Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

[eseska]

Napisane przez kooocur

Bozi wreszcie cos z mojej dziedziny... im dłużej czekasz tym masz mniejszy wybór

KOOCUR! a mogę na weekendzie Cie trochę PW pomęczyć?

Napisane przez Maga83

Esia bo kiedyś można było rezerwować na ostatnią chwilę i można było w fajną cenę trafić. A teraz ponoć już tego nie ma. Nam mówili że do końca stycznia będziemy mieli taniej. No i też nie opłaca się jechać w sezonie. My lecimy 30.06. W lipcu byłoby 800 zł drożej

MAGA! u mnie w szkole konferencja jeszcze w lipcu jest

Napisane przez h0pe

aaaale ze mnie spotsmenka...
na początku było takie mega rozgrzanie t mega tempem, 30 sekund tego wycisku, słabość i musialam wyjsc do wc na trzezwienie, bo bym chyba do góry kopytami wyszla stamtąd haha potem juz dalam rade, bo bylo n jakosc nie ilosc

Napisane przez h0pe

Esko teraz chyba najlepiej kupic. jeszcze póki stoi wszystko cenowo i wybór jest.
a jak nie mozecie teraz zdecydowac, to
najdrozszy okres (na kupno i wyjazd) na kupowanie to ten "wakacyjny" czyli od 20 czerwca i wrzesień włącznie. najgorszy centralnie czas to sierpień. najlepszy - maj, ewentualnie początek czerwca, lub dopiero pazdziernik np.

U nas niestety wchodzi w gre ten najgorszy wakacyjny czas bo ja w szkole pracuje i tak tylko mam wolne i jak widać nie od 30.06 i tez ostatni tydzień sierpnia już musze być do dyspozycji

Napisane przez inutil

EE. kto pytał o sprzedaż allegro - tablica (Eseska???) Ja właśnie ostatnio wybrałam zabawki Julka którymi się nie bawił i chcę wystawić. Stawiam na tablicę - bo wolę bez przesyłki sprzedać (sporo dużych). I dziś wystawiłam kierownicę FP (którą Jul od początku olewał) i po godzinie zadzwoniła pani, że chętna. Byłam w szoku (może za tanio )

INUTILKU! ja pytałam ! Dziękuje!

KOCHANE! wiecie ze jesteście niezastąpione!!!! I że można z Wami o WSZYSTKIM porozmawiać!

[zebrawpaski]

Napisane przez eseska

KOCHANE! wiecie ze jesteście niezastąpione!!!! I że można z Wami o WSZYSTKIM porozmawiać!

wiemy

na.żarłam się kromek z masłem i ogórków krokodylków...
już żałuję....

[kooocur]

Napisane przez eseska

KOOCUR! a mogę na weekendzie Cie trochę PW pomęczyć?

Nie ma problemu

pomogę ile będę umiała


Marcel dostał kropelki nasivin soft dla niemowlaków....i ładnie śpi


Więc polecam jakby jakieś dziecko złapał mocny katar


Dobranoc (Leśni Ludzie, dobranoc Robin Hoodzie - tak z Marcelkiem mówimy przed spaniem.)

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Napisane przez zebrawpaski

wiemy

na.żarłam się kromek z masłem i ogórków krokodylków...
już żałuję....

Nie jadam masła, margaryny itp. od 14 lat.

W ciąży mnie raz naszło.... Jednak nie spróbowałam..

Jednak jak widzę sałatę to zawsze się uśmiecham....pożerałam wraz z jogurtem- nawet w Wigilie

[moni_ka.g]

hej

czytam o inhalatorach i.. jak często używacie i z jakich powodów? my nie mamy i jakoś nie myślę nawet o kupowaniu..

J. przestawia się na jedną drzemkę, nie chce już spać przed obiadem, dopiero po, spał całe 40 minut..... szaleństwo.. za to wieczorem tak marudził, że położyłam go godzinę przed kąpielą na 20 minut, nie szło go obudzić, ale daliśmy radę. oczywiście wszystko przesunięte w czasie i poszedł spać później niż zwykle ale trudno..

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Napisane przez kooocur

Marcel dostał kropelki nasivin soft dla niemowlaków....i ładnie śpi

też zakrapiam na noc nasivin Jakubowi.

