Czym dziś pachniesz? - odsłona LIII

[pozzzziomka]

Wczoraj zaintrygowało mnie Ivoire de Balmain, wcześniej drażniąca nuta, niesamowicie mi się spodobała i zapach wcześniej uznany za nudny, uważam za ciekawy :P
Później była duża dawka budyniu waniliowego - Kenzo Amour, zamieniona po jakimś czasie na moje (El Cielo).
Dziś Kors tuberoza z kokosem i testy Mure et Musc Extreme

[kasia68]

Guerlain, Encens Mythique D'Orient

[aniuta26]

Lancome La vie est Belle

[ragutka]

Cocoon z olejkiem patchouli TBS

[zania]

Euphoria edp

[Lucasai]

Różowy Kwarc od Durbano

[liliza]

Bois de Paradise DelRae i zmykam, bo mam totalny niedoczas

[thealee]

Kenzo indian holi

[Surykatkaaa]

Globalnie Coromandel
LN najpiękniejsza wanilia jaką wąchałam czyli Vanille Insensee Atelier Cologne
PN najciekawszy zapach krzaku porzeczkowego czyli L'ombre dans L'eau Diptyque

Ajaajajjajjj jak mi dziś przyjemnie pachnąco

[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

Nie mam kompletnie ochoty pachnieć, a jeśli już to jakim Zyklonem B, coby pewne osoby zagazować w robocie

Arabskie Noce powinny mi zapewnić spokój w robocie

[Niebieskooka arystokratka]

Lanvin Marry Me.

[Magdama1]

Napisane przez naanakov

To już prędzej to drugie, wcześniej już podobało mi się wiele zapachów z kategorii "kochaj, albo rzuć". Angel był chyba takim kluczem do całej masy innych zapachów. Niee, ja po drugim podejściu jeszcze nie odpuszczam...w sumie oswajanie się z jakimś potworkiem to już chyba moje hobby.

Zazdroszczę wytrwałości, ja jak nie daję rady przejść początkowych nut to choćby baza była najpiękniejsza na świecie to nie poświęcę się i nie wytrwam fazy głowy i serca. Pewnie czasem tracę coś nadzwyczajnego, ale cóż...

[Sabbath]

Napisane przez Srebrna Lisica

Nooo, co by było, gdybyś tu nie trafiła? Ot, psikałabyś się pachnidłami ładne- nieładne, nie rozpoznawałabyś nut i nie poznałabyś nas

No, to zaiste byłaby tragedia.

Napisane przez kasia68

Guerlain, Encens Mythique D'Orient

Pięknie!

Napisane przez ragutka

Cocoon z olejkiem patchouli TBS

Dopaczulanie Cocoona? Hard core z Ciebie.
[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;44843417]Nie mam kompletnie ochoty pachnieć, a jeśli już to jakim Zyklonem B, coby pewne osoby zagazować w robocie
[/QUOTE]
Uuuu...

Napisane przez Daffodilka

Theorema...Patchouli Micallef...Mitzah...Ambre Nuit...Oud Royal...

Usiłuję wybrać zapach na jutrzejsze zebranie dyrekcyjne i nie mogę się zdecydować

Kurczę, wyobrażam sobie to, co się wokół ciebie unosi... I w sumie... Jest to bardzo ładne wyobrażenie.

Napisane przez lady_poison

ech Ty Sabb wiesz zawsze jak mnie podejść

To mądrość moja niezmierzona. I gust, oczywiście. Też bardzo dobry.

Napisane przez miszona

Wczoraj Poison dzisiaj nic

Czemu nic?

Napisane przez HABANITA 72

Sprawdzone - potwierdzone Trzyma się jak rzep psiego tyłka

Rzep i psi tyłek w kontekście perfum brzmią nader niszowo.
[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;44797722]Nawet mogę zdradzić, że będę rozbiórkował [/QUOTE]
Zacny plan, milordzie.
[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;44797722]
Tak, to fotka BC z Twojego bloga, bardzo fajnie wyszła
Szukałem jakiegoś fajnego zdjątka BC na avek i znalazłem u Ciebie
[/QUOTE]
Superaśnie.
To akurat flakon, który był do wygrania u mnie. Ale przyznam się, ze od tego czasu dorobiłam się własnego.

