Gaworze i piszczę całe dnie, bo chcę powiedzieć, że kocham cię! Mamy IX-X 2013, cz.IV

[maharet1092]

Napisane przez shure

Zuzanna.

Z tym cukrem to faktycznie nie fajnie.
moja mama też niby się nie wtrąca a jednak. Ostatnio już nie wytrzymałam. Młody był 2 dni po szczepieniach chcieliśmy z tz wziąć go z nami na zakupy to M. Jak się wywdarła, że chyba żartuje że ludzie zasmarkani itd :banghead: skończyło się tekstem" to nasze dziecko czy twoje" i foch oczywiście.. młody i tak wpakowany w auto i skup do sklepów.

To mieszkanie czasem mnie wykańcza. A sami będziemy chyba dopiero za rok :banghead:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

to moi teściowie kiedys sie rzucali o spacer o 17tej bo ciemno.Tak jakby mial wyjsc jakis potwor z mroku i zjesc dziecko. Moj tato pszczelarz chcial poczestowac wnuka miodem wlasnej produkcji.A moja babcia mowi, ze jak dziecko marudzi zeby mu cukier zawinac w tetre i dac do buzi

[87czarna]

Julii nie smakuje marchewka

[kasiuni_a]

Napisane przez kaska87

a no tak faktycznie pisałaś, że serce

my tak czy siak się nie kłócimy- ewentualnie ja walę focha ale on to zlewa i się ze mnie śmieje

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------


serio?! ja mówię TZ, że mogę mieć jeszcze dwoje dzieci byle zdrowe i żeby jajek nie miały

serio serio nie wiem czemu ale nie wyobrażam sobie mieć córki, choć pewnie jakbym miała to bym twierdziła że nie wyobrażam sobie mieć syna
i pomyśleć, że Dawid miał być jedynakiem i tylko przez naszą nieuwagę ma brata a teraz nawet o 3 myślę

Napisane przez czaszka_

napewno bedzie wszystko dobrzee 3mam kciuki!

dziękuje zaraz zadzwonie i dowiem się jak z terminami na nfz, a jak nie to mam namiary prywatnie...

Napisane przez butterfly20

Cześć.
Udało mi się umówić do pediatry dzisiaj.Zobaczymy co to będzie. W dodatku wczoraj ważyłam młodą i mało przybiera A je bardzo dużo i często

bedzie dobrze
a ile przybrała, że twierdzisz że mało?

Napisane przez czaszka_

jacy by nie byli rodzice to jednak najlepiej mieszkac samemu wiec rozumiem ze Cie to wykancza
i ten rok napewno jakos przetrzymasz, u mnie to wyglada tak ze chyba do konca zycia juz bede na tescia skazana
u nas tata Tz mieszka na dole a my na gorze i mamy naprawde ladny dom ale oddalabym wszystko zeby mieszkac osobno byle gdzie

a nie ma w ogóle takiej opcji żebyście zamieszkali sami?

[Natala84]

Napisane przez karolson

ja 5 w 1 i pnuemo na jednej szczepię, bo jak tu wyczytałam albo należy szczepić naraz albo w odstępach 6 tyg, z czym zgadza sie moja pediatra!

i też tak chyba zrobię poza tym trafić u Hani w czas kiedy jest zupełnie zdrowa nie jest łatwo

dzięki wszystkim za opinie odnośnie szczepienia

Napisane przez tassia

przerazona tym podnoszeniem dziecka zaczelam ogladac filmiki zawitkowskiego i wychodzi na to ze calkiem niezle.podnosze macka tylko nie trzymam reki pomiedzy nogami tylko po prpstu cala reke od strony brzuszka
ale to chyba nie.ma tak duzego znaczenia bo punkt podparcia jest identyczny i Maciej z identycznej pozycji jest podnoszony

jedyna.lipa to te lezaczki albo fotelik
nie umiem
dzis bede probowac ale to dosc trudne mi sie wydaje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wiesz co, bo mnie się wydaje że to chodzi głównie o to, żeby dziecka nie podnosić równolegle (plecami) do podłoża, bo wtedy odgięcie i rozrzucenie rąk jest niemal pewne...
ja jeszzcze czasami robie tak, jak np chce wyjąć z fotelika a Hania się mocno wierci, że chwytam ją pod paszki o obracam na bok, na lewą stronę więc po chwili lewa ręka jest pod obiema paszkami, potem unoszę i w trakcie unoszenia obkręcam ja jeszcze bardzije, tak że brzuszkiem jest w dół i podkładam rękę pod pupę, wg mnie tak też jest ok...