[kunegunda.bis]

Czesc Dziewczyny,
ja polecam inhalator Medel family na poczatku Tosia odsuwala sie ale jak stalismy z nia przy oknie to w miare cos tam powdychala przez maseczke...
Macie moze jakis dobry sposob na przesuszone dlonie, mam tak strasznie popekane ze az krwawia masakra jakas...
Ja oczka przemywalam i nadal przemywam raz dziennie gazikiem i sola fizjologiczna...
Dzis u mnie Tosia wstala o 7.40 ale obudzila sie na zarlo o 2 w nocy miala dwie drzemki - 2.20min i 1h - jestem w szoku, ale u niej kazdy dzien to dzien nieprzewidywalny...
Czy Wasze dzieci probowaly cytryny? u mnie Toska jak zobaczy to piszczy jak jej daje do polizania to sie lekko krzywi mowi mniam i otwiera buzie ze chce jeszcze
Agatka Hope fajnie ze sie spotkalyscie, tez bym chciala miec takie spotkanko z forum
Zazdroszcze Wam dziewczyny (Madzia, Esia) urlopow zagranicznych z dzieciaczkami, z jednej strony bym chciala poleciec ale z drugiej razem z Tz stwierdzilismy ze bedziemy latac jak Toska zacznie troszke pamietac i bedzie bardziej kumata...
Dzis przyszly do mnie lukry plastyczne na tort dla Tosi mam nadzieje ze mi wyjdzie dekorowanie

[wieka22]

Monika my inhalator dostaliśmy od chrzestnej Julka, wcześnie musieliśmy wyporzyczyć w przychodni
przydaje się nawet przy zwykłym katarze - rozrzedza wydzielinę i lepej da się ściągnąć katarkiem

Kunegunda ja mam teraz to samo z dłońmina noc posmaruj oliwą z oliwek (najlepiej lekko ogrzaną) jakbyś jeszcze miała to dobrze dodać kilka kropel wit.A

no to doranoc Robin Hoody

[h0pe]

Napisane przez eseska

U nas niestety wchodzi w gre ten najgorszy wakacyjny czas bo ja w szkole pracuje i tak tylko mam wolne i jak widać nie od 30.06 i tez ostatni tydzień sierpnia już musze być do dyspozycji

Łej, to tym bardziej ostatnia chwila na kupno kochana. Bo to beda najdrozsze wycieczki wiec teraz jeszcze moze sa troche tansze. Im blizej i ludzie zaczna kupowac to skocza na dobre ( o ile juz nie) takze molestuj koocurka i bukuj!

Napisane przez zebrawpaski

na.żarłam się kromek z masłem i ogórków krokodylków...
już żałuję....

Mdlosci? kolejny objaw... Toz to chyba juz komplet

Kundzia nie ma chyba nic lepszego dla skory niz olejki. Ewentualnie jest (z joanny chyba) taka kuracja parafinowa na dlonie, na stopy rowniez. Tez mam problem z suchoscia dloni i po tej kuracji luksus raczki. Ale to moja subiektywna opinia o tym produkcie . 6 zl chyba dalam, wiec warto wyprobowac. Choc rece trzeba wylaczyc wowczas,z uzywania na troche wiec przy dziecku to tylko jak wieczorkiem jeszcze bedziesz miala sile sie w to bawic

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez wieka22

Perse...nie ciekawie z tymi znajomymi
a na co idziecie do teatru?rozerwiecie się troszkę
a z nowymi znajomościami to nie mam za bardzo pomysłu...a inne mamy na spacerach?jest ich troszkę w okolicy? bo kiedyś chyba pisałaś, że nie bardzo?
może bliżej wiosny mamy się trochę "wysypią" w parkach, skwerkach? i będzie łatwiej nawiązać znajomości???

Na sztukę "Intercity".
Liczę na to...

