Kastracja kota to nie choroba - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-07-30, 11:10   #181
izka222
Rozeznanie
 
Avatar izka222
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 721
Odp: kastracja kota to nie choroba

Oczywiście. Będę trzymać po 5 przybłęd przyzwyczajonych do życia na dworze w domu. Następnym razem jak przybłąka mi się jakiś to się odezwę i pokażesz jak troszczyć się o takie zwierzę.
izka222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-30, 14:01   #182
effcia82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 001
Dot.: Odp: kastracja kota to nie choroba

Cytat:
Napisane przez izka222 Pokaż wiadomość
Oczywiście. Będę trzymać po 5 przybłęd przyzwyczajonych do życia na dworze w domu. Następnym razem jak przybłąka mi się jakiś to się odezwę i pokażesz jak troszczyć się o takie zwierzę.
Biorę tylko tyle zwierząt o ile jestem w stanie zadbać.
effcia82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-30, 15:13   #183
izka222
Rozeznanie
 
Avatar izka222
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 721
Odp: kastracja kota to nie choroba

Ja ich nie brałam,tylko same się przybłąkiwały. Taka uroda kotów dachowych,że chadzają własnymi drogami. Były zadbane i najedzone,a że każde zwierzę ma popęd płciowy,to niestety czasem się to kończyło jak kończyło. Zaraz jeszcze napiszesz,że lepiej oddać do schroniska i po problemie. Może i lepiej,ale nie sądze, że lepiej dla zwierzaka.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
izka222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-30, 19:43   #184
Mrrry
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 17
Dot.: kastracja kota to nie choroba

Ja też uważam kastrację za słuszną.
I mam w tym temacie pytanie innej maści, niestety nic na ten temat nie znalazłam i liczę na Waszą pomoc :P Mój kocur pod narkozą zrobił siku i zastałam go w połowie mokrego... Wczoraj źle się czuł więc ile się dało to przemyłąm go ściereczką. I teraz pytanie, skoro był kastrowany wczoraj - kiedy mogę go wykąpać? Weterynarz powiedział że na drugi dzień, czy aby napewno?
Chcę to zrobić jak najszybciej ponieważ zapach i ciągłe odganianie go od kanapy i krzeseł jest męczące, ale nie chcę zrobić mu krzywdy.
Jak sądzicie?
Mrrry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-01, 16:42   #185
tiramisu_
Wtajemniczenie
 
Avatar tiramisu_
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 693
Dot.: Odp: kastracja kota to nie choroba

Cytat:
Napisane przez izka222 Pokaż wiadomość
Ja ich nie brałam,tylko same się przybłąkiwały. Taka uroda kotów dachowych,że chadzają własnymi drogami. Były zadbane i najedzone,a że każde zwierzę ma popęd płciowy,to niestety czasem się to kończyło jak kończyło. Zaraz jeszcze napiszesz,że lepiej oddać do schroniska i po problemie. Może i lepiej,ale nie sądze, że lepiej dla zwierzaka.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Tzn co? Rodziły Ci młode?
tiramisu_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-01, 16:52   #186
izka222
Rozeznanie
 
Avatar izka222
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 721
Odp: kastracja kota to nie choroba

Nie, ganiały za innymi kotami. Dlatego teraz zdecydowałam się na kastrację i kot trzyma się domu juz 3 lata.
izka222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-08, 06:55   #187
Sztum
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2
Dot.: kastracja kota to nie choroba

Ja swojego kotka wykastrowałam juz dość dawno. Też się troche bałam, ale świetnie to zniósł a teraz jest lepiej:0
Sztum jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-02, 22:32   #188
Evet
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin/Warka
Wiadomości: 186
Dot.: kastracja kota to nie choroba

Cytat:
Napisane przez Mrrry Pokaż wiadomość
Ja też uważam kastrację za słuszną.
I mam w tym temacie pytanie innej maści, niestety nic na ten temat nie znalazłam i liczę na Waszą pomoc :P Mój kocur pod narkozą zrobił siku i zastałam go w połowie mokrego... Wczoraj źle się czuł więc ile się dało to przemyłąm go ściereczką. I teraz pytanie, skoro był kastrowany wczoraj - kiedy mogę go wykąpać? Weterynarz powiedział że na drugi dzień, czy aby napewno?
Chcę to zrobić jak najszybciej ponieważ zapach i ciągłe odganianie go od kanapy i krzeseł jest męczące, ale nie chcę zrobić mu krzywdy.
Jak sądzicie?
Moim zdaniem powinnas się wstrzymać chociaż 3dni. Kot ma dwie nie zaszyte rany. Może być dla niego to nieprzyjemne. Proponuje użyć nawilzanych chusteczek. To że koty podczas znieczulenia robią siusiu jest całkowicie normalne i częste

