Panny Młode 2015 cz.12

[existence]

ze mnie się teść nabija że przecież mnie się nie zmieni nic po ślubie to po co się tak ekscytuje on jest ogólnie bardzo prześmiewczy kiedyś mu listę wyartykułowałam co mi się zmieni, niech ma

[magda_mjt]

Napisane przez n91adine

Jakbyś mogła

Było takie, podpisane K. Wojtyła
"A kiedy będziesz żoną moją,
umiłowaną poślubioną,
wówczas się ogród nam otworzy,
ogród świetlisty pełen zorzy..."

i

"A kiedy będziesz mężem moim,
rozdzwonią się nam wszystkie dzwony,
pachnąć nam będą winogrony
i róże śliczne i powoje,
całować będą włosy Twoje..."

[pysia1987]

Przynajmniej kase Wam dają

Ja tez sobie nie wyobrażam bez wizazu, ale to tez po części ze w życiu prywatnym nie zaspokajam mojej potrzeby gadania o ślubie
Moja świadkowa jak zobaczyla mój Notatnik PM to złapała się za głowę i była w szoku, że tyle załatwiania jest. Dla niej to czarna magia
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pati0090]

Napisane przez magda_mjt

Było takie, podpisane K. Wojtyła
"A kiedy będziesz żoną moją,
umiłowaną poślubioną,
wówczas się ogród nam otworzy,
ogród świetlisty pełen zorzy..."

i

"A kiedy będziesz mężem moim,
rozdzwonią się nam wszystkie dzwony,
pachnąć nam będą winogrony
i róże śliczne i powoje,
całować będą włosy Twoje..."

śliczne

[existence]

ja z moimi dziewojami też nie za wiele o tym gadam bo one się ze mnie śmieją w prawdzie jedna z nich w sierpniu 2015 też bierze ślub ale dopiero tydzień temu byli na sali i u księdza, poza tym nie mają nic więcej i parcia też nie mają pewnie Dj wezmą mojego o ile będzie wolny, foto i wideo pewnie od innej koleżanki co w tym roku ślub bierze a resztą się nie przejmują ja bym tak nie umiała mieć olewki na to no ale każdy ma inny styl

[iixi]

a u nas nikt niczym się nie interesuje. ale nawet my sami póki co jesteśmy niezainteresowani tematem i uważamy, że mamy jeszcze dużo czasu

w ogóle niech się ktoś za mnie nauczy paru rzeczy.. nienawidzę uczyć się o chorobach, źle to na mnie wpływa

no i dziś się dowiedziałam że o dziwo zdałam jedno kolokwium i to nawet na 4.5 więc 7/10

[pati0090]

Napisane przez existence

ja z moimi dziewojami też nie za wiele o tym gadam bo one się ze mnie śmieją w prawdzie jedna z nich w sierpniu 2015 też bierze ślub ale dopiero tydzień temu byli na sali i u księdza, poza tym nie mają nic więcej i parcia też nie mają pewnie Dj wezmą mojego o ile będzie wolny, foto i wideo pewnie od innej koleżanki co w tym roku ślub bierze a resztą się nie przejmują ja bym tak nie umiała mieć olewki na to no ale każdy ma inny styl

ja też nie! uwielbiam moje przygotowania do ślubu

[pysia1987]

Jeszcze Wam sie z czegoś zwierze... Mam żal do Teściów, a szczególnie do Teściowej o to, ze nie chcą dołożyć się do ślubu wiadomo nie ma takiego przymusu, ale teściowa powiedziala Tżtowi ze dołożyli by nam do wesela gdyby.... Moja Mama dała tyle samo kasy a tak jak Wam pisalam moja Mamcia i tak ledwo wiąże koniec z końcem i nie jest nam w stanie pomoc mimo, ze bardzo by chciala od śmierci Taty niestety sytuacja sie b.zmienila. A oni maja obydwoje bardzo dobra pracę no i sa w dwójkę: to znaczna roznica jest więc albo sie chce pomoc bezinteresownie i sie pomaga, albo stawia sie jakieś nierealne warunki :banghead: Tz powiedział im, ze mojej Mamy na to nie stać, wiec podziękował za "pomoc". Ale niesmak niestety pozostał
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pati0090]