Napisane przez eseska

PERSE! ja tez nie znosze jak tz ma 12 h w pracy a ja już wtedy padam. Czasami proszę
by mama przyszła. Kochana a nie masz gdzies w pobliżu jakiegoś placu zabaw? Teraz pewnie ciężko będzie, ale ja na placu zabaw kilka mam poznałam z dzieciaczkami w podobnym wieku. a w ogóle ja ma gdzie s w głowie zakodowane (wiem ze błędnie ) ze Ty w Lublinie mieszkasz. Jakoś tak sobi twoje miejsce pracy z takim w lbl skojarzyłam (tam studiowałam) i nawet jak pisałaś ze po pracy byłas w takim a takim sklepie to ja Cie w konkretnych sklepach w Lublinie widziałam

Haha Nie, ja ze Śląska jestem

Napisane przez Maga83

I już się Olek przebudzil. 25minut spał. Dobrze że chociaż kolację zdążyłam zjeść bo nie raz się nie udaje

Kurcze Maga, ale Ty masz z tym jedzeniem na czas... U nas tak było, jak Artek był malutki, nie gotowałam, jadłam szybko. Teraz Mały siedzi w bujaczku i patrzy, jak konsumujemy, śmiejemy się z TŻem, że pewnie sobie myśli: "Boże, żeby coś spadło dla mnie.." Ciekawe, jak to będzie, jak się zrobi mobilny..

Napisane przez inutil

Perse u mnie podobnie z siedzeniem w domu. mam jedną znajomą, z którą widuje się dość często (za często - w dodatku ona na mnie źle działa). A reszta naszych znajomych poza bdg. Nie mamy tak naprawdę tu nikogo z kim można by wyjść na piwo, albo chociaż odwiedzić spontanicznie na kawę (bo tak lubimy; telefon - 'jesteście' - jak tak to wpadamy). Bardzo, bardzo mi brakuje znajomych i kontaktów z ludźmi

My niby mamy znajomych, ale umawiamy się z nimi na święte nigdy Tyyyle ludzi chciało do nas przyjść i cisza..

Napisane przez kunegunda.bis

Macie moze jakis dobry sposob na przesuszone dlonie, mam tak strasznie popekane ze az krwawia masakra jakas...

Mam ten sam problem. A jaki to jest ból :/
Doraźnie - Bepanthen, ale mnie pomaga w zasadzie jedynie bardzo regularne stosowanie kremu do rąk, akurat u mnie Isana z 5% urea (taka czerwona tubka). No i brak zimy :/

[Kubek29]

Szoooooook. T spał od 23 do 5!
Wyyyyypas, nie?

Juz nawet zapomniałam o cyrkach przed spaniem i tym, ze z TZ mieliśmy ochote z domu uciec
Wczorajszy dzien nas psychicznie rozwalił.


Pani, taaaaa... dzidzius

[201704210903]

Napisane przez wieka22

Berbie dzięki za info o łóżku

Perse...nie ciekawie z tymi znajomymi
a na co idziecie do teatru?rozerwiecie się troszkę
a z nowymi znajomościami to nie mam za bardzo pomysłu...a inne mamy na spacerach?jest ich troszkę w okolicy? bo kiedyś chyba pisałaś, że nie bardzo?
może bliżej wiosny mamy się trochę "wysypią" w parkach, skwerkach? i będzie łatwiej nawiązać znajomości???

Koocur my dostaliśmy taki INHALATOR, sprawdzał się dobrze, przy starszym Julku, ale i przy Dzidzi był ok

tylko my nie trzymaliśmy bezpośrednio przy buzi Usi, bo chyba za mocno się nawdychała tej pary i potrafiła rzygnąć
robiłam jej inhalacje ale z pewnej odległości
zdrówka dla MArcela

Edytte to Wam się skumulowało

Flower uważaj na tych małych podrywaczy

Agatko śliczne te kocykiwidziałaś jej może na żywo?
hehe już wiem komu by się te pinki spodobały

Mlebidakin kibicuję Ci mocno, aby te święta były bardzo radosne

nie dziekuje

---------- Dopisano o 07:15 ---------- Poprzedni post napisano o 07:13 ----------

Napisane przez eseska

hejka!!HOPE! szacun za nadrobienie! Gratki za wyprostowanie spraw na uczelni. Ciesze się ze znalazłaś lekarkę z której jesteś zadowolona!

MLEB! szybciutko zleci!!! już zaczynam zaciskać powoli kciukaski!


