękawiczek, a teraz cierpię, bo mi skóra między palcami pęka.

Napisane przez Kija80

Fewciu no baba niewątpliwie z tych niemyślących była.
Tak mi się przypomniało jak napisałaś że owinęłaś Blance buzię szalikiem - pewnie wszystkie to wiedzą ale nie zaszkodzi napisać (ja wcale tego nie wiedziałam od zawsze tylko gdzieś wyczytałam): pamiętajcie przy owijaniu dziecka szalikiem żeby go nie zawinąć razem z ustami. Dziecko często oddycha buzią, ciepła para wodna się skrapla na szaliku i zamarza. Potem taki zamarznięty kompres przylega do buzi i może dojść do odmrożenia. Lepiej chronić porządnym kremem.
Jak byłam mała to którejś zimy były modne takie kominiarki z wycięciem na oczy i usta, ależ żałowałam że nie jestem moim bratem tylko dziewczyną i mi nie wypada takiego wynalazku nosić

Dziękuję za troskę Źle się wyraziłam, chodziło mi o to, że owinęłam szalikiem szyję, ale na kurtce, pod kapturem, w ten sposób twarz osłoniła się kapturem przed śniegiem i wiatrem.

Napisane przez nancykenator

]myślę sobie, myślę, co ja dziś ugotuję i co na jutro a w niedzielę to może rosół? Tylko chyba nie umiem
jakieś inspiracje?

ja gotuję na porcjach rosołowych ( z kurczaka albo z indyka), do tego warzywa świeże, listek laurowy, ziele angielskie i pieprz. Na koniec dodaję świeżą natkę pietruszki drobno pokrojoną.

Napisane przez hje

Dziecię spało od 21.40 do 8.40, z jedną pobudką o 3 na mleko
Ale ja się nie wyspałam, bo katar i co chwila się budziłam z gilami wypływającymi na poduszkę

Pola bardzo ładnie się rozwija.

Super wieści

Napisane przez hope01

Sylwia powiedz mu, że po co masz mu kazać aż miesiąc czekać, jak Ty już się namyśliłaś , zyskałaś 100 % decyzję, zastanowiłaś się poważnie nad sobą, nad swoim postępowaniem, przekalkulowałaś za i przeciw. Rozwiałaś wszelkie nękające Cię wątpliwości. I teraz.. patrząc na Waszego syna, na to jak dorasta przy Tobie samej, bez ojca, masz już dla Niego odpowiedź, że ... absolutnie nie trzeba Ci miesiąca czasu by powiedzieć mu: wypi*rdalaj

: hahaha:

Napisane przez Debrah

Fewciu: nie jesteś przewrazliwiona. To raczej brak ostrożności u tej mamy
Jedno mam tylko pytanie: co to znaczy ze piszesz ze owinelas Blance buzię szalikiem? Żeby nie owialo? Ze usta w sensie?

Tego nie powinno sie robić. Zasłaniać buzi czymś, ust. Chodzi o bakterie + to co kija napisała. Dziecko musi oddychać świeżym powietrzem a nie tym " z szalika". Wystarczy czapa+ kaptur z kombinezonu + szalik pod szyję i krem na mróz.

Poza tym ubieram tak samo, to jednak zima, rękawiczki muszą być

debrah, tak jak wyżej napisałam. Ja Blance zakładam taki komin na szyjkę, a dzisiaj -20 st, wiatr hula, śnieg sypie z każdej strony, więc pod kaptur założyłam szalik.

[Debrah]

Napisane przez fewcia

Blanka wstaje o 5.45 Jak szykuję się do pracy, to trze oczy, mało nie wydrapie, ziewa ostentacyjnie. Jak tylko przekroczymy drzwi żłobka to dostaje ataku radości i zasypia tam dopiero ok. 12.
Więc jak odkryjesz o co chodzi, to daj znać



Masz rację

Zawsze jak wrzucasz jakiś link wątkowy to z zaciekawieniem czekam na Twój komentarz czytając wątek


o to to. Ja przez ten tydzień nie zakładałam rękawiczek, a teraz cierpię, bo mi skóra między palcami pęka.