Napisane przez kaska87

będzie dobrze Zuziu wszystkie tutaj trzymamy za Ciebie kciuki

no tylko, że my porodu 2 razy tylko... no i to dawno było z 1,5 miecha temu?
nie robiłam, myślałam, że mam w domu jeszcze testy ale nie

ej! smiejecie się ze mnie? smutno mi

rety, mąż by się ze mną rozwiódł przy takiej częstotliwości
no, ja z nim też

Napisane przez Asiek84

a teraz co u nas:

1. muszę kupić prezent dla Filipa na roczek i nie mam pomysłu... HELP
myślałam że może ubranka... bo zabawek ma sporo...

2. aaa i w czym kąpiecie dzieciaczki? kończy mi się Nivea baby i dumam czy zostać przy tym płynie czy innego spróbować...

3. tż stwierdził że mnie namówi jeszcze na dziewczynkę ... hehe byli u nas w sobotę znajomi z córeczkę która ma 18 m-cy, przesłodka jest podchodziła do małego i mówiła: ćeść Ubejcik

4. tż PIT-a przyniósł z pracy, niebawem będzie u mnie i mam pytanie jak odliczacie ulgę na dziecko, czy też za ten miesiąc w którym się urodzilo, czyli mój z 19 października to odliczyć mam październik, listopad i grudzień, czy tylko dwa m-ce??

1. masz coś z firmy kiddieland? odkrywczy domek albo arka noego są super
2.kapie w Hippie
4. odliczasz za cały październik

Napisane przez butterfly20

Cześć.
Udało mi się umówić do pediatry dzisiaj.Zobaczymy co to będzie. W dodatku wczoraj ważyłam młodą i mało przybiera A je bardzo dużo i często

u nas to samo, też Hania często je a mam wrażenie że słabiutko przybiera
daj znać po wizycie

[tassia]

angel a tak poza tym mozesz jeszcze powiedziec ze nawet jak ona uwaza ze ty robisz zle to jest to jej zdanie, ty bedziesz robic jak chcesz bo masz prawo do popelniania wlasnych bledow wychowawczych i to ty poniesiesz tego konsekwencje jesli dziecko bedzie niejadkiem.itp.
a ona miala juz swoja szanse na metody wyxhowawcze i teraz przyszedl cas na respektowanie twoich

mozesz powiedziec ze masz argumenty zeby ja przekonac ze cukier szkodzi ale nie bedziesz jej przekonywac bo ona ma.obowiazek.respektowac twoje zdanie.co.do wychowywania TWOJEGO dziecka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

jezzuu jaka bym.rozpierduche zrobila

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kaska87]

Napisane przez agusiowata

Też to zauważyłam, spokojniejsi jesteśmy. Warto nawet kosztem snu.

nieee, co to to nie

Napisane przez butterfly20

ja się nie śmieję,moja ciąża z Tuśką też wydawała mi się niemożliwa No ale...

Ja ostatnio w Gemini zamówiłam kilka testów

ja też zapisałam na liście testy

Napisane przez czaszka_

ja dzis swiętuje rocznice poczęcia

Napisane przez 87czarna

Julii nie smakuje marchewka

no co Ty? mój pogardził dynią

[maharet1092]

Napisane przez Madziuchna27

Moje dziecko zrobiło sobie dziś trzygodzinną drzemkę 11-14 i ani myśli przespać się przed kąpielą Usnęło przy cycu, ale zaraz po odłożeniu do łóżeczka się obudziło I teraz nie wiem, czy dawać drugą pierś, czy Julek najadał się z jednej Dylematy....

