Blogowanie to stan umysłu! ♥ część V

[PaniPedagog]

Napisane przez Natlly

Oglądnęłam jeden odcinek girls. Dlaczego wszyscy są tam brzydcy?

Reżyster mocno alternatywny widać i sprzeciwia się ogólnym kanonom piękna

[Karmenka]

Napisane przez sarraa

więc nie lubię tej która jest u mnie w domu ogólnie nie lubię kuchni moich rodziców

Ja uwielbiam. Ale u mnie jest parcie na zdrowe odżywianie. A przy okazji mama dobrze gotuje.

Napisane przez Eflinka

Nadrobiłam wszystkie odcinki Girls, jest zdecydowanie najlepszy z całej trójki, którą polecałam.

Uwielbiam ten serial.

Napisane przez Gorska_Kozica

Uwaga, będzie wyznanie: Kocham Cię

mam swoje sposoby


Mój tż albo mnie wrabia albo jest szalony.
Oglądamy wczoraj przed snem film Last Vegas. Nagle w trakcie mówi: 'wyjdź za mnie' na co ja 'dobra'. Do końca filmu już nic nie mówił.
A dziś od rana mówi na mnie 'narzeczona' i twierdzi, że to było na serio. i mówi, że mamy sobie na fejsie zaręczyny ustawić (jesteśmy 3 lata razem a żadne z nas nie ma związku na fejsie).

ale jak serio to na serio to trochę słabo.

[Eflinka]

Napisane przez Natlly

Oglądnęłam jeden odcinek girls. Dlaczego wszyscy są tam brzydcy?

Bo w zamierzeniu ma to być serial o normalnych, zwyczajnych ludziach, a nie hollywodzkich pięknościach
Nie uważam, że są brzydcy. Są dość normalni, standardowi

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Napisane przez Karmenka

Uwielbiam ten serial.

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Napisane przez Karmenka

Mój tż albo mnie wrabia albo jest szalony.
Oglądamy wczoraj przed snem film Last Vegas. Nagle w trakcie mówi: 'wyjdź za mnie' na co ja 'dobra'. Do końca filmu już nic nie mówił.
A dziś od rana mówi na mnie 'narzeczona' i twierdzi, że to było na serio. i mówi, że mamy sobie na fejsie zaręczyny ustawić (jesteśmy 3 lata razem a żadne z nas nie ma związku na fejsie).

ale jak serio to na serio to trochę słabo.

Weź z nim pogadaj, może się zgrywa. Jest też opcja, że się nie zgrywa i myśli, że to było fajne. Przydałoby się wtedy jakoś delikatnie wyprowadzić go z błędu

[2018070520180950]

nie ogladalam tego serialu, moze sie skusze

[Natlly]

Napisane przez Karmenka

Mój tż albo mnie wrabia albo jest szalony.
Oglądamy wczoraj przed snem film Last Vegas. Nagle w trakcie mówi: 'wyjdź za mnie' na co ja 'dobra'. Do końca filmu już nic nie mówił.
A dziś od rana mówi na mnie 'narzeczona' i twierdzi, że to było na serio. i mówi, że mamy sobie na fejsie zaręczyny ustawić (jesteśmy 3 lata razem a żadne z nas nie ma związku na fejsie).

ale jak serio to na serio to trochę słabo.

Może żartuje sobie tylko

[JossStone]

A czemu nie miałoby być na serio? Mój tż też mniej więcej tak powiedział, a teraz jesteśmy małżeństwem. To takie niezręczne z pierścionkiem i klękaniem

[Gorska_Kozica]

Napisane przez JossStone

Gdybyś mnie naprawdę kochała, to byś kupiła mi obserwatora z Zimbabwe

[Natlly]

Nie wiem, ja sobie tak nie wyobrażam zaręczyn.