Napisane przez Daffodilka

Myślałam, że to było pytanie retoryczne

No nie. Flaszka to flaszka. Nic z nią nie robiłam. Poza foceniem. I polerowaniem przed foceniem. Wielokrotnym - straszne na niej paluchy zostawały.


Będzie dziś 24 Gold Scent Story na dłuuugi spacer po śniegu, kręgle i kolejny długi spacer po śniegu. Młody ma ferie - to obowiązkowe punkty każdego dnia.

[vilka80]

Bc

[Vanilla]

Givenchy Very Irresistible L'Intense

[aileenn]

Esprit du Tigre

[Diorisha]

Napisane przez Emiks

Dziękuję

Dune był w dość odległej przeszłości moim ukochanym zapachem jednym z niewielu, o którym mogę powiedzieć, że z ogromną przyjemnością kupowałam kolejne flakony, ex aequo z Poison Dior

Robię się sentymentalna, ale pięknie pachniesz

Ja również bardzo lubię Dune Zawsze mnie fajnie nastraja-tak melancholijnie i sentymentalnie. I dziwię się,że do tej pory nie kupiłam flakonu. Chyba czas o nim pomyśleć

A sentymenty fajna rzecz I dziękuję za komplement

Napisane przez naanakov

Dziewczyny, miałyście kiedyś taką sytuację, że nie znosiłyście jakiegoś zapachu, aż któregoś dnia uderzyło w Was, jak grom.z jasnego nieba - zakochałyście się w nim i nagle niektóre z zapachów, które dotychczas były Wam całkowicie obojętne zaczęły do Was nawet przemawiać?
Miałam tak z Angelem i dziś od niechcenia poniuchałam sobie znowu tego i owego(już mi wcześniej znanego) w Arkadii. I już nic nie jest takie jak przedtem! Że się tak dramatycznie wyrażę. Nagle spodobał mi się Nilang EDP od Lalique, którego do tej pory nie cierpiałam, Perles odsłoniło piękne nuty, których wcześniej nie czułam, Manifesto bardzo zaczęło mi przypominać Givenchowskie Pí i całkiem spodobał mi się wreszcie słynny So Elixir, już nie mówiąc o Tendre Jasmin tej samej marki, które wcześniej wydawało mi się być bez wyrazu, aseksualne i rachityczne. Czuję się taka zagubiona. mój nos chyba ewoluował i trochę obawiam się też o gust - skąd ja wezmę kasę na to wszystko(no...nie wszystko, ale Nilang i TJ... )?!

Na noc YR Voile D'Ambre, bo mi zimno.

Napisane przez Magdama1

To się chyba dojrzewanie nazywa... albo wyższy stopień wtajemniczenia

chociaż ja pewnych tematów nie przeskoczę, zrobiłam drugie podejście do Coromandel i znów odewka poleci w świat

To chyba ja w ogóle nie dojrzewam
Jeśli jakiś zapach mi nie podejdzie to choćbym nie wiem ile podejść do niego robiła to i tak mi się nie spodoba Ostatnio próbowałam oswoić AuD (po raz kolejny). Oczywiście oswajanie bezskuteczne a flakon (drugi już) leci w świat

Napisane przez renia30

Musc Ravageur

Och i Ach

Napisane przez Sabbath

Rzep i psi tyłek w kontekście perfum brzmią nader niszowo.

Będzie dziś 24 Gold Scent Story na dłuuugi spacer po śniegu, kręgle i kolejny długi spacer po śniegu. Młody ma ferie - to obowiązkowe punkty każdego dnia.

To dopiero by była nisza
Zapowiada się Wam bardzo fajny dzień. Udanej zabawy

-----
Coromandel

[pozzzziomka]

Chyba przedawkowałam KOrsa Albo nos mi plata figle, chyba czuję jakieś chemikalia

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

A tak go lubiłam, chyba muszę zrobić przerwę

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Sama nie wiem Ostatnio wszędzie czułam kokosa, a teraz chyba wszędzie metal, chemikalia :conf used:
Niech mi to przejdzie

[dominikaha]

Malabah Penhaligon's

[Emiks]

Napisane przez Srebrna Lisica

Nooo, co by było, gdybyś tu nie trafiła? Ot, psikałabyś się pachnidłami ładne- nieładne, nie rozpoznawałabyś nut i nie poznałabyś nas

Silver Lisico, ja ze swoim stażem dinozaura perfumeryjnej pasji i umiejętnością rozróżniania powiedzmy kilku nut wciąż psikam się pachnidłami zgodnie z zasadą: ładnie - nieładnie z tą różnicą, że WAS poznałam

Napisane przez Diorisha

Ja również bardzo lubię Dune Zawsze mnie fajnie nastraja-tak melancholijnie i sentymentalnie. I dziwię się,że do tej pory nie kupiłam flakonu. Chyba czas o nim pomyśleć

A sentymenty fajna rzecz I dziękuję za komplement
(...)

