Chłopak, chłopak...

[BeautyLove]

Moje koleżanki już miały w życiu wielu chłopaków(jesteśmy w 6kl.). Ja nie miałam żadnego. Dziewczyny się w kółko pytają czy któryś z klasy mi się podoba, ale ją nie wiem co powiedzieć. Jeden jest naprawdę fajny, ale on mnie prawie nie zauważa. Co robić, aby chłopcy dostrzegli we mnie coś fajnego?

[paula78]

Uczyć się, mieć swoje hobby, pasje, zainteresowania, a wtedy i inni ludzie będą cię szanować , podziwiać i będą pod wrażeniem.
Szczególnie teraz kiedy przed tobą egzamin 6 klasistów i gimnazjum.

A po co ci ten chłopak?

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez paula78

A po co ci ten chłopak?

Też się zastanawiam po co 12latce chłopak chyba tylko do chwalenia się przed koleżankami.

[Withers]

Napisane przez BeautyLove

Moje koleżanki już miały w życiu wielu chłopaków(jesteśmy w 6kl.). Ja nie miałam żadnego. Dziewczyny się w kółko pytają czy któryś z klasy mi się podoba, ale ją nie wiem co powiedzieć. Jeden jest naprawdę fajny, ale on mnie prawie nie zauważa. Co robić, aby chłopcy dostrzegli we mnie coś fajnego?

Faktycznie, jeśli w tym wieku nikogo się nie ma, to już poważna sprawa. Jak nic grozi staropanieństwo.

[201607111040]

No fakt, kiepska sprawa Królowa Jadwiga miała już w tym wieku narzeczonego i niespełnioną miłość za sobą

[mushroomhunter]

Mnie bardziej zastanawiają koleżanki, które miały w życiu wielu chłopaków .

[sweatatka]

Czasy iestety sie zmienily i chyba nie chcemy wiedziec co teraz wyprawiaja 12 latki. No coz presja otoczenia. Kolezanki maja chlopakow a ona nie i czuje sie ta gorsza. Miej swoj rozum dziewczyno i powoedz ze ja bede miala chlopaka nie jednego jak bede starsza i bede sie dobrze z nimi bawic wtedy kiedy wy bedziecie bawic dzieci poczete w wieku lat 16.

[kasztanka3]

Napisane przez LusiaPlotkara

No fakt, kiepska sprawa Królowa Jadwiga miała już w tym wieku narzeczonego i niespełnioną miłość za sobą

Fakt, czasy się zmieniają, ale bez przesady, Autorka to tylko 12 letnie dziecko.

[Lemmy is God]

Napisane przez kasztanka3

Fakt, czasy się zmieniają, ale bez przesady, Autorka to tylko 12 letnie dziecko.

Toć ja w tym wieku kochałam się na całego w kolegach (bez wzajemności niestety). Się do mnie zalecał taki jeden wtedy ale to nie było to

A w to że koleżanki potrafią być niemiłe i złośliwe dla autorki z tego powodu, to w to wierzę. Dwanaście lat to taki głupi wiek jest, z jednej strony jeszcze się jest dzieciakiem i ciągnie do lalek, z drugiej zaczyna się dorastać i hormony buzują.

[201607111040]

Napisane przez 201705291006

Treść usunięta

Rozumiem twój ból. Ja w 4kl miałam chłopaka, chodziłam z nim za rączkę na wf i jedliśmy razem 2 śniadanie, ale po 2 tydz mnie rzucił bo mu się znudziłam

[Calla001]

Napisane przez BeautyLove

Moje koleżanki już miały w życiu wielu chłopaków(jesteśmy w 6kl.). Ja nie miałam żadnego. Dziewczyny się w kółko pytają czy któryś z klasy mi się podoba, ale ją nie wiem co powiedzieć. Jeden jest naprawdę fajny, ale on mnie prawie nie zauważa. Co robić, aby chłopcy dostrzegli we mnie coś fajnego?

tak z czystej ciekawości, co Twoje koleżanki robią z tymi swoimi chłopakami? bo ja na prawdę nie mam pojęcia po co 12latce chłopak.

a co do problemu. powiedz im, że żaden nie jest w Twoim guście i powinny dać Ci spokój. a z chłopakami pograj w piłkę (albo na komputerze) to cię na bank zauważą

[siarka40]

Napisane przez BeautyLove

Moje koleżanki już miały w życiu wielu chłopaków(jesteśmy w 6kl.). Ja nie miałam żadnego. Dziewczyny się w kółko pytają czy któryś z klasy mi się podoba, ale ją nie wiem co powiedzieć. Jeden jest naprawdę fajny, ale on mnie prawie nie zauważa. Co robić, aby chłopcy dostrzegli we mnie coś fajnego?

12 - latki mająca wielu chłopaków? Ja faktycznie próchno jestem, dla mnie to niepojęte o_O.

[mychamycha]

Napisane przez siarka40

12 - latki mająca wielu chłopaków? Ja faktycznie próchno jestem, dla mnie to niepojęte o_O.

Pewnie co tydzień inny.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[KrwawaMary86]

Chyba za stara jestem żeby zrozumieć ten problem.

[Ingran]

Węszę trolla....

