Jestem stara i przegrałam życie - Strona 58 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Pokaż wyniki sondy: Czy przegrałaś życie?
Przegrałam 85 72,03%
Tak 33 27,97%
Głosujący: 118. Nie możesz głosować w tej sondzie

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-01-25, 13:07   #1711
ama
Wtajemniczenie
 
Avatar ama
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 691
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Cytat:
Napisane przez Baby_Spice Pokaż wiadomość
Ćwicze rano,więc musi być jakiś inny powód. Może dlatego,że lubie sobie pojeść na noc

Piękna dziś sobota,choć mroźna.
Ja na noc to nie jem, a sie nażeram - około północy zabieram sie za czekolady, czipsy, colę, ciasta, ciastka, bagietki z masłem i inne specjalności. Tylko wcześniej mi to nie przeszkadzało w zasypianiu. Inna sprawa, ze ja nie moge zasnąć jak burczy mi w brzuchu.

W ogóle wątek nam umiera? Gdzie sie podziała judith, scarlet, skazana na bluesa? Czyżby cos wygrały w życiu?

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

Kupujcie w necie ciuchy? Jakaś codzienna sukienkę bym chciała, a po wyprzedażach nie chce mi sie chodzić. Polecacie jakiegoś allegrowicza albo sklep internetowy?
__________________
!Me encanta espanol!
ama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-25, 13:21   #1712
201604280909
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 854
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Cytat:
Napisane przez ama Pokaż wiadomość
Ja na noc to nie jem, a sie nażeram - około północy zabieram sie za czekolady, czipsy, colę, ciasta, ciastka, bagietki z masłem i inne specjalności. Tylko wcześniej mi to nie przeszkadzało w zasypianiu. Inna sprawa, ze ja nie moge zasnąć jak burczy mi w brzuchu.

W ogóle wątek nam umiera? Gdzie sie podziała judith, scarlet, skazana na bluesa? Czyżby cos wygrały w życiu?

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

Kupujcie w necie ciuchy? Jakaś codzienna sukienkę bym chciała, a po wyprzedażach nie chce mi sie chodzić. Polecacie jakiegoś allegrowicza albo sklep internetowy?

Heheh na to wychodzi, wygrały i już do nas się nie przyznają

Co do sukienek tez tak myślałam o jakiejs na codzień, czasem kupuje cos przez neta ale rzadko nie mam nikogo godnego polecenia. Kiedyś mogłam cały dzień chodzić po sklepach ale już mi się nie chce wszystko to szmaty, nic porządnego ale ceny jakby to z kaszmiru czy innej angory było
Powinnam się przejść zobaczyć co tam na wyprzedarzach ale mam jeszcze co na du.pe włożyć,wiec nie mam motywacji.
201604280909 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-25, 13:37   #1713
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

ja nic nie wygrałam, nadal kicha w necie kupowałam dawniej, jak byłam młoda i bogata teraz mnie nie stać. bardzo często kupowałam buty, spodnie i bluzki. Raz kurtkę i płaszcz. Nigdy nie odważyłam się na sukienkę ani spódnicę bo to najtrudniej mi dobrać do mojej śmiesznej figury.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-25, 13:54   #1714
Farisss
Wtajemniczenie
 
Avatar Farisss
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: z raju na ziemi
Wiadomości: 2 675
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Sukienki są fajne w Mohito, koszt 100-150 pln ale warto

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Lubię czytać
Farisss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-25, 14:13   #1715
shanta
Wtajemniczenie
 
Avatar shanta
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 421
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Ja nie mogę się jakoś przekonać do kupowania ciuchów przez internet. Ostatnio chciałam kozaki, ale w końcu poszłam do sklepu i coś znalazłam. Chociaż z bluzkami, sukienkami pewnie łatwiej.
__________________
A ship in port is safe, but that's not what ships are built for.
shanta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-25, 14:30   #1716
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

hah, jestem... ostatnio podczytuję wątek tylko. nic nie wygrałam, ale jest szansa na małą poprawę na lepsze. więc trzymać kciuki
Judith ma zap...ol na studiach, więc się pojawia mniej

ja kupuję ciuchy tylko w bonprixie, bo w razie czego można zwrócić. poza tym wolę stacjonarnie, chociaż nienawidzę zakupów.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-25, 15:47   #1717
ama
Wtajemniczenie
 