Napisane przez iixi

no i dziś się dowiedziałam że o dziwo zdałam jedno kolokwium i to nawet na 4.5 więc 7/10

Gratulacje

[existence]

Napisane przez pysia1987

Jeszcze Wam sie z czegoś zwierze... Mam żal do Teściów, a szczególnie do Teściowej o to, ze nie chcą dołożyć się do ślubu wiadomo nie ma takiego przymusu, ale teściowa powiedziala Tżtowi ze dołożyli by nam do wesela gdyby.... Moja Mama dała tyle samo kasy a tak jak Wam pisalam moja Mamcia i tak ledwo wiąże koniec z końcem i nie jest nam w stanie pomoc mimo, ze bardzo by chciala od śmierci Taty niestety sytuacja sie b.zmienila. A oni maja obydwoje bardzo dobra pracę no i sa w dwójkę: to znaczna roznica jest więc albo sie chce pomoc bezinteresownie i sie pomaga, albo stawia sie jakieś nierealne warunki :banghead: Tz powiedział im, ze mojej Mamy na to nie stać, wiec podziękował za "pomoc". Ale niesmak niestety pozostał
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dziwne podejście...też bym pewnie miała gdzieś w głębi duszy żal o to.

gratki iixi

[pysia1987]

Napisane przez iixi

a u nas nikt niczym się nie interesuje. ale nawet my sami póki co jesteśmy niezainteresowani tematem i uważamy, że mamy jeszcze dużo czasu

w ogóle niech się ktoś za mnie nauczy paru rzeczy.. nienawidzę uczyć się o chorobach, źle to na mnie wpływa

no i dziś się dowiedziałam że o dziwo zdałam jedno kolokwium i to nawet na 4.5 więc 7/10

Wow, super :brawo:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pati0090]

Napisane przez pysia1987

Jeszcze Wam sie z czegoś zwierze... Mam żal do Teściów, a szczególnie do Teściowej o to, ze nie chcą dołożyć się do ślubu wiadomo nie ma takiego przymusu, ale teściowa powiedziala Tżtowi ze dołożyli by nam do wesela gdyby.... Moja Mama dała tyle samo kasy a tak jak Wam pisalam moja Mamcia i tak ledwo wiąże koniec z końcem i nie jest nam w stanie pomoc mimo, ze bardzo by chciala od śmierci Taty niestety sytuacja sie b.zmienila. A oni maja obydwoje bardzo dobra pracę no i sa w dwójkę: to znaczna roznica jest więc albo sie chce pomoc bezinteresownie i sie pomaga, albo stawia sie jakieś nierealne warunki :banghead: Tz powiedział im, ze mojej Mamy na to nie stać, wiec podziękował za "pomoc". Ale niesmak niestety pozostał
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ehhh nie lubię takiego podejścia jakie ma twoja teściowa. Moja mama też daje mniej bo nie ma na to. Przelewa mi cały zasiłek pielęgnacyjny co miesiąc (153zł) więc razem daje nam ok 7 tys to i tak dla mnie dużo. Resztę teściowie postanowili pokryć choć ostatnio jak pytaliśmy o kamerzystę to mówili, że to nie koszt wesela i na to nie dadzą więc sami za to płacimy. Tak samo sami się ubieramy, za auto płacimy, obrączki i takie tam

[iixi]

Napisane przez existence

ja z moimi dziewojami też nie za wiele o tym gadam bo one się ze mnie śmieją w prawdzie jedna z nich w sierpniu 2015 też bierze ślub ale dopiero tydzień temu byli na sali i u księdza, poza tym nie mają nic więcej i parcia też nie mają pewnie Dj wezmą mojego o ile będzie wolny, foto i wideo pewnie od innej koleżanki co w tym roku ślub bierze a resztą się nie przejmują ja bym tak nie umiała mieć olewki na to no ale każdy ma inny styl

czyli tak jak ja - i ja się jej nie dziwię ja też mam jak wiesz sale, zespół, kamerzyste i foto. i w tym roku nie mam nawet co więcej robić, może wizażystkę i fryzjerkę zaklepie i tyle. a tak to co miałabym robić? nie mam co i pewnie dopiero pod koniec tego roku, na początku 2015 jakoś bardziej zainteresuje mnie (i Tż) temat ślubu