[Margolcia23]

Napisane przez BeautyLove

Moje koleżanki już miały w życiu wielu chłopaków(jesteśmy w 6kl.). Ja nie miałam żadnego. Dziewczyny się w kółko pytają czy któryś z klasy mi się podoba, ale ją nie wiem co powiedzieć. Jeden jest naprawdę fajny, ale on mnie prawie nie zauważa. Co robić, aby chłopcy dostrzegli we mnie coś fajnego?

nawet nie wiem jak to skomentować

[szynka_w_toscie]

Autorko, nie poddawaj się presji otoczenia! Powiedz swoim koleżankom, że Ty czekasz na tego odpowiedniego.

Mój młodszy brat jest w drugiej klasie gimnazjum i czasem go podpytuję, czy jakaś dziewczyna mu się podoba. On wtedy zawsze odpowiada, że u niego w szkole są same pustki i nie ma normalnej dziewczyny. Więc jak pozostaniesz taka jak jesteś, to w gimnazjum będziesz miała przewagę nad swoimi koleżankami.

Tak z ciekawości - jak wyglada "chodzenie" ze sobą w podstawówce???

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

No czytam i nie wierzę Dziewczyna w 6 kl podstawówki (!) rozpacza, że nie ma chłopaka, do czego to doszło Jednak dobrze, że urodziłam się nieco wcześniej, w normalnych czasach.

[shyliar]

Wy się zastanawiacie co robią 12-latki ze swoimi chłopakami a moja mama jest nauczycielką w podstawówce i mówi, ze dzieciaki z 1 klasy całują się pod stołami na świetlicy Z JĘZYCZKIEM

[chwast]

Oj to jest nie tylko teraz... u mnie w podstawówce i u tż, nawet u moich rodziców :P Dzieciaki się łączyły w "pary" i wiadomo chodziły za rączkę, gadały, tuliły się czasem. Mój tż do dziś wspomina jak przytulił "swoją dziewczynę" w wieku 10 lat, co to było za wydarzenie!

[Alexandra92x]

Troll. Jakaś skończyła sesję/ ma ferie i jej się nudzi.

[paula78]

Napisane przez sweatatka

Czasy iestety sie zmienily i chyba nie chcemy wiedziec co teraz wyprawiaja 12 latki. No coz presja otoczenia. Kolezanki maja chlopakow a ona nie i czuje sie ta gorsza. Miej swoj rozum dziewczyno i powoedz ze ja bede miala chlopaka nie jednego jak bede starsza i bede sie dobrze z nimi bawic wtedy kiedy wy bedziecie bawic dzieci poczete w wieku lat 16.

A co takiego wyprawiaja 12 latki?

Nic innego od tego co ja w tym wieku.
Zawód miłosny czy podkochiwanie się przeżyłam w przedszkolu i co w tym złego? Nic.
Posiadanie chlopaka w wieku lat 12 to w zwyczajne gadanie wspolne na przerwach, nie ma randek czy całowania.

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Napisane przez shyliar

Wy się zastanawiacie co robią 12-latki ze swoimi chłopakami a moja mama jest nauczycielką w podstawówce i mówi, ze dzieciaki z 1 klasy całują się pod stołami na świetlicy Z JĘZYCZKIEM

Twoja mama powinna przestac pić.

[_ema_]

Bendziesz ze mnom chodzić?
TAK NIE

Kto tego nie pamięta

[przytuLaska]

to były fajne czasy chłopcy prosili na karteczkach przesyłanych na lekcji o chodzenie, a na przerwach i tak nie gadali ze swoimi dziewczynami ja bardzo miło wspominam swoją ,,miłość" z 6 klasy/1 gimnazjum. Na karteczkach ustaliliśmy, że ze sobą ,,chodzimy" i od tej pory był przez kilka miesięcy moim bardzo dobrym kumplem, gadaliśmy na każdej przerwie i wychodziliśmy razem do sklepiku po pączki tylko nie wiem, po co ustalaliśmy to ,,chodzenie"

[emmmwuuu]

A ja miałam chłopaka w wieku 12 lat! :P "Byliśmy razem" od 4 do 6 klasy! Śpiewał mi serenady pod oknem, dostawałam kwiatki, wierszyki Pamiętam, że kiedyś na podwórku wysypał mi na głowę całą torebkę płatków kwiatów mirabelki hahaha Romantyk. A potem Tomek się przeprowadził i się miłość skończyła :P Ogólnie mieliśmy potem kontakt bardzo długo, jako przyjaciele, w międzyczasie Tomek zachorował i zmarł, co odchorowywałam przez bardzo długi czas. Jeszcze dodam, że zostaliśmy parą, bo ganiał za mną odkąd się poznaliśmy, czyli mniej więcej odkąd skończyliśmy po 6 lat Zostaliśmy zeswatani przez moją mamę haha

[201708160922]

Kolezanka pierwszego chlopaka miala juz w przedszkolu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[chwast]

Napisane przez _ema_

Bendziesz ze mnom chodzić?
TAK NIE

Kto tego nie pamięta

ja
bardzo chciałam aby tak to wyglądało. Do mnie chłopcy jednak smarowali jakieś listy albo smsy o ich miłości itd a to mnie zawsze tak żenowalo...