Moje wczoraj spalo 2,5 godz jak nigdy, latalam patrzyc czy zyje, ale potem wieczor przejeczal.Chyba mu zęby zaczynaja dokuczac.Ciagle pcga cos do buzi i jeczy, nawet przez sen podjekuje.

Natukalyscie tyle postow jak za czasow ciazowych

[czaszka_]

Napisane przez kasiuni_a

a nie ma w ogóle takiej opcji żebyście zamieszkali sami?

nie za bardzo... bo mieszkamy w domu rodzinnym tż i wszystkie pieniadze jakie mielismy i jakie zarobimy to dom i nasza gore wykanczamy,nawet kredyt jeszcze splacamy co wzielismy na wykonczenie. Tu mieszkamy za darmo a tak wynajac cos to nie za bardzo by nas bylo stac

[maharet1092]

[QUOTE=bajka1807;44814883]



w ogole, jak bylismy dzis na spacerze, bylo jakies -10 [\quote]

a ja narzekam na te ciut nizej zera w nocy

[kasiuni_a]

A ja jeszcze moich chłopaków chciałam zaprezentować

I zabieram się za obiad, bo wymyśliłam sobie pierogi z kapustą i grzybami.

[87czarna]

kaska No powaga Minę miała niewyraźną i wypluwała. Coś tam udało się jej wcisnąć,ale teraz pytanie CO DALEJ? Dawać dalej samą marchewkę czy może marchew+jabłko?

Ja tutaj dyni nie umiem znaleźć :/ W ogóle kiepskie mają te słoiczki,mam wrażenie,że za dużo składników jak na taki mały żołądeczek...

[Asiek84]

Napisane przez Natala84

1. masz coś z firmy kiddieland? odkrywczy domek albo arka noego są super
2.kapie w Hippie
4. odliczasz za cały październik

dzięki Ci dobra kobieto... cieszę sie ze i październik... hehe to moja siorka farciara odliczy całe 12 m-cy bo Fifi z 30 stycznia

Napisane przez maharet1092

to moi teściowie kiedys sie rzucali o spacer o 17tej bo ciemno.Tak jakby mial wyjsc jakis potwor z mroku i zjesc dziecko. Moj tato pszczelarz chcial poczestowac wnuka miodem wlasnej produkcji.A moja babcia mowi, ze jak dziecko marudzi zeby mu cukier zawinac w tetre i dac do buzi

jak Hubert marudził w szpitalu jak leżeliśmy z infekcją to kiedyś jak bardzo marudził to wparowała piguła z gazikiem nasączonym glukozą i mu do buzi dała... ja oczy jak 5 zł, ale tylko wyszła to ja wywaliłam

[87czarna]

A dzisiaj znowu siłownia... idę na spalanie tłuszczu(jakieś specjalne zajęcia mają)
Ciekawe w jakim stanie stamtąd wyjdę?!

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Napisane przez kasiuni_a

A ja jeszcze moich chłopaków chciałam zaprezentować

I zabieram się za obiad, bo wymyśliłam sobie pierogi z kapustą i grzybami.

Jeeeej,ale przystojniacy

[maharet1092]

Napisane przez LaLoca

Znacie taką herbatkę owocową bio Hipp w saszetkach od 4mż. Piszę z tel i nie umiem wkleić linka. Co o niej myślicie? Kupiłam w Gemini i waham się czy podać Mai bo w składzie m.in. maliny i dzika róża. Jeszcze nie rozszerzamy diety i nie wiem czy jej nie zaszkodzę. Potrzebuje ją dopajać ale nic jej nie smakuje.

Uzywalam ja ale dla 9 miesiecznego dziecka.Nie bylo problemu.Mozesz sprobowac najpierw male ilosci

[kaska87]

Czarna Miki pierwszy raz też pluł, a na drugi dzień się zajadał jak nie wiem

teściowa przyjedzie o 12 po Mikiego, a ja idę na zakupy jedzeniowe- w lidlu tydzień amerykański i ma być masło orzechowe

[Agnieszka257]

Napisane przez kasiuni_a

A ja jeszcze moich chłopaków chciałam zaprezentować

I zabieram się za obiad, bo wymyśliłam sobie pierogi z kapustą i grzybami.