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

a co do zaliczeń.. czekam na wyniki egzaminu piątkowego (tego co w końcu nie pozwolił mieć notatek) nawet nie wiecie jakbym się cieszyła jakbym to zdała choćby i na szynach aż stąd do morza. czarno to widzę ale nadal liczę na cud

[existence]

Napisane przez iixi

czyli tak jak ja - i ja się jej nie dziwię ja też mam jak wiesz sale, zespół, kamerzyste i foto. i w tym roku nie mam nawet co więcej robić, może wizażystkę i fryzjerkę zaklepie i tyle. a tak to co miałabym robić? nie mam co i pewnie dopiero pod koniec tego roku, na początku 2015 jakoś bardziej zainteresuje mnie (i Tż) temat ślubu

tak jak pisałam wyżej, każdy ma do tego inne podejście ja po prostu lubię o tym rozmawiać

[pysia1987]

Napisane przez existence

tak jak pisałam wyżej, każdy ma do tego inne podejście ja po prostu lubię o tym rozmawiać

Ja też cały dzien bym mogła
Tylko tak oficjalnie nic nie mamy jeszcze klepniete
Jak wplacimy zaliczkę za salę to dopiero sie ruszy machina
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magda_mjt]

Napisane przez pysia1987

Jeszcze Wam sie z czegoś zwierze... Mam żal do Teściów, a szczególnie do Teściowej o to, ze nie chcą dołożyć się do ślubu wiadomo nie ma takiego przymusu, ale teściowa powiedziala Tżtowi ze dołożyli by nam do wesela gdyby.... Moja Mama dała tyle samo kasy a tak jak Wam pisalam moja Mamcia i tak ledwo wiąże koniec z końcem i nie jest nam w stanie pomoc mimo, ze bardzo by chciala od śmierci Taty niestety sytuacja sie b.zmienila. A oni maja obydwoje bardzo dobra pracę no i sa w dwójkę: to znaczna roznica jest więc albo sie chce pomoc bezinteresownie i sie pomaga, albo stawia sie jakieś nierealne warunki :banghead: Tz powiedział im, ze mojej Mamy na to nie stać, wiec podziękował za "pomoc". Ale niesmak niestety pozostał
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A ja sama nie wiem co o takim czymś myśleć, wiadomo może i nie fair, ale to ich kasa i mają prawo robić z nią co chcą. My wyszliśmy z założenia, że to nasze wesele i sami będziemy w stanie je sfinansować. Nie ma żadnego podziału na moich gości czy gości TŻ'ta, są "nasi goście". Fakt, w międzyczasie wyszło, że i moi Rodzice powiedzieli, że nam dołożą i Rodzice TŻ'ta to samo, ale i tak wciąż zakładamy, że nas będzie stać na wesele. Nie wiemy ile i kiedy Rodzice chcą dołożyć, dlatego staramy się traktować, jakby tej kasy nie było. Jeśli w międzyczasie komuś się odwizi- nie będziemy mieli żadnych pretensji, to nasze wesele i nasza "dorosłość". Więc osobiście nie czujemy żadnej presji w kwestii tego, kto ile chce dołożyć. Jak ktoś dołoży, to spoko, ale jak nie- też spoko .

[olena90]

Napisane przez pati0090

wole Hashimoto, niedoczynność z wahaniami na nadczynność a ty

No niezle Ci hormony lataja mam niedoczynnosc ale to az taka ze ledwo wykrywalo mi hormony..
Teraz sie unormowalo..
Ale jak pojawily sie problemy to ja po 12-18h spalam, bylo mi zimno mimo dwoch dlugich rekawow i siedzenia pod kocem. Nie mowiac o przybraniu na wadze ponad 15kg w ciagu 3miesiecy i wachan z @.