[Eflinka]

Napisane przez JossStone

A czemu nie miałoby być na serio? Mój tż też mniej więcej tak powiedział, a teraz jesteśmy małżeństwem. To takie niezręczne z pierścionkiem i klękaniem

I wszystko by grało jeśli tylko obie strony byłyby zadowolone U koleżanki wiżanki jedna strona nie jest więc chyba będę ewentualna powtórka

Koniec końców najważniejsze są zupełnie inne sprawy niż "magiczność" zaręczyn

[Natlly]

Wohoo, zmieniła mi się favikona

[2018070520180950]

Napisane przez JossStone

A czemu nie miałoby być na serio? Mój tż też mniej więcej tak powiedział, a teraz jesteśmy małżeństwem. To takie niezręczne z pierścionkiem i klękaniem

ja bym wolala tradycyjnie, chyba bym ubila za takie zareczyny na zarty

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Napisane przez Eflinka

B


Weź z nim pogadaj, może się zgrywa. Jest też opcja, że się nie zgrywa i myśli, że to było fajne. Przydałoby się wtedy jakoś delikatnie wyprowadzić go z błędu

miejmy nadzieje ze to glupi zarcik

[JossStone]

Napisane przez Gorska_Kozica

A może Ty, ma Górska Łanio rzucisz groszem na obserwatora?

Napisane przez Eflinka

I wszystko by grało jeśli tylko obie strony byłyby zadowolone U koleżanki wiżanki jedna strona nie jest więc chyba będę ewentualna powtórka

Koniec końców najważniejsze są zupełnie inne sprawy niż "magiczność" zaręczyn

Rozumiem, ale dla jej faceta to może być bardzo na serio

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Napisane przez Kachaaa

ja bym wolala tradycyjnie, chyba bym ubila za takie zareczyny na zarty [COLOR="Silver"]

Czyli pytanie ojca o rękę?

[2018070520180950]

nie, nie pytanie, tradycyjnie w sensie z klekaniem i pierscionkiem, w jakims momencie gdzie bedzie to dla nas obojga odpowiednie i mile dla wsomnien a nie koniecznie przed tv tak

[JossStone]

Wiem przecież, żartowałam

A dla mnie to taka niepotrzebna otoczka z klękaniem i wszystkim Wystarczy mi, jak tż okazuje mi miłość codziennie... np. jak dzisiaj rozwaliłam kawałek ściany i zbiłam klosz wieszakiem na kurtki i jeszcze nie przerobił mnie na karmę dla psa

[kaczuszka69]

ja ogladam PLL Boże, sztywniejszego i nudniejszego serialu chyba nie wyprodukowali może jestem spaczona, bo czytałam książki, no ale mimo wszystko już wolałam ruchających się po kątach bohaterów Plotkary

[LeejdiNaati]

Kaczuszka ja też A do którego sezonu dobrnęłaś? Ja do końca drugiego

[Dorotti666]

Napisane przez kaczuszka69

ja ogladam PLL Boże, sztywniejszego i nudniejszego serialu chyba nie wyprodukowali może jestem spaczona, bo czytałam książki, no ale mimo wszystko już wolałam ruchających się po kątach bohaterów Plotkary

Ja tam lubiłam Plotkarę
Aż tak dużo seksu to tam nie było, to nie Californication, które też uwielbiam


A co do takich "zaręczyn" to ja TŻ powiedziałam kiedyś, że ma sobie takich żartów nie robić itd.
Bo albo na poważnie, albo wcale.

[Eflinka]

Napisane przez kaczuszka69

ja ogladam PLL Boże, sztywniejszego i nudniejszego serialu chyba nie wyprodukowali może jestem spaczona, bo czytałam książki, no ale mimo wszystko już wolałam ruchających się po kątach bohaterów Plotkary

Nie oglądałam PLL, ale sprawia na mnie wrażenie serialu dla bardzo młodziutkich dziewczyn.

Co do Plotkary - niech się i ruchają po kątach, ale tam już każdy z każdym sypiał i można się pogubić w tych koniugacjach i pozycjach

[Dorotti666]

Napisane przez Eflinka

Co do Plotkary - niech się i ruchają po kątach, ale tam już każdy z każdym sypiał i można się pogubić w tych koniugacjach i pozycjach

Wcale nie :P
Nie wiem gdzie wy tam widzicie dużo seksu ?

[Eflinka]

Napisane przez dorotti66

Wcale nie :P
Nie wiem gdzie wy tam widzicie dużo seksu ?

Po prostu bardzo razi mnie wymienianie się tymi samymi partnerami w tym samym kręgu znajomych nawet jeśli nie ma scen stricte łóżkowych dużo.