Avatar ama
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 691
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Cytat:
Napisane przez Farisss Pokaż wiadomość
Sukienki są fajne w Mohito, koszt 100-150 pln ale warto

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Nawet chcialam wczoraj w Mohito kupić sukienkę. Bardzo ładna, za 50 zł. Ale że była koszmarna kolejka do przymierzalni, a ja chciałam najpierw poznać opinię siostry to myślę sobie, że zrobię zdjęcie sukience na wieszaku i wyślę siostrze mmsa. Robię sobie to zdjęcie spokojnie, a babka z obsługi z tonem pełnym pretensji, że nie można robić zdjęć. Ja na to, że pierwszy raz słyszę, bo kiedyś nawet sprzedawczyni w przymierzalni mi sama robiła. A poza tym jaki sens takiego zakazu skoro wszystko jest na stronach, a poza tym w przymierzalni każdy i tak sobie cyknie, bo przecież nie można monitorować przymierzalni. Ta zaczeła coś burczeć, więc się zabrałam i poszłam.
Nie dość, że wymyślają jakieś idiotyczne zakazy (jakim prawem zresztą) to jeszcze na mnie fuka sprzedawczyni. Nie kupię już u nich nic

Też kiedyś moglam godzinami chodzić po Arkadii i kupić masę rzeczy. Teraz nawet jakbym miała kasę to nic nie mogę sobie wybrać, bo albo uważam, że rzecz jest ladna, ale nie warta ceny (no sorry, bluzeczka bawełniana za 70 zł!) albo nic mi nie pasuje. Ludzi dużo, trącają mnie, w przymierzalniach tłok, a mi nie chce się rozbierać i ubierac w kółko.

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
ja nic nie wygrałam, nadal kicha w necie kupowałam dawniej, jak byłam młoda i bogata teraz mnie nie stać. bardzo często kupowałam buty, spodnie i bluzki. Raz kurtkę i płaszcz. Nigdy nie odważyłam się na sukienkę ani spódnicę bo to najtrudniej mi dobrać do mojej śmiesznej figury.
To w ogóle byłaś kiedyś młoda i bogata? Ja sie od razu zgrzybiałą i sfrustrowaną staruszką urodziłam.

W ogóle to brakuje mi jakiejś dobrej koleżanki, z którą bym o ciuchach i pierdołach mogła pogadać. Mam dwie bardzo dobre przyjaciółki: jedna w USA, wiecznie zajęta, studia i praca, więc jak gadamy to dość rzadko. Druga, której świadkuję na ślubie, robi doktorat w Finlandii, planuje ślub i też ciągle nie ma czasu. na skypa na połowę lutego się dopiero umówiłysmy, bo wcześniej nie ma czasu. Wiem, że mnie nie zbywa, po prostu ona ma swoje życie, jest zajeta.
Mam jeszcze jedną dobrą koleżankę, ale ona tez przygotowuje się do doktoratu i chętnie gada na mądre tematy, a bluzki, świeczki zapachowe i paletki cieni jej nie interesują. Moja siostra też idzie w ścieżkę naukową i też co chwila ma jakieś rozkminy na wyższym poziomie abstrakcji. A ja nie pasuję do tego towarzystwa po prostu. Sekretarką jestem.
__________________
!Me encanta espanol!
ama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-25, 20:56   #1718
scarlett26
Zakorzenienie
 
Avatar scarlett26
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Podczytuje Was a mniej się udzielam. Sorry za wszystkie literowki, ale jakieś funkcje klawiatury mi się w tablecie posypały a ponieważ minęły stare dobre czasy gdy do każdego sprzętu dodawano instrukcje obsługi to jestem bezradna. Jak słyszę ze cos się obsługuje intuicyjnie to tego co to mówi wraz z ta rzeczą mam ochotę wyrzucić przez okno.

Trochę rzeczy mi się chrzani i próbuje cos wygrać żeby nie mieć dola totalnego. Rozpakowalam wreszcie wszystkie poprzeprowadzkowe kartony i ulozylam wszystko sensownie. Teraz pora pomału robić kolejną selekcję i wywalac, ale z pewnymi rzeczami przykro mi się rozstać, choć pożytek z nich żaden. Nadrabiam tez różne zaległości w chałupie i tak niewiele mi czasu zostaje na cokolwiek innego przy małym dziecku....
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon.