[pysia1987]

Napisane przez magda_mjt

A ja sama nie wiem co o takim czymś myśleć, wiadomo może i nie fair, ale to ich kasa i mają prawo robić z nią co chcą. My wyszliśmy z założenia, że to nasze wesele i sami będziemy w stanie je sfinansować. Nie ma żadnego podziału na moich gości czy gości TŻ'ta, są "nasi goście". Fakt, w międzyczasie wyszło, że i moi Rodzice powiedzieli, że nam dołożą i Rodzice TŻ'ta to samo, ale i tak wciąż zakładamy, że nas będzie stać na wesele. Nie wiemy ile i kiedy Rodzice chcą dołożyć, dlatego staramy się traktować, jakby tej kasy nie było. Jeśli w międzyczasie komuś się odwizi- nie będziemy mieli żadnych pretensji, to nasze wesele i nasza "dorosłość". Więc osobiście nie czujemy żadnej presji w kwestii tego, kto ile chce dołożyć. Jak ktoś dołoży, to spoko, ale jak nie- też spoko .

Zgadzam sie z Toba całkowicie. Jakby nie chcieli po prostu dac bo nie to nie mialabym zadnych pretensji do nikogo. A tak wkurzyly mnie ich warunki tymbardziej, ze wiedzą w jakiej sytuacji jest moja Mama. Gdyby moja Mamcia dowiedziała się i ich warunkach to chyba serce by Jej pękło

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[n91adine]

Napisane przez existence

tak jak pisałam wyżej, każdy ma do tego inne podejście ja po prostu lubię o tym rozmawiać

Rany, ja uwielbiam o tym rozmawiać. Aktualnie dla TŻta to temat tabu bo straszliwie go tym męczę
U mnie już machina ruszyła. Mam do zrobienia milion rzeczy! Zaraz po sesji biorę się za okładki do zaproszeń, muszę zaprojektować resztę papeterii... Zrobić pudełka drewniane, wieszak na suknię ślubną... pompony do rozwinięcia...
Jutro idę z kumpelą przymierzać suknie - dobra, bardziej ona potrzebuje, a ja przy okazji zobaczę czy model księżniczki na szpic jest aby na pewno dla mnie i sprawdzę czy z 3 metrowym welonem nie będzie wyglądać jak klaun.

[olena90]

Nie rozumiem takiego podejscia. Kiedys moja tesciowa powiedziala ze w razie slubu moze dac 5,000. Ale ja ja rozumiem. Kobita pracuje w piekarni ledwo 1100 zarabia a 600 ma samego czynszu. Gdyby moj przyszly szwagier jej nie pomagal to raczej nie dalaby rady od 1 do 1.

[eibhlin87]

Napisane przez magda_mjt

Było takie, podpisane K. Wojtyła
"A kiedy będziesz żoną moją,
umiłowaną poślubioną,
wówczas się ogród nam otworzy,
ogród świetlisty pełen zorzy..."

i

"A kiedy będziesz mężem moim,
rozdzwonią się nam wszystkie dzwony,
pachnąć nam będą winogrony
i róże śliczne i powoje,
całować będą włosy Twoje..."

K.Przerwa-Tetmajer
W wersji śpiewanej chciałam na pierwsyz taniec, ale według tż trochę zbyt smutne

Tyle natrzaskałyście postów przez 2 dni, że chyba nie mam szans na nadrobienie
Za to chciałam się pochwalić, że podpisaliśmy pierwszą umowę i 26.09 zostaje naszą datą Za dokładnie 20 miesięcy będziemy hulać na weselu

Nam rodzice dają po tyle samo, na tym tle chyba nie powinno być problemów, na szczęście Resztę, czyli drugie tyle musimy dozbierać sami, koszta zespołu czy foto/video zapłacimy już z prezentów.