Dziewczyny kiedy jest najlepszy czas i najlepsze oferty na rezerwacje wyjazdów zagranicznych na wakacjach?

my jesteśmy z tych co last minut wybierają 2 dni przed wyjazdem, więc nie pomogę

---------- Dopisano o 07:18 ---------- Poprzedni post napisano o 07:15 ----------

Napisane przez agatkaa1

tak jest! Już nie ma takich lastów jak było dawniej!! Poza tym lecąc z dzieckiem trzeba wybierać wcześniej póki ten wybór jest a później zostają już najgorsze hotele, jasne że czasem się w miarę OK trafi ale różnie to bywa i teraz już nie ma co czekać do końca że jakiś last wskoczy...

my sie tak wkopaliśmy pare lat temu, ze postanowilismy kupic wakacje 2 dni przed wylotem i nam wykupili hotele.... ale dalej robimy tak samo, bo nie umiemy planować i zawsze jest wyszukiwanie czegokolwiek w panice

---------- Dopisano o 07:24 ---------- Poprzedni post napisano o 07:18 ----------

Napisane przez Kubek29

Szoooooook. T spał od 23 do 5!
Wyyyyypas, nie?

Juz nawet zapomniałam o cyrkach przed spaniem i tym, ze z TZ mieliśmy ochote z domu uciec
Wczorajszy dzien nas psychicznie rozwalił.


Pani, taaaaa... dzidzius

hej gratki za spanie

[iza243]

Witam

Napisane przez Kubek29

Szoooooook. T spał od 23 do 5!
Wyyyyypas, nie?

Ooo super

Myślałam że wyjdziemy dziś na krótki spacer ale jest -13 i odpuszczamy.

[kooocur]

Napisane przez Kubek29

Szoooooook. T spał od 23 do 5!
Wyyyyypas, nie?

Jeszcze chwilka i będzie spał dłużej


Ja właśnie kłade Marcela na drzemke...ale mobile dziecko robi co chce



Ostatnio pisałyście o zniżkach w Tesco na ciuszki.

Byłam i nakupiłam małemu tyle cudów za grosze.. Pajace są jak dla mnie super

Dziękuje za wieści

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

My też się kisimy w domu, już któryś dzień :/ W mieszkaniu też zimno, dogrzewam czym się da...

Kubek ale się uśmiałam z Twojego posta. Pięknie T. spał.
Wiecie co, ja kocham moje dziecko najnajnajbardziej na świecie, ale bywały takie momenty, że musiałam go odłożyć do łóżeczka (z wyciem ofkorz) i wyjść do drugiego pokoju zaczerpnąć powietrza...
Na szczęście Artek jest cudem chodzącym (no jeszcze nie:P) i jest bardzo grzeczny z reguły. Ale wcale się nie dziwię rodzicom, którzy bywają tak.. zmęczeni...

I jeszcze jedno Wam napiszę.
Wczoraj robiłam na all zakupy dla Artka, jakieś tam rajtuzy i pieluchy. I jak widziałam te wszystkie aukcje: herbatki laktacyjne, osłonki na piersi, poduchy do karmienia... to ucieszyłam się, że to za mną. Ja sobie nic nie obiecywałam przed porodem, choć chciałam kp, potem wyszło jak wyszło, dostałam pi*&%lca na punkcie kp i przez pół roku miałam jeden wielki stres. Cieszę się, że to już za nami i doroślejemy.

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Kocur a napisz mi jeszcze - jaka jest Twoja opinia nt. wózka?
Jeździcie jeszcze w gondoli?
My tak, bo Artek śpi na spacerach i mieści się w kombinezonie i śpiworku, więc absolutnie nie ma potrzeby zmieniać.
I wciąż - poza wagą uważam go za wspaniały wózek.

[Kucyk_Truskawkowy]

Hope albo przegapiłam albo mam skleroze ale jaki trop ma lekarka? Co zaleciła, jakie badania?

Dzień dobry wszystkim

[kooocur]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44791884]
---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Kocur a napisz mi jeszcze - jaka jest Twoja opinia nt. wózka?
Jeździcie jeszcze w gondoli?
My tak, bo Artek śpi na spacerach i mieści się w kombinezonie i śpiworku, więc absolutnie nie ma potrzeby zmieniać.
I wciąż - poza wagą uważam go za wspaniały wózek.[/QUOTE]

To ja tylko dodam, że podziwiam Cię za odciąganie. Ja robiłam to tylko3 miechy i wiem jak jest ciężko. Jednak w duszy zazdrościłam, że Ty możesz a ja nie...

