Koty - część VIII

[Malla]

Napisane przez iwona1110

A później zwalam na Danielsa że pogryzł Bacardi

Dzieci nie gryzę.

[iwona1110]

Napisane przez Malla

Dzieci nie gryzę.

Kto Cie tam wie.....Ostatnio piszesz coś o wampirach...

[Suvia]

Napisane przez Kusum

Nasikaj kotu do kuwety... phi! Ciekawe czy jeszcze by tam poszedł? Czy już stałe sikałby do zlewów?
Chociaż ja kiedyś kota ugryzłam w ucho, w odwecie

myślę, ze by nawet mu brewka nie tykła kuwety stoją, żeby stać, te koty zdecydowanie lubią załatwiać takie interesy na zewnątrz

ja w odwecie to mam czasem ochotę ziewnąć Feli w ryjek. Z tym, ze mój oddech nie jest tak zabójczy. muszę mieć chyba czosnek pod ręką, na wszelki wypadek

[Kusum]

Napisane przez Suvia

myślę, ze by nawet mu brewka nie tykła kuwety stoją, żeby stać, te koty zdecydowanie lubią załatwiać takie interesy na zewnątrz

ja w odwecie to mam czasem ochotę ziewnąć Feli w ryjek. Z tym, ze mój oddech nie jest tak zabójczy. muszę mieć chyba czosnek pod ręką, na wszelki wypadek

albo zapalniczkę

[ZakkAtak]

Wasze koty i kotki upodobały sobie laptopy, komputery...a Katya?
Po co jej jakiś marny zimny laptop, jak mozna leżeć na wzmaczniaczu i efektach?
Chwalę się zdjęciami, pokazuję tez, że zrobiłam jej na biurku legowisko, owszem bywa tam, ale tylko do głaskania, a śpi na tym urządzeniu. I weź skumaj kota no

[Suvia]

strach wejść na wątek ostatnio:

wampiry, ugryzienia, zapalniczkibiedne koty!

Napisane przez ZakkAtak

. I weź skumaj kota no

nie da się



wiem, że się powtarzam, ale - śliczną masz Katyę

[Kusum]

Napisane przez ZakkAtak

Wasze koty i kotki upodobały sobie laptopy, komputery...a Katya?
Po co jej jakiś marny zimny laptop, jak mozna leżeć na wzmaczniaczu i efektach?
Chwalę się zdjęciami, pokazuję tez, że zrobiłam jej na biurku legowisko, owszem bywa tam, ale tylko do głaskania, a śpi na tym urządzeniu. I weź skumaj kota no

modelka

[Malla]

ZakkAtak - masażyk ma

[Kusum]

Żeby nie było, że tylko Twoja tak lubi posiedziec na guziczkach:

[esfira]

Napisane przez ZakkAtak

Wasze koty i kotki upodobały sobie laptopy, komputery...a Katya?
Po co jej jakiś marny zimny laptop, jak mozna leżeć na wzmaczniaczu i efektach?
Chwalę się zdjęciami, pokazuję tez, że zrobiłam jej na biurku legowisko, owszem bywa tam, ale tylko do głaskania, a śpi na tym urządzeniu. I weź skumaj kota no

Napisane przez Kusum

Żeby nie było, że tylko Twoja tak lubi posiedziec na guziczkach:

jak wam tam kocie futro powłazi, to się skończą efekty

[ZakkAtak]

no właśnie..., mąz mnie zadźga jak te foty zobaczy

[Kretka666]

Napisane przez Suvia

dawaj



i jak tam wasze życie z kociami? trudne początki byly?

Napisane przez Nimfa20

Jak zasiądę o ok. 17 to chce oglądać fotki Znaczy... proszę

http://miastokotow.pl/strazaczki-florki/ Są zdjęcia na początku jak były małe, a później, niżej jakie są (mniej więcej) teraz. Aż żałuję, że nie mamy ich od maluchów jak te zdjęcia oglądam.

Mamy je dopiero tydzień, Bis się już na drugi dzień zaaklimatyzowała z mieszkaniem i czuje się jak u siebie - od razu po tym jak się zesikała i zrobiła kupę na nasze łóżko w sypialni (za bardzo się wyluzowała ), ale Ej siedziała 3 dni pod łóżkiem w pokoju, nie wychodziła, nie jadła, a teraz od paru dni siedzi na szafkach w kuchni. Przynajmniej je, to jest plus. Chętnie się bawi, do mizianka się podstawia, jest bardzo, bardzo ciekawa co się dzieje i łepek wyciąga, ale jakby się bała swobodnie przemieszczać, jak Bis. Jak się ją zniesie z szafki, zaniesie do pokoju i się z nią bawi to jest ok, ale potem po zabawie i obwąchaniu pokoju zmyka do kuchni. Bis na nią od początku syczała, teraz tuż tylko warczy. Coraz rzadziej, choć dzisiaj przez chwilę rzucały się na siebie warcząc (nie wiem czy to podchodzi pod zabawę już, czy raczej jeszcze agresję?), nawet mogą jeść koło siebie, jak się bawimy piórkiem to obie polują, czasem dotkną się noskami, po czym od razu łeb w drugą stronę i ogólnie to tak im dalej od siebie tym lepiej, podchodzą jak pies do jeża... A to są cholera siostry bliźniaczki, pół roku cały czas razem, kochające się małe wariaty. A teraz taka lipa...
Powylewałam żale.