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Evet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-25, 11:52   #189
Freya663
Zadomowienie
 
Avatar Freya663
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 058
GG do Freya663
Dot.: kastracja kota to nie choroba

Ja mam mieszane uczucia. Tz. dla mnie kastracja jest ingerencją w prywatność mojej kotki (9 miesięcy), okaleczeniem i pozbawieniem jej części. Z drugiej strony nie zamierzam je rozmnażać, poza tym mieszkam w bloku i wiadomo zapach kotki w rujce może denerwować okoliczne koty, a śpiew przeszkadzać sąsiadom. Nie mówiąc już o tym że Milka własnie przeszła swoja pierwszą i nie do końca była z tego zadowolona, no i nie ukrywajmy liczyłam się z koniecznością zabiegu jak ją brałam do siebie więc szukam teraz weta i chcę się umówić na zabieg w najbliższym czasie, ale mnie trochę sumienie gryzie :/.
Freya663 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-25, 18:43   #190
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 805
Dot.: kastracja kota to nie choroba

Cytat:
Napisane przez Freya663 Pokaż wiadomość
Ja mam mieszane uczucia. Tz. dla mnie kastracja jest ingerencją w prywatność mojej kotki (9 miesięcy), okaleczeniem i pozbawieniem jej części. Z drugiej strony nie zamierzam je rozmnażać, poza tym mieszkam w bloku i wiadomo zapach kotki w rujce może denerwować okoliczne koty, a śpiew przeszkadzać sąsiadom. Nie mówiąc już o tym że Milka własnie przeszła swoja pierwszą i nie do końca była z tego zadowolona, no i nie ukrywajmy liczyłam się z koniecznością zabiegu jak ją brałam do siebie więc szukam teraz weta i chcę się umówić na zabieg w najbliższym czasie, ale mnie trochę sumienie gryzie :/.
W sieci jest masa informacji o sterylizacji. Poszukaj troche. Uwazam, ze jest wiecej korzysci dla kotki (ochrona jej zdrowia i zycia, brak potomstwa to tylko dodatkowy atut). Kotka nie jest czlowiekiem i nie powinnas jej utożsamiać z kobieta. O tym tez jest masa artykulow. Nie chce sie powtarzac. Skoro przezylyscie juz pierwsza ruje to wiesz z czym to sie wiaze i masz ochote na znoszenie tego dalej?
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-26, 10:43   #191
raunen
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 106
Dot.: kastracja kota to nie choroba

Cytat:
Napisane przez Freya663 Pokaż wiadomość
Ja mam mieszane uczucia. Tz. dla mnie kastracja jest ingerencją w prywatność mojej kotki (9 miesięcy), okaleczeniem i pozbawieniem jej części. Z drugiej strony nie zamierzam je rozmnażać, poza tym mieszkam w bloku i wiadomo zapach kotki w rujce może denerwować okoliczne koty, a śpiew przeszkadzać sąsiadom. Nie mówiąc już o tym że Milka własnie przeszła swoja pierwszą i nie do końca była z tego zadowolona, no i nie ukrywajmy liczyłam się z koniecznością zabiegu jak ją brałam do siebie więc szukam teraz weta i chcę się umówić na zabieg w najbliższym czasie, ale mnie trochę sumienie gryzie :/.
Rozumiem wątpliwości, ale sama mam doświadczenia z niesterylizowaną kotką. Gdy byłam dzieckiem w domu była raczej mała świadomość co do właściwej opieki nad kotami i kotka nie została poddana zabiegowi. Pomijam to, że nam jej zachowanie przeszkadzało. Wydaje mi się natomiast, że ona się męczyła. Kotka nie ma takiej świadomości jak kobieta. Coś się z nią dzieje, czegoś szuka a tego nie dostaje. Kotka prężyła się przez kilka dni szukając kocura, wypinała pupę do wszystkich miaucząc przy tym jakby działa jej się krzywda, do zdarzało jej się znaczyć teren. Przykry widok... Dostawała regularnie tabletki hormonalne, które przepisywał weterynarz. Miały one powstrzymać ruję lub złagodzić jej przebieg. Średnio to jednak pomagało.
Później przeczytałam wiele cennych porad i artykułów. Zabieg na kotce jest bardziej skomplikowany niż na kocurze, trzeba poświęcić jej czas i kontrolować gojenie rany. Można natomiast bardzo zmniejszyć ryzyko zachorowania na raka, wyciszyć szalejące hormony i pozwolić jej by była beztroskim kociakiem. Myślę, że po przeczytaniu fachowych opinii rozwiejesz swoje wątpliwości.
raunen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-26, 13:25   #192
Jaskolkax
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 14
Dot.: kastracja kota to nie choroba

Cytat:
Napisane przez raunen Pokaż wiadomość
Kotka nie ma takiej świadomości jak kobieta.
zgadzam się. Myślę, że za bardzo personifikujemy zwierzęta.
Kocham swoje koty (mam dwa - oba wysterylizowane), ale nie wyobrażam sobie rozmnażać je, narażać na choroby układu płciowego.