[pati0090]

Napisane przez olena90

No niezle Ci hormony lataja mam niedoczynnosc ale to az taka ze ledwo wykrywalo mi hormony..
Teraz sie unormowalo..
Ale jak pojawily sie problemy to ja po 12-18h spalam, bylo mi zimno mimo dwoch dlugich rekawow i siedzenia pod kocem. Nie mowiac o przybraniu na wadze ponad 15kg w ciagu 3miesiecy i wachan z @.

noo masakre mam z hormonami. Lecze się w łodzi u profesora więc teraz jest lepiej niż było ale takto to masakra byłam. Mdlałam często od za dużych dawek euthyroxu. No i mogę mieć z dzidziusiem problemy żeby zajść

[existence]

Napisane przez n91adine

Rany, ja uwielbiam o tym rozmawiać. Aktualnie dla TŻta to temat tabu bo straszliwie go tym męczę
U mnie już machina ruszyła. Mam do zrobienia milion rzeczy! Zaraz po sesji biorę się za okładki do zaproszeń, muszę zaprojektować resztę papeterii... Zrobić pudełka drewniane, wieszak na suknię ślubną... pompony do rozwinięcia...
Jutro idę z kumpelą przymierzać suknie - dobra, bardziej ona potrzebuje, a ja przy okazji zobaczę czy model księżniczki na szpic jest aby na pewno dla mnie i sprawdzę czy z 3 metrowym welonem nie będzie wyglądać jak klaun.

na co będziesz mieć drewniane pudełka? mnie tż na obrączki ma zrobić i muszę go zmolestować o stojak do wiązania kokardek bo mi obiecał i co, gra w gre no dobra też zakuwa do sesji więc go pomęczę jak ją skończy bo na grzebieniu mi się źle wiąże
a wieszak na suknię ja już mam babcia mi kupiła zestaw satynowych wieszaków kiedyś w biedronce i tam był taki turkusowy w białe kropeczki idealny do mojego kropkowego motywu

[olena90]

Napisane przez n91adine

Rany, ja uwielbiam o tym rozmawiać. Aktualnie dla TŻta to temat tabu bo straszliwie go tym męczę
U mnie już machina ruszyła. Mam do zrobienia milion rzeczy! Zaraz po sesji biorę się za okładki do zaproszeń, muszę zaprojektować resztę papeterii... Zrobić pudełka drewniane, wieszak na suknię ślubną... pompony do rozwinięcia...
Jutro idę z kumpelą przymierzać suknie - dobra, bardziej ona potrzebuje, a ja przy okazji zobaczę czy model księżniczki na szpic jest aby na pewno dla mnie i sprawdzę czy z 3 metrowym welonem nie będzie wyglądać jak klaun.

Zawsze welon mozesz nisko podpiac. Zreszta na targach byl pokaz sukien. I powiem Ci ze nawet suknie z dlugim trenem i jeszcze do tego 3m welon ladnie wyglada. Podejrzewam ze przy takiej sukni jak chcesz tez bedzie dobrze wygladac

[magda_mjt]

Napisane przez pysia1987

Zgadzam sie z Toba całkowicie. Jakby nie chcieli po prostu dac bo nie to nie mialabym zadnych pretensji do nikogo. A tak wkurzyly mnie ich warunki tymbardziej, ze wiedzą w jakiej sytuacji jest moja Mama. Gdyby moja Mamcia dowiedziała się i ich warunkach to chyba serce by Jej pękło

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To fakt, akturat mało przyjemne podejście "damy, ale jak ktoś da tyle samo". Ale niby też i do tego mają prawo . I raczej nic nie poradzicie . Wręcz tym bardziej chyba na Waszym miejscu starałabym się udowodnić im, że i bez ich pomocy świetnie sobie poradzicie.

[pysia1987]

Napisane przez magda_mjt

To fakt, akturat mało przyjemne podejście "damy, ale jak ktoś da tyle samo". Ale niby też i do tego mają prawo . I raczej nic nie poradzicie . Wręcz tym bardziej chyba na Waszym miejscu starałabym się udowodnić im, że i bez ich pomocy świetnie sobie poradzicie.

Oczywiscie. Temat pieniędzy w ogóle nie jest juz wśród nich poruszany. Ale jak zobacza naszą sale, wystrój i w ogóle wszystko to im szczena opadnie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[olena90]

Napisane przez pati0090

noo masakre mam z hormonami. Lecze się w łodzi u profesora więc teraz jest lepiej niż było ale takto to masakra byłam. Mdlałam często od za dużych dawek euthyroxu. No i mogę mieć z dzidziusiem problemy żeby zajść

Z ciaza to akurat przy kazdej tarczycy moga byc problemy. Mi w pewnym momencie guzki sie pojawily i mieli robic biopsje. Ale po 4miesiacach na kolejnym usg zniknely..