- 100/2017 (28304 strony)
- 143/2018 (35435 strony)
- 45/2019 (9833 strony)
scarlett26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-26, 00:13   #1719
ja i moj kot
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 405
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Wita Was kolejna przegrana.
25 lat stuknie w czerwcu, brak męża i dzieci, mieszkam z mamą i babcią. Jedyne zwierzę w domu- pies, warczy na mnie.
Licencjat zrobiony z roczną przerwą, magisterka zaczęta, po I semestrze zakończona.
Praca fizyczna, za co wstydzi się moja mama.
Jedyne osiągnięcie to prawo jazdy, ale samochodu brak, czego nikt nie może zrozumieć. Nerwy wszystkim puściły, jak zamiast samochodu kupiłam rower
Ogólnie to miałam duże ambicje, ale na studiach przestało mi się chcieć i zależeć.
ja i moj kot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-26, 10:36   #1720
ama
Wtajemniczenie
 
Avatar ama
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 691
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Cytat:
Napisane przez ja i moj kot Pokaż wiadomość
Wita Was kolejna przegrana.
25 lat stuknie w czerwcu, brak męża i dzieci, mieszkam z mamą i babcią. Jedyne zwierzę w domu- pies, warczy na mnie.
Licencjat zrobiony z roczną przerwą, magisterka zaczęta, po I semestrze zakończona.
Praca fizyczna, za co wstydzi się moja mama.
Jedyne osiągnięcie to prawo jazdy, ale samochodu brak, czego nikt nie może zrozumieć. Nerwy wszystkim puściły, jak zamiast samochodu kupiłam rower
Ogólnie to miałam duże ambicje, ale na studiach przestało mi się chcieć i zależeć.
Może to wina studiów?
No i żadna praca nie hańbi. Lepiej coś robić, jeśli tylko jest taka możliwość niż obijać się po kątach.
__________________
!Me encanta espanol!
ama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-26, 11:02   #1721
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

A mnie wszystko wkurza. Aż mi się pisać nie chce, to tylko czytam.
Dziecko wyśmiało moją czapkę z pomponem / to jakieś limity wiekowe na pompony są?/
Rodzina uważa, że praca jest, tylko trzeba chcieć poszukać, a ja nie chcę.
Jest niedziela, więc człowiek chciałby pospać, ale nie! Bo o 6 rano administracja pracowicie skrobała chodniki ze śniegu /no chwała im za to, ale przez dłuższą chwile wyrwana ze snu zastanawiałam się, co to za odgłos/. A potem kmiot z budynku naprzeciwko odpalił samochód i przez bite 20 minut stał i gazował. Aż mu ktoś na szczęście zwrócił uwagę. Podejrzewam, że on czekał, aż wyjrzę przez okno /niedoczekanie, niech się napala na kogoś innego/.
A co najbardziej żałosne, boję się zaktualizować windowsa do 8.1, bo piszą, że niektóre ustawienia i aplikacje mogą zniknąć i trzeba będzie je pobrać na nowo, a ja jestem komputerową ciemniaczką.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-26, 12:48   #1722
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Kiedyś byłam młoda metrykalnie (mentalnie to chyba do starości będą miała około 25 lat) i były czasy, że miałam kasę. Miałam pieniążki w dość dużej ilości i wszystko przetuptałam. Potem koniunktura się zmieniła i ledwo dycham finansowo.
No chyba na pompony nie ma limitu. Ja sobie kupiłam w zeszłym roku kurtkę puchową w kolorze pomidorowym w młodzieżowej sieciówce i w niej chodzę, więc chyba pompony to nic takiego .
Ja i mój kot fizyczna praca nie hańbi, ja bym czasami wolała tak niż swoją. A gdzie pracujesz?
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-26, 12:55   #1723
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Cytat:
Napisane przez ja i moj kot Pokaż wiadomość
Wita Was kolejna przegrana.
25 lat stuknie w czerwcu, brak męża i dzieci, mieszkam z mamą i babcią. Jedyne zwierzę w domu- pies, warczy na mnie.
Licencjat zrobiony z roczną przerwą, magisterka zaczęta, po I semestrze zakończona.
Praca fizyczna, za co wstydzi się moja mama.
Jedyne osiągnięcie to prawo jazdy, ale samochodu brak, czego nikt nie może zrozumieć. Nerwy wszystkim puściły, jak zamiast samochodu kupiłam rower
Ogólnie to miałam duże ambicje, ale na studiach przestało mi się chcieć i zależeć.
dużo bardziej wolałabym pracować na produkcji niż być telemarketerką. tfu... doradcą klienta
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-26, 13:11   #1724
ama
Wtajemniczenie
 