Dziękuję za troskę Źle się wyraziłam, chodziło mi o to, że owinęłam szalikiem szyję, ale na kurtce, pod kapturem, w ten sposób twarz osłoniła się kapturem przed śniegiem i wiatrem.


ja gotuję na porcjach rosołowych ( z kurczaka albo z indyka), do tego warzywa świeże, listek laurowy, ziele angielskie i pieprz. Na koniec dodaję świeżą natkę pietruszki drobno pokrojoną.


Super wieści


: hahaha:


debrah, tak jak wyżej napisałam. Ja Blance zakładam taki komin na szyjkę, a dzisiaj -20 st, wiatr hula, śnieg sypie z każdej strony, więc pod kaptur założyłam szalik.

No no, zrozumiałe, bo pizgawica. Mi tylko chodziło o zasłanianie ust - tak jak czasem babcie robią, "zeby nie oddychało zimnym powietrzem".

Btw - moja t. zaraz będzie (bo ja na 16 na uczelnię) i weźmie Amelkę na spacer, już coś mi przez telefon mówiła "owiniemy jej buzię szalikiem" - nie, nie owiniemy Dużo ludzi tak robi, z niewiedzy po prostu.
Ale właśnie o to chodzi w spacerach, żeby świeżego tlenu łyknąć, odstane powietrze to się w domu ma, a tu jeszcze bakteryje w gratisie (to nie do ciebie Fewciu, tylko a propos mojej t. , do ciebie nie piję)

Amelcia chodzi prawie cały czas - tylko jak chce szybko się gdzieś dostać to raczek - bo chodzi ostrożnie.

Kiedy to mija, Fewciu - Blanka już nie raczkuje? w czym po domu chodzi?

[neti1]

Hope tak to wygląda

Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

[pstryczek84]

Napisane przez hope01

Sylwia powiedz mu, że po co masz mu kazać aż miesiąc czekać, jak Ty już się namyśliłaś , zyskałaś 100 % decyzję, zastanowiłaś się poważnie nad sobą, nad swoim postępowaniem, przekalkulowałaś za i przeciw. Rozwiałaś wszelkie nękające Cię wątpliwości. I teraz.. patrząc na Waszego syna, na to jak dorasta przy Tobie samej, bez ojca, masz już dla Niego odpowiedź, że ... absolutnie nie trzeba Ci miesiąca czasu by powiedzieć mu: wypi*rdalaj

dobrze prawisz dziewojo

[fewcia]

Napisane przez Debrah

No no, zrozumiałe, bo pizgawica. Mi tylko chodziło o zasłanianie ust - tak jak czasem babcie robią, "zeby nie oddychało zimnym powietrzem".

Btw - moja t. zaraz będzie (bo ja na 16 na uczelnię) i weźmie Amelkę na spacer, już coś mi przez telefon mówiła "owiniemy jej buzię szalikiem" - nie, nie owiniemy Dużo ludzi tak robi, z niewiedzy po prostu.
Ale właśnie o to chodzi w spacerach, żeby świeżego tlenu łyknąć, odstane powietrze to się w domu ma, a tu jeszcze bakteryje w gratisie (to nie do ciebie Fewciu, tylko a propos mojej t. , do ciebie nie piję)

Amelcia chodzi prawie cały czas - tylko jak chce szybko się gdzieś dostać to raczek - bo chodzi ostrożnie.

Kiedy to mija, Fewciu - Blanka już nie raczkuje? w czym po domu chodzi?

Wiem Kochana, że nie do mnie TŻ-towi właśnie tłumaczyłam ostatnio tłumaczyłam że tak nie można z tym szalikiem.

Blanka chodzi cały czas, nie porusza się na raczkach. Wiesz co, Ona raczkaowała może tydzień, ale wciąż doskonaliła chodzenie. I nawet na naszym łóżku, jak chce coś wziąć, to staje na nogi i idzie. Tak, po łóżku, po miękkim podłożu. Ona ciągle tylko chodzi, nawet jak zmęczona, to chodzi...

[LadyWhisper]

Aga, mój tez zazwyczaj dwie flachy w nocy jemy. kazda po 210ml tyle, ze staram sie robic bardziej bawarke, w sensie, np 4 czy 5 miarek zamiast 7.

Kija, nie sklamie, jezeli napisze, ze Twoj wpis nt kaszlu krtaniowego uratowal dzisiaj Pietraszka. Tak mi sie zaczal dusic...... Cos strasznego, nikomu nie zycze takich przezyc. Pobieglam do doktorki, dostalismy jednak antybiotyk. Cala jestem jeszcze roztrzesiona.

[Debrah]

Lady: strasznie współczuję! chyba bym na zawał zeszła. Wpis Kiji niejednej z nas już pomógł!
Oby Piotrusiowi szybko minęło.

Btw - często chorują Wasze dzieci? my chyba mamy farta, bo od urodzenia zaliczyliśmy jeden katar z 2 dniową temp. Oby póki co tak zostało..

[neti1]

Napisane przez LadyWhisper

Aga, mój tez zazwyczaj dwie flachy w nocy jemy. kazda po 210ml tyle, ze staram sie robic bardziej bawarke, w sensie, np 4 czy 5 miarek zamiast 7.

Kija, nie sklamie, jezeli napisze, ze Twoj wpis nt kaszlu krtaniowego uratowal dzisiaj Pietraszka. Tak mi sie zaczal dusic...... Cos strasznego, nikomu nie zycze takich przezyc. Pobieglam do doktorki, dostalismy jednak antybiotyk. Cala jestem jeszcze roztrzesiona.

Zdrówka dla Was- i brawa dla Ciebie-za zimną krew i szybką rekację!!

[nancykenator]

Napisane przez hope01

Sylwia powiedz mu, że po co masz mu kazać aż miesiąc czekać, jak Ty już się namyśliłaś , zyskałaś 100 % decyzję, zastanowiłaś się poważnie nad sobą, nad swoim postępowaniem, przekalkulowałaś za i przeciw. Rozwiałaś wszelkie nękające Cię wątpliwości. I teraz.. patrząc na Waszego syna, na to jak dorasta przy Tobie samej, bez ojca, masz już dla Niego odpowiedź, że ... absolutnie nie trzeba Ci miesiąca czasu by powiedzieć mu: wypi*rdalaj

nikt tego lepiej od Ciebie nie mógł ująć

Napisane przez fewcia

Blanka wstaje o 5.45 Jak szykuję się do pracy, to trze oczy, mało nie wydrapie, ziewa ostentacyjnie. Jak tylko przekroczymy drzwi żłobka to dostaje ataku radości i zasypia tam dopiero ok. 12.
Więc jak odkryjesz o co chodzi, to daj znać



Masz rację

Zawsze jak wrzucasz jakiś link wątkowy to z zaciekawieniem czekam na Twój komentarz czytając wątek


o to to. Ja przez ten tydzień nie zakładałam rękawiczek, a teraz cierpię, bo mi skóra między palcami pęka.


Dziękuję za troskę Źle się wyraziłam, chodziło mi o to, że owinęłam szalikiem szyję, ale na kurtce, pod kapturem, w ten sposób twarz osłoniła się kapturem przed śniegiem i wiatrem.


ja gotuję na porcjach rosołowych ( z kurczaka albo z indyka), do tego warzywa świeże, listek laurowy, ziele angielskie i pieprz. Na koniec dodaję świeżą natkę pietruszki drobno pokrojoną.


Super wieści


: hahaha:


debrah, tak jak wyżej napisałam. Ja Blance zakładam taki komin na szyjkę, a dzisiaj -20 st, wiatr hula, śnieg sypie z każdej strony, więc pod kaptur założyłam szalik.

no właśnie idee znam, moja mama co tydzień rosołek robi ale gdzieś się kryję ten sekret, którego ja nie znam, że mój rosół to nie taki rosół idealny

Napisane przez Debrah

Lady: strasznie współczuję! chyba bym na zawał zeszła. Wpis Kiji niejednej z nas już pomógł!
Oby Piotrusiowi szybko minęło.

Btw - często chorują Wasze dzieci? my chyba mamy farta, bo od urodzenia zaliczyliśmy jeden katar z 2 dniową temp. Oby póki co tak zostało..

my odpukać nadal nie byliśmy chorzy tzn ja byłam, tż też (katar, kaszel, bez gorączki) ale Małego nic nie bierze, oby tak było jak najdłużej

[neti1]

Dziewczyny Antonio znów ma temp. 37,9 to co chyba jak w nocy dawalismy nurofrn to teraz panadol???