Rozstanie z facetem XXX

[durnababa]

Ja się ogólnie czuję dużo lepiej już, ale chyba tu jeszcze posiedzę, bo w gruncie rzeczy jest fajnie

[Ona_1994]

Napisane przez durnababa

Ja się ogólnie czuję dużo lepiej już, ale chyba tu jeszcze posiedzę, bo w gruncie rzeczy jest fajnie

no jest fajnie, jak sie smieja to wszystkia jak placza to tez wszystkie hehe ;p

[ivy_chance]

U mnie tez niedlugo bedzie miesiac...... Tak mi dziwnie, pusto bez niego. Nie mam do kogo napisac.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lanari]

Napisane przez beri899

Niech exowie myślą sobie o czym chcą.. nawet o dupie Marynie ! Miejmy na to wylane! Po co sobie tym zaprzątać głowę?
Czy są szczęśliwi? Na pewno mają jakieś wyrzuty sumienia.. Wszystko się wraca człowiekowi i każda krzywda. Czasem druga osoba ( nasi byli) muszą pocierpieć, żeby się otrząsnąć.

Mój raczej cierpi z powodu braku pracy, a nie wyrzutów sumienia ale dobre i to

Co nie zmienia faktu, że za nim tęsknie i dzisiaj chyba nic nie jest w stanie poprawić mi humoru :/

Napisane przez Ona_1994

moze mi ktos wytlumaczyc za czym ja placze ? glupia idiotka ze mnie

w trakcie sluchania : http://www.youtube.com/watch?v=B-ecamwQiXU

To jesteśmy dwie zakochane idotki płaczące za nic nie wartymi patafianami...

[Roar55]

Napisane przez Ona_1994

no jest fajnie, jak sie smieja to wszystkia jak placza to tez wszystkie hehe ;p

Ja byłam załamana tym, że nie mogę się tu zalogować. Jakoś jak tu siedzę z wami to mi z tym wszystkim łatwiej.

[dzolin]

Polecam Wam film "500 days of Summer", obejrzenie go mi pomogło. Chyba, że widziałyście wcześniej

[Ona_1994]

Napisane przez Lanari

Mój raczej cierpi z powodu braku pracy, a nie wyrzutów sumienia ale dobre i to

Co nie zmienia faktu, że za nim tęsknie i dzisiaj chyba nic nie jest w stanie poprawić mi humoru :/



To jesteśmy dwie zakochane idotki płaczące za nic nie wartymi patafianami...

sama mu powiedzialam w zeszla srode zeby dal juz spokoj a teraz ech..zaluje ale zaparlam sie i nie odezwe sie pierwsza

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Napisane przez Roar55

Ja byłam załamana tym, że nie mogę się tu zalogować. Jakoś jak tu siedzę z wami to mi z tym wszystkim łatwiej.

przypominanie hasla tez nie pomoglo ?

[Lanari]

Napisane przez Roar55

Ja byłam załamana tym, że nie mogę się tu zalogować. Jakoś jak tu siedzę z wami to mi z tym wszystkim łatwiej.

Mi tak samo Gdyby nie to forum to już bym się pewnie utopiła we własnych łzach...

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

Napisane przez dzolin

Polecam Wam film "500 days of Summer", obejrzenie go mi pomogło. Chyba, że widziałyście wcześniej

Ja kiedyś widziałam... ale to jeszcze przed związkiem z ex. Może sobie obejrze jeszcze raz

[Roar55]

Napisane przez Ona_1994

przypominanie hasla tez nie pomoglo ?

Pomogłoby, ale zawsze kopiowałam hasło z emaila a to właśnie na niego zapomniałam, ale będę jeszcze próbować.

[kawa_o]

a gdzies mozna ten film obejrzec w necie?

[Ona_1994]

Napisane przez Roar55

Pomogłoby, ale zawsze kopiowałam hasło z emaila a to właśnie na niego zapomniałam, ale będę jeszcze próbować.

oj to najgorzej jest ;p

[mandragona]

Ja mam od exa dwa pierścionki jeden dostałam na roczną rocznicę, drugi w ub roku na urodziny. Nie mogę przestać ich nosić, jestem do nich przyzwyczajona ...

[dzolin]

Zalukaj? Nie wiem, ja ściągam z torrentów filmy

[kawa_o]

Napisane przez mandragona

Ja mam od exa dwa pierścionki jeden dostałam na roczną rocznicę, drugi w ub roku na urodziny. Nie mogę przestać ich nosić, jestem do nich przyzwyczajona ...

ja dostałam od niego na urodziny 2 lata temu i pamiętam jak mówił,ze następny będzie zaręczynowy....

[dzolin]

Napisane przez kawa_o

ja dostałam od niego na urodziny 2 lata temu i pamiętam jak mówił,ze następny będzie zaręczynowy....