Avatar ama
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 691
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Dziewczyny, potrzebuję rady. Znalazłam ofertę pracy w poradni psychologiczno-pedagogiczej. Jak sądzicie, czy ja muszę im pisać, że oprócz mgr psychologii jestem jeszcze studentką prawa? Wolałabym o tym nie pisać, to nie będzie mi kolidować z ewentualną pracą, bo zajęcia mam tylko w piątki (a moge wziąć dziekankę w razie czego), a praca w poradni to 20 godzin w placówce i 20 godz w domu. Boję się, że jak zobaczą, że jeszcze mam drugi kierunek to od razu mnie zdyskwalifikują.
__________________
!Me encanta espanol!
ama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-26, 13:22   #1725
201604280909
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 854
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
A mnie wszystko wkurza. Aż mi się pisać nie chce, to tylko czytam.
Dziecko wyśmiało moją czapkę z pomponem / to jakieś limity wiekowe na pompony są?/
Rodzina uważa, że praca jest, tylko trzeba chcieć poszukać, a ja nie chcę.
Jest niedziela, więc człowiek chciałby pospać, ale nie! Bo o 6 rano administracja pracowicie skrobała chodniki ze śniegu /no chwała im za to, ale przez dłuższą chwile wyrwana ze snu zastanawiałam się, co to za odgłos/. A potem kmiot z budynku naprzeciwko odpalił samochód i przez bite 20 minut stał i gazował. Aż mu ktoś na szczęście zwrócił uwagę. Podejrzewam, że on czekał, aż wyjrzę przez okno /niedoczekanie, niech się napala na kogoś innego/.
A co najbardziej żałosne, boję się zaktualizować windowsa do 8.1, bo piszą, że niektóre ustawienia i aplikacje mogą zniknąć i trzeba będzie je pobrać na nowo, a ja jestem komputerową ciemniaczką.

Hehe tez mam czapaje z pomponem i za tą ją tak lubie!! Uważam,że w naszym wieku dodaje on młodzieńczego uroku

A tak zapytam-czemu pies na Ciebie warczy??
201604280909 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-26, 18:22   #1726
Farisss
Wtajemniczenie
 
Avatar Farisss
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: z raju na ziemi
Wiadomości: 2 675
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Cytat:
Napisane przez SamaraMorganx Pokaż wiadomość
dużo bardziej wolałabym pracować na produkcji niż być telemarketerką. tfu... doradcą klienta
Podpiszę się ręcami i nogami pod tym

Praca na słuchawkach... pffff jako "konsultant telefoniczny/doradca klienta/itd" to praca umysłowa, która cholernie męczy. Mnie baaardzo. Dwa lata w jednej firmie - właśnie zmieniam na pracę fizyczną Za granicą (takim loserem jestem, że potrzebuję dużo pieniążków, więc pojadę na zmywak i zarobię, oł jee)
A przy pracy fizycznej można naprawdę psychicznie odpocząć. Robisz co masz zrobić, na mieśnie jakiś żel rozgrzewający i koniec. A nie, że potem 3 dni zastanawiam sie nad konsekwencjami jednej popieprzonej rozmowy z klientem.
__________________
Lubię czytać
Farisss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-26, 18:27   #1727
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

o właśnie, moja praca się nie kończy, w domu też mam często robotę. Awans, wyścig szczurów. Ja bym chciała taką pracę, że jak wracam po 8 godzinach to już nie muszę myśleć ani robić niczego z tym związane. A ja cały czas mam świadomość, że nade mną wisi coś do zrobienia jakieś szkolenia, kursy, dokumentacja. Do dupy to jest. W każdym razie mnie to obciąża psychicznie.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-26, 18:38   #1728
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Cytat:
Napisane przez Farisss Pokaż wiadomość
Podpiszę się ręcami i nogami pod tym