[Natlly]

Ja jak kiedyś oglądałam plotkare, to wcale prawie seksu tam nie było. Przynajmniej nie pamiętam. Może w tych nowszych sezonach pogłębili ten temat, żeby im widzów przybyło

PLL było fajne na początku, teraz zrobiły się takie flaki z olejem

[Dorotti666]

Napisane przez Eflinka

Po prostu bardzo razi mnie wymienianie się tymi samymi partnerami w tym samym kręgu znajomych nawet jeśli nie ma scen stricte łóżkowych dużo.

Takie nowojorskie życie.
Dla mnie to tam nawet pasowało bez tego byłoby nudniej o wiele.

[2018070520180950]

Napisane przez JossStone

Wiem przecież, żartowałam

A dla mnie to taka niepotrzebna otoczka z klękaniem i wszystkim Wystarczy mi, jak tż okazuje mi miłość codziennie... np. jak dzisiaj rozwaliłam kawałek ściany i zbiłam klosz wieszakiem na kurtki i jeszcze nie przerobił mnie na karmę dla psa

no wiadomo kazdy ma inne zdanie


mi to by sie podobalo na szczescie Tż wie


a ojca o reke i tak by sie nie zapytal nie ma jak i nie dalby rady po polsku hahaha

[Natlly]

Ja tam uwielbiałam pierwszą generacje Skins. Mogłabym oglądać i oglądać

[2018070520180950]

Napisane przez dorotti66

Ja tam lubiłam Plotkarę
Aż tak dużo seksu to tam nie było, to nie Californication, które też uwielbiam


A co do takich "zaręczyn" to ja TŻ powiedziałam kiedyś, że ma sobie takich żartów nie robić itd.
Bo albo na poważnie, albo wcale.

tez Plotkare lubilam ale do dzis jestem w szoku z zakonczenia


a PLL nie ogladalam, ksiazke chyba chce pierwsza przeczytac ale juz rok i nie mam czasu wiec chyba jednak obejrze



tez jestem tego zdania i tez tak mojemu zapowiedzialam. Zadnych przy rodzicach, w swieta i tak na zarty, takie wymagania

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Napisane przez Natlly

Ja tam uwielbiałam pierwszą generacje Skins. Mogłabym oglądać i oglądać

ja 1 i 2, potem juz coraz gorzej :baba; ale Effy i tak lubie choc zadziorna

[kaczuszka69]

Napisane przez LeejdiNaati

Kaczuszka ja też A do którego sezonu dobrnęłaś? Ja do końca drugiego

piąty odcinek oglądam jak się nie zrobi żywiej, to oleję

[Ilike_it]

Ja oglądam teraz Pierwszą Miłość i Na Wspólnej Plotkarę też oglądałam, ale stoję na 4 sezonie, na razie nie mam czasu.

[LeejdiNaati]

Napisane przez kaczuszka69

piąty odcinek oglądam jak się nie zrobi żywiej, to oleję

To możesz od razu olać bo z odcinka na odcinek robi się jeszcze większa nuda

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Natlly]

Ok ten Girls po paru odcinkach się rozkręca. Pierwszy odcinek w ogóle nie zachęca do dalszego oglądania

[Karmenka]

Napisane przez Eflinka

Weź z nim pogadaj, może się zgrywa. Jest też opcja, że się nie zgrywa i myśli, że to było fajne. Przydałoby się wtedy jakoś delikatnie wyprowadzić go z błędu

Napisane przez Natlly

Może żartuje sobie tylko

Dalej utrzymuje, że to serio.

Pierwszy raz oświadczył mi się po jakiś 3 tygodniach znajomości, ale wcześniej wypiliśmy wino

Napisane przez JossStone

A czemu nie miałoby być na serio? Mój tż też mniej więcej tak powiedział, a teraz jesteśmy małżeństwem. To takie niezręczne z pierścionkiem i klękaniem

Klękać nie musi, ale pierścionek to punkt przeze mnie wymagany.

Napisane przez Natlly

Nie wiem, ja sobie tak nie wyobrażam zaręczyn.

Ja też nie i on wie o tym. Bez sensu, jak to żart to się zdenerwuje, bo to nie jest temat do żartów. Ale jak to nie jest żart, to też sie wkurzę.



Prawię dom spaliłam. Wstawiłam do piekarnika jabłko z cynamonem i poszłam do pokoju. Zapach jabłka, cynamonu i spalenizny przypomniał mi, że je tam zostawiłam.