Tak to w życiu jest


Wózek jest super. Fakt, że duży i ciężki i póki używam go na osiedlu jest super. Tylko, że my w domku mieszkamy, a to mega ułatwienie

Problem jest zmieścić go do auta no i jest ciężki. Jak wychodziłam od kumpeli ze śpiącym Marcelem w gondoli(2 piętro) to padłam prawie na twarz.

Gdybym mieszkała w centrum, w bloku to bym go nie poleciła.

Sprawdza się elegancko w lesie i na śniegu


Marcel jeszcze się mieści, chociaż ma ok 71-72 cm i też śpi na spacerze.

Wypróbowałam już też spacerówkę i jest jeszcze lepsza niż głęboki wózek.

Już nogami przebieram, kiedy będę mogła z niej korzystać

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Poważnie?
A jest chociaż trochę lżejsza?
No ja w bloku i niby w mieście, ale chodniki są gorsze niż jakieś wertepy :/ Dziura na dziurze...

Artur jest niewiele mniejszy, ma jakieś 67 cm Już nosimy 74, szok.

[BERBIE]

Napisane przez eseska

KOCHANE! wiecie ze jesteście niezastąpione!!!! I że można z Wami o WSZYSTKIM porozmawiać!

choć to w małym stopniu do mnie bo wczoraj mało rozmowna byłam

Napisane przez zebrawpaski

na.żarłam się kromek z masłem i ogórków krokodylków...
już żałuję....

wow, nie dziwie się. na początku ciąży taka mieszanka równała się armageddonem gazowym

Napisane przez iza243

Myślałam że wyjdziemy dziś na krótki spacer ale jest -13 i odpuszczamy.

u nas -23

[kooocur]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44792136]Poważnie?
A jest chociaż trochę lżejsza?
No ja w bloku i niby w mieście, ale chodniki są gorsze niż jakieś wertepy :/ Dziura na dziurze...

Artur jest niewiele mniejszy, ma jakieś 67 cm Już nosimy 74, szok.[/QUOTE]

Napisałam się i mi posta wcięło

Arturro rośnie nam w siłę

Zaraz roczek będziemy świętować

Co do wózka to sama zobaczysz, jaka spacerówka jest boska i dzięki Bogu lżejsza



Marcello to jest żarty...dziś wprowadzamy żółtko

Oby nie było jak z glutenem.

[agatkaa1]

Melb my tak w zeszłym roku planowaliśmy albo PL morze albo wylot i tak do ostatniej chwili nie wiedzieliśmy gdzie...szukałam noclegów nad morze i sprawdzałam ofert lastów ale ceny mnie przeraziły..(chciałam Egipt i miałam kilka hoteli do których chciałam lecieć) więc sobie odpuściłam i wcale nie żałuję bo na PL morzem byłam pierwszy raz i wiem że tam niebawem wrócę!!

Zeberka no to mix hihi

Berbie no właśnie co jest z Tobą? gdzie się ukrywasz??

[measia]

witajcie
mialam gosci i nie dalam rady zagladac tydzien, juz sie boje co bedzie.
samochod mi zaczal szwankowac machanik poradzil mi sprzedac go szybko i to komus komu zycze zle, wiec wy odpadacie.
wczoraj jedna ze swinek morskich Duzej zaczela sie dziwnie zachowywac i po 22.00 po rozmowie z weterynarzem o wszystkich mozliwych opcjach Duza podjela decyzje o uspieniu jej. dzis bede kopala dolek w ogrodku
Mala budzi sie w nocy i beraszkuje czsem nawet 3 godziny, padam juz bo nie wiem czemu tak sie przestawila
kupilam mebelek dla Marysi (zdjecie 1) a na drugim Marysia sluchala piosenek z teledyskami

[BERBIE]

Napisane przez agatkaa1

Berbie no właśnie co jest z Tobą? gdzie się ukrywasz??

nie ukrywam się, jakoś ostatnio jak wracam do domu to czas między palcami ucieka. poza tym nie dzieje się nic wartego uwagi.
muszę się w końcu przybrać i zrobić zakupy ubraniowe na allegro, bo powoli przestaje się mieścić w swoje ciuchy, albo wyglądam niekorzystnie