Naoglądam się dosyć zdjęć kotków rozmnażanych bezmyślnie.
Jaskolkax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-31, 13:20   #193
marysia_co
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 407
Dot.: kastracja kota to nie choroba

Mam jednego kota i też sobie nie wyobrażam, że mogłabym go nie wykastrować. Zresztą i tak wygląda na całkowicie zadowolonego z życia
marysia_co jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-26, 22:11   #194
LoveMessages
Zakorzenienie
 
Avatar LoveMessages
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 930
Dot.: kastracja kota to nie choroba

Argument ze cos kotu zabieramy do mnie nie przemawia. Tak jak bylo powiedziane zwierzeta nie maja swiadomosci jak czlowiek.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
LoveMessages jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-01, 00:10   #195
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 189
Dot.: kastracja kota to nie choroba

Mam 3 koty . 2 są typowo domowe, nie wychodzą w ogóle. Cham ma 5 lat, Persilla 6.
Jeden z moich kotów- Figiel- wychodzi ze mną na ogródek na smyczy albo siedzi w wolierze z królikiem . Jak nie wypuszczam papug na dwór, to czasem tam siedzi (wstawiam drapak, tunel, zabawki- a ja plewię czy sprzątam). Dokarmiałam go od listopada, w marcu rozciął łapę i podjęłam się opieki nad nim.

Wszystkie koty są wykastrowane. Razem z Figlem kastrowałam również kocura babci.
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-03, 00:37   #196
LoveMessages
Zakorzenienie
 
Avatar LoveMessages
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 930
Dot.: kastracja kota to nie choroba

Moim skromnym zdaniem psy również powinno się kastrować/sterylizować.
LoveMessages jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-05, 11:38   #197
effcia82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 001
Dot.: kastracja kota to nie choroba

Cytat:
Napisane przez LoveMessages Pokaż wiadomość
Moim skromnym zdaniem psy również powinno się kastrować/sterylizować.
Wszystkie osobniki nie przeznaczone do hodowli się powinno
effcia82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-22, 21:19   #198
Karola2614
Raczkowanie
 
Avatar Karola2614
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 126
Dot.: kastracja kota to nie choroba

Cytat:
Napisane przez LoveMessages Pokaż wiadomość
Moim skromnym zdaniem psy również powinno się kastrować/sterylizować.
tez tak mysle, dla ich dobra. nawet są bezplatne akcje kastrowania zwierzakow, a ludzie i tak nie chcą korzystać... nie rozumiem tego. Na myzoo czytalam opinie innych ludzi, ze tez sie temu dziwią i kastruja swoje zwierzaki, zeby potem nie znajdywac worka z kotami w lesie... zalamac sie mozna jak ludzie zlewają te kastracje a potem robią coś takiego ... zamiast oddac w czyjes ręce albo do schroniska
Karola2614 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-25, 15:12   #199
avantassia
Raczkowanie
 
Avatar avantassia
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 436
Dot.: Kastracja kota to nie choroba

Żałuję, że nie doczytałam o kastracji zanim przygarnęłam kociaka. Przez kilka miesięcy męczyliśmy się z nim niemiłosiernie, bo sikał gdzie tylko się dało, nie mogliśmy go tego oduczyć ani prośbą ani groźbą. W końcu wpadliśmy na to, że zwyczajnie znaczy teren.. Od kastracji kot już prawie nigdy nie sika poza kuwetą, a nawet, jeśli się zdarzy, to nie ma już tego uciążliwego zapachu. Poza tym stał się spokojniejszy, nie szaleje tak po całym mieszkaniu. Moim zdaniem - kastracja zwierzęcia to same pozytywy! Raczej wątpię żebym uraziła tym jego kocią dumę
avantassia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-19, 21:54   #200
pannaatopowa
Zakorzenienie
 
Avatar pannaatopowa
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 394
Dot.: Kastracja kota to nie choroba

Nie miałam żadnego problemu z kastrowaniem kotki. Żadnych wątpliwości. Kotka miała co miesiąc dwa ruję. Ona się męczyła, my sie męczylismy z nią. Spiewała, wypinała się do wszystkiego. Oczywiście serce mi się pokroiło jak z nosidełka się wytoczyła obrażona na cały świat, drżałam gdy poszła spać pod wannę (czuje się tam bezpiecznie), serce mi skakało jak skakała z pieca. Oczami wyobraźni widziałam pęknięte podbrzusze, ale szybko się goiło i teraz jest szatanem jakim była. Jak wariuje to się rodziną zastanawiam czy wet jej wyciął co trzeba.