Praca na słuchawkach... pffff jako "konsultant telefoniczny/doradca klienta/itd" to praca umysłowa, która cholernie męczy. Mnie baaardzo. Dwa lata w jednej firmie - właśnie zmieniam na pracę fizyczną Za granicą (takim loserem jestem, że potrzebuję dużo pieniążków, więc pojadę na zmywak i zarobię, oł jee)
A przy pracy fizycznej można naprawdę psychicznie odpocząć. Robisz co masz zrobić, na mieśnie jakiś żel rozgrzewający i koniec. A nie, że potem 3 dni zastanawiam sie nad konsekwencjami jednej popieprzonej rozmowy z klientem.
Dla mnie praca na produkcji jest lepsza, bo nie muszę nikomu nic wciskać, nie mam kontaktu z wku**ionym klientem i nie muszę się martwić, czy w tym miesiącu w ogóle coś zarobię - przychodzę, robię swoje te 8/12 godzin i dostaję wypłatę.

Praca na produkcji zdecydowanie lepsza. Ale może po prostu nie mam żyłki handlowca.
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-26, 19:08   #1729
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Cytat:
Napisane przez Baby_Spice Pokaż wiadomość
Hehe tez mam czapaje z pomponem i za tą ją tak lubie!! Uważam,że w naszym wieku dodaje on młodzieńczego uroku

A tak zapytam-czemu pies na Ciebie warczy??
To ja i mój kot pisała, że pies na nią warczy.
Ale... mój też na mnie warczy. Kiedy mówię do niego "niedobry pies".
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-26, 19:10   #1730
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

moje nie warczą, jak mój TŻ bluzga do misia, to misiu siedzi z nosem na kwintę i tak śmiesznie rusza brwiami
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-26, 19:12   #1731
Farisss
Wtajemniczenie
 
Avatar Farisss
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: z raju na ziemi
Wiadomości: 2 675
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Cytat:
Napisane przez SamaraMorganx Pokaż wiadomość
Dla mnie praca na produkcji jest lepsza, bo nie muszę nikomu nic wciskać, nie mam kontaktu z wku**ionym klientem i nie muszę się martwić, czy w tym miesiącu w ogóle coś zarobię - przychodzę, robię swoje te 8/12 godzin i dostaję wypłatę.

Praca na produkcji zdecydowanie lepsza. Ale może po prostu nie mam żyłki handlowca.
Ja pracuję na infolinii, i to do mnie dzwonią. Ale dzwonią z pretensjami. A to nie moja wina, że nie czytali umowy, którą podpisali. I mają do mnie pretensje, że umowy nie czytali. Najczęstszy argument który słyszę "a pani to czyta wszystkie umowy które podpisuje????" Wydaje im się, że wszystko wiedzą lepiej chociaż się nie znają. Proszę o zrobienie jednego - robią co innego a zaraz drą mordę, że to moja wina. Albo jak dzwoni księgowa, która nie umie zaksięgować faktury, bo nie rozumie co na niej jest, bo w ogóle dlaczego za to się płaci i dlaczego ona ma to księgować.
Ja jestem zmęczona po prostu.
__________________
Lubię czytać
Farisss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-26, 19:27   #1732
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Ja nawet nie wiem, jaka praca by mnie zadowoliła. Co mogłabym robić, żeby mi sprawiało przyjemność? Nie wiem.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-26, 19:32   #1733
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Cytat:
Napisane przez Farisss Pokaż wiadomość
Ja pracuję na infolinii, i to do mnie dzwonią. Ale dzwonią z pretensjami. A to nie moja wina, że nie czytali umowy, którą podpisali. I mają do mnie pretensje, że umowy nie czytali. Najczęstszy argument który słyszę "a pani to czyta wszystkie umowy które podpisuje????" Wydaje im się, że wszystko wiedzą lepiej chociaż się nie znają. Proszę o zrobienie jednego - robią co innego a zaraz drą mordę, że to moja wina. Albo jak dzwoni księgowa, która nie umie zaksięgować faktury, bo nie rozumie co na niej jest, bo w ogóle dlaczego za to się płaci i dlaczego ona ma to księgować.
Ja jestem zmęczona po prostu.
ja niestety muszę dzwonić. Chociaż obecna nie jest taka straszna. Jakiś czas temu dzwoniłam do lekarzy i salonów kosmetycznych, by im opchnąć rękawiczki
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-26, 19:49   #1734
ama
Wtajemniczenie
 
Avatar ama
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 691
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Cytat:
Napisane przez Farisss Pokaż wiadomość
Podpiszę się ręcami i nogami pod tym