Napisane przez measia

Mala budzi sie w nocy i beraszkuje czsem nawet 3 godziny, padam juz bo nie wiem czemu tak sie przestawila
kupilam mebelek dla Marysi (zdjecie 1) a na drugim Marysia sluchala piosenek z teledyskami

ale słodka, zacałowałabym

[201704210903]

Napisane przez agatkaa1

Melb my tak w zeszłym roku planowaliśmy albo PL morze albo wylot i tak do ostatniej chwili nie wiedzieliśmy gdzie...szukałam noclegów nad morze i sprawdzałam ofert lastów ale ceny mnie przeraziły..(chciałam Egipt i miałam kilka hoteli do których chciałam lecieć) więc sobie odpuściłam i wcale nie żałuję bo na PL morzem byłam pierwszy raz i wiem że tam niebawem wrócę!!

Zeberka no to mix hihi

Berbie no właśnie co jest z Tobą? gdzie się ukrywasz??

my wybraliśmy Turcję i w momencie płacenia TZ przypomniał sobie, że nie ma paszportu.... myślałam, że go uduszę; trzeba było na gwałt co innego kupować

[Maga83]

U nas też -13 i wiatr więc pierwszy spacer odpuscilismy. Uratowało mnie krzesełko do karmienia na kółkach. Jeździłam aż Olek zasnął bo na rękach za nic nie chciał a już marudny był. Nocka też kiepska, co chwilę pobudki na dodatek z marudzeniem

[agatkaa1]

Napisane przez Mlebidakin

my wybraliśmy Turcję i w momencie płacenia TZ przypomniał sobie, że nie ma paszportu.... myślałam, że go uduszę; trzeba było na gwałt co innego kupować

hehehe nieźle Turcja piękna ale zalezy jaki rejon do Turcji mamy jechać ale samochodem z DE ze szwagrem bo on Turek więc pozwiedzamy

ale jakoś mi juz przeszło z tymi wyjazdami, z resztą teraz kasa będzie szła na co innego skarbonka bez dna

[anitaxas]

A ja sobie wczoraj przepłakałam wieczór... ja jakaś nienormalna jestem, ale miałam taki zjazd formy jak mało kiedy.. a wszystko przez to, że znów poczułam się jak jakiś wybrakowany egzemplarz baby.. Baby, która nie jest jak inne. Jak te, które zachodzą w ciążę i niczym się nie martwią, robią co chcą, kiedy chcą i rodzą śliczne, zdrowe dzieci... a nie zastanawiają się po tysiąckroć, czy oby na pewno nic się nie stanie jak pójdę na spacer, nie mają dylematów czy coś zrobić czy nie.. Czasami czuję się taka bezużyteczna.. jakbym była jakaś trędowata, a co gorsza wiele osób uważa, że przecież przesadzam z ostrożnością, no bo co ma być to będzie..
Ale co ja mogę jak słyszę to od kobiet, które są bezproblemowych ciążach i nie mają takich traumatycznych doświadczeń jak my.. one nie wiedzą jak to jest stracić dziecko.. nie wiedzą jak to jest gdy masz świadomość tego, że Twój organizm nie robi wszystko, żeby nie utrzymać ciąży..
Też bym chciałam móc tak jak one i cholernie im tego lkuzackiego podejścia zazdroszczę..
Do tego z tż się trochę wczoraj spiełam, bo on też traktuje mnie jak ptaszka w złotej klatce co to najlepiej niech nawet włosów nie czesze, bo wtedy ręce są w górze, a tak przecież nie wolno.. Do tego tak mi go szkoda, bo on niedość, że pracuje po 10h. to jeszcze robi wszystko w domu i widzę przecież jaki jest nieraz zmęczony, ale uparty jak osiół i np. wczoraj zamiast odpocząć to sprzątał cały wieczór do 23, więc zanim się położył było po północy a przed 5 pobudka.. Szerze wolałabym żebyśmy w kurz obrastali, ale żeby on odpoczął i po prostu ze mną pobył..
No i się wyżaliłam.. przepraszam, ale musiałam komuś wyrzucić co mi leży na sercu..
A teraz mam wyrzuty sumienia, że taką jazdę emocjonalną zafundowałam mojej Córeczce

[jana]

Eseska, my zawsze last minute, zglaszam sie do zaprzyjaznionego biura podrozy i dziewczyna mi zawsze cos znajdzie, oferty wysyla na maila, troch6 rteco zwykle jest.