Mój mówił, że we wakacje mogę się spodziewać błyskotki na palcu

To przechodzi ludzkie pojęcie jacy to obłudnicy oświadczać się chcieli, a sami nas zostawili Przecież to nawet nie jest śmieszne, a żałosne trafiłśmy na kolesi, którzy sami nie wiedzieli czego chcieli

[Ona_1994]

Napisane przez dzolin

Zalukaj? Nie wiem, ja ściągam z torrentów filmy

al☠☠☠☠☠☠☠☠☠ tez powinno byc chcesz to napisz na prov to ci dam vipa bo mam

[Roar55]

Napisane przez dzolin

Mój mówił, że we wakacje mogę się spodziewać błyskotki na palcu

To przechodzi ludzkie pojęcie jacy to obłudnicy oświadczać się chcieli, a sami nas zostawili Przecież to nawet nie jest śmieszne, a żałosne trafiłśmy na kolesi, którzy sami nie wiedzieli czego chcieli

Mój już ustalał nawet datę ślubu przez co nawet nie myślałam, że może mnie znów zostawić a w niedziele oznajmił, że z inną go będzie brał

[Ona_1994]

Napisane przez dzolin

Mój mówił, że we wakacje mogę się spodziewać błyskotki na palcu

To przechodzi ludzkie pojęcie jacy to obłudnicy oświadczać się chcieli, a sami nas zostawili Przecież to nawet nie jest śmieszne, a żałosne trafiłśmy na kolesi, którzy sami nie wiedzieli czego chcieli

oni byla zbyt niedorobieni moze tak bym to nazwala bo faceci zazwyczaj wiedza jak chca sie oswiadczyc po ich to pociagnie po kieszeniach ;P

[beri899]

Napisane przez Roar55

Mój już ustalał nawet datę ślubu przez co nawet nie myślałam, że może mnie znów zostawić a w niedziele oznajmił, że z inną go będzie brał

okropność ! do pieca z nim !
Nie masz kogo i czego żałować!

[kawa_o]

Napisane przez Roar55

Mój już ustalał nawet datę ślubu przez co nawet nie myślałam, że może mnie znów zostawić a w niedziele oznajmił, że z inną go będzie brał

niech się wali

[Lanari]

Napisane przez dzolin

Mój mówił, że we wakacje mogę się spodziewać błyskotki na palcu

To przechodzi ludzkie pojęcie jacy to obłudnicy oświadczać się chcieli, a sami nas zostawili Przecież to nawet nie jest śmieszne, a żałosne trafiłśmy na kolesi, którzy sami nie wiedzieli czego chcieli

Mój mówił, że pod koniec 2014 się oświadczy, a ślub pod koniec 2015. Twierdził, że chciałby szybciej tylko ja nie chce tak szybko to poczeka.
No i najlepsze, że już dziecko planował! Po wakacjach się mieliśmy starać

[Malla]

Napisane przez Ona_1994

tzn?

Nie był w związku, niedoświadczony (prawiczek?), od razu zakochany... Toż to zabawa w wychowywanie dzieciaka, a nie równorzędny związek partnerski. Przywykłam do myśli, że pierwsze związki służą nauce i skazane są na porażkę Mając 20 lat może bym się zastanawiała, bo sama nie za wiele wtedy wiedziałam o związkach, ale w wieku 24 lat wiedziałam już, czego chcę od faceta i na pewno nie były to spontaniczne wyznania bez solidnych podstaw ani nauka sprawiania przyjemności fizycznej lub rozwiązywania konfliktów w związku.

Mając 27 lat byłam w związku z mało doświadczonym. Nauczył się i zwinął manatki Jeśli ktoś nie mieszka w dziurze zabitej dechami, studiując drogą korespondencyjną, to coś więcej kryje się za brakiem doświadczenia w tym wieku. W przypadku mojego eksa była to tęsknota za pierwszą miłością i bardzo niska samoocena. Obrósł w piórka i odleciał zarywać młódki. Wychowałam pedagoga

Napisane przez ivy_chance

Ja mam nie pierscionek ale bransoletke od exa. I nie wiem co z nia zrobic.. Kosztowala ponad 300 zl. Nosilam ja caly czas. Kapalam sie z nia itp. Byla "czescia" mnie. Dostalam ja na rocznice... I nie wiem co z nia zrobic. Na razie ja schowalam

Gdybym dostała od eksa diamenty lub samochód, to bym się z nim rozliczyła. Prezenty były prezentami, nie inwestycją, więc nie widzę potrzeby ich oddawania, wyrzucania lub sprzedawania, chyba że nie mogłabym na nie patrzeć bez wpadania w histerię. Przecież nie chodzę po eksach zbierać, co ode mnie dostali, więc czemu miałabym im oddawać podarunki?
I co do cholery zrobiliby z używaną damską bielizną?