[n91adine]

Napisane przez existence

na co będziesz mieć drewniane pudełka? mnie tż na obrączki ma zrobić i muszę go zmolestować o stojak do wiązania kokardek bo mi obiecał i co, gra w gre no dobra też zakuwa do sesji więc go pomęczę jak ją skończy bo na grzebieniu mi się źle wiąże
a wieszak na suknię ja już mam babcia mi kupiła zestaw satynowych wieszaków kiedyś w biedronce i tam był taki turkusowy w białe kropeczki idealny do mojego kropkowego motywu

Potrzebuję pudełka na koperty (chyba to z ikei za 1.99 udekoruję) i pudełka na obrączki (pudełko drewniane karciane z dwiema przegródkami). Hm, muszę kupić farbę i polecieć po drewnianym pudełeczku i po sztaludze mojej siostry (na sztaludze będzie stała rozpiska gości).

A co to za urządzenie do wiązania kokardek?

Do wieszaka potrzebuję czarnego lakieru do paznokci, jakiś cienki pędzelek i żółtą kokardę. Lakierem podpiszę wieszak jakoś sensownie, żeby to dobrze wyglądało na zdjęciach i filmie. Zawsze robi się ujęcie sukni ślubnej i jak wisi na plastiku to trochę łyso.

Tak samo jak rozwala mnie motyw bukietów ślubnych, które stoją... w szklankach do piwa. xD O to też trzeba zadbać - u mnie będą to udekorowane słoje.

Napisane przez olena90

Zawsze welon mozesz nisko podpiac. Zreszta na targach byl pokaz sukien. I powiem Ci ze nawet suknie z dlugim trenem i jeszcze do tego 3m welon ladnie wyglada. Podejrzewam ze przy takiej sukni jak chcesz tez bedzie dobrze wygladac

Mam nadzieję <3 Tak mnie nakręciłaś na ten welon gwiazd, że jeśli jutro się okaże co i jak to wezmę go w ciemno.

[pati0090]

Napisane przez olena90

Nie rozumiem takiego podejscia. Kiedys moja tesciowa powiedziala ze w razie slubu moze dac 5,000. Ale ja ja rozumiem. Kobita pracuje w piekarni ledwo 1100 zarabia a 600 ma samego czynszu. Gdyby moj przyszly szwagier jej nie pomagal to raczej nie dalaby rady od 1 do 1.

moja mama jest na zasiłku i stara się o rentę bo ma zawłóknienie płuc gdyby nie to, że mój ojczym pracuje to nawet by ją na czynsz i opłaty nie było pewnie stać a do pracy nie może iść obecnie ze względu na stan zdrowia. I tak jestem w szoku że chce pomóc finansowo przy weselu mimo, że ja się upierałam, że sobie poradzimy sami. Prawie się obraziła że nie chcemy jej pomocy

[magda_mjt]

Napisane przez eibhlin87

K.Przerwa-Tetmajer
W wersji śpiewanej chciałam na pierwsyz taniec, ale według tż trochę zbyt smutne

Tyle natrzaskałyście postów przez 2 dni, że chyba nie mam szans na nadrobienie
Za to chciałam się pochwalić, że podpisaliśmy pierwszą umowę i 26.09 zostaje naszą datą Za dokładnie 20 miesięcy będziemy hulać na weselu

Nam rodzice dają po tyle samo, na tym tle chyba nie powinno być problemów, na szczęście Resztę, czyli drugie tyle musimy dozbierać sami, koszta zespołu czy foto/video zapłacimy już z prezentów.

Jaaaa!!! ej ja wiedziałam, że coś mi z tym podpisem "K. Wojtyła" nie pasuje! Moja nieomylna kuzynka zaliczyła wtopę na zaproszeniu! Ok, już się ogarniam.

N91adine ale chcesz ruszyć pełną parą! a potem nie będziesz nic miała do roboty!