Napisane przez kaarooo

Szukam kota. No chodzę, szukam, a ten cichutko siedzi w umywalce i zadowolony.

Bis też lubi spać w umywalce

[Suvia]

rysie pyzate, super są

[zakonna]

nasz brytek uwielbia się uwalić na klawiaturze laptopa, ale tylko kiedy go używam od 3 lat to trenujemy i jeszcze nam się komputerek nie zapchał. tfu, tfu, odpukać

[ZakkAtak]

Napisane przez Suvia

wiem, że się powtarzam, ale - śliczną masz Katyę

dziękuję

no nie mogę od niej oderwać wzroku jak się bawi czy robi inne rózne rzeczy

[kaarooo]

Gordon ostatnio skserował sobie dupkę, siedział na drukarce, a pokrywę miałam do góry, bo musiałam wyjąć jedną rzecz, wychodzę wracam, a tam się jego tyłek drukuje. Ale uciekł od razu.

No i raz mi lapka wyłączył.

[mycha9393]

Napisane przez kaarooo

Gordon ostatnio skserował sobie dupkę, siedział na drukarce, a pokrywę miałam do góry, bo musiałam wyjąć jedną rzecz, wychodzę wracam, a tam się jego tyłek drukuje. Ale uciekł od razu.

No i raz mi lapka wyłączył.

mój dla odmiany mi zgasił:P
Kurczę chciałabym zobaczyć ksero kociego tyłka

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Napisane przez Kusum

Żeby nie było, że tylko Twoja tak lubi posiedziec na guziczkach:

DjCat

[Gosia X]

No dobrze nadrobilam zaległości. Prawie się momentami posikalam ze śmiechu ale xero kociego tyłka to istna perwerka.
Kociaki wszystkie super
Kretka 666 czy mi się wydaje czy jeden z kociakow ma coś z oczkiem.

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

U was też tak jest, że jak idziecie do łazienki i pytacie się kota czy idzie też to mówi kategoryczne najn, a jak tylko usiądziecie na kibelku to za drzwiami jest przeraźliwy płacz `MIAUU mama w przedpokoju jest tak strasznie, MIAUUU mama chce być z tobą w łazience!!`??

[Malla]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;44789708]U was też tak jest, że jak idziecie do łazienki i pytacie się kota czy idzie też to mówi kategoryczne najn, a jak tylko usiądziecie na kibelku to za drzwiami jest przeraźliwy płacz `MIAUU mama w przedpokoju jest tak strasznie, MIAUUU mama chce być z tobą w łazience!!`?? [/QUOTE]
Nie mam tak, bo mam stale otwarte drzwi Luksus samotnego mieszkania...

Napisane przez kaarooo

Gordon ostatnio skserował sobie dupkę, siedział na drukarce, a pokrywę miałam do góry, bo musiałam wyjąć jedną rzecz, wychodzę wracam, a tam się jego tyłek drukuje.

Napisane przez Kretka666

Bis na nią od początku syczała, teraz tuż tylko warczy. Coraz rzadziej, choć dzisiaj przez chwilę rzucały się na siebie warcząc (nie wiem czy to podchodzi pod zabawę już, czy raczej jeszcze agresję?), nawet mogą jeść koło siebie, jak się bawimy piórkiem to obie polują, czasem dotkną się noskami, po czym od razu łeb w drugą stronę i ogólnie to tak im dalej od siebie tym lepiej, podchodzą jak pies do jeża... A to są cholera siostry bliźniaczki, pół roku cały czas razem, kochające się małe wariaty. A teraz taka lipa...

Bure, czyli piękne Jak już się obie wynurzą, to będziesz je poznawać chyba tylko po oczach
Jeszcze sobie przypomną o miłości, tylko Ej musi się zaaklimatyzować.

[Kretka666]

Napisane przez Malla

Bure, czyli piękne Jak już się obie wynurzą, to będziesz je poznawać chyba tylko po oczach
Jeszcze sobie przypomną o miłości, tylko Ej musi się zaaklimatyzować.

Już jest lepiej Wczoraj wieczorem nawet się bawiły, ganiały się po mieszkaniu z miauczeniem i mruczeniem, a nie warczeniem - to zabawa, nie? I się obwąchują. W sumie to Bis obwąchuje Ej, która jej się nadstawia, tak to wygląda. Coraz lepiej będzie, coraz lepiej, super Jednak ściąganie "na siłę" z szafek do pokoju owocuje.