[Ona_1994]

Napisane przez Malla

Nie był w związku, niedoświadczony (prawiczek?), od razu zakochany... Toż to zabawa w wychowywanie dzieciaka, a nie równorzędny związek partnerski. Przywykłam do myśli, że pierwsze związki służą nauce i skazane są na porażkę Mając 20 lat może bym się zastanawiała, bo sama nie za wiele wtedy wiedziałam o związkach, ale w wieku 24 lat wiedziałam już, czego chcę od faceta i na pewno nie były to spontaniczne wyznania bez solidnych podstaw ani nauka sprawiania przyjemności fizycznej lub rozwiązywania konfliktów w związku.

Mając 27 lat byłam w związku z mało doświadczonym. Nauczył się i zwinął manatki Jeśli ktoś nie mieszka w dziurze zabitej dechami, studiując drogą korespondencyjną, to coś więcej kryje się za brakiem doświadczenia w tym wieku. W przypadku mojego eksa była to tęsknota za pierwszą miłością i bardzo niska samoocena. Obrósł w piórka i odleciał zarywać młódki. Wychowałam pedagoga

czyli co zwijac sie ?

[EntiEnti]

Hej,

czy udziela sie tu ktos jeszcze kto mnie moze pamieta? Albo ktos taki przeglada ten watek? Mam problem i baardzo chcialabym sie komus zwierzyc, ale na priv.
Hm?:-(

[Malla]

Napisane przez Ona_1994

czyli co zwijac sie ?

Ty zdecyduj. Jestem od Ciebie 10 lat starsza, mam inne wymagania.

[Ona_1994]

Napisane przez Malla

Ty zdecyduj. Jestem od Ciebie 10 lat starsza, mam inne wymagania.

ja jakos nie potrafie mu wytkumaczyc ze mam ciezki zwiazek za soba bo mowi ze niby to rozumie a juz 3 razy musialam mu dac kosza..

[kawa_o]

ja tez bym nie chciała niedoświadczonego faceta,jakoś tacy mnie nie pociągają i bym sie bala być dla kogoś pierwszą miłoscią, bo teraz wiem jak to boli

[Roar55]

Napisane przez Malla

Mając 27 lat byłam w związku z mało doświadczonym. Nauczył się i zwinął manatki Jeśli ktoś nie mieszka w dziurze zabitej dechami, studiując drogą korespondencyjną, to coś więcej kryje się za brakiem doświadczenia w tym wieku. W przypadku mojego eksa była to tęsknota za pierwszą miłością i bardzo niska samoocena. Obrósł w piórka i odleciał zarywać młódki. Wychowałam pedagoga

Mój też taki był, ale był prawiczkiem. Może tacy niedoświadczeni w związkach i w seksie zawsze uciekają

[CheriCheriLady2]

Napisane przez Malla

No popatrz, nie chce, a rani całkiem skutecznie. Taka wielka ta jego miłość.

Tak wiem,wczoraj mu to powiedziałam,że gdyby mnie tak naprawdę kochał nie poszedłby do innej i raniłby mnie celowo.On chce zapomnieć o mnie a jednocześnie nie chce żebym ja o nim zapomniała,ba,chce żebym żałowała na zawsze tego,że zerwałam i wmówić mi maksymalnie ,że to wszystko moja wina...Ten facet mnie niszczy a ja praktycznie nie mogę nic zrobić,bo gdy już go olewam to ten przychodzi znów i wszystko zaczyna się od nowa

[dzolin]

Napisane przez Lanari

Mój mówił, że pod koniec 2014 się oświadczy, a ślub pod koniec 2015. Twierdził, że chciałby szybciej tylko ja nie chce tak szybko to poczeka.
No i najlepsze, że już dziecko planował! Po wakacjach się mieliśmy starać

Chyba mogę to tu napisać.
My się baliśmy, że wpadliśmy. I to strasznie! Ja zgryzłam paznokcie przecież przez to.. Eks też się bał, 20 i 23 lata, trochę za wcześnie, oboje na studiach, co z pracą? Itp, itd, 1200 pytań.
I wiecie co mi EKS wtedy powiedział? Że mnie nie zostawi, nie spanikuje, znajdzie pracę, zarobi na naszą rodzinę, przecież to mnie przerażało. Mówił, że obejrzymy pierścionki i pytał czy będziemy mieszkać u niego czy u mnie LOL LOL LOL (wolałabym się rzucić pod samochód - miałam wtedy takie myśli ). Jeśli by mi ktoś powiedział że 3 tygodnie po takich obietnicach i planach mój facet mnie zostawi to bym go wyśmiała, no sory