MAli przystojniacy

[marysia_258]

Napisane przez shure

Julian też miał etap za nie chciał pić.
Poprostu przy każdej okazji między mm zdawałem mu butle z piciem żeby chociaż łyka siorpnął. Na początku wodę potem herbata a teraz soki w proporcji 1;1.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez nena_milka

No ja też mam ten problem. .. jutro dylam po jakiś kubek bo z butelki nie chce a łyżeczką trochę wypija muszę jej coś wciskać bo kupa codziennie ale twarda jak nie wiem. .. dzisiaj dałam łyżeczką soczek sliwkowy to wypila ale wody się tak łatwo nie daje nie wiem czy kojarzy butlę z mlekiem i zawartość nie odpowiada

CZACHA nie martwiaj. Mi też było smutno jak skończyłam kp ale co zrobić? I tak przecież długo karmiłas, jakby nie było to kilka miesięcy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dzieki Chyba kupie jeszcze jakies inne soczki i sprobuje podac.
A jak nie to bede dawac lyzeczka. Moze w koncu zalapie

Napisane przez teacherka

Nie mogę spać, ok. 7 zbieramy się do szpitala.

Dziękujemy za kciuki i prosimy o jeszcze!


Boję się

Trzymam

Napisane przez karolson

Opowiem Wam historie jak próba oszukania dziecka herbatką skończyła się masakryczną imprezką od 5 .. no więc zgodnie z planem na pierwszej pobudce o 2 postanowiłam dac herbatke, zrobilam 200 ml slabej herbatki ( wiedziałam ze moze mu się pić chciec) no więc wytrąbił całą, o 5 znów się wierci no myśle niemożliwe jest gorzej niz bylo .. a jednak robie mleko, bo chce sppppaaaccc, podchodze do łóżeczka a tam co caly mokry, pajac, body i pampers zalane, no wiec bach go z łóżka rozebrałam, przebrałam, daje mleko, a tu co imprezka na calego normalnie oczy jak pięć złoty, tańce, śpiewy... tż go nosi, leży z nami, bujam w bujaku nic dobrze, że az tak bardzo nie plakał, ok 7 tz udało się go uśpić w bujaku z melodyjką, a teraz robi afterek w łóżeczku, tłucząc szczebelki nogami i rękami... całe łóżeczko chodzi wogóle mówie do mojego dziecka męczybuła, bo w ostatnich dniach przechodzi samego siebie i ten płacz wymuszacza i nie wiem co robić, bo ten placz to widać że nic mu się nie dzieje po za tym ze chce na rączki bo przechodzi jak się go czymś zainteresuje, szkoda że to zainteresowanie trwa minute...

no to niezle. Dobrze, ze nie zaczelo sie to wczsniej

Napisane przez misia332

Nie wytrzymam.... karmienie Kornela to jakiś koszmar, bije mnie, bije po butelce, wypluwa...

Ojj znam to... Lacze sie w bolu.
Za pare dni bedzie lepiej

Napisane przez your Angel

Jakbym sama jedyna miała się zajmować moim dzieckiem to już powinnam zacząć pisać testament Sama serio nie dam rady. Dziecko mi nie śpi po nocach (w dzień też niespecjalnie) i jest wymagające, w kółko potrzebuje towarzystwa, noszenia itd. A tż ostatnio po co najmniej 14 godzin na dobę poza domem.
Pomoc mamy to dla mnie manna z nieba

Ojj faktycznie nie masz za wesolo.

Napisane przez 87czarna

Julii nie smakuje marchewka

Moj nie lubi zupki jarzynowe Plul nia wczoraj dalej jak widzial. Marchewke lub marchew z ziemniakiem za to uwielbia. Caly sloik potrafi wszamac

Witam.
U nas nocka w miare spokojna. Jak bym durna nie czytala ksiazki do 1.30 to bym sie wyspala
Dzis ide na 16.30 z malym do pediatry. Zobaczymy czy przybiera i jak tam badanie moczu wyszlo.

