Czym dziś pachniesz? - odsłona LIII

[Diorisha]

Napisane przez Emiks

Poniedziałkowy poranek rozpoczęłam z przecudnej urody Puredistance Black Wreszcie mogłam zaaplikować globalnie z własnego flakonu

Gratuluję własnego flakonu

----
Dune

[anusia997]

Perceive Avonu.

[BlueberryMilkshake]

Eclat d'Arpege

[IwBond]

Sensuous EL

[kanirak]

Smoczy Kwiat od TdO

[chemica]

Duet z Avonu - mgiełka z granatem + Only Imagine...

[renia30]

Po całym dniu nadal nie mam dość Choo Intense, więc ostro się dopsikałam

[agnyska81]

Napisane przez ragutka

Cocoon z olejkiem patchouli

Napisane przez pasikonik89

Tonka Imperiale

Napisane przez kasia-zuzia

Kawowo: Bond No. 9 New Haarlem

Cuda, cuda, cuda

Napisane przez aileenn

Bardzo dobry pomysł! Pozwolisz, że się przyłączę?
Od jutra, bo dziś wciąż-nie-flakonowa Wazamba.

Będzie mi bardzo miło

Napisane przez Emiks

Poniedziałkowy poranek rozpoczęłam z przecudnej urody Puredistance Black Wreszcie mogłam zaaplikować globalnie z własnego flakonu

Gratulować!

Nadal w duchu akcji - Patchouli Demeter (ma wejście dość specyficzne, zawsze mam przy nim myśl "o-mamo-zepsuła-się!" , ale od nowości tak pachniała).
Z oparami Miyako brzmi cudnie

[_carlajna_]

Oriental Amber Pecksniff's - jaki tam z niego "oriental"?!

[kamanda77]

Napisane przez Emiks

Poniedziałkowy poranek rozpoczęłam z przecudnej urody Puredistance Black Wreszcie mogłam zaaplikować globalnie z własnego flakonu

gratulacje
zerkałam i zerkałam i sama nie wiem czemu żadnego mililitra nie wzięłam
chyba się wystraszyłam, że skończy się jak z Hayati- gdzie zakupiłam flaszkę
a tu niestety nowego lapka muszę mieć i nie mogę takiej flaszki zakupić


w temacie: L'artisan La Chasse aux Papillons Extreme dzięki pozzzziomce i jest
i chcę już latooo

[agaa13]

Prada...

[LEADYAGLO]

Napisane przez miszona

Angel Rose

ja też

[Figarro]

Rose Absolue YR

[Emiks]

Napisane przez Diorisha

Gratuluję własnego flakonu

----
Dune

Dziękuję

Dune był w dość odległej przeszłości moim ukochanym zapachem jednym z niewielu, o którym mogę powiedzieć, że z ogromną przyjemnością kupowałam kolejne flakony, ex aequo z Poison Dior

Robię się sentymentalna, ale pięknie pachniesz

Napisane przez agnyska81

Cuda, cuda, cuda
(...)Gratulować!

A dziękować, dziękować
Niebawem Twoja flaszeczka dotrze

Napisane przez kamanda77

gratulacje
zerkałam i zerkałam i sama nie wiem czemu żadnego mililitra nie wzięłam
chyba się wystraszyłam, że skończy się jak z Hayati- gdzie zakupiłam flaszkę
a tu niestety nowego lapka muszę mieć i nie mogę takiej flaszki zakupić

Z podziękowaniem

Ja też nie wiem, czemu żadnego mililitra nie wzięłaś Jeśli się skończy jak z Hayati, to nic, tylko się cieszyć Za kilka dni wysyłam jeszcze jeden przydział, więc... jakby co, to wiesz, gdzie mnie szukać





Pachnę oczywiście nadal Black

[Daffodilka]

Theorema...Patchouli Micallef...Mitzah...Ambre Nuit...Oud Royal...

Usiłuję wybrać zapach na jutrzejsze zebranie dyrekcyjne i nie mogę się zdecydować

[naanakov]

Dziewczyny, miałyście kiedyś taką sytuację, że nie znosiłyście jakiegoś zapachu, aż któregoś dnia uderzyło w Was, jak grom.z jasnego nieba - zakochałyście się w nim i nagle niektóre z zapachów, które dotychczas były Wam całkowicie obojętne zaczęły do Was nawet przemawiać?
Miałam tak z Angelem i dziś od niechcenia poniuchałam sobie znowu tego i owego(już mi wcześniej znanego) w Arkadii. I już nic nie jest takie jak przedtem! Że się tak dramatycznie wyrażę. Nagle spodobał mi się Nilang EDP od Lalique, którego do tej pory nie cierpiałam, Perles odsłoniło piękne nuty, których wcześniej nie czułam, Manifesto bardzo zaczęło mi przypominać Givenchowskie Pí i całkiem spodobał mi się wreszcie słynny So Elixir, już nie mówiąc o Tendre Jasmin tej samej marki, które wcześniej wydawało mi się być bez wyrazu, aseksualne i rachityczne. Czuję się taka zagubiona. mój nos chyba ewoluował i trochę obawiam się też o gust - skąd ja wezmę kasę na to wszystko(no...nie wszystko, ale Nilang i TJ... )?!

Na noc YR Voile D'Ambre, bo mi zimno.