Przez myśl przeszły mi zastrzyki, ale pomyślałam, że ona wystarczająco nie lubi weta i nosidła. Jak była mała miała czyszczone uszy (zdaje się że matka tego nie zrobiła). Po co ją stresować?
__________________
Szczęście w budowie...

Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
pannaatopowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-24, 00:08   #201
Devon_rose
Zakorzenienie
 
Avatar Devon_rose
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 710
Dot.: Kastracja kota to nie choroba

Cytat:
Napisane przez pannaatopowa Pokaż wiadomość
Nie miałam żadnego problemu z kastrowaniem kotki. Żadnych wątpliwości. Kotka miała co miesiąc dwa ruję. Ona się męczyła, my sie męczylismy z nią. Spiewała, wypinała się do wszystkiego. Oczywiście serce mi się pokroiło jak z nosidełka się wytoczyła obrażona na cały świat, drżałam gdy poszła spać pod wannę (czuje się tam bezpiecznie), serce mi skakało jak skakała z pieca. Oczami wyobraźni widziałam pęknięte podbrzusze, ale szybko się goiło i teraz jest szatanem jakim była. Jak wariuje to się rodziną zastanawiam czy wet jej wyciął co trzeba.

Przez myśl przeszły mi zastrzyki, ale pomyślałam, że ona wystarczająco nie lubi weta i nosidła. Jak była mała miała czyszczone uszy (zdaje się że matka tego nie zrobiła). Po co ją stresować?
Zastrzyki hormonalne i tabletki są szkodliwe dla kotów.
A kotom czyści się uszy jak mają świerzba usznego.



Zwierzak to nie rzecz- nie kupuj go na prezent!
__________________

Zwierzak to nie rzecz, nie kupuj go na prezent !
Devon_rose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-24, 10:13   #202
pannaatopowa
Zakorzenienie
 
Avatar pannaatopowa
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 394
Dot.: Kastracja kota to nie choroba

Cytat:
Napisane przez Devon_rose Pokaż wiadomość
Zastrzyki hormonalne i tabletki są szkodliwe dla kotów.
A kotom czyści się uszy jak mają świerzba usznego.



Zwierzak to nie rzecz- nie kupuj go na prezent!
To z kupowanie zwierzęcia to do mnie? Mój jest przygarnięty. Może miała swierzb. Szczerze sie nie znam. Lekarz zaczął mowić coś o grzybie i innych takich. Nie pamiętam, ale od tej pory uszy ma czyste. I słyszy
__________________
Szczęście w budowie...

Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
pannaatopowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-24, 10:38   #203
Devon_rose
Zakorzenienie
 
Avatar Devon_rose
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 710
Dot.: Kastracja kota to nie choroba

Cytat:
Napisane przez pannaatopowa Pokaż wiadomość
To z kupowanie zwierzęcia to do mnie? Mój jest przygarnięty. Może miała swierzb. Szczerze sie nie znam. Lekarz zaczął mowić coś o grzybie i innych takich. Nie pamiętam, ale od tej pory uszy ma czyste. I słyszy
Nie, to podpis w aplikacji taki uświadamiający Też mam przygarnięte koty, a ostatnia kotka miała takiego świerzba, że wet się dziwiła co tak dużo.



Zwierzak to nie rzecz- nie kupuj go na prezent!
__________________

Zwierzak to nie rzecz, nie kupuj go na prezent !
Devon_rose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-26, 17:40   #204
n_bb
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 186
Dot.: Kastracja kota to nie choroba

A nie ostatnio koleżanka próbowała przekonać o bezsensie kastracji kota. Nie przekonała. Wg mnie zalet jest więcej niż wad.
n_bb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-28, 14:57   #205
pannaatopowa
Zakorzenienie
 
Avatar pannaatopowa
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 394
Dot.: Kastracja kota to nie choroba

Cytat:
Napisane przez n_bb Pokaż wiadomość
A nie ostatnio koleżanka próbowała przekonać o bezsensie kastracji kota. Nie przekonała. Wg mnie zalet jest więcej niż wad.
A dlaczego (jej zdaniem) nie powinno się kastrować kotów?
__________________
Szczęście w budowie...

Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
pannaatopowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-18, 19:51   #206
frouzen
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 3
Question Kotka- czy to będzie ok?

Tylko nie hejtujcie mnie od razu.

Mam kotkę już około roku.
Dbamy o nią. Jest dachowcem ( ja chciałam rasowego, ale mój mąż powiedział, że tych dachowych nikt nie chce i serce mi pękło.) wygląda z ogona jak pers hehe

Karmimy ją karmą suchą Royal Canin- różnymi, najczęściej dla kotów wybrednych.
Pije niestety tylko mleko. Wody nie tyka.
Karma mokra też jest w misce- lepsze z sieciówek około 50 % mięsa, czasami kurczak, wątróbka, inne mięsa, szynka...

Stało się tak, że zwlekaliśmy ze sterylizacją. Kotka jest w ciąży- widać to po sutkach. ( odbija się jej i puszcza bąki heheh)

Po tym idziemy od razu. Szkoda mi było iść i zabijać kotki, po mamie będą pewnie piękne.

Mam rodzinę na wsi. Mam możliwość zabrać je (po odchowaniu kotków) na gospodarstwo agroturystyczne, Jeden by trafił może do moich rodziców, też na wieś- wszędzie polaaaaa i nic Nie ma tam kotów, w sumie to odkąd pamiętam naszego starego kocura to nie widziałam żadnego.

Umieszczać ogłoszenie w necie ??
frouzen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-18, 21:58   #207
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 189
Dot.: Kotka- czy to będzie ok?

Cytat:
Napisane przez frouzen Pokaż wiadomość
Tylko nie hejtujcie mnie od razu.

Mam kotkę już około roku.
Dbamy o nią. Jest dachowcem ( ja chciałam rasowego, ale mój mąż powiedział, że tych dachowych nikt nie chce i serce mi pękło.) wygląda z ogona jak pers hehe

Karmimy ją karmą suchą Royal Canin- różnymi, najczęściej dla kotów wybrednych.
Pije niestety tylko mleko. Wody nie tyka.
Karma mokra też jest w misce- lepsze z sieciówek około 50 % mięsa, czasami kurczak, wątróbka, inne mięsa, szynka...

Stało się tak, że zwlekaliśmy ze sterylizacją. Kotka jest w ciąży- widać to po sutkach. ( odbija się jej i puszcza bąki heheh)

Po tym idziemy od razu. Szkoda mi było iść i zabijać kotki, po mamie będą pewnie piękne.

Mam rodzinę na wsi. Mam możliwość zabrać je (po odchowaniu kotków) na gospodarstwo agroturystyczne, Jeden by trafił może do moich rodziców, też na wieś- wszędzie polaaaaa i nic Nie ma tam kotów, w sumie to odkąd pamiętam naszego starego kocura to nie widziałam żadnego.

Umieszczać ogłoszenie w necie ??
Nie ogarniam

Zakładasz wątek by zapytać czy dać ogłoszenie o kociakach?

Prowokacja?
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-18, 22:52   #208
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 861
Dot.: Kotka- czy to będzie ok?

I nigdy wam nie przyszło do głowy, że kotka może zajść w ciążę, skoro nie jest sterylizowana i wychodzi z domu ? (wychodząca kotka, mająca kontakty seksualne moze zarazić się wieloma chorobami, o tym pewnie też nie wiedzieliście)
Znajdź kotkom dobre domy, które przede wszystkim będą pamiętać o sterylizacji przed pierwszą ciążą kotek. Czy to zrobisz przez ogłoszenia, czy przez ogłoszenia parafialne, czy ulotki, czy pocztą pantoflową, czy głuchym telefonem- to nie ma znaczenia.
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-18, 22:55   #209
frouzen
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 3
Dot.: Kotka- czy to będzie ok?

Pytam się czy lepiej wywieźć je na wieś... Czy oddać obcym.
frouzen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-19, 22:12   #210
idealne_my
Raczkowanie
 
Avatar idealne_my
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 88
Dot.: Kotka- czy to będzie ok?

Zawsze możesz dać ogłoszenie, a jeśli nikt ich nie weźmie to dać na wieś. U mnie np. nikt się nie zgłosił z olx , ale akurat miałam komu wydać. Zostawiłam tylko jednego kotka i powiem, że to nie był zbyt dobry pomysł, bo jak na początku było spoko, to jakoś po pół roku zaczęły się po prostu sprzeczać. Ale akurat się wyprowadzałam to zabrałam męskiego osobnika ze sobą
idealne_my jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-01-03 14:32:12


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:27.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.