Kasiuni_a chlopakow nasz boskich

[ewacia85]

Napisane przez 87czarna

Julii nie smakuje marchewka

Napisane przez 87czarna

kaska No powaga Minę miała niewyraźną i wypluwała. Coś tam udało się jej wcisnąć,ale teraz pytanie CO DALEJ? Dawać dalej samą marchewkę czy może marchew+jabłko?

Ja tutaj dyni nie umiem znaleźć :/ W ogóle kiepskie mają te słoiczki,mam wrażenie,że za dużo składników jak na taki mały żołądeczek...

Napisane przez kaska87

Czarna Miki pierwszy raz też pluł, a na drugi dzień się zajadał jak nie wiem

teściowa przyjedzie o 12 po Mikiego, a ja idę na zakupy jedzeniowe- w lidlu tydzień amerykański i ma być masło orzechowe

a mojemu nic nie smakuje dawałam maffeke, jabłko, jabłko z mafefką , gruszki i jabłko z bananem ...to ostatnie w miare przeszlo a reszta po jednym razie lądowała u mnie w brzuszku bo sebe ciągnie na wymioty i co ja mam z nim zrobić dzisiaj próbuje mu jabłko ugotować ...może bedzie mniej kwasnie

[maharet1092]

Napisane przez your Angel

Ja szczepię 6w1 + pneumo na jednej wizycie.

U mnie tez tak

[87czarna]

Ja to w ogóle obawiam się,że jak Julia zacznie zjadac całe słoiki,to będzie nimi ulewać,bo niestety moje dziecko po każdej butli coś zwróci (taki typ )

Myślicie,że na słoiku może coś się zmienić w tej kwestii czy będzie podobnie jak na mleku? W końcu słoiczki mają inną konsystencję...

[Asiek84]

Napisane przez ewacia85

a mojemu nic nie smakuje dawałam maffeke, jabłko, jabłko z mafefką , gruszki i jabłko z bananem ...to ostatnie w miare przeszlo a reszta po jednym razie lądowała u mnie w brzuszku bo sebe ciągnie na wymioty i co ja mam z nim zrobić dzisiaj próbuje mu jabłko ugotować ...może bedzie mniej kwasnie

Ewacia a może Sebuś ma taki odruch bo on nie umie jeszcze ładnie połknąć, mleczko samo leciało a jedzonko trzeba trochę pomemlać...

[jo_asiek]

Napisane przez rusałka_1

jo-asiek mój Jasiek zachowuje się podobnie do Szymka i my idziemy z nim kontrolnie do neurologa.

dzięki, że napisałaś. Też pójdziemy, zaczynam szukać jakiegoś dobrego w okolicy.

Napisane przez gorgulek

A w ogóle Mamy, które pracują. Kiedy wracacie?
Ja mam w planach zostać do końca czerwca w domu. Wakacje Małż. A od września wziąć jeszcze zaległy urlop i trochę nowego. A później niania, już się boję

ja mam macierzyński+dodatkowy+ro dzicielski do 18 października. Później zaległe urlopy, więc wracam do pracy na koniec grudnia albo początek stycznia.

Napisane przez teacherka

Nie mogę spać, ok. 7 zbieramy się do szpitala.

Dziękujemy za kciuki i prosimy o jeszcze!


Boję się

i jeszcze raz

Napisane przez karolson

ja 5 w 1 i pnuemo na jednej szczepię, bo jak tu wyczytałam albo należy szczepić naraz albo w odstępach 6 tyg, z czym zgadza sie moja pediatra!

moja pediatra jest tego samego zdania

Napisane przez agravka

my na nastepnej wizycie szczepimy 5 w 1 +pneumo, wczesniej rota poszly a meningokogi ktos szczepi?bo ja sie zastanawiam

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

moja Ada poszla do przedszkola wlasnie, dzis ma bal karnawalowy, przebiera się za osiołka

ja się zastanawiam nad meningo, ale to dopiero za kilka miesięcy jeśli już zapadnie decyzja na tak.