Praca na słuchawkach... pffff jako "konsultant telefoniczny/doradca klienta/itd" to praca umysłowa, która cholernie męczy. Mnie baaardzo. Dwa lata w jednej firmie - właśnie zmieniam na pracę fizyczną Za granicą (takim loserem jestem, że potrzebuję dużo pieniążków, więc pojadę na zmywak i zarobię, oł jee)
A przy pracy fizycznej można naprawdę psychicznie odpocząć. Robisz co masz zrobić, na mieśnie jakiś żel rozgrzewający i koniec. A nie, że potem 3 dni zastanawiam sie nad konsekwencjami jednej popieprzonej rozmowy z klientem.
A gdzie za granicę się udajesz? Zazdroszczę bardzo, bo mnie Polaczkowo męczy okropnie.

Ja dziś miałam dzień szukania pracy. I jestem przerażona. Wymagania wszędzie są jakieś z kosmosu. Recepcjonistka: biegły Exel, angielski, niemiecki w stopniu komunikatywnym, min. 2 lata doświadczenia na podobnym stanowisku, praca na dwie zmiany. Jak znam życie to pensja 1700 zł brutto.
Znalazłam w sumie dwa ogłoszenia, na które odpowiedziałam, ale muszę jeszcze dopieścić LM. To tez paranoja. LM na stanowisko recepcjonistki. Co, mam im napisać, że po studiach skończonych z wyróżnieniem marzę o parzeniu kawy i robieniu ksero?
__________________
!Me encanta espanol!
ama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-26, 20:33   #1735
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Cytat:
Napisane przez ama Pokaż wiadomość
A gdzie za granicę się udajesz? Zazdroszczę bardzo, bo mnie Polaczkowo męczy okropnie.

Ja dziś miałam dzień szukania pracy. I jestem przerażona. Wymagania wszędzie są jakieś z kosmosu. Recepcjonistka: biegły Exel, angielski, niemiecki w stopniu komunikatywnym, min. 2 lata doświadczenia na podobnym stanowisku, praca na dwie zmiany. Jak znam życie to pensja 1700 zł brutto.
Znalazłam w sumie dwa ogłoszenia, na które odpowiedziałam, ale muszę jeszcze dopieścić LM. To tez paranoja. LM na stanowisko recepcjonistki. Co, mam im napisać, że po studiach skończonych z wyróżnieniem marzę o parzeniu kawy i robieniu ksero?
to w ogóle jest smutne, że praktycznie wszędzie wymagają doświadczenia. I to nie chodzi o praktyki ale o kilkuletnie doświadczenie na tym stanowisku. Błędne koło.

Ja nie zazdroszczę pracy za granicą, bo często jest to praca ciężka, po 12 godzin, za psie pieniądze - czyli praca, którą mieszkaniec tego kraju nie weźmie.
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-26, 20:43   #1736
Lisciolaz Straszliwy
Wtajemniczenie
 
Avatar Lisciolaz Straszliwy
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Lajkovac
Wiadomości: 2 480
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
Ja nawet nie wiem, jaka praca by mnie zadowoliła. Co mogłabym robić, żeby mi sprawiało przyjemność? Nie wiem.
Ach, tak bardzo Cię rozumiem! Siebie trochę mniej, choć mam tak samo . Wolałabym mieć - chociażby i wygórowane, ale jednak - oczekiwania i plany wobec swojej kariery zawodowej .
__________________
Odnajduję w tym wątku pewną głąbię.



(\__/)
{ ^y^}




Lisciolaz Straszliwy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-27, 13:16   #1737
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Hej przyszłam do was sobie po małej nieobecności nikt mnie już nie pamięta
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-27, 13:18   #1738
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Cytat:
Napisane przez GrumpyCat Pokaż wiadomość
Hej przyszłam do was sobie po małej nieobecności nikt mnie już nie pamięta
ja ciebie będę pamiętać zawsze ty wiesz dlaczego...
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-27, 13:23   #1739
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
ja ciebie będę pamiętać zawsze ty wiesz dlaczego...



Jak piździ Nie ruszam się z domu Będę zara jadła liczi na poprawę humoru Kolejny przegrany dzień
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-27, 13:26   #1740
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

jak smakuje liczi? Tyle razy mijałam je w Biedronie i nie mogłam się zdecydować czy kupić.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-10-14 22:46:42


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:15.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.