[BERBIE]

anitax kochana, nie wiem czy cie bić po tyłku czy przytulać hormony. niemsl o sobie/ o nas jak o "jakich innych". my jesteśmy wyjątkowe.

[jana]

Anitko, ale placz i wyrzucenie negatywnych emocji jest lepsze niz trzymanie i ciagle boombardowanie kortyzolem, dobrze ze poplakalas, malej nie zaszkodzilas, spokojnie.
rozumiem Cie az za dobrze, moj M juz nawet komunikuje, ze jest mu ciezko, a to oznacza,, ze naprawde jest zmęczony. Moze twoj M sprzata tak duzo, bo daje mu to poczucie kontroli, i zee ma na cos wplyww, pozwól mu na to!

[201704210903]

Napisane przez agatkaa1

hehehe nieźle Turcja piękna ale zalezy jaki rejon do Turcji mamy jechać ale samochodem z DE ze szwagrem bo on Turek więc pozwiedzamy

ale jakoś mi juz przeszło z tymi wyjazdami, z resztą teraz kasa będzie szła na co innego skarbonka bez dna

też tak myślę pewno już nie pojadę na wakacje, ale nie żałuję, bo dziecko jest dla mnie najważniejsze

Anitka kochana - już niedługo będzie lepiej

[moni_ka.g]

Napisane przez anitaxas

A ja sobie wczoraj przepłakałam wieczór... ja jakaś nienormalna jestem, ale miałam taki zjazd formy jak mało kiedy.. a wszystko przez to, że znów poczułam się jak jakiś wybrakowany egzemplarz baby.. Baby, która nie jest jak inne. Jak te, które zachodzą w ciążę i niczym się nie martwią, robią co chcą, kiedy chcą i rodzą śliczne, zdrowe dzieci... a nie zastanawiają się po tysiąckroć, czy oby na pewno nic się nie stanie jak pójdę na spacer, nie mają dylematów czy coś zrobić czy nie.. Czasami czuję się taka bezużyteczna.. jakbym była jakaś trędowata, a co gorsza wiele osób uważa, że przecież przesadzam z ostrożnością, no bo co ma być to będzie..
Ale co ja mogę jak słyszę to od kobiet, które są bezproblemowych ciążach i nie mają takich traumatycznych doświadczeń jak my.. one nie wiedzą jak to jest stracić dziecko.. nie wiedzą jak to jest gdy masz świadomość tego, że Twój organizm nie robi wszystko, żeby nie utrzymać ciąży..
Też bym chciałam móc tak jak one i cholernie im tego lkuzackiego podejścia zazdroszczę..
Do tego z tż się trochę wczoraj spiełam, bo on też traktuje mnie jak ptaszka w złotej klatce co to najlepiej niech nawet włosów nie czesze, bo wtedy ręce są w górze, a tak przecież nie wolno.. Do tego tak mi go szkoda, bo on niedość, że pracuje po 10h. to jeszcze robi wszystko w domu i widzę przecież jaki jest nieraz zmęczony, ale uparty jak osiół i np. wczoraj zamiast odpocząć to sprzątał cały wieczór do 23, więc zanim się położył było po północy a przed 5 pobudka.. Szerze wolałabym żebyśmy w kurz obrastali, ale żeby on odpoczął i po prostu ze mną pobył..
No i się wyżaliłam.. przepraszam, ale musiałam komuś wyrzucić co mi leży na sercu..
A teraz mam wyrzuty sumienia, że taką jazdę emocjonalną zafundowałam mojej Córeczce

niestety tak już z nami i naszymi ciążami jest i niewiele na to poradzimy. możemy, a nawet musimy mieć nadzieję, że będzie dobrze, wierzyć w siebie i dziecko, ale strach już zawsze będzie. w naszej sytuacji to jak najbardziej normalne. inni nie rozumieją, ale i my nie rozumiemy beztroskiego podejścia, 100% zaufania gin, itp.