Bardzo proszę



A dzisiaj pachnę ładnie, a nawet bardzo ładnie IV Tomem Library Collection

[RenWier]

W pośpiechu i przez pomyłkę sięgnęłam po odlewkę nie tą co trzeba --> Liu Guerlain (ale i tak pięknie)

[Srebrna Lisica]

Napisane przez Emiks

Silver Lisico, ja ze swoim stażem dinozaura perfumeryjnej pasji i umiejętnością rozróżniania powiedzmy kilku nut wciąż psikam się pachnidłami zgodnie z zasadą: ładnie - nieładnie z tą różnicą, że WAS poznałam



Bardzo proszę



A dzisiaj pachnę ładnie, a nawet bardzo ładnie IV Tomem Library Collection

Pewnie, że tak, zasada jest zawsze ta sama: podchodzi -nie podchodzi, ładne- albo nie. Nuty: z czasem i to niekoniecznie
( z młódki trzeba pożartować, humor tu bywa różnie specyficzny, niech się wciąga , naanakov

Dłoń mi pachnie jakimś starym Revlonem, z racji opróżniania flakonika. Nie wiem co to, bo niedowidzę

[ulicznica]

Irysowa Prada

[kamanda77]

Napisane przez Emiks

Z podziękowaniem

Ja też nie wiem, czemu żadnego mililitra nie wzięłaś Jeśli się skończy jak z Hayati, to nic, tylko się cieszyć Za kilka dni wysyłam jeszcze jeden przydział, więc... jakby co, to wiesz, gdzie mnie szukać

jakby co to Cię znajdę


a dziś praline de santal

[naanakov]

Napisane przez Srebrna Lisica

Pewnie, że tak, zasada jest zawsze ta sama: podchodzi -nie podchodzi, ładne- albo nie. Nuty: z czasem i to niekoniecznie
( z młódki trzeba pożartować, humor tu bywa różnie specyficzny, niech się wciąga , naanakov

Dłoń mi pachnie jakimś starym Revlonem, z racji opróżniania flakonika. Nie wiem co to, bo niedowidzę

Lisico Podpatruję Was jakiś czas i humor już mi się jakiś bliższy wydaje.

Shalimar PI zelżał - o 18 już nie będzie po nim śladu.

[201610111032]

Napisane przez Sabbath

:
Czemu nic?

Tak jakoś mnie się zapomniało, a później już nie miałam na nic ochoty


Dzisiaj No5 Eau Premiere Chyba trzeba będzie pomyśleć o flaszce.

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

dzisiaj Amor Amor Forbidden Kiss

[Ata77]

lancome la vie est belle

[Kaataarzynaa1]

Napisane przez naanakov

To już prędzej to drugie, wcześniej już podobało mi się wiele zapachów z kategorii "kochaj, albo rzuć". Angel był chyba takim kluczem do całej masy innych zapachów. Niee, ja po drugim podejściu jeszcze nie odpuszczam...w sumie oswajanie się z jakimś potworkiem to już chyba moje hobby.




Wiem. Dziękuję. A co z tym Alexandrem nie tak?

Jest strrrrasznie pudrowy, taki ostry, pieprzny puder. Chociaż gdy ćwiczyłam, to na rozgrzanej skórze prezentował się pięknie, aż zmieniłam zdanie co do jego przeznaczenia. Ale teraz znowu czuję ten świdrujący, ostry puder

Od ponad 2 lat trzymam kapkę L'Heure Bleue i regularnie do niej zaglądam. Dawniej w ogóle mi się nie podobał, teraz już mi sie podoba, a kiedyś nadejdzie czas, że będę aplikowała globalnie

W temacie- dopsikałam trochę Niny, My Queen od rana trzyma się świetnie, brawo z trwałość

[anusia997]

Playboy play it sexy, a testowo Haidi Klum Shine