Napisane przez Asiek84

2. aaa i w czym kąpiecie dzieciaczki? kończy mi się Nivea baby i dumam czy zostać przy tym płynie czy innego spróbować...

4. tż PIT-a przyniósł z pracy, niebawem będzie u mnie i mam pytanie jak odliczacie ulgę na dziecko, czy też za ten miesiąc w którym się urodzilo, czyli mój z 19 października to odliczyć mam październik, listopad i grudzień, czy tylko dwa m-ce??

2) w Hippie, ale jakoś szału nie ma Po wykończeniu butelki chyba spróbujemy czegoś innego

4) październik też

Napisane przez kasiuni_a

A ja jeszcze moich chłopaków chciałam zaprezentować

ale przystojniaki



Czuję się jakby mnie czołg rozjechał :/

[maharet1092]

Napisane przez Agnieszka257

A wiesz co moja mama i teściowa to też słodzą mu herbatę i tak się nauczył i tylko to pije.ja troszkę słodze mu bo nie wypije inaczej. mam różne herbatki i ma daleko gdzieś pić to.

Moja na szczescie nie dala, ale mowi, ze jakby mial slodzona to by wiecej pil.Nie wiem dlaczego uwza ze on musi pic tyle ile smok na kacu.Sok jablkowy ostatnio dalam to tak sie ochlal, ze rzygal.

Dzisiaj chyba damy obiadek z ryba.

W sobote wywalilam sie na schodach i walnelam w lokiec

[Madziuchna27]

Witam się!
Mały mi ładnie spał trzecią noc z rzędu i mam nadzieję, że tak już pozostanie O 5 jest pobudka na cyc i potem lulu do 8 Chociaż przyznam się, że od 23.30, czyli jak ja się położyłam, Julian spał ze mną, bo był jakiś niespokojny, rzucał się w łóżeczku, zadzierał nóżki do góry

Teacherko, wieeelkie kciuki za Zuzię! Bądźcie dzielne, dziewczyny!

Napisane przez karolson

Madziuchna a nie lepiej iść na rodzicielski a wypoczynkowy urlop zostawić sobie w razie w? bo Ty na zmiany z mężem pracujesz tak? Sami ogarniecie czy jakies babcie, żłobki, nianie?

Dlatego, że na rodzicielskim będę dostawać śmieszne pieniążki i jestem w stanie to zaakceptować na 2, góra 3 miesiące. Mimo, że pracujemy na zmiany, tj. ja idę na 9 i teoretycznie do 17 powinnam pracować, ale mogę skończyć wcześniej lub też później (tak to u mnie w robicie niestety jest, nigdy nie wiem co przyniesie dzień) ; z kolei TŻ jedzie na 14 do 22. Julian zapewne zostanie z teściową

Napisane przez kaska87

będzie dobrze Zuziu wszystkie tutaj trzymamy za Ciebie kciuki

no tylko, że my porodu 2 razy tylko... no i to dawno było z 1,5 miecha temu?
nie robiłam, myślałam, że mam w domu jeszcze testy ale nie

ej! smiejecie się ze mnie? smutno mi

Kacha, i tak jesteś lepsza ode mnie w bunga bunga
Ps. A jak Ty chcesz zajść w ciążę biorąc piguły albo grochy, jak to Bajka pięknie nazywa?

Napisane przez Asiek84

a teraz co u nas:

1. muszę kupić prezent dla Filipa na roczek i nie mam pomysłu... HELP
myślałam że może ubranka... bo zabawek ma sporo...

2. aaa i w czym kąpiecie dzieciaczki? kończy mi się Nivea baby i dumam czy zostać przy tym płynie czy innego spróbować...

3. tż stwierdził że mnie namówi jeszcze na dziewczynkę ... hehe byli u nas w sobotę znajomi z córeczkę która ma 18 m-cy, przesłodka jest podchodziła do małego i mówiła: ćeść Ubejcik

4. tż PIT-a przyniósł z pracy, niebawem będzie u mnie i mam pytanie jak odliczacie ulgę na dziecko, czy też za ten miesiąc w którym się urodzilo, czyli mój z 19 października to odliczyć mam październik, listopad i grudzień, czy tylko dwa m-ce??