[tharoon]

CK Obsession ph




Miłego dnia

[Daffodilka]

Mitzah

Miłego dnia

[renia30]

Musc Ravageur

[Murszafka]

Nez a Nez

[naanakov]

Guerlain Shalimar Parfum Initial...

[rena63]

L'ombre dans l'Eau

Miłego dnia

[pasikonik89]

Terre d'Hermes edt

[Idealist]

Dzis z probki nowa wersja Hypnotic Poison - Eau de Parfum

[Magdama1]

Napisane przez Idealist

Dzis z probki nowa wersja Hypnotic Poison - Eau de Parfum

Podzielisz się z nami wrażeniami?

Pachnę dziś Manifesto Elixir

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Napisane przez naanakov

Dziewczyny, miałyście kiedyś taką sytuację, że nie znosiłyście jakiegoś zapachu, aż któregoś dnia uderzyło w Was, jak grom.z jasnego nieba - zakochałyście się w nim i nagle niektóre z zapachów, które dotychczas były Wam całkowicie obojętne zaczęły do Was nawet przemawiać?
Miałam tak z Angelem i dziś od niechcenia poniuchałam sobie znowu tego i owego(już mi wcześniej znanego) w Arkadii. I już nic nie jest takie jak przedtem! Że się tak dramatycznie wyrażę. Nagle spodobał mi się Nilang EDP od Lalique, którego do tej pory nie cierpiałam, Perles odsłoniło piękne nuty, których wcześniej nie czułam, Manifesto bardzo zaczęło mi przypominać Givenchowskie Pí i całkiem spodobał mi się wreszcie słynny So Elixir, już nie mówiąc o Tendre Jasmin tej samej marki, które wcześniej wydawało mi się być bez wyrazu, aseksualne i rachityczne. Czuję się taka zagubiona. mój nos chyba ewoluował i trochę obawiam się też o gust - skąd ja wezmę kasę na to wszystko(no...nie wszystko, ale Nilang i TJ... )?!

Na noc YR Voile D'Ambre, bo mi zimno.

To się chyba dojrzewanie nazywa... albo wyższy stopień wtajemniczenia

chociaż ja pewnych tematów nie przeskoczę, zrobiłam drugie podejście do Coromandel i znów odewka poleci w świat

[Kaataarzynaa1]

Napisane przez naanakov

Guerlain Shalimar Parfum Initial...

Pięknie pachniesz

U mnie Love by Nina, nadgarstkowo My Queen (chyba poleci w świat)

[Trzy_Ryby]

Idol z Lubina
miłego dnia

[naanakov]

Napisane przez Magdama1

Podzielisz się z nami wrażeniami?

Pachnę dziś Manifesto Elixir

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------



To się chyba dojrzewanie nazywa... albo wyższy stopień wtajemniczenia

chociaż ja pewnych tematów nie przeskoczę, zrobiłam drugie podejście do Coromandel i znów odewka poleci w świat

To już prędzej to drugie, wcześniej już podobało mi się wiele zapachów z kategorii "kochaj, albo rzuć". Angel był chyba takim kluczem do całej masy innych zapachów. Niee, ja po drugim podejściu jeszcze nie odpuszczam...w sumie oswajanie się z jakimś potworkiem to już chyba moje hobby.

Napisane przez Kaataarzynaa1

Pięknie pachniesz

U mnie Love by Nina, nadgarstkowo My Queen (chyba poleci w świat)

Wiem. Dziękuję. A co z tym Alexandrem nie tak?

[kanirak]

L de LL

[Srebrna Lisica]

Napisane przez naanakov

Dziewczyny, miałyście kiedyś taką sytuację, że nie znosiłyście jakiegoś zapachu, aż któregoś dnia uderzyło w Was, jak grom.z jasnego nieba - zakochałyście się w nim i nagle niektóre z zapachów, które dotychczas były Wam całkowicie obojętne zaczęły do Was nawet przemawiać?
Miałam tak z Angelem i dziś od niechcenia poniuchałam sobie znowu tego i owego(już mi wcześniej znanego) w Arkadii. I już nic nie jest takie jak przedtem! Że się tak dramatycznie wyrażę. Nagle spodobał mi się Nilang EDP od Lalique, którego do tej pory nie cierpiałam, Perles odsłoniło piękne nuty, których wcześniej nie czułam, Manifesto bardzo zaczęło mi przypominać Givenchowskie Pí i całkiem spodobał mi się wreszcie słynny So Elixir, już nie mówiąc o Tendre Jasmin tej samej marki, które wcześniej wydawało mi się być bez wyrazu, aseksualne i rachityczne. Czuję się taka zagubiona. mój nos chyba ewoluował i trochę obawiam się też o gust - skąd ja wezmę kasę na to wszystko(no...nie wszystko, ale Nilang i TJ... )?!

Na noc YR Voile D'Ambre, bo mi zimno.

Nooo, co by było, gdybyś tu nie trafiła? Ot, psikałabyś się pachnidłami ładne- nieładne, nie rozpoznawałabyś nut i nie poznałabyś nas
Kasa zawsze się znajdzie
Prawda? Dziewczyny i chłopaki?
(ciągle omijam wątek odwykowy, co wejdę, to szybko wychodzę, eh)
Pachnę Cedrem YR + iso