[Suvia]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;44789708]U was też tak jest, że jak idziecie do łazienki i pytacie się kota czy idzie też to mówi kategoryczne najn, a jak tylko usiądziecie na kibelku to za drzwiami jest przeraźliwy płacz `MIAUU mama w przedpokoju jest tak strasznie, MIAUUU mama chce być z tobą w łazience!!`?? [/QUOTE]

Fela udaje niezainteresowaną, ale potem widzę w takich kratkach na dole drzwi od łazienki białe łapeczki próbujące się dostać do środka

[Kretka666]

Mam takie pytanko - jak często Wasze koty jedzą? Dajecie im kilka posiłków dziennie czy mają suchą cały czas w misce, a mokre dawkujecie? Moje nie chcą zjeść całej swojej śniadaniowe porcji suchej rano, więc nie wiem czy im zostawiać do obiadu, czy zabierać miski z niedojedzonym? Nie dostają dużo, z 20-30g suchego na śniadanie i kolację plus 70-80g mokrego na obiad (póki co suche Purina kitten i mokre Bozita kitten, bo tym były karmione w DT i nie chcę zmieniać gwałtownie wszystkiego). Mokre zjadają normalnie, tylko to suche tak sobie podskubują.

[ZakkAtak]

faktycznie Katya też mówi najn jak o cokolwiek ja pytam, a potem pełznie za mną.
Dziś towarzyszyła mi przy goleniu nóg, wcześniej odczekiwała ten "hałas" po d łózkiem

[antonina_bielska]

Hmm, ja im kupiłam taki automat, co jak się uzupełni od góry to siłą grawitacji się uzupełnia (już łapką też umieją ruszyć żeby leciało, a co ), ale zawsze było tak, że miały sypięte w misce do dyspozycji jeśli o ilość i porę jedzenia chodzi

[Kretka666]

Napisane przez antonina_bielska

Hmm, ja im kupiłam taki automat, co jak się uzupełni od góry to siłą grawitacji się uzupełnia (już łapką też umieją ruszyć żeby leciało, a co ), ale zawsze było tak, że miały sypięte w misce do dyspozycji jeśli o ilość i porę jedzenia chodzi

Dopełniać im mogę co parę godzin miski, bo pracuję w domu i nie muszą dostawać od razu całej porcji dziennej. Tylko wcześniej w DT jadły posiłkami (dwa razy suche, raz mokre) i chyba tak nie skubały Muszę podpytać o to. Co najwyżej do obiadu miska zostaje z suchą, a potem po kolacji też, do rana. Albo będę zabierać niedojedzone aż się nauczą jeść wszystko, taaaak

[iwona1110]

Kretka koty nie jedzą jak psy że od razu miska pusta. Jedzą często a mało. To że Twoje sobie skubia to nornalne. Są dwie opcje karmienia. Ja sypie całą dzienna porcję rano i koty sobie same dawkuja. Druga opcja jak masz zarloki że im wydzielasz małe porcje kilka razy dziennie.

[Kretka666]

Napisane przez iwona1110

Kretka koty nie jedzą jak psy że od razu miska pusta. Jedzą często a mało. To że Twoje sobie skubia to nornalne. Są dwie opcje karmienia. Ja sypie całą dzienna porcję rano i koty sobie same dawkuja. Druga opcja jak masz zarloki że im wydzielasz małe porcje kilka razy dziennie.

Tylko, że tak jadły będąc w DT
Sypać całości nie będę, bo nawet sucha karma jak leży kilkanaście godzin robi się zwietrzała. Po prostu 30g śniadaniowa porcja i zostawiam do obiadu, na obiad mokre i potem na kolację znów 30g i na noc zostawię.

[esfira]

Napisane przez Kretka666

Mam takie pytanko - jak często Wasze koty jedzą? Dajecie im kilka posiłków dziennie czy mają suchą cały czas w misce, a mokre dawkujecie? Moje nie chcą zjeść całej swojej śniadaniowe porcji suchej rano, więc nie wiem czy im zostawiać do obiadu, czy zabierać miski z niedojedzonym? Nie dostają dużo, z 20-30g suchego na śniadanie i kolację plus 70-80g mokrego na obiad (póki co suche Purina kitten i mokre Bozita kitten, bo tym były karmione w DT i nie chcę zmieniać gwałtownie wszystkiego). Mokre zjadają normalnie, tylko to suche tak sobie podskubują.

to dobrze, że nie sa zbyt lakome, mozesz im zostawiać suche w miseczce, zeby sobie mogly skubać po 1-2 ziarnka, jak im pasuje

[Malla]

Napisane przez iwona1110

Kretka koty nie jedzą jak psy że od razu miska pusta.

Mam dwa psy