Ja kąpię od początku w Oilatum i powiem, że nie wiem, co to ciemieniucha

Co do pita to nie wiem, bo ciocia będzia nas rozliczać

Napisane przez Natala84

wiesz co, bo mnie się wydaje że to chodzi głównie o to, żeby dziecka nie podnosić równolegle (plecami) do podłoża, bo wtedy odgięcie i rozrzucenie rąk jest niemal pewne...
ja jeszzcze czasami robie tak, jak np chce wyjąć z fotelika a Hania się mocno wierci, że chwytam ją pod paszki o obracam na bok, na lewą stronę więc po chwili lewa ręka jest pod obiema paszkami, potem unoszę i w trakcie unoszenia obkręcam ja jeszcze bardzije, tak że brzuszkiem jest w dół i podkładam rękę pod pupę, wg mnie tak też jest ok...

Poprawiam się Też będziemy Julka podnosić boczkiem, bo rzeczywiście podnoszenie przodem sprawia, że strasznie napina mu się kark i te rączki lecą

Napisane przez maharet1092

Moje wczoraj spalo 2,5 godz jak nigdy, latalam patrzyc czy zyje, ale potem wieczor przejeczal.Chyba mu zęby zaczynaja dokuczac.Ciagle pcga cos do buzi i jeczy, nawet przez sen podjekuje.

Natukalyscie tyle postow jak za czasow ciazowych

Mnie też zdziwiła trzygodzinna drzemka, która nie wiem kiedy zdarzyła się ostatnio

Napisane przez kasiuni_a

A ja jeszcze moich chłopaków chciałam zaprezentować

I zabieram się za obiad, bo wymyśliłam sobie pierogi z kapustą i grzybami.

Przystojniacy I jacy podobni do siebie

[maharet1092]

Napisane przez 87czarna

Ja to w ogóle obawiam się,że jak Julia zacznie zjadac całe słoiki,to będzie nimi ulewać,bo niestety moje dziecko po każdej butli coś zwróci (taki typ )

Myślicie,że na słoiku może coś się zmienić w tej kwestii czy będzie podobnie jak na mleku? W końcu słoiczki mają inną konsystencję...

Moj troche cos tam rzygnie ale mniej niz po samym mleku

[misia332]

Poczytałam Was, ale nie mam mocy odpisać.


mam doła przez ten skok, młody cały czas płacze, rzuca się, dwa razy się zaniósł i mam go non stop na rekach.

na dodatek zobaczyłam dziwną przypadłość, Kornel ma wilgotne dłonie i stopy i zimne. a w domu 24 stopnie.

[Madziuchna27]

Napisane przez maharet1092

Moja na szczescie nie dala, ale mowi, ze jakby mial slodzona to by wiecej pil.Nie wiem dlaczego uwza ze on musi pic tyle ile smok na kacu.Sok jablkowy ostatnio dalam to tak sie ochlal, ze rzygal.

Dzisiaj chyba damy obiadek z ryba.

W sobote wywalilam sie na schodach i walnelam w lokiec

Biedulek

[misia332]

Napisane przez maharet1092

Moja na szczescie nie dala, ale mowi, ze jakby mial slodzona to by wiecej pil.Nie wiem dlaczego uwza ze on musi pic tyle ile smok na kacu.Sok jablkowy ostatnio dalam to tak sie ochlal, ze rzygal.

Dzisiaj chyba damy obiadek z ryba.

W sobote wywalilam sie na schodach i walnelam w lokiec

dbaj o siebie !

[Madziuchna27]

Dziewczyny, z tymi szczepieniami: jak ktoś szczepi refundowanymi i chce pneumo, to też lepiej na jednej wizycie?

Kurde, zaplanowałam spacer po chyba tygodniu siedzenia w domu, mimo że - 7 stopni to straszny wiatr wieje, więc chyba jednak nie wyjdziemy

[87czarna]

misiu Współczuję :/ Oby szybko minęło...
Co do zimnych stóp- Julia też ma,nawet jak założę jej